Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja cz. II

[yugoslavia]

Napisane przez kaledonia

psycha, możesz porównać krem do rąk Isana Med z Neutrogeną? warto ryzykować i kupić Isanę czy lepiej dołożyć kilka zł ?

Ja nie Psycha, ale mogę się wypowiedzieć na temat Isany med. Osobiście byłam bardzo zadowolona, chociaż to krem jak dla mnie typowo zimowy. Zostawia tłusta ochronę na dłoniach jak dla mnie bardzo dobrze nawilażał, a mam skłonnośc do zapomiania rękawiczek i przesuszonych dłoni. Zapach ma dość specyficzny, trudno mi go opisać. Natomiast Neutrogena totalnie mi nie spasowała.



Dziękuję bardzo Vril. Chyba jednak skusze się na żel z mocznikiem.

[Shpilcia]

Napisane przez kaledonia

Vril,a ja właśnie najbardziej lubię czerwoną Neutrogenę, ale korci mnie by kupić tym razem inny krem np Isanę- tylko czy będzie tak dobrze nawilżać

ja od lat do rąk używam kremu glicerynowego z avon i nie narzekam zdradziłam go raz na rzecz kremu ori do rąk z woskiem pszczelim i oliwa oliwek tez jest dobry.

Napisane przez psycha

Dobry pomysł od czasu do czasu sięgnąc w czeluście szafek łazienkowych i zdać sobie sprawę z ich zawartości. Wyrzuty sumienia..do takiego stanu się doprowadzić Jednak wiadomo już co odpadnie

psycha istne laboratorium! Ty tak tego wszystkiego używasz? Chemia łazienkowa? seboradin daje sobie rade - zmniejsza przetłuszczanie się włosów? Ogónie piękny dojrzały zbiorek podziwiam za stosowanie chemii kosmetycznej to trzeba mieć wiedzę, chęci i co tam jeszcze

[vril]

Kaledonia, moja kolezanka tez sobie chwali krem Neutrogeny, tylko ja taka wybredna gangrena jestem

Seria AA Therapy Dla Diabetykow zawiera mocznik, wiec bardzo dobrze wygladza i nawilza skore, jest dobra dla osob z sucha, luszczaca sie skora, z rogowaceniem naskorka i tego typu problemami.
Zel do mycia bardzo dobrze nawilza i wygladza, tak jak pisalam wyzej i to na dlugo, nawet po wytarciu sie recznikiem czuc to wygladzenie i nawilzenie skory, mnie od samego uzywania tego zelu wygladzily sie szorstkie lokcie, ciagle mialam z tym problem, nawet kremy nie pomagaly, a tu samo mycie tym zele pomoglo Ladny, delikatny zapach, jakis kwiatek, czy insze ziolo.
Balsam jest bardzo tresciwy, klajstrowaty, jak opatrunek, raczej na wieczor, kiedys posmarowalam sie nim rano i przykleily mi sie rajstopy do nog Pachnie jak bialy krem szkolny Aha, odradzam stosowanie na podrazniona skore, piecze jak diabli, zawiera 10% mocznik.
Mydlo do stop dobrze myje, nawilza i wygladza, pachnie tak "dezynfekcyjnie" ale delikatnie, nie razi.
Znam tylko te trzy produkty ale jest ich duzo wiecej, zajrzyj tutaj - http://www.aatherapy.pl/
Aha, kosmetyki sa dostepne tylko w aptekach.

Miskowa przeoczylam twoj post, wybacz
Clinique to jest ten zel nawilzajacy - http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10861
Uzywam go rano i wieczorem przez caly rok (jest moja recenzja na KWC, to moje 7 opakowanie). Dla wielu osob jest za slaby, za malo nawilza ale dla mnie jest dobry. Mam mieszana cere ze sklonnoscia do przesuszen, on jako jedyny nie zapycha mi porow i nie powoduje powstawania wypryskow, jest neutralny, przez wieksza czesc roku uzywam go solo ale w okresie zimowym, gdy wlaczone jest ogrzewanie dodaje do kazdej porcji dwie male krople zelu hailuronowego z Mazidel i nawilza wtedy idealnie. Wchlania sie calkowicie i stanowi swietna baze makijaz. To moj jedyny krem do twarzy od 3 lat.
Jest jeszcze wersja emulsyjna (lotion) ale ponoc ma tendencje do zapychania (nie wiem, nie testowalam), ja uzywam tylko tej zelowej

O serii AA dla diabetykow napisalm wyzej

Szampon suchy Klorane to taki gadzet na ekstremalne wypadki, odswiezy wlosy najwyzej dzien po umyciu ale juz na przetluszczone wlosy duzo nie poradzi, poza tym jeden "psik" za duzo moze zrobic z czupryny siwa szope, nie wyobrazam sobie uzywania go przez brunetow. Raczej nie kupie wiecej, zwlaszcza, ze szybko schna mi wlosy (same z siebie w ciagu kwadransa sa prawie suche), wiec wole szybko umyc glowe niz psikac sie ta skrobia w spray'u

Yugoslavia naprawde polecam ten zel do mycia Daj znac jak sie sprawuje gdy juz przetestujesz.

Shpilcia, zgadza sie, mialam kiedys glicerynowy z Avonu i byl dobry, a to znaczy, ze lepszy od Neutrogeny, ktora teraz katuje.

Mozecie polecic dobrze nawilzajacy, nawet natluszczajacy krem do rak, bezzapachowy (zeby sie nie klocil z perfumami)?

[kaledonia]

Napisane przez yugoslavia

Ja nie Psycha, ale mogę się wypowiedzieć na temat Isany med. Osobiście byłam bardzo zadowolona, chociaż to krem jak dla mnie typowo zimowy. Zostawia tłusta ochronę na dłoniach jak dla mnie bardzo dobrze nawilażał, a mam skłonnośc do zapomiania rękawiczek i przesuszonych dłoni. Zapach ma dość specyficzny, trudno mi go opisać. Natomiast Neutrogena totalnie mi nie spasowała.

Napisane przez vril

Kaledonia, moja kolezanka tez sobie chwali krem Neutrogeny, tylko ja taka wybredna gangrena jestem

Seria AA Therapy Dla Diabetykow zawiera mocznik, wiec bardzo dobrze wygladza i nawilza skore, jest dobra dla osob z sucha, luszczaca sie skora, z rogowaceniem naskorka i tego typu problemami.
Zel do mycia bardzo dobrze nawilza i wygladza, tak jak pisalam wyzej i to na dlugo, nawet po wytarciu sie recznikiem czuc to wygladzenie i nawilzenie skory, mnie od samego uzywania tego zelu wygladzily sie szorstkie lokcie, ciagle mialam z tym problem, nawet kremy nie pomagaly, a tu samo mycie tym zele pomoglo Ladny, delikatny zapach, jakis kwiatek, czy insze ziolo.
Balsam jest bardzo tresciwy, klajstrowaty, jak opatrunek, raczej na wieczor, kiedys posmarowalam sie nim rano i przykleily mi sie rajstopy do nog Pachnie jak bialy krem szkolny Aha, odradzam stosowanie na podrazniona skore, piecze jak diabli, zawiera 10% mocznik.
Mydlo do stop dobrze myje, nawilza i wygladza, pachnie tak "dezynfekcyjnie" ale delikatnie, nie razi.
Znam tylko te trzy produkty ale jest ich duzo wiecej, zajrzyj tutaj - http://www.aatherapy.pl/
Aha, kosmetyki sa dostepne tylko w aptekach.

To chyba sobie Isanę daruję, skoro taka tłusta jest.

AA muszę oblukać osobiście

[Nanomi]

Napisane przez psycha

Dobry pomysł od czasu do czasu sięgnąc w czeluście szafek łazienkowych i zdać sobie sprawę z ich zawartości. Wyrzuty sumienia..do takiego stanu się doprowadzić Jednak wiadomo już co odpadnie

Czas na selekcję

Powinnam zrobić to samo.

Zawsze jest miło popatrzeć na Twoje zbiory.


vril - mi ostatnio pomaga tylko wazelina (Ziaji), wszystkie kremy dają tylko pozorne uczucie nawilżenia a w rezultacie mam skórę jeszcze bardziej wysuszoną niż była. Nie wiem czy to w ogóle nie jest reakcja alergiczna. Wazelina nic nie robi poza tym, że tworzy warstewkę na skórze i zmiękcza naskórek i to mi wystarcza. Jest mi też cieplej w dłonie. (Używam na zewnątrz dłoni.)

Ostatnio moja skóra reaguje histerynie na prawie wszystko.

[psycha]

Napisane przez vril

Psycha ile alchemicznych firdygalkow Domowe labolatorium Mamy kilka wspolnych rzeczy... Jak oceniasz krem do rak Neutrogeny (widze, ze na czarno jest), dla mnie koszmarny, dostalam go kiedys w komplecie i mecze, jest tepy i wcale nie chroni przed zimnem, popekaly mi klykcie na dloniach
Ktora woda termalna jest najlepsza? Nie moge sie przemoc zeby porzucic Avene na rzecz sprobowania innej. Szampon suchy Frotte jest dobry? Pamietam, ze mialas lub zamierzalas kupic suchy Klorane, mozesz je porownac? Aha, jeszcze jedno - jest jakas roznica miedzy CHI, a Biosilkiem? Z gory dziekuje za odzew

Alchemicznych firdygałów było 2 razy tyle... posłałam tydzień temu część w świat... skupie się tylko na serach Temat kremów, balsamów, odżywek i innych zakończony... wole jednak gotowce

Krem do rąk neutrogeny... to krem typu "niewidzialne rękawiczki", nie jest tłusty, coś tam nawilża , ale średnio..liczyłam na więcej. To krem bardziej na dzień niż na noc, właściwości regeneracyjnych nie zauważyłam. U osób z nadmiernie przesuszoną skórą rąk się nie sprawdzi

Z wod termalnych najlepsza jest avene Iwostin to istna fontanna, nie mgiełka a prysznic dla twarzy.

Szampon suchy Frotte jest przede wszystkim tanszy Za 3 sztuki płaciłam ok. 35 zł - jakościowo podobny do klorane, z tą róznicą że włosy mniej się elektryzują i jest bardziej wydajny. Klorane zużyłam 3 sztuki

Co do różnicy pomiędzi chi a biosilkiem - chi mam od wczoraj, nie pachnie tak "ładnie" jak biosilk, ale wygładza i nabłyszcza podobnie Czy odżywia... tego jeszcze nie wiem

[psycha]

Napisane przez kaledonia

To chyba sobie Isanę daruję, skoro taka tłusta jest.

W dodatku bardzo wolno się wchłania.
Dla mnie nie jest tłusty i w ogole nie nawilża. Konsystencją przypomina lotion do ciała, a nie krem do rąk... Mam wersję z naftą kosmetyczną.
Zapach faktycznie specyficzny, niezbyt ciekawy....

Najlepszy krem do rąk jaki kiedykolwiek miałam to LRP podologics...a był to krem do stóp
Kremy do stóp nie różnia się wiele składem od kremów do rąk Swietnie nawilżają
Zapach swoją drogą... podologics akurat ładnie pachnie

[yugoslavia]

Psycha, powiedz mi proszę jak się spisuje szampon pokrzywowy familijny?
Zauważyłam też Iwostin Aspirie, ale chyba Ci nie przypasował?

Vril, jak tylko przetestuje dam znać, ale najpierw muszę skończyć żel Isany Med. Może w tak zwanym międzyczasie na jakąs promocje AA trafie.

Edit: Vril może krem cyckowy babydream? Tłusty jak diabli, ale spisuje sie dobrze, również na stopy.

[psycha]

Napisane przez yugoslavia

Psycha, powiedz mi proszę jak się spisuje szampon pokrzywowy familijny?
Zauważyłam też Iwostin Aspirie, ale chyba Ci nie przypasował?

Wymaga użycia odżywki, inaczej przesuszy, zmatowi, pozostawiając siano na głowie. Zmniejsza przetłuszczanie się włosów, rewelacyjnie oczyszcza włosy z silokonów zawartych w rożnorakich odżywkach bez spłukiwania.
Uwielbiam te szampony...szczególnie z czarnej rzepy ( mimo przykrego zapachu)
Familijne to szampony które własciwie tylko myją, nie obciązają, nie obklejają włosów chemią... pozostawiają pole do popisu dla odżywek

[yugoslavia]

Napisane przez psycha

Wymaga użycia odżywki, inaczej przesuszy, zmatowi, pozostawiając siano na głowie. Zmniejsza przetłuszczanie się włosów, rewelacyjnie oczyszcza włosy z silokonów zawartych w rożnorakich odżywkach bez spłukiwania.
Uwielbiam te szampony...szczególnie z czarnej rzepy ( mimo przykrego zapachu)
Familijne to szampony które własciwie tylko myją, nie obciązają, nie obklejają włosów chemią... pozostawiają pole do popisu dla odżywek

Dziękuję pięknie. Też uwielbiam szampony z rzepy i pokrzywy. Obecnie myje włosy szamponem rzepowym Malwy, wcześniej była Barwa pokrzywowa i rzepowa i jeszcze kilka innych. Najwyraźniej kolejny będzie familijny

[miskowa]

vril, wielkie dzięki za wyczerpujące opisy

[psycha]

Napisane przez yugoslavia

Dziękuję pięknie. Też uwielbiam szampony z rzepy i pokrzywy. Obecnie myje włosy szamponem rzepowym Malwy, wcześniej była Barwa pokrzywowa i rzepowa i jeszcze kilka innych. Najwyraźniej kolejny będzie familijny

Miałam szampon Barwa z czarnej rzepy, lecz szybko wróciłam do familijnego ...cos mi w nim nie pasowało, zdawał się obciązać włosy.
Może to wina wody...podobnie miałam z Schauma zółtą - w domu piękne, wygładzone, odżywione włosy; natomiast w aktualnym miejscu zamieszkania - nadmiernie obciąząne, posklejane..wręcz tłuste. Jakość wody ma w przypadku szamponów jak i odżywek ogromne znaczenie...
Schauma zółta jest rewelacyjna..o ile się trafi na odpowiednią wodę

[201707171013]

Dawno nic nie wrzucałam, bo nie mam dostępu do aparatu, ale dzisiaj postanowiłam zrobić zdjęcia telefonem. Jeśli czegoś nie widać, to pytać!

1. Twarz
2. Ciało
3. Do kąpieli
4. Włosy
5. Dłonie i stopy
6. Inne

[Daszka]

Literko - widzę, że jesteś kolejna wśród Wizażanek zwolenniczką minimalizmu. Pochwała! Ja się jeszcze opieram temu trendowi i nawet nie biorę sie za zdjęcia, bo chyba nie objęłyby wszystkiego;-). A co do twojego przemyślanego zbioru, mam kilka pytań:
- jak oceniasz serię Purritin Iwostinu?
- polecasz ten nowy szampon prostujący GlissKur?
- krem czekoladowy Oriflame - czytałam różne opinie
- no i jaka masz opinie o plastrach do depilacji twarzy - faktycznie skuteczne?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[xxxMadziaxxx95]

Napisane przez Literka96

Dawno nic nie wrzucałam, bo nie mam dostępu do aparatu, ale dzisiaj postanowiłam zrobić zdjęcia telefonem. Jeśli czegoś nie widać, to pytać!

1. Twarz
2. Ciało
3. Do kąpieli
4. Włosy
5. Dłonie i stopy
6. Inne

Bardzo fajny zbiorek Co powiesz o kremie do rąk z ziaji?

[Nanomi]

Napisane przez Literka96

Dawno nic nie wrzucałam, bo nie mam dostępu do aparatu, ale dzisiaj postanowiłam zrobić zdjęcia telefonem. Jeśli czegoś nie widać, to pytać!

1. Twarz
2. Ciało
3. Do kąpieli
4. Włosy
5. Dłonie i stopy
6. Inne

Śliczny zbiorek. Jaki efekt na ustach daje błyszczyk Joanny, jesteś z niego zadowolona?

[Shpilcia]

Napisane przez Literka96

Dawno nic nie wrzucałam, bo nie mam dostępu do aparatu, ale dzisiaj postanowiłam zrobić zdjęcia telefonem. Jeśli czegoś nie widać, to pytać!

1. Twarz
2. Ciało
3. Do kąpieli
4. Włosy
5. Dłonie i stopy
6. Inne

Minimalizm super purritin na noc zapycha? ładna po nim buźka jest?

Napisane przez Daszka

Literko - widzę, że jesteś kolejna wśród Wizażanek zwolenniczką minimalizmu. Pochwała! Ja się jeszcze opieram temu trendowi i nawet nie biorę sie za zdjęcia, bo chyba nie objęłyby wszystkiego;-). A co do twojego przemyślanego zbioru, mam kilka pytań:
- jak oceniasz serię Purritin Iwostinu?
- polecasz ten nowy szampon prostujący GlissKur?
- krem czekoladowy Oriflame - czytałam różne opinie
- no i jaka masz opinie o plastrach do depilacji twarzy - faktycznie skuteczne?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Przyłączam się do pytań purritin, glisskur i plastrów
Krem do rąk czekoladowy Ori- opiniowałam wyżej, do suchych rąk polecam

[vril]

Nanomi, wazeline biala Ziaji milam kiedys i nawet dobrze sie spisywala na miejscowe przesusze na kadlubie ale potem zafundowala mi traume jak mialam przesusz i podraznienie na szyi, palila zywym ogniem, wiecej nie zaryzykowalam i poszla do kosza.

Psycha dzieki Rozejrze sie za tym szamponem Frottee, w aptekach mam szukac?
Juz wiem, na all

Yugoslavia mialam odlewke tego kremu sutkowego ale mnie odrzucal, ponoc dobry nawet na usta ale sie wzdrygalam uzyc, jakis taki zapach mial nie fajny i kolor niezbyt zachecajacy.

A propos szamponow, ja z rozzewnieniem wspominam PRL-owskie wynalazki typu szampon pokrzywowy i rumankowy w saszetkach w formie dlugich sznurow poduszeczek Tamte szampony naprawde myly, a nie tylko udawaly, ze cos czyszcza. Znowu musze KWC i wasze zbiory przejrzec, bo Palmolive wiecej nie kupie i znow nie mam typu na kolejny szampon (ale to dopiero jak zuzyje ten co mam).

[201707171013]

Napisane przez Daszka

Literko - widzę, że jesteś kolejna wśród Wizażanek zwolenniczką minimalizmu. Pochwała! Ja się jeszcze opieram temu trendowi i nawet nie biorę sie za zdjęcia, bo chyba nie objęłyby wszystkiego;-). A co do twojego przemyślanego zbioru, mam kilka pytań:
- jak oceniasz serię Purritin Iwostinu?
- polecasz ten nowy szampon prostujący GlissKur?
- krem czekoladowy Oriflame - czytałam różne opinie
- no i jaka masz opinie o plastrach do depilacji twarzy - faktycznie skuteczne?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Oj, tak. Mój kosmetykoholizm jakoś udało mi się opanować .

Z serii Iwostinu jestem zadowolona. Krem na razie odstawiłam na rzecz Effaclaru, ale używałam go prawie miesiąc i byłam zadowolona. Nie wysusza, powiedziałabym nawet, że nawilża, jest okropnie wydajny. Żelu używam ponad miesiąc. Dobrze oczyszcza buźkę z sebum, makijażu, ale po dłuższym czasie działanie prtzeciwtrądzikowe zniknęło. Uprzedzam tylko, że seria raczej fiołkami nie pachnie. Mnie bardziej przypomina stary dom
Szamponu Gliss Kur wczoraj użyłam po raz pierwszy. Jest gęsty, pachnie obłędnie, do tej pory czuję go na włosach. Dzisiaj były gładsze, łatwiej się prostowały, ale efektu prostowania całkowitego przez sam szampon nie zauważyłam.
Krem do rąk Ori, to również mój nowy nabytek. Zapach bardzo mi się podoba, jest słodki, ale to nie typowa czekolada. Dosyć szybko sie wchłania, bardzo dobrze nawilża. Ja już szykuję się do kolejnego zamówienia.
Z plastrów Joanny jestem średnio zadowolona. Wolę plastry Daxa. Te Joanny nie wyrywają wszystkich włosków, z czym Dax radzi sobie bardzo dobrze, kleją się do wszystkiego, są lepsze do wąsika, niż do brwi. Dobrym pomysłem jest oliwka w tubce. Do nich nie wrócę.

Napisane przez xxxMadziaxxx95

Bardzo fajny zbiorek Co powiesz o kremie do rąk z ziaji?

Dzięki

Krem do rąk z Ziaji mnie nie zachwycił. Wygładza, ale praktycznie nie nawilża. Nie ukoił mojej podrażnionej zimnem skóry. Ma cudowny zapach, ale tylko tyle.

Napisane przez Nanomi

Śliczny zbiorek. Jaki efekt na ustach daje błyszczyk Joanny, jesteś z niego zadowolona?

Dziękuję

Z błyszczyku Joanny jestem zadowolona. Efekt na ustach raczej zależy od ilości nałożenia na usta, ale u mnie zawsze jest to tafla lodu. Lekko rozjaśnia, bardzo dobrze pielęgnuje, idealny na zimę, ale blask nie utrzymuje się zbyt długo. Ma świetny zapach i smak. Niestety opakowanie nie jest zbyt szczelne (połowa wylała mi się do kieszeni), w każdym razie wybaczam mu i kupię następne opakowanie.

Napisane przez Shpilcia

Minimalizm super purritin na noc zapycha? ładna po nim buźka jest?



Przyłączam się do pytań purritin, glisskur i plastrów
Krem do rąk czekoladowy Ori- opiniowałam wyżej, do suchych rąk polecam

Mnie krem Purritin w żadnym wypadku nie zapchał. Działanie przeciwtrądzikowe po ok. 3 tygodniach ustąpiło. Więcej napisał pod postem Daszki.
Reszta odpowiedzi równiez wyżej

[yugoslavia]

[Yugoslavia mialam odlewke tego kremu sutkowego ale mnie odrzucal, ponoc dobry nawet na usta ale sie wzdrygalam uzyc, jakis taki zapach mial nie fajny i kolor niezbyt zachecajacy.

A propos szamponow, ja z rozzewnieniem wspominam PRL-owskie wynalazki typu szampon pokrzywowy i rumankowy w saszetkach w formie dlugich sznurow poduszeczek Tamte szampony naprawde myly, a nie tylko udawaly, ze cos czyszcza. Znowu musze KWC i wasze zbiory przejrzec, bo Palmolive wiecej nie kupie i znow nie mam typu na kolejny szampon (ale to dopiero jak zuzyje ten co mam).[/quote]



No to fakt, krem sutkowy nie wygląda zbyt apetycznie. Ja nim stopy smaruje. Raz tylko na twarz zastosowałam, ale nie czułam sie zbyt komfortowo i nie próbowałam kolejny raz. Na twarz wole maść z wit. A.

Co do szamponów to ja jak głupia rzucam się na wszystkie z rzepą i pokrzywą. Teraz mam Malwe i sobie chwale.

[Nanomi]

Napisane przez vril

Nanomi, wazeline biala Ziaji milam kiedys i nawet dobrze sie spisywala na miejscowe przesusze na kadlubie ale potem zafundowala mi traume jak mialam przesusz i podraznienie na szyi, palila zywym ogniem, wiecej nie zaryzykowalam i poszla do kosza.

...

A propos szamponow, ja z rozzewnieniem wspominam PRL-owskie wynalazki typu szampon pokrzywowy i rumankowy w saszetkach w formie dlugich sznurow poduszeczek Tamte szampony naprawde myly, a nie tylko udawaly, ze cos czyszcza. Znowu musze KWC i wasze zbiory przejrzec, bo Palmolive wiecej nie kupie i znow nie mam typu na kolejny szampon (ale to dopiero jak zuzyje ten co mam).

A to szkoda z tą wazeliną. Co do szamponów to używam Bambi (taki z kaczuszką). Mama mi nim myła włosy zawsze, wróciłam do niego jakoś w zeszłym roku i bardzo go lubię. (Fajne jest to, że nic się nie zmienił, kolor, zapach, opakowanie ciągle takie samo, a ja jestem sentymentalna )

Napisane przez Literka96

Z błyszczyku Joanny jestem zadowolona. Efekt na ustach raczej zależy od ilości nałożenia na usta, ale u mnie zawsze jest to tafla lodu. Lekko rozjaśnia, bardzo dobrze pielęgnuje, idealny na zimę, ale blask nie utrzymuje się zbyt długo. Ma świetny zapach i smak. Niestety opakowanie nie jest zbyt szczelne (połowa wylała mi się do kieszeni), w każdym razie wybaczam mu i kupię następne opakowanie.

Dziękuję

[yugoslavia]

Literko jak się spisuje Iwostin Aspiria? Warte to czegoś? Różni się czyms od drogeryjnych?
Zbiorek bardzo smakowity

[201707171013]

Napisane przez yugoslavia

Literko jak się spisuje Iwostin Aspiria? Warte to czegoś? Różni się czyms od drogeryjnych?
Zbiorek bardzo smakowity

Dzięki

Na Iwostin zdecydowałam się ze względu na moją nadmierną potliwość i odkąd go używam problem mokrych pach już nie jest mój. Jest bezzapachowy, wchłania się ok. 5 minut, na początku trochę skleja skórę, ale warto to przeczekać, bo doskonale chroni przed potem, zobaczymy jak sprawdzi się w lato. W moim przypadku różni się od drogeryjnych, bo po nich zawsze strasznie się pociłam.

[yugoslavia]

Napisane przez Literka96

Dzięki

Na Iwostin zdecydowałam się ze względu na moją nadmierną potliwość i odkąd go używam problem mokrych pach już nie jest mój. Jest bezzapachowy, wchłania się ok. 5 minut, na początku trochę skleja skórę, ale warto to przeczekać, bo doskonale chroni przed potem, zobaczymy jak sprawdzi się w lato. W moim przypadku różni się od drogeryjnych, bo po nich zawsze strasznie się pociłam.

Bardzo dziękuję
To muszę dopisac do listy zakupów. Narazie stosuje antidral, ale juz sie kończy i szukam dobrego antyprespirantu.

[Shpilcia]

Napisane przez Literka96

Z serii Iwostinu jestem zadowolona. Krem na razie odstawiłam na rzecz Effaclaru, ale używałam go prawie miesiąc i byłam zadowolona. Nie wysusza, powiedziałabym nawet, że nawilża, jest okropnie wydajny. Żelu używam ponad miesiąc. Dobrze oczyszcza buźkę z sebum, makijażu, ale po dłuższym czasie działanie prtzeciwtrądzikowe zniknęło. Uprzedzam tylko, że seria raczej fiołkami nie pachnie. Mnie bardziej przypomina stary dom
Szamponu Gliss Kur wczoraj użyłam po raz pierwszy. Jest gęsty, pachnie obłędnie, do tej pory czuję go na włosach. Dzisiaj były gładsze, łatwiej się prostowały, ale efektu prostowania całkowitego przez sam szampon nie zauważyłam.
Krem do rąk Ori, to również mój nowy nabytek. Zapach bardzo mi się podoba, jest słodki, ale to nie typowa czekolada. Dosyć szybko sie wchłania, bardzo dobrze nawilża. Ja już szykuję się do kolejnego zamówienia.
Z plastrów Joanny jestem średnio zadowolona. Wolę plastry Daxa. Te Joanny nie wyrywają wszystkich włosków, z czym Dax radzi sobie bardzo dobrze, kleją się do wszystkiego, są lepsze do wąsika, niż do brwi. Dobrym pomysłem jest oliwka w tubce. Do nich nie wrócę.

Mnie krem Purritin w żadnym wypadku nie zapchał. Działanie przeciwtrądzikowe po ok. 3 tygodniach ustąpiło. Więcej napisał pod postem Daszki.
Reszta odpowiedzi równiez wyżej

Dziękuję na razie też preferuje kwasy, ale już myślę o tym co będę nakładać na buzię latem, boje się znów kaszkowatej, błyszczącej buzi z toną podskórniaków

[psycha]

Napisane przez Literka96

Dawno nic nie wrzucałam, bo nie mam dostępu do aparatu, ale dzisiaj postanowiłam zrobić zdjęcia telefonem. Jeśli czegoś nie widać, to pytać!

Do takiej ilości kosmetyków dąze .... nie wliczając zachomikowanych mazideł wszafie, również mazideł mazidlanych Swietny zbior Konkretny i przemyślany

[paula-zla]

Napisane przez Literka96

Dawno nic nie wrzucałam, bo nie mam dostępu do aparatu, ale dzisiaj postanowiłam zrobić zdjęcia telefonem. Jeśli czegoś nie widać, to pytać!

1. Twarz
2. Ciało
3. Do kąpieli
4. Włosy
5. Dłonie i stopy
6. Inne

Ładny zbiór.
Pytań już nie mam, bo mnie dziewczyny wyprzedziły

[201707171013]

Napisane przez psycha

Do takiej ilości kosmetyków dąze .... nie wliczając zachomikowanych mazideł wszafie, również mazideł mazidlanych Swietny zbior Konkretny i przemyślany

Napisane przez paula-zla

Ładny zbiór.
Pytań już nie mam, bo mnie dziewczyny wyprzedziły

Dzięki dziewczyny

[xxxMadziaxxx95]

Napisane przez Literka96

Oj, tak. Mój kosmetykoholizm jakoś udało mi się opanować .

Z serii Iwostinu jestem zadowolona. Krem na razie odstawiłam na rzecz Effaclaru, ale używałam go prawie miesiąc i byłam zadowolona. Nie wysusza, powiedziałabym nawet, że nawilża, jest okropnie wydajny. Żelu używam ponad miesiąc. Dobrze oczyszcza buźkę z sebum, makijażu, ale po dłuższym czasie działanie prtzeciwtrądzikowe zniknęło. Uprzedzam tylko, że seria raczej fiołkami nie pachnie. Mnie bardziej przypomina stary dom
Szamponu Gliss Kur wczoraj użyłam po raz pierwszy. Jest gęsty, pachnie obłędnie, do tej pory czuję go na włosach. Dzisiaj były gładsze, łatwiej się prostowały, ale efektu prostowania całkowitego przez sam szampon nie zauważyłam.
Krem do rąk Ori, to również mój nowy nabytek. Zapach bardzo mi się podoba, jest słodki, ale to nie typowa czekolada. Dosyć szybko sie wchłania, bardzo dobrze nawilża. Ja już szykuję się do kolejnego zamówienia.
Z plastrów Joanny jestem średnio zadowolona. Wolę plastry Daxa. Te Joanny nie wyrywają wszystkich włosków, z czym Dax radzi sobie bardzo dobrze, kleją się do wszystkiego, są lepsze do wąsika, niż do brwi. Dobrym pomysłem jest oliwka w tubce. Do nich nie wrócę.

Dzięki

Krem do rąk z Ziaji mnie nie zachwycił. Wygładza, ale praktycznie nie nawilża. Nie ukoił mojej podrażnionej zimnem skóry. Ma cudowny zapach, ale tylko tyle.

Dziękuję

Z błyszczyku Joanny jestem zadowolona. Efekt na ustach raczej zależy od ilości nałożenia na usta, ale u mnie zawsze jest to tafla lodu. Lekko rozjaśnia, bardzo dobrze pielęgnuje, idealny na zimę, ale blask nie utrzymuje się zbyt długo. Ma świetny zapach i smak. Niestety opakowanie nie jest zbyt szczelne (połowa wylała mi się do kieszeni), w każdym razie wybaczam mu i kupię następne opakowanie.

Mnie krem Purritin w żadnym wypadku nie zapchał. Działanie przeciwtrądzikowe po ok. 3 tygodniach ustąpiło. Więcej napisał pod postem Daszki.
Reszta odpowiedzi równiez wyżej

Dzięki za odpowiedź

[201607111632]

Wklejam moje zbiory
1 - Włosy
2 - Twarz
3 - Cała reszta

Nie mam żelu do twarzy,bo myję ją Babydream'em.