Żółty ser

[maarzenaa]

ja wlasnie zwinelam mamie z pizzy zolty serek

[grudniowa-szatynka]

Ooo, nie tylko ja jadłam dziś śniadanie o 11:30?
Doszłam do wniosku, że ta kaloryczność sera żóltego w tabelach jest troche nieprecyzyjna bo czasem jeden plasterek równa się dwóm innym.
Ile by nie miał kalorii i tak pochłaniam

[agatka-a]

wyobraźcie sobie, ze ja kiedys przez odchudzanie, nie jadłam żóltego sera przez 5 lat (po odchudzaniu też nie jadłam), ale naszczęście zmądrzałam i doszłam do wniosku ze dzień bez sera (żółty, pleśniowy czy biały) to dzień stracony!!!

p.s. właśnie zjadłam naleśniki z żółtym serem

[grudniowa-szatynka]

Do tej pory jadłam naleśniki z serem białym, dżemem, szpinakiem ale z żółtym muszę spróbować

[4n3t4]

U mnie żółty serek jest obowiązkowy, bo jak nie mam serka, to nie mam co jeść...

[agatka-a]

u nas w Toruniu jest taka restauracja naleśnikowa "Manekin" i naleśniki można zjeść z serem i z: szynką, albo mielonym mięsem, szynka i ananasem, jajkiem i td,

ja uwielbiam kominacje: ser+ szynka, ser+ mięsko mielone; ser+parówki
(ser oczywiscie żółty)

jesli chodzi o twaróg to do naleśników jedynie w nadzieniu takim jak w pierogach ruskich (naleśników na słodko nie lubie)

[grudniowa-szatynka]

A ja z kolei tylko i wylacznie na slodko

[Shemreolin]

A ja ostatnio słyszałam, że podobno dobry jest żółty ser z dżemem, ale jakos nie moge w to uwierzyć. Wydaje mi sie to wyjątkowo dziwne...

[grudniowa-szatynka]

Widziałam takie połaczenie na kanapce koleżanki.. oczywiście się nie skusiłam :|

[ijaa]

Napisane przez Shemreolin

A ja ostatnio słyszałam, że podobno dobry jest żółty ser z dżemem, ale jakos nie moge w to uwierzyć. Wydaje mi sie to wyjątkowo dziwne...

Naprawdę żółty serek z dżemem jest dobry. Przynajmniej dla mnie..
Na walakacjach z przyjaciółmi wymyśliliśmy "patent" pt: "kanapeczki z żółtym serem i dżemem". Pychotka

P.S Kanapeczki z szynka i dżemem były drugim patentem.. też pycha ;P

[nurthena]

Napisane przez Shemreolin

A ja ostatnio słyszałam, że podobno dobry jest żółty ser z dżemem, ale jakos nie moge w to uwierzyć. Wydaje mi sie to wyjątkowo dziwne...

ojj ja uwielbiam zolty ser z dzemem...a co "gorsza" zmiodem oejejku ubostwiam takie polaczenie


A tak w ogole to do niedawna tez bylam maniaczka zoltego serka, ale jakos ostatnio go w oogle nie jadam do szkoly kanaek nie biore, na sniadanie jogurty z musli a kolacji praktycznienie jadam wie nie mam gdzie go upchnac (no chyba ze na pizzy mmm tej domowej roboty ozywiscie)

A zamiast zolteo zachwycam sie bialym bialy+miod bialy+dzem bialy+cebulka+rzodkiewka mmm sie rozmarzylam

[Hela_Bertz]

Jest taki wariant ser pleśniowy i dżem, najlepiej dzem aroniowy, żurawionowy, z czarnej porzeczki. Ja nie przepadam, ale są zwolennicy

[lain]

Napisane przez Hela_Bertz

Jest taki wariant ser pleśniowy i dżem, najlepiej dzem aroniowy, żurawionowy, z czarnej porzeczki. Ja nie przepadam, ale są zwolennicy

sprostuje - nie dzem zurawinowy a zurawina ze sloiczka. uwielbiam takie polaczenie, ale jeszcze bardziej lubie ser plesniowy + borowki ze sloika. pychotka. jakas firma robi wlasnie takie rzeczy w sloiczkach - z przeznaczeniem do mies, serow itp.

[inch]

Napisane przez agatka-a

u nas w Toruniu jest taka restauracja naleśnikowa "Manekin" i naleśniki można zjeść z serem i z: szynką, albo mielonym mięsem, szynka i ananasem, jajkiem i td,

ja uwielbiam kominacje: ser+ szynka, ser+ mięsko mielone; ser+parówki
(ser oczywiscie żółty)

jesli chodzi o twaróg to do naleśników jedynie w nadzieniu takim jak w pierogach ruskich (naleśników na słodko nie lubie)

Ja czesto odwiedzam naleśnikarnie w krakowie przy kosciele mariackim. Najbardziej lubie nalesniki gryczane : Italiano Vero, albo Meksykański A z pszennych ruski. Dotad nalesnikow nie lubiłam, ale czasami warto sie skusic i tam wstąpic

[konfitura]

Chyba jakaś dziwna jestem, bo nie lubię żółtego sera - spaskudza mi kanapki. Na pizzy, zapiekankach to obowiązkowo, na kanapce - w życiu.

Za to moją beznadziejną miłością są sery pleśniowe. Na przykład Bresse Bleu czy nasz tańszy Lazur Do tego winko, o mniam

Przypomniało mi się jak mój TŻ wiózł różne rodzaje serów pleśniowych z Francji. Wszystkie powkładał do plastikowych pojemników, a te w hermetyczne woreczki, a i tak śmierdział cały autobus Ludzie chcieli go zlinczować

Poza tym bardzo lubię fetę z oliwkami

[naughty18]

Napisane przez inch

Ja czesto odwiedzam naleœnikarnie w krakowie przy kosciele mariackim. Najbardziej lubie nalesniki gryczane : Italiano Vero, albo Meksykański A z pszennych ruski. Dotad nalesnikow nie lubiłam, ale czasami warto sie skusic i tam wstšpic

a ja jadłam naleœniki z mięsem mielonym i stopionym żółtym serem na wierzchu w Łodzi to było rok temu

pamiętam, ze nie doœć, że nieprzyzwoicie się tym objadłam to na dobitkę wypiłam kubusia ehh te skłonnoœci do przesady

[suzana]

naleśnikarnie? u mnie nie ma czegoś takiego!

[ijaa]

Napisane przez naughty18

a ja jadłam nale�niki z mięsem mielonym i stopionym żółtym serem na wierzchu w Łodzi to było rok temu

pamiętam, ze nie do�ć, że nieprzyzwoicie się tym objadłam to na dobitkę wypiłam kubusia ehh te skłonno�ci do przesady

Naughty jesteś z Łodzi??
Ja takiego naleśniczka jadłam tylko kiedyś nad morzem. A gdzie u nas można takie cudo znaleźć, bo ja nigdzie nie widziałam (pewnie dlatego, że nie szukałam ), ale może bym sie kiedyś wybrała
Pozdo!!

[naughty18]

ijaa z Łodzi nie jestem ale 70 km od Łodzi (Sieradz)
a jadłam te naleœniki w którymœ ze szpitali
tam można było kupić sobie jakšs ciepłš potrawę i koleżanka namówiła mnie na te naleœniczki

a jesli już mowa o Lodzi to bodajże na Piotrkowskiej jadłam taki pyszny mus truskawkowy

[Hela_Bertz]

Ale naleśniki są, a przynajmniej były w tej knajpie wegetariańskiej na Piotrkowskiej, green way, czy jakoś tak ...chyba green way...i jeszcze w okolicach Zielonej taka knajpa jest.

[ijaa]

Napisane przez Hela_Bertz

Ale naleśniki są, a przynajmniej były w tej knajpie wegetariańskiej na Piotrkowskiej, green way, czy jakoś tak ...chyba green way...i jeszcze w okolicach Zielonej taka knajpa jest.

Oooo tak, w Green Way'u są boskie naleśniki, ale to z owocami, bitą śmietana i polewa czekoladową. Nie ma żadnych z mięskiem, bo to przeciez knajpa wegetariańska, a ja bym chciała spóbowac takie z szyneczką i żółtym serkiem

Naughty mus truskawkowy powiadasz?? A nie pamiętasz gdzie?? Aż mi smaka narobiłaś

P.S My nie powinnyśmy od jedzeniu rozmawiać!! Bo głoda się robię, a do podwieczorka jeszcze godzinka

[naughty18]

Napisane przez ijaa

Naughty mus truskawkowy powiadasz?? A nie pamiętasz gdzie?? Aż mi smaka narobiłaœ

P.S My nie powinnyœmy od jedzeniu rozmawiać!! Bo głoda się robię, a do podwieczorka jeszcze godzinka

wiem, ze na Piotrkowskiej, ale w którym miejscu -tego to już nie pamietam

ja własnie też się głodna robię i sama sobie ochotę na mus truskawkowy zrobiłam i naleœniki z mięsem

moze lepiej pójdę jeszcze poćwiczyc albo cuœ

[nurthena]

Napisane przez naughty18

a ja jadłam naleœniki z mięsem mielonym i stopionym żółtym serem na wierzchu w Łodzi to było rok temu

pamiętam, ze nie doœć, że nieprzyzwoicie się tym objadłam to na dobitkę wypiłam kubusia ehh te skłonnoœci do przesady

mm bardzo podobne robi moja mama tylko jeszcze z kukurydza w srodeczku i sos na wierzchu to zolty ser z cebulka przysmazona o jak ja to uwielbiam

A u mnie tez jest cudowna nalesnikarnia duzy wybor i tanio za 10 zl mozna sie najesc jak bak Kiedys sobie zamowilam nalesnika z bananem i czekolada oo jakie cudo ale calego nie zjadlam bo to takie ogromne te nalesniki

[inch]

Napisane przez suzana

naleśnikarnie? u mnie nie ma czegoś takiego!

no to zapraszam

[suzana]

trochę mi daleko

a ja umiem dobre naleśniczki

[grudniowa-szatynka]

Inch, gdzie konkretnie jest ta naleśnikarnia? Na Małym Rynku?
Ile człowiek nie wie o własnym mieście

[Izumi]

Jeżu kolczasty..... już dawno mnie tak na serek z dżemikiem nie naszło.... Serio to pychotka niesamowita :siorb: ...

[naughty18]

Napisane przez suzana

a ja umiem dobre naleœniczki

szczęœciara

sš 2 rzeczy , które nigdy nie wychodzš mi tak jak powinny
mianowicie:
-ugotowanie jajka tak jak tego chce
-zrobienie naleœników

żeby pizze umiec zrobic a naleœników nie ale taki już mój urok

[ijaa]

Napisane przez naughty18

szczę�ciara

sš 2 rzeczy , które nigdy nie wychodzš mi tak jak powinny
mianowicie:
-ugotowanie jajka tak jak tego chce
-zrobienie nale�ników

żeby pizze umiec zrobic a nale�ników nie ale taki już mój urok

Naught widzę, że nie tylko ja jestem "dziwna"
Wiele rzeczy potrafię zrobić w kuchni, ale naleśniki nigdy nie wychodzą mi takie jak powinny
A co do ugotowania jajka, to osobiście gotuję tylko na twardo - bo jesli chodzi o jakikolwiek stan pośredni między nieugotowanym a ugorowanym na twardo to też nigdy mi nie wychodzi wiec zawsze do tego celu zatrudniam mamę

[agatka-a]

dziewczyny to ze ja mówię że robię naleśniki z czymś tam to wcale nie znaczy ze potrafie je robić, moje naleśniki są wyjątkowe, przeznaczone tylko dla mnie, nikomu nie odwazyłabym sie ich zaserwować (czytaj: wstydziałabym sie ) lol