|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2006-01-31, 18:19 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 6
|
z rudej na blondynkę
Witam, z natury jestem blondynką, ale kilka miesięcy temu postanowiłam zmienić kolor włosów. Fryzjer zaproponował bardzo fajny rudy. No i było fajnie dopóki nie pojawiły się odrosty i zamiast pójśc do fachowca sama wzięłam sie za farbowanie. Niestety zupełnie bez głowy dobrałam kolor i teraz mój rudy jest po prostu okropny. Chcę więc wrócić do blondu, najlepiej jakiegoś ciemnego, capuccino jakieś czy coś. Ale boję się, że gdy nałoże farbę na moje "rude" włosy to w końcu wyjdą mi różowe. Pomyślałam, żeby potraktowac je najpierw rozjaśniaczem, ale moje włosy są cienkie i delikatne. Boję się więc, że po rozjaśniaczu w końcu łysa zostanę Co robić?
|
2006-01-31, 19:03 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: z rudej na blondynkę
iśc do fryzjera i nie kombinować
ja teraz jestem ruda, jutro będe blond dzięki fryzjerowi i jego wiedzy o koloryzacji, poszłam najpierw, wytłumaczyłam jaki odcień blondu chcę miec, fryzjer obejrzął mi włosy, sprawdził odrost, powiedział w jaki sposób zamierza wybrany kolor osiągnąc i jutro będe go miała - przynajm,niej taka mam nadzieję sama bym sie nie odwazyła, nie lubie niepotrzebnie ryzykować, zwłaszcza gdy chodzi o sprawy, na których sie nie znam |
2006-01-31, 20:25 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: z rudej na blondynkę
chciałam wam tylko powiedziec ze bardzoooo ciezko bedzie wam zejsc z rudosci na blond nawet u fryzjera
__________________
48 kg! 23kg lzejsza walka o zdrowe wlosy 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
2006-01-31, 20:43 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: z rudej na blondynkę
Madlaine piszesz, że fryzjer powiedział co ma zamiar zrobić, czy możesz mniej więcej powiedzieć co będzie robił (odbarwiał, balejaż czy coś innego....)?
Ma-li-na - no właśnie tego się boję, że łatwo nie jest.... ale kurna felek coś trzeba działać, bo z tym co mam teraz na głowie to ja długo nie wytrzymam |
2006-01-31, 20:57 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: z rudej na blondynkę
nie jest trudno, ja juz 3 razy tak zmieniałam kolor włosów, raz nawet z czerwieni granatu przeszłam na balejaż w 3 odcieniach blondu - trwało to 2,5 godziny z tonowaniem i efekt był idealny
wszystko zalezy od fryzjera i preparatów jakich używa, opisze Ci wszytsko jutro po powrocie i ewentualnie wkleję fotkę, jesli chcesz, teraz juz lece do łóżka |
2006-01-31, 21:01 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: z rudej na blondynkę
OCZYWIŚCIE, ŻE CHCĘ!! czekam jutro na relację i fotkę
|
2006-02-01, 16:57 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: z rudej na blondynkę
no i już mam zmienioną fryzukę, jestem BARDO zadowolona, fryzjer jak z marzeń, dokładnie słuchający tego co ma być, ale jednoczesnie doradzający, żeby było jak najlepiej, no i jest idealnie
Nie przeszłam całkiem na blond, fruzjerka doradziła mi pasemka w 2 odcieniach blondu (rozjasniacz z 3% i z 6%) oraz położenia na resztę bazy w odcieniu zblizonym do mojego, ale bardziej w brąż - zmieszano jasny odcień rudego i jasny brąz, przez co odcienie się nie gryzą, tylko ładnie dopasowują i przechodzą. Pasemka zrobiono mi bardzo cieniutkie, ale dużo i kładzione pod skosem, a nie na prosto, przez co włosy przy każdym ruchu głowa pracują a kolory się ładnie przenikają i optycznie moich cienkich włosó jest więcej zrobiłam fotkę, niestety sztuczne oświetlenie przekłamuje kolor, bo całośc mam zminiejszę a na zdjęciu włosy wyszły w złotawym odcieniu, dlatego jutro zrobie nowe zdjęcie w świetle dziennym, wtedy będzie widać rzeczywisty odcień. Na koniec na sucho ścięto mi włosy i nadano taki kształ, jak chciałam. Dawno nie byłam tak zadowolona z wizyty u fryzjera |
2006-02-01, 21:06 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4
|
Dot.: z rudej na blondynkę
hej reni
ja do dzisiaj byłam "ruda blondynka" a trwalo to od poczatku listopada 2005, kiedy postanowilam zaszalec z plomiennym rudym, ktory oczywiscie idealnie chwycilale ostatnio zatesknilam za slodkim blond i juz bez kombinowania na wlasna reke udalam sie do fryzjerki, ktora najpierw zrobila pomyslna probe rozjasnienia, a potem na calej glowie zrobila mi blond-ciemnobrazowy balejaz.ruda juz nie jestem, ale zmiana troche mnie boli, bo jakos srednio mi sie na siebie patrzy-na taka ciemna. no coz....rudego sie pozbylam |
2006-02-03, 17:51 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: z rudej na blondynkę
Madlaine, trzymaj kciuki, żeby i mój fryzjer był taki super jak Twój
Maligosia, ja ruda jestem od października ubiegłego roku. Pamiętam, że na początku gdy wstawałam rano i spoglądałam w lustro to się niesamowicie zaskakiwałam, dopiero po kilku dniach się przyzwyczaiłam. Teraz chcę znów byc blondyną, może być nawet ciemny blond, ale ma być blond i już! |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:23.