2014-11-05, 18:48 | #31 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Cytat:
Zawsze uważałabym, by nie było za głośno; a raczej cicho. Nie cierpię jak ktoś hłasuje, gdy śpię i odpoczywam.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2014-11-05, 19:48 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Problemy ze spaniem
ja również: ) Nie mówie tu o tym że należy wtedy odkurzac ( chociaż to mojego dziecka nie obudzi)albo słuchać głosno muzyki, natomiast są takie mamy które chodzą wtedy na paluszkach. Moim zdaniem to przesada, aczkolwiek nie sądzę zeby Perse tak postepowała.
|
2014-11-05, 19:59 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Problemy ze spaniem
To chodzenie na paluszkach jest najczęściej odpowiedzią na to w jaki sposób dziecko spi. Jeśli masz dziecko śpiące jak zając po 20 minut to na prawdę nawet nie oddychasz, byle chociaż się wysikać i wypić kawę
Nie rozumiałam tego dopóki nie miałam dziecka które tak ma Teraz córka kiedy śpi to śpi na prawdę głęboko, więc inna bajka - też mogłabym odkurzać przy niej. Kiedyś - no way. Inna sprawa, że zwyczajnie kiedy ona śpi to ja wreszcie mogę usiąść spokojnie w miejscu, i odpocząć więc i nie generuję hałasu, podobnie jak pewnie Perse. |
2014-11-05, 21:58 | #34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Cytat:
Dokładnie tak to wygląda, jak Młody zasypia, to ja pierwsze co robię, to kawka i wizaż (jak usypianie było z histerią - to do kompletu czekolada na odstresowanie...) Jak już poodpisuję, to laktator do ręki i godzinka leci. Potem ewentualnie jakieś ciche zajęcia domowe - o ile mi się chce, jak nie, to siedzę dalej i np. czytam. Potem nie mam już chwili dla siebie aż do teraz - standardowo Młody usnął, a ja razem z nim, ale musiałam wstać jeszcze coś porobić... Ale generalnie u nas było zawsze cicho, jak on spał. Ja też nie sypiam w hałasie. Poza tym u mnie w domu generalnie jest dość spokojnie, tv prawie w ogóle nie leci, radio w kuchni to Trójka, więc też nie mocno hałasujące, TŻa prawie cały dzień nie ma, więc nie mam się na kogo powydzierać. Było wręcz aż za cicho, do tego stopnia, że potem Młody na każdy najmniejszy hałas cały podskakiwał, więc kupiłam do jego pokoju takie małe radyjko, żeby mu zrobić trochę szumu takiego codziennego, no ale cóż, niedawno złamał antenkę i już nie ma :P A jeszcze inna sprawa jest taka, że on jednak nie zawsze śpi pełne 3h, czasami nawet tylko 1,5h. Muszę sama poobserować, czy w takie dni noce faktycznie nie są lepsze. |
|
2014-11-06, 08:36 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Wlasnie, Perse, najlepiej sobie zapisuj przez pare dni co robicie, co je, ile spi i jak spi w nocy, moze jak to wszytsko zapiszesz to jakas prawidlowosc sie pojawi.
Aha, wyproznienia tez zapisuj, np zatwardzenie tez moze zaklocac sen nocny.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2014-11-06, 11:30 | #36 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Chyba tak zrobię. W ogóle to jest taki dobry nawyk, zapisywanie co dziecko je, robi, jak śpi, jak się załatwia (co do tego, to tu szczęśliwie akurat nigdy nie było problemu, odkąd się urodził nie było dnia bez kupki)... Tyle ułatwia. Szkoda, że tego nigdy nie robiłam.
Natomiast nie wiem, czy coś z tego wyniknie. Wczoraj popełniłam masę błędów, spał niemal 3h i to prawie do 16.30, na kolację biała buła z dżemem, na dodatek mój mąż puścił wczoraj wyjątkowo TV o 19 na pół godziny i Młody oglądał migające obrazki :/ Efekt? Noc przespana do 7.30 w swoim łóżeczku, z jedną pobudką spowodowaną kaszlem, po której szybko go uspałam... Ale znów ok. 2 się mocno kręcił, to musi być dla niego jakaś newralgiczna godzina. Dziś z kolei od rana robiłam wszystko tak samo, jak zwykle, śniadanie, spacer, Biedronka, wybieganie na dworze, powrót do domu, II śniadanie i usnął bez zająknięcia, kiedy to ja już byłam cała zestresowana tym, że zaraz będzie ryk. Nie wiem, on się nie wpasowuje w żadne schematy :P Jak nic nie wyniknie z tego zapisywania, to chyba będzie znaczyło, że taka jego uroda. Ale i tak wezmę pod uwagę skrócenie drzemki do 2h... |
2014-11-06, 11:41 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 31
|
Dot.: Problemy ze spaniem
A co robić, żeby dziecko spało dużej niż do 5 rano?
|
2014-11-06, 12:16 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
|
Dot.: Problemy ze spaniem
to zalezy od wieku dziecka, trybu dnia, pokarmów jakie przyjmuje, bodżców,"urody"no i od tego kiedy i jak sypia, o której się kładzie itp itd... może napisz coś więcej.
Ja nie wiem, moja córka raz zasypia o 23 i wstaje o 7 rano, a raz idzie spać o 17 i też wstaje o 7 rano( sprawdzam wtedy czy oby nie jest chora).Dziecka nie da się do końca przewidzieć i zaklasyfikować, my dorośli też różnie sypiamy. |
2014-11-06, 12:28 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Problemy ze spaniem
|
2014-11-06, 16:05 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Cytat:
Zauważyłam , że jak się zdarzy dzień bez drzemki to wieczór i noc są jeszcze gorsze. Jest już tak wymęczona, że nie może zasnąć ani spokojnie spać. Ja też to mam po ciężkim dniu- głowa mi aż pulsuje ze zmęczenia, oczy szczypią, ale nie zasnę. Dlatego dla mnie rady by ograniczyć spanie w dzień bo to przecież już duże dziecko nie są zbyt trafne. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48823948] Chyba tak zrobię. W ogóle to jest taki dobry nawyk, zapisywanie co dziecko je, robi, jak śpi, jak się załatwia (co do tego, to tu szczęśliwie akurat nigdy nie było problemu, odkąd się urodził nie było dnia bez kupki)... Tyle ułatwia. Szkoda, że tego nigdy nie robiłam. Natomiast nie wiem, czy coś z tego wyniknie. Wczoraj popełniłam masę błędów, spał niemal 3h i to prawie do 16.30, na kolację biała buła z dżemem, na dodatek mój mąż puścił wczoraj wyjątkowo TV o 19 na pół godziny i Młody oglądał migające obrazki :/ Efekt? Noc przespana do 7.30 w swoim łóżeczku, z jedną pobudką spowodowaną kaszlem, po której szybko go uspałam... Ale znów ok. 2 się mocno kręcił, to musi być dla niego jakaś newralgiczna godzina. Dziś z kolei od rana robiłam wszystko tak samo, jak zwykle, śniadanie, spacer, Biedronka, wybieganie na dworze, powrót do domu, II śniadanie i usnął bez zająknięcia, kiedy to ja już byłam cała zestresowana tym, że zaraz będzie ryk. Nie wiem, on się nie wpasowuje w żadne schematy :P Jak nic nie wyniknie z tego zapisywania, to chyba będzie znaczyło, że taka jego uroda. Ale i tak wezmę pod uwagę skrócenie drzemki do 2h...[/QUOTE] heh. Moja też ma newralgiczną godzinę o 2. Ja nie sypiam już 2 lata i 8 miesięcy i wiem tylko że: - oglądanie - nieoglądanie bajek nie ma wpływu na lepszy sen - brak dziennej drzemki nie gwarantuje padu Młodej na kanapie i nieprzerwanego snu do rana - nawet godzinne wyciszanie przed snem nic nie daje . Ja ją wyciszam a ta w łóżeczku szmergla dostaje - śpiewa tańczy recytuje CZytam książeczkę a ona mnie przedrzeźnia itp (nie chce spać nie zasnie - koniec kropka) - codzienne rytuały nie pomagają (kąpiel, książeczka, mleko, zęby a Młoda po tym i tak ma swój plan- albo jest wariactwo albo zasypia- nie wiem kiedy następuje jedno, kiedy drugie) Za to pomaga - zdrowa dieta i ruch na świeżym powietrzu - mało nowości w ciągu dnia ( stały rytm bez atrakcji- pójście na spacer gdzie indziej niż zwykle, spotkanie z ulubioną ciocią nakręca ją mocno i ma co "przeżywać" w nocy) - u nas bardzo pomógł żłobek. Nauczyła się że w żłobku codziennie jest drzemka o tej samej porze i trwa godzinę. Jak śpi od 12-13 to pada o 21 i śpi zazwyczaj do rana. (ps..o 2 nadal się przebudza- kiedyś po mleko, potem smoczek, teraz po prostu mnie woła) Ogólnie moje dziecko całą noc przespało z 20 razy w życiu.
__________________
|
|
2014-11-07, 10:35 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
hania811 masz rację
Już to kiedyś zauważyłam, że jak dziecko słabo śpi w dzień, to wcale nie gwarantuje dobrego snu w nocy, wręcz zasypianie jest tragiczne, bo jest tak bardzo zmęczony i wściekły, że nie umie zasnąć. Dlatego na pewno nie wyeliminuję tej drzemki. Co do diety, to.. pewnie też racja, ale uważni czytelnicy MzK wiedzą, że u nas jedzenie to jeszcze inny problem Mój synek to niejadek, więc cieszę się i tak z tego, co zje. Ale staram się, żeby to było w miarę zdrowe. |
2014-11-07, 10:48 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Problemy ze spaniem
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48837571]hania811 masz rację
Już to kiedyś zauważyłam, że jak dziecko słabo śpi w dzień, to wcale nie gwarantuje dobrego snu w nocy, wręcz zasypianie jest tragiczne, bo jest tak bardzo zmęczony i wściekły, że nie umie zasnąć. Dlatego na pewno nie wyeliminuję tej drzemki. Co do diety, to.. pewnie też racja, ale uważni czytelnicy MzK wiedzą, że u nas jedzenie to jeszcze inny problem Mój synek to niejadek, więc cieszę się i tak z tego, co zje. Ale staram się, żeby to było w miarę zdrowe.[/QUOTE] Ja też się zgadzam , mi chodziło tylko o.to że U NAS drzemka dzienna która się rozpoczyna dość późno i do tego długo trwa (powyżej 2H) A kończy się po 15 gwarantuje problemy z zaśnięciem na noc bo Mała zwyczajnie nie jest zmęczona. Staram się w miarę możliwości by drzemka była wcześniej, wtedy śpi ile trzeba i do wieczora zdąży się zmęczyć. |
2014-11-07, 10:58 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Debrah rozumiem, bo ja tak miałam, jak Młody miał jeszcze 2 (a wcześniej 3) drzemki i właśnie z tego powodu je powoli eliminowałam
Dzisiaj ciekawe, jak to będzie. Wstał po 6 i od 11 śpi. Ale jedziemy na zakupy do CH jak wstanie, więc znowu emocje, ech.. No ale nie da się codziennie tworzyć idealnych warunków.. |
2014-11-07, 11:00 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 31
|
Dot.: Problemy ze spaniem
No to piszę cos więcej na temat pobudek o 5.00 Starszy ma 3 lata. W tygodniu kładziemy go między 19 a 19.30. Nie spi w przedszkolu, więc jest naprawdę zmęczony. W weekendy śpi do 2h, więc kładziemy go około 20tej. Młodsza ma 8 mięsiecy. Ma kilka drzemek w ciągu dnia. Około 19.00 zasypia i ostatni posilek (około 22.00) je na śpiku. Dzieci póki co dzielą pokój i budzą się wzajemnie. Wiem, ze dość wczesnie chodzą spać. Ale nie chcę przetrzymywac na siłę zmęczonego 3 latka. Kiedyś zdarzało się, ze kład się pózniej, np. 21.30 i to wcale nie oznaczało dłuższego snu rano już nie wiem co robić. Od 3 lat chodze niewyspana...moze taka ich uroda i kiedyś zaczną spać dłużej?
|
2014-11-07, 11:12 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Perse: no nie da się, ale rozumiem, że można wpaść w taką spiralę tych "idealnych warunkow' bo nieprzewidywalność w spaniu i zasypianiu trochę programuje w rodzicu lęk" żeby nie zaszkodzić i tym razem było lżej ", zwłaszcza w kontekście nocnej tugezy.
Moja tez właśnie padła 15 minut temu, mam kawę i..czekoladę. Bo wstała o 6:30 i od tej 6 właśnie biega po kanapach, stole, i tak dalej, byle szybciej i wyżej więc ręce mam przy podłodze |
2014-11-07, 11:20 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
No dokładnie... Ile wczoraj miałam wyrzutów, bo TŻ stłukł butelkę szklaną jak szedł ze śmieciami i musiałam jeszcze tuż przed położeniem Młodego spać odkurzyć... Już miałam wizję pięknej nocy. Na szczęście nie było tak źle, obudził się wprawdzie, ale usnął.
Ja tam nie liczę na w całości przespane noce na razie. Tylko bez tych balów. |
2014-12-01, 13:41 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Odświeżam.
Chcę czy nie chcę, muszę się zastosować do rad odnośnie skrócenia drzemki, bo ostatnio mój dzień kończy się o 22.30, jak Młody po godzinnym lub dłuższym usypianiu wreszcie zasypia, po czym po 2-3 h i tak wstaje i czasami robi imprezę, a czasami idzie spać, ale ja muszę się wtedy położyć z nim. Na drzemkę wciąż zasypia z płaczem. Dziś wstał o 10... Wiem, że dla tych z Was, które zaczynają dzień o 5 to fajnie, ale dla mnie to totalne rozwalenie systemu (co u nas jest znaczące, gdy dochodzą problemy z jedzeniem). O 14.20 zasnął, ale nie dam mu spać dłużej niż do 15.30-16... Szkoda mi go, ale może jak zacznie wcześniej wstawać=wcześniej pójdzie na drzemkę=będzie mógł pospać dłużej. |
2014-12-01, 16:53 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Czyli funkcjonuje 12h. Więc pewnie gdyby wstawał o 8 to o 20 bedzie kończył dzień.
__________________
|
2014-12-01, 22:59 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Cytat:
On dziś do tej 10 normalnie odsypiał. Szybko się uczy... Dziś faktycznie, tak jak pisałyście - skróciłam drzemkę, leciutko wybudziłam (puściłam cicho radio i zaczęłam się krzątać), nie płakał, wstał uśmiechnięty i cały dzień był OK, a zasypiał i tak do 22 (o 20.30 był już okąpany)... No nie chce mi się wierzyć, że on nie musi spać w dzień |
|
2014-12-02, 04:32 | #50 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 31
|
Dot.: Problemy ze spaniem
A gdybys nie położyła go spac w dzień...?
|
2014-12-02, 07:37 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Perse, daj mu czas na przestawienie się, to nie działa po jednym dniu
Ja po zmianie czasu potrzebuję z miesiąca
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
2014-12-02, 13:19 | #52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Twierdzę uparcie, że jest za mały na to. Poza tym boję się, że mi zaśnie o 17-18. Albo zaśnie o tej 20, ale wstanie po 3h uznając, że miał drzemkę i czas na zabawę. Bywało i tak
Cytat:
I tak tyle dobrze, że nie balował w nocy. Choć popłakiwał trochę. Budzi się w środku nocy i jest zimny, a jak go przykrywam kocem, to z wściekłością go rozkopuje... |
|
2014-12-02, 13:29 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Perse, to olej nakrywanie, ale ubierz go np. w pajacyka polarowego - moja starsza tak śpi, bałam się, że się upoci w tym, ale nie - ona się odkrywa, więc nie spocona, a jednocześnie nie zmarznie. I skarpetki ma.
I wiesz, wyście robale badali kiedyś? |
2014-12-02, 13:37 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Mój pierwsze, co robi, to ściąga skarpetki. Nie zaśnie w nich. A ja nie zawsze w nocy upilnuję. Dlatego teraz chodzi spać w pajacach "z nogami", ale takie cieplejsze musiałabym dokupić...
2 miesiące temu miał badany kał 3-krotnie pod kątem pasożytów, ale wiem, że to nie zawsze jest miarodajne. |
2014-12-02, 15:26 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Cytat:
mój Średniak budzi się nawet jak zapalka spada przy pozostałej dwójce można by z armaty strzelać moj 2 latek jak sie budzi o 4-5 to nie nawiązuje z nim żadnego kontaktu (spi obok mnie) i zwykle zasypia znowu [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49162788]Odświeżam. O 14.20 zasnął, ale nie dam mu spać dłużej niż do 15.30-16... Szkoda mi go, ale może jak zacznie wcześniej wstawać=wcześniej pójdzie na drzemkę=będzie mógł pospać dłużej.[/QUOTE] no co Ty za mały jest dziecko jeszcze potrzebuje duzo snu poza tym szkoda odzwyczając takiego malucha od drzemek, bardziej unormować cały plan dnia niż pozbawiać dzieciątko snu ja swojego też wybudzam z drzemki nie poźniej niż o 15.30 |
|
2014-12-02, 15:58 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Moja też teraz źle śpi, źle je. Dzisiaj wstała o 4, przez godzinę przewracała się po łóżku. O 5 uciekła i poszła budzić tate. O 7.30 zasneła na mnie kiedy ją na leżąco kołysałam. Wstałyśmy o 10. Teraz śpi, jak ją zostawie to się budzi. Ale idą jej zęby. Kiedyś wyjdą wszystkie i może zacznie przesypiać spokojnie dłużej niż godzinę. Moją wszystko budzi. A bratankowi nie przeszkadza biegająca po pokoju i rzucająca zabawkami kuzynka.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką Tak naprawdę jestem pierogiem |
2014-12-02, 16:01 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Problemy ze spaniem
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49170136]+2h nocnej imprezy
On dziś do tej 10 normalnie odsypiał. Szybko się uczy... Dziś faktycznie, tak jak pisałyście - skróciłam drzemkę, leciutko wybudziłam (puściłam cicho radio i zaczęłam się krzątać), nie płakał, wstał uśmiechnięty i cały dzień był OK, a zasypiał i tak do 22 (o 20.30 był już okąpany)... No nie chce mi się wierzyć, że on nie musi spać w dzień [/QUOTE] i + drzemka w dzień czyli zwykle 12h z przerwą na drzemkę? Moja skończyła z drzemkami jak miała 1,5 roku i padała o 19 na nocne spanie. Czasami drzemała w żłobku.
__________________
|
2014-12-02, 20:32 | #58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Perse nie wiem czy nie pisałaś, czy nie stosowałaś, albo tp nie działa.. ale u nas na nocne imprezy pomagała butla mleka, do dziś stosujemy + reszta nocy u nas w łóżku, synek wręcz na mnie śpi do dziś czasem jeszcze się budzi i do nas w nocy przychodzi, więc zależnie czasem mówi "mama zlób mlecko" a czasem tylko się przytula i śpimy ale są też noce kiedy cały czas w swoim łóżeczku śpi.
Problemy ze spaniem też u nas zaczęły się jak miał ok 1,5 roku... kilka dni bez drzemki w dzień lub co dwa dni, ale szedł spać na noc ok 18 i wstawał ok 7. Z dziennej drzemki ot tak bym jeszcze nie rezygnowała, pamiętam te dni jak nie spał w dzień to po godzinie 16-17 był już zmęczony, marudny i sam nie wiedział czego chce i dla mnie było to strasznie męczące po 17 już prawie zasypiał na siedząco podczas zabawy i wtedy też zasypianie i kąpiel była męką, bo już był za bardzo rozdrażniony. U nas mniej więcej od 1,5 roku przez 3-4 miesiące spacer między godziną 10-12 był tylko i wyłącznie na nóżkach, tak chodziliśmy na mniejsze zakupy, później drzemka ok 1,5-2h i szedł spać ok 20 już bez żadnej walki może to jest metoda wymęczyć gościa maksymalnie ? Później takie spacery już nie dawały żadnej gwarancji drzemki i tak jak miał 2 lata już zrezygnował całkowicie z drzemki w dzień. aktywność ok 12h ale da się z nim żyć i nie zasypia na siedząco Oby to u Was były tylko przejściowe problemy i niechaj się unormuje
__________________
Człowiek to rzeczownik, a rzeczownikiem rządzą przypadki. Krystyna Siesicka |
2014-12-03, 12:54 | #59 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Wczoraj mu zrobiłam, bo wstał sobie o 1, usiadł w łóżeczku, powiedział am am i zaczął płakać... Niestety zanim przygotowałam mleko, to zdążył się już rozpłakać na całego. Ale nie było tak źle, w ciągu mniej więcej godziny zasnął, ale strasznie popłakiwał i co chwila się wybudzał Wypił 100 ml mimo, że już dawno nie pije w nocy, no ale co się dziwić, jak nie dojada w dzień.. W każdym razie ja miałam dodatkową godzinę na obmyślanie, co by mu tu zrobić na II śniadanie
Co do spacerów na nogach, to gdybyśmy tylko tak wychodzili, to spacery trwałyby jakieś 5 h Zwykle jak jest pogoda i wszystkie Biedronki już mam obskoczone, to go jednak wypuszczam, bo lubię, jak się wybiega na dworze Dzisiaj właśnie sobie łaził, ale już potem był zmęczony i właził w krzaki, więc z powrotem do wózka, oczywiście histeria. No ale o 13.20 w domu usnął. ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ---------- I powiem tak: u nas wszystko się nałożyło, wielkie problemy z jedzeniem i wielkie problemy ze spaniem. Artur był bezproblemowym niemowlęciem, nie wiedziałam, co to są nieprzespane noce, spał, jadł (choć nigdy nie za dużo), budził się równo, miał wszystko bardzo bardzo uregulowane. Teraz wszystko się zaczęło burzyć. Ja wiem, że dzieci mają na przemian te okresy spokojne/niespokojne, tylko po prostu on jest coraz starszy, problemy są coraz większe, a gdy jeszcze się nakładają na siebie, to ja wpadam w lekką panikę. Poza tym wszystkim to (jak pewnie mówi każda mama) najcudowniejsze dziecko na świecie. Mogłabym go ciągle tylko przytulać i całować Jest (jak pewnie mówi każda mama:P) mądry, rozgadany, wszystko rozumie, pokazuje wszystkie części ciała (na czele z ulubionym pępkiem), jest radosny, wiecznie uśmiechnięty, no naprawdę cud miód i orzeszki. Tylko nie chce spać ani jeść, ot takie tam drobne nieporozumienia |
2014-12-03, 14:02 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
|
Dot.: Problemy ze spaniem
Perse, dlatego powinnaś przestać tak walczyć i miotać się, zaakceptuj swoje dziecko, tych książkowych jest niewiele. Mówię Ci, przyjmij radę od starszej stażem mamy, która też, tak jak Ty, straciła za dużo czasu na zamartwianie się, a główną przyczyną było porównywanie z innymi dziećmi. To jest droga donikąd.
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod .
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.