Jak długo jest "za długo"? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-19, 22:49   #1
mas.espinhado
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16
Arrow

Jak długo to "zbyt długo"?


Nie znam lepszego miejsca na zaciągnięcie kobiecego języka, niż to forum. Stąd i moje tutaj zapytanie.

Jak długi stosunek jest zbyt długi? Oczywiście nie mówimy tutaj o jednej monotonnej pozycji, ale o nieprzerwanym ciągu niemonotonnego kochania się.

Z poprzednią partnerką byliśmy pod tym względem dobrze dopasowani. Owszem, po okazjonalnych 5 godzinach bywaliśmy dość zmęczeni, ale nie przeszkadzało nam to się tym cieszyć, a codzienne 2-3 godzinne sesje były standardem.

Z obecną partnerką jest trochę inaczej. Kocha seks, ale po 60-90 minutach ona zazwyczaj pada ze zmęczenia. Jesteśmy już wtedy co prawda mokrzy od potu, ale to jeszcze nie świadczy o wyczerpaniu. Czy to wyłącznie kwestia kondycji, treningu i doświadczenia, czy też nawet ta marna godzina, lub półtorej, to po prostu za długo? Oczywiście nie pytam o Wasze opinie w jej konkretnym przypadku, tylko ogólnie.

Ja nie mam problemu z osiąganiem orgazmu. Mam natomiast problem ze skracaniem tak cudownego i fizycznie i - przede wszystkim - emocjonalnie doświadczenia, jakim jest uprawianie miłości z osobą, z którą łączy mnie uczucie. Chcę po prostu, by owo doświadczenie trwało jak najdłużej.
__________________
masespinhado.com

Edytowane przez mas.espinhado
Czas edycji: 2011-08-19 o 22:51
mas.espinhado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 23:09   #2
Navika
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 277
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Sam sobie odpowiedziałeś - skoro po 60-90 minutach Twoja partnerka pada ze zmęczenia to chyba tyle jest dla niej za długo Z resztą jakoś nie chce mi się wierzyć w ten 5-godzinny seks albo 2-3 godzinny codziennie Pomijając zwykłe zmęczenie to kto ma czas codziennie na 3-godzinny seks A swoją drogą ja mam dość chyba po pół godzinie -godzinie. Piszę "chyba" bo raczej nie patrzę wtedy na zegarek. I nie chodzi tu o zmęczenie tylko o to, że zwyczajnie po orgazmie po kilku-kilkunastu minutach przestaje mi to sprawiać przyjemność, robię się sucha, ale to zapewne każdy ma indywidualnie zatem po co o to pytać na forum?Jeszcze jedna sprawa, że u jednej osoby też może być różnie z tym - czasami chce się długiego namiętnego seksu a czasami ma się ochotę na "szybki numerek". I taki zawsze długi stosunek nawet z różnymi urozmaiceniami po jakimś czasie staje się nudny i przewidywalny. Dla mnie za długi seks to taki kiedy już nie mam ochoty kontynuować i tyle.
Navika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 23:10   #3
c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 875
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Chciałabym mieć codziennie 5h czasu na seks Albo chociaż te 3
c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 23:14   #4
Nowa_Nadzieja
Zakorzenienie
 
Avatar Nowa_Nadzieja
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wszędzie za daleko
Wiadomości: 5 895
Dot.: Jak długo to "zbyt długo"?

Wydaję mi się,że co osoba to inna "norma".Dla jednej 3 h to za mało,a dla drugiej 30 minut to już długo. Za długo jest w momencie kiedy człowiek zaczyna myśleć:" mógłby/mogłaby już dojść i koniec" zamiast cieszyć się chwilą,więc po co się męczyć? Uprawianie miłości nie musi być tylko stosunkiem,który nie oszukujmy się jest męczący.Równie dobrze można się przytulać i nadal będzie utrzymana bliskość,bez wysiłku.Może o to chodzi Twojej partnerce?
__________________
oj tam,oj tam...
Nowa_Nadzieja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 23:33   #5
mas.espinhado
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez Navika Pokaż wiadomość
Sam sobie odpowiedziałeś - skoro po 60-90 minutach Twoja partnerka pada ze zmęczenia to chyba tyle jest dla niej za długo
Zaznaczyłem, że nie pytam o nią, tylko jak to jest na ogół.

Cytat:
Z resztą jakoś nie chce mi się wierzyć w ten 5-godzinny seks albo 2-3 godzinny codziennie Pomijając zwykłe zmęczenie to kto ma czas codziennie na 3-godzinny seks
Byliśmy studentami, wakacje, kończenie prac masterskich. Czasu mieliśmy dużo. Mimo to cierpiałem na chroniczny niedobór snu. Podobnie teraz, chociaż tym razem zazwyczaj tego nie odczuwam.

Cytat:
Dla mnie za długi seks to taki kiedy już nie mam ochoty kontynuować i tyle.
Problem nie tkwi w braku ochoty, lecz siły.

Cytat:
Uprawianie miłości nie musi być tylko stosunkiem,który nie oszukujmy się jest męczący.Równie dobrze można się przytulać i nadal będzie utrzymana bliskość,bez wysiłku.Może o to chodzi Twojej partnerce?
Doskonale to rozumiem. Mam takie same potrzeby i tego nam nie brakuje.
__________________
masespinhado.com

Edytowane przez mas.espinhado
Czas edycji: 2011-08-19 o 23:37
mas.espinhado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 00:30   #6
morska fala
Rozeznanie
 
Avatar morska fala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Nie znam lepszego miejsca na zaciągnięcie kobiecego języka, niż to forum. Stąd i moje tutaj zapytanie.

Jak długi stosunek jest zbyt długi? Oczywiście nie mówimy tutaj o jednej monotonnej pozycji, ale o nieprzerwanym ciągu niemonotonnego kochania się.

Z poprzednią partnerką byliśmy pod tym względem dobrze dopasowani. Owszem, po okazjonalnych 5 godzinach bywaliśmy dość zmęczeni, ale nie przeszkadzało nam to się tym cieszyć, a codzienne 2-3 godzinne sesje były standardem.

Z obecną partnerką jest trochę inaczej. Kocha seks, ale po 60-90 minutach ona zazwyczaj pada ze zmęczenia. Jesteśmy już wtedy co prawda mokrzy od potu, ale to jeszcze nie świadczy o wyczerpaniu. Czy to wyłącznie kwestia kondycji, treningu i doświadczenia, czy też nawet ta marna godzina, lub półtorej, to po prostu za długo? Oczywiście nie pytam o Wasze opinie w jej konkretnym przypadku, tylko ogólnie.

Ja nie mam problemu z osiąganiem orgazmu. Mam natomiast problem ze skracaniem tak cudownego i fizycznie i - przede wszystkim - emocjonalnie doświadczenia, jakim jest uprawianie miłości z osobą, z którą łączy mnie uczucie. Chcę po prostu, by owo doświadczenie trwało jak najdłużej.
Ty naprawdę mówisz o 5-cio godzinnym stosunku? Nie wyobrażam sobie też codziennych dwugodzinnych maratonów.
Pytasz to odpowiadam - dla mnie to stanowczo za długo. Do tego codziennie przez tyle godzin spowszedniałoby mi to, zaczęło nudzić, drażnić etc.
U mnie najdłuższy stosunek trwa z jakieś 45 (mniej więcej, bo nie liczę z zegarkiem w ręku). Oczywiście do tego dochodzi gra wstępna i przytulanki po. Ale rozumiem, że interesuje Cię czas samego stosunku. To każdego indywidualna sprawa, ale w moim przypadku po jakimś (dłuższym)czasie robię się sucha. Oczywiście stosujemy lubrykanty, ale dochodzi do tego zmęczenie, zatem po godzinie bym padła, a co dopiero po 3. I wybacz, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że Twoja dziewczyna dała radę wytrzymać 5 godzin ciągłego wkładania i wykładania. To nawet gwiazdy porno pryskają się znieczulaczami i wstrzykują lidokainę, żeby dać radę na planie.
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem:

Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1".

http://humanitarni.pl/



morska fala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 00:41   #7
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

15-20 minut włóż-wyłóż to max, potem mnie najnormalniej w świecie boli jakby by wkładali pięciometrową rynnę gra wstępna [jak jest], trwa do 30 minut, ani ja się nie lubię powolnie migdalić, ani tż.
seksić się kilka godzin - masakra, nie zazdroszczę twojej partnerce
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-20, 02:14   #8
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Ja po 20 minutach (samego stosunku, bez gry wstępnej, która jest praktycznie zawsze około 30 - 40 minut) mam dość. Serdecznie dość! myślę wtedy o wszystkim tylko nie o seksie, bo mnie zwyczajnie uwierać coś zaczyna (choć nie zawsze).
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 07:49   #9
Sour
Zadomowienie
 
Avatar Sour
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z łóżka
Wiadomości: 1 695
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

jejku, jestem chyba jakaś dziwna

dla mnie 1,5-2h samego, jak to pięknie określiłyście, "włóż wyłóż" to standard
__________________
Fall seven times, stand up eight.
Sour jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 07:56   #10
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Problem nie tkwi w braku ochoty, lecz siły.
to może zacznijcie biegać, nabierze kondycji

u nas gra wstępna... kilka minut - nie lubię tego
ile trwa sam seks trudno mi powiedzieć... różnie ale by mnie szlag trafił po godzinie czy więcej
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 08:45   #11
lala2506
Zakorzenienie
 
Avatar lala2506
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: wygodny fotel
Wiadomości: 4 726
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
seksić się kilka godzin - masakra, nie zazdroszczę twojej partnerce
Ja również
lala2506 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-20, 10:09   #12
little.b.blue
Zakorzenienie
 
Avatar little.b.blue
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 248
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

O matko
Ale mówisz o czasie samego "włóż-wyłóż"?

Ja daję radę 15-20 minut samego seksu pochwowego, po tym czasie zaczyna mnie to denerwować i w głowie mam tylko myśli "niech już skończy".
Z grą wstępną to wiadomo, trwa dłużej, ale te 15-20 minut wkładania i wyjmowania to max.
Szeroko rozumiana gra wstępna + stosunek pochwowy + przytulanki to owszem, dobić do 2 godzin potrafię.
Chociaż też jeszcze zależy od tempa stosunku - wolny, spokojny seks - mogę dłużej.

Ale jakoś w te Twoje 2-3 godziny samego wkładania to mi się wierzyć nie chce.
__________________
Książki w 2017: 10
Nie palę od 25/02/2017

Invisalign od 20/03/2016

Edytowane przez little.b.blue
Czas edycji: 2011-08-20 o 10:14
little.b.blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 10:28   #13
CytrynowaPannica
Zadomowienie
 
Avatar CytrynowaPannica
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 825
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Nie miałyśmy kwestionować tego, ile ex partnerka Autora mogła się kochać. Nawet jeśli, dlaczego temu zaprzeczać?
Znam dziewczyny, dla których długi seks jest normą i 2 godzinny dziennie to nic.

To czy mają czas jest ich sprawą, nie bądźmy wścibskie.

Jeżeli chodzi o pytanie, na jakie miałyśmy odpowiedzieć:

Nie ma żadnej reguły. Dla jednej 20 minut to wystarczająco, inna domagałaby się więcej. Jesteśmy różne.
Podejrzewam też, że wiele zależy od dnia. Są takie, kiedy seks jest ostatnią rzeczą, na jaką ma się ochotę, ale są też takie, kiedy seks mógłby być śniadaniem, obiadem i kolacją.

Pozdrawiam.
__________________
CytrynowaPannica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:08   #14
mpt
Zakorzenienie
 
Avatar mpt
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Ja też w 2-3 godziny pchania nie wierzę, bo przecież kobieta by Ci się przetarła bardzo szybko i trzeba by kombinować nową. Poza tym jak przez tyle czasu może nie być nudno? Chyba że śpiewacie piosenki wystukując rytm. Moim zdaniem dużo za długo.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
mpt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:11   #15
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

2-3 godziny dziennie jako standard no to chyba za czasów studenckich rzeczywiście
Całe noce (nawet 5h licząc oczywiście to co przed i w przerwach) bywają ale tak raczej okazjonalnie gdy następny dzień można przespać do popołudnia Standardowo godzinka jest jak najbardziej ok gdy codziennie. Jeśli rzadziej to nieco dłużej. Nieco No i jak już ktoś napisał ważne jest tempo i intensywność aktu. Im szybciej tym oczywiście krócej bo inaczej..boli i tyle.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2011-08-20 o 11:14
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:20   #16
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Max. 40 minut, potem zaczyna się to robić męczące. Wolę trochę krócej, optymalnie to 20-30 minut.
Zresztą po takim też czasie czuję się "poobcierana" tam, więc co to za przyjemność.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:21   #17
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Mnie się zdarzały takie długie stosunki (tzn. te 2, 3 godziny samego włóż - wyłóż), ale powiem szczerze, że najczęściej raz, max dwa razy w tygodniu. Częściej sobie nie wyobrażam, bo po pierwsze szybko by mi się znudziło, a po drugie.. nie wiem, to jednak wymaga sporej kondycji, dużej ilości czasu.. No i przede wszystkim odpowiednich umiejętności ze strony partnera - facet, z którym miałam tak długie stosunki był bardzo wysportowany, dominujący, dynamiczny, po prostu diabeł wcielony Gdybym miała uprawiać delikatny, romantyczny seks przez tyle czasu, to po 15 minutach miałabym dość i z nudów chyba bym zasnęła (lubię mocne doznania ).

Dla mnie najfajniejszy stosunek to tak koło godziny + krótka gra wstępna, to sobie wyobrażam codziennie, ale 2 czy 3-godzinne maratony nie za bardzo, chyba by mi się nie chciało.
__________________
"La curiosidad mató al gato."
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
[ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ]
[ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:33   #18
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
Ja też w 2-3 godziny pchania nie wierzę, bo przecież kobieta by Ci się przetarła bardzo szybko i trzeba by kombinować nową. Poza tym jak przez tyle czasu może nie być nudno? Chyba że śpiewacie piosenki wystukując rytm. Moim zdaniem dużo za długo.


ja bym się zameczyła. Dla mnie 20minut to max. plus gra wstępna -lubię, ale krótką
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:41   #19
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość


ja bym się zameczyła. Dla mnie 20minut to max. plus gra wstępna -lubię, ale krótką
Ja też lubię krótką rozgrzewkę wolę dłuższe PO akurat
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-20, 11:48   #20
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

A ja akurat lubię długie "przed"... Może nawet nie tyle długie, co intensywne
A i: wolę krótko a częściej w ciągu dnia(choć nie za bardzo mam taką możliwość) niż raz a długo.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:55   #21
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

5 godzin samego "włóż-wyjmij"? Matko kochana, przecież to trzeba mieć pochwę ze stali...

Ja bym miała po prostu zwyczajnie wejście do pochwy zdarte do żywego mięsa.

Brrrrrrrrrrrrr.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 11:57   #22
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Dla mnie najbardziej optymalna długość samego stosunku do tak koło 30 minut. A trwa różnie, kochamy się do końca, raz krócej, raz dłużej. Gry wstępnej nie lubię zbyt długiej, czasem nie lubię wcale .

W 5-godzinny maraton też nie wierzę 2 godziny co dzień? Makabra
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:37   #23
mas.espinhado
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 16
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

CytrynowaPannica, dziękuję za zrozumienie.
Podzielam też opinię Sour na temat określenia 'włóż-wyjmij'. Ależ powiało intymnym romantyzmem.

Ja nie pytałem o czas rżnięcia się, bo to rozumiem, że samo trwać może 5-30 minut. Chodziło o uprawianie miłości, bez uwzględnienia czasu gry wstępnej i późniejszych przytulanek. Przeplatanie okresów wolnych ruchów z szybszymi. Romantycznego kochania się, przeplatanego dynamiczną dominacją jednej lub drugiej strony. Ruchów płytkich z głębokimi, w zmieniających się pozycjach, a nie kilkugodzinne, jednostajne króliczenie się rodem z reklam Energizera.

Partnerka nie narzeka na ból, czy nudę. Wilgoci też jej nie brakuje, szczególnie po orgazmach. Chodzi wyłącznie o fizyczne wyczerpanie.
__________________
masespinhado.com

Edytowane przez mas.espinhado
Czas edycji: 2011-08-20 o 12:43
mas.espinhado jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:42   #24
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Chodziło o uprawianie miłości, bez uwzględnienia czasu gry wstępnej i późniejszych przytulanek. Przeplatanie okresów wolnych ruchów z szybszymi, płytkich z głębokimi, w zmieniających się pozycjach, a nie kilkugodzinne , jednostajne króliczenie się rodem z reklam Energizera.
No więc jak mówię, u mnie najlepiej jak trwa to około 30 minut, chociaz czasem trwa dłużej. Obu stronom tak pasuje. Po dłuższym czasie jestem własnie fizycznie wyczerpana (chociaż wiadomo, zdarzają się czasem dni, że mamy ochotę i godzinę).
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:43   #25
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

To, że niektóre nie doświadczyły 5 godzinnego lub 3 godzinnego seksu nie znaczy, że jest on niemożliwy kochane! Opanujmy się.
Ja z moim tż też często własnie tak długo figlujemy

Jeśli chodzi o mnie to mogłabym kochać się cały czas więc nie odpowiem kiedy to jest za długo.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:45   #26
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Podzielam też słowa Sour na temat 'włóż-wyjmij'. Ależ to romantyczne.
To nie miało być romantyczne, tylko technicznie określone o co chodzi - o całą sprawę zbliżenia, czyli grę wstępną+penetrację+przytu lanie po czy o samą penetrację.

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Ja nie pytałem o czas rżnięcia się, bo to rozumiem, że trwać może 5-30 minut. Chodziło o uprawianie miłości, bez uwzględnienia czasu gry wstępnej i późniejszych przytulanek. Przeplatanie okresów wolnych ruchów z szybszymi, płytkich z głębokimi, w zmieniających się pozycjach, a nie kilkugodzinne , jednostajne króliczenie się rodem z reklam Energizera.
No ja akurat nie pisałam o "rżnięciu", tylko o penetracji jako takiej - ja bym się zatarła po takim czasie.

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Partnerka nie narzeka na ból, czy nudę. Wilgoci też jej nie brakuje, szczególnie po orgazmach. Chodzi wyłącznie o fizyczne wyczerpanie.
Może jej kondycja się wypracuje Tak jak z bieganiem, z czasem można przebiec dłuższy dystans
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:53   #27
morska fala
Rozeznanie
 
Avatar morska fala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Podzielam też słowa Sour na temat 'włóż-wyjmij'. Ależ to romantyczne.

Ja nie pytałem o czas rżnięcia się, bo to rozumiem, że trwać może 5-30 minut. Chodziło o uprawianie miłości, bez uwzględnienia czasu gry wstępnej i późniejszych przytulanek. Przeplatanie okresów wolnych ruchów z szybszymi, płytkich z głębokimi, w zmieniających się pozycjach, a nie kilkugodzinne , jednostajne króliczenie się rodem z reklam Energizera.
Co nie zmienia faktu, że te szybsze, płytsze etc., choćby nie wiem jak urozmaicone ruchy to (mało romantyczne) "włóż-wyłóż".
I jakby to nie wyglądało, to i tak dla mnie 3godzinne maratony to, że zacytuję "króliczenie się". Bo jak widzę sens w kilkugodzinnym przytulaniu, całowaniu, oralnych zabawach (tzn. w kilkugodzinne zabawy wliczam te wszystkie rzeczy). Tak taki długi stosunek by mnie nie bawił, wręcz przeciwnie.
Mierząc swoją miarą nadal nie chce mi się wierzyć, że kobieta może wytrzymać takie długie stosunki (codziennie!) bez żadnych środków znieczulających. Ze mnie już by nic nie zostało.

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Partnerka nie narzeka na ból, czy nudę. Wilgoci też jej nie brakuje, szczególnie po orgazmach. Chodzi wyłącznie o fizyczne wyczerpanie.
Mam mieszane uczucia, bo nie wiem czy winszować czy współczuć partnerce
Ja, np. tuż po orgazmie muszę odpocząć, całe napięcie uchodzi i gdyby partner dalej kontynuował zabawę po prostu by mnie to irytowało, nie mówiąc już o 3 godzinach (swoją drogą po takim czasie ostatnią rzeczą jaką bym powiedziała, to to, że było - jak to określiłeś - romantycznie.)
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem:

Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1".

http://humanitarni.pl/



morska fala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 12:58   #28
wisienka_na_torcie
Zakorzenienie
 
Avatar wisienka_na_torcie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

Cytat:
Napisane przez morska fala Pokaż wiadomość
Mam mieszane uczucia, bo nie wiem czy winszować czy współczuć partnerce
Ja, np. tuż po orgazmie muszę odpocząć, całe napięcie uchodzi i gdyby partner dalej kontynuował zabawę po prostu by mnie to irytowało, nie mówiąc już o 3 godzinach (swoją drogą po takim czasie ostatnią rzeczą jaką bym powiedziała, to to, że było - jak to określiłeś - romantycznie.)
A ja mam z kolei odwrotnie , orgazm mi kompletnie nie przeszkadza w tym, żeby kontynuować i całe szczęście, bo z reguły ,zanim Tż dojdzie raz, ja zdążę już dwa, albo i trzy , więc ja bardziej tu winszuje kondycji fizycznej, bo widocznie partnerka ma niezłą.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=679770
Zapraszam do wymiany
wisienka_na_torcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 13:08   #29
BothSides
Rozeznanie
 
Avatar BothSides
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 501
Dot.: Jak długo jest "za długo"?

To na siłownię, rowerek, biegi - kondycja się poprawi i zmęczenie zniknie!

Kurcze, ale zdradźcie jakim cudem to nie boli po tak długim czasie ocierania skóry o skórę (sorry za dosłowność)? Nawet najbardziej nawilżone organy w końcu muszą spowodować jakieś otarcia, nie?
BothSides jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 13:09   #30
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Jak długo to "zbyt długo"?

Cytat:
Napisane przez mas.espinhado Pokaż wiadomość
Nie znam lepszego miejsca na zaciągnięcie kobiecego języka, niż to forum. Stąd i moje tutaj zapytanie.

Jak długi stosunek jest zbyt długi? Oczywiście nie mówimy tutaj o jednej monotonnej pozycji, ale o nieprzerwanym ciągu niemonotonnego kochania się.

Z poprzednią partnerką byliśmy pod tym względem dobrze dopasowani. Owszem, po okazjonalnych 5 godzinach bywaliśmy dość zmęczeni, ale nie przeszkadzało nam to się tym cieszyć, a codzienne 2-3 godzinne sesje były standardem.

Z obecną partnerką jest trochę inaczej. Kocha seks, ale po 60-90 minutach ona zazwyczaj pada ze zmęczenia. Jesteśmy już wtedy co prawda mokrzy od potu, ale to jeszcze nie świadczy o wyczerpaniu. Czy to wyłącznie kwestia kondycji, treningu i doświadczenia, czy też nawet ta marna godzina, lub półtorej, to po prostu za długo? Oczywiście nie pytam o Wasze opinie w jej konkretnym przypadku, tylko ogólnie.

Ja nie mam problemu z osiąganiem orgazmu. Mam natomiast problem ze skracaniem tak cudownego i fizycznie i - przede wszystkim - emocjonalnie doświadczenia, jakim jest uprawianie miłości z osobą, z którą łączy mnie uczucie. Chcę po prostu, by owo doświadczenie trwało jak najdłużej.
Ale to, co jest przyjemne dla Ciebie, może juz takie nie być dla dziewczyny. Jedni lubią szybko i ostro, inni długo i namiętnie. Ja należę do 1 "kateogrii" i kiedyś trafiłam na chlopaka - długodystansowca, który za wszelką cenę chciał mnie "przerzucić" do 2 "kategorii". Pewnego pięknego dnia po 2 godzinach po prostu zasnęłam w pozycji na pieska. I choc facet dwoił się i troił z pozycjami, urozmaiceniem, itd, mnie w ogóle przestało być przyjemnie. W seksie, i w ogóle w całym związku chyba chodzi też o to, by tej 2 stronie także było miło Dla Twojej laski owe 60 - 90 minut przestaje być pięknym, emocjonalnym przeżyciem, a zaczyna być mordownią.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:45.