Szkoła wieczorowa

[fish501]

Witam was,nie wiedziałam gdzie ten temat zamieścić,więc jeśli jest to zły dział to proszę o przeniesienie.

Mam 21lat i wykształcenie podstawowe,dorosłam i zdałam sobie sprawę że popełniłam błąd,że tak naprawdę to nie mam żadnej szkoły a do pracy żądają wykształcenie średnie. Chce rozpocząć szkołę wieczorową lub zaoczna(możliwość dorobku byle gdzie)-tu tkwi mój problem. Powiem szczerze że chodzi mi tylko i wyłącznie o papier. W moim mieście szkoła wieczorowa jest w środy , czwartki i piątki a zaoczna w czwartki i piątki więc jak praca się jakaś trafi to i tak jej nie podejmę ze względu na czas zajęć 15-20. Tu kieruje pytanie do was-Która szkoła jest ''łatwiejsza'' w zdaniu? Czy w szkole zaocznej też są sprawdziany lub przepytanki w czasie zajęć czy tylko siadasz i słuchasz?

Jeśli ktoś z was kochane orientuje się w temacie to bardzo proszę o jakieś informacje w tej sprawie.To dla mnie bardzo ważne.Dziękuje

[Candy_lips]

Ja uczyłam się zaocznie ostatni rok liceum. Wspominam ten rok miło. Nauki czy było dużo? Raczej nie. Poważniejsze sprawdziany to były u nas z matmy, na każdej lekcji robił sprawdzian, ale to dlatego, że duzo osób ledwo przędło z matmy (w tym ja). To dało efekty- matura z matmy zdana u mnie na 60 procent (wow). Z innych były u nas jakieś testy na koniec, na niektórych można było ściągać (ale ja wolałam jednak bazować na swojej wiedzy, nie było trudne). Dostawaliśmy sporo kserówek do domu, takie materiały do nauki. Także tak u nas było. Jednak wiesz-wszystko zależy od szkoły. I skoro masz wykształcenie podstawowe, to jednak będziesz musiała się przyłożyć. Bo podejrzewam, że jednak jakieś testy będą i będziesz musiała choć trochę się przyłożyć. Tym bardziej, że pewnie miałaś sporo przerwy od nauki. No, ale oczywiście może też być całkiem lajtowo, ale jeżeli np chciałabyś mieć maturę, to jednak coś będziesz musiała przyswoić.

[fish501]

Napisane przez Candy_lips

Ja uczyłam się zaocznie ostatni rok liceum. Wspominam ten rok miło. Nauki czy było dużo? Raczej nie. Poważniejsze sprawdziany to były u nas z matmy, na każdej lekcji robił sprawdzian, ale to dlatego, że duzo osób ledwo przędło z matmy (w tym ja). To dało efekty- matura z matmy zdana u mnie na 60 procent (wow). Z innych były u nas jakieś testy na koniec, na niektórych można było ściągać (ale ja wolałam jednak bazować na swojej wiedzy, nie było trudne). Dostawaliśmy sporo kserówek do domu, takie materiały do nauki. Także tak u nas było. Jednak wiesz-wszystko zależy od szkoły. I skoro masz wykształcenie podstawowe, to jednak będziesz musiała się przyłożyć. Bo podejrzewam, że jednak jakieś testy będą i będziesz musiała choć trochę się przyłożyć. Tym bardziej, że pewnie miałaś sporo przerwy od nauki. No, ale oczywiście może też być całkiem lajtowo, ale jeżeli np chciałabyś mieć maturę, to jednak coś będziesz musiała przyswoić.

Dzięki za odpowiedź - Twoim zdaniem to jaka szkoła lepsza,wieczorowa czy zaoczna? gdy miałaś egzamin semestralny lub końcowy to ustny czy pisemny?

[Candy_lips]

Nie umiem stwierdzić, wszystko zależy od szkoły.
Egzamin z matmy pisemny, z innych też - np z polskiego.
Tylko z angielskiego ustny, a pisemne były tylko ze słówek.

[viva91]

chodzi ci o papier, ale świadectwo ukończenia szkoły czy świadectwo maturalne? chcesz podchodzić do matury?

wydaje mi się że nawet przy takim rozkładzie godzinowym udałoby ci się dostać pracę. koleżanka pracowała w takim miejscu gdzie mówiła pracodawcy w które dni przyjdzie do pracy. kokosów z tego wielkich nie było, ale lepszy rydz niż nic

no i trudno zdecydować który tryb lepszy, w mieście X to w szkole zaocznej będą wymagać więcej, a w mieście Y szkoła wieczorowa będzie bardziej wymagająca. może podaj miasto, trafisz być może na jakieś uczennice.

[fish501]

Napisane przez viva91

chodzi ci o papier, ale świadectwo ukończenia szkoły czy świadectwo maturalne? chcesz podchodzić do matury?

wydaje mi się że nawet przy takim rozkładzie godzinowym udałoby ci się dostać pracę. koleżanka pracowała w takim miejscu gdzie mówiła pracodawcy w które dni przyjdzie do pracy. kokosów z tego wielkich nie było, ale lepszy rydz niż nic

no i trudno zdecydować który tryb lepszy, w mieście X to w szkole zaocznej będą wymagać więcej, a w mieście Y szkoła wieczorowa będzie bardziej wymagająca. może podaj miasto, trafisz być może na jakieś uczennice.

Jeśli chodzi papier to zależy mi na średnim bez matury zreszta wszystko zależy od tego jak by mi poszła szkoła, jeśli będę się czućna siłach to przystąpię do matury.