Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-03, 22:31   #2701
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Moniko, Pherse ma rację, dzieci rozwijają się różnie, widzę to wątku z odchowalni gdzie mój synek jest najmłodszy ;-) i na placu zabaw, gdzie często spotykam dzieci w podobnym wieku i z rozmów/obserwacji wynika, że jednak jest bardzo różnie z tym ich rozwojem i umiejętnościami. Jeśli chodzi o chodzenie, to chyba jest mega duże parcie na chodzenie do roku mnie wszyscy pytali o to już od 10 miesiąca ale młody ruszył szybko, bo już w 13 miesiącu śmigał całkiem samodzielnie... ale nie ważne, dzieci moich koleżanek zaczęły chodzić dużo później bo ok 16-17 miesiąca i nic im nie jest, syn kuzynki mając 16 miesięcy też nie chodził sam.
Mój syn chyba nie wie co to garaż, bo nie mamy, a autkami bawi się od niedawna dłużej niż 5 min (ma 2 lata) parkuje na przedpokoju, naśladuje wszystko, robi ze mną wszystko, szczególnie lubi prace kuchenne najchętniej zmywa(zalewa kuchenkę, siebie, podłogę i wolę żeby mi nie pomagał...), butelki pozbyliśmy się w ostatnią sobotę papkowate jedzonko ciągle jest najlepsze i znika migiem, kawałki dziamie i dziamie.. no chyba że są to moje ziemniaki z piekielnie ostrym sosem a tak serio to też nie mam czasu/siły/pomysłów żeby ciągle wymyślać jakieś edukacyjne zabawy... ostatnio moja mama nauczyła go wierszyka "choć mam rączki małe i niewiele zrobię..." fakt, że sobie skrócił i trochę mówił po swojemu, zapamiętał trochę aż się zdziwiłam, ale ja mam w domu gadułę i coraz częściej słyszę pytania "co to jest?" myślałam, że zacznie pytać później
Myślę, że badania upewnią Was, że wszystko jest w porządku, a dziecko rozwija się tylko trochę wolniej...
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:35   #2702
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Fiol- działaj, działaj
przyglądałam się dzisiaj w rossmanie podkładom poporodowym i wielkim podpaskom, w dziecięcym chciałam Kasi kupić nową butelką TT ale stwierdziłam, że zamówię na all razem z małą butelką TT więc już jakiś postęp jest, jakieś myśli o wyprawkowych zakupach mnie nachodzą
Ja ostatnio kupiłam sobie podkłady poporodowe, bo akurat robiłam zamówienie igieł i były tanie na dozie. A butelki i Fride pewnie zamówie w Gemini, bo tam jednak dużo taniej Muszę kupić proszek do dziecięcych ubranek i poprosić, żeby TŻ poznosił wszystko ze strychu i posegregować to.

A właśnie możecie polecić jakąś farbę którą mogłabym pomalować łóżeczko S?
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:48   #2703
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47154460]Ja się tam nie znam wprawdzie, ale... eee ciekawe, co będzie u nas, jak my w ogóle nie mamy samochodu, Artek nauczy się parkować, jak będzie chciał sam zrobić prawko chyba
A tak poważnie, to wiesz co, Jakub jest 3 miesiące starszy od Artka, a ja w ogóle nie widzę, żeby Artek miał WKRÓTCE robić to, co Jakub czy Torress. To jest jeszcze taki niemowlak, co się cieszy, jak uda mu się klapnąć rękami głośno
A z rehabilitacją - na podstawie jednej rzeczy tak Wam nagadali? To tak jak nam - nie interesuje się nóżkami -> reh. Za tydzień bez niczego Artek wziął nogę do buzi...

Co do gadania do dziecka, ja wprawdzie do A. mówię dużo, bo ja generalnie dużo mówię i teraz nareszcie mam do kogo, ale niestety praktycznie wciąż te same rzeczy. Bo co mogę mówić, jak ciągle chodzimy jedną drogą i widzimy ciągle drzewa, bloki i auta, które robią brum brum... No i pieski jeszcze, psami się Artek bardzo interesuje. W domu niestety też muszę czasami, a nawet często coś porobić, więc Artek patrzy, jak robię. Tak się zastanawiam.. i to chyba jednak jest norma. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś na 3 lata rzuca wszystko, całą robotę, dom i gotowanie i siedzi i non-stop czyta dziecku lub bawi się w zabawy edukacyjny... Poza tym ja po jakimś czasie takiej intensywnej zabawy jestem sama zmęczona. Już nie mówiąc o tym, że Artek się interesuje jedną rzeczą 5 minut [/QUOTE]

Dzieci po roku bardzo się zmieniają, więc możesz się zdziwić.
Nie na podstawie jednej rzeczy, ale to generalnie jest tak, że jedno pytanie, krótka odpowiedź i już lawina teorii. No nic, siedzę teraz w domu to J. będzie codziennie się uczył.
Jeśli J. zaczyna się interesować czymkolwiek, np. wychodzę szybko do kuchni po picie, wracam a on przegląda książeczkę to wycofuję się zanim mnie zauważy i zostawiam samego aż zacznie jęczeć, lubię jak bawi się sam, choć zdarza się to rzadko i max kilka minut. Jeśli na siłę znajduję mu zabawy i zmuszam do czytania książek nic z tego nie wychodzi. Jeszcze jak jestem z nim sama możemy coś podziałać, ale jak jesteśmy wszyscy to J. lata jak opętany po całym mieszkaniu.

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Już postanowiłam, że po poniedziałkowej wizycie u gina ostro zabieram się za wyprawkę. Bo mnie czas goni. Ty masz jeszcze troche więcej czasu
kciuki za kompletowanie wyprawki.

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
w dziecięcym chciałam Kasi kupić nową butelką TT ale stwierdziłam, że zamówię na all razem z małą butelką TT więc już jakiś postęp jest, jakieś myśli o wyprawkowych zakupach mnie nachodzą
u nas butelka jest właśnie problemem, bo w tym wieku już nie powinien z niej pić

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Moniko, Pherse ma rację, dzieci rozwijają się różnie, widzę to wątku z odchowalni gdzie mój synek jest najmłodszy ;-) i na placu zabaw, gdzie często spotykam dzieci w podobnym wieku i z rozmów/obserwacji wynika, że jednak jest bardzo różnie z tym ich rozwojem i umiejętnościami. Jeśli chodzi o chodzenie, to chyba jest mega duże parcie na chodzenie do roku mnie wszyscy pytali o to już od 10 miesiąca ale młody ruszył szybko, bo już w 13 miesiącu śmigał całkiem samodzielnie... ale nie ważne, dzieci moich koleżanek zaczęły chodzić dużo później bo ok 16-17 miesiąca i nic im nie jest, syn kuzynki mając 16 miesięcy też nie chodził sam.
Mój syn chyba nie wie co to garaż, bo nie mamy, a autkami bawi się od niedawna dłużej niż 5 min (ma 2 lata) parkuje na przedpokoju, naśladuje wszystko, robi ze mną wszystko, szczególnie lubi prace kuchenne najchętniej zmywa(zalewa kuchenkę, siebie, podłogę i wolę żeby mi nie pomagał...), butelki pozbyliśmy się w ostatnią sobotę papkowate jedzonko ciągle jest najlepsze i znika migiem, kawałki dziamie i dziamie.. no chyba że są to moje ziemniaki z piekielnie ostrym sosem a tak serio to też nie mam czasu/siły/pomysłów żeby ciągle wymyślać jakieś edukacyjne zabawy... ostatnio moja mama nauczyła go wierszyka "choć mam rączki małe i niewiele zrobię..." fakt, że sobie skrócił i trochę mówił po swojemu, zapamiętał trochę aż się zdziwiłam, ale ja mam w domu gadułę i coraz częściej słyszę pytania "co to jest?" myślałam, że zacznie pytać później
Myślę, że badania upewnią Was, że wszystko jest w porządku, a dziecko rozwija się tylko trochę wolniej...
dziękuję
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:49   #2704
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Monika, ja też tak robię. Jak widzę, że się czymś sam bawi, to wychodzę po cichu. Zresztą uwielbiam patrzeć, jak się bawi, gada do siebie przy tym i jest taki przejęty wkładaniem misia do plastikowego pudełka po chusteczkach

A co do papek - konsekwentnie daję od jakiegoś czasu grudki i konsekwentnie Artur wyciąga je, dosłownie wyciąga sobie palcami z buzi. Czasami tracę niestety cierpliwość i blenduję na mus, bo inaczej mi nie zje, a jak dostaje papkę, to wciągnie wszystko. A przecież nie będę go głodzić. Jak jest TŻ, to jest łatwiej, bo on mi go czymś zajmie, a ja mu daję jedzenie, ale to też nie jest metoda, bo powinien być świadomy, że już musi jeść grudki.
Z drugiej strony, prawie co nie dostanie do ręki, to włoży do buzi. U nas takie skrajności, obiad musi być gładkim musem, ale ciastko wrąbie całe.

W każdym razie jak coś piszesz o Jakubie, to ja w ogóle nigdy bym nie pomyślała, że musicie chodzić na reh.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:51   #2705
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Monika u nas tez jest jedna drzemka godzinna, tez pijemy nadal mleko z butli, choc Tosia ma 18 miesiecy, wode pije z bidonu TT pstryczek, chcialabym ja nauczy pic mleko z kubka ale ona dla zabawy wylewa sobie wode ustami jak pije z mojego kubka, wiec stwierdzilam ze jeszcze odczekam...na wyjezdzie jak rano wychodzila z Tz do samochodu to przybiegala z pod windy i dawala mi buziaka otwarta buzka - alez to przeslodkie , ale jak sie jej pytam daj mamie buziaczka, to sie krzywi i kiwa glowa
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:55   #2706
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

A Artek się nauczył pić z bidonu
W ogóle to Monia ja uważam przeciwnie.
Dawałam Artkowi dużo rzeczy, których on nie łapał, co powodowało moją frustrację tak trochę - bo inne dzieci w jego wieku już tak piją/jedzą/bawią się, a on się w ogóle nie interesuje. Teraz wracam do niektórych rzeczy i jest diametralnie różnie, od razu łapie, o co chodzi i robi dokładnie tak, jak powinien. Więc ja bym z tymi zabawkami na wyrost nie szalała. Oczywiście wiadomo - zależy od dziecka. Ale ja już odpuszczam, wszystko przyjdzie w swoim czasie.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 03:55   #2707
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Perse Ja nadal bym próbowała podawać grudki. Logopeda kazała nam dawać kawałek banana na dziąsełko i dotykać brudką dziąsło o dziąsło, żeby stymulować rzucie. S bardzo szybko to załapał- pewnie dlatego, że lubi jeść. A wyciąganie grudek z buzi to też miał taki etap, jak nie będziesz podawać to nie będzie miał okazji trenować.
Teraz jest na etapie, że je sam. Różnie mu wychodzi, ale już jest sam się w stanie nakramić zupką, kaszką czy innymi bardziej stałymi posiłkami.
To dopiero człowiek się nadenerwuje jak widzi jak dziecko się uczy jeść
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-04, 05:17   #2708
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
No to jak już Panika napisała to napiszę że jest wszystko OK i MAŁY jest zdrowy!!
więcej napiszę jutro!

Berbie pięknie napisałaś!!

nadrobię Was jutro bo dziś już padam na pysk ;/
Super

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 06:27   #2709
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Kubek Twój poród był przerażający... masz wielki cud!
Trzymam dziś kciuki

Królewna jakie to nielogiczne, dwa opisane porody z czego jeden to niewyobrażalne szczęście a drugi to niewyobrażalne ból tak mi przykro...

Barbie jestem matka a i tak sie poryczalam, sama bym chciała dotknąć Krzysia włosów

Moniczko pamiętasz jak u nas neurolog się przyczepila że Kamil w wieku 8 miesięcy nie szuka misia?? No błagam... do dziś nie szuka! Szuka tylko zyrafe Sophie bo tak go nauczyłam (u Paniki jest Pan Pirat), samochody pakuje tylko dlatego że ma fazę na odkładanie rzeczy w jedno a potem drugie miejsce, ale to przypadek. Nie rozumiem dlaczego lekarze są tak ograniczeni!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:11 ----------

No i Jakub mówi zdecydowanie więcej niż Kamil... Kamilowi nocnik służy do noszenia na głowie. Tyle tylko że motorycznie rozwinął się bardzo szybko. I ja też mam wyrzuty że za mało siedzę, za mało mówię...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 07:22   #2710
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Fiol tyle, ze Stas lubi jeść, a Artek... gdybym mu nie dała cały dzień, to by sie nie upomniał. Czuje, ze będę go gonić z talerzem, jak podrosnie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 07:23   #2711
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Ja dużo mówiłam do córki, interesowała się bardzo szybko książeczkami. Jak miała rok, to potrafiła tak długo siedzieć ze mną, aż wszystkie książeczki przeczytałyśmy (trwało to czasem ponad godzinę) i co i.
Lena ma opóźnienie rozwoju mowy z nieznanych przyczyn. Dopiero teraz zaczyna budować poprawne zdania, a ma prawie 4 lata, także nie ma reguły.
Dziewczyny, którym mówią lekarze, że jeszcze mają czas, skonsultujcie z dobrym logopedą, bo ja mam wrażenie, że późno zaczęłyśmy pracę w tym kierunku.
Swoim dzieciom poświęcacie dużo czasu, a wkładanie ubrań do pralki też jest kształcące.
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-04, 08:43   #2712
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

rozpisałam się i skasowałam wszystko

Berbie - pięknie to napisałaś

Kubek - już ząbki - wow jak ten czas leci

Perse - za bidon dla Artka

Fiol - czyli Ty następna w kolejce porodowej??
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 09:06   #2713
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Dziewczyny jestem w szoku! Właśnie dzwonili do mnie z przychodni w sprawie... zaległego szczepienia na MMR :/ Jezu, Artek ledwo skończył rok, na wszystkie szczepienia chodzimy terminowo, WTF? Powiedziałam, ze jest wczesniakiem i wszystkie szczepienia mamy odroczone o jakieś 2-3 tygodnie, kazała pamietac i przyjsc sie zaszczepić... Nie podoba mi sie to.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 09:11   #2714
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Witam

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Tymon ma dwa ząbki. Mini mini tyci tyci
Dzisiejsze nabytki

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Wika nie probowalam tego kosmetyku - poczytam i moze przetestuje . Ale jak to polipy!? przeciez przy zabiegu lekarze powinny je zauwazyc

Paniczka wlasnie myslalam tylko o tym koleczku korektorow, a o Pieknej nie slyszalam, mysle ze w necie taniej cos znajde jak juz sie zdecyduje, teraz musze zamowic Estee L. (podklad) bo normalnie za dzien lub dwa sie wykonczy



Berbie piekne to co napisalas

A my dzis sie wybralismy do Miedzyzdroji - Tosia pierwszy raz jechala pociagim byla zachwycona, wszystkiego dotykala a dodatkowo jakby nie moglo byc inaczej zrobila kupe, wiec bylo przewijanie na stojaka na siedzeniu . Zanim doszlismy do promenady Tosia usnela, wiec zrobilismy sobie spacerek po cichszych okolicach i powiem Wam ze sporo jest tam starych, zaniedbanych domow. Pozniej jedlismy obiad z termosow na lawce w parku,Toska karmila stadko wrobli, a Tz tylko mowil: jeden makaron Tosia pol wrobelek i tym sposobem Tosia niezly obiad zjadla . Potem molo, lody w Grycanie - pycha i na pociag - i tu w☠☠☠☠ na max - wybralismy sie z wozkiem Tosi (Jedo Fyn) nie jest to typ parasolki ale o wiele wiekszy wozek- Tz przed zakupem biletu pytal sie wyraznie pani w kasie czy pociag ma wejscie przystosowane do wozkow - pani tak tak, i co?! pociag nadjechal i tam schody nie powiem jakie - wyzalilam sie konduktorowi na peronie i pomogl nam wniesc wozek , juz powiedzialam Tz ze to byl nasz ostatni raz pociagami polskimi. Czy mozna gdzies zlozyc skarge za mylne podanie informacji?????
Wrocilismy,Tosia mleczko i na plaze - dzis bylo cieplo, leciutki wiatr na plazy a Tosia, co!? no musiala isc do morza calutka mokra dobrze ze woze w wozku tone ubranek na przebranie w razie "W"
Jutro nasz ostatnio caly dzien, a w sobote wyjazd, najpierw zachaczamy o Szczecin a wieczorem do domu...
Ale wam fajnie



My dziś idziemy na szczepienie.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 09:43   #2715
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Kurcze chciałam Wam poodpisywać i ciągle coś i tak czytałam na raty co wczoraj pisałyście i teraz już nie pamiętam nic PRZEPRASZAM...


No więc po wizycie wszystko jest OK! Mały na dzień dobry pokazał Nam siuraka (to tak w ramach prezentu dla Tż na dzisiejsze urodziny chyba )
Ma wszystkie paluszki, żołądek, serduszko pięknie bijące mózg z dwoma komorami itd no idealnie jest wg OM Waży ponad 400 gram czyli w tydzień przybrał 100 gram. I generalnie wszystko jest cacy i ginek też był zadowolony i gratulował....a z ciekawostek to w stopie ma drugiego paluszka minimalnie większego od palucha i ginek z uśmiechem pytał a które z Nas tak ma hihi no to mówię że chyba JA a on do mnie a to pani rządzi w domu więc gratuluje hihi
Lekarz bardzo miły, wszystko Nam dokładnie tłumaczył co mierzy i co gdzie jest! REWELACJA....

No a później byliśmy na obiedzie w IKEA haha no i maraton po sklepach....oglądaliśmy drzwi i panele....i normalnie już mi się to wszystko śni po nocach.... nie umiemy się zdecydować ehh.... Mam dość tego remontu a jeszcze dobrze z Nim nie ruszyliśmy
Już bym chciała miec te najgorsze wybory za sobą a gdzie tu jeszcze....

RENA trzymam mocno za dziś!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 09:59   #2716
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.
zazdroszczę karmienia piersią. Powoli zaczynam akceptować to że nie dałam rady.




Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
Kucyk, Krolewna u mnie byla tak skomplikowana sytuacja w trakcie akcji porodowej ze przed cc podali mi ogolna narkoze (nawet nic nie podpisywala tylko zapytali o zgode - bylam w takiej pozycji ze nie mialabym nawet jak chwycic dlugopis- po obudzniu z niej tylko jedno pytanie padlo z moich ust: czy zyje moje dziecko!? (nawet teraz mam lzy w oczach jak to pisze )


Monika to Twój synek miał wedzidełko podcinane? Laserowo czy chirurgicznie? Chciałam zrobić laserowo ale wszędzie dopiero jak dziecko będzie kumate i współpracujące! A chirurgicznie to jak robią? W ogólnej narkozie?

Rena kciuki!!

Mały ma problem ze zrobieniem kupy... Płacz i caly czerwony od 2 w nocy. Wczoraj użyłam windi i poszło ale dzisiaj boje się znowu rurki użyć... chyba codziennie nie można?

Perse to Ty musiałaś cały czas chodzić w trakcie spacerów? Bo jak siadlas na ławce to płacz? łącze się w bólu...



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 10:00   #2717
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Kurcze chciałam Wam poodpisywać i ciągle coś i tak czytałam na raty co wczoraj pisałyście i teraz już nie pamiętam nic PRZEPRASZAM...


No więc po wizycie wszystko jest OK! Mały na dzień dobry pokazał Nam siuraka (to tak w ramach prezentu dla Tż na dzisiejsze urodziny chyba )
Ma wszystkie paluszki, żołądek, serduszko pięknie bijące mózg z dwoma komorami itd no idealnie jest wg OM Waży ponad 400 gram czyli w tydzień przybrał 100 gram. I generalnie wszystko jest cacy i ginek też był zadowolony i gratulował....a z ciekawostek to w stopie ma drugiego paluszka minimalnie większego od palucha i ginek z uśmiechem pytał a które z Nas tak ma hihi no to mówię że chyba JA a on do mnie a to pani rządzi w domu więc gratuluje hihi
Lekarz bardzo miły, wszystko Nam dokładnie tłumaczył co mierzy i co gdzie jest! REWELACJA....

No a później byliśmy na obiedzie w IKEA haha no i maraton po sklepach....oglądaliśmy drzwi i panele....i normalnie już mi się to wszystko śni po nocach.... nie umiemy się zdecydować ehh.... Mam dość tego remontu a jeszcze dobrze z Nim nie ruszyliśmy
Już bym chciała miec te najgorsze wybory za sobą a gdzie tu jeszcze....

RENA trzymam mocno za dziś!


Ale musicie być szczęśliwi

Rena
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 10:05   #2718
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość


Ale musicie być szczęśliwi
no stary dumny hehe i chyba zaczyna za wózkami się rozglądać
Wczoraj w IKEA była pani z takim małym dzieciątkiem i Tż do mnie mówi że fajny wózek ma no to zazioralismy oczywiście na nazwę
No ale po wstępnych oględzinach stwierdziłam że odpada bo kolory mi sięnie podobają
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 10:08   #2719
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Agata gratuluję! Tak się ciesze z Waszym dzieciątkiem ok

A wczorajsze wyniki Maksa ok! Leukocyty 21 tyś czyli tyle ile przy wypisie. Ich bałam się najbardziej...reszta też ok. Kolejne kontrola za trzy tygodnie... I będzie juz tylko morfologia robiona. Bez sensu jechać taki kawał do zapizionego szpitala tylko morfologie robić i ważyć małego... :/

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-04, 10:10   #2720
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Kurcze chciałam Wam poodpisywać i ciągle coś i tak czytałam na raty co wczoraj pisałyście i teraz już nie pamiętam nic PRZEPRASZAM...


No więc po wizycie wszystko jest OK! Mały na dzień dobry pokazał Nam siuraka (to tak w ramach prezentu dla Tż na dzisiejsze urodziny chyba )
Ma wszystkie paluszki, żołądek, serduszko pięknie bijące mózg z dwoma komorami itd no idealnie jest wg OM Waży ponad 400 gram czyli w tydzień przybrał 100 gram. I generalnie wszystko jest cacy i ginek też był zadowolony i gratulował....a z ciekawostek to w stopie ma drugiego paluszka minimalnie większego od palucha i ginek z uśmiechem pytał a które z Nas tak ma hihi no to mówię że chyba JA a on do mnie a to pani rządzi w domu więc gratuluje hihi
Lekarz bardzo miły, wszystko Nam dokładnie tłumaczył co mierzy i co gdzie jest! REWELACJA....
Super A gdzie robiłaś i u kogo?

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Perse to Ty musiałaś cały czas chodzić w trakcie spacerów? Bo jak siadlas na ławce to płacz? łącze się w bólu...
Nie, nie, ja mam spacerowy ideał Leżał, teraz siedzi grzecznie w wózku (no, czasami wstaje), ale generalnie chyba nigdy nie było żadnej histerii.
To Pani i Kubek i teraz też Anitka mają ciekawskie świata dzieci

A no i jak zaśnie, to czytam książki.
Właśnie jestem w trakcie lektury nt. Wysp Owczych

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2014-07-04 o 10:11
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 10:18   #2721
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Mały na dzień dobry pokazał Nam siuraka

wiedziałam

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Perse to Ty musiałaś cały czas chodzić w trakcie spacerów? Bo jak siadlas na ławce to płacz?
ja tak miałam (mam ). Perse, szczęściara, książki czyta na spacerach

Kubek, jak Tymuś?
Monika, Jakub jest mega! robienie na nocnik u mojego syna to pieśń przyszłości...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 10:22   #2722
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Kucyk
No to ulga że jest OK....

Perse w klinice robiłam tam gdzie chodzimy u dr Nowosielskiego super doktorek

Panika
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 10:50   #2723
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

dziewczyny ile czekałyście zazwyczaj na zamówienie z gemini?
kurcze 4 dni czekałam na samo spakowanie paczki, a i tak chyba jeszcze nie jest nadana bo nr przewozowy nie działa jeszcze. Już raz czekałam ponad tydzien na wysyłkę ale był mały długi weekend, więc skusiłam się ponownie, ale chyba więcej już tam nic nie zamówię :/
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 11:38   #2724
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Agata gratuluję! Tak się ciesze z Waszym dzieciątkiem ok

A wczorajsze wyniki Maksa ok! Leukocyty 21 tyś czyli tyle ile przy wypisie. Ich bałam się najbardziej...reszta też ok. Kolejne kontrola za trzy tygodnie... I będzie juz tylko morfologia robiona. Bez sensu jechać taki kawał do zapizionego szpitala tylko morfologie robić i ważyć małego... :/

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Lecimy na szczepienie.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 12:08   #2725
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Barbi pięknie piszesz o swoim szczęściu!!!




Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
na 14:00
Renia !!!



[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47150649]
Anita, jak masz FB, to zalajkuj sobie Kwartalnik laktacyjny
[/QUOTE]
Perse dzięki


Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Tymon ma dwa ząbki. Mini mini tyci tyci
Dzisiejsze nabytki
i tak bezobjawowo wyszły??


Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
My dziś idziemy na szczepienie.
Ojj.. będzie płacz.. współczuję. Nie znoszę szczepień.

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
No więc po wizycie wszystko jest OK! Mały na dzień dobry pokazał Nam siuraka (to tak w ramach prezentu dla Tż na dzisiejsze urodziny chyba )
Agatko super, że wszystko dobrze z Maleństwem rośnie Wam mały bezwstydnik Imię wybrane?



Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Powoli zaczynam akceptować to że nie dałam rady.
Kucyku daj spokój, nie ma się czym zadręczać

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Perse to Ty musiałaś cały czas chodzić w trakcie spacerów? Bo jak siadlas na ławce to płacz? łącze się w bólu...
Kucyku moja to nawet ryczy jak się z nią jedzie, buja, śpiewa - mogę cuda-wianki wyprawiać a jak nie ma ochoty leżeć w wózku to jest płacz i koniec. Choć po mało są postępy.


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47158402]
To Pani i Kubek i teraz też Anitka mają ciekawskie świata dzieci
[/QUOTE]
Perse ładnie to ujęłaś

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
dziewczyny ile czekałyście zazwyczaj na zamówienie z gemini?
Do mnie zawsze dochodzi w ciągu 2-3dni
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 12:17   #2726
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
No więc po wizycie wszystko jest OK! Mały na dzień dobry pokazał Nam siuraka (to tak w ramach prezentu dla Tż na dzisiejsze urodziny chyba )
Ma wszystkie paluszki, żołądek, serduszko pięknie bijące mózg z dwoma komorami itd no idealnie jest wg OM Waży ponad 400 gram czyli w tydzień przybrał 100 gram. I generalnie wszystko jest cacy i ginek też był zadowolony i gratulował....a z ciekawostek to w stopie ma drugiego paluszka minimalnie większego od palucha i ginek z uśmiechem pytał a które z Nas tak ma hihi no to mówię że chyba JA a on do mnie a to pani rządzi w domu więc gratuluje hihi
Lekarz bardzo miły, wszystko Nam dokładnie tłumaczył co mierzy i co gdzie jest! REWELACJA....
Cudnie!!!

Dziś ostatni dzień jestem w pracy, a od poniedziałku 3 tygodnie urlopu!!!! Nigdzie nie wyjeżdżamy bo z kasą krucho, ale za to w domku odpocznę, wyśpię się, pooglądam zaległe filmy. Bajka! Jak się cieszę!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc


Edytowane przez dwakolory1
Czas edycji: 2014-07-04 o 12:18
dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 12:35   #2727
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

przepraszam wiem co u was (jak z małym leżakujemy to czytam) ale na szybko napiszę tylko co u nas.

my od wczoraj w domku. ja jestem słaba po cc, nie wiem jak się dochodzi do siebie po sn, ale po cc jest ciężko. rana ciągnie. chodzę zgięta.
mały ma gazy, dosłownie słychać jak się kręcą po brzuszku. nie wiem czy może przez coś co jem... może przez karmi, więc je odstawiłam.
co jadłyście na początku karmienia?
dziewczyny jedna kupka na dobę jest ok?
mamy żółtaczkę, mamy się obserwować i oczywiście mam fazę, że raz żółty raz nie.
położna byłą wczoraj, teraz będzie dopiero w poniedziałek, mam nadzieję, że jakoś nerwowo przetrzymamy do tej pory.
walczymy o kp, ale nie jest łatwo. mały chciałby ciągle cycę ciągnąć a sutki wysiadają. w nocy dopoiliśmy bo piersi opustoszył, były obolałe i ciągle mu mało było. zjadł 30 zrobił mega kupę i od razu miał inne nastawienie do świata.
z kliniki jesteśmy mega zadowoleni, Bóg nad nami sprzyjał, że zdążyliśmy się tam zakwalifikować. super opieka, warunki. największy minus to odległość.
tż zakochany w synku, nie wiem jak bez niego bym sobie poradziła. a dziś robi pępkowe dla kolegów, więc zostaję w domu z mamą. nie wiem jak sobie poradzimy, ale musimy. jeden dzień za super postawę mu daruję.
nie kąpaliśmy jeszcze bo wczoraj nie czułam się na siłach. a dziś tż nie będzie więc jutro pierwsza kąpiel.

agatko

rena wielkie
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 13:02   #2728
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
przepraszam wiem co u was (jak z małym leżakujemy to czytam) ale na szybko napiszę tylko co u nas.
Barbi pisz, pisz co u Was a nie przepraszaj
Wierze, że kiepsko się czujesz i brzuch boli, ale zobaczysz z każdym dniem będzie lepiej. Jesteś dopiero 4dzień po operacji, więc to niewiele, ale za kilka dni poczujesz różnicę.
Laktacja sie na pewno rozkręci, ja ekspertem nie jestem, ale pamiętam ze na szkole rodzenia połozne mowiły, ze kazda kobieta ma tyle pokarmu ile potrzebuje jej dziecko zeby sie najesc, wiec spokojnie z czasem sie wszystko dostosuje do potrzeb Krzysia. Musisz tylko w to uwierzyć, bo jak to Panika mówi: laktacja jest w głowie a nie w piersiach
Po brzuszku mu jezdzi, bo wszystko musi mu powoli dojrzec.
Co do ilosci kup, to dziec kp moze jednego dnia zrobic jedna a nastepnego kupka moze byc po kazdym karmieniu i tez bedzie ok. Nie ma reguły.
Co do diety przy kp, to ja jadłam i w sumie nadal jem produkty lekkostrawne, miesko gotowane, zadnych wydymaczy. ostrych przypraw, kakaa, cytrusów. Choc wiesz ze teraz zalecaja zeby jesc zupełnie normalnie i obserwowac dziecia. Ja sie bałam i nadal boje niektorych produktów. moje menu to głównie rosołek, zupki warzywne, gotowany drób i ryby, owsianki, płatki, nabiał, jabłka, banany, buraki, ogórki swieze, makarony, ryz, kasze, kaszka manna, domowe ciasto drozdzowe, szarlotka i wafle ryzowe, biszkopty itp.
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 13:32   #2729
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Ja jem wszystko, absolutnie wszystko Włącznie z orzechami i truskawkami. Ale na początku też uważałam, wprowadzaj stopniowo i będziesz widziała, jak Krzysiu reaguje
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-04, 13:38   #2730
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

No niestety u nas znów to samo...ciąża nie rozwija się...to koniec...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-12 07:53:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:45.