przerabiane zdjecia:do Wszystkich

[nineczka]

Dziewczyny jaki jest sens robienia makijazy a potem przerabiania cery itd w photoshop czy innych programach. Wydaje mi sie, ze mimo wszystkich niedoskonalosci jakie kazda z nas ma!!! I mowie tu tez o sobie .. choc ja nie zamieszczam makijazy (bo oczy opadajace i nie ma co kombinowac)..oj, oj zboczylam z tematu.. Powracajac, nawet jak sie ma cere z problemami, to makijaz jest po to aby to troszke zamaskowac ale nie za pomoca komputera tylko kosmetykow i naszych umiejetnosci.. Bo przeciez ta stronka ma tez sluzyc-tak mi sie wydaje- nam wszystkim, ktore codziennie wychodza z domu, i musza albo i nie maskowac krosty, cienie pod oczami.. Gdy ktoras z Was robi makijaz i potrafi to lepiej lub gorzej zrobic, to my mozemy sie tego od WAs nauczyc...zapytac o uzywane korektory itd. ale jesli poprawiacie to komputerowo to jaki ma to sens?
Poprawiane zdjecia do magazynow-na ktore tak czesto narzekamy- a na wizazu, naturalne!!! bez komputerowej obrobki, w dziennym swietle..zeby naprawde zobaczyc co potraficie.. a nie co potrafi komputer!!!

p.s nie jestem trollem..

[zlosliwiec]

Napisane przez nineczka

Dziewczyny jaki jest sens robienia makijazy a potem przerabiania cery itd w photoshop czy innych programach. Wydaje mi sie, ze mimo wszystkich niedoskonalosci jakie kazda z nas ma!!! I mowie tu tez o sobie .. choc ja nie zamieszczam makijazy (bo oczy opadajace i nie ma co kombinowac)..oj, oj zboczylam z tematu.. Powracajac, nawet jak sie ma cere z problemami, to makijaz jest po to aby to troszke zamaskowac ale nie za pomoca komputera tylko kosmetykow i naszych umiejetnosci.. Bo przeciez ta stronka ma tez sluzyc-tak mi sie wydaje- nam wszystkim, ktore codziennie wychodza z domu, i musza albo i nie maskowac krosty, cienie pod oczami.. Gdy ktoras z Was robi makijaz i potrafi to lepiej lub gorzej zrobic, to my mozemy sie tego od WAs nauczyc...zapytac o uzywane korektory itd. ale jesli poprawiacie to komputerowo to jaki ma to sens?
Poprawiane zdjecia do magazynow-na ktore tak czesto narzekamy- a na wizazu, naturalne!!! bez komputerowej obrobki, w dziennym swietle..zeby naprawde zobaczyc co potraficie.. a nie co potrafi komputer!!!

p.s nie jestem trollem..

Napisane przez zlosliwiec

Dlaczego? Ponieważ wątek osiągnął stan, w którym naszym zdaniem każda następna wypowiedź tylko pogorszy sytuację.

(...)

Jeśli stać Ciebie na krytykę stonowaną w słowach i KONSTRUKTYWNĄ (...)

Jak widzisz, jest to:
- krytyka nie jest skierowana do Agi BJ, ale gdzieś tam w powietrze, do niesprecyzowanego ogółu Wizażanek, które mają w wyniku Twojej krytyki odpowiedzieć brawami i rzucić pomidorem w Agę
- krytyka odnośnie poprawiania zdjęć w Photoshopie była już wielokrotnie powtarzana, tak więc Twoja wypowiedź nie wniosła niczego nowego.
- uzbrojona w zęby wykrzykników Twoja wypowiedź nie jest stonowana, ale emocjonalnie przeładowana. Skąd pewność, że adresatka odbierze te !!! jako konstruktywną krytykę, na którą można z uśmiechem odpowiedzieć "Dziękuję, masz rację "?

Być może jesteś z nami długo, ale sama widzisz, że krytykować też trzeba umieć.

[emurulez77]

oj Zlosliwiec, Ty to masz temperamencik ;-))

[zlosliwiec]

Napisane przez emurulez77

oj Zlosliwiec, Ty to masz temperamencik ;-))

Być może mam

Ale wracając do meritum - na forum obowiązują nas pewne zasady i jeśli krytykuje się kogoś konkretnego, to krytyka powinna być skierowana do tej osoby w drugiej osobie "ty" z zachowaniem zasad konstruktywności. Jeśli nie, to za moment skończymy znowu w środku nieprzyjemnej kłótni, której coraz więcej osób ma powyżej dziurek w uszach...

[Lazy_Morning]

Napisane przez nineczka

Dziewczyny jaki jest sens robienia makijazy a potem przerabiania cery itd w photoshop czy innych programach. Wydaje mi sie, ze mimo wszystkich niedoskonalosci jakie kazda z nas ma!!! I mowie tu tez o sobie .. choc ja nie zamieszczam makijazy (bo oczy opadajace i nie ma co kombinowac)..oj, oj zboczylam z tematu.. Powracajac, nawet jak sie ma cere z problemami, to makijaz jest po to aby to troszke zamaskowac ale nie za pomoca komputera tylko kosmetykow i naszych umiejetnosci.. Bo przeciez ta stronka ma tez sluzyc-tak mi sie wydaje- nam wszystkim, ktore codziennie wychodza z domu, i musza albo i nie maskowac krosty, cienie pod oczami.. Gdy ktoras z Was robi makijaz i potrafi to lepiej lub gorzej zrobic, to my mozemy sie tego od WAs nauczyc...zapytac o uzywane korektory itd. ale jesli poprawiacie to komputerowo to jaki ma to sens?
Poprawiane zdjecia do magazynow-na ktore tak czesto narzekamy- a na wizazu, naturalne!!! bez komputerowej obrobki, w dziennym swietle..zeby naprawde zobaczyc co potraficie.. a nie co potrafi komputer!!!

p.s nie jestem trollem..

Nineczka, ale dlaczego nie chcesz zamieszczać makijaży? - przecież opadające powieki to też wyzwanie- tak samo jak np. trądzik

Wracając do PS- też za nim nie przepadam, ale już gdzieś pisałam, że rozumiem, jeśli ktoś lubi pobawić się w "profesjonalną sesję" albo krępuje się z jakichś powodów. Makijaż i tak widać. Dodatkowo- tutaj nikt nie próbuje oszukiwać, wmawiać, że tak oto (z poświatą i bez jednego pora ) wygląda faktycznie Nineczka, przecież my, wizażanki, znamy SIĘ i znamy się na ILUZJI REKLAM, na które psioczymy IMHO szopowanie tutaj nie ma na celu tworzenia mitów, szkodliwych wzorców etc. Jasne, byłoby fajnie, gdyby nikt nie miał żadnych problemów (niezależnie od wyglądu), tylko pokazywał się "realowo", ale... to kwestia wrażliwości, samoakceptacji, osobistego poczucia estetyki i przede wszystkim dobrego samopoczucia- a wydaje mi się, że wizaż i pacykowanie głównie z tym ostatnim mają związek (czy też- powinny mieć ). Umiejętna obróbka może podnieść komfort psychiczny osoby, która głównie chce pokazać np. jak wycieniowała powieki i umalowała usta (choć wiadomo, że makijaż to całość ), a nie to, że nie udało jej się np. zatuszować przebarwień. Inna sprawa, że zdarza się, że ktoś nie za bardzo umie się posługiwać programem- ale cóż, każdy czegoś tam nie umie

[nineczka]

No nie.. wcale moja wypowiedzi nie wyszla od tego, ze pomyslalam o Adze, tylko o dziewczynie w czerwonym makijazu!! Jedna z wiazazenek napisala ze nie potrzebnie przerabiala ma photoshop I ja sie z tym zgadzam.. a ta dziewczyna (przepraszam nie pamietam nicka) odpwiedziala, ze przerabiala bo ma jakies problemy z cerem. Tak wiec Zlosliwcze, wyobraz sobie, ze wlasnie w tym watku nie pomyslalam o Adze i jakbys zauwazyc raczyl nigdy nie wypowiadalam sie o niej zle!! tak wiec to ty przystopuj.. i pozwol na WOLNOSC SLOWA!!!

[limonka_89]

Napisane przez nineczka

No nie.. wcale moja wypowiedzi nie wyszla od tego, ze pomyslalam o Adze, tylko o dziewczynie w czerwonym makijazu!! Jedna z wiazazenek napisala ze nie potrzebnie przerabiala ma photoshop I ja sie z tym zgadzam.. a ta dziewczyna (przepraszam nie pamietam nicka) odpwiedziala, ze przerabiala bo ma jakies problemy z cerem. Tak wiec Zlosliwcze, wyobraz sobie, ze wlasnie w tym watku nie pomyslalam o Adze i jakbys zauwazyc raczyl nigdy nie wypowiadalam sie o niej zle!! tak wiec to ty przystopuj.. i pozwol na WOLNOSC SLOWA!!!

"ta dziewczyna" to ja.
nie widze sensu robienia z tego jakiejś afery, że ktoś obrabia zdjęcia komputerowo. Mi np. taki makijaż wydaje się estetyczniejszy, można bardziej skupić się na oczach, ustach a nie jakimś wystającym pryszczu :/ A i napisałaś że to umiejętność zakryć te przebarwienia -no niekoniecznie to się sprawdza w każdym przypadku, to zależy od problemów cery, ja np. chociaż jakbym się starała zakryć to i tak widać "to i owo"

Jak już napisałam w moim wątku, następnym razem nie mam zamiaru obrabiać twarzy, może makijaż będzie wtedy mniej estetyczny? Trudno. Ale ja osobiście nie mam nic przeciwko obrabianiu, przecież tutaj nie prezentujemy zdjęć jak wyglądamy na codzień, każdy chce wiadomo wyjść ładnie, z dopracowanym każdym szczegółem

To by było na tyle, co chciałam przekazać to też napisałam...
pozdrawiam

[nineczka]

Ciesze sie, ze sie nie obrazilas..Oczywiscie, ze kazda z nas chce wygladac pieknie. Ale prosze, wszystkie kobitki robiace makijaze, zeby zaprzestac obrobki, bo to jest w kolorowych magazynach na ktore tak narzekamy, prawda? Po drugie, czy jest sens pisania to tez jest skierowane do wszystkich (nie pamietam czy Ty to napisalas), jakich podkladow sie uzywalo do wykonania makijazu jesli potem sie go obrabia.. a chyba przyznasz, ze przy obrobce zdjecia nie tylko zmienia sie kolor skory ale co za tym idzie kolor cieni ktore uzylas, czy kolor szminki, blyszyka itp.

Ja jeszcze raz apeluje.. nie robmy z wizazu kolorowego magazynu!!! Niech bedzie tutaj krolowala prawdziwosc.. ani komputerowe przerobki. Nie powodujmy, ze inne kobitki zamiast czerpac inspiracje, uczyc sie od innych..beda tylko w duchu myslaly, jaka to ja jestem brzydka a te kobitki na zdjeciach sa takie piekne, takie nieskazitelne maja skory itd.

i powtarzam jeszcze raz, ta wypowiedz nie jest skierowana bezposrednio do nikgo.. tylko do Wszystkich!!! uzywam Ciebie-przepraszam- tylko dlatego, ze przyznalas sie do obrobki.

[CzarnyElf]

Ja tez naleze do osob ktore czasami przerabiaja zdjecia.W moim przypadku sa to dwa powody
problemy z cera(czasami takie ze nawet najlepszy makeup nie potrafi tego ukryc)
-czasami zdjecia nie sa dobre pod wzgledem technicznym,swiatlo nie pada tam gdzie trzeba oczy sa czerwone,technicznie cos nie wyjdzie i trzeba to poprawic
Wydaje mi sie ze to nie jest oszustwo bo ja rozjasniam tylko cere a caly makijaz pozostaje bez zmian(widac jak cienie sa nalozone)
Zreszta jak napisala Limonka kazda wizazanka chce wygladac najkorzystniej i to chyba normalne.
Dla porownania wklejam dwa zdjecia pierwsze bez photoshopa drugie po( chyba lepiej jest poparzec na zdjecie nr2) zreszta to zdjecie to naprawde lagodny wysyp tradziku na mojej twarzy.

ps lecze moj tradzik i wkrotce bede zamieszcac zdjecia z naprawde minimalnym uzyciem photoshopa

[limonka_89]

Nie obraziłam się i nie widzę tu powodu do obrażania się
Napisałaś, że zmieniłam kolor szminki i cieni -nic z tych rzeczy, zamaskowałam jedynie blizny po trądziku...

Tak przyznałam się do obróbki (zresztą to na pierwszy rzu oka widać ) tego raczej wymaga uczciwość.

Absolutnie nie czuję się jakoś dotknięta Twoją wypowiedzią, aczkolwiek WOLAŁABYM nie być w kolejnych wypowiedziach brana jako przykład tej "niedobrej wizażanki która obrabia fotki" -to oczywiście tak z przymrużeniem oka
A co do apelu o nieobrabianie zdjęc - myślę, że i tak każda kolejna dziewczyna zamieszczająca tu makijaże zrobi tak jak będzie chciała, nie możemy narzucać komuś tego jak ma prezentować swoją twórczość Jednak uważam, że gdy decydujemy się na obróbkę, powinno to być zaznaczone w poście, że zdjęcia są choć trochę przerobione -to takie wg mnie bardziej uczciwe wobec oglądających.

pozdrawiam
limonka

[konfitura]

A może by tak przy zamieszczaniu zdjęć dopisywać czy zdjęcia są poprawiane - jeśli ktoś wstydzi się pokazać swoją nieidealną cerę to ma do tego prawo. Ale nie piszmy wtedy: podkład taki a taki, bo to nic nam nie powie o prawdziwym efekcie.

Co do Agi. Można odbierać te słowa jako skierowane pod jej adresem ze względu na to, że ona zamieszczała najwięcej swoich makijaży i przerabiała je w shopie. Dlatego róznież uważam, że należy pisać bezpośrednio do osoby o którą nam chodzi aby nie robić niepotrzebnego zamieszania.

Sama lubię patrzeć na makijaże i te poprawiane, i niepoprawiane, bo każde oferują coś ciekawego.

[limonka_89]

Elfiku w Twoim wypadku naprawdę NIE uważam by ten retusz był jakiś rażący -wręcz przeciwnie Myślę, że takie drobne korekty nie są jakimś "przestępstwem". A cóż komuś szkodzi, że zamaskujemy jakąś krostkę
A co do leczenia oczywiście życzę powodzenia, ja mam wizytę u derm. dopiero 7 czerwca, mam nadzieję że i ja będę mogła zaprezentować swoją cerę w lepszym stanie

pozdrawiam elfiku

[limonka_89]

Dokładnie .

[CzarnyElf]

Napisane przez limonka_89

Elfiku w Twoim wypadku naprawdę NIE uważam by ten retusz był jakiś rażący -wręcz przeciwnie Myślę, że takie drobne korekty nie są jakimś "przestępstwem". A cóż komuś szkodzi, że zamaskujemy jakąś krostkę
A co do leczenia oczywiście życzę powodzenia, ja mam wizytę u derm. dopiero 7 czerwca, mam nadzieję że i ja będę mogła zaprezentować swoją cerę w lepszym stanie

pozdrawiam elfiku

czasami jedna przesadzam z przerabianiem dodaje rozne filtry itp czasami taka korekta jak na tych zdjeciach nie potrafi sobie poradzic z zamaskowaniem tego co mi czasem wyskoczy na twarzy.

Ja odstawiam po kolejii wszytkie kosmetyki i stosuje tylko podkald do cery tradzikowej cera wyglada lepiej ale zawsze cos wyskoczy,tez mam umowiona wizyte u dermatologa

Pozdrawiam

[Ines1985]

Ja akurat zgadzam sie z Nineczką.
Wystarczy ze w gazetach jest mnostwo idealnych poprzerabianych fotek.
Tu na wizazu chce widziec prawdziwe kobiety. Takie, ktore mijam na ulicy, a nie takie, które widze na okladkach kobiecych magazynow...

Chyba troszke przesadzacie z tym swoim "trądzikiem" .
Naprawde te dwie krosteczki czy plamki sa az tak szpecace, ze trzeba je "fotoszopowac"?
Dobrze ze ja za czesto nie pokazuje tu swojej twarzy, bo uznalybyscie mnie chyba za potwora

Nie no, dziewczyny... Oczywiscie ze bedziecie robily co bedziecie chcialy i prezentowaly sie tak jak wam sie podoba .
Ale powinnyscie wiedziec ze do niektorych osob takie makijaze nie trafiaja .
Na przyklad do mnie - bo tak jak pisalam na poczatku, takich idealnych twarzy jest pelno w gazetach.
Zastanawiam sie czasem co niektore dziewczyny bardziej chca zaprezentowac - makijaz czy piekna, idealna siebie.

Ja nie potepiam ani nie apeluje. Ja po prostu wyrazam swoja opinie... I nie ogladam bo mam dosc plastiku, pelno tego na wystawach w kioskach.

Na siebie przerobiona w photoshopie tez nie moge patrzec

[Ines1985]

Napisane przez CzarnyElf

czasami jedna przesadzam z przerabianiem dodaje rozne filtry itp czasami taka korekta jak na tych zdjeciach nie potrafi sobie poradzic z zamaskowaniem tego co mi czasem wyskoczy na twarzy.

Ja odstawiam po kolejii wszytkie kosmetyki i stosuje tylko podkald do cery tradzikowej cera wyglada lepiej ale zawsze cos wyskoczy,tez mam umowiona wizyte u dermatologa

Pozdrawiam

Tez uwazam ze twoj retusz nie jest razacy. Jest wrecz niezauwazalny. Widac ze naprawde sie na tym znasz .
Ale jednoczesnie mysle ze chyba troche przesadzasz, na pewno nie jest tak zle z twoja cera (co widac na zdjeciu "przed")

[CzarnyElf]

Napisane przez Ines1985

Tez uwazam ze twoj retusz nie jest razacy. Jest wrecz niezauwazalny. Widac ze naprawde sie na tym znasz .
Ale jednoczesnie mysle ze chyba troche przesadzasz, na pewno nie jest tak zle z twoja cera (co widac na zdjeciu "przed")

Pokazalam chyba najmniej razacy retusz Czasami bardzo mocno rozjasniam cere,lubie sie bawic, lubie ulepszac.Chyba za duzo reklam ogladam.W photoshopie jestem jeszcze nie zabardzo zorientowana jest duzo opcjii ktorych nie znam
To zdjecie to akurat bardzo lagodny przejaw tradziku(chcialabym miec tylko takie dwie krostki) teraz moja twarz wyglada znacznie gorzej,chyba za duzo testowalam kosmetykow,teraz powoli wszytko odstawiam.

[zlosliwiec]

Napisane przez nineczka

No nie.. wcale moja wypowiedzi nie wyszla od tego, ze pomyslalam o Adze, tylko o dziewczynie w czerwonym makijazu!! Jedna z wiazazenek napisala ze nie potrzebnie przerabiala ma photoshop I ja sie z tym zgadzam.. a ta dziewczyna (przepraszam nie pamietam nicka) odpwiedziala, ze przerabiala bo ma jakies problemy z cerem. Tak wiec Zlosliwcze, wyobraz sobie, ze wlasnie w tym watku nie pomyslalam o Adze i jakbys zauwazyc raczyl nigdy nie wypowiadalam sie o niej zle!! tak wiec to ty przystopuj.. i pozwol na WOLNOSC SLOWA!!!

Nineczko
Jeśli skierowałabyś tę wiadomość bezpośrednio do limonki, nawet bym się za nią nie obejrzał. A tak widzisz, walisz w powietrze, trafiasz admina

[CzarnyElf]

[nineczka]

Napisane przez zlosliwiec

Nineczko
Jeśli skierowałabyś tę wiadomość bezpośrednio do limonki, nawet bym się za nią nie obejrzał. A tak widzisz, walisz w powietrze, trafiasz admina

Nie skierowalam jej bezposrednio do nikogo.. lecz tak jak napisales w powietrze. bo przeciez Limonka nie jest jedyna osoba ktora uzywa photoshop. podalam ja za przyklad, bo ona wyraznie napisala, ze tak przerabiala..wiec pomyslalam, ze dajac jej przyklad nie wywolam tu wojny, bo przeciez dziewczyna sama otwarcie o tym mowi.
Kieruje ten post do wszystkich kobiet.

[zlosliwiec]

Napisane przez nineczka

Nie skierowalam jej bezposrednio do nikogo.. lecz tak jak napisales w powietrze. bo przeciez Limonka nie jest jedyna osoba ktora uzywa photoshop. podalam ja za przyklad, bo ona wyraznie napisala, ze tak przerabiala..wiec pomyslalam, ze dajac jej przyklad nie wywolam tu wojny, bo przeciez dziewczyna sama otwarcie o tym mowi.
Kieruje ten post do wszystkich kobiet.

It's up to you. Jako żem nie-kobieta, oddalam się na

też kieruję do wszystkich kobiet

[emurulez77]

a dziekujemy, dziekujemy!! no to zdrooowko