Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy - Strona 25 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-14, 07:52   #721
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez orka97 Pokaż wiadomość
to jeszcze moze sie spytam czy to prawde, ze po hennie nie dzialaja zadne odzywki ? jak wasze włosy reagowaly po hennie na maseczki etc ?
Ale się wymądrzam ! Opisuję jedynie swoje doświadczenia.
Już od dłuższego czasu staram się dbać w sposób przemyślany o włosy : odżywki, maski, oleje. W ciągu ostatnich miesięcy parę razy farbowałam henną i nadal stosuję "swoją" pielęgnację . Nie zauważyłam, żeby kondycja moich włosy {poza tym jednym razem} pogorszyła się. A moja przygoda z niepożądana reakcją dotyczyła jedynie najbardziej zmaltretowanych 20 cm. włosów. Na te zdrowe włosy nakładałam już hennę i wszystko w jak najlepszym porządku : maski i oleje działają. Moja pielęgnacja opiera się na proteinach, mleczkach i olejach z całkowitym wyłączeniem silikonów. Taka moim włosom pasuje. Tylko - tak jak poradziły mi bardziej zaprawione w boju Wizażanki - po farbowaniu henną, przez około tydzień nie stosuję protein. Kupiłam sobie odżywkę z silikonem z serii : "bardzo fajny silikon" : amodimethicone .
Potem wracam do swojej pielęgnacji i jest o.k. i wszystko działa W nadchodzącym tygodniu następne farbowanie.

Edytowane przez Heroldin
Czas edycji: 2008-12-14 o 07:53
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 08:01   #722
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad farbowaniem henną, ale po przeczytaniu, że oblepia włos, mój zapał zdecydowanie ostygł Za to napaliłam się na "hennę gloss" Ponieważ jednak boi dupa jestem, nie wiem czy się odważę A bardzo bym chciała - niesamowicie mnie kusi ten rudawy połysk, efekt pogrubienia i blask
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-14, 10:07   #723
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad farbowaniem henną, ale po przeczytaniu, że oblepia włos, mój zapał zdecydowanie ostygł Za to napaliłam się na "hennę gloss" Ponieważ jednak boi dupa jestem, nie wiem czy się odważę A bardzo bym chciała - niesamowicie mnie kusi ten rudawy połysk, efekt pogrubienia i blask
Muszę to zewryfikować. Zauważ, że unikam wszystkiego co może się do włosa przykleić na dłużej, a jestem wielką zwolenniczką henny. Nie ma żadnego obklejenia, w sensie obciążenia, żadnych problemów z nawilżeniem. Natomiast ewidentnie są zdrowe, lśniące włosy. Zamiast myśleć o jakimś nabłyszczaniu zaopatrz się lepiej w hennę mazidłową (jest naprawdę dobra) i do dzieła. Pamiętasz zdjęcia włosów Rudee? Ona traktowała właśnie henną dobrej jakości.
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 07:09   #724
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez tulipanna. Pokaż wiadomość
Muszę to zewryfikować. Zauważ, że unikam wszystkiego co może się do włosa przykleić na dłużej, a jestem wielką zwolenniczką henny. Nie ma żadnego obklejenia, w sensie obciążenia, żadnych problemów z nawilżeniem. Natomiast ewidentnie są zdrowe, lśniące włosy. Zamiast myśleć o jakimś nabłyszczaniu zaopatrz się lepiej w hennę mazidłową (jest naprawdę dobra) i do dzieła. Pamiętasz zdjęcia włosów Rudee? Ona traktowała właśnie henną dobrej jakości.
Powiem Ci szczerze, że fakt, że akurat Ty farbujesz włosy henną/indygo, dał mi do myślenia - skoro taka Włosomaniaczka, niemal obsesyjnie dbająca o włosy, ją stosuje, znaczy nie może być szkodliwa, tak sobie myślałam Ale Ty używasz jej w sumie krótko, więc wiesz... moim zdaniem na weryfikację jeszcze zbyt wcześnie

Pamiętam zdjęcia włosów Ruddee Ale ja chyba jednak nie chcę być ruda Starczą mi rude refleksy A podstawą "henny gloss" (zdaje się, że una creatura bella pisała o niej w tym wątku) będzie, rzecz jasna, henna z Mazideł
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 08:50   #725
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Powiem Ci szczerze, że fakt, że akurat Ty farbujesz włosy henną/indygo, dał mi do myślenia - skoro taka Włosomaniaczka, niemal obsesyjnie dbająca o włosy, ją stosuje, znaczy nie może być szkodliwa, tak sobie myślałam Ale Ty używasz jej w sumie krótko, więc wiesz... moim zdaniem na weryfikację jeszcze zbyt wcześnie

Pamiętam zdjęcia włosów Ruddee Ale ja chyba jednak nie chcę być ruda Starczą mi rude refleksy A podstawą "henny gloss" (zdaje się, że una creatura bella pisała o niej w tym wątku) będzie, rzecz jasna, henna z Mazideł


Musisz w takim razie poczekać do wiosny, bo uznałam wcześniej, że w zimie farbowanie przy paru pojedynczych, siwych włoskach nie ma sensu, a chciałam zwiększyć sobie motywacje do czapki. Od kwietnia będę dalej królikiem doświadczalnym
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 12:41   #726
orka97
Przyczajenie
 
Avatar orka97
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

przed swietami chyba sie nie zdecyduje na henne ale zaraz po chyba nic mnie nie powstrzyma wkleje wam potem zdjecia wlosow jak bylo przed i jak po
orka97 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 13:58   #727
dlaczegoniemoge
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 14
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Witam hennowiczki Potrzebuję pomocy. Uparłam się no i mam! Wyszło to czego bardzo się obawiałam. Od początku: w piątek nałożyłam sobie mieszankę pół na pół chny i basmy ELD po spłukaniu miałam hmmm marchewkowo rude włosy. Okropne! Następnego dnia nałożyłam już samą basmę no i efekt był znikomy, jedynie tylko odrobinę przyciemniło ten rudy. Cóż mam począć teraz? Opłaca się tak często farbować? Włos to w ogóle przyjmuje?

Pomyślałam o tej mieszance http://mazidla.com/index.php?option=...d=301&Itemid=2
Dlaczego wcześniej tego nie znalazłam

Edytowane przez dlaczegoniemoge
Czas edycji: 2008-12-15 o 14:00
dlaczegoniemoge jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-12-15, 16:17   #728
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez tulipanna. Pokaż wiadomość


Musisz w takim razie poczekać do wiosny, bo uznałam wcześniej, że w zimie farbowanie przy paru pojedynczych, siwych włoskach nie ma sensu, a chciałam zwiększyć sobie motywacje do czapki. Od kwietnia będę dalej królikiem doświadczalnym
Oj, tulipanno., gdzież ja bym śmiała zrobić z Ciebie królika doświadczalnego w imię ochrony moich włosów? No i gdzież by mi się chciało do kwietnia czekać? Obczaję tylko dokładnie, z czym się to wszystko je, składam zamówienie na Mazidłach i przystępuję do eksperymentów
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-15, 18:04   #729
tulipanna.
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 233
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
Oj, tulipanno., gdzież ja bym śmiała zrobić z Ciebie królika doświadczalnego w imię ochrony moich włosów? No i gdzież by mi się chciało do kwietnia czekać? Obczaję tylko dokładnie, z czym się to wszystko je, składam zamówienie na Mazidłach i przystępuję do eksperymentów
Super, czekam na fotki
tulipanna. jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-17, 16:13   #730
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Właśnie zobaczyłam cenę henny na Mazidłach I ze smutkiem stwierdzam, że rezygnuję z pomysłu dodania moim włosom rudych refleksów

EDIT: Ha! 1000 post! Zadomowiłam się!
__________________
Jesteś!

Edytowane przez pani-jesień
Czas edycji: 2008-12-17 o 16:15
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-18, 07:43   #731
benia1169
Zadomowienie
 
Avatar benia1169
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Mam pytanie do osób, które wiedzą coś o farbowaniu chną po kremie koloryzującym Venita. Tycjan z Venity daje mi ładny kolor na moich brązowych włosach, ale niestety szybko się zmywa i nie pokrywa wszystkich siwych włosów, których mam miejscami sporo. Wiem, że chna (chyba z odrobiną basmy w moim przypadku) pokryje je lepiej i nie zraża mnie fakt, że ten związek będzie trwał do deski grobowej! Nie chciałabym sobie jednak wyrządzić na początek krzywdy, dlatego pytam: ile muszę odczekać po Venicie, żeby zafarbować włosy prawdziwymi ziołami?

Dlaczegoniemoge, jaki masz naturalny kolor włosów, że uzyskałaś rude po chnie i basmie zmieszanych w równych proporcjach? Czy po prostu Eld ma kiepskie proszki?!

Edytowane przez benia1169
Czas edycji: 2008-12-18 o 11:25
benia1169 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-12-29, 15:34   #732
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

witam wszystkie wizażanki
od jakiegoś czasu myśle o przefarbowaniu się na brąz, i w związku z tym biore pod uwagę różne rodzaje koloryzacji,wiec znalazłam na helfach farbę "Naturalna Henna Jasny Brąz"(http://www.helfy.pl/naturalna-henna-...arba-naturalna ) ale jakoś nie chce mi się wierzyć ze henną można osiągnąć taki efekt... i tu jest moje pytanie: czy ktoś stosował taie mieszanki henny które miały wyjść jak jasny brąz?? i jaki był efekt??
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ba5bb5b16923767106a77ed79e7795d5.jpg (11,8 KB, 21 załadowań)
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 18:35   #733
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Witam
Przebrnęłam przez cały (!) wątek, co zajęło mi zresztą cały dzisiejszy dzień i niestety nadal mam wątpliwości.
Włosy farbowałam tylko raz - pasemka - ale to było bardzo dawno temu - około 4-5 lat temu, włosy zdecydowanie już mi całkiem odrosły.
Znudził mi się troszkę mój mysi kolor, a z drugiej strony wolę mysi kolor, niż zniszczone włosy, dlatego też za farby wolałam się nie łapać.
Ciężko mi określić również ich kolor - ani ja popielata blondynka ani jasna szatynka. Na pewno moje włosy mają tendencję do rozjaśniania się na słońcu.
Są bardzo podatne na układanie - suszone "normalnie" - są mniej lub bardziej kręcone. Ugniatane na mokro - loki. Związane gumką do wyschnięcia - włosy niemal proste.
Trochę je katowałam prostownicą, ale raczej niewiele i okazyjnie. Suszarki nie używam wcale.
Używam czasami odżywek, częściej balsamów i jedwabi. Przetłuszczają się w normie, choć moim zdaniem mają bardziej skłonności do przesuszania. Nie mam z nimi większych problemów.

Chciałabym uzyskać kolor brązowy, kasztanowy, z delikatnymi refleksami rudości.
Warto ryzykować? Spróbować na początku jakimiś drogeryjnymi Eld'ami, Venita'mi? A może Sipa (aczkolwiek kolor, który mi się podoba - Auburn - ponoć zawiera jakieś chemiczne dodatki - http://tagomago.pl/henna-proszku-kas...urn-p-449.html .)? Czy lepiej od razu zamówić oryginalną, całkowicie naturalną hennę np. z Mazideł i bawić się w mikstury ? Dodam jeszcze, że nie mam kompletnie wprawy w farbowaniu włosów, ale i jakieś tam zdolności manualne jeszcze są, więc może bym dała radę...

Co z używaniem odżywek po naturalnej hennie? Czy skoro oblepia ona tak mocno włosy - jest sens używania odżywek, waxów, balsamów, masek? Czy odrosty są bardzo widoczne?

No i nie jestem pewna, czy mam odcień chłodny, czy ciepły...

Załączę jeszcze swoje zdjęcia, może będzie łatwiej coś doradzić ach i przepraszam za te jakże artystyczne efekty...

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG 012.jpg (25,4 KB, 37 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_2422.jpg (17,5 KB, 36 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 080.jpg (20,5 KB, 43 załadowań)

Edytowane przez *Insane
Czas edycji: 2008-12-30 o 18:38
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 20:21   #734
rudeee
Raczkowanie
 
Avatar rudeee
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 407
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Dopiero teraz zauważyłam, że pisano w tym wątku o mnie

Farbuję henną już od około roku, więc myślę, że mam jako tako wyrobione zdanie. Owszem, henna oblepia - ale jak dla mnie w sposób jak najbardziej korzystny (w przeciwieństwie do silikonów, które dawały opłakany efekt). Włosy są po prostu grubsze - lepiej odżywione, nie łamią się, nie wypadają. Więc z mojej strony same pochwały - warto spróbować.

co do Twojego pytania *Insane, zdecydowałabym się na gotową meiszankę mazideł. Te wszystkie "henny" w płynie są niewiele warte - tzn szkodliwość jest niewiele mniejsza od farby. Co do Sipy - wszystkie poza kolorem miedź zawierają sztuczne barwniki, które mogą podrażniać. Co do odżywek - jak najbarzdiej jest sens. Moim zdaniem to oblepianie w przypadku henny w żadnym wypadku nie blokuje dostępu do włosa - w moim odczuciu jest pozytywne, bo chroni, a nie "dusi" włos. Widoczność odrostu zależy, tak jak i w przypadku farby - od różnicy pomiędzy kolorem naturalnym a tym z farbowania. To chyba tyle
__________________
bynajmniej nie znaczy przynajmniej!

bynajmniej oznacza "wcale, ani trochę, w żadnym wypadku"

więc nie: "bynajmniej mi się to podoba"
rudeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 20:36   #735
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez rudeee Pokaż wiadomość
co do Twojego pytania *Insane, zdecydowałabym się na gotową meiszankę mazideł. Te wszystkie "henny" w płynie są niewiele warte - tzn szkodliwość jest niewiele mniejsza od farby. Co do Sipy - wszystkie poza kolorem miedź zawierają sztuczne barwniki, które mogą podrażniać. Co do odżywek - jak najbarzdiej jest sens. Moim zdaniem to oblepianie w przypadku henny w żadnym wypadku nie blokuje dostępu do włosa - w moim odczuciu jest pozytywne, bo chroni, a nie "dusi" włos. Widoczność odrostu zależy, tak jak i w przypadku farby - od różnicy pomiędzy kolorem naturalnym a tym z farbowania. To chyba tyle
Mieszanka Sipy jest w proszku, nie w płynie ogólnie liczę, że jednak jest mniej szkodliwa, niż zwykła farba....

A i jeśli chodzi o odrosty, to źle się wyraziłam.
Chodziło mi bardziej o to, czy kolor schodzi równomiernie, czy tak jak w przypadku farby?
Spiera się (bleknie, etc.), czy po prostu złazi?

Niemniej jednak, dziękuję bardzo za odpowiedź
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 09:16   #736
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

*Insane - jak na moje oko masz jasne włosy. Na nich naturalna henna może dać kolor baaaardzo rudy {pomarańczowy}. Spróbuj na jednym pasemku.
Bodajże w Mazidłach są informację, jak samemu sporządzić mieszanki np. z henny i indygo. Dziewczyny tez podają w tym temacie parę rad jak to robić.
Ja farbuję włosy jedynie henną. Nigdy nie używałam gotowych mieszanek.
No raz użyłam - katastrofalny skutek. Po farbowaniu {raz na dwa/trzy tygodnie} trzy razy stosuję odżywkę z najdelikatniejszym silikonem, a potem już moją, sprawdzona pielęgnację : proteiny, mleczka, oleje. Z efektów jestem zadowolona.
Henna schodząc traci {bardzo powoli} wyrazistość koloru. Ja farbuję ponownie,
gdy pokazują się wyraźnie odrosty. Jak jest z tym oblepianiem henną włosa i
działaniem odżywek : nie wiem tak do końca. Nikt nie potrafił, jak dotychczas, dokładnie i - co najważniejsze :przekonująco mi tego wytłumaczyć . Można powiedzieć, że idę na własny nos {włos}. Pozdrawiam i sukcesów życzę.
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 11:39   #737
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Heroldin Pokaż wiadomość
*Insane - jak na moje oko masz jasne włosy. Na nich naturalna henna może dać kolor baaaardzo rudy {pomarańczowy}. Spróbuj na jednym pasemku.
Bodajże w Mazidłach są informację, jak samemu sporządzić mieszanki np. z henny i indygo. Dziewczyny tez podają w tym temacie parę rad jak to robić.
Ja farbuję włosy jedynie henną. Nigdy nie używałam gotowych mieszanek.
No raz użyłam - katastrofalny skutek. Po farbowaniu {raz na dwa/trzy tygodnie} trzy razy stosuję odżywkę z najdelikatniejszym silikonem, a potem już moją, sprawdzona pielęgnację : proteiny, mleczka, oleje. Z efektów jestem zadowolona.
Henna schodząc traci {bardzo powoli} wyrazistość koloru. Ja farbuję ponownie,
gdy pokazują się wyraźnie odrosty. Jak jest z tym oblepianiem henną włosa i
działaniem odżywek : nie wiem tak do końca. Nikt nie potrafił, jak dotychczas, dokładnie i - co najważniejsze :przekonująco mi tego wytłumaczyć . Można powiedzieć, że idę na własny nos {włos}. Pozdrawiam i sukcesów życzę.
Dziękuję bardzo za odpowiedź
Ile czasu mija od nałożenia henny a pojawienia się widocznych odrostów? Czy można farbować henną same odrosty?
Z for, na których dziewczyny piszą z ilu łyżek składała się ich mikstura, wynika, że taka mieszanka, nie zawiera więcej jak 10-12 łyżek proszków, co daje maxymalnie 150-180g mieszanki łącznie. Tymczasem z porad na Mazidłach wynika, że potrzebowałabym minimum 300g mieszanki różnica jest spora już nawet nie w ilości (doczytałam, że i tak trzeba gęsto nakładać, a w razie jak się trochę mazidła zostanie, to można je z powodzeniem zamrozić) - co różnica w... cenie.

Zakładając, że na pewno potrzebuję hennę i indygo (nie jestem pewna, czy amlę również), to jednorazowe farbowanie wyniesie 40-50zł. Więc farbowanie co 3-4 tygodnie wcale nie wygodzi tanio...

Marzyłby mi się kolor ksztanowaty, wpadający pod światło w rudości - coś mniej więcej takiego:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg braid2.jpg (23,6 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Hair_Auburn_Global.jpg (12,5 KB, 52 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg hairpic2b.jpg (49,9 KB, 40 załadowań)

Edytowane przez *Insane
Czas edycji: 2008-12-31 o 11:52
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-01, 17:43   #738
Scully
Raczkowanie
 
Avatar Scully
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 135
GG do Scully
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Przeczytałam wątek, teraz czas na moje doświadczenia
(będą mocno zakrapiane zachwytem, uprzedzam)

Można powiedzieć, że henna uratowała mi włosy. Tleniłam je przez 3 lata i były po prostu niesamowicie wręcz brzydkie, połamane, suche, puszące się. Mimo odżywek z najwyższej półki nie mogły dojść do siebie (obwiniam o to strukturę włosa, którą mam wyjątkowo delikatną, dziecięcą i na dodatek kręconą). Zniszczyłam sobie skręt, nie widziałam loków od lat (chyba, że zrobiłam sobie sztucznie). Pewnego dnia postanowiłam zrezygnować z niemal platynowego blondu (naturalnie mam średni blond). Obcięłam dość dużo. Nałożyłam na włosy farbę L'oreal, która... spłukała się po tygodniu. Na głowie miałam koszmar, widać było, że farba (wcale nietania) dobiła je doszczętnie. Dramatyzmu dodawał obrzydliwy sprany zimny kolor (jestem prawdopodobnie typem Wiosny, w zimnym odcieniu byłam przygaszona i nieciekawa). Znowu obcięłam końcówki.

Nie mając nic do stracenia, kupiłam na początek hennę Venity w tubce, kolor papryka. Tak na szybko. Po myciu samym oczyszczającym szamponem (gdy wysuszyłam włosy, można było się mnie przerazić) nałożyłam balsam na głowę, trzymałam godzinę - po kilkuminutowym płukaniu moim oczom ukazał się przepiękny niesamowicie intensywny irlandzki RUDY!
Włosy bez żadnego wspomagania, wysuszone na powietrzu, skręcviły się w loki! Jak nie moje, były grube, lśniące i sprężyste.

Nawet jeśli henna oblepia i niszczy włosy, za ten efekt można się zabić Będę hennować do us... pradon, szczęśliwej śmierci Przy okazji wyszło, że bardzo jasny blond to jednak nie był dla mnie najlepszy kolor... Przejrzałam na oczy

Następnym włosomaniackim etapem będzie henna SIPA (ceny w Mazidłach mnie niestety odstraszają jeszcze).
__________________
21st century schizoid woman
Scully jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-01, 19:11   #739
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Ach, Scully
a byłabyś tak dobra i wkleiła zdjęcie Twojego koloru wyjściowego i otrzymanego rudego?
Ja przyznaję boję się eksperymentować z mieszankami henny, z drugiej strony nie jestem pewna czy mi dobrze w rudościach (choć je lubię )... a i z trzeciej strony nie chcę włosów zniszczyć farbowaniem.
Już prawie się zdecydowałam na szampon Casting L'oreala, żeby się przekonać, czy wyglądam po ludzku w takim kolorze, choć Bóg jeden wie, co mi na włosach wyjdzie
Ale teraz znowu tak kusisz tą henną...
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-01, 20:51   #740
Scully
Raczkowanie
 
Avatar Scully
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 135
GG do Scully
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez *Insane Pokaż wiadomość
Ach, Scully
a byłabyś tak dobra i wkleiła zdjęcie Twojego koloru wyjściowego i otrzymanego rudego?
Ja przyznaję boję się eksperymentować z mieszankami henny, z drugiej strony nie jestem pewna czy mi dobrze w rudościach (choć je lubię )... a i z trzeciej strony nie chcę włosów zniszczyć farbowaniem.
Już prawie się zdecydowałam na szampon Casting L'oreala, żeby się przekonać, czy wyglądam po ludzku w takim kolorze, choć Bóg jeden wie, co mi na włosach wyjdzie
Ale teraz znowu tak kusisz tą henną...
Kilka dni mi zejdzie z tym zdjęciem, bo sama nie mam aparatu, ale obiecuję solennie wkleić zdjęcia ze wszystkich trzech etapów jakie moje włosy przeżyły

na razie wrzucam fotki czysto poglądowe: kolory nie mają NIC wspólnego z rzeczywistością i są robione fatalną kamerką przy fatalnym świetle. Ale to, co chcę ukazać to zupełna zmiana struktury
na zdjęciu z blondem rozczapirzone siano (po Kallosie mlecznym i szamponie Naphera), na rudym zdjęciu włosy po samym szamponie Joanny Z apteczki babuni i hennie - zdjęcie tego pewnie nie oddaje, ale ja widzę kolosalną różnicę i raczkujący skręt włosów powraca
zdjęcie rude bez mejkapu

ale tak jak mówię, nie sugeruj się tym, postaram się szybko wrzucić zdjęcia zrobione profesjonalnie

z rudościami to taki ryzyk-fizyk... niby zrobiłam próbę na pasemku i przykładałam do twarzy, ale dopiero w ostatecznym rozrachunku, jak zafarbujesz, widać dokładnie

nie jestem w stanie przewidzieć, jak henna będzie dalej się zachowywała na moich włosach bo mam ją od niedawna więc będę jednak ostrożna w polecaniu. jedno, co wiem - zafarbowanie henną w tydzień po nałożeniu Excellence w niczym mi nie zaszkodziło strukturalnie ani kolorystycznie. I całe szczęście, bo jak widzę, zdarza się różnie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg przed.jpg (10,9 KB, 155 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg po.jpg (15,7 KB, 179 załadowań)
__________________
21st century schizoid woman

Edytowane przez Scully
Czas edycji: 2009-01-01 o 20:52
Scully jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-01, 21:30   #741
strzyga77
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 477
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

ja jestem ciemna szatynka, taki mysi brąz- kupiłam chne eldu , siedzę i myślę czy bede bardzo ruda
strzyga77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 11:57   #742
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Scully, wyglądasz jak nie Ty!
Piękne kręcone rudości rzeczywiście widać zmianę na lepsze.
(a i moim zdaniem dużo bardziej Ci pasuje ciemniejszy kolorek)
Kolor ładny, choć sama mówiłaś, że nie ma nic wspólnego z rzeczywistością przy takim oświetleniu... ale gdyby był jedynie o ton ciemniejszy - to byłby właśnie ten, którego poszukuję a że Ty farbowałaś na praktycznie białe włoski, to ja mając ciemniejsze mam szansę na kasztanowate rudości na głowie...
Kusisz, oj kusisz.
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-02, 18:44   #743
Dori1981
Raczkowanie
 
Avatar Dori1981
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 484
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Mam pytanie czy któraś z was używała może tej henny w płynie http://www.allegro.pl/item518789892_...sow_super.html

Mnie interesuje kolor złoty blond ,teraz mam kolor blond farbowany farbą ( czyli taki dość ciemny ) nie chodzi mi o rozjaśnienie tylko o nadanie połysku ,ale nie wiem czy henna pokryje jednolicie odrost ( też ciemny blond) i te farbowane włosy
Dori1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-03, 21:32   #744
Kate_Austen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 144
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Czy farbując henną(jasny/ciemny brąz) z moich włosów...

(1 bez lamy, 3 z lampą zdj)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Untitled-1hhhh.jpg (145,0 KB, 63 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Untitled-2h.psd.jpg (110,0 KB, 58 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Untitled-3hk.jpg (155,7 KB, 50 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Untitled-4hj.jpg (152,9 KB, 57 załadowań)
Kate_Austen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-03, 21:32   #745
Scully
Raczkowanie
 
Avatar Scully
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 135
GG do Scully
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez *Insane Pokaż wiadomość
Scully, wyglądasz jak nie Ty!
Piękne kręcone rudości rzeczywiście widać zmianę na lepsze.
(a i moim zdaniem dużo bardziej Ci pasuje ciemniejszy kolorek)
Kolor ładny, choć sama mówiłaś, że nie ma nic wspólnego z rzeczywistością przy takim oświetleniu... ale gdyby był jedynie o ton ciemniejszy - to byłby właśnie ten, którego poszukuję a że Ty farbowałaś na praktycznie białe włoski, to ja mając ciemniejsze mam szansę na kasztanowate rudości na głowie...
Kusisz, oj kusisz.
okej, obiecałam to wrzucam

zobaczysz, że raczej te kolory są inne niż myślisz

pierwsze i drugie zdjęcie są robione w plenerze, starałam się dobrać takie, żeby światło wyglądało podobnie. więc tak wyglądają te włosy w świetle dziennym. niestety robię tylko hurtem sesje (mój kumpel się tym para) więc wybaczcie takie artystyczne, z wycinaniem włosów za dużo zachodu

pierwsze - blond (widać jakie są tragiczne i popalone, muszę znaleźć jeszcze jedno zdjecie na których to już jest totalna rozpacz)

drugie - henna Venity

trzecie - henna Venity w fotograficznym oświetleniu (nie wiem, czy było podkręcane w photoshopie, ale chyba nie, zasługa światła raczej, kolor jest bardzo intensywny)

który kolor mi bardziej pasuje? ciekawa jestem (pomijając stan włosów)

co do hennowania to myłam już dwa razy włosy i fakt, spłukuje się trochę ten balsam. widać różnice kolorystyczne między nasadą włosów (gdzie złapało bardziej, moze dlatego że nie były rozjaśniane) i resztą (gdzie słabiej złapało i szybciej się spłukuje). Zieleni na razie nie widać

kupiłam teraz chnę Venity w saszetkach. Zobaczymy jak sobie z tym poradzę.

*Insane, jeśli myślisz o trochę ciemniejszym kolorze niż mój na tym bezmejkapowym zdjęciu, nie bierz chny, bo wyjdzie Ci pomarańcz taki jak mój ani papryk, czerwieni też, bo spłucze się na pomarańcz. Ja bym Ci radziła iść w stronę rubinów
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_2676.jpg (59,5 KB, 141 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ssa 004.jpg (82,6 KB, 144 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ssa 016.jpg (63,5 KB, 161 załadowań)
__________________
21st century schizoid woman

Edytowane przez Scully
Czas edycji: 2009-01-03 o 21:37
Scully jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-03, 21:36   #746
Kate_Austen
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 144
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Udało by mi się przejść ana taki odcień ?!

Albo jakąś szamponetką, zebym zobaczyła jak wyglądam w takim kolorze najwyżej. Nie cche jeszce stosować farb.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 001.jpg (119,1 KB, 60 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 008.jpg (127,6 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg normal_003.jpg (38,8 KB, 44 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg normal_004.jpg (38,0 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg normal_005.jpg (34,5 KB, 39 załadowań)
Kate_Austen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-03, 23:36   #747
*Insane
Ona przychodzi nocą ;)
 
Avatar *Insane
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Scully Pokaż wiadomość
okej, obiecałam to wrzucam

zobaczysz, że raczej te kolory są inne niż myślisz

(...)

który kolor mi bardziej pasuje? ciekawa jestem (pomijając stan włosów)

*Insane, jeśli myślisz o trochę ciemniejszym kolorze niż mój na tym bezmejkapowym zdjęciu, nie bierz chny, bo wyjdzie Ci pomarańcz taki jak mój ani papryk, czerwieni też, bo spłucze się na pomarańcz. Ja bym Ci radziła iść w stronę rubinów
Dziękuję za wrzucone (swoją drogą dobrą ręką robione ) zdjęcia!
Rzeczywiście kolor nieco inny, niż na poprzednim zdjęciu... i rzeczywiście nie chcę na początku takich rudości otrzymać ogólnie rudości bardzo mi się podobają, ale nie jestem pewna, czy będę w nich wyglądać jak człowiek... więc nawet jeśli coś wyjdzie mi na włosach ciemniejsze i ew. będzie się spłukiwać do takiego koloru - to panikować nie będę, bo przede wszystkim zobaczę sobie w soczystych rudościach, a po drugie zawsze mogę pofarbować jeszcze raz henną...

Na razie chyba zdecydowałam się na szampon L'oreal Casting.. zobaczę jak mi jest w odcieniach rudości (o ile wyjdzie to jakoś na moich kłakach), a jeśli będę wyglądać po ludzku, to sięgnę po hennę.. coby było zdrowiej dla włosów
Więc dziękuję za radę, niebawem się przyda... No tylko kurcze po rubinie czerwieni też nie chcę ale zaryzykuję

Ach, i moim zdaniem zdecydowanie lepiej Ci w rudościach niż w tak jasnym blondzie.. Ciemniejszy kolor podkreślił Twoje rysy twarzy i ożywił buźkę no i rzeczywiście wyglądają o niebo zdrowiej.
*Insane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-04, 06:37   #748
Heroldin
Zakorzenienie
 
Avatar Heroldin
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 627
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Scully Pokaż wiadomość
okej, obiecałam to wrzucam
Jak dla mnie : kolor rewelacyjny ! Właśnie o takim marzę i taki za pomocą henny chciałabym uzyskać. Niestety - na moich włosach efekt jest trochę inny : odcień jest ciemniejszy i raczej w stronę czerwieni, niż miedzi. Farbuję henną naturalną . Jednak nie tracę nadziei .
Heroldin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-04, 13:22   #749
Scully
Raczkowanie
 
Avatar Scully
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 135
GG do Scully
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

*Insane - dziękuję za opinię wśród pań zdania są podzielone, ale panom się rudy podoba więc jestem dobrej myśli i nigdy więcej tlenienia zamierzam pooscylować trochę w różnych kolorach henny, może kiedyś nawet zapuścić się w rejony brązów

co do mieszania mazideł to Ci nic nie mogę poradzić, bo to wyższa szkoła jazdy, jeśli nie boisz się gotowych mieszanek to po prostu wybierz kolor o jakim marzysz i zaryzykuj Castingiem sama miałam robić, ale szkoda mi było pieniędzy na to, żeby po kilku dniach już go nie było na moich suchych włosach, więc poszłam na całość
jaki kolor zamierzasz wybrać? mnie się tam coś w stylu bursztynowego podobało, ale było mi jeszcze mało


Heroldin - ja się obawiam, ze będą dwa kolory, bo moje naturalne włosy (czyli odrosty przed hennowaniem) złapało bardziej czerwono i nie wiem, czy to zasługa tego, ze henna w ogóle inaczej łapie przy głowie (takie opinie czytałam), czy tego, że na rozjaśnionych złapała jaśniej no nic, w najgorszym razie będzie duocolor z granicą przesuwalną w dół, więcej perhydrolu nie dotknę
__________________
21st century schizoid woman
Scully jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-04, 20:31   #750
kurczak31
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 183
Question Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

Mam takie pytanie: czy na rude refleksy po hennie (nałożonej ostatni raz ponad 3 miesiące temu) można stosować płukanki niwelujące żółte refleksy? Chodzi mi o płukanki do włosów blond. Przeszukując forum znalazłam jedynie post, w którym ktoś pisał, że stosuje takie płukanki na włosy rude, ale farbowane chemicznie. Proszę o pomoc jeżeli ktoś się orientuje w tym temacie. Powoli wracam do swojego naturalnego koloru (średni/ciemny blond). Czytałam pochlebne opinie dotyczące takich płukanek i zastanawiam się teraz czy po tej hennie nie uzyskam dziwnego efektu. Jakiejś zieleni, fioletu czy w ogóle tęczy
__________________
"W głębi duszy zdajemy sobie sprawę z własnej głupoty, a poświęcamy zbyt wiele czasu albo na ukrywanie tego, albo na udowadnianie, głównie sobie, że tak nie jest."
Jonathan Carroll
kurczak31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:04.