Laserowa korekta wady wzroku

[Balbii]

Dziewczyny a gdzie taka operacje laserowa można zrobić w Lublinie? Proszę o pomoc! ja tak nienawidzę okularów, a mam dodatkowo astygmatyzm i soczewki nie są w stanie mi pomóc

[johny86]

siemka,
Niestety NFZ nie sponsoruje takich operacji ;/ Jedynie mozesz dostac znizke 200 jesli jesteś studentem Tez mam problem z kasą ale za rok mam zamiar zrobic taki zabieg Zobaczymy moze uda mi sie nazbierac te 5000 zł

[Balbii]

Ej to jest az tak drogie? Przeciez dziewczyny wczesniej pisaly ze koszt jednego oka to 50- 200zł !! Pomocy! odpowiedzcie na moj poprzedni post i na ten prosze!

[Mekius]

Cześć, już o kosztach pisaliśmy ...
Koszt laserowej korekcji wady wzroku metodą LASIK (obecnie najlepszy sposób), wynosi (w Poznaniu) 2 x 2300 zł. + badanie przedoperacyjne kwalifikujące + kilka wizyt, czyli razem około 5000 zł - to wszystko ... oprocz kosztow kropel do oczu, ktore kosztują 25-30 zł, a będziesz ich nieco musiała zużyć.
Pozdrawiam

[Magijanka]

Ale nie każdy może mieć przeprowadzony LASIK, poza tym LASEK jest bezpieczniejszy. W LASIKU takim sprzęcikiem o fachowej nazwie odcina się nabłonek, co jest, wg pacjentów najgorszą cześcią zabiegu, bo nic się nie widzi przez jakiś czas, czuje ucisk na oku, a nie wolno poruszać gałką, żeby wszystko przebiegło sprawnie. Ja jako osoba o słabszych nerwach zdecydowałam się na LASEK i nie żałuję. Jedno oko kosztowało li i jedynie 1900 zł (w Warszawia na Grzybowskiej) a wizyty przez jakiś czas od zabiegu są bezpłatne. Koszt badania kwalifikacyjnego (250 zł) był odjęty potem od kosztów zabiegu.

[izabela_]

Cześć
3 lata temu miałam przeprowadzany taki zabieg. Wade miałam na oba oczy -9, więc całkiem sporą. Pani doktor zapewniała mnie, że prawdopodobne po zabiegu przy takiej wadzie będę miała -1 lub -1,5 jednak na szczęście do dziś mam 0,0 na oba oczy. Więc nie potrzebuję żadnych soczewek ani okularów. Jednak muszę zaznaczyć, że po zabiegu bardzo o siebie dbałam - żadnego nadmiernego przeciążania oczu i prawdopodobnie dzięki temu mam teraz wadę zerową. Jeśli chodzi o koszty zabiegu to wtedy płaciłam 2000 zł (ale wtedy była wakacyjna zniżka dla studentów, bo normalnie zabieg kosztował 2400zł) na każde oko plus 250 zł za badania no i do tego trzeba doliczyć krople po zabiegu, gdzie przez pierwsze pół roku wychodziło to ok 50 zł miesięcznie. Poza tym z tego co się orientuję jakieś 4, 5 lat temu był on refundowany przez NFZ, ale teraz już nie jest. Zabieg jest wykonywany przy znieczuleniu miejscowym (tylko znieczula się oczy) i pacjent cały czas musi być przytomny i współpracować z lekarzem. Jednak niestety nie każdy się do takiego zabiegu kwalifikuje i wcześniej trzeba wykonać szereg badań, które dla mnie były bardziej bolesne i męczące niż sam zabieg. A i miałam wykonywany metodą LASIK (zupełnie bezbolesną) i wykonywałam go w Warszawie w prywatnej klinice. Jeśli któraś z Was ma jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem.
Pozdrawiam

[tabung]

LASIK czy LASEK zelezy od wielkosci wady jesli chodzi o krótkowzroczność.W metodzie LASIK działa się laserem na glębszą warstwę rogówki.I jest ona wykonywana od -5 dioprii.Taka jest prawda.

[Magijanka]

czy ktoś się kwalifikuje do LASIK zależy też od tego czy ma wystarczająco gruby nabłonek. Ja miałam -5,5 i zrobiono mi LASEK.

[Joanna Thomas]

Witam Co sądzicie o laserowej operacji wzroku w Łodzi u dr Wyrzykowskiego? Ostatnio moja okulistka mi go poleciła, ale czy ja wiem nic o nim nie słyszałam. Jezeli macie jakieś informacje na ten temat to bardzo proszę o odpisanie. dzięki

[maselniczka]

mój tata w Wawie robił 3 lata temu i jest bardzo zadowolony, bez problemu prowadzi teraz zawodowo tira

[oleander]

widać,że wątek nieco zleżały, ale może warto odświeżyć? Ja sie szykuję do takiego zabiegu w Warszawie. Muszę tylko wybrać między 2 klinikami. Tylko czym się sugerować przy wyborze?Miałyście podobne doświadczenia w tym roku?Bo straszne zmiany co chwilę z tymi laserami.

[Lewinda]

Witam wszystkich. Mam nadzieję, że może tutaj znajdę jakąś pomoc i poradę. Jestem zdesperowaną mamą trzynastolatka. Kiedy miał 6 lat dopiero podczas badań kontrolnych stwierdzono u niego bardzo dużą wadę oka lewego. Po badaniach okazalo się, że ma on wadę -11 dioptrii.Drugie oko + 0.5. Do dziś wyrzucam sobie fakt,że ja jako matka nie zauważylam tego wcześniej. Moje dziecko nie zezowało i nikt nie przypuszczał, że coś jest nie tak. Dopiero kiedy zaczął uczyć się pisać ciągle przekrzywiał głowę nad zeszytem i bardzo garbił się. Otrzymaliśmy skierowaniedo CZMP w Łodzi, a następnie już leczyłam moje dziecko prywatnie. Okazało się, że mój syn urodził się z wadą tego oka i ma gałkę oczną większą od drugiej o 4 mm. Lekarz powiedział jednak, że jakakolwiek operacja nie wchodzi teraz w grę, bo musi zakończyć się jego wiek rozwojowy. Przyjęłam do wiadomości- muszę czekać.Niedawno byłam w poradni i pani doktor stwierdziła, że może warto byłoby pokusić się o zrobienie operacji na to oko. Kiedy zapytałam, czy nie jest za wcześnie odpowiedziano mi, że teraz się wszystko zmieniło. Np.zabiegów jonoforezy, którym byl poddany mój syn, teraz się nie wykonuje i dopuszczalne są operacje przed ukończeniem wieku rozwojowego, tym bardziej, że niezbyt dobrze toleruje szkła kontaktowe i jest to krótkowzroczność jednego oka. Czytając jednak różne informacje nigdzie nie znalazłam takiego przypadku, w którym ktoś napisałby, że wykonano operację korekcji oka w tak młodym wieku. Dziś jego wada wynosi -16 dioptrii OL i +0.5 dioptrii OP . Dlatego wdzięczna byłabym za jakąkolwiek rzeczową informację lub poradę, albo za wskazanie placówki gdzie mogłabym taką operację wykonać. Z góry dziękuję.

[ry-bcia]

Napisane przez Magijanka

W LASIKU takim sprzęcikiem o fachowej nazwie odcina się nabłonek, co jest, wg pacjentów najgorszą cześcią zabiegu, bo nic się nie widzi przez jakiś czas, czuje ucisk na oku, a nie wolno poruszać gałką, żeby wszystko przebiegło sprawnie. Ja jako osoba o słabszych nerwach zdecydowałam się na LASEK i nie żałuję

Hej
Jako szczesliwa posiadaczka "nowych" wszystkowidzących patrzałków mogę o metodzie LASIK wypowiadac sie w samych superlatywach Piszac tu teraz popełniam małe przestepstwo bo zabieg mialam pare dni temu i zasadniczo nie powinnam siedziec przy komputerze ale musze Wam wszystkim powiedziec ze to jest niesamowite jak sie czlowiek rano budzi i wszystko widzi bez soczewek czy okularów
Jesli chodzi o to co napisane wyzej ja tez sie starsznie balam tego nie ruszania galkami i naglego braku obrazu... ale miło sie rozczarowałam
Po pierwsze wcale nie jest tak ze nic sie nie widzi bo caly czas mrugaja ci jakies swiatelka i tak naprawde nie wiadomo czy to oni je zmieniaja czy twoje oko nagle inaczej widzi. Z tym uciskiem to tak naprawde zależy chyba od oka. Ja przy pierwszym oku nie czulam zadnego ucisku a przy drugim tylko chwile i to mały

Dla nerwowych dodam ze jestem straszna panikarą i nie wyobrazalam sobie ze mi ktos cos przy oczach majstrowal. Teraz jedyne co mi przypomna o zabiegu to nieodłączne okulary przeciwsłoneczne i kropelki

[alexandria89]

Zazdroszczę Ci bardzo Rybciu. Ja mam wadę -7 na obu oczach i marzę o operacji wzroku. Słyszałam jednak, że po takim zabiegu trzeba wiele sobie odpuścić np. uprawianie sportu. Jak jest naprawdę? Jakie masz zalecenia od lekarza?

[oleander]

Napisane przez alexandria89

Zazdroszczę Ci bardzo Rybciu. Ja mam wadę -7 na obu oczach i marzę o operacji wzroku. Słyszałam jednak, że po takim zabiegu trzeba wiele sobie odpuścić np. uprawianie sportu. Jak jest naprawdę? Jakie masz zalecenia od lekarza?

Powiem Ci z własnego wywiadu, że sport jak sport, po prosty masz 10 dni rekonwalescencji i jak po każdym zabiegu nie można sie przemęczać i zbytnio wysilać. Po kilku miesiącach wszystko wraca do normy i pewnie można z siłowni nawet korzystać .To tak jak ze wszystkimi zabiegami interweniującymi w ludzkie ciało. Tylko słyszałam jeszcze ,że właśnie większość skutków ubocznych jest na "własne życzenie" czyli właśnie dlatego ,że się ktoś przemęczał albo nie stosował kropli do oczu.
To chyba nie taki problem stosowac sie do wskazówek lekarzy gdy sie chce baaardzo pozbyć okularów.

[alexandria89]

Oczywiście, że należy stosować sie do zaleceń lekarza. Jednak słyszałam (co prawda z niezbyt pewnego źródła informacji), że nie może być większego wysiłku fizycznego przez ok. pół roku, rok. Nie należę do typu sportsmenki, ale lubię się powspinać, popływać czy po prostu pójść na długi spacer z psem.
Ja wiem, że na te wszystkie pytania odpowie mi lekarz, jednak chciałabym znać Wasze opinie na ten temat.

[oleander]

Jeśli chodzi o taki wysiłek to spokojnie! Myślałam raczej o wysiłku typu poród albo zawodowe wyciskanie ciężarów Ale co do basenu to możesz mieć rację. Nie tyle ze względu na wysiłek co wodę. Chlorowana woda nie sprzyja gojeniu się pooperacyjnemu. Ważne żeby zachować dostatecznie nawilżoną spojówkę w czasie leczenia. A chlor to wiesz ,strasznie wysusza i może dojść jeszcze do jakiś innych zakażeń. Po takim zabiegu to trzeba stosować dodatkowe krople nawilżające ,żeby wszystko było ok.
A zdecydowałaś sie już na jakąś konkretną klinikę? Ja czytam teraz zawzięcie wszystkie wiadomości i fora na temat korekty i na każdym jest podobnie. Ale ile ludzi tyle opinii. Koszmar!

[alexandria89]

Na razie czytam opinie i zbieram pieniążki. I tak muszę jeszcze odczekać 2 lata do osiągnięcia 21 roku życia... I snuję marzenia jak to będę widzieć pogodę za oknem, gdy obudzę się rano...

[oleander]

Napisane przez alexandria89

Na razie czytam opinie i zbieram pieniążki. I tak muszę jeszcze odczekać 2 lata do osiągnięcia 21 roku życia... I snuję marzenia jak to będę widzieć pogodę za oknem, gdy obudzę się rano...

pogodę jak pogodę! jak będzie można zobaczyć, która godzina rano na zegarku bez szukania szkieł! Jak można się pomalować bez okularów, jak można się opalać latem...eh. Takie mam już plany. Poczekamy zobaczymy
Znalazłam nawet klinikę kilka bloków ode mnie, więc wszystko się zaczyna powoli układać. Jeszcze muszę ich tylko sprawdzić , bo to ,że blisko nic nie znaczy.
pozdrawiam

[alexandria89]

Daj znać jak już się gdzieś zdecydujesz.

[ry-bcia]

Jeśli chodzi o przeciwskazania po zabiegu to nie wolno przez 2 miesiace po zabiegu chodzic na basen, przez minimum miesiac na słońce wychodzic tylko w okularach słonecznych (ja jak wychodzę z domu to w ogole okularow nie sciagam czy swieci słonce czy nie chociaz nie mam swiatłowstretu . Przez 2 tygodnie nie wolno sie malowac, nie wolno w zadnym wypadku trzeć oczu i przynajmniej przez tydzień spac w osłonkach plastikowych na oczy zeby przypadkiem w nocy sobie krzywdy nie zrobic. No i oczywiscie 3 rodzaje kropel wg wskazan lekarza. TV, komputer czytanie i prowadzenie samochodu to kwestia indywidualna, ale oczywiscie wszystko z głową - ja dzisiaj poraz pierwszy wsiadlam do auta (tydzien po zabiegu) , TV ogladam ale w okularach słonecznych , przy komputerze dzisiaj 2-gi raz siedze ale tylko na chwilke bo mi sie mecza oczy.
Jesli chodzi o sporty powiedziano mi ze stacjonarny aerobik czy rower jak najbardziej nawet juz teraz, ale zadnych "urazowych" sportow i siłowni na razie nie polecaja.
Pytalam jak to jest z tym porodem i czy mozna rodzic silami natury (pytalam bo zabiegow nie wykonuje sie u kobiet w ciazy i planujacych ciaze) - powiedzieli mi ze nie ma przeciwskazan do normalnego porodu chyba ze ginekolog stwierdzi inaczej...ale i tak nie zalecaja szybkiego zachodzenia w ciaze gdyz... Uwaga... tu mnie zaskoczyli... zmiany hormonalne jakie zachodza w ciazy moga powodowac ze rogowka sie gorzej goi.

[oleander]

no wicie jak to jest z decyzją o wyborze kliniki. Wszędzie maja podobne ceny, pewnie podobny sprzęt ( ale tego nie mogę obiektywnie ocenić )Może będę się sugerowała specjalistami. Wszystko jeszcze trochę potrwa. A powiedz Rybciu ,czy długo czekałaś na zabieg?Bo ja myślałam,że dam radę jeszcze w wakacje to załatwić.

[ry-bcia]

Przed zabiegiem przez 2 tygodnie trzeba chodzic w okularach (jesli nosilas wczesniej soczewki kontaktowe miękkie) . Wiec ja po wizycie kontrolnej umowilam sie na pierwszy mozliwy termin

[oleander]

ale pierwszy możliwy to znaczy kiedy? jak szłam z mamą na operację żylaków to pierwszy możliwy termin mieli za 8 miesięcy! W jednej klinice Warszawskiej to niby sie czeka 1 dzień na zabieg ,ale jakoś w to nie wierzę. A Ty gdzie robiłaś?
Mi bardzo zależy na zabiegu w wakacje bo we wrześniu zmieniam pracę i chciałabym juz na "nowo" startować.

[ry-bcia]

Zabieg robili mi w Poznaniu w Intermedice. Gdybym wczesniej nosila okulary pewnie moglabym miec zabieg duzo wczesniej, a tak mialam dopiero po 2 tygodniach bo tyle musialam dac odpocząć patrzałkom od soczewek.

[oleander]

Dzięki rybciu!
Ja nie mam szkieł bo nie toleruję. Zadzwoniłam do jednej z klinik w warszawie i faktycznie mi powiedzieli,że można mieć zabieg następnego dnia po zakwalifikowaniu się.Chyba się zdecyduję na zabieg w Laserze na Grzybowskiej, to bliziutko mnie. Dużo o nich pozytywnego piszą na forum o2 i innych. Chyba lepsze takie wiadomości od ludzi, a nie z broszurek.Jak już coś będę wiedziała bliżej to dam znać.
Trzymajcie kciuki

[vesna84]

Witajcie!!mam pytanko, czy jest ktoś to ma wadę tzw "plusy" i robił laserową korekcję i udało mu się ją zniwelować?? ja mam +4 i +5, a słyszałam, że najczęściej właśnie korekta nie udaje dię dalekowidzom.

[oleander]

Napisane przez vesna84

Witajcie!!mam pytanko, czy jest ktoś to ma wadę tzw "plusy" i robił laserową korekcję i udało mu się ją zniwelować?? ja mam +4 i +5, a słyszałam, że najczęściej właśnie korekta nie udaje dię dalekowidzom.

to nie jest tak ,że się nie udaje. Trzeba mieć super pewność , że wada sie nie pogłębia przed zabiegiem. U dalekowidzów częściej wada jest postępująca niż u krótkowidzów. Jeżeli nie masz pewności, że od roku się nic nie dzieje, albo nie miałaś dawno badań, to poczekaj i zrób nową serię.Zresztą nikt tak pochopnie Cię nie zakwalifikuje na zabieg.Ludzie często ukrywają fakt postępującej wady , bo myślą , że jak zrobią zabieg to wszystko ustąpi.Potem są rozczarowani,że nadal postępuje i wszystko na nic. Laser nie wpłynie w wzrost gałki. Jeżeli ona ma się zmienić to i tak sie zmieni tylko, że już po korekcie.
Większośc zabiegów robią na wadach od - 10 do +6.
warto się zorientować co i jak bezpośrednio u lekarza.
powodzenia

[Nathalia88]

Moj maz mial operacje miesiac temu w Niemczech w klinice,gdzie operacje przeprowadzaja najlepsi lekarze w europie ,widze ze zalecenia roznia od tych,ktore dostal maz. Mial wade -7 , przez tydzien przed zabiegiem nie mogl nosic soczewek, nie obowiazuje minimum 21 lat, samochod prowadzil juz na drugi dzien, zadnego bolu, wczesniej mial straszne problemy z soczewkami caly czas bolaly go oczy jakby mial piasek wsrodku,po zabiegu nic, od 6-7 godzin musial miec zamkniete oczy,co godzine antybiotyk (w 1 dzien po operacji) i krople na nawilzenie oczu.
w ''okularach'' nalezy spac tylko 3 dni, i w tym czasie szczegolnie uwazac na oczy, koszt operacji wynosil 3500 euro + 70 euro badania,przy czym jesli zdecydujemy sie na zabieg nie placimy nic.''Gratis'' dostal: antybiotyk,krople nawilzajace oczy, okulary przeciwsloneczne i na noc.Wszystkie wizyty kontrolne za darmo. Bardzo polecam ta klinike.

[oleander]

Napisane przez Nathalia88

Moj maz mial operacje miesiac temu w Niemczech w klinice,gdzie operacje przeprowadzaja najlepsi lekarze w europie ,widze ze zalecenia roznia od tych,ktore dostal maz. Mial wade -7 , przez tydzien przed zabiegiem nie mogl nosic soczewek, nie obowiazuje minimum 21 lat, samochod prowadzil juz na drugi dzien, zadnego bolu, wczesniej mial straszne problemy z soczewkami caly czas bolaly go oczy jakby mial piasek wsrodku,po zabiegu nic, od 6-7 godzin musial miec zamkniete oczy,co godzine antybiotyk (w 1 dzien po operacji) i krople na nawilzenie oczu.
w ''okularach'' nalezy spac tylko 3 dni, i w tym czasie szczegolnie uwazac na oczy, koszt operacji wynosil 3500 euro + 70 euro badania,przy czym jesli zdecydujemy sie na zabieg nie placimy nic.''Gratis'' dostal: antybiotyk,krople nawilzajace oczy, okulary przeciwsloneczne i na noc.Wszystkie wizyty kontrolne za darmo. Bardzo polecam ta klinike.

3500 euro to jednak trochę więcej niż w Polsce. A nie chwaląc sie też mamy bardzo dobrych lekarzy.
Odstępstwa od wieku są dozwolone pod warunkiem ustabilizowanej wady i dostatecznie rozwiniętej gałki ocznej.
U nas też dostajesz antybiotyki i krople bo takie są normy (tyle ,że nie gratis) ale ich koszt to już raczej kropla w morzu.
Kwestia bólu to też rzecz względna i indywidualna. Wiesz ,że ludzie nawet na zastrzyk różnie reagują.
Cieszę się z Tobą ,że juz wszystko ok.
Pozdrowionka dla "nowego" mężusia