Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI - Strona 19 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-06, 09:14   #541
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Kocurku tak, kamień z serca, choć przyznaję, że zupę je z youtubem. No ale tak jak już pisałam - wolę zupę w brzuszku z misiem mniam mniam niż to, co było.

No ja to się nie powinnam porównywać, bo siedzę w domu i nic nie robię poza opieką nad A. I i tak sobie nie radzę, czasami puszczam mu małego Ludwika, żeby coś zrobić. Zwłaszcza jak ma dni marudera.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 09:34   #542
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50550363]Kocurku tak, kamień z serca, choć przyznaję, że zupę je z youtubem. No ale tak jak już pisałam - wolę zupę w brzuszku z misiem mniam mniam niż to, co było.

No ja to się nie powinnam porównywać, bo siedzę w domu i nic nie robię poza opieką nad A. I i tak sobie nie radzę, czasami puszczam mu małego Ludwika, żeby coś zrobić. Zwłaszcza jak ma dni marudera.[/QUOTE]

Siedzenie z dzieckiem 24h tez łatwe nie jest. Nie ma co porównywać

Każdy ma swoje zajęcia. Może tzż pomysl o jakiejs pracy?
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 09:36   #543
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Perse ja mam wrażenie że w pracy byśmy się zrelaksowały, odcięły. Bo monotonia jest też męcząca.
Coraz częściej myślę o powrocie do pracy. Chociaż plany miałam zupełnie inne. Oczywiście byłabym też zmęczona, ale to inny rodzaj zmęczenia
Ale nie wiem co robić. Jeżeli Maks miałby być jedynakiem to lepiej być w domu jak najdłużej. A jeżeli mielibyśmy robić drugie, to lepiej wrócić na trochę do pracy.
A jak Twoje plany jeżeli chodzi o powrót?
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 09:53   #544
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Ja to w ogóle nie mam gdzie wracać, bo mi się umowa skończyła z tp. Zresztą i tak bym tam nie wróciła. Praca 10-18 (czyli de facto nie byłoby mnie w domu 9-19) to jest jakaś masakra przy małym dziecku. Na razie nie myślę o tym, może jak będzie miał 2-2,5 roku. No od przyszłego roku to sądzę, że już poważnie będę myśleć.
I tak, kajam się i nakładam macierzyński wór pokutny, ale sądzę, że gdybym pracowała choć 4h dziennie, to byłoby trochę inaczej, może właśnie trochę bym odpoczęła. Ale nie mam z kim zostawić A., więc nie ma na razie takiej opcji. A żłobek w wypadku mojego niepełnego etatu nie za bardzo wchodzi w grę, bo pewnie A. by chorował - gra niewarta świeczki.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 10:20   #545
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Jak to mówią, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

Ja pracuje w domu, wiec podwójnie cieżko
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 10:47   #546
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Ja w pracy odpoczywalam. Trudniej bylo organizacyjnie bo trzeba bylo wyrobic sie z zakupami i obiadem przed praca, ogarnac cos itp. ale mimo wszystko nie chcialam korzystac z mozliwosci pojscia na l4 na poczatku tej ciazy.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 11:08   #547
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;50550016]Iza kawę swoją też przynosi?

Kocurku, dziękuję. Raz lepiej, raz gorzej. Drugich moich za wyjątkiem makaronu i placko-naleśniko-omletów (oczywiście wszystko na słodko) nie je. Na szczęście te zupy wchodzą, ale też tylko niektóre rodzaje, ale tam staram się przemycić np. trochę mięsa, jakieś inne warzywa. Karmię go już tylko zupą i jak na drugie ma papkę, to też, całą resztę je sam. Patent z jogurtem w bidonie okazał się rewelacyjny, je sobie cały jogurt w swoim tempie, bez nudnego siedzenia w krzesełku. A tak to jak je jakieś pieczywo czy coś - to sam. Jest uzależniony od zielonego ogórka

Ja też jestem strasznie przemęczona, strasznie. Może to przesilenie. Mnie bardzo brakuje już ciepła, słońca, wiosny [/QUOTE]

Herbate

Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-06, 11:51   #548
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Jak to mówią, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

Ja pracuje w domu, wiec podwójnie cieżko
Pewnie masz rację, ale jak człowiek uświadamia sobie, że czuje dziką ekscytację na myśl o 20-minutowej przejażdżce autobusem w celu podjechania do biblioteki i drogerii po krem dla dziecka (bo po cóż by ) i z tej okazji nakłada na twarz połowę zawartości łazienki, to przychodzi mu do głowy taka myśl, że może jednak praca to nie aż taki zły pomysł

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Herbate
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 12:56   #549
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Perse ja jestem w domu 24h i ciesze sie, ze moge isc do Biedronki bo zabrakło papieru. Nawet sie nie maluje bo i po co?

Baa nawet miedzy praca a przyjsciem do domu, po pracy nie mam odstepu. Od 16 juz cięzko tesciowej M otrzymać, żeby do mnie nie leciał.o 17 musze byc bo jest histeria.

Jak kłade spać, to sprzatam lub ćwicze itp. i ok 22 siadam przeważnie jeszcze do pracy.


Ostatnio poszłam na 50 twrazy greya do kina..mój mąż stwierdził, że super wyglądam...byłam inaczej ubrana (jeansy i bluzka) i mały make up.
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 13:08   #550
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

My wstajemy o 8, robię mleko i śniadanie, ogarniam chatę, łóżka itp., idziemy na spacer (też najczęściej Biedra), do domu, zupa, spać, ja zasiadam z laktatorem i czasami udaje mi się jeszcze trochę poczytać/coś ugotować, Książę się budzi, drugie, ogarniam piasek z wózka po spacerze, bawimy się, koło 19-20 przychodzi TŻ, je obiad a A. kolację, chwilę się bawią, sprzątam mieszkanie, kąpiel, spać, zasypiam z Artkiem, bo jestem nieprzytomna, budzę się, odciągam, siedzę do późna, bo mi się już nie chce spać, idę spać i za chwilę znowu wstajemy. To tak z grubsza, bardzo bardzo rzadko są odstępstwa od tego trybu. Niby nic, a jestem wykończona.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 13:35   #551
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Kocur no to u Ciebie całkiem inna sprawa skoro z domu pracujesz.

Perse ja też nie mam gdzie wracać. Będę musiała coś szukać.
I tak jak Ty boję się że gra nie będzie warta świeczki. Że więcej mnie nie będzie w pracy, niż będę. A pracując na zlecenie i procent od obrotów, to na Żłobek nie zarobię :/ Ale z drugiej strony czuje że jak się zasiedze w domu, to już nie wrócę wcale Tym bardziej że nie mam motywacji od strony finansowej bo tż dobrze zarabia.
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-06, 15:41   #552
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50545874]Rena tak, teraz Monia a później Ty [/QUOTE]
no co Ty - nie żartuj sobie

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
ćśśśśśśś...... jeszcze dużo przede mną
coraz bliżej święto

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Rena, to ten sam wózek co my mieliśmy gondola była bez zarzutów, używana do ok 8 miesiąca... ale spacerówka, cóż dla mnie problemem były pasy, zapinałam go tak, że trzymały go tylko pas na brzuchu, ale ja miałam mało ruchliwe dziecko w wózku,ale od kiedy sam chodzi to mało jeździł, a od grudnia nie używamy wcale zresztą odpinał się też sam no nic, zobacz jak te pasy w innych wózkach wyglądają czy tak samo czy może jest różnica... ja nie wiem, dla mnie to nie był duży kłopot ale jak chcesz/musisz dziecko stabilnej przypiąć to może być ciężko.
dzięki za opinię - fajnie, że gondola tak długo używana, bo tak sobie myślę, że zimę przejeździmy a powiedz jak konstrukcja?? nie rozklekotał się?? poza tymi pasami coś z nim nie tak??


----------------------------------------------------------------------------
dziś znów mnie poniosło i kupiłam 2 prześliczne bodziaki (jeden z napisem: książę z bajki ), 2 pary niedrapek, 5 par skarpecioszek takich malutkich no i zamówienie większe zrobiłam łóżeczko+materac+pościel (komplet: kołderka i poduszka (choć używać będziemy później, to w zestawie wyszło duuużo taniej), poszewki, prześcieradło, ochraniacz na szczebelki, rożek, baldachim)+śpiworek do spania
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 15:50   #553
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
dziś znów mnie poniosło i kupiłam 2 prześliczne bodziaki (jeden z napisem: książę z bajki ), 2 pary niedrapek, 5 par skarpecioszek takich malutkich no i zamówienie większe zrobiłam łóżeczko+materac+pościel (komplet: kołderka i poduszka (choć używać będziemy później, to w zestawie wyszło duuużo taniej), poszewki, prześcieradło, ochraniacz na szczebelki, rożek, baldachim)+śpiworek do spania
No coraz poważniej się robi
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 17:33   #554
michasia429
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Witam sie i ja

Od dziś na l4 i tak do końca , nawet miło nie wstawać o 3 ranoo z mdłościami

Mamy 7tc
W czwartek byłam u gin i pierwszy raz od 9 miesięcy widziałam serduszko, to była piękna chwila
Tęsknie za Córeczką ale teraz moge tylko prosić żeby czuwała nad swoim braciszkiem bądź siostrzyczką.
Tp na 22/25.10 I wiem że to będą najdłuższe i najgorsze 6miesięcy ale i cieszyć sie trzeba.
Wiecie co? Teściówce odpierdziela totalnie,powiedziała ze jak kupi drzwi to nam klucza nie da wtf?
To ja mam zamiar spytać ją kiedy stawia sobie kotłownie bo ta część budynku gdzie planujemy kotłownie należydo nas i nie mam zamiaru nic z nia dzielic,jak kupimy opal a ona kasy nie da to za darmo grzac dupe?wgl domyslala sie ze jestem w ciazy a zaczela żałosną kłótnie o sprzątanie korytarza,powiedziałam ze ma założyć kamere albo stać 24h żeby zobaczyć że sprzątam skoro nie wierzy,kazałam jej skończyć ziapać mordą
I wielce przeszkadza jej moja ciąża, jak usłysze to osobiście todostnie w pysk i zwyzywam ją od najgorszych, ahhhh już50 lat ma,więcej jej nie życze,jak każdy z jej rodziny,bo wszystko ma za darmo a japę otwiera niepotrzebnie wrrr


Ajjj Pani gratulacje
Królewna i Tobie gratuluje

Przepraszam że się tak żale ale nigdy nie myślałam, że po takiej tragedi matka powie coś takiego swojemu synowi,wredna suka, a moja mama o siostrze wie a ja mam niespodzianke na niedziele ależ się ekscytuje
__________________
Karinka 40tc - 12.05.2014r.
"Tam, gdzie jesteś Ty,
Tam jest nasze niebo'

R
Razem od 5lat

Nasz Okruszek
Synuś 29.09.2015r
michasia429 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 18:46   #555
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Oj dziewczyny mam to samo. Cały dzień z Kamilem tylko w niedzielę do kościoła. Dziś szlam z poczty do siostry i miałam na nią czekać bo jechalysmy właśnie do kościoła więc szlam powolutku żeby nie stać pod autem. Wow to było cos! 7minutowy spokojny! Samotny spacer. Będę się nim upajac przez miesiąc
Do pracy bym chętnie poszła ale wszystkie wizję to praca do 19-21 a mi nie ma kto Kamila z przedszkola odebrać. Na opiekunke nie zarobie a z kasa u nas kiepsko. Marzy mi się żeby Kamil za rok poszedł do przedszkola ale raczej nie będzie nas na to stać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 19:32   #556
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
No coraz poważniej się robi
noooo

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
Od dziś na l4 i tak do końca , nawet miło nie wstawać o 3 ranoo z mdłościami

Mamy 7tc
a teściówka - brak słów....
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-06, 21:55   #557
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Amortyzatory trochę siadły, ale to norma szczególnie, że często ta torba pod wózkiem była przepełniona zakupami i nie było to uciążliwe. Stelaż jest ok, miałam wózek identyczny ale od innego dostawcy. Łatwo się.składa np. do bagażnika. Ja byłam z niego zadowolona.
__________________
Człowiek to rzeczownik, a rzeczownikiem rządzą przypadki.
Krystyna Siesicka
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-07, 08:53   #558
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Michasie rece mi opadły na twoja tesciowastraszna kobieta

Wysłane z mojego GT-S5830i
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-07, 09:36   #559
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez michasia429 Pokaż wiadomość
Witam sie i ja

Od dziś na l4 i tak do końca , nawet miło nie wstawać o 3 ranoo z mdłościami

Mamy 7tc
W czwartek byłam u gin i pierwszy raz od 9 miesięcy widziałam serduszko, to była piękna chwila
Tęsknie za Córeczką ale teraz moge tylko prosić żeby czuwała nad swoim braciszkiem bądź siostrzyczką.
Tp na 22/25.10 I wiem że to będą najdłuższe i najgorsze 6miesięcy ale i cieszyć sie trzeba.
Wiecie co? Teściówce odpierdziela totalnie,powiedziała ze jak kupi drzwi to nam klucza nie da wtf?
To ja mam zamiar spytać ją kiedy stawia sobie kotłownie bo ta część budynku gdzie planujemy kotłownie należydo nas i nie mam zamiaru nic z nia dzielic,jak kupimy opal a ona kasy nie da to za darmo grzac dupe?wgl domyslala sie ze jestem w ciazy a zaczela żałosną kłótnie o sprzątanie korytarza,powiedziałam ze ma założyć kamere albo stać 24h żeby zobaczyć że sprzątam skoro nie wierzy,kazałam jej skończyć ziapać mordą
I wielce przeszkadza jej moja ciąża, jak usłysze to osobiście todostnie w pysk i zwyzywam ją od najgorszych, ahhhh już50 lat ma,więcej jej nie życze,jak każdy z jej rodziny,bo wszystko ma za darmo a japę otwiera niepotrzebnie wrrr


Ajjj Pani gratulacje
Królewna i Tobie gratuluje

Przepraszam że się tak żale ale nigdy nie myślałam, że po takiej tragedi matka powie coś takiego swojemu synowi,wredna suka, a moja mama o siostrze wie a ja mam niespodzianke na niedziele ależ się ekscytuje
Bardzo sie ciesze gratuluje. A teściowa, cóż...Jak to teściowa...

Rena poszalałaś z zakupami no i super

Luna zapomniałam Ci odpisać.Bardzo współczuje Tobie i Kamilkowi że takie staszne badanie musieliście znieść Nie ma nic gorszego niż patrzenie na cierpienie dziecka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-03-07, 10:11   #560
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Amortyzatory trochę siadły, ale to norma szczególnie, że często ta torba pod wózkiem była przepełniona zakupami i nie było to uciążliwe. Stelaż jest ok, miałam wózek identyczny ale od innego dostawcy. Łatwo się.składa np. do bagażnika. Ja byłam z niego zadowolona.
dzięki za opinię myślę, że go kupimy

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Rena poszalałaś z zakupami no i super
nooo aż się boję...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-07, 19:44   #561
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Co tu tak cicho?


Macie wieści od Oli i Paniki?
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-07, 20:58   #562
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
dzięki za opinię myślę, że go kupimy


nooo aż się boję...
Czego? Że kurier paczki nie uniesie?
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Co tu tak cicho?


Macie wieści od Oli i Paniki?
No właśnie jakoś cicho
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-07, 21:33   #563
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Ja byłam we Wrocławiu, w te i z powrotem

Wyjechałam o 7. Byłam u mamy pol godzinki, z mama wp barze mlecznym na obiedzie, pozniej u ortodonty, następnie nam zakupach spożywczych w epi (wielbię ten sklep, tymusiowo kubkowy raaaaj), pozniej u rodziców TZ po jego babcie i na kolacje wrocilam do domu. zdyyyyyycham

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2015-03-07 o 21:35
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-09, 05:31   #564
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Witam.
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-09, 09:41   #565
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Jeny masakra bez wizażu cały weekend

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-09, 10:00   #566
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Witam Dziewczyny

powiem Wam ze nadala jestem w szoku, jak moje dziecko sie zachowalo: w piatek tak jak zawsze babcia odbiera Tosie ze zloba, gdy juz byly moja mama dostala migreny, zawsze jak w odpowiednim momencie bierze proszek to jest ok, tego dnia bylo inaczej, moja mame nie dosyc ze glowa bolala, to jeszcze wymiotowala - zaznaczam ze byly w domu tylko we dwie (juz dostala babcia ochrzan ze powinna do mnie badz do tz zadzwonic zebysmy przyjechali), moja mam polozyla sie na kanapie tlumaczac Tosi ze zle sie czuje, glowa boli, Tosia zaczela sama sie bawic, potem babcia cos wspomniala ze jej zimno, wiec Tosia pobiegla do sypialni, wyciagnela szczebelki ze swojego lozeczka i przytargala swoja kolderke do babci - przykryla...potem polozyla sie kolo babci i we dwie lezaly...babcia poszla do lazienki i wymiotowala Tosia czekala na zewnatrz ale slyszala co sie dzieje, gdy wrocily do pokoju, babcia sie polozyla a Tosia wziela telefon i zaczel krzyczec do sluchawki: "Stas, Stas - baba, Stas Stas baba" (Stas to dziadek Tosi czyli mj tata) i chodzila po pokoju z tym telefonem i rozmawiajac... Jak dla mnie niesamowita reakacja - jestem z niej dumna z jej zachowania

Poza tym ida nam dwie 5 dolne i pierwszy raz Tosia przy zabkowaniu dostaala w weekend goraczki
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg

Edytowane przez kunegunda.bis
Czas edycji: 2015-03-09 o 10:07
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-09, 10:04   #567
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50576836]Jeny masakra bez wizażu cały weekend

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Hej. Siedzę właśnie w poczekalni do okulisty. To już rok od operacji.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-09, 14:09   #568
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

A my w szpitalu...
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-09, 14:11   #569
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
A my w szpitalu...
Co się dzieje??
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-09, 14:29   #570
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Czego? Że kurier paczki nie uniesie?
że coś pójdzie nie tak...

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Ja byłam we Wrocławiu, w te i z powrotem

Wyjechałam o 7. Byłam u mamy pol godzinki, z mama wp barze mlecznym na obiedzie, pozniej u ortodonty, następnie nam zakupach spożywczych w epi (wielbię ten sklep, tymusiowo kubkowy raaaaj), pozniej u rodziców TZ po jego babcie i na kolacje wrocilam do domu. zdyyyyyycham
szalooona

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50576836]Jeny masakra bez wizażu cały weekend [/QUOTE]
nooo masakrejszyn

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
A my w szpitalu...
co się stało???
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-13 19:17:58


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.