Psychiczne katusze

[poziomeczka08]

Witajcie. Mam na imię Joanna. Mam 18 lat. To mój pierwszy wątek. Dziś dopiero założyłam konto

Chciałabym was prosić o pomoc bo to co się teraz ze mną dzieje .. jest straszne..
Od około 5 lat choruję na anoreksję która zabrała mi chyba wszystko...
- chęć do życia , cele, zainteresowania chłopakami.. Nie wychodzę z domu. Nie mam zbyt wielu znajomych a co dopiero przyjaciół!!! Ale najgorsze są moje lęki.. boje się wychodzić z domu wieczorami. Co się dzieje w mojej głowie gdy wychodzę choćby nakarmić psa wieczorem gdy jest zimno... Usiadłabym i zaczęła płakać.. Czuję w środku rozpacz, przerażenie..

Rok temu w wakacje chciałam zarobić. Stałam w budce z granitami nad morzem. Wiało straaasznie! Trzęsłam się z zimna i nie mogłam się powstrzymać. Kucałam między szafkami by schronić się przed wiatrem. Rozpłakałam się. Dzwoniłam do mamy i błagałam żebby po mnie przyjechała!! Czasami gdy wracam ze sklepu do domu i jest wieczór, chłodno.. do domu mam tylko pare metrów. Wiem że będę zaraz w domu ale w środku czuję że zaraz się rozpłaczę, że .. nie potrafię opisać tego uczucia... Nie wiem co robić. Chce mi się płakać. Wiem że jestem osobą słabą...

Proszę nie krzyczcie jeśli w złym miejscu umieściłam ten wątek ale nie wiedziałam gdzie to zrobić.. W końcu na ED jestem chora ale tu bardziej chodzi o ten lęk, strach, rozpacz...

[513900e90b83d91c2e26787f916d5639aed43c42]

Skoro masz stany lękowe, to zgłoś się do psychiatry.

[fikifiki]

[1=513900e90b83d91c2e26787 f916d5639aed43c42;5758061 6]Skoro masz stany lękowe, to zgłoś się do psychiatry.[/QUOTE]

Dokładnie znajdź polecanego z dobrą opinią, zaufaj mu a wierz mi po wyjściu się czuje jak by się wypiło espresso podwójne(takie podbudowanie psychiczne jest)

[poziomeczka08]

Czas oczywiście jest dobrą wymówką ale jest jeszcze kwestia zaufania... kiedyś psychoterapeutka nie wierzyła w to że jem wiec kazała mi założyć zeszyt i liczyć kalorie... i tak je skrupulatnie licze już od paru lat... każdy kęs...