Piercing- tragus.

Hebe19 · 2012-05-20, 16:26

Nie wiem, czy był taki wątek i takie pytanie, może tak, wtedy bardzo przepraszam ale nie znalazłam...

Moje pytanie- do posiadaczy tragusa, piercerów- jak rozpoznać, że się już zagoiło? Mam go już 5 dni, nie spuchł, nie boli, a czasami swędzi. Przemywam solą fizjologiczną i psikam octeniseptem. Ok, około 3 miesiące i powinno być zagojone, ale mam wyjąć i zajrzeć

czy się na bank zagoiło? Dziękuję z góry!

Hebe19 · 2012-05-20, 23:59

Bardzo dziękuję!!

Hebe19 · 2012-05-21, 22:41

A mam jeszcze pytanie... Po wygojeniu będę chciała zmienić oczywiście kolczyk, a w tej chwili nie wiem, jaką grubość pręta mam włożoną, czy 1.2 czy 1.6... ?? Nie wiem, stąd pytanie, jeśli jest to 1.2, to czy potem mogę włożyć po wygojeniu 1.6? Przeczytałam, że niektórym wchodzi bez problemu, ale zastanawiam się.

buffy249 · 2012-05-22, 13:50

Cytat:

Napisane przez Hebe19

Nie wiem, stąd pytanie, jeśli jest to 1.2, to czy potem mogę włożyć po wygojeniu 1.6? Przeczytałam, że niektórym wchodzi bez problemu, ale zastanawiam się.

No to zależy, chrząstka jest raczej mało rozciągliwa, więc może być ciężko włożyć grubszy kolczyk. No a już na pewno trzeba poczekać z tym do całkowitego wygojenia, bo może łatwo dojść do podrażnienia. Mi się tragus goił bardzo długo, resztki opuchlizny mi zeszły tak naprawdę dopiero po pół roku (i to mimo, że nic się z uchem nie działo, tylko po prostu chrząstka była wyraźnie grubsza niż w drugim uchu).

Hebe19 · 2012-05-22, 18:34

Piercer odpowiedział mi w meilu, że bez problemu włoże 1.6 po około roku czasu noszenia. Jeśli wcześniej chciałabym włożyć 1,6 to trzeba by było poszerzyć dziurkę. Do przebijania standardowo stosuje się 1.2. W zasadzie nie rozumiem dlaczego po roku czasu nie trzeba poszerzać.

buffy249 · 2012-05-23, 12:50

Cytat:

Napisane przez Hebe19

W zasadzie nie rozumiem dlaczego po roku czasu nie trzeba poszerzać.

Też nie rozumiem, jaki to ma mieć wpływ na konieczność poszerzania, bo to raczej kwestia, jaki kto ma organizm i jak rozciągliwe tkanki. No ale napewno warto zaczekać, żeby się wszystko zdążyło dobrze wygoić

Hebe19 · 2012-05-23, 14:22

Oczywiście tak zrobię, dzięki!!

2012-05-20, 16:26	#1
Hebe19 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 28	Piercing- tragus. Nie wiem, czy był taki wątek i takie pytanie, może tak, wtedy bardzo przepraszam ale nie znalazłam... Moje pytanie- do posiadaczy tragusa, piercerów- jak rozpoznać, że się już zagoiło? Mam go już 5 dni, nie spuchł, nie boli, a czasami swędzi. Przemywam solą fizjologiczną i psikam octeniseptem. Ok, około 3 miesiące i powinno być zagojone, ale mam wyjąć i zajrzeć czy się na bank zagoiło? Dziękuję z góry!

2012-05-20, 23:59	#2
Hebe19 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 28	Dot.: Piercing- tragus. Bardzo dziękuję!!

2012-05-21, 22:41	#3
Hebe19 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 28	Dot.: Piercing- tragus. A mam jeszcze pytanie... Po wygojeniu będę chciała zmienić oczywiście kolczyk, a w tej chwili nie wiem, jaką grubość pręta mam włożoną, czy 1.2 czy 1.6... ?? Nie wiem, stąd pytanie, jeśli jest to 1.2, to czy potem mogę włożyć po wygojeniu 1.6? Przeczytałam, że niektórym wchodzi bez problemu, ale zastanawiam się.

2012-05-22, 18:34	#5
Hebe19 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 28	Dot.: Piercing- tragus. Piercer odpowiedział mi w meilu, że bez problemu włoże 1.6 po około roku czasu noszenia. Jeśli wcześniej chciałabym włożyć 1,6 to trzeba by było poszerzyć dziurkę. Do przebijania standardowo stosuje się 1.2. W zasadzie nie rozumiem dlaczego po roku czasu nie trzeba poszerzać.

2012-05-23, 14:22	#7
Hebe19 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 28	Dot.: Piercing- tragus. Oczywiście tak zrobię, dzięki!!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)