Grubego ciałka dosyć mamy i z kwietniem walkę o seksi ciało zaczynamy!!

[Miluniamis21]

Dziewczyny mam już dość... ciągłe obżarstwo albo niepoprawne jedzenie obżarstwo i tak w kółko!! nie chce już tego!! Chce jeść zdrowo, normalnie byc poprostu piękną nauczyć się makijażu, dbania o siebie, o swoje ciało. Chce wyjść w wakacje pełna sił i aby moje ciało krzyczało: Jestem piękna!!
Czy ktoś dołączy?? dziś jeszcze sobie pozwole na to co lubie a od jutra 5 zdrowych posiłków o porach:
7.00- śniadanie
10.00- II sniadanie
13.00- obiad
16.00-podwieczorek
19.00- kolacja.

Mam nadzieje, że mi w tym ktoś pomoże, że się dołączy i stworzymy silną grupę, która zwalczy te napady i pomoże każdej nawzajem dojść do celu.

Uczestniczki:
anasstazja

BelovedMoon

heroine86 WZROST : 160-161 cm


jasmine55 WZROST: 166cm WAGA: 63,5kg CEL: 55kg i szczupłe dolne partie WIEK: 17lat
jedza333 WZROST : 157cm WAGA:56,5 CEL : 49

Klaudia1990000 WZROST : 168 WAGA:60 CEL : 56 WIEK:21 LAT

lineczkapineczka WZROST: 167 WAGA: 70 kg CEL:55kg i płaski brzuch

liquefy WZROST : 166cm WAGA:59

Lorelai88 WZROST : 158 WAGA:54 CEL : 50-48

lubczyk WZROST : 170cm WAGA:69 kg CEL : 58

Maallinkaaa WZROST : 158 WAGA:65 CEL : 58

Miluniamis21 WZROST : 168 WAGA:55 CEL : 52 WIEK:21 LAT

Moniaa1989

moneyhoneyy WZROST : 164 WAGA:62 CEL : 49

NaoMi170

nattt 91 WZROST : 164 WAGA:56 CEL : 52 WIEK:20 LAT

nitra1312 WZROST : 155 WAGA:52 CEL : 47-48 WIEK:21 LAT

paniKA88 WZROST: 168cm WAGA: 62kg WIEK: 23 CEL: 56kg

PunkBasia WZROST : 160 WAGA:50 CEL : 45

raspberry93 WZROST:159 cm WAGA: 51,5 kg.

rozwydrzona WZROST : 158 cm WAGA:58 CEL : 52, szczupłe nogi, płaski brzuch

rudzielec 92 WZROST:168cm WAGA:66kg, CEL: 55KG

SharMea WZROST : 167 cm WAGA:74 CEL :60WIEK:21 LAT

Simeeena37 WZROST: 174 WAGA: 67 CEL : 60 WIEK: 21 LAT

Suenaa WZROST : 156 WAGA:55

tym razem sie uda WZROST:158cm WAGA:55kg WIEK: 19lat CEL: szczupłe nogi

yaminishi WZROST : 168 WAGA:65

=> Vicki<= WZROST: 175cm WAGA: 67kg CEL: 62kg

zaneta198818 WZROST: 174cm WAGA: 57cm CEL: 53 kg WIEK:22

Dziubasek8819: wzrost 169cm, waga 68 cel do osiągnięcia 60

[liquefy]

ja moge sie dolaczyc, w sumie zaczelam od wczoraj. moim problemem jest to ze mieszkam w akademiku i wiadomo: pizza, alkohol itp ale w kwietniu bedzie spokoj przed egzaminami wiec zaczynam zdrowa diete bez smieciowego jedzenia, alkoholu a do tego duzo ruchu
coz, mam nadzeje ze damy rade

[Miluniamis21]

Napisane przez liquefy

ja moge sie dolaczyc, w sumie zaczelam od wczoraj. moim problemem jest to ze mieszkam w akademiku i wiadomo: pizza, alkohol itp ale w kwietniu bedzie spokoj przed egzaminami wiec zaczynam zdrowa diete bez smieciowego jedzenia, alkoholu a do tego duzo ruchu
coz, mam nadzeje ze damy rade

oby!! jaki masz wzrost ile warzysz jaki cel??

[NaoMi170]

[QUOTE=Miluniamis21;260758 77]Dziewczyny mam już dość... ciągłe obżarstwo albo niepoprawne jedzenie obżarstwo i tak w kółko!! nie chce już tego!! Chce jeść zdrowo, normalnie byc poprostu piękną nauczyć się makijażu, dbania o siebie, o swoje ciało. Chce wyjść w wakacje pełna sił i aby moje ciało krzyczało: Jestem piękna!!

Oj tez tego chce, więc czas zacząć

[liquefy]

Napisane przez Miluniamis21

oby!! jaki masz wzrost ile warzysz jaki cel??

ok 166, waga nie mam pojecia, pewnie jakos z 59 kg, nie wiem ile bym chciala bo bardziej kieruje sie wymiarami i wygladem ciala
a Ty jaki masz cel?

[raspberry93]

Dołączam jeśli można
Też już mam szczerze dosyć tego, że co chwilę postanawiam jeść zdrowo, wreszcie trochę schudnąć i do wakacji mieć piękne ciałko a później znowu zaczynam się obżerać słodyczami i innymi niezdrowymi rzeczami i tak w kółko. Nie mam nadwagi, ale według mnie powinnam ważyć conajmniej 3kg mniej. Mam 159 cm wzrostu i ważę 51,5 kg. Nie wyglądam źle, zawsze, jak staje przed lustrem to wydaje mi się, że wyglądam całkiem dobrze, a później wchodzę na wagę i się załamuję.
Tak więc podejmuję razem z wami walkę i do wakacji mamy trzy miesiące żeby wyglądać idealnie!

[yaminishi]

Widzę, że wątek świeży więc chętnie się do niego dołączę, jeśli pozwolicie
Na początku dane: wzrost: 168 wagak.65 (jeszcze niedawno było nieco ponad 67) ale jak tylko zobaczyłam tą liczbę na wadzę (dawno się nie ważyłam, wiedziałam, że przytyłam, czułam to itd. ale MATKO! ŻE AŻ TYLE??)
Opiszcie swój plan działania.
Ja 3 tygodnie temu zaczęłam biegać (mimo, że nigdy za tym nie przepadałam) ale niestety doznałam urazu, prawdopodobnie ścięgna Achillesa więc póki co bieganie odpuszczam. A powiem Wam, że trochę mi szkoda bo już zaczynałam widzieć efekty. Mam namyśli poprawę kondycji bo co do utraconych kilogramów to niekoniecznie.
Skoro biegać nie mogę to pozostały ćwiczenia... no i dieta. Myślę o białkowej ale nie wiem czy warto i czy to dobre dla zdrowia...

Ps. po doczytaniu Waszych postów chciałam tylko dodać, że mnie sama waga aż tak nie przeraża. Dla mnie bardziej liczą się proporcję i ogólny wygląd ciała. Gdybym miała płaski brzuch, wcięcie w talii i resztę taką jak mam, to raczej byłabym w miarę zadowolona. Chociaż wiadomo, kobieta zawsze znajdzie powód do narzekania... więc powiedzmy, że wtedy jeszcze nie miałabym tak silnej motywacji, żeby zgubić ten niepotrzebny balast.
I jeszcze jedno, polecam zrobienie sobie fotki w bieliźnie (nie, to nie to co myślicie ) ja idąc za przykładem różnych metamorfoz tak uczyniłam i to co zobaczyłam na fotce mnie przeraziło. Wyglądam 10 razy gorzej niż myślałam. Kurcze znowu się zdołowałam...

[Miluniamis21]

witam nowe uczestniczki!! dziewczyny od dziś zaczynamy!!
MAcie racje najważniejsze są wymiary Zdrowe odzywianie i będziemy ćwiczyć i dojdziemy do super ciałka!!

[lubczyk]

hej laski! dołączam dzisiejszy dzień zaczynam od wypicia na czczo szklanki wody z sokiem z cytryny (podobno super oczyszcza z toksyn + likwiduje zaparcia + cudownie wpływa na ogólne samopoczucie i stan skóry), potem lecę do sklepu po pełnoziarnistą bułę i coś do tego na obiad planuję brązowy ryż z warzywami na patelnie (cukinia z tymiankiem) i na kolację dobrze by było zjeść jakieś białko więc może trochę białego sera, albo 2 jajka na miękko.

no i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć! ja od paru dni biegam, naprzemiennie z marszem, lub skaczę na skakance i powoli widzę efekty...

powodzenia!

[nitra1312]

hej dziewczyny
też dolaczam jeśli można , może tym razem uda mi sie i schudne ....
Moja waga : 52 kg
Wzrost : 155
Cel : 48 kg

Pozdrawiam!

[heroine86]

Cześć kobietki!

Postanowiłam się do Was przyłączyć jestem dość niska 160-161 cm i... nie wiem ile ważę bo moja waga ogłosiła bunt i ja także mam obawy na nią wchodzić otyła nie jestem, ale wiecznie niezadowolona ze swojego ciała... dlatego postanowiłam to zmienić. Stawiam na zdrowe odżywianie i trochę ruchu... trochę, bo pracuję i często po prostu nie mam kiedy, albo jestem tak wymięta, wyprana i bez sił, że nie wiem czy dam radę... ale się postaram w miarę możliwości w weekendy na pewno

To co, mogę z Wami?

[yaminishi]

Witam Was wszystkie
Ja dziś nawaliłam bo na śniadanie zjadłam pół zwykłej bułki z ogórkiem i wędliną (do sklepu nie chciało mi się iść, tak z rana...) a przeważnie kupuję sobie pełnoziarnisty, ciemny chleb. Mam nadzieję, że później będzie lepiej.
Ja niestety nie przyłączę się do planu Miluniamis21 ponieważ jestem nieszczęśliwym bezrobotnym i korzystając z okazji śpię nieco dłużej.
Ale też staram się odżywiać regularnie.

Jakie ćwiczenia możecie polecić?
Ja przez pewien czas (a było to ponad rok temu) ćwiczyłam 8 Minutes ABS, Legs, Buns, Arm i Stretch. Z mojej strony mogę polecić ten zestaw na początek. Szczególnie dawały mi popalić ćwiczenia na brzuch i tyłek... oj były zakwasy na początku
Teraz do nich wróciłam ale już daje sobie radę więc szukam czegoś innego. Trafiłam na Brazil Butt Lift i tak się na nie nastawiłam, że od razu ściągnęłam. Od poniedziałku miałam rozpocząć program ale ćwiczenia naprawdę do najłatwiejszych nie należą, jeszcze nie jestem na nie gotowa więc ściągnęłam kolejny program (taki 30 minutowy, trochę cardio i ogólnej rozwojówki z szczególnym wskazaniem na partie brzuszne) a nazwa to CRUNCH - Fat burning Ab Attack i od 2 dni właśnie to ćwiczę. Ogólnie przymierzam się do INSANITY ale nie wiem czy dam radę, więc narazie pozostawiam to w sferze marzeń.

[heroine86]

yaminishi, te pół bułki rano to nie tragedia fakt, lepiej wybierać ciemne pieczywo, ale nie zjadłaś nie wiadomo ile, zresztą rano można sobie pozwolić na odrobinę rozpusty

co do ćwiczeń to nie pomogę bo ja z tych leniuchowatych ale te co podałaś wydają się być bardzo rozsądne pomijając fakt, że pewnie dają nieźle w kość no ale chyba o to chodzi

Ja na razie zostaję przy spacerach, skakance i brzuszkach. Jak na mnie, to i tak duuuużo

[Miluniamis21]

super!! cieszę się, że nas coraz więcej nie musimy jeść o tych samych porach byleby regularbnie ja mam trochę opoprzestawiane bo obiad wpadł wcześniej gdyż jestem w pracy i była zupa pomidorowa brukserka i ziemniaczek również jestem leniem ćwiczeniowym ale mam skakankęto mam zamiar z nią rozpocząć. na początek 10 minut wystarczy??

[anasstazja]

Tez bym sie chciala dolaczyc, moznaa? nic nie motywuje mnie tak jak grupa.

[heroine86]

Napisane przez Miluniamis21

na początek 10 minut wystarczy??

oczywiście i tak się zmęczysz

Napisane przez anasstazja

Tez bym sie chciala dolaczyc, moznaa? nic nie motywuje mnie tak jak grupa.

zapraszaaamyyy

[Miluniamis21]

pewnie!! niech się dołącza kto chce dziewczyny które uczestnicza w innych wątkach także!! to będzie bardzo motywujące!!

[zaneta198818]

Tak więc dołączam się i ja!! Moje postanowienia to : ćwiczyć, spacerować i ogólnie ruszać się !!, pić dużo wody, jeść mniej a częściej, odzwyczaić się od picia gazowanych napojów , białe pieczywo zastąpić ciemnym, nie jeść słodyczy i nie jeść po 18stej No i oczywiście pisać do Was codzienne jak mi idzie Także dziewczyny do dzieła!!

[Miluniamis21]

Napisane przez zaneta198818

Tak więc dołączam się i ja!! Moje postanowienia to : ćwiczyć, spacerować i ogólnie ruszać się !!, pić dużo wody, jeść mniej a częściej, odzwyczaić się od picia gazowanych napojów , białe pieczywo zastąpić ciemnym, nie jeść słodyczy i nie jeść po 18stej No i oczywiście pisać do Was codzienne jak mi idzie Także dziewczyny do dzieła!!

tak trzymać!! ja chce do świąt rzucić dwa kg. przez week nie będę ćwiczyć bo brak czasu ale jutro sprzątanko porzadne a od poniedziałku wezmę się za porządne ćwiczonka. Muszę sobie ustalić koniecznie jakiś plan

[anasstazja]

Plan to podstawa kazdego dzialania Moim pierwszym krokiem do piekniejszego i zdrowszego cialka jest rzucenie palenia. Nie pale dopiero czwarty dzien a juz czuje sie lepiej
Poza tym jak tylko dostane wyplate kupuje karnet na silke, w domu cwicze na stepperze skosnym i agrafce, od dzisiaj MAM ZAMIAR zaczac A6W Nie chce zrzucac mnostwa kilogramow, jedynie tluszczyk z brzucha i ud

[liquefy]

u mnie dieta od 2 dni ladnie, z cwiczeniami gorzej, bo jestem okropnie chora dopiero wstalam zreszta, zarazmoze cos na sniadanie wcisne, ale wiadomo jak to przy chorobie brak apetytu (co jest u mnie dziwne)

anasstazja rowniez rzucilam palenie, nie pale juz od miesiaca


a co do cwiczen, to zamierzam robic trening silowy 3x w tygodniu + bieganie+rozciaganie (bo jakas sztywna sie zrobilam:P)

[jedza333]

Dołączam się
157 cm
56,5 kg i (o zgrozo) 76 cm w tali
CEL: 49 kg i 60 cm w tali do końca czerwca !
jogging zaczynam od 15 min dziennie i co tydzień zwiekszam czas o 5 min. Do tego intensywne rozciąganie i 15 min ćwiczeń codziennie na inna partię ciała (ponoć to zapobiega "meskiemu" rozrostowi mieśni )
Jeżeli chodzi o dietę to zwyczanie : żadnego cukru i soli
nic smażonego, nic słodkiego
duzo owoców warzyw i jogurtów
pieczywo tylko razowe
5 posiłków dziennie
no i nie jeść po 19

Ano i tak jak wy walcze z papierosami (narazie bezowocnie)

Nie zapomnicie o swoich biutach, z doswiadczenia wiem ak nienawidzą odchudzania, takze ćwiczyć i balsamować ćwiczyć i balsamowac, do tego zimne natryski i masaż i nie powinny sie obrazić

WYTRWAŁOŚCI DZIEWCZYNY

[Miluniamis21]

witam kolejne dziewczyny ja naszczęście nigdy w palenie fajek się nie wciągłam i dobrze, bo szkoda na to kasy

[anasstazja]

dokladnie, szkoda. jak ostatnio podliczylam ile na to wydaje, odechcialo mi sie palenia. a ile zdrowia, oj nie koncze z tym raz na zawsze zamiast tego wcinam mandarynki kilogramami

[liquefy]

o tak, ja do tego mieszkam w UK, gdzie cena za paczke fajek to ok 5funtow (20 zl) tragedia. szkoda tylko, ze doslownie wszyscy moi znajomi pala, wiec jest mi trudno. ale musze powiedziec, ze o wiele lepiej sie czuje kiedy nie pale, teraz nawet nie moge smrodu papierosowego zniesc

[yaminishi]

Skakanie na skakance jest tez dość męczące, także jak dla mnie szacun
Ja już dziś zrobiłam swojego Cruncha i myślę czy przed wieczornym prysznicem nie zrobić czegoś jeszcze.
Mam teraz taką fazę, że jestem w stanie więcej z siebie dać byle tylko szybciej otrzymać rezultaty. Jednak jak się tak wgłębiam w te wszystkie zalecenia to jestem trochę zdezorientowana. Czy to nie jest tak, że wystarczy mniej jeść i się ruszać żeby schudnąć? Czy powinniśmy właśnie zwracać uwagę na takie detale jak co dokładnie łączymy w posiłkach, jakie ćwiczenia wykonujemy, jak długo, co później jemy czego nie jemy. Wydaje mi się to dość skomplikowane bo np. ktoś sobie pomyśli, że wystarczy 15 minut np. marszu i dla niego to już jakiś ukłon w stronę zdrowego trybu życia a z drugiej strony do spalania tłuszczu dochodzi po 20 czy nawet więcej minutach i to dość intensywnego wysiłku, i jeszcze ważne jest to co jemy po bo zasada nic nie jedzenia np. po 18 wcale taka dobra dla naszego organizmu nie jest.

Co do papierosów to na szczęście też nie mam z tym problemu bo nigdy nie paliłam (przynajmniej jedno z głowy)

liquefy pozwolę sobie na taką prywatę Wybieram się do UK za niedługo o ile wszystko się uda. W jakich rejonach mieszkasz i jak długo już tam jesteś?

[Miluniamis21]

Według mnie najlepiej znaleźć do wszystkiego dystans Były juz przypadki, że wizaz doprowadził do anoreksji bo tego nie wolno tamtego nie i słabe psychiki wymiękały poprostu odżywiajmy sie z głową

[liquefy]

no teoretycznie ujemny bilans kaloryczny oznacza chudniecie, ale nie mozna jesc za malo, bo metabolizm padnie, w dodatku jak ktos je same wegle albo smieciowe jedzenie to nie schudnie, liczy sie jakos posilkow. do tego wysilek fizyczny, ogolnie aktywny tryb zycia i powinno byc ok a spalanie tluszczu po 20 min i niejedzenie po 18 to mity

yaminishi mieszkam w Szkocji, w Edynburgu od wrzesnia ogolnie bardzo fajnie, tylko ze brytyjskie jedzenie nie sprzyja odchudzaniu, przytylam tu ponad 10 kg ( ale wina obarczam okropne studenckie nawyki )

[Miluniamis21]

damy rade dziewuszki
dziś jeszcze godzinowo mi nie wyszło ale sytuacja przedstawia się tak:
2 kromki chleba ciemnego posmarowane bieluchem z liścmi sałaty kawałek pomidora ogórka rzodkiewka i oliwki
zupa pomidorowa z ryżem
jogurt jogobella light i jabłko
2 kromki chleba ciemnego posmarowane bieluchem z liścmi sałaty kawałek - zjadłam teraz i jeśli będę czuć, że to mało to o 20 zjem jogurt naturalny białkowo;P

[heroine86]

Napisane przez Miluniamis21

Według mnie najlepiej znaleźć do wszystkiego dystans Były juz przypadki, że wizaz doprowadził do anoreksji bo tego nie wolno tamtego nie i słabe psychiki wymiękały poprostu odżywiajmy sie z głową

Popieram odchudzajmy się z głową

Ja wróciłam z pracy, zjadłam dziś wcześniej kolację, bo chyba pójdę wcześniej spać... jestem wymięta po całym tygodniu wstawania o 4.45
Dietetycznie było dziś okej