Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[allex11]

Napisane przez helvetet

wątpie, ponieważ ostatnio na forum robi się pesmistycznie. Brakuje opinii takich jak Twoja, która daje nadzieje jednak. Tutaj wypadanie, po kuracji jakieś zmiany, problemy.. Odechciewa się
Zresztą znając moje szczęscie to.. Nie zdziwiłabym się gdybym miała jeszcze trądzik po kuracji. Mam plany, żeby dbać o cerę jak o pupcię niemowlaka, obchodzić się jak z jajkiem, żeby tylko było dobrze.

brakuje takich opinii bo ludzie którzy się wyleczyli pewnie już nie wchodzą na takie forum. Tak mi się przynajmniej wydaje
ja właśnie nie dbam o cerę jakoś szczególnie- wiadomo krem nawilżający na noc, rano krem z filtrem. Raz na 2 mies. jakiś peeling, maseczek w ogóle nie chce mi się robić i póki co jest super.

[pallstre]

[QUOTE=Selavie;46586714]Wiesz, to co teraz mam nie wiem czy można jeszcze nazwać nawrotem. Od razu po ostawieniu pojawiła się drobna kaszka na czole, pojedyńcze krostki na policzkach. To są drobne zmiany, jakby półprzezroczyste. Przed kuracją nawet nie zwróciłabym na nie uwagi, teraz jestem dość mocno wyczulona. Generalnie wszyscy z forum Izoteku piszą mi, że to 1 stadium nawrotu ( nawrotu rozumianego jako trądzik sprzed kuracji) i to mnie własnie martwi. Dermatolog powiedział, że nie możemy jeszcze mówić o nawrocie.[COLOR="Silver"]

Odnośnie Twojego zdjęcia. Za ok. 3 miesięcy kończę kurację i powiem Ci, że od momentu kiedy wyszło słońce, w okolicy nosa i brody pojawiły mi się właśnie takie krostki/pryszcze- są one bardzo małe- i póki co jakoś mi one nie przeszkadzają. Ostatnim razem jak byłam u dermatologa - zaalarmowałam, że coś chyba jest nie tak, że coś jednak mi się pojawia na twarzy- tak jakby takie skupiska kaszki, malutkich pryszczy. Ona na to, że może być to spowodowane tym, że przez tydzień odstawiłam izoteki ze względu na przyjmowane antybiotyki, więc może w Twoim przypadku jest podobnie- jak dziewczyny wcześniej wspominały, tak reaguje Twój organizm na koniec leczenia, albo może słońce jest przyczyną. Mimo tego że sotsujesz filtr, wychodzisz na słońce- długo na nim przebywasz i w ten sposób skóra tak reaguje? Nie mam pojęcia, ale dla pocieszenia, mam podobnie tylko, że w mniejszym stopniu, a jestem no.. jeszcze w trakcie kuracji

[--Olka--]

Napisane przez helvetet

czy Wy też tak macie, że jak nigdzie nie wychodzicie/ żadnego ważnego wyjscia to twarz jest ładna, a od razu w dzień imprezy lub kilka dni wcześniej następuje jakiś wysyp?

Może nie to, że ładna, ale fakt, przed kuracją miałam często tak, że najgorsze wysypy zdarzały się akurat wtedy, kiedy zależało mi, żeby nie wyglądać najgorzej, a oczywiście tak wychodziło. To chyba wina stresu.

[Selavie]

Napisane przez pallstre

Odnośnie Twojego zdjęcia. Za ok. 3 miesięcy kończę kurację i powiem Ci, że od momentu kiedy wyszło słońce, w okolicy nosa i brody pojawiły mi się właśnie takie krostki/pryszcze- są one bardzo małe- i póki co jakoś mi one nie przeszkadzają. Ostatnim razem jak byłam u dermatologa - zaalarmowałam, że coś chyba jest nie tak, że coś jednak mi się pojawia na twarzy- tak jakby takie skupiska kaszki, malutkich pryszczy. Ona na to, że może być to spowodowane tym, że przez tydzień odstawiłam izoteki ze względu na przyjmowane antybiotyki, więc może w Twoim przypadku jest podobnie- jak dziewczyny wcześniej wspominały, tak reaguje Twój organizm na koniec leczenia, albo może słońce jest przyczyną. Mimo tego że sotsujesz filtr, wychodzisz na słońce- długo na nim przebywasz i w ten sposób skóra tak reaguje? Nie mam pojęcia, ale dla pocieszenia, mam podobnie tylko, że w mniejszym stopniu, a jestem no.. jeszcze w trakcie kuracji

Czyli kaszka pojawiła Ci się po odstawieniu? No własnie, to tak jak u mnie. A jak jest teraz, unormowało się? Ja mam ją od 2 miesięcy, już mniej nasilona, ale i tak ciągle nowe krosteczki wychodzą.

Kurcze dziś się troche załamałam włosami, zrobiłam warkocz i jestem w szoku jak cienkie stały sie włosy :<

[pallstre]

Napisane przez Selavie

Czyli kaszka pojawiła Ci się po odstawieniu? No własnie, to tak jak u mnie. A jak jest teraz, unormowało się? Ja mam ją od 2 miesięcy, już mniej nasilona, ale i tak ciągle nowe krosteczki wychodzą.

Kurcze dziś się troche załamałam włosami, zrobiłam warkocz i jestem w szoku jak cienkie stały sie włosy :<

Tak, kaszka pojawiła się po tym jak wróciłam do normalnego dawkowania izoteków. Teraz mam wrażenie, że jest gorzej i czuję, że to przez słońce. Jak pisałam wcześniej, im słońce silniejsze tym tego więcej miałam teraz mam na czole i intensywnie na brodzie mi się pokazują, ale póki co staram się nie wpadać w panikę ;P smaruję mediderm na noc, żeby nie było aż tak to wszystko chropowate :/ Myślę, że jeszcze trzeba chwilę poczekać, a jeżeli faktycznie znikać nie będzie, to wtedy ponownie udać się do dermatologa -ja kolejną wizytę mam pod koniec czerwca więc wtedy zapytam, no chyba, ze coś będzie się działo po drodze to wtedy zawitam wcześniej

[Selavie]

To dawaj znać, co się dzieję, ja dostałam Clindacne na tą kaszkę, używam od około tygodnia, ale póki co bez mian, pewnie to za mało czasu żeby coś zauważyć.

[ichbin]

Hej, mam pytanie, które jest dosyć głupie ale kto pyta nie błądzi biorąc izotek itp jest niewskazane jeść produkty czy brać suplementy zawierające wit A .. teraz jest sezon na truskawki i czytając artykuł o nich było napisane, ze w 100g jest 30mg witaminy A a dzisiaj zostało zjedzone przeze mnie chyba z pół kilo czy można sobie pozwolić na te truskawki biorąc izotek?

[helvetet]

ichbin dobre pytanie. też się chętnie dowiem. Chociaż teraz ogólnie zacznie się sezon owocowy.. Myślę, że też nie ma sensu rezgynować z owoców tylko jeść umiarkowanie. Oprócz wit. A zawierają przecież inne cenne wiataminy.. Mnie dermatolog powiedział, żebym nie piła soków marchwiowych ale o owocach nic nie wspominała.

[ichbin]

Ten lek to mnóstwo wyrzeczeń.

Wysłane z mojego GT-I9070 przy użyciu Tapatalka

[Selavie]

Najgorsze jest chyba wyrzeczenie się swoich włosów

[allex11]

Napisane przez Selavie

Najgorsze jest chyba wyrzeczenie się swoich włosów

100% racji...

[Selavie]

Dziewczyny, zrobiłam cały szereg badań hormonalnych - wyszły świetnie i nie mam żadnych odstępstw od norm. Lekarz będzie miał twardy orzech do zgryzienia Mam koleją wizytę już w środę.

[anielska diablica]

Melduję się dziewczyny i chłopaki równo 2 lata po zakończeniu kuracji izo Twarz generalnie wygląda dobrze, krostki pojawiają się sporadycznie i jeśli już to przed i w trakcie @ ( co będzie widać na zdjęciach z dziś). Moim "jedynym" problemem są dziury na twarzy po krostach, które mi wyskoczyły w trakcie brania izo. Prawy policzek wygląda w sumie nieźle, lewy jest bardziej podziurawiony, w makijażu wyglądam w miarę . Cieszę się, że ( tfu, tfu, dalej w to nie wierzę, że jestem wyleczona) trądzik mnie już nie dotyczy, ale ta nierówna twarz mnie czasem dobija. Od siebie dodam, że gdybym musiała, to 2 raz podjęłabym leczenie izo.
Mała dygresja, w lutym byłam u ginekologa na rutynowych badaniach i wreszcie po latach ( ok. 10-12) leczenia się u kilku dermatologów i proszenia ich o skierowanie na badania hormonalne, mój ginekolog tak z głupa mi się pyta czy badałam 2 hormony: Androstendion i DHEA, bo widzi w karcie, że się leczyłam na trądzik i brałam izo ( to było 3 lata temu i wtedy mi nie zaproponował badań) i że mogę mieć te hormony podwyższone. Zapisał na karteczce co powinnam zbadać, zbadałam, zapłaciłam jakieś 80 zł, bo hormony są w 100% płatne i co wyszło ? Że Andro mam w górnej granicy normy, ale nie jest źle, za to DHEA na normę 1.3-9,8 u mnie wynosi 29.31 !!! Biorę tabletki anty ma mi się unormować, a i faktycznie od jakiegoś czasu na brodzie, żuchwię i szyji miałam drobne krosteczki. Także zanim weźmiecie izo i wymuście na swoich lekarzach, albo sami idźcie zbadać mięzy innymi te hormony. Zastanawiam się teraz czy gdybym te 3-5 albo i 7 lat temu zbadała hormony to czy nie musiałabym brać izo, które nie jest obojętne dla organizmu ? Ja się tego już nie dowiem, ale może ktoś z was nie będzie musiał. Wyszła mi epopeja, ale mam nadzieję, że ktoś to przeczyta.
Dla wszystkich walczących, nie poddawajcie się, będzie tylko lepiej.

[--Olka--]

Napisane przez anielska diablica

Dla wszystkich walczących, nie poddawajcie się, będzie tylko lepiej.

Dzięki za posta.
W sumie dał mi nadzieję, że mój trądzik o podłożu hormonalnym zniknie dzięki izo (kolejny raz uściślam, że hormonalnie też się leczę).

Cerę masz teraz ładną, trochę śladów rzeczywiście zostało, pytanie czy bardzo ci przeszkadzają. Robiłaś z nimi coś bardziej inwazyjnego?
Btw nie mogę się powstrzymać, więc napiszę, że śliczny masz profil

[obłoczek]

Napisane przez anielska diablica

Mała dygresja, w lutym byłam u ginekologa na rutynowych badaniach i wreszcie po latach ( ok. 10-12) leczenia się u kilku dermatologów i proszenia ich o skierowanie na badania hormonalne, mój ginekolog tak z głupa mi się pyta czy badałam 2 hormony: Androstendion i DHEA, bo widzi w karcie, że się leczyłam na trądzik i brałam izo ( to było 3 lata temu i wtedy mi nie zaproponował badań) i że mogę mieć te hormony podwyższone. Zapisał na karteczce co powinnam zbadać, zbadałam, zapłaciłam jakieś 80 zł, bo hormony są w 100% płatne i co wyszło ? Że Andro mam w górnej granicy normy, ale nie jest źle, za to DHEA na normę 1.3-9,8 u mnie wynosi 29.31 !!! Biorę tabletki anty ma mi się unormować, a i faktycznie od jakiegoś czasu na brodzie, żuchwię i szyji miałam drobne krosteczki.

Bardzo podobnie było u mnie tzn. dostałam skierowanie na badanie m.in. tych dwóch hormonów. Poziom obydwu jest u mnie podwyższony.
Dziś byłam u dermatologa po coś zewnętrznego i dopytałam o kurację izo, bo też mnie to nurtowało. Dermatolog stwierdził, że w przypadku trądziku o podłożu hormonalnym izo nie ma większego sensu, trzeba się przede wszystkim zając hormonami.

[anielska diablica]

Napisane przez --Olka--

Dzięki za posta.
W sumie dał mi nadzieję, że mój trądzik o podłożu hormonalnym zniknie dzięki izo (kolejny raz uściślam, że hormonalnie też się leczę).

Cerę masz teraz ładną, trochę śladów rzeczywiście zostało, pytanie czy bardzo ci przeszkadzają. Robiłaś z nimi coś bardziej inwazyjnego?
Btw nie mogę się powstrzymać, więc napiszę, że śliczny masz profil

Możesz mi wyjaśnić pogrubione ? Bo co ma wspólnego izo do hormonów ? Że same hormony nie poprawiają wyglądu skóry ? Specjalnie wybrałam te "najgorsze" zdjęcia twarzy, bo robione pod innym kątem upiększają moją twarz, tak że wygląda wręcz całkiem fajnie . Co robiłam ? Nie licząc zmiany pielęgnacji to już drugi sezon jesień-zima stosowałam Atrederm ( krótko przez wzgląd na obronę i inne życiowe sprawy), stosowałam jakiś delikatny tonik z kwasem mlekowym, obecnie stosuję acnederm. Zastanawiam się nad fraxelem, ale nie wiem czy mi pomoże. Owszem przeszkadzają mi moje dziury, bo krostki czy blizny łatwiej ukryć makijażem niż ubytek skóry, ale nie tak bardzo jak trądzik, który miałam.

Gdyby ktoś miał jakieś pytania odnośnie kuracji, albo pielęgnacji "po", to śmiało tylko na priva. Na ten wątek wchodzę tylko 26,05 żeby świętować sukces

[helvetet]

Anielska Diablica gratuluję takiego sukcesu. Fajnie, ze od czasu do czasu pojawiają się własnie takie przemiany jak Twoja życzę takiej buźki do konca zycia

[Selavie]

A mi dermatolog zlecił zbadnie 13 hormonów, ale DHEA w tym nie było, dziwne.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Allex11 mam jeszcze pytanie, kiedy wypadanie u Ciebie było najbardziej wzmożone? U mnie zaczęło się w połowie 6 miesiąca, a najgorzej jest teraz, dwa miesiące po.

[anielska diablica]

Napisane przez helvetet

Anielska Diablica gratuluję takiego sukcesu. Fajnie, ze od czasu do czasu pojawiają się własnie takie przemiany jak Twoja życzę takiej buźki do konca zycia

Dziękuję, ale mam nadzieję, że moja buźka będzie ładniejsza
Możesz napisać co stosujesz na przebarwienia ?

Napisane przez Selavie

A mi dermatolog zlecił zbadnie 13 hormonów, ale DHEA w tym nie było, dziwne.

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Allex11 mam jeszcze pytanie, kiedy wypadanie u Ciebie było najbardziej wzmożone? U mnie zaczęło się w połowie 6 miesiąca, a najgorzej jest teraz, dwa miesiące po.

Mnie ginekolog zwrócił uwagę, że głównie podwyższone DHEA jest odpowiedzialne za trądzik, skoro badałeś tyle innych hormonów to może warto jeszcze zbadać ten jeden ? Ja żałuję, że przed kuracją izo nikt mi nie zlecił badań hormonalnych, choć wiem, że to nie tania sprawa, ale wydanie kolejnych 40 zł na zbadanie hormonów, to nie 200 zł za izo.
Wiem, że pytanie o wypadanie nie do mnie, ale też miałam ten problem, że w wannie zostawała ogromna ilość włosów( kulkę wielkości ping-ponga mogłam z nich zrobić), na poduszce drugie tyle po nocy zostawało. Jakieś 3-4 miesiące po zakończeniu kuracji ten problem ustąpił, a brałam w tym czasie Silicę. Ostatnio brałam wszędzie zachwalane calcium pantothenicum i możliwe, że jest dużo lepsze niż Silica, bo włosy mniej wypadały i szybciej rosły.

[HelenaTrojańska]

Napisane przez anielska diablica

Melduję się dziewczyny i chłopaki równo 2 lata po zakończeniu kuracji izo Twarz generalnie wygląda dobrze, krostki pojawiają się sporadycznie i jeśli już to przed i w trakcie @ ( co będzie widać na zdjęciach z dziś). Moim "jedynym" problemem są dziury na twarzy po krostach, które mi wyskoczyły w trakcie brania izo. Prawy policzek wygląda w sumie nieźle, lewy jest bardziej podziurawiony, w makijażu wyglądam w miarę . Cieszę się, że ( tfu, tfu, dalej w to nie wierzę, że jestem wyleczona) trądzik mnie już nie dotyczy, ale ta nierówna twarz mnie czasem dobija. Od siebie dodam, że gdybym musiała, to 2 raz podjęłabym leczenie izo.
Mała dygresja, w lutym byłam u ginekologa na rutynowych badaniach i wreszcie po latach ( ok. 10-12) leczenia się u kilku dermatologów i proszenia ich o skierowanie na badania hormonalne, mój ginekolog tak z głupa mi się pyta czy badałam 2 hormony: Androstendion i DHEA, bo widzi w karcie, że się leczyłam na trądzik i brałam izo ( to było 3 lata temu i wtedy mi nie zaproponował badań) i że mogę mieć te hormony podwyższone. Zapisał na karteczce co powinnam zbadać, zbadałam, zapłaciłam jakieś 80 zł, bo hormony są w 100% płatne i co wyszło ? Że Andro mam w górnej granicy normy, ale nie jest źle, za to DHEA na normę 1.3-9,8 u mnie wynosi 29.31 !!! Biorę tabletki anty ma mi się unormować, a i faktycznie od jakiegoś czasu na brodzie, żuchwię i szyji miałam drobne krosteczki. Także zanim weźmiecie izo i wymuście na swoich lekarzach, albo sami idźcie zbadać mięzy innymi te hormony. Zastanawiam się teraz czy gdybym te 3-5 albo i 7 lat temu zbadała hormony to czy nie musiałabym brać izo, które nie jest obojętne dla organizmu ? Ja się tego już nie dowiem, ale może ktoś z was nie będzie musiał. Wyszła mi epopeja, ale mam nadzieję, że ktoś to przeczyta.
Dla wszystkich walczących, nie poddawajcie się, będzie tylko lepiej.

Gratulacje wygranej.
Mi się marzy taka buzia po izo nawet jak będzie taka jaką mam teraz, to się nie pogniewam byle nie gorsza

A jak miałaś rozmieszczony trądzik przed kuracją?

I w ogóle dziewczyny, gdy lekarz oglądał was przed kuracją to patrzył tylko na buzię?
Mój chciał zobaczyć dekolt, plecy i..... brzuch
Nigdy żaden derm się mnie o brzuch nie zapytał

[johnygirl89]

Witam dziewczęta i panowie!

W styczniu na początku mojej kuracji napisałam tu jeden post i postanowiłam się odezwać, żeby podzielić się z Wami moja miłością do Izoteku! Po prostu kocham ten lek!

Do końca kuracji zostało mi niecałe półtora miesiaca (74tabletki po 20mg jak dobrze licze) a to jak się zmieniła moja twarz to po prostu niesamowite. Az sie boje o tym pisać żeby nie zapeszyć! Gładka, piękna. Po kilku cystach zostały jeszcze ślady, ale powoli bledną i niedługo trzymam kciuki zbledna całkowicie. To po prostu niesamowite )

Jestem też przypadkiem, u którego jak dotąd nie pojawiły się żadne, absolutnie żadne skutki uboczne(nawet wargi mnie nie pękały - nic null. No oczywiscie poza mega wysypem na poczatku stosowania) wiec mogę zaświadczyć niezdecydowanym i osobom które jak ja bały się skutków ubocznych, że nie zawsze te okropne suktki wystepują(też krzyżuje palce z nadziją że nic się w tej kwestii nie zmieni )

Jak zakończe kuracje wrzuce tutaj zdjęcia sprzed i po

pozdrawiam Was wszystkich i polecam bo naprawdę ten lek może odmienić życie!

Johnygirl

[helvetet]

Napisane przez HelenaTrojańska

Gratulacje wygranej.
Mi się marzy taka buzia po izo nawet jak będzie taka jaką mam teraz, to się nie pogniewam byle nie gorsza

A jak miałaś rozmieszczony trądzik przed kuracją?

I w ogóle dziewczyny, gdy lekarz oglądał was przed kuracją to patrzył tylko na buzię?
Mój chciał zobaczyć dekolt, plecy i..... brzuch
Nigdy żaden derm się mnie o brzuch nie zapytał

u mnie były plecy, dekolt i twarz. Ale brzuch? Może to jakiś fetysz?

Napisane przez anielska diablica

Dziękuję, ale mam nadzieję, że moja buźka będzie ładniejsza
Możesz napisać co stosujesz na przebarwienia ?

Tego tez życzę jestem jeszcze w trakcie kuracji, właściwie to na początku.. Na przebarwienia nic nie stosuje. Ostatnio jedynie maseczka ze spiruliny () i krem regenerujący, Fiotomed

[HelenaTrojańska]

Napisane przez helvetet

u mnie były plecy, dekolt i twarz. Ale brzuch? Może to jakiś fetysz?

też go o to posądziłam

[allex11]

Napisane przez johnygirl89

Jestem też przypadkiem, u którego jak dotąd nie pojawiły się żadne, absolutnie żadne skutki uboczne(nawet wargi mnie nie pękały - nic null. No oczywiscie poza mega wysypem na poczatku stosowania) wiec mogę zaświadczyć niezdecydowanym i osobom które jak ja bały się skutków ubocznych, że nie zawsze te okropne suktki wystepują(też krzyżuje palce z nadziją że nic się w tej kwestii nie zmieni )

ciesz się tym, na prawdę. Jesteś mega szczęściarą zazdroszczę strasznie...

chociaż czytałam, ze np. włosy mogą zacząć wypadać nawet po odstawieniu izo (tak, jestem wredna :P).

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez Selavie

mam jeszcze pytanie, kiedy wypadanie u Ciebie było najbardziej wzmożone? U mnie zaczęło się w połowie 6 miesiąca, a najgorzej jest teraz, dwa miesiące po.

u mnie najbardziej było wzmożone wypadanie jak się zaczęło czyli tak pod koniec 5 mies. kuracji. Ściągałam garści z siebie, z odpływu itd. Wypadały nawet pasma włosów za najmniejszym pociągnięciem.

2 mies. po kuracji już było trochę lepiej z tego co pamiętam.

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

anielska diablica a jak teraz wygląda sytuacja z włosami, te 2 lata po kuracji?

zużyłam już połowę butelki jantaru i oczywiście nic to nie dało włosy już nie wypadają takimi garściami jak te 2 tygodnie temu, ale szału nie ma.

[Selavie]

Hm u mnie nawet na liście nie było tego hormonu DHEA, dostałam od dermy skierowanie z całą tabelką z wymienionymi wszystkimi możliwymi wskaźnikami i tego hormonu po prostu tam nie było, dziwna sprawa.
Co do tego Calcium Pantothenicum, ja mam uważała, Anwen pisała na blogu, że może powodować wysyp ( http://www.anwen.pl/2012/03/suplemen...othenicum.html)

[--Olka--]

Napisane przez anielska diablica

Możesz mi wyjaśnić pogrubione ? Bo co ma wspólnego izo do hormonów ? Że same hormony nie poprawiają wyglądu skóry ?

Miałam na myśli to, że mój trądzik bankowo ma podłoże hormonalne, na skutek leczenia u endogina cera się poprawiła, ale dalej w jakimś tam stopniu miałam problemy z trądzikiem. Mam nadzieję, że po kuracji izo - miną.

Napisane przez HelenaTrojańska

I w ogóle dziewczyny, gdy lekarz oglądał was przed kuracją to patrzył tylko na buzię?
Mój chciał zobaczyć dekolt, plecy i..... brzuch
Nigdy żaden derm się mnie o brzuch nie zapytał

Mnie derma patrzyła tylko na twarz, dekolt i plecy. Na brzuch za to endo-gin, sprawdzić ew. oznaki hirsutyzmu i oponki.


Dostałam właśnie do testowania odżywkę z konkursu na Wizażu. Też testujecie?

[aniiaa123]

mi derma po kuracji przepisała Acnatac, a myslalam ze po kuracji juz raczej zadnych maści stosowac nie będe

[Selavie]

aniiaa123 ja też miałam taką nadzieję, ale niestety problemy z cerą jeszcze się nie skończyły...Ja dostałam Clindace. Jak Twoja skóra po kuracji, wyskakuje Ci coś? Opowiadaj

[ursaliana]

Napisane przez --Olka--

Miałam na myśli to, że mój trądzik bankowo ma podłoże hormonalne, na skutek leczenia u endogina cera się poprawiła, ale dalej w jakimś tam stopniu miałam problemy z trądzikiem. Mam nadzieję, że po kuracji izo - miną.



Mnie derma patrzyła tylko na twarz, dekolt i plecy. Na brzuch za to endo-gin, sprawdzić ew. oznaki hirsutyzmu i oponki.


Dostałam właśnie do testowania odżywkę z konkursu na Wizażu. Też testujecie?

Mi derma patrzała tylko na twarz, o plecy i dekold sie pytała, ale ja żadnych problemów nie miałam na plecach i dekolcie

Odżywke tez testuje

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez Selavie

aniiaa123 ja też miałam taką nadzieję, ale niestety problemy z cerą jeszcze się nie skończyły...Ja dostałam Clindace. Jak Twoja skóra po kuracji, wyskakuje Ci coś? Opowiadaj

Haha no widzisz, a ja dostałam po zakończeniu Glamid żel ale to tylko na wągry i powiem wam widze, że już mi powoli znikają

[helvetet]

Napisane przez --Olka--

Dostałam właśnie do testowania odżywkę z konkursu na Wizażu. Też testujecie?

ta odzywka to może taka biała? bez napisu żadnego producenta? bo dostałam coś dziś, ale nie mam pojecią skąd i dlaczego