|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2010-01-25, 14:46 | #211 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
No hej Pisze wreszcie by sie pochwalic ze wkoncu przebilam ten swoj jezyczek ;D Od roku tak sie balam ze wkocu sie zdecydowalam.. Powiem szczerze ze tylko ten ucisk szczypcami bolal a tak ogolnie wszystko pieknie.. dzis jest 3 dzien po przepiciu i o9puchlizna pomalu schodzi juz tylko wokol kolczyka jest opuchniete.. Jem juz praktycznie normalnie.. rodzice naszczescie sie nie skapneli nawet jak seplenilam dzien po przebiciu nic nie zauwazyli naszczescie. ;D Plukam szalwia i kostki lodu 'wcinam' xD ;d Pozdrawiam wszystkie okolczykowane i te co chca i sie boooja tak jak ze mna to bylo hehe;p Mowie wam ze to serio nic nie boli ;D
Pozdrawiam |
2010-01-25, 19:58 | #212 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cytat:
__________________
"W nieśmiertelnej kopercie oddaję Ci raz jeszcze duszę [...]" Edukacja |
|
2010-01-26, 07:20 | #213 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Witam,
mam pytanie do kogoś kto się zna, przebiłam sobie język 3 dni temu i mam wrażenie że on mi się wrasta od góry, po przebiciu miałam wrażenie że język mi wogóle nie spuchł, mogłam normalnie mówić, jeść ale teraz sie wystraszyłam, wygląda to mniej więcej tak że nie widać całej kulki tylko część a w języku jest jakby "wyleżane" miejsce coraz większe, bo wczoraj jeszcze było delikatnie. Kolczyk jest długi a normalnie jak trzymam język to nie ma wolnej przestrzeni, jedynie jak docisnę sobie jezyk do dołu to kolczyk trochę wystaje i wtedy widzę to miejsce w którym ten kolczyk leży. POMOCY!! |
2010-01-26, 09:30 | #214 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cytat:
Cytat:
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
||
2010-01-26, 10:05 | #215 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Mogłabyś proszę powiedzieć jak to wygląda - tzn wrastający się kolczyk - do studia mam strasznie daleko a jestem w pracy i kończę późno więc próbuje poradzić się Was
P.S. Oczywiście moja praca nie jest tak ekscytująca jak Twoja - podziwiam za odwagę, lubię ból ale chyba nie do tego stopnia, kilka kolczyków i tatuaży to nic... Edytowane przez Em_miss Czas edycji: 2010-01-26 o 10:07 |
2010-01-26, 10:22 | #216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cytat:
kolczyka jaka ma dokładnie długość i czym płuczesz?
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-01-26, 19:33 | #217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Ale moze wcale to nie jest tak jak sie wydaje... moze to poprostu takie odcisniete czy odlezane od kolczyka.. ja np. mam jakby taka dziurke od gory od kolczyka bo jak spuchl to bylo tak idealnie.. i wszystkie moje znajome kiedy przebily mialy tak samo... wg mnie jezeli sprobujesz go np. ze tak powiem od dolu nacisnac to zobacz czy od gory chociasz leciutko widac sztange.. jezeli widac nawet minimalnie to nie jest to zadne wrastanie.. tak mi piercer powiedzial i zreszta z tego co wiem praktycznie kazdy tak ma.. gdy ma opuchlizne, nawet jak luzem u mnie lezy teraz kolczyk (opuchlizna jest juz minimalna) to widac pol kolczyka tylko... a po nacisnieciu widac okolo 3-4 mm. chyba ze u ciebie wgl tej kolki nie widac to moze i ma racje miss venflon.. Oczywiscie ja nie podwazam jej opini ale to moje zdanie..
|
2010-01-26, 20:48 | #218 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Działdowo/Gdańsk
Wiadomości: 201
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Nie wiem czy ktoś już zadawał takie pytanie bo trochę dużo tych stron tutaj :P
Chciałabym sobie zrobić taki kolczyk ale znajoma powiedziała mi, że wyjęła swój bo gdy jadła to zbierały się dookoła kawałki jedzenia i denerwowało ją to. Oczywiście nie zaraz po przekuciu tylko po dłuższym czasie noszenia. Czy to prawda, że dookoła kolczyka zbiera się jedzenie?
__________________
"Uroda nie stanowi o niczym, gdy nie jest urodą serca" |
2010-01-26, 20:56 | #219 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Ja czegoś takiego nie doswiadczylam i inni z tego co wiem to tez nie. Nie wiem co znajoma mogla miec na mysli
__________________
"W nieśmiertelnej kopercie oddaję Ci raz jeszcze duszę [...]" Edukacja |
2010-01-27, 13:15 | #220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Ja rowniez nie slyszlam nic takiego.. Po samej sobie tez wiem.. mi nic takiego sie nie dzieje.. A pochwalic sie musze bo wreszcie nauczylam sie juz jesc xD hehe :P
|
2010-01-28, 10:54 | #221 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 21
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
ja również nie zauważyłam żeby się jedzonko zbierało ;P
chociaż jak jem makaron, czy też zupę z makaronem to czasem nitka makaronu mi się wokół kolczyka owija ;P ale zaraz się odwija, czasem tylko trzeba mocniej jęzorem poruszać ;P ;D |
2010-01-28, 11:48 | #222 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Ja mam pytanie do posiadaczek kolczyka w pępku ! :P
Mam zamiar za niedługo zrobić sobie kolczyka ... czy jak rana całkowicie się zagoi i wszystko będzie ok to jak się wyciągnie kolczyka ile czasu można chodzic bez aby dziurka nie zarosła?? |
2010-01-28, 13:30 | #223 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cytat:
Ale jak juz pytasz to takie zeczy zaleza od ogranizmu... |
|
2010-01-28, 14:15 | #224 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
no to może i ja opisze swoja sytuacje tak wiec kolczyk mam od roku i nie mam go zamiaru wyciągnąc za nic w świecie po prostu go uwielbiam robiłam go w profesjonalnym studiu płaciłam chyba 75 zł opuchlizna chyba z 4 dni ale myslałam ze bedzie gorzej nie mogłam jesć a co jadłam hmm.. "pyry w proszku" taki proszek do zalania goraca wodawiecie o co kaman robiłam takie kulki łyżeczka i hops do buzi hehe. pare razy połknelam kulke bo widocznie sie odkreciła
__________________
Pokrzywka od 25.01.2010
Zapuszczam włoski |
2010-01-28, 18:27 | #225 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cytat:
__________________
"W nieśmiertelnej kopercie oddaję Ci raz jeszcze duszę [...]" Edukacja |
|
2010-01-28, 18:48 | #226 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Mam do Was 2 pytania ; ))
1. Czy ktoś z Was mógłby polecić zaufany salon piercingu w Gdańsku? 2. Dziewczyny zarzucały tu kwotą 75 zł za przekłucie. Jaka jest mniej więcej rozpiętość cenowa przekłucia języka? Edytowane przez Domaszewski Czas edycji: 2010-01-28 o 19:07 |
2010-01-29, 12:32 | #227 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Ldz
Wiadomości: 72
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Myślę że tak do 120zł.
__________________
Dalej Kotku Dalej, Będzie Doskonale
Trochę Dziś Zaszalej, Nie Mów Nie Noc Jest Jeszcze Długa, Może Ci Się Uda xD Zdziałać Na Mnie, Cuda Czemu Nie <3 |
2010-01-29, 13:15 | #228 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Hej dziewczyny!
Mam mały problem, a bowiem kolczyk mam od 24 sierpnia 2009r. Zagoił się bez problemów, potem byłam w salonie na zmianę kolczyka na krótszy i wszyściutko było okej. Wczoraj zakupiłam sobie nowy kolczyk i chciałam go wymienić, co mnie zaniepokoiło? To, że wokół kolczyka mam taką małą białą górkę :| . Nie wiem skąd ona się wzięła.. W załączniku zrobiłam zdjęcie, jakość nie jest zbyt dobra, ale mam nadzieję, że poradzicie mi co z tym zrobić. Od razu mówię, że to nie boli.. |
2010-01-29, 13:49 | #229 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cytat:
|
|
2010-01-29, 15:44 | #230 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Nie, uczulenie na pewno nie.
Bo pojawiło się to przed wymianą kolczyka (tego całkiem nowego). |
2010-01-29, 15:59 | #231 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cytat:
Jaka kolwiek by to byla cena to ciesze sie ze mam kolca i za nic by go juz nie sciagnela.. i nie sciagne ;D hehe ;p Caly czas sie nim bawie ze juz nawet tego nie kontroluje ;D I moj tato go dzisiaj zauwazyl.. x/ Noo ale myslalam ze bedzie gooorzej ;D Pomarszczyl brwi przez 5 min a pozniej sobie ze mnie i z 'niego' zartowal.. xd ja: "tato daj buuuzi' xd tata: "chcesz zebym sie udlawil?" heheh ;d |
|
2010-01-29, 16:19 | #232 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Nie chcę go wyjmować. Jak na razie płuczę buzię szałwią, jest obleśnie niedobra. Myślicie, że to pomoże? |
2010-01-29, 16:48 | #233 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 100
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
No z tego co mi piercer mowil to szalwia leczy rany.. i dobra jest gdy przebija sie jezyk.. ale serio nie wiem co to moze byc.. idz moze do piercera ktory ci to robil..
|
2010-01-29, 17:12 | #234 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Tylko właśnie salon w którym to robiłam, przenieśli.
I nie wiem gdzie, obeszłam całą moją okolicę.. A na stronie internetowej pisze stary adres. Płukałam już dwa razy Szałwią i ta górka jest tak jakby miększa, i nie jest już taka biała.. Więc mam nadzieję, że to całkowicie zejdzie. Ale poczekam, może ktoś z Was będzie wiedział, co to może być. Edytowane przez wyrafinowanaa Czas edycji: 2010-01-29 o 17:14 |
2010-01-29, 18:25 | #235 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Cytat:
__________________
"W nieśmiertelnej kopercie oddaję Ci raz jeszcze duszę [...]" Edukacja |
|
2010-01-29, 18:33 | #236 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Nie, ja kolczyka nie zmieniłam bo właśnie zauważyłam tą górkę..
A tamten kolczyk miałam od września w sumie.. Raz na miesiąc go wyciągałam czyściłam płukałam buzię szałwią i wsadzałam z powrotem, a to pojawiło się ni stąd ni zowąd. |
2010-01-29, 19:07 | #237 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Ktoś już chyba tu pisał, że tez ma taka górkę mała, ale chyba da się z tym żyć Skoro nic się nie paprze, ani nie ma opuchlizny to sadze ze możesz spać spokojnie, ale mimo wszystko do salonu po poradę powinnaś się wybrać! Najlepiej jeśli ktoś to obejrzy i wtedy coś konkretnego powie. Pamiętaj, ze tu możne chodzić o Twoje zdrowie, więc nie odkładaj tego na później
__________________
"W nieśmiertelnej kopercie oddaję Ci raz jeszcze duszę [...]" Edukacja |
2010-01-29, 19:58 | #238 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Ja wiem, wiem.
W tygodniu wybiorę się do salonu jakiegokolwiek. Ta górka w sumie nie jest widoczna, jak przybierze kolor języka. Ale jak jest biała.. Płuczę dalej, coraz mniej jest tego białego. . |
2010-01-29, 23:09 | #239 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Przydała
taki przerost zazwyczaj jest wynikiem podrażnienia-przypomnij sobie czy czasem nie zachaczyłaś lub zaciągłaś kolczyka-czy nie masz tendecji do bawienia się nim? polecam zastosowac płukankę z sody oczyszczonej (łyżka na szklanke wody ) z dwa-trzy razy dziennie przez około tydzień jeśli zmiana nie ustąpi udac się do piercera lub lepiej lekarza
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-01-30, 08:45 | #240 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy (cz.II)
Łyżka duża czy mała?
I woda musi być przegotowana, czy wystarczy taka mineralna? Dziękuje za odpowiedzi. ;* Mój język ma się coraz to lepiej, ale zastosuję się jeszcze do tej sody. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:51.