15-20kg do zrzucenia mamy, z początkiem stycznia odchudzanie zaczynamy!

[em!L!a]

u mnie też zastój, do tego @, nawał roboty w robocie, oszaleje....

jem grzecznie dietowo... (dzisiaj + 3 kostki czekolady gorzkiej bo nie wyrobiłam ;( )
czekam wciąż na wiosnę i rowerek...

[kejtxd]

Dzień dobry!
Właśnie zgarnęłam się z łożka, połknęłam błonnik i jem śniadanie - dziś niestety z braków w lodówce jest to chleb z masłem orzechowym (ale masło niby -30% tłuszczu ) Ale obiecuję, że reszta dnia będzie lepsza! Na 2 śniadanie koktajl, na obiad warzywa na parze, a potem coś muszę wziąć do pracy na popołudnie, ale jeszcze nie wiem co. Jakieś propozycje?

[Paulyna_]

witam Was

dopiero wstałam, zaraz śniadanie ! dla mnie weekend zaczyna się w czwartek wieczorem całe szczęście. piątek, sobota zakończenie karnawału więc będzie nie zła fiesta... no i alkohol dawno nie ćwiczyłam ale dzisiaj się ogarne i pójde pobiegać bo nawet brakuje mi trochę ruchu

[Pudel123]

Napisane przez Paulyna_

witam Was

dopiero wstałam, zaraz śniadanie ! dla mnie weekend zaczyna się w czwartek wieczorem całe szczęście. piątek, sobota zakończenie karnawału więc będzie nie zła fiesta... no i alkohol dawno nie ćwiczyłam ale dzisiaj się ogarne i pójde pobiegać bo nawet brakuje mi trochę ruchu

a jak Twoja waga, dałąś radę się gdzieś zważyć ?

u mnie przed okresem jest, wiec jeść mi się chce niemiłosiernie

[ameliar]

Ja nie przed okresem ale mam taką chęć na ogórki kiszone, że szok!
A najlepsze jest to, że nigdy ich nie lubiłam tzn nadal nie lubie-chyba- ale mam na nie ochote

[Paulyna_]

Napisane przez Pudel123

a jak Twoja waga, dałąś radę się gdzieś zważyć ?

u mnie przed okresem jest, wiec jeść mi się chce niemiłosiernie

ważyłam się jakiś czas temu no i faktycznie troche kg poleciało ale po sobie nie widze różnicy ostatnio nie było najlepiej z moja dietą wiec wole sie nie wazyc

ja tez przed okresem i nie dosc ze apetyt mega to koszmarne wahania nastroju

za ponad miesiac bede w polsce wiec biore sie pozadnie za siebie! co by bylo widac jakas zmiane

[em!L!a]

cześć.. myslałam że dzis w pracy nie wyrobie tak mni łeb pękał, mimo przeciwbólowych
jeść mi się w ogóle nie chce, śniadanie i 2 sniadanie w pracy wmusiłam wręcz w siebie, obiad odpusciłam, na kolacje nie mam narazie sily...

a jutro znowu szkoła... kolejny semestr, kolejne durne przedmioty i zajecia od 8 -20

[Grejtka]

Hej, ja to tez niezle nagrzeszylam od Walentynek - pizza (mniam) , ale od razu dostalam kare - uczulenie. Wysypka na dekolcie, wewnetrzej stronie rak i na koniec twarz. Z rak zeszlo bezproblemowo, a na twarzy sie przerodzilo w pryszcze ;(((( (do tej pory mam)
Zastanawiam sie czy to od tej pizzy czy moze od chemikaliow (sprzatalam)

No a po tej pizzie to reszta poszla jak jakas ulewa (druga pizza, czekolada, paczki, tort urodzinkowy, ....itp. itd)

Jutro pewnie bedzie jeszcze McDonaldek (bo jedziemy na zakupy) -- no a od niedzieli moze sie uda wrocic na zdrowsza strone zycia. Oby, bo czasem to juz sobie mysle, ze mam gdzies to odchudzanie i dola dostaje
No i owywiscie waga poszla w gore. Ale jak cos idzie w gore to musi spasc

[mersi38]

71,8!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Juhuhuhuhu

Miłego dnia, dziewuszki, nie łamcie się! Jeśli mnie cokolwiek spadło, to WSZYSTKIM musi się udać!!

[ameliar]

Napisane przez mersi38

71,8!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Juhuhuhuhu

Miłego dnia, dziewuszki, nie łamcie się! Jeśli mnie cokolwiek spadło, to WSZYSTKIM musi się udać!!

Gratulacje!

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez Grejtka

Hej, ja to tez niezle nagrzeszylam od Walentynek - pizza (mniam) , ale od razu dostalam kare - uczulenie. Wysypka na dekolcie, wewnetrzej stronie rak i na koniec twarz. Z rak zeszlo bezproblemowo, a na twarzy sie przerodzilo w pryszcze ;(((( (do tej pory mam)
Zastanawiam sie czy to od tej pizzy czy moze od chemikaliow (sprzatalam)

No a po tej pizzie to reszta poszla jak jakas ulewa (druga pizza, czekolada, paczki, tort urodzinkowy, ....itp. itd)

Jutro pewnie bedzie jeszcze McDonaldek (bo jedziemy na zakupy) -- no a od niedzieli moze sie uda wrocic na zdrowsza strone zycia. Oby, bo czasem to juz sobie mysle, ze mam gdzies to odchudzanie i dola dostaje
No i owywiscie waga poszla w gore. Ale jak cos idzie w gore to musi spasc

no to teraz zabierać się za siebie! uczęszczać na forum i ładnie trzymać się zdrowego jedzonka kup mi w tym McDonaldzie McWrapa

[LadyAna]

Napisane przez mersi38

71,8!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Juhuhuhuhu

Miłego dnia, dziewuszki, nie łamcie się! Jeśli mnie cokolwiek spadło, to WSZYSTKIM musi się udać!!

gratulacje

wczorajsza sałatka z kfc była pycha, nie dałam dresingu i jadłam bez wyrzutów sumienia

[Pudel123]

ojezu, będąc w domu zjadłam wczoraj naleśniki z truskawkami i stwierdziłam, że trzeba je dziś spalić, więc włączyłam sobie ćwiczenia 30 days shred Jillian Michales. Jeeeeeeeeeeeezu wytrzymałam 9 minut, ależ mnei uda bolą


chyba sie za nie wezmę

[LadyAna]

Napisane przez Pudel123

ojezu, będąc w domu zjadłam wczoraj naleśniki z truskawkami i stwierdziłam, że trzeba je dziś spalić, więc włączyłam sobie ćwiczenia 30 days shred Jillian Michales. Jeeeeeeeeeeeezu wytrzymałam 9 minut, ależ mnei uda bolą


chyba sie za nie wezmę

weź się weź polecam, tydzien temu skończyłam 30 days, a teraz robie na zmiane poziom 1, 2, 3

[Pudel123]

Ana a też ledwo co żyłaś po cwiczeniach?

[LadyAna]

Napisane przez Pudel123

Ana a też ledwo co żyłaś po cwiczeniach?

jasne z początku jest ciężko, ale już po jakimś czasie się wyrobisz

[Pudel123]

o boze, bo ja nie czuje ud głownie, to chyba najbardziej sie u niej cwiczy

[kokieta]

Napisane przez Grejtka

Hej, ja to tez niezle nagrzeszylam od Walentynek - pizza (mniam) , ale od razu dostalam kare - uczulenie. Wysypka na dekolcie, wewnetrzej stronie rak i na koniec twarz. Z rak zeszlo bezproblemowo, a na twarzy sie przerodzilo w pryszcze ;(((( (do tej pory mam)
Zastanawiam sie czy to od tej pizzy czy moze od chemikaliow (sprzatalam)

No a po tej pizzie to reszta poszla jak jakas ulewa (druga pizza, czekolada, paczki, tort urodzinkowy, ....itp. itd)

Jutro pewnie bedzie jeszcze McDonaldek (bo jedziemy na zakupy) -- no a od niedzieli moze sie uda wrocic na zdrowsza strone zycia. Oby, bo czasem to juz sobie mysle, ze mam gdzies to odchudzanie i dola dostaje
No i owywiscie waga poszla w gore. Ale jak cos idzie w gore to musi spasc

To teraz się bierz ostro za siebie, bo przy takim odżywaniu jesteś na najlepszej drodze do tego, żeby zgubione kilogramy wróciły z nawiązką... trochę przegięłaś z tymi fastfoodami i słodyczami... Bez wytrwałości niczego się nie osiągnie!!


KLIK a my się przejmujemy rozstępami...

[ameliar]

Napisane przez kokieta

To teraz się bierz ostro za siebie, bo przy takim odżywaniu jesteś na najlepszej drodze do tego, żeby zgubione kilogramy wróciły z nawiązką... trochę przegięłaś z tymi fastfoodami i słodyczami... Bez wytrwałości niczego się nie osiągnie!!


KLIK a my się przejmujemy rozstępami...

Kij z rozstępami! Ale jak tyle dzieci naraz nakarmić czy przewinąć?! Ba za co je utrzymać?! Jestem w szoku! Ciekawe jak ona biedna chodziła brzuch to chyba na taczce przed sobą woziła

[lucyAS]

Napisane przez Pudel123

o boze, bo ja nie czuje ud głownie, to chyba najbardziej sie u niej cwiczy

ja po pierwszym razie nie mogłam zejść po schodach po kilku dniach było juz ok, a teraz to cwicze po 2 poziomy na raz, jeden to rozgrzewka a drugi to dopiero wycisk

nie łam sie , bedzie dobrze

[kejtxd]

KLIK a my się przejmujemy rozstępami...

O boże! to jest ta szalona baba, którą nazywają octomama :P Ona miała ze 2 takie mnogie ciąże i o ile pamiętam ma z 15 dzieci i zarabia na nich w reality show :P

[ainurka]

nie odpowiadałam długo, bo nowa praca itd., ale czytam Was w miarę na bieżąco jeśli chodzi o dietę to własnie przez nową pracę trochę się zapuściłam... wcześniej miałam swoje rytuały a tutaj nawet nie mam kiedy porządnie zjeść...ale niedługo, jak się ogarnę, wrócę na dobrą drogę. bo miałam nawet dzień, że do 19 na owsiance a potem dopiero obiad, najgorzej. jeśli chodzi o wagę to było 0,5kg w górę niestety... ale to jest taka różnica, ale się nie przejmuję, bo takie wahania bywają i jutro może być już mniej. jak na razie weekend nie jest zły, jadłam ostatnio o 20.00 i nie jestem juz głodna, także super

mam nadzieję, że niedziela też będzie dobra dietowo.

trzymam kciuki za Was i gratuluję tym, którym coś spadło!

[olivde]

Uprzejmie zawiadamiam, że w tym tygodniu się nie ważę, ponieważ nie mam zamiaru dołowac się dziwnym wzrostem wagi o ponad 2 kg
To jest kara za folgowanie sobie, tu ciasteczko, tam ciasteczko, bananek, kawałek czekoladki.... Może te pączki z tłustego czwartku dopiero teraz przekształciły się w kilogramy???
Nooooo, ale czasami trzeba spaść na dno żeby mieć się od czego odbić
Grrrr.....

[kokieta]

Dziewczyny najważniejsze to się nie poddawać! Wracajcie znów na dobre tory

[em!L!a]

ja sie nie poddaję ale jednak na poczatku tak ładnie szlo, a teraz juz nie ma tej radochy jak sie stanie na wadze...

[olivde]

Emla, bo tak ponoć jest - po jakimś czasie spadku wagi organizm zaczyna się przed nim bronić - i nastepuje wtedy zatrzymanie, a dużo osób na tym etapie się zniechęca i odpuszcza dietę. Ja teraz też to chyba mam Trzeba przeczekać, koniecznie trzymać dietę i ćwiczyć - i samo ruszy... Będzie dobrze

[ameliar]

Napisane przez olivde

Emla, bo tak ponoć jest - po jakimś czasie spadku wagi organizm zaczyna się przed nim bronić - i nastepuje wtedy zatrzymanie, a dużo osób na tym etapie się zniechęca i odpuszcza dietę. Ja teraz też to chyba mam Trzeba przeczekać, koniecznie trzymać dietę i ćwiczyć - i samo ruszy... Będzie dobrze

A ja się cieszę każdymi 100gramami nawet Bo wiem, że u mnie to nawet na początku dobrze nie szło niestety mam insulinoodporność i kłopoty metaboliczne więc każdy gram mniej jest sukcesem!
Trzeba dziewczyny nie myśleć TYLKO tyle? trzeba się cieszyć AŻ tyle! bo każdy gram przybliża nas do pięknej i szczupłej, zdrowej figurki!

Wczoraj zeżarłam 2 kawałki pizzy hawaii- dziś na wadze 200gram więcej

[kejtxd]

Kurczę, na dobrą sprawę minął dopiero ponad miesiąc a już się nas tyle wykruszyło Przyznam, że przez tydzień nie miałam nawet czasu was czytać, więc powiedzcie mi, gdzie jest nasza starterka wątku!?

Ja dziś na obiad mam nie za dobrze, bo zapiekanka z ziemnakami, kiełbasą (specjalnie znalazłam chudszą), ale wiem, że zjem jej bardzo mało Na podwieczorem będzie koktajl truskawkowy a na kolację kawałek macy z jajkiem na twardo i szynką drobiową!

[ameliar]

Napisane przez kejtxd

Kurczę, na dobrą sprawę minął dopiero ponad miesiąc a już się nas tyle wykruszyło Przyznam, że przez tydzień nie miałam nawet czasu was czytać, więc powiedzcie mi, gdzie jest nasza starterka wątku!?

Ja dziś na obiad mam nie za dobrze, bo zapiekanka z ziemnakami, kiełbasą (specjalnie znalazłam chudszą), ale wiem, że zjem jej bardzo mało Na podwieczorem będzie koktajl truskawkowy a na kolację kawałek macy z jajkiem na twardo i szynką drobiową!

Ale wiesz od początku jak sprawdzałam tabelkę to wpisywały się osoby jak najęte a pisało i tak góra 10. Teraz w tabelce jest chyba 60 osób a pisze nadal to samo 10. A starterka pisała jakieś 3 dni temu z tego co pamiętam
chudsza kiełbasa powiadasz?
No ja wczoraj też jadłam pizze hawai bo owoce są zdrowe
bez obrazy taki żarcik

[kejtxd]

Haha no wiem wiem, ale to już takie zboczenie, że nawet jak wiem, że będę jeść coś niezdrowego to staram się wybrać najlżejszą opcję!

Pycha było, zjadłam mały talerzyk a jestem napchana jak nic przez ten błonnik!

[ameliar]

Napisane przez kejtxd

Haha no wiem wiem, ale to już takie zboczenie, że nawet jak wiem, że będę jeść coś niezdrowego to staram się wybrać najlżejszą opcję!

Pycha było, zjadłam mały talerzyk a jestem napchana jak nic przez ten błonnik!

zazdroszcze ja jeszcze przed obiadem i w ogole nie mam apetytu