Jak podkreślić jasną cerę? III

[sintagma]

Nikadomi a gdzie można zobaczyc wiecej tych zdjęc? przecudne są. Moze jakaś stronka? Chodzi mi o te z początku tej stronki dokładnie

[azure]

Rude włosy są przecudne jeśli miałabym się kiedyś przefarbować, to tylko na rudo. W połączeniu z bladą cerą efekt jest przecudowny

[nikadomi]

Napisane przez sintagma

Nikadomi a gdzie można zobaczyc wiecej tych zdjęc? przecudne są. Moze jakaś stronka? Chodzi mi o te z początku tej stronki dokładnie

Wszystkie fotki biorę z tej stronki: http://www.bellazon.com/main/categor...abe_Discussion

[sintagma]

Nikadomi dziekuje Ci ślicznie-świetna stronka mega kopalnia inspiracji,zmykam na nią
A co myślicie o tym;
http://allegro.pl/item408848892_este...swietlacz.html

[loss_lauri]

a mi w tej modelce podobaja sie tylko rude włosy - reszta nie.....

[jada]

eh fajnie wyglada jasna cera gdy nie ma z nią problemów bo pryszcze są widoczne o wiele bardziej niz na ciemnej skorze i wszystkie zaczerwienienia i rumieńce i naczynka i pory..heh slicznie wyglada taka cera ale zdrowa

[cmoksia]

dzięki dziewczyny aktualnie używam... uwaga uwaga, bez mieszania z bazą YSL podkladu Borgese

na pierwszym zdjęciu kolory są autentyczne, tak wyglądam w dziennym świetle mówiłam, że ja nie mam koloru


ale ogarnia mnie czarna rozpacz jestem nad morzem z TZtem. Cały rok myślałam, że mnie rozumie i naprawdę lubi moją bladość, a tymczasem już pierwszego dnia uznał, że pieprze głupoty i mam sie opalić i ciągle są o to wojny

[_diabolique_]

Nie wiem czy była o tym mowa..otóż kupiłam sobie filtr Ziaji 50+, wszystko pięknie gdyby nie to, że zostawia nie spieralne plamy, w kolorze 'fluidowym'...nic ich nie ściągnie nic.....i tak 3 białe bluzki i kilka ręczników można wywalić.....nic tylko fabrykę podpalić

Głowa do góry Dario, nie wiem co bym zrobiła- pewnie bym sie upierała przy swoim, bo to moje ciało.

[loss_lauri]

Napisane przez _diabolique_

Nie wiem czy była o tym mowa..otóż kupiłam sobie filtr Ziaji 50+, wszystko pięknie gdyby nie to, że zostawia nie spieralne plamy, w kolorze 'fluidowym'...nic ich nie ściągnie nic.....i tak 3 białe bluzki i kilka ręczników można wywalić.....nic tylko fabrykę podpalić

Głowa do góry Dario, nie wiem co bym zrobiła- pewnie bym sie upierała przy swoim, bo to moje ciało.

ja przez smarowanie szyi niveą 50+ zniszczyłam sobie kilka bluzek - tych żółtych plam po niej nie rusza nawet vanisz; teraz szukam stabilnej 50tki która tak nie brudzi - co myślicie o sorai 60?
cmokisiu - ja mam to w domu na codzień, po prostu żyć nie dają, ale kiedy wchodzę na wizaż, na nasz 'bladolicy' wątek, od razu odzyskuję wiarę w siebie bo tutaj są ludzie, którzy mnie rozumieją. nie martw się opiniami innych - sama przecież wiesz, ze dobrze robisz

[_diabolique_]

Napisane przez Ms.Torres

też sie tak zastanawiam; pisałam o tym już w innym wątku: jeżeli podzielimy liczbę 100 przez wartość filtra, to otrzymamy ile % promieniowania przepuszcza dany filtr. więc SPF 30: 100:30=3,3%
SPF 40: 100:40=2,5%
SPF 50: 100:50=2%

różnice jak widać, są niewielkie. podobnie jest z anty-UVA: np.
w Sorayi SPF 30 anty-UVA wynosi 18-->przepuszcza 100:18=5,6 %
a już SPF 45 ma anty-UVA 21, czyli przepuszcza 100:21=4,8 % promieni.

to nie tak dużo-tylko 0,6%

więc wydaje mi się, że spokojnie 30 wystarczy no chyba, że mój system jest zły(znalazłm go kiedyś w dodatku do "Polityki" ).


a co do anty-UVA, to pisałam do firmy Eris z zapytaniem, jaką ochronę UVA ma zachwalany tu SPF 50+ (ten: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=25001 ) . i oni odpowiedzieli, że nie wiedzą, bo nie robili testów co za nieprofesjonalizm

ten post daje mi dużo do myślenia...ale szczerze powiedziawszy to ja się nie znam. Coś było jeszcze z fotostabilnością...popros tu mętlik mam w głowie. A musze szybko coś sobie kupić żeby nie pogorszyć sprawy. Sorayi 60 nigdy nie widziałam. W gazecie znalazłam Dermedic sun prostect 60 ok 38zł, Iwostin Solecrin 30 ok 30zł ,używał ktoś?

[nikadomi]

.

[Tusio]

Napisane przez _diabolique_

ten post daje mi dużo do myślenia...ale szczerze powiedziawszy to ja się nie znam. Coś było jeszcze z fotostabilnością...popros tu mętlik mam w głowie. A musze szybko coś sobie kupić żeby nie pogorszyć sprawy. Sorayi 60 nigdy nie widziałam. W gazecie znalazłam Dermedic sun prostect 60 ok 38zł, Iwostin Solecrin 30 ok 30zł ,używał ktoś?

ja uzywalam tego iwostinu-dla mnie za ciezki, za tlusty i koszmarnie pobielal...




ja bylabym naprawde bledziutka, gdyby nie rece dlonie mam na szczescie nieopalone, ale obie rece "na dlugosci"-niestety owszem musze w koncu zaopatrzyc sie w peeling i ten polecany juvit-czy on nie przyzolca skory?
na szczescie na reszcie ciala wspaniale odznacza mi sie siateczka niebieskich zyl () na jasnej skorze szczegolnie widze to po nogach i piersiach.
co ile stosujecie peelingi do ciala? dwa razy w tygodniu czy czesciej?

[nikadomi]

Napisane przez cmoksia

dzięki dziewczyny aktualnie używam... uwaga uwaga, bez mieszania z bazą YSL podkladu Borgese

na pierwszym zdjęciu kolory są autentyczne, tak wyglądam w dziennym świetle mówiłam, że ja nie mam koloru


ale ogarnia mnie czarna rozpacz jestem nad morzem z TZtem. Cały rok myślałam, że mnie rozumie i naprawdę lubi moją bladość, a tymczasem już pierwszego dnia uznał, że pieprze głupoty i mam sie opalić i ciągle są o to wojny

Jak ja Cię rozumiem

Mój TŻ też niby kocha moją bladość, ale otatnio często namawiał mnie, żebym się trochę opaliła, bo to "ładne i zdrowe"

Znalazłam na niego sposób - pokazuję mu skórę na dekolcie i na piersiach

Kiedyś mój dekolt często był wystawiony na działanie słońca, z tamtych czasów pozostały mi zmarszczki, plamki i naczynka

Skóra na piersiach nigdy nie była wystawiona na działanie promieni słonecznych, jest biała jak mleko, gładka jak jedwab, bez żadnej, nawet najmniejszej zmarszki.

Mój TŻ już nie namawia mnie na opalanie, bo nauczyłam go, że słońce nieodwracalnie oszpeca skórę.




I jescze kilka fajnych fotek dla Twojego TŻ-ta Niech zobaczy jak słońce szpeci.

[nikadomi]

i jeszcze kilka fotek

te panie przypominają mi pieczonego kurczaka, są pomarańczowe, to okropne!!! Tak bardzo sobie szkodzą

[Ines-ka]

Cmoksiu, może spróbuj go na tydzień oszukać z samoopalaczem?

[absurdalna89]

Biedna Cmoksia... Ja chyba jako jedyna lub jedna z nielicznych mam ogromne szczęście. Po powrocie z pielgrzymki, gdzie nieco zółkły mi ręce mój TŻ kazał mi robić peeligni i maseczki cytrynowe, a nawet kupił jakiś krem do rąk firmy Ziaja-aktywne rozjaśnianie. Wiem, szczęściara ze mnie.
A co mogę Wam poradzić? Hm, ja na pewno nie zmieniałabym się dla faceta nawet gdybym bardzo go kochała. To Wasze ciała, nie ich. Trzeba próbować spokojnie tłumaczyć jakie opalanie jest szkodliwe i pokazywać na ulicy skwary. Innych pomysłów nie mam. Mnie w domu, a właściwie w całej mojej rodzinie (nawet jakieś dalsze ciocie!) męczą, ze wyglądam jak mumia. Kumple (niektórzy) nabijają się, że mogłabym grać w Rodzinie Adamsów. Dużo mogłabym tego wypisywać. Ale ja pragnę podobać się sobie, nie innym Myślę, że po jakimś czasie nasi (a raczej Wasi) faceci zrozumieją jak bardzo blade jest piękne i będą się tym szczycić przed innymi Pokazujcie im też zdjęcia ładnych, bladych aktorek! Na moją mamę trochę podziałało.
Pozdrawiam wszystkie serdecznie! Cmoksia nie daj się, Twoja cera nie jest nijaka i myszkowata, ale prawidziwie piękna - nie trać tego skarbu!

[Pogoda]

Daria współczuje

Diabolique to niestety chyba cecha wszystkich filtrów Ja już prawie wogóle nie noszę białych bluzek, bo po kilku użyciach każda ma żółty dekold i nic się z tym nie da zrobić. I ukochaną czerń też muszę ograniczać, bo ją paćkam na biało podczas zakładania, na szczęście to się spiera. Kolorowe bluzki też często tak brudzę, ale o dziwo z kolorów się tego dużo łatwiej pozbyć, wystarczy płatek kosmetyczny nasączony wodą

Tusio juvit nie jest żółty i nie żółci, tylko jest na glicerynie i po posmarowaniu człowiek lepi się do wszystkiego A peeling stosuję raz w tugodniu, czasem nawet raz na 2 tygodnie, chyba, że mam co zdzierać wtedy 2-3 razy w tygodniu.

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...4&d=1218012210
Podoba mi się ta srebrna bluzka

[loss_lauri]

Napisane przez Pogoda

Daria współczuje

Diabolique to niestety chyba cecha wszystkich filtrów Ja już prawie wogóle nie noszę białych bluzek, bo po kilku użyciach każda ma żółty dekold i nic się z tym nie da zrobić. I ukochaną czerń też muszę ograniczać, bo ją paćkam na biało podczas zakładania, na szczęście to się spiera. Kolorowe bluzki też często tak brudzę, ale o dziwo z kolorów się tego dużo łatwiej pozbyć, wystarczy płatek kosmetyczny nasączony wodą

Tusio juvit nie jest żółty i nie żółci, tylko jest na glicerynie i po posmarowaniu człowiek lepi się do wszystkiego A peeling stosuję raz w tugodniu, czasem nawet raz na 2 tygodnie, chyba, że mam co zdzierać wtedy 2-3 razy w tygodniu.

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...4&d=1218012210
Podoba mi się ta srebrna bluzka

Pogodo - a co z filtrami mineralnymi? czy one też będą tak trwale brudzić??? ja bardzo lubię białe bluzki, ale swojej skóry nie poświęcę. co do zdjęć 'pieczonych kurczaków" - blee.

[azure]

W którymś wątku o filtrach dziewczyny pisały, że to parsol tak barwi ubrania. Jeśli to prawda, to rozwiązaniem mogą być filtry bez parsolu. Tu niestety wybór nie jest duży: Avene lub Klorane (o innych nie wiem).

[Wenress]

Cmoksia, nie daj sie, w żadnym wypadku nie słuchaj faceta!
Jak on chce, to niech sie opala, ale Twoja bladość to już Twoja sprawa.
Ja przy Tobie zaczynam prawie mieć kompleksy, że jestem za mało blada xD
Chociaż moja skóra w jednym świetle jest mniej więcej taka jak Ty na zdjęciu, w innym bardziej żółta albo różowa.... więc nie wiem :P

[Pogoda]

Loss_lauri to Ci nie odpowiem Z filtów nieparsolowych używałam tylko krótko (bo strasznie zapychało) mleczka Avene, a że jest ono strasznie tłuste to wszystko miałam uciapciane w skrobii. Tymbardziej, że kiedy przechodziłam tą przygodę była zima, a ja uwielbiam nosić golfy (wszystkie są ciemne, gdybym miała jakiś biały pewnie bym wiedziała)


Dziewczyny, ja chcę taką koszulkę!

[paolla]

Zaskoczyłyście mnie tą informacją, że filtry brudzą białe ubrania. Wyjęłam właśnie z szafy stary biały t-shirt i przeprowadziłam na nim test emulsji Iwostin Solecrin SPF 40. Rzeczywiście, filtr zabarwił materiał na żółtawo. Dam tym plamom trochę przyschnąć, wieczorem spróbuję je sprać.

[cmoksia]

nie da rady oszukać w Międzyzdrojach są tylko 'filtry' do 10tki max i to jeszcze wszystko trzymane niewiadomo ile na słońcu samoopalaczy itp niet z resztą.. ja nie chce.

TŻ się opala, a ja wręcz na złość kupiłam sobie parasol plażowy i na plaży pod nim siedzę. Gdyby mi się nie kazał opalać, tylko wysmarowałabym sie filtrem i leżała obok niego. ehh jeszcze 1,5h

[rudywroobel]

Zdjęcia skwarków są feee

[Nanatsusaya]

Hm, może afera z TŻ to bardziej chodzi o to, że faceci nie rozumieją naszego szumu o utrzymanie bladości? Mój Luby lubi moją skórę ale kiedy panikuję, że np przez kilka godzin będę na ostrym słońcu to wykazuje lekkie zniecierpliwienie i mówi coś w rodzaju "jak się lekko opalisz to będzie spokój wreszcie" albo gdy po raz dziesiąty na łódce smaruję się tłustym filtrem . To jak dla mnie po prostu zniecierpliwienie bądz "niezrozumienie tematu", nie powinnaś Cmoksiu się za bardzo przejmować tylko korzystać z wakacji i z dumą obnosić swój arystokratyczny look

[loss_lauri]

no właśnie - to, że pięknie i niespotykanie wyglądamy jest ok, ale widok tłustego białego filtra już przeraża?

[Tusio]

Napisane przez loss_lauri

no właśnie - to, że pięknie i niespotykanie wyglądamy jest ok, ale widok tłustego białego filtra już przeraża?

ja zawsze slysze natretne pytania: "po co ty to uzywasz?" mentalnosci niektorych sie nie zmieni.
dziewczyny, macie jakis przepis na domowy peeling, moze byc rozjasniajacy?

[Madzia14]

Tusio, ja zawsze używam peelingu kawowego, dla mnie jest najlepszy

Daria, czy podkład Borgese jest chociaż trochę kryjący?

Ja 1,5 tygodnia temu byłam na Mazurach (akurat trafiła nam się cudna pogoda, słońce świeciło cały czas i było bardzo ciepło) i ku mojemu zdziwieniu nie usłyszałam ani jednego złośliwego komentarza na temat bladości. Spędzałam cały czas z przyjaciółką i trzema kolegami, plaża, łódka, pomost... Tylko raz w nocy jak siedzieliśmy na pomoście kolega powiedział, że chyba odbijam światło księżyca i gwiazd.

Nie mogę doczekać się min znajomych po powrocie do szkoły, pewnie będą myśleć, że całe wakacje pracowałam gdzieś pod ziemią

[cmoksia]

Madzia nie

[loss_lauri]

Napisane przez Tusio

ja zawsze slysze natretne pytania: "po co ty to uzywasz?" mentalnosci niektorych sie nie zmieni.
dziewczyny, macie jakis przepis na domowy peeling, moze byc rozjasniajacy?

ja robię sobie piling z cukru i cytryny, innego rozjaśniającego nie znam. u mnie mój tata najbardziej mnie gnębi za to smarowanie, bo cała tapicerka w samochodzie jest upaćkana na fioletowo, choć zawsze staram się wycierac po sobie samochód.