Filmy Pedro Almodóvara

[the magus]

Napisane przez eM!

Ja polecam:
*Kwiat mojego sekretu
*Czym sobie na to wszystko zasluzylam?
*Wszystko o mojej matce

o właśnie, zapomniałam o 'kwiecie mego sekretu'. też genialny.

[eM!]

Napisane przez the magus

o właśnie, zapomniałam o 'kwiecie mego sekretu'. też genialny.

Taka leniwa sobota, chyba obejże sobie znowu ten film..

[Marilyn]

Napisane przez dezire

Fajnie trafiony watek.

Ja własnie na dzisiejszą noc zaplanowałam "Kręgosłup diabła" Almodovara i Augustina.

To nie jest film Pedro Występuje tam co prawda Marisa Paredes - jedna z ulubionych aktorek Almodovara, ale reżyserem jest ktoś inny.
Moim zdaniem top 3 Almodramy to:
Drżące ciało
Wszystko o mojej matce
Złe wychowanie

Po przeczytaniu opisu najnowszego filmu Volver czuję, że to on zajmie miejsce 3

Oprócz poczatkowych filmów rezysera tzn Lucy, Bom i inne laski z naszej paki i Labiryntu namiętności ( których z resztą nie lubię i nie rozumiem) tylko Kikę uważam za kiczowaty. Miało to jednak swój cel - Almodovar powiedział kiedys, że Kika była jego reakcja na zmiany jakie zaszły w Hiszpanii po wstąpieniu do Uni Europejskiej ( 1986 r. ), kiedy relacje międzyludzkie uległy znacznemu spłyceniu.
Wszystkim wielbicielkom polecam książkę Almodovar - rozmowy Straussa, jest to wywiad, z którego można wiele dowiedzieć się na temat samego reżysera jak i na nowo odkryć jego filmy
Skończyłam właśnie pisać pracę magisterską na temat jego twórczości a na Volver czekam z niecierpliwością.

[nebraska]

Napisane przez Marilyn

Oprócz poczatkowych filmów rezysera tzn Lucy, Bom i inne laski z naszej paki i Labiryntu namiętności ( których z resztą nie lubię i nie rozumiem) tylko Kikę uważam za kiczowaty.

A dla mnie "labirynt..." to jeden z najbardziej przejmujących i smutnych filmów Almodovara.

Bardzo lubię ten jego pokręcony świat. Polecam też jego mniej znane filmy: "Zwiąż mnie", "Czym sobie na to zasłuzyłam", "kobiety na skraju załamania nerwowego". O ile się nie mylę, można je jeszcze kupić w Empiku za ok 20 zł

Mój ulubiony? Trudno wybrać, ale chyba "Wysokie obcasy"

[diamelen]

widzę ze nie tylko ja uwielbiam Almodovara... Pierwszy film jaki obejrzałam to był "porozmaiwaj a nią" i wtedy się zakochałam... widziałam chyba wszytskie juz jego filmy.. i dalej śledzę jego poczynania.. Super

[dissolved__girl]

bardzo lubię Almodovara, ma swój własny niepowtarzalny styl "Wszystko o mojej matce" to chyba mój ulubiony, ale wszystkie są świetne kocham jego poczucie humoru

[kamaO]

Ja zdecydowanie należę do tych, którzy się zachwycają!!! Widziałam chyba większość z jego produkcji - tych starszych też

[lir391]

Ponad rok temu byłam w kinie na "Złym wychowaniu" - wtedy film zrobił na mnie spore wrażenie

[wnika]

ja dopiero zaczynam poznawac jego dorobek i jedynym filmem ktory ogladnelam bylo wlasnie "zle wychowanie" nie powiem, zrobil na mnie wrazenie...

a na dzis wieczor planuje "wszystko o mojej matce" i "porozmawiaj z nia"

[myszeńka_74]

Uwielbiam filmy Almodovara! Są genialnie pokręcone!!! Mają niepowtarzalny urok! Najbardziej chyba lubię "Wysokie obcasy"

[Marilyn]

Napisane przez wnika

ja dopiero zaczynam poznawac jego dorobek i jedynym filmem ktory ogladnelam bylo wlasnie "zle wychowanie" nie powiem, zrobil na mnie wrazenie...

a na dzis wieczor planuje "wszystko o mojej matce" i "porozmawiaj z nia"

Nie oglądaj tych dwóch filmów na raz. Oba sa z gatunku "do przemyślenia" I jeżeli mogę coś doradzić to najpierw Porozmawiaj z nia a potem Wszystko o mojej matce. Porozmawiaj z nią to chyba jedyny film, w którym Almodovar "cofnął" się w swoim geniuszu

Mnie ostanio zafascynowało Prawo pożądania Kiedyś oglądałam już ale wtedy tak bardzo mi się ten film nie podobał. Przypomniałam sobie tez Czym sobie na to zasłuzylam i płakałam ze śmiechu

[wnika]

Napisane przez Marilyn

Nie oglądaj tych dwóch filmów na raz. Oba sa z gatunku "do przemyślenia" I jeżeli mogę coś doradzić to najpierw Porozmawiaj z nia a potem Wszystko o mojej matce.

ok, zaufam Ci dzieki za rade

[virtual_luv]

1978: Folle...folle...folle Tim!
1978: Salomé
1977: Sexo va, sexo viene
1976: Muerte en la carretera
1976: Sea caritativo
1975: Caida de Sodoma, La
1975: Homenaje
1975: El Sueno, o la estrella
1975: Blancor
1974: Film politico
1974: Dos putas, o historia de amor que termina en boda

z wszystkich filmow P.Almodovara nie odladalam tylko tych,gdyby ktos wiedzial gdzie moge kupic,sciagnac lub w jakikolwiek inny sposob dostac te perelki to bede bardzo wdzieczna


wlasnie ogladalam "Volvera" i jakos tak sie dziwnie czuje hmmm,oczywiscie film swietny ale jak na Almodovara za malo,sama nie wiem ale czuje niedosyt

[kaileight]

uwielbiam

[bess]

czy ktos moglby mi podpowiedziec nazwiska wykonawców starych piosenek ,ktore czesto slychac w filmach almodovara?
np taka http://www.youtube.com/watch?v=u1HqpVdtpQw i w tym filmie mąz tej babki sluchal na adapterze.
albo z filmu Posrod ciemnosci kiedy ta zakonnica sluchala.

[Amanda:)]

A ja przed chwilą obejrzałam Atame i patrzę wątek o Almodovarze
Wcześniej widziałam jeszcze Złe wychowanie i Volvera i podobnie jak
virtual_luv odczuwam pewien niedosyt, po wszystkich zachwytach spodziewałam się czegoś naprawdę wyjątkowego

[bess]

Napisane przez bess

czy ktos moglby mi podpowiedziec nazwiska wykonawców starych piosenek ,ktore czesto slychac w filmach almodovara?
np taka http://www.youtube.com/watch?v=u1HqpVdtpQw i w tym filmie mąz tej babki sluchal na adapterze.
albo z filmu Posrod ciemnosci kiedy ta zakonnica sluchala.

Moze ktos jednak zna jakichs oldschoolowych hiszpanskich piosenkarzy

[Azazello]

Almodovara uwielbiam. Chyba jednak najbardziej preferuje jego starsze filmy "Kobiety na skraju zalamania nerwowego" i "Wysokie obcasy". Nie widzialam jeszcze niestety "Volver". Generalnie swietne kino na kiepski nastroj;-)

[groshek]

ALMODOVAR- uwielbiam. jeden z tych rezyserow, ktorego filmy wiesz ze cie nie zawioda... przygotowujesz sobie film na wieczor czy idziesz do kina i wiesz ze flm bedzie dobry. a volver... oh my... genialny. moze dlatego ze taki nieprzewdywalny, choc na poczatku moze sie taki wydawac... no i moze dlatego ze uwielbiam penelopke

[bess]

podbijam.Moze Fresa albo Lexie pomoze

[bess]

nikt mi nie chce pomoc wiec znalazlam sobie jedna piosenke z filmu o zakonnicach, tylko wykonawca nie ten.Taki jakis bez ikrya to taka piekny utwor
http://www.youtube.com/watch?v=4epFxnw2-CA

[paticzka3]

Filmy Almodovara są świetne, w każdym się coś kryje, ma jakieś przesłanie, pierwszy jaki oglądałam to było "Porozmawiaj z nią" film mnie tak zachwycił, że musiałam inne jego dzieła obejrzeć, w sumie to widziałam jeszcze "Volver", "Wszystko o mojej matce", "Drżące ciała", "Kwiat mego sekretu" i "Kika"
Szkoda tylko, że mało osób wie w ogóle kto to jest Almodovar, bo jak komuś o nim wspominam to się dziwi o czym ja mówię.

[ania*aneczka]

Napisane przez bess

czy ktos moglby mi podpowiedziec nazwiska wykonawców starych piosenek ,ktore czesto slychac w filmach almodovara?
np taka http://www.youtube.com/watch?v=u1HqpVdtpQw i w tym filmie mąz tej babki sluchal na adapterze.
albo z filmu Posrod ciemnosci kiedy ta zakonnica sluchala.

Ja mogę jedynie polecić i zaproponować:
Ismael Lo -Tajabone
( http://youtube.com/watch?v=7lTHiObYX1o )

Chyba najbardziej wbijająca się w uszy i pamięć nuta w czasie całego "Todo sobre mi madre".


Do fanek Almodovara chyba powoli mogę się dopisywać. Narazie na koncie mam jedynie "Todo sobre mi madre" i "Hable con ella", ale w planach już "Volver" i "La flor de mi secreto".. Nieprzewidywalny-to najlepsze słowo, którym scharakteryzować można Pedro.

[aenne]

Przyznaję się bez bicia - "Kika" mi się nie podobała. Znaczy, hm... właściwie nie obejrzałam jej zbyt dokładnie, w pewnym momencie mnie znudziła.
"Drżące ciało" jednak mnie zachwyciło do tego stopnia, że zamierzam obejrzeć pozostałe filmy Almodovara.

[paticzka3]

Wczoraj na Tvp 1 leciał kolejny film Almodovara "Wysokie obcasy" oglądał ktoś? I jak podobał wam się? Ja osobiście obejrzałam chociaż na początku dość sceptycznie do niego podeszłam, ale spodobał mi się.

[elsha]

Napisane przez paticzka3

Wczoraj na Tvp 1 leciał kolejny film Almodovara "Wysokie obcasy" oglądał ktoś? I jak podobał wam się? Ja osobiście obejrzałam chociaż na początku dość sceptycznie do niego podeszłam, ale spodobał mi się.

Zapomniałam o nim na śmierć. Nawet specjalnie zanotowałam w kalendarzu, ale skleroza robi swoje.

[Huppe]

witam

wiecie może jak sie skonczył wczoraj "wysokie obcasy"? usnelam w momencie jak okazalo sie że sędzia jest ten transseksualista...
(zasnelam oczywiscie ze zmeczenia, bo film był całkiem dobry )

[biedronka91]

Kino powiedziałabym offowe, chociaż bardzo popularne. Przesiąknięte życiem Almodovara i jego doświadczeniami. Dla jednych to plus, dla drugich zupełnie odwrotnie. Wszystkich filmów nie widziała, dlatego o całokształcie wypowiadać się nie będę. Które utkwiły mi w pamięci? Na pewno "Wszystko o mojej matce", "Kobiety na skraju załamania nerwowego", doskonale bawiłam się też na "Volverze".

[paula007]

Napisane przez biedronka91

Wszystkich filmów nie widziała, dlatego o całokształcie wypowiadać się nie będę. Które utkwiły mi w pamięci? Na pewno "Wszystko o mojej matce", "Kobiety na skraju załamania nerwowego", doskonale bawiłam się też na "Volverze".

Ja właśnie tylko te filmy widziałam. Plus jeszcze "Drżące ciało".
Miałam apetyt na te "Wysokie obcasy", ale nie mogłam wczoraj oglądać.

Długo nie mogłam się zmusić do obejrzenia filmów Almodovara, bo jakoś wydawał mi się przereklamowany. Wszędzie Almodovar i Almodovar. W końcu jednak obejrzałam "Drżące ciało" i się zaczęło. Naprawdę podobają mi się jego filmy i mam zamiar obejrzeć, ile tylko będę w stanie.
Z tych czterech, które widziałam najbardziej utkwiło mi w pamięci "Wszystko o mojej matce". Niesamowicie przejmujący. Rewelacyjny film.
"Kobiety na skraju..." też mi się ogromnie podobały, przezabawny, pokręcony film.
A "Volver" podobał mi się najmniej. Niezły, ale dla mnie to jeden z tych filmów, o których szybko się zapomina.

[biedronka91]

Ja też przegapiłam wczoraj "Wysokie obcasy".
Może nie tyle sama fabuła Almodovara, co zdjęcia są zachwycające. Na pewno wniósł coś nowego do kina europejskiego, czego mu odebrać nie można. Znam ludzi, którzy są wspaniałymi znawcami filmu, a Almodovar to jeden z ich ulubionych twórców, może właśnie nie tyle cenią go za treść, co za sposób ukazania rzeczuwistości.