kwawienie po seksie

[krolowakiczu]

no więc zaczne od tego, że po ostatnim stosnuku krwawiłam. Nie były to wielkie ilości, ale mimo wszystko były. trwały chwilke tylko. chciałam dodać jeszcze, że pierwszy raz miałam za sobą jakieś kilka miesięcy temu i teraz, kiedy wystąpiło krwawienie był to mój trzeci raz do lekarza wybiore się jak najbardziej, ale chciałam was zapytać czy byłyscie kiedyś takiej sytuacji .. podrawiam


*krwawienie

[czoornoo]

moze twoj partner nie byl zbyt delikatny ?
poobcieral sie zbyt mocno i polala sie krew?
moze masz jakis stan zapalny czy cos?
lekarz jak zajrzy to sie dowie

[eriksonka]

też miałam krwawienie leciutkie ze 2 razy. tylko, że faktycznie partner nie był zbyt delikatny i aż zabolało, więc myśle, że mogło sie coś obetrzeć.

[paula78]

moze masz nadżerke.
lekarz prawde ci powie

[Eflinka]

Może to być nadżerka, zapalenie szyjki macicy, ale objawy krwawienia po stosunku mogą świadczyć że jest już zaawansowany stan więc jak najprędzej pędź do dobrego lekarza i dopilnuj byś poza standardowym badaniem ginekologicznym miała zrobioną cytologię!

[goldika]

ja ostatnio też krwawiłam, ale ponoc to normalne przy początkowym braniu tabletek anty... ale jeżeli ich nie bierzesz to chyba warto iśc z tym do lekarza lub sprawdzic przy drugim podejściu czy też krwawienie będzie

[Eflinka]

Napisane przez goldika

ja ostatnio też krwawiłam, ale ponoc to normalne przy początkowym braniu tabletek anty... ale jeżeli ich nie bierzesz to chyba warto iśc z tym do lekarza lub sprawdzic przy drugim podejściu czy też krwawienie będzie

No nie wiem czy to takie normalne.

[karolynka90]

a ja wczoraj krwawilam, tylko nie po seksie, ale po "palcowce".. troche sie wystraszylam, bo w trakcie nie czulam zadnego bolu, a kiedy TZ wyciagnal palce, byly zakrwawione..:/ pierwszy raz mi sie to zdarzylo i nie wiem co myslec.

[Neciak89]

Napisane przez karolynka90

a ja wczoraj krwawilam, tylko nie po seksie, ale po "palcowce".. troche sie wystraszylam, bo w trakcie nie czulam zadnego bolu, a kiedy TZ wyciagnal palce, byly zakrwawione..:/ pierwszy raz mi sie to zdarzylo i nie wiem co myslec.

tez tak kiedys mialam. Najprawdopodobniej skaleczyl Cie nichcacy paznokciem

[karolynka90]

Napisane przez Neciak89

tez tak kiedys mialam. Najprawdopodobniej skaleczyl Cie nichcacy paznokciem

tak mi wlasnie powiedzial. ale ja oczywiscie zaczelam od razu histeryzowac
dzieki za odpowiedz

[Neciak89]

poki to nie jest ciagle krwawienie to nie ma sie czym martwic

[evx]

Hej, chcialam powiedziec, ze mam podobny problem. Moj pierwszy raz byl ok 2 mies temu, od tego czasu bylo duzo nastepnych razow i zaobserwowalam takie dziwne zjawisko- kiedy nie uprawiam seksu z chlopakiem przez kilka dni pod rzad (ok 5dni- tydzien), to po pierwszym stosunku po tej przerwie wystepuje lekkie krwawienie- raz takie ze przez godz- 2 po trochu leci (tak jak przy koncowce samej okresu), a raz takie, ze wystarczy, ze np podetre sie papierem i obmyje i nie ma dodam, ze 2 tyg temu bylam u gin, a tego samego dnia wczesniej uprawialismy seks i co prawda nic nie bylo, ale gdyby to byla nadzerka, to chyba by widziala? Bylam na badaniu cytologicznym.

Co wy na to? Bo jakos tak jak sie do tej pory widzialam z moja gin, to zapominalam jej o tym powiedziec, bo nie odczuwam zadnego bolu, swedzenia, ucisku ani nic. Jedynie po zbyt duzej ilosci stosunkow w krotkim czasie mam takie wrazenie, jakbym byla troche obtarta i jak TZ we mnie wchodzi, to troche boli, ale po chwili przechodzi (albo sie przyzwyczajam ). Moze ktos cos wie, albo mial, albo sie domysla? Jakas rade poprosze. Ale nie taka, ze mam powiedziec to gin, bo to wiem i jak bede sie umawiac, to jej o tym powiem.

[agutkadg]

Ja też miała kiedyś taką sytuację i byłam u gin i wszystko było ok. Jest możliwe, że partner delikatnie Cię "uszkodził". Podobno takie sytuacje mogą się pojawiać też przed samą owulacją. Niektór kobiety wtedy plamią. Ale na Twoim miejscu poszłabym na normalne badanie i wyjaśniła w czym rzecz. Przy cytologi przeważnie pobierany jest sam wymaz bez normalnego badania, chyba, żelekarz też przy okazji zbadał Cię?

[evx]

Hmm, teraz ostatnio jak to sie zdarzylo, to bylam akurat swierzo po ( bardzo swierzo, bo nie minelo pol dnia od konca okresu :P ). A gin oprocz wymazu zrobila eszcze badanie palcami, znaczy obmacala mnie i powiedziala, ze mam bardzo szerokie wejscie pochwy, cos w tym stylu.
Ale to wyglada na to, ze co- po kazdej przerwie, nawet jesli nie uprawiamy "dzikiego" seksu, jestem "uszkodzona", a np drugiego dnia po tym, jak krwawilam uprawialismy troche ostrzejszy seks przez ok 2h i nic nie bylo, ani sladu nawet.... Blona dziewicza mi odrasta, czy co? Bo juz calkiem glupia jestem o.O

[inc0rrect]

Napisane przez evx

Hej, chcialam powiedziec, ze mam podobny problem. Moj pierwszy raz byl ok 2 mies temu, od tego czasu bylo duzo nastepnych razow i zaobserwowalam takie dziwne zjawisko- kiedy nie uprawiam seksu z chlopakiem przez kilka dni pod rzad (ok 5dni- tydzien), to po pierwszym stosunku po tej przerwie wystepuje lekkie krwawienie- raz takie ze przez godz- 2 po trochu leci (tak jak przy koncowce samej okresu), a raz takie, ze wystarczy, ze np podetre sie papierem i obmyje i nie ma dodam, ze 2 tyg temu bylam u gin, a tego samego dnia wczesniej uprawialismy seks i co prawda nic nie bylo, ale gdyby to byla nadzerka, to chyba by widziala? Bylam na badaniu cytologicznym.

Co wy na to? Bo jakos tak jak sie do tej pory widzialam z moja gin, to zapominalam jej o tym powiedziec, bo nie odczuwam zadnego bolu, swedzenia, ucisku ani nic. Jedynie po zbyt duzej ilosci stosunkow w krotkim czasie mam takie wrazenie, jakbym byla troche obtarta i jak TZ we mnie wchodzi, to troche boli, ale po chwili przechodzi (albo sie przyzwyczajam ). Moze ktos cos wie, albo mial, albo sie domysla? Jakas rade poprosze. Ale nie taka, ze mam powiedziec to gin, bo to wiem i jak bede sie umawiac, to jej o tym powiem.

no bo duża przerwa od sexu niektórym szkodzi, też tak mam że byle tydzień od sexu i to odchorowuje potem;/

[evx]

Hm, no coz pocieszajace, ze jednak moze ze mna wszystko ok Dzieki

[Lou1802]

hej,
mam podobny problem. od jakiegoś czasu jak po stosunku krwawię, raz mocniej raz słabiej. dziewica nie jestem od dłuższego czasu, stosuje od roku plastry anty. w sierpniu na moich okolicach intymnych pojawiły się czerwone chrostki, które rosną podczas okresu i są nie przyjemne. do tego zaczęły się te krwawienia po stosunku. czy może któraś z Was Drogie Wizażystki miała podobne objawy? bo nie wiem czego mam się spodziewać po wizycie u ginekologa.
prosiłabym o szczere odpowiedzi