2019-12-16, 21:26 | #31 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
Spokojnie znajdziesz pracę typu "zakupy, podawanie leków, pomoc przy braniu prysznica, gotowanie, robienie posiłków, odkurzenie podłogi raz na tydzień". Tylko jest to siedzenie resztę czasu w trybie stand by, więc nastaw się na odpoczynek z Netflixem, a nie życie towarzyskie. Koniecznie sprawdzaj opinie o agencjach i szukaj podopiecznych bez choroby Alzheimera i zaawansowanej demencji. Odpuściłabym również oferty, gdzie rodzina mieszka po sąsiedzku. Jeśli stan faktyczny nie zgadza się z tym, co masz w umowie (np. podopieczny na wózku inwalidzkim) - dzwonisz i przenoszą Cię na inne zlecenie.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2019-12-18, 22:27 | #32 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
Cytat:
Też słyszałam 'z pierwszej ręki' opowieść o tym, że agencja zapomniała wspomnieć, że w domu jest dom a dziewczyna-opiekunka poinformowała wcześniej o alergii. Bez problemu przenieśli ją w inne miejsce. |
|
2019-12-19, 06:05 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
Cytat:
|
|
2019-12-19, 16:46 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
Okej, byłam dwa razy jako opiekunka w Niemczech ( w formie dorobienia sobie ), więc chyba coś na ten temat mogę powiedzieć :v
Ta praca jest fajna, jeżeli zależy Ci na zastrzyku gotówki. Nigdy, przenigdy nie traktowałabym tego jako pracę stałą w takim wieku. Średnia wieku opiekunek które ze mną jeździły to powyżej 50 lat - panie, które nie miały innej możliwości zarobienia w miarę fajnych pieniędzy w kraju. Tryb życia seniorów jest odrobinę inny niż młodych osób. To brzmi tak przyjemnie i lekko - że ugotujesz, wyjedziesz na spacer, posprzątasz. Po tygodniu będziesz miała już dosyć - niemal każdy dzień wygląda tak samo. Dni były tak monotonne, że szukałam przyjemności w bardzo prozaicznych czynnościach, np. myciu naczyń - robiłam to bardzo długo, skupiając się na tym, jak przyjemnie ciepła jest woda No i miałam uczucie "tracenia czasu" - musiałam ciągle powtarzać sobie, że pomimo że siedzę i piję kawkę, to pracuję i zarabiam. Trzeba też mieć na uwadze to, że nie zawsze trafi się do fajnej lokalizacji - często seniorzy mieszkają na zadupiach, gdzie do sklepu masz np. 30 min na nogach i nikogo w okolicy do pogadania. To bardzo potęguje uczucie samotności. Dużo zależy też od seniora i jego rodziny, bo jeden faktycznie będzie przyjemnym rozmówcą i towarzyszem, inny z kolei będzie miał demencję, przez co w nocy będziesz spać po 3-4 godziny . A nawet jeżeli będzie trzeźwy na umyśle, może się okazać że Cię nie lubi i jest po prostu złośliwy. Trzeba mieć też na uwadze, że firmom pośredniczącym często zapomina się zaktualizować stan pacjenta i zamiast miłej, chodzącej staruszki trafiasz na panią leżącą z zaawansowanym Aizheimerem . Moja pierwsza firma potrafiła naściemniać rodzinie o tym, jak dobry jest mój niemiecki i ZNACZNIE zawyżyła mój wiek (powiedzieli że mam ponad 30, a miałam ledwie 19) i tylko dzięki uprzejmości rodziny nie zmieniałam miejsca. Poza tym było kilka kwiatków, dzięki którym za drugim razem jechałam z innym pośrednikiem Na szczęście druga seniorka była super osobą, bardzo pozytywnie Ją wspominam. I tutaj też widziałam różnicę w funkcjonowaniu firm, bo o ile w pierwszym przypadku nie miałam co liczyć na ich pomoc, tak tutaj dostawałam telefony z zapytaniem jak tam i czy wszystko jest okej. Internet - niby jest standardem, a i tak nie wiesz na co trafisz. W obu przypadkach dostałam limitowany router, więc raczej nie miałam szansy nadrobić zaległości serialowych. Za to książek wzięłam z 10 i wszystkie przeczytałam. Polecam poprzeglądać fora opiekunkowe, mi to dużo pomogło. edit: Doczytałam, że chcesz pojechać gdzieś by nie myśleć o narzeczonym. To już mogę Ci powiedzieć, że na wyjeździe opiekunkowym będziesz miała maaaasę czasu na rozmyślanie, właśnie z powodu tej monotonii i nudy. Edytowane przez meeimei Czas edycji: 2019-12-19 o 16:49 Powód: dopisek |
2019-12-20, 12:59 | #35 | |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
Cytat:
Może obecnie nie masz pomysłu na siebie, naczytałaś się jakiś artykułów, naczytałaś się o kursach i szkołach, ale to nie ma sensu. Opiekunka dla osób starszych brzmi strasznie słabo, myślę, że w każdym wieku, ale osoby starsze, które chcą w ten sposób dorobić bądź pracują wiele lat w takim zawodzie czasem nie mają wyboru, albo są pogodzeni z losem, który mają. Ty jesteś co prawda bardzo młoda, masz 32 lata, tutaj osobom 50+ raczej trudniej się przekwalifikować jeśli chcą zacząć pracę w tym zawodzie. Przecież te słowa już są argumentem przeciw Twojemu pomysłowi: Ostatnie 2 lata ciągle mam problemy z kręgosłupem, boli mnie raz odcinek lędźwiowy, raz szyja, czasem łopatki. Lekarz stwierdził, że mam krzywy kręgosłup, ale nie powinnam odczuwać aż tak dużego bólu... 2x byłam na tygodniowym zwolnieniu lekarskim, bo nie dawałam rady wysiedzieć 8h w pracy. Teraz czekam na wizytę u rehabilitanta. Może nie wiesz z ''czym się je'' i może nie jesteś świadoma (to Ci powiem), ale opiekunka osób starszych musi się schylać, dźwigać, może nawet musi dźwigać i przenosić osobę starszą (zależy jaka ta jest w jakiej kondycji i czy może być przenoszona gdzieś tam, czy może chodzić czy tylko musi leżeć). Po za tym mycie osoby starszej i bycie przy niej w tych prostych niby czynnościach fizjologicznych, brak intymności osoby starszej bo jednak musi się dzięki Tobie i przy Tobie zapewne wypróżnić, mycie tej osoby, ubieranie, karmienie itd. No już dla mnie sam ten fakt jest obrzydliwy. Nie chcę wchodzić w szczegóły, już możesz sobie to wyobrazić. A po za opieką osoby starszej taka opiekunka zajmuje się również domem, bo jeśli opiekunka mieszka wraz z rodziną osoby starszej i z osobą starszą (a tak często się za granicą zdarza) to zajmuje się również w wolnych chwilach domem i musi robić wszystko - gotować, prać, sprzątać, robić zakupy. I nie wiem czy również za to jej płacą, ale to już jak dla mnie naciąganie bo opiekunka jak sama nazwa wskazuje powinna tylko i wyłącznie opiekować się osobą starszą, a nie być wykorzystywana do innych celów, jak zajęcie się domem niezależnie czy ma własną rodzinę czy nie. Każdy ma prawo do odpoczynku, czasu wolnego i robienia w tym wolnym czasie co tylko mu się zachce, a wydaje mi się, że opiekunka takiego wolnego czasu w ogóle nie ma. Musi być do dyspozycji osoby starszej 24/7/zapewne 365 dni w roku. Brzmi i wygląd zresztą jak pies na uwięzi. Nigdy bym nie chciała wykonywać takiego zawodu bo po pierwsze brzydzi mnie on, po za tym myślę, że nie jest jakoś super hiper płatny (nawet za granicą, bo opiekunki osób starszych wyjeżdżają za granicę) no i trzeba mieć tą cierpliwość i mega empatię, której ja nie przejawiam. Nie wszystko jest dla każdego. Nie wiem, wydaje mi się, że powinnaś to przemyśleć. W pracy biurowej z tego co wiem, można nabawić się żylaków od ciągłego siedzenia i myślę, że chorób oka no bo praca przy monitorze. Trzeba robić przerwy, żeby wyprostować kości, pochodzić i żeby odpoczął wzrok, mózg. Wiadomo. 13 lat w pracy w jednym zawodzie/branży to dość sporo wg mnie. Czy przez problemy zdrowotne masz dość pracy w biurowości? Planujesz rodzinę, dziecko/i, męża, że chcesz wyjechać do pracy do Niemiec jako opiekunka osób starszych? Dla mnie to pomysł zupełnie nierozsądny, ale to Twoje życie i Ty zdecydujesz. Na początek poznałaś opinie znajomych, powinnaś poczytać też fora, zastanowić się. Może Ci się odwidzi, albo odechce.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. |
|
2019-12-20, 16:08 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 532
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
Autorko odezwij się, napisz co postanowiłaś.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-20, 17:54 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
najpierw zdiagnozuj się i wylecz. Póki masz umowę o pracę.
Decyzje o przebranżowieniu podejmuj jak będziesz już zdrowa. |
2019-12-20, 21:47 | #38 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
Cytat:
Nie planuję dzieci. A co do partnera - jestem otwarta na nowe znajomości, ale bez partnera też potrafię być szczęśliwa. Postanowiłam, że na razie odpuszczam temat wyjazdu jako opiekunka. Na razie skupię się na kręgosłupie, na ćwiczeniach z rehabilitantem, a potem, za kilka miesięcy, pojadę do "normalnej" (8 h) pracy gdzieś w Europie. |
|
2019-12-20, 21:49 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
A masz szansę przejść na pół etatu (żeby jednak mieć jakiś pewny dochód) i na drugie pół zahaczyć się gdzieś indziej, nie w biurze?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-12-21, 08:28 | #40 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Zastanawiam się - czy wyjechać jako opiekunka do Niemiec?
Cytat:
W miejscu gdzie pracuję obecnie i we wszystkich moich poprzednich pracach nikt nie pracował na mniej niż 7/8 etatu. Nie jestem np. jakąś super wykwalifikowaną księgową, żebym mogła powiedzieć, że wpadnę tylko na 4 godziny |
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:45.