2011-09-05, 23:41 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6
|
strach przed dorosłością....
Witam serdecznie mam może typowy albo może nietypowy problem związany z ukończeniem studiów i rozpoczęciem tzw. dorosłego życia...
Otóż do rzeczy: Jestem tegoroczną absolwentką prawa, skończyłam studia z wynikiem bardzo dobrym cała rodzina pęka z dumy ale... kompletnie nie wiem co chce robić w przyszłości wydaje mi się, że praca prawnika nie jest dla mnie mój promotor uważa, iż powinnam sie doktoryzować ponieważ jego zdaniem mam talent, ale też nie wiem czy nadaję się do tego. Od kiedy skończyłam studia jestem bardzo przygnębiona, ciągle zwlekam z szukaniem pracy, ponieważ boję się, że po prostu sobie nie poradzę i zawiodę nie tylko potencjalnego pracodawcę, rodzinę ale przede wszystkim siebie. Nikt w domu nie rozumie moich obaw, mój chłopak najbardziej. Gdy mu tłumaczę mój kiepski stan psychiczny związany z opisywanym problemem mówi mi, że zachowuje się jak dziecko, gdyż powinnam się cieszyć, że juz skończyłam szkołę, jednak ja w ogóle nie czuję radości z tego powodu, jedynie przygnębienie. Boję się pójść do pracy, także dlatego, że przeraża mnie spędzanie większości dnia w jednym miejscu i to przez 5 dni w tygodniu, jestem osobą dość aktywną, dlatego tego typu monotonia wywołuje u mnie panikę. Jednak z drugiej strony chciałabym mieć już pracę, gdyż planuję wprowadzić się do mojego chłopaka, gdzie praca jest dla mnie warunkiem koniecznym (uważam, iż utrzymywanie mnie przez rodziców w sytuacji, gdy się wyprowadzę będzie nie w porządku wobec nich). Zaczęłam się zastanawiać czy przypadkiem, nie mam objawów depresji bądź jakiegoś załamania nerwowego, gdyż od kiedy skończyłam szkołę cierpię na bezsenność, nie mam na nic ochoty, palę dużo więcej papierosów, piję więcej alkoholu i wzrósł mój apetyt, do tego mam jakiś paniczny lęk przed smiercią, moją lub bliskich mi osób.... dziś zaczęłam szukać pracy... dopiero po dwóch miesiącach od obrony i już teraz boje się milczącego telefonu i pustej skrzynki mailowej... proszę może o rady, pocieszenie w sumie sama nie wiem o co... dziękuję za ewentualną pomoc |
2011-09-05, 23:46 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Wybacz, przychylam się do zdania twojego chłopaka. Studiowałaś prawo, ile masz lat... 25? Kiedy ty chcesz pójść do pracy? To nie żadna choroba tylko niedobór wzięcia się w garść. Masz za dużo wolnego czasu i tracisz go na bzdury, więc twoje życie owszem, nie ma chwilowo głębszego sensu.
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
2011-09-06, 00:10 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Nie wiem, może błędny, ale mój wizerunek zawodu prawnika to z pewnością nie jest siedzenie na tyłku przez osiem godzin w jednym miejscu To raczej wymagający dużych nakładów energii zawód. Mój znajomy adwokat ciągle jeździ po sądach w rejonie aby uczestniczyć w rozprawach i nawet mu brakuje spokoju za biurkiem i czasu na zagłębianie się w literaturze fachowej.
|
2011-09-06, 00:40 | #4 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Chyba Cie trochę wszyscy głaskali po głowie, co? A tu nagle, koniec studiów i łożeszmójbosze - DOROSŁOŚĆ!!!
Zgadzam się z Muszynianką - masz niedobór wzięcia się w garść. Ja za rok kończę studia i to nie tak obiecujące jak prawo, i już trochę trzęsę portkami... ale jak przychodzi co do czego, to trzeba spiąć poślady i ruszyć do przodu. Zwłaszcza, że chcesz zamieszkać z chłopakiem, a w Twojej sytuacji (czyt. po studiach), totalnym obciachem byłoby brać kasę od rodziców. |
2011-09-06, 01:15 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: -.-
Wiadomości: 737
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Co ja bym dala, zeby byc w takiej sytuacji, a tymczasem dopiero przed studiami, tegoroczna maturzystka jestem i co?
I jade zarabiac na studia, bo chce juz teraz uniezaleznienia od rodzicow, chociaz czesciowego To przepraszam bardzo, tak z ciekawosci spytam- jesli myslisz, ze bedize Cie nudzic siedzenie 5 dni w tygodniu i monotonna praca, to jak Ty usiedzialas uczac sie do egzaminow? ;> Przeciez prawo to dosc ciezki kierunek. Tyle rzeczy do przeczytania, ogarniecia, 5min to nie zajmuje chyba?
__________________
She seems to be stronger, but what they want her to be is weak Edytowane przez ver_million Czas edycji: 2011-09-06 o 01:16 |
2011-09-06, 02:25 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z Ziemi
Wiadomości: 47
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Niedobór wzięcia się w garść... Hmm... Bo to takie banalne i proste. Świat, a zwłaszcza nasz kraj przecież stoi z otwartymi rękami i tylko czeka, aż ktoś raczy do niego zajrzeć i go zdobywać, robić w nim piorunującą karierę, rozwijać się, zarabiać miliony i Bóg jeden wie, co jeszcze.
Od podstawówki bardzo dobrze się uczyłaś, a ponieważ z nauką nie miałaś jakichś większych problemów, postanowiłaś wybrać wymagający i ambitny, ale niezbyt fascynujący Cię kierunek. Padło na prawo. Studiom poświęcałaś sporo czasu, ale o swojej przyszłości zawodowej nie myślałaś, spychając ją do swojej podświadomości i twierdziłaś: jakoś to będzie. W końcu nadszedł czas owego "będzie." I zaczęły się schody, bo chcesz pracować, ale nie chcesz jednocześnie. Ta dwumiesięczna przerwa też nie za bardzo pomaga, bo oprócz tego, że Cię rozleniwiła, to jeszcze wybiła z rytmu codziennej pracy. Ponadto z każdym dniem tracisz przekonanie, że sobie poradzisz, a przecież poradzisz sobie. Kiedy ja po dwumiesięcznej przerwie od zakończenia pracy i studiów zaczęłam szukać jakiegoś zajęcia, to byłam tak przestraszona, że składając aplikacje, podświadomie chciałam, żeby nikt na nie nie odpowiadał Oczywiście zahaczało to o jakieś zaburzenia psychiczne, ale tak właśnie było, dlatego dzisiaj jestem w stanie zrozumieć Cię, powiedziałabym, że nawet doskonale. Nie mylą się dziewczyny, twierdząc że powinnaś wziąć się w garść, ale z własnego doświadczenia wiem, jak bardzo trudno te słowa ukuć w czyn. Ale nie ma sensu zwlekać. Poszukiwania pracy to znacznie gorsza orka niż samo pracowanie, a im dłużej będziesz się z tym ociągać, tym gorzej dla Ciebie. Poszukaj pracy w zawodzie, jeśli uda się ją znaleźć, to sprawdź, czy Ci pasuje. Jeśli nie, to życie przed Tobą. Wszystko można zmienić. I chociaż bolesna droga Cię czeka, to zacznij ją już dzisiaj, póki nie paraliżuje Cię strach i póki jeszcze wierzysz w siebie. Powodzenia
__________________
You ask me to enter but then you make me crawl... |
2011-09-06, 04:45 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 733
|
Dot.: strach przed dorosłością....
kochana ja jestem w stanie Cie zrozumieć i jeslii to cie pocieszy to ja mam prawie 28 lat i dopiero teraz skończyłam studia (biotechnologia) bo po maturze zachorowałam na ChaD, dopiero teraz szukam swojej pierwszej pracy i jest bardzo ciężko...nadal lecze się na depresję i mam ogromne kontaktami z ludźmi więc możesz sobie wyobrazić jak mi ciężko dostać prace nawet w glupim sklepie bo mam zerowe doświadczenie
jeśli czujesz,ze to może być depresje ni zwlekaj i idź do psychiatry oraz do psychologa niech postawi fachowa diagnozę teksty innych weź się w garść wiele tu nie zmienią a tylko Cie dobiją |
2011-09-06, 05:20 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: strach przed dorosłością....
no kochana... teraz 5 na dyplomie to mało.. szukaj gdzieś doświadczenia: staże, szkolenia, może podyplomówka? Z doktoratem Ci odradzam to straszna męczarnia. Poza tym dostanie się na studia doktoranckie to nie taka łatwa rzecz (chyba znasz wymagania itp.)
|
2011-09-06, 07:13 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Ja bym dużo dała by być już po studiach. Niestety życie nie głaszcze i skończę je za parę lat (czyli o parę lat później niż się powinno). Do pracy jakoś chodziłam (i to bynajmniej nie ambitnej), teraz jakoś dorabiam i daję radę, żyję. Więc nie marudź tylko ogarnij się.
|
2011-09-06, 08:12 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 343
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Hehe, chyba za dobrze miałaś, skoro narzekasz i wmawiasz sobie depresję. Jesteś zdrowa, dobrze skończone studia i ..... buuuu rozpacz bo muszę pracować, bo trzeba się wziąć za siebie. Otóż zapamiętaj - dorosłość jest PRZERAŻAJĄCA, pierwsza praca - mega stres czy wytrzymasz, czy Cie nie zwolnią, czy sobie poradzisz. Mówię to z własnego doświadczenia. Dlatego zamiast marudzić bierz się do roboty, bo takiego prawnika jak Ty w życiu bym nie wynajęła, jeszcze nie daj Boże rozpłakałabyś się na sali sądowej...
|
2011-09-06, 08:53 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
Mam koleżankę na prawie na UJ i nie ma czasu się po d.. podrapać tyle ma samej nauki. To jak chodzi o prawo. Ja podczas swoich studiów też nie pracowałam, ale miałam czas na praktyki, chociaż tyle. Po jakimś czasie zaczęłam zaocznie drugie studia. Ale to są zupełnie inne kierunki i jakoś dawałam radę, natomiast koleżanka z UJ musiałaby chyba w ogóle nie spać. Edytowane przez Weronikapr Czas edycji: 2011-09-06 o 08:55 |
|
2011-09-06, 09:29 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Nie planujesz startować na aplikację?
__________________
19.09.2015r. |
2011-09-06, 09:35 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: strach przed dorosłością....
wiesz co autorko wątku?? chyba ci jest za dobrze! weź się w garść, skończyłaś wartościowe studia z super wynikiem i co poza tym?? nic, bo Ci się nie chce ani uczyć na aplikację, ani iść do pracy. Życie to nie tylko kosmetyki i zabawa!!
ja w wieku 25 lat już pracvowałam! |
2011-09-06, 09:36 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
Cytat:
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
||
2011-09-06, 10:04 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Zaraz się okaże, że wizaż to zrzeszenie osób, które już od piątego roku życia dzielnie zarabiały na siebie.
To, że ktoś nie pracował w czasie studiów, nie musi oznaczać, że jest totalnym leniem - studenci często poświęcają się działalności w organizacjach studenckich, kołach naukowych itp., które często mogą być bardziej rozwijające niż praca na kasie w sklepie odzieżowym. Tak się po prostu składa, że niektórzy mają warunki finansowe by nie pracować w czasie studiów, a dodatkowo mieszkanie z rodzicami, moim zdaniem, spowalnia wejście w dorosłość. Autorka ma obawy i ja się jej nie dziwię. Nowy etap w życiu, odejście z bezpiecznego toku życia: szkoła-wakacje-szkoła jest stresujące. Ludzie dorastają w innym czasie, niektórzy są gotowi, żeby pracować i zakładać rodzinę, jak mają 18 lat, a inni ciągle szukają swojego miejsca jak mają trzydzieści. Więc dziwi mnie oburzenie niektórych osób. Endecja, nie zamartwiaj się, dobrze że zrobiłaś krok do przodu, ale wyluzuj. Masz prawo bać się zmian. Wysyłaj cv i nie stresuj się, jak będziesz musiała długo czekać na odpowiedź. Albo pomyśl, czy nie chcesz jakiś nowych doświadczeń - wolontariat, praca za granicą - zawsze to jakieś rozwiązanie. |
2011-09-06, 10:10 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
Autorko głowa do góry. Naprawdę wielu młodych ludzi ma podobne obawy. Ty masz rodziców, którzy na pewno Ci pomogą. Jeżeli praca, którą znajdziesz Ci się nie spodoba, nie musisz tam pracować do końca życia. W końcu znajdziesz coś fajnego
__________________
|
|
2011-09-06, 10:47 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
Autorko, masz w garści prestiżowe studia. Ja na Twoim miejscu robiłabym doktorat skoro promotor widzi w Tobie potencjał. A jeśli nie... to usiłowałabym się dostać na aplikację, a ponad to powysyłała mnóstwo CV. Początki zawsze są trudne, ale z czasem się rozkręcisz, przyzwyczaisz do nowej sytuacji w życiu i strach odejdzie . |
|
2011-09-06, 10:58 | #18 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
jeśli naprawdę czujesz,że masz problem to idź do psychiatry i podaj objawy. Ewentualnie zdiagnozuje depresje albo powie,że to zwykłe widzimisię PS Załamanie nerwowe? poczytaj najpierw co to jest i jak się objawia PS 2 jak nie chcesz siedziec 8h w jednym miejscu to może zostan przez jakiś czas przedstawicielem handlowym? ---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ---------- Cytat:
__________________
Edytowane przez dawidowskasia Czas edycji: 2011-09-06 o 10:57 |
||
2011-09-06, 11:07 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Autorko, a jak Ty oceniasz siebie i swoje umiejętności? Doskonale rozumiem Twój lęk, sama miałam podobnie po architekturze. Uważałam, że chyba jestem za słaba i że sobie na pewno nie poradzę, że moje umiejętności są g... warte. Podobnie, jak u Ciebie, nikt mnie nie rozumiał
Znalazłam pracę w zawodzie od razu po studiach, pracuję już w tej firmie 3 lata, stres minął, choć nadal uważam, że niewiele umiem (mimo opinii szefa ) Musiałabyś przełamać swój strach i spróbować. Zawsze możesz zrezygnować, skończyć jakiś kurs i robić coś innego. |
2011-09-06, 11:34 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Miasto Gołębi
Wiadomości: 2 753
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Ja tam autorkę doskonalę rozumiem. Nie chodzi o lęk przed pracą ale lęk przed dorosłoscią, przed czyms cdo nieuniknione...
Ja pracuję o 1 roku studiów a i tak teraz mam lekki dołek emocjonalny. Tak samo miałam po obronie licencjata ale teraz jest to dużo silniejsze. Uswiadomiłam sobie, że teraz będę sama zarabiac na siebie a w przyszłosci na dziwci jesli je będe miec. Doszło do mnie, że jak mi nie styknie do 1 to już nie będzie wypadalo usmiechac się do mamusi o małą pożyczkę. Kończy się jakis etap i swiadomosc tego, że bezstroskie lata już nie wrócą jest straszna. Mimo, że obecnie pracuje przygnębia mnie fakt, że jestem teraz zdana tylko na siebie. Jasne, jak będzie kiepsko to wiem, że mama pomoże ale mam też swiadomosc, że społeczeństwo wymaga od 25 latków zaradnosci i dorosłosci. Żeby nie było: jestem zaradna i dorosła ale w głębi duszy żal mi, że pewnien okres w życiu się kończy i boję się tego czy sobie poradzę. Myslę, że autorce o to chodzi |
2011-09-06, 12:08 | #21 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 105
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
Pomyśl jednak, że masz kochającego TŻ, który chce stworzyć z Tobą dom, azyl, do którego będziesz zawsze mogła wrócić. Ciężko jest się przestawić na opcję "praca", ale to chyba nie jest niemożliwe. Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka. Grunt to się przełamać. To jest chyba najtrudniejsze. Cytat:
Cytat:
__________________
Why does my heart feel so bad? |
|||
2011-09-06, 12:25 | #22 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
Ja tez np mam podobne stany lękowe ale akyrat dotyczące pojscia na studia,na kolejny rok.To z czegos wynika u mnie np z dziwnej grupy ktora mnie nie lubi ,źle się tam czuję i powinnam zmienic studia b o juz przestaja mnie interesowac dzieki zerowym kontaktom,chce uciec z tamtego miasta.To moze byc objaw zalamania,sama sie zastanawiam czy tak nie mam,bo wiele rzeczy mi juz nie sprawia przyjemnosci co sprawialo,moze nie mam bezsennosci,ale tez slabo zasypiam, i ogolnie czesto placze,co kiedys do placzu bardzo trudno bylo mnie doprowadzic,poza tym boje sie cos zaczynac,ze nie dam rady tego zrobic,stracilam sporo pewnosci siebie wlasnie tez przez grupę.. to nie jest chec lenistwa,to jest pewnego rodzaju zaburzenie wynikajce wydocznie ze strachu.. Autorko mam podobnie i calkowicie Ciebie rozumiem.Moze jednak nie mysl tyle o tym,znajdz jednak jakies zajecie dodatkowe?ja sama sie zastanawiam,moze z nowym rokiem znajde sobie chociaz prace to nie ebde tak myslala.. ---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ---------- Cytat:
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|||
2011-09-06, 12:30 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Wszystkie glosy, ktore grzmia "jestes dorosla, za dobrze Ci..." sa dla mnie zwyczajnie smieszne i plytkie...
Rozumiem Cie - borykalam sie z podobnymi problemami... Musisz wsluchac sie w siebie - jesli i te wewnetrzne glosy zagluszasz ze strachu - wybierz suie do psychologa, psychiatry - to nie wstyd - a pozwoli Ci uniknac straconego czasu i ewentualnych stanow depresyjnych. Zajrzyj do watku - http://www.smaczny.wizaz.pl/forum/sh...d.php?t=363130 Edytowane przez carolinascotties Czas edycji: 2011-09-06 o 12:32 |
2011-09-06, 12:35 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Zamiast doktoratu zrób aplikację. Masz duży wybór.
25lat bez doświadczenia,trochę kiepsko jeśli chodzi o prawo. Zacznij wysyłać swoje CV i nie obruszaj się,że dostaniesz pracę sekretarki w biurze adwokackim,bo nikt nie zaczyna od największych spraw.
__________________
The only way to get rid of a temptation is to yield to it Problem niektórych kobiet polega na tym,że ekscytują się byle czym,a potem biorą z tym ślub. Nie subskrybuję wątków. |
2011-09-06, 12:58 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: strach przed dorosłością....
wiesz co Clemence?? własnie wcale NIE trafiłam na wszystko super i wcale nie mam życia usłanego różami. A odrętwienie mam co chwila przez różnych ludzi szczególnie "bliskich" którzy widzą nie dalej niż koniec własnego nosa i ciągle maja jakieś ale do mojej osoby. więc nie masz prawa pisać że ja mam wszystko super, wiesz????
|
2011-09-06, 13:09 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
Cytat:
__________________
http://www.suwaczki.com/ticker.php?pic=3i492n0abunotuuu |
||
2011-09-06, 13:14 | #27 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: strach przed dorosłością....
Cytat:
Widocznie mało ich miałaś skoro jesteś chętna pouczać kogoś kto sobie ze swoimi problemami po prostu nie radzi. ---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ---------- Cytat:
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
||
2011-09-06, 13:19 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: strach przed dorosłością....
wiesz co też byłam załamana, raz że nie dostałam się na to zakichane prawo, bo mi 2 pkt brakło, potem ze skończyłam kierunek mu pokrewny a teraz o to że nie poszłam na budownictwo i znalazło by sie jeszcze wiele innych rzeczy.
poza tym clemence masz dziś pms chyba bo atakujesz jak wściekła osa |
2011-09-06, 13:23 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: łuć
Wiadomości: 311
|
Dot.: strach przed dorosłością....
sory ale masz mozliwosc robic doktorat i ty sie zastanawiasz co zrobic ? przeciez majac doktorat nie potrzebuejsz zadnych smiesznych aplikacji, doktorow prawa w takim wieku jest niewielu , nie wiem na jakiej uczelni to prawo konczylas, ale jezeli nie na wyzszej szkole suszenia pietruszki, to nie rozumiem 3 lata, kilka konferencji, publikacje z tego zrobia i po doktoracie - przeciez ludzie sie o to zabijaja ...
__________________
„Bądźcie dobrzy dla kobiet, gdyż one są u was brankami(…). Jeśli one czynią nieposłuszeństwo widoczne, to pozostawiajcie je w łożach i bijcie je w sposób nieszkodliwy.” (Sahih Ibnu Huzejma, Hadis Nr 2809) |
2011-09-06, 13:29 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 8 603
|
Dot.: strach przed dorosłością....
popieram!!
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:53.