|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2016-06-28, 17:26 | #1 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Pies a wakacje
Słuchajcie, może ktoś spojrzy z boku na naszą sytuację i się wypowie. Potrzebuję argumentów z zewnątrz.
Jest taka sytuacja, że jest pies w potrzebie, obecnie w domu tymczasowym. Szuka pilnie domu na stałe. U mnie w domu rodzinnym zawsze był pies, kocham psy i bardzo, bardzo chciałabym przygarnąć tego psiaka. Ale oczywiście jest jedno wielkie ALE. Wyjazdy. Nawet nie chodzi mi o egzotyczne wakacje, tylko ja zwyczajnie nie mieszkam w Polsce, no i od czasu do czasu jeżdżę odwiedzić rodziców. No i egzotyczne wyjazdy. Powiedzmy, że od przyszłego roku mogę się ustatkować i jeździć na wakacje samochodem z psem. Ale na ten rok mamy zarezerwowane trzy tygodnie podróży poślubnej. Z której nie zrezygnuję - i nie wiem, czy to nie jest sygnał, że nie powinnam w tym momencie decydować się na psa. W okolicy działają hotele dla zwierząt. I to jest niestety ze względów geograficznych jedyna pewna opcja opieki nad psem. Stąd pytanie: jak myślicie, czy wziąć psa - ze świadomością, że w grudniu zostanie na trzy tygodnie w hotelu? I że będzie się zdarzało, że od czasu do czasu będzie zostawał w tym hotelu? Na początku myślałam, że przecież zapewnimy mu opiekę itp., więc w czym problem. Potem zaczęłam się zastanawiać, że przeciez psy źle znoszą rozłąkę z właścicielem i tak dalej. I wreszcie - że może jednak dla psa lepiej miećdom nieidealny i jeździć czasami do hotelu - niż nie mieć żadnego domu. Jak myślicie? Jakie w ogóle macie doświadczenie z hotelami dla zwierząt? |
2016-06-29, 11:58 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
|
Dot.: Pies a wakacje
Doświadczenia z hotelami nie mam, nie chciałam tam zostawiać mojego kota. Moja koleżanka zostawiała tam swojego, gdy jeździła z mężem za granicę, ta jej kotka była tak postresowana tym faktem, że potrafiła kupę w transporterze zrobić. Teraz kot już jest wiekowy (16 lat), więc nie chce mu fundować stresu i nie wyjeżdża nigdzie na dłużej. Ja zostawiłam swojego kota u pet sitterki, normalnie mieszkał u niej w domu. Niestety nie było możliwości, żeby przychodziła do nas (mieszkała dość daleko, w innej dzielnicy), a nikogo konkretnego blisko naszego domu nie znalazłam, albo mieli już zajęte terminy. W jakim kraju mieszkasz? Jak w Wielkiej Brytanii, to moge Ci powiedziec,na której stronie znalazłam opiekunkę. Nasza tania nie była, brała 30 funtów dziennie, ale nie wyobrażam sobie zostawić kota w takim kocim hotelu. Mnóstwo obcych zwierząt, siedzenie w klatkach
A co do pytania, to ja bym wzięła psa. Jeśli ma u Was szansę na normalny dom... Pies poradzi sobie bez Was przez wakacje, najwyżej będzie tęsknił, ale potem przecież wrócicie. To oczywiste, że ludzie ze zwierzętami też muszą czasem wyjechać. Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e Czas edycji: 2016-06-29 o 12:00 |
2016-07-07, 18:01 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 382
|
Dot.: Pies a wakacje
pewnie duzo zalezy też od usposobienia zwierzaka. Jeśli ten piesek jest po jakiś nieciekawych przejściach, to nie wiadomo jakby poźniej zniósł taką rozłąke. Rzeczywiście trudna sprawa.
|
2016-07-08, 14:59 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: Pies a wakacje
Ja miałem psa, który znosi rozłąkę ze mną. Choć może to dlatego, że pozostał z osobami, które zna i które go wychowywały.
|
2016-08-16, 10:29 | #5 |
ctrl alt delete
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: San Escobar
Wiadomości: 4 826
|
Dot.: Pies a wakacje
Problem się rozwiązał, niestety nie do końca po mojej myśli... Dostałam - całkowicie nieoczekiwanie i z dnia na dzień - nowe stanowisko w pracy, no i teraz 90% czasu spędzam w rozjazdach. Nie było takiej opcji, żeby TŻ zostawał z psem całymi tygodniami sam, no i dylemat zniknął.
W sumie całe szczęście, że nie zwlekali z awansem kolejnego tygodnia, bo dopiero byłby klops. Psiak znalazł szczęśliwy dom u starszej pani na wsi. Mam nadzieję, że mu tam dobrze :'( |
2016-08-22, 15:03 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Pies a wakacje
Dobrze, że tak to się rozwiązało, bo teraz rzeczywiście psiak całymi dniami by tęsknił. Oby teraz był szczęśliwy i miał się dobrze na wsi będzie mógł się wybiegać i poszaleć, a ty zostań z myślą, że jest szczęśliwy. Powodzenia
|
2016-10-10, 05:35 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: Pies a wakacje
U nas były i nadal sa podobne rozterki, ale decydując się na zwierza w domu trzeba jednak mieć tą świadomość, że nie może zostać sam i podczas dłuższych wyjazdów trzeba mu albo opiekę zapewnić, albo zabierać ze sobą. Swoją drogą mnie dziwi tylko jeszcze to, że nadal nie jest zbyt dużo miejsc, hoteli, pensjonatów itp. przyjaznych zwierzakom...
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:18.