Matura.

MartaMeiss · 2014-02-20, 13:00

Mam pytanie.
W tym roku złożyłam deklarację przystąpienia do matury, jednak nie jestem w stanie przygotować się z wszystkich przedmiotów.
Chciałabym zapytać, czy jeśli nie pojawiłabym się na np. J. angielskim ustnym to czy całą maturę miałabym nieważną, czy tylko ten jeden przedmiot niezaliczony i mogłabym spróbować za rok go zdać.

tija93 · 2014-02-20, 13:04

Masz nie zdany przedmiot obowiązkowy to musisz go poprawiać w sierpniu jeśli chcesz mieć zdaną mature. Jeśli nie zdasz przedmiotów dodatkowych to i tak masz mature zdaną.

pijana_wiatrem · 2014-02-20, 13:49

Ale za rok wystarczy, ze poprawi ten jeden przedmiot. Czyli jesli np. Nie zaliczy podstawy z matmy to matura nie zzdana, ale za rok pisze tylko matme i jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

MartaMeiss · 2014-02-20, 14:57

Tak, rozumiem, ale jeśli w ogóle bym nie przyszła na jakiś obowiązkowy przedmiot?

michal321 · 2014-02-20, 15:09

Cytat:

Napisane przez MartaMeiss

Tak, rozumiem, ale jeśli w ogóle bym nie przyszła na jakiś obowiązkowy przedmiot?

Uznają, że skoro nie przyszłaś to pewnie wszystko umiesz...
Nie wiem czy wtedy mogłabyś poprawiać w sierpniu więc lepiej idź.

Jace · 2014-02-20, 19:15

Cytat:

Napisane przez MartaMeiss

Tak, rozumiem, ale jeśli w ogóle bym nie przyszła na jakiś obowiązkowy przedmiot?

Głupota.

Nie możesz przynajmniej spróbować? Przecież nic Cię to nie kosztuje, a jeśli się nie uda z jednego przedmiotu, masz jeszcze jedną próbę w sierpniu.

sensei1992 · 2014-02-20, 21:05

Jak to nie jesteś w stanie się przygotować ze wszystkich przedmiotów? do matury jeszcze sporo czasu, do tych podstawowych się można jeszcze spokojnie nauczyć a jakieś rozszerzone najwyżej za rok poprawisz

MartaMeiss · 2014-02-20, 21:45

Rozumiem, że dla niektórych to głupota jednak nie jestem w stanie się przygotować z tego względu że tę maturę będę zdawać po dwóch latach od ukończenia szkoły, z językiem angielskim od tych dwóch lat nie mam do czynienia, w szkole bardzo słabo mi ten angielski szedł, a na jakieś korepetycje teraz brak funduszy, dlatego wolałabym sobie to zostawić na za rok, ponieważ iść i patrzeć przez 15 min na komisję to trochę głupio.. W maju też mam zakończenie swojej szkoły a więc co weekend egzaminy na które muszę się solidnie przygotować, a w tygodniu chodzę do pracy.

Jace · 2014-02-20, 23:15

A dlaczego nie zabrałaś się za to wcześniej, jeśli można spytać? Uwierz, że nie potrzeba korepetycji, żeby opanować język na poziomie, który umożliwia zdanie matury ustnej. Trzeba zebrać śmieszne 30%. Ale dobra, to Twoja decyzja. Co do pytania, to jeśli się nie pojawisz, dostaniesz 0% bez możliwości poprawy w sierpniu. Za rok poprawiasz to, czego nie zdałaś, a nie całość.

Sent from my Lumia 510 using Tapatalk

bleuclair · 2014-02-21, 10:17

Bez przesady. Dasz radę zdać angielski, wystarczy trochę chęci. Ja angielski ZACZĘŁAM mieć w liceum. Cały czas chciałam na maturze zdawać jezyk francuski, ale wyszły drobne perypetie i w sumie od LUTEGO W KLASIE MATURALNEJ zaczęłam przykładać się do angielskiego. Nie muszę chyba mówić jak było mi trudno, bo ja ciągle, ale to ciągle goniłam resztę klasy, bo nie przerabialiśmy podstaw tylko wyższy poziom, a ja wiadomo... Bałam się zwłaszcza ustnej odpowiedzi, nie miałam płynności w mówieniu. Na korepetycje też średnio mnie było stać, od połowy marca chodziłam na jedną godzinę tygodniowo, robiłam własnie wtedy zestawy do matury ustnej. I wiesz co? Zdałam i to całkiem nieźle bo mimo że ustny tylko (albo jak dla mnie aż)na 60% to pisemną podstawę już na 84%, a też nie siedziałam nad książkami od rana do nocy, zresztą miałam do nauki tez inne przedmioty, między innymi 3 rozszerzenia. Więc nie kombinuj, przysiądź i dasz radę.Przynajmniej spróbuj. Wiem,że to zalezy od szkoły, ale u mnie np nma ustnej nie oblali nikogo, było kilka tez słabszych osób ode mnie jeszcze były one trzymane chyba przez 40 minut, wyciągneli je na te 30%. Ja dostając 60% nie zrozumiałam dwóch pytań do jednego z zadań, mówiłam prostymi, baaardzo prostymi zdaniami i pewnie niegramatycznie.

2014-02-20, 13:00	#1
MartaMeiss Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 42	Matura. Mam pytanie. W tym roku złożyłam deklarację przystąpienia do matury, jednak nie jestem w stanie przygotować się z wszystkich przedmiotów. Chciałabym zapytać, czy jeśli nie pojawiłabym się na np. J. angielskim ustnym to czy całą maturę miałabym nieważną, czy tylko ten jeden przedmiot niezaliczony i mogłabym spróbować za rok go zdać.

2014-02-20, 13:04	#2
tija93 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa Wiadomości: 8 042	Dot.: Matura. Masz nie zdany przedmiot obowiązkowy to musisz go poprawiać w sierpniu jeśli chcesz mieć zdaną mature. Jeśli nie zdasz przedmiotów dodatkowych to i tak masz mature zdaną. __________________ 02.08.2016

2014-02-20, 13:49	#3
pijana_wiatrem Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 513	Dot.: Matura. Ale za rok wystarczy, ze poprawi ten jeden przedmiot. Czyli jesli np. Nie zaliczy podstawy z matmy to matura nie zzdana, ale za rok pisze tylko matme i jest ok Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-02-20, 14:57	#4
MartaMeiss Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 42	Dot.: Matura. Tak, rozumiem, ale jeśli w ogóle bym nie przyszła na jakiś obowiązkowy przedmiot?

2014-02-20, 21:05	#7
sensei1992 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 374	Dot.: Matura. Jak to nie jesteś w stanie się przygotować ze wszystkich przedmiotów? do matury jeszcze sporo czasu, do tych podstawowych się można jeszcze spokojnie nauczyć a jakieś rozszerzone najwyżej za rok poprawisz __________________ Zapraszam na mojego bloga: tanie przepisy studenckie

2014-02-20, 21:45	#8
MartaMeiss Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 42	Dot.: Matura. Rozumiem, że dla niektórych to głupota jednak nie jestem w stanie się przygotować z tego względu że tę maturę będę zdawać po dwóch latach od ukończenia szkoły, z językiem angielskim od tych dwóch lat nie mam do czynienia, w szkole bardzo słabo mi ten angielski szedł, a na jakieś korepetycje teraz brak funduszy, dlatego wolałabym sobie to zostawić na za rok, ponieważ iść i patrzeć przez 15 min na komisję to trochę głupio.. W maju też mam zakończenie swojej szkoły a więc co weekend egzaminy na które muszę się solidnie przygotować, a w tygodniu chodzę do pracy.

2014-02-20, 23:15	#9
Jace Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 2 016	Dot.: Matura. A dlaczego nie zabrałaś się za to wcześniej, jeśli można spytać? Uwierz, że nie potrzeba korepetycji, żeby opanować język na poziomie, który umożliwia zdanie matury ustnej. Trzeba zebrać śmieszne 30%. Ale dobra, to Twoja decyzja. Co do pytania, to jeśli się nie pojawisz, dostaniesz 0% bez możliwości poprawy w sierpniu. Za rok poprawiasz to, czego nie zdałaś, a nie całość. Sent from my Lumia 510 using Tapatalk __________________ Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy.

2014-02-21, 10:17	#10
bleuclair Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 6 203	Dot.: Matura. Bez przesady. Dasz radę zdać angielski, wystarczy trochę chęci. Ja angielski ZACZĘŁAM mieć w liceum. Cały czas chciałam na maturze zdawać jezyk francuski, ale wyszły drobne perypetie i w sumie od LUTEGO W KLASIE MATURALNEJ zaczęłam przykładać się do angielskiego. Nie muszę chyba mówić jak było mi trudno, bo ja ciągle, ale to ciągle goniłam resztę klasy, bo nie przerabialiśmy podstaw tylko wyższy poziom, a ja wiadomo... Bałam się zwłaszcza ustnej odpowiedzi, nie miałam płynności w mówieniu. Na korepetycje też średnio mnie było stać, od połowy marca chodziłam na jedną godzinę tygodniowo, robiłam własnie wtedy zestawy do matury ustnej. I wiesz co? Zdałam i to całkiem nieźle bo mimo że ustny tylko (albo jak dla mnie aż)na 60% to pisemną podstawę już na 84%, a też nie siedziałam nad książkami od rana do nocy, zresztą miałam do nauki tez inne przedmioty, między innymi 3 rozszerzenia. Więc nie kombinuj, przysiądź i dasz radę.Przynajmniej spróbuj. Wiem,że to zalezy od szkoły, ale u mnie np nma ustnej nie oblali nikogo, było kilka tez słabszych osób ode mnie jeszcze były one trzymane chyba przez 40 minut, wyciągneli je na te 30%. Ja dostając 60% nie zrozumiałam dwóch pytań do jednego z zadań, mówiłam prostymi, baaardzo prostymi zdaniami i pewnie niegramatycznie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)