ból pleców przy pracy ;(

[charolina]

myślę że to nie tylko mój problem... robimy pazurki ,a po nie można się ruszyć bo wszystko zesztywnieje, a kark tak boli że ma się wszystkiego dość...

macie na to jakieś rady?

[specialle]

Ja nie mam a w ciąży to nawet bez pracy plecy mi pekaja a co dopiero jak robie pazurki

[byliczka]

Między klientkami wstać, przejść się, porozciągać, poleżeć troszkę na piłce na koniec dnia, umówić się na masażyk raz w tygodniu nawet na 30 minut. U mnie 30 minut kosztuje ok 15-20 zł. a działają one cuda. Odkąd regularnie chodzę na masaż do fizjo. nie pamiętam co to ból pleców i karku

[Eterka]

Kiedyś regularnie co kwartał leczyłam moje plecki. Wzięłam się za siebie, bo ileż mozna leków brać? Nauczyłam sie pływać i 2 razy w tygodniu, po 40 min pływałam Mięśnie pleców wzmocniły sie na tyle, że daję rady Polecam pływalnię z całego serca!

[nattaliah]

Jaki aktualny temat. Właśnie wczoraj po raz pierwszy ból pleców dał mi się we znaki. Z karkiem na razie OK. Muszę wrócić do pływania i odkurzyć piłeczkę. Karnecik na masaże też nie zaszkodzi.

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------

Jaki aktualny temat. Właśnie wczoraj po raz pierwszy ból pleców dał mi się we znaki. Z karkiem na razie OK. Muszę wrócić do pływania i odkurzyć piłeczkę. Karnecik na masaże też nie zaszkodzi.

[charolina]

muszę z tą piłką spróbować;p o i akurat lato jest to tak jak radzicie-popływam bo ja już po prostu rady nie daję momentami...

dzięki

[wilczus]

o jaką piłkę chodzi ?
dacie linka ?

[dark01]

Napisane przez wilczus

o jaką piłkę chodzi ?
dacie linka ?

......
taka duża gumowa piła, jak dla babek w ciąży do ćwiczeń

[SMAKUSIA]

No ja chodzę na wibrotrening i też działa cuda naprawdę pomaga na kręgosłup rewelka. I do tego masażę. Bez tych 2 rzeczy nie dałabym rady..

[anick88]

ha ha, chlopa zatrudnic do masowania, polecam
a tak powaznie to pilka dziala cuda, wizyta u fizjo nie zaszkodzi chociaz raz w tygodniu, bo ci to dopiero moga zdzialac cuda cudenka

[wilczus]

piłkę już mam
55cm do mojego wzrostu ...

teraz tylko napompować
i używać .... co może być trudne z moim zapałem :P

[kinia2305]

Ja zakupiłam piłę ale została wykorzystana do innych celów
Zapał do ćwinczeń plecków był ale się zmył.
Nawet nie wiem gdzie ona teraz jest

[Albertyna]

Mi pomaga joga i reguralne masaże (pan przyjeżdża do mnie do domu, zatem nie musze sama sie nigdzie fatygować i jest świetnym specjalista).

[ania_1994]

firma "APTEKA POD KURANTEM"
95-015 Głowno k/Łodzi
ul. Swoboda 17/19/6

nie opłaciła tutaj reklamy i spamuje nasze forum.

[byliczka]

Aniu czytałam już ten artykuł kiedyś, ja na szczęście jestem przeciwnikiem łykania przeciwbólowych leków na wszystko. Nawet jak mam okres, gdzie po prostu umieram, wole się odprężyć i poleżeć niż coś łykać. Bo mam koleżankę która jest uodporniona na wszystkie bezreceptowe leki przeciwbólowe, i pomaga jej już w tym momencie ketonal i to setka a nie 50!

[bombeloczka]

Was bolą plecy od pracy a mnie kciuk lewej ręki, no masakra. Tak mi laski uciekają z palcami( niektóre) że muszę mocno trzymać i palec strasznie mnie boli. Nie żeby je coś bolało jak robię pazury tylko mam dośc szeroki stolik i to chyba wina tego.
Ale wiem co to ból pleców bo już to przeszłam i jestem po kuracji wstrząsowej właśnie lekami.

[Albertyna]

Leki przeciwbólowe problemu raczej nie załatwiaja.....
Co najwyżej niwelują objawy.

[RoksiSK]

Też jestem przeciwniczką łykania przeciwbólowych tabletek (wyjątkiem był okres połogu, ale i tak połykałam minimalną dawkę). Idealne są ćwiczenia wzmacniające mięśnie. Ja mojemu pokazałam kilka ruchów i mnie masuje. Wiadomo, fizjoterapeuta byłby idealny, ale mam teraz problem z opuszczaniem domu, bo synek dopiero skończył 5 m-cy. Jak coś to do Byli udęrzę o namiar na jej fizjo
U mnie dają po garach jeszcze kilogramy, które namożyły się w ciąży - jak tylko mały zacznie mniej jeść cyca a zacznę mu podawać obiadki i kaszki zamiast piersi, to ja sobie ukrócę korytko W nic się nie mieszczę

[hands and feet]

niskie krzeslo
kupcie krzeslo w ktorym mozna regulowac wysokosc, tak zebyscie blat mialy na wysokosci piersi, nie talii
siedziec prosto, zawsze prosto, lokcie opierac na blacie

klientka ma siedziec blisko i sie pochylic nieco - ona posiedzi krocej niz wy, wiec to wasza pozycja ma byc wygodna

super sa do pracy wygodne takie obrotowe krzesla z ikei, zaraz poszukam linka
snille



skrecone na najnizszy poziom sa super wygodne, sprawdzone w salonie na niejednych plecach - baaaardzo polecam

inaczej sobie watroby wykonczycie

[RoksiSK]

Ładnie wyglądają Jak tylko będę w Ikei to przetestuję sobie taki fotelik

[hands and feet]

koniecznie
one sa taniutkie, a plastik jest dosc miekki i wygodny, dzieki kolkom mozna sie krecic i pozycje przestawiac, podjechac do polki itp
takie krzesla byly w naszym salonie i naprawde, uwielbialam je za wygode pracy, pupa nie bolala mimo siedzenia dlugie godziny
a z plecami po dlugich latach pracy nigdy nie mialam problemu, ale od poczatku siedzialam nisko i nigdy sie nie pochylalam nad stolem, swoje dziewczyny tez ganialam i nauczyly sie siedziec prosto - zwyrodnienia kregoslupa to bolesna, kosztowna i czesto nieodwracalna sprawa, jesli chcecie pracowac dlugie lata, trzeba zapobiegac, nie leki lykac

inna sprawa to alergie, ja sie niestety nabawilam w koncu, mimo pracy w rekawiczkach, teraz testuje nitrylowe rekawiczki, bo sa najmniej przepuszczalne

dbajcie o siebie dziewczyny

[Albertyna]

Roksi, dla nas stylistek one sa fatalne!
Mamy takie w salonie dla klientek. Dla nich sa oki, bo siedza max 2 godzinki, a i tak nie raz wstaja z "kwadratową pupą", a czasem "przeregulowujemy" krzesło w trakcie zabiegu, bo mi klientka dretwieje.
Dla stylistki takie siedzisko jest po prostu nie wygodne, bo my nie siedzimy na nim 2 godzin a 8-10.....

Na naszej wygodzie i ergonomii pracy oszczędzac nie warto, bo potem na lekarzy wydamy wiele, wiele więcej.

I wiem, że początkowo urządzając salon tnie sie koszty gdzie tylko mozna, ale gdy juz "okrzepniemuy" w zawodzie warto pomyslec o swojej wygodzie i o swoim zdrowiu

Sama jestem tego najlepszym przykładem- mam wygodny fotel, z regulacją gdzie sie tylko da, stół na specjalnych nogach, bo jestem wysoka i przy "normalnych" sie garbiłam. Dobra frezarke, pochłaniacz itp....
Jednak do tego doszłam po paru latach pracy, gdy.... było ciut za późno
Miałam chory kręgosłup i sama tylko wiem ile potu i łez wylalam by mieć sprawny. Na szczęscie sie udało Teraz po poprostu dbam o siebie i nadal ćwicze, oraz stosuje od niedawna masaże
Dwa razy w tygodniu po pracy joga (zaczynam o 20 ), dwa razy w tygodniu profesjonalny masaz- pan do mnie do domu przyjeżdża, to nie musze tyłka ruszać.

Dlatego będę piać o szacunku wobec naszego zdrowia, bo wiem, jak to jest obudzic sie rano "sparaliżowana", bo "siadł" kregosłup- chłop (wyciągnięty z pracy) mnie do klopa niósł, a masazysta masował na łóżku, bo nie byłam w stanie wstać. Fajnie?

[blond bunny]

Albertynko a mogłabyś dać zdjęcie takiego dobrego krzesła- fotela? Albo jakiś link do sklepu?
Ja się na tym kompletnie nie znam i na wszystkim po dłuższym czasie mi niewygodnie i rano właśnie ledwo wstaję...

[Albertyna]

Oj, cięzko będzie- salon urządzałam 5 lat temu

[hands and feet]

Albertyno, moze dla Ciebie bylo fatalne. Mnie sie pracowalo super, podobnie moim dziewczynom, jakos sie nie dorobilam bolu plecow w przeciwienstwie do ciebie, moze wiec jednak wiem o czym mowie? Pracuje w zawodzie 11 lat, na tych krzeslach pracowalam 4, wiec gdyby cos mialo mi zdretwiec, na pewno by zdretwialo.
I moim dziewczynom, bo nie mialy powodow, zeby cos ukrywac, zadna z nas nigdy nie narzekala na zdrowie, co najwyzej na zmeczenie.

Teraz do nowego salonu tez sobie kupilam to krzeslo, musialabym byc masochistka, gdyby mi nie odpowiadalo wczesniej.

Kluczowa i tak jest pozycja - nisko i prosto, nie mozna wisiec nad rekami klientki, jak to widac najczesciej na fotkach ze stanowiska pracy, mnie zgroza ogarnia, jak tak mozna pracowac.

[Albertyna]

Bólu pleców dorobiłam sie NIM załozyłam swój salon.
Mądry Polak po szkodzie.
Teraz, na swoich błedach doradzam innym. Po co ktos ma popełniac te same głupoty, co ja?

[RoksiSK]

Albertynko jak mogłabyś zrobić foto krzesełka i wkleić byłabym wdzięczna.
Jestem w trakcie planowania urządzania swojego kącika, więc powoli się rozglądam za mebelkami i sprzętem

[hands and feet]

Napisane przez Albertyna

Bólu pleców dorobiłam sie NIM załozyłam swój salon.
Mądry Polak po szkodzie.
Teraz, na swoich błedach doradzam innym. Po co ktos ma popełniac te same głupoty, co ja?

A ja sie nie dorobilam ani zanim mialam swoj salon, ani pozniej . Klientki dretwieja na kazdym krzesle, bo my sie ruszamy pracujac, ramieniem, nozka chodzi, glowa, klientka siedzi w stalej pozycji z unieruchomiona reka, a jak probuje druga cos robic, to zaraz dostaje ochrzan ze ma sie nie krecic. Wiec jej dretwieje tyleczek, nawet na miekkim krzesle. Na naszych miekkich krzeslach tez sie krecily, bo im niewygodnie bylo pod koniec dluzszej sesji.
Ja podtrzymuje, ze Snille dla stylistki jest wygodne, co potwierdza moj zadek i moje plecy. Za to Twoje klientki reczyc za niewygodne dla stylistki chyba nie moga, co? Bo to inna pozycja inny ruch/bezruch itp.

[byliczka]

Roxi ja planuję kupić te http://allegro.pl/item1154209014_fot...ka_gratis.html
Dziewczyny na ŚK je bardzo polecają

[Albertyna]

O! ja mam cos podobnego jak wstawiła Byli, tylko, ze mam oparcie na podpórce, a nie całościowe. Mi to akurat odpowiada.

Masz racje , Hands and Feet, nie pomyslałam, że klientki po prostu siedza w bezruchu i to może powodowac dretwienie
Ja, z reszta też mam wierciki i w trakcie pracy jeżdże tyłkiem po całym miejscu za mną przyjmując rózne pozycje, zwłaszcza, gdy oglądam paznokcie. Tak mi wygodniej i nie dretwieje.