Wiele fryzurowych problemów

[sroda]

Jestem na etapie 5ego podejścia do zapuszczania włosów. Osiągnęły teraz długość do ramion + są pocieniowane (niestety).
Zapuszczam również grzywkę, z którą teraz zaczął dziać się cyrk- po prostu usilnie chce mi stworzyć przedziałek na samiutkim środku czoła. Zaczesywanie jej na drugą stronę nie zawsze pomaga- czyżbym musiała znowu ją ściąć, czy upinać misternie? jest jeszcze za krótka, żeby ją złapać spinką.
Moje włosy nie są ani kręcone, ani proste. Nie są też ładnie falowane. Nie mam dość cierpliwości by codziennie rano je prostować, szczególnie w taką pogodę- wilgoć sprawia że i tak zanim wrócę do domu z uczelni zdążą się 'zeszpecić' 3 razy.
W sumie jedynym rozwiązaniem jakie przychodzi mi do głowy, jest wytworzenie na głowie ładnych fal- tylko pytanie- JAK?
Chodzi mi o taki efekt, jaki ma choćby Marta Żmuda-Trzebiatowska. Jak to się robi? Błagam, pomocy, nie mogę na siebie patrzeć, ten przejściowy moment jest NAJGORSZY, a nie chcę znów ich ścinać bo 'nie wytrzymam już'.

[finezja19]

Przyłączam sie do pytania a od siebie moge dodać, żeby używać kosmetyków przeznaconych do włosów kręconych i falowanych, ponoć dobra jest pianka nivea do fal i loków- przynajmniej puszenie będzie pod kontrolą a fale lekko podkreślone.

[verochka]

kochane dziewczynki,
wiem jaki to ból przejściowy okres jest najgorszy... grzywka sie rozdziela bo wraca do naturalnego kształtu przedziałka. wyjście: prostopwac sama grzywke na lakierze.

chcecie fale? wilgotne włosy skręcamy pasmami wokół własnej osi i upinamy wsuwkami w ślimaczki. rano rozplatujemy i sa fale. ugniatamy je w dloniach z pianką.
albo zostawiamy tak poupinane włosy, tez jest ok.