BDSM bać się czy nie - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-16, 06:54   #31
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: BDSM bać się czy nie

Cytat:
Napisane przez anniqa8 Pokaż wiadomość
Nie ma życia bez problemów, a wiem że rezygnując z Niego stracę naprawdę dobrego człowieka. Jego upodobania mnie przerastają co nie znaczy że nie mogę spróbować ratować związku w którym jestem szczęśliwa. Nigdy nie prosił, nie marudził po prostu nie nalegał. Może jakoś razem znajdziemy sposób żeby osiągnąć satysfakcję, bo są przecież inne drogi do tego, tylko może nie za bardzo je teraz widzimy
A co zrobisz teraz? Będzie Twoja / wspólna wizyta u psychologa / seksuologa? Co on zamierza zrobić? Czy będą kolejne 2 lata czekania, aż coś się samo zmieni?

Ja pozostanę sceptyczna.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 07:03   #32
darkoo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 13
Dot.: BDSM bać się czy nie

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Napisałam, że możliwe, że autorka wątku nieco dramatyzuje. Ale dziewczyna sama napisała, że facet widzi problem i wie, że przesadzał z tym. Nadmiar porno, szczególnie pomieszanego z przemocą ryje psychikę, nieważne, czy jest się facetem, czy kobietą. I rzutuje na związek. Co widać tutaj jak na dłoni. A gdybyś nieco znał (znała?) mnie z tego forum, to wiedziałbyś (wiedziała?), że nieraz staję w obronie facetów, nawet jeżeli 99% dziewczyn w wątku z jakiegoś powodu na faceta najeżdża. 2 lata trwa niedobra sytuacja, a facet niewiele zrobił - w takiej sytuacji cackanie się z nim jest dla mnie nieporozumieniem (i jakby była to sytuacja odwrotna, to kobietę również polecałabym otrzeźwić i podjąć jakieś konkretne działania - seksuolog, psycholog lub zakończenie związku).
hmm... po pierwsze: dwa lata trwa niedobra sytuacja, a facet nic nie zrobił... po pierwsze, gdzie jego wina, że podniecają go inne tematy niż jego dziewczynę? to niezależnego od niego. Po drugie, skoro go to podnieca, a mimo tego nie wprowadza tego w życie z uwagi na partnerkę to jest jednak coś. Zresztą autorka sama pisała, że poza tym związek jest dla niej bardzo udany, a to chyba świadczy, że "coś" jest dużo większe. Wymaganie na facecie, żeby zrezygnował z fantazji jest absurdalne i niewykonalne, równie dobrze można by żądać od partnerki poddania się wszystkiemu co dzieje na tych filmach wbrew jej woli. Skoro na nim można wymuszać, to dlaczego na niej nie? Powtarzam to absurd, w takiej sytuacji trzeba szukać wspólnych płaszczyzn, a że seks to bardzo bogata dziedzina to z pewnością znajdzie się wiele innych tematów, które zadowolą i ją, i jego.
Porno to osobny temat, stosunek mężczyzn do nich jest zupełnie inny niż kobiet. Mężczyźni traktują je, jako część rozrywki, całkowicie oderwane od jakichkolwiek uczuć. Kobiety zdecydowanie rzadziej oddzielają "ciało od duszy" stąd uczucie zazdrości, rywalizacji czy zagrożenia, gdy dowiadują się o nich. Jak wszędzie problem wynika z braku porozumienia pomiędzy stronami. Nie znam badań, ale jestem przekonany, że zdecydowana większość mężczyzn w wieku 15-35 lat ogląda regularnie porno, a co ciekawsze, im ich seks jest lepszy, częstszy tym pornografii potrafi być więcej. Każdy człowiek fantazjuje nt. seksu z kimś niedostępnym, kobieta np. o Deppie, mężczyzna o azjatce czy jak w tym przypadku o seksualnej niewolnicy. Mało jest jednak kobiet, które odczuwają seksualne frustracje, że wizja seksu z Deppem jest dla nich nierealne, tak samo, a może tym bardziej, że sfera ciała od duszy u mężczyzn jest łatwiejsza do oddzielenia, mężczyzna nie odczuwa frustracji z powodu spełnienia części swoich fantazji.
Autorko, porozmawiaj z facetem, spytaj jaki ma stosunek do filmów, do seksu, co chciałby zmienić, a co uważa za bardzo udane. Sama powiedz mu o tym samym. Jeśli poważnie o nim myślisz to gwarantuje, że będziesz w życiu miała dużo większe problemy niż porno z bdsm.

Pozdrawiam
darkoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 07:16   #33
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: BDSM bać się czy nie

Cytat:
Napisane przez darkoo Pokaż wiadomość
hmm... po pierwsze: dwa lata trwa niedobra sytuacja, a facet nic nie zrobił... po pierwsze, gdzie jego wina, że podniecają go inne tematy niż jego dziewczynę? to niezależnego od niego. Po drugie, skoro go to podnieca, a mimo tego nie wprowadza tego w życie z uwagi na partnerkę to jest jednak coś. Zresztą autorka sama pisała, że poza tym związek jest dla niej bardzo udany, a to chyba świadczy, że "coś" jest dużo większe.
(...)
Autorko, porozmawiaj z facetem, spytaj jaki ma stosunek do filmów, do seksu, co chciałby zmienić, a co uważa za bardzo udane. Sama powiedz mu o tym samym. Jeśli poważnie o nim myślisz to gwarantuje, że będziesz w życiu miała dużo większe problemy niż porno z bdsm.

Pozdrawiam
Nie jego wina - oczywiście. Moim zdaniem się nie dobrali i tyle i raczej czarno widzę to dostosowywanie się jedno do drugiego. Jakby się mieli dotrzeć w tej sprawie, to już by się raczej dotarli. Ale jest problem, bo jednak facet nie ma kłopotu z dojściem masturbowania się w czasie oglądania porno, a ma - autorka napisała, że jest problem - z dojściem w czasie normalnego stosunku. Dobrze, że on ten problem dostrzega i chce coś z tym robić, bo jednak nadmiar czegokolwiek - czy to porno, czy wóda - szkodzi i na dłuższą metę negatywnie rzutuje na stosunki z ludźmi, szczególnie na związki.

W pierwszym postach prawie zawsze jest hasło, że związek jest idealny, udany, ALE... I to "ale" zawiera w sobie najczęściej bardzo dużo spraw, których czasami nie da się rozwiązać. Dziewczyna pisze, że na innych poziomach świetnie się dogadują, ale brzmi to trochę, jakby sama siebie starała przekonać, bo jednak pisze również o tym, że ją jego zainteresowania brzydzą, że mu nie ufa, że się boi, że ich pożycie seksualne "leży w gruzach". To są mocne słowa i myślę, że dziewczyna pisała to szczerze, z serca, a potem zaczęła sama sobie tłumaczyć, że aż tak źle nie jest i jakoś to będzie. Wydaje mi się, że może rzeczywiście "jakoś" to będzie jeszcze jakiś czas, ale frustracja będzie narastała. Chyba, że zgłoszą się po profesjonalną pomoc i coś konkretnego z tym zrobią.

A że facet z nią nie realizuje swoich fantazji, czy chociażby jakiejś części z nich? Cóż, dla jednych to dobry znak, a wg mnie na dwoje babka wróżyła. W końcu poza związkiem również można to i owo realizować.

Ja nie mam nic przeciwko porno - sama od czasu do czasu lubię obejrzeć, podnieca mnie to. Ale oglądać od czasu do czasu, a oglądać zbyt często, nadużywać, to jest różnica.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-04-16 o 07:18
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 08:47   #34
niutka1
Wtajemniczenie
 
Avatar niutka1
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
Dot.: BDSM bać się czy nie

Cytat:
Porno to osobny temat, stosunek mężczyzn do nich jest zupełnie inny niż kobiet. Mężczyźni traktują je, jako część rozrywki, całkowicie oderwane od jakichkolwiek uczuć. Kobiety zdecydowanie rzadziej oddzielają "ciało od duszy" stąd uczucie zazdrości, rywalizacji czy zagrożenia, gdy dowiadują się o nich. Jak wszędzie problem wynika z braku porozumienia pomiędzy stronami. Nie znam badań, ale jestem przekonany, że zdecydowana większość mężczyzn w wieku 15-35 lat ogląda regularnie porno, a co ciekawsze, im ich seks jest lepszy, częstszy tym pornografii potrafi być więcej.
Hmmm, nie do końca się zgadzam, jest duzo kobiet, które oglądaja porno w miare regularnie i nie łączą tego z seksem z partnerem i spokojnie oddzielają "ciało od duszy".

Doris
Cytat:
Ale jest problem, bo jednak facet nie ma kłopotu z dojściem masturbowania się w czasie oglądania porno, a ma - autorka napisała, że jest problem - z dojściem w czasie normalnego stosunku.
tak, ale byc może to jest spowodowane tym, że facet obwinia się za swoje skłonności, za te fantazje i stara się w tym ograniczyc, walczy z tym, zwłaszcza, że doskonale wie, że autorka wątku, nie tyle ma do bdsm stosunek neutralny, co raczej ewidentnie negatywny, czyli mozna to odbierac, że neguje tez pewna częśc jego, a to nigdy nie jest miłe. Poza tym ona wymaga od niego, by walczył ze sobą, by zanegował swoje fantazje, nie jestem pewna czy to dobra droga, zazwyczaj "zakazany owoc smakuje najlepiej" i w końcu facet poczuje się tłamszony w związku i rzeczywiście poszuka sobie tego poza nim, a raczej pewnie nie tyle samego bdsm, co akceptacji, spotka jakąś kobiete, która nie usi wcielac tego w życie, ale da mu akceptację tych fantazji...

Byc moze dochodziłby szybciej, gdyby sobie np. w ostatniej fazie pofantazjował o autorce w sesji s-m, ale pewnie tego nie robi, przez wzgląd na jej podejście, bo widac, że autorka ma mu za złe te fantazje, a przeciez nie trzeba zaraz fantazji wcielac w zycie, jednak jesli sie wie, że kogoś cos bardzo kręci, to mozna mu szepnąć w trakcie na ucho jakies "hasełko" i założę się na 100 %, że efekt będzie "wystrzałowy"

Tylko, że by tak sie fajnie zgrac w seksie, to trzeba byc bez uprzedzen i akceptowac druga osobe razem z jej fantazjami. Powiem może od siebie, że ja czasem mam fantazje ( między innymi, bo mam bardzo rózne w zalezności od nastroju) o seksie z kims innym niz mój TŻ i on wiedząc o tym czasem mi szepnie coś z tym związanego do ucha i jest miło... bo to tylko fantazja i on o tym wie, a ja wiem o jego fantazjach i tez go czasem "podkręcam" jakims jego tematem


Cytat:
A że facet z nią nie realizuje swoich fantazji, czy chociażby jakiejś części z nich? Cóż, dla jednych to dobry znak, a wg mnie na dwoje babka wróżyła. W końcu poza związkiem również można to i owo realizować.
mozna ale nie trzeba, nie znasz faceta, niech autorka sama go wypyta co on na ten temat sądzi...
__________________
Trójkowa mama
zapuszczam włoski od zapałki
13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy)
31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm..
zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm.

Edytowane przez niutka1
Czas edycji: 2010-04-16 o 08:56
niutka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-17, 08:05   #35
anniqa8
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 8
Dot.: BDSM bać się czy nie

Długo rozmawialiśmy i pytałam czy chce te wizje wprowadzić w życie, powiedział tylko że nie chce mnie skrzywdzić. To była długa i ciężka rozmowa płakaliśmy obydwoje, ale czuje się dużo lepiej , może nie chodzi o to że rozwiązaliśmy problem , bo nie rozwiązaliśmy tylko zniknęła między nami bariera, powiedział że nie chce mnie przez to stracić, ale ze tak jest łatwiej, bo wie że sprawia mi przykrość kiedy nam nie wychodzi
anniqa8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-17, 09:30   #36
agnieszkaqazplm
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaqazplm
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
Dot.: BDSM bać się czy nie

[QUOTE=Doris1981;18584376]Wytrzymałaś 2 lata? W imię czego? Dziewczyno, przestań sobie mydlić oczy, że będzie inaczej i zwiewaj. Tu nie chodzi tylko o seks, ale o sposób w jaki on postrzega seks, kobiety, miłość (bo brutalne filmy na pewno rzutują mu na psychikę i są odbiciem tejże), również o to, że jego upodobania uważasz za chore, boisz się tego, nie ufasz mu. Jak dla mnie związek do kasacji i jak najszybszego zapomnienia.

Łatwo oceniłaś 2 lata ich związku i wysnułaś być może wiele mylnych wniosków. Nie znamy jej faceta, nie wiemy jakim jest człowiekiem, fakt, że ogląda ostre filmy nie robi od razu z niego "skrzywionego psychicznie"!!. Każdy ma różne upodobania, ale to, że akurat takie fantazje Ci się nie podobają Doris, to nie znaczy, że facet jest od razu "upośledzony psychicznie" i autorka wątku ma uciekać gdzie pieprz rośnie! Autorka pisze poza tym, że jej chłopak nigdy nie wcielił tego, co ogląda w życie, że jest czuły i delikatny.
Moim zdaniem powinnaś oddzielić jego fantazje od życia codziennego, tak jak to już tu ktoś pisał. Myślę, że za bardzo sobie to wszystko wkręcasz i robisz z tego za duży problem, skoro wszystko inne jest w porządku.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Doris, ale byc może to jest spowodowane tym, że facet obwinia się za swoje skłonności, za te fantazje i stara się w tym ograniczyc, walczy z tym, zwłaszcza, że doskonale wie, że autorka wątku, nie tyle ma do bdsm stosunek neutralny, co raczej ewidentnie negatywny, czyli mozna to odbierac, że neguje tez pewna częśc jego, a to nigdy nie jest miłe. Poza tym ona wymaga od niego, by walczył ze sobą, by zanegował swoje fantazje, nie jestem pewna czy to dobra droga, zazwyczaj "zakazany owoc smakuje najlepiej" i w końcu facet poczuje się tłamszony w związku i rzeczywiście poszuka sobie tego poza nim, a raczej pewnie nie tyle samego bdsm, co akceptacji, spotka jakąś kobiete, która nie usi wcielac tego w życie, ale da mu akceptację tych fantazji...

Myślę tak samo
agnieszkaqazplm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-17, 13:27   #37
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: BDSM bać się czy nie

Cytat:
Napisane przez agnieszkaqazplm Pokaż wiadomość
(...)
Łatwo oceniłaś 2 lata ich związku i wysnułaś być może wiele mylnych wniosków. Nie znamy jej faceta, nie wiemy jakim jest człowiekiem, fakt, że ogląda ostre filmy nie robi od razu z niego "skrzywionego psychicznie"!!
(...)
Jasne, że łatwo, sama nie siedzę w tej sytuacji (i nie siedziałabym 2 lata, męczenie się z facetami mam już za sobą). Po prostu wychodzę z założenia, że jeśli ktoś kilka lat męczy się w związku, niewiele zmienia się na lepsze, pisze na forum obcym ludziom dramatyczne posty, to szanse na zmiany są niewielkie. I albo radykalne działania (które już dawno powinni pojąć), albo rozstanie się, aby nie męczyć dłużej siebie i partnera. Dziewczyna opisała sprawę tak, a nie inaczej, więc stwierdziłam, że skoro męczy się już 2 lata, to niech się rozstanie. Po prostu taki pesymista i cynik ze mnie, że nie wierzę w cudowne przemiany.

I nie będę polityczne poprawna, ale nie uważam, że każde fantazje należy pielęgnować i dodatkowo się posiłkować przy nich mocną, ostrą pornografią.

Mam nadzieję, że ich rozmowy coś zmienią i autorka wątku napisze za jakiś czas, że wszystko jest fajnie, ona szczęśliwa, a facet się nieco naprostował.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-17, 13:53   #38
n_omi
Rozeznanie
 
Avatar n_omi
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
Dot.: BDSM bać się czy nie

odpowiadajac na Twoje pytanie czy BDSM bać sie czy nie. z perspektywy osoby takiej jak ja, czyli bedacej masochistka i posiadajacej partnera sadyste tworzaca normalny zwiazek w ktorym przemoc wystepuje tylko w lozku odpowiadam Ci ze...to zalezy tylko od Ciebie. Jestescie razem dwa lata wiec chyba wiesz na ile mozesz mu ufac. skoro nigdy Cie nie skrzywdzil, nie ukrywa sie, nie namawia, nie zmusza to chyba facet jest godny zaufania. BDSM jest w niektórych ludziach ale nie znaczy ze rzutuje na cale nasze zycie i nie mozemy myslec o czymkolwiek innym. jesli zajzysz na masochistki przeczytasz o temcie z naszej perspektywy - kobiet zwiazanych z masochizmem oraz kilka opini dziewczyn z wizazu negujacych to zjawisko. przeczytasz tez wiele opini o kobietach które zyja w zwiazkach takich jak Twoje. gdzie jedno z nich nie jest z tym tematem zwiazane. poznasz historie dziewczyn ktore to przebolały i zyja dalej, historie dziewczyn "które nawrocily partnera" i historie dziewczyn ktore przez bdsm sie z partnerami rozstały. nikt nie powie Ci jak zdecydować. zajzyj do nas. zobacz jak wyglada to od kuchni i czy taki diabel straszny jak go maluja i podejmij sama decyzje. w zwiazku w ktorym boisz sie partnera i nie ufasz mu w 100% nie ma absolutnie sensu być. ale nim podejmiesz decyzje zapoznaj sie z BDSM dokładniej bo mozesz stracic bardzo wartosciowego czlowieka. To co nieznane zawsze przeraza.
zapraszam na watek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=333548

Edytowane przez n_omi
Czas edycji: 2010-04-17 o 13:58
n_omi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-17, 14:08   #39
All_that_jazz
Zakorzenienie
 
Avatar All_that_jazz
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
Dot.: BDSM bać się czy nie

Cytat:
Napisane przez anniqa8 Pokaż wiadomość
Nie ma życia bez problemów, a wiem że rezygnując z Niego stracę naprawdę dobrego człowieka. Jego upodobania mnie przerastają co nie znaczy że nie mogę spróbować ratować związku w którym jestem szczęśliwa. Nigdy nie prosił, nie marudził po prostu nie nalegał. Może jakoś razem znajdziemy sposób żeby osiągnąć satysfakcję, bo są przecież inne drogi do tego, tylko może nie za bardzo je teraz widzimy
To,że ty nie chcesz stracić wartościowego człowieka nie oznacza wcale,że ten wartościowy człowiek nie mogąc przy tobie do końca być sobą i nie czując się akceptowanym nie będzie się z tobą męczył i nie ucieknie prędzej czy później.Nie ma związków idealnych ale skrajne niedopasowania pod względem seksualnym, choć w Polsce broń Boże nie można o tym mówić, zwykle prędzej czy później kończą się rozpadem związku albo samotnością w związku. Lepiej rozejść się wcześniej a po przyjacielsku i szukać dalej kogoś kto pod względem seksualności lepiej do nas pasuje niż męczyć się z kimś kto choć cudowny pod każdym innym względem męczy nas w łóżku i z kim my się męczymy. Ten wartościowy człowiek może przecież być twoim przyjacielem a nie musi być kochankiem.
__________________
Odwyk kosmetyczny:
http://spreadsheets.google.com/ccc?k...BWUJOVEE&hl=en
All_that_jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-17, 14:34   #40
n_omi
Rozeznanie
 
Avatar n_omi
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
Dot.: BDSM bać się czy nie

aha Doris1981 mam do ciebie takie pytanie. w necie trudno oddac ducha pewnych rzeczy wiec zaznaczam ze nie jest ono zlosliwe cyniczne etc. Masz bardzo krytykancka postawe do zachowan BDSM skreslasz ludzi z tym zwiazanych bo "brak szacunku, milosci" etc. nic co powiem o swoim zwiazku zapewne Cie nie przekona. ALe chcialam zebys zwrocila uwage ze to co niektorych odrzuca a inni akceptuja ma dwa konce. przyznalas sie kiedys na forum ze bralas udzial w trojkacie czy trojkatach nie pamietam. dla mnie na przyklad jest to nie do zaakceptowania, zarowno dla osoby bedacej w zwiazku jak i nie. nie wyobrazam sobie wziecia udziału w czyms takim nie tylko ze wzgledu na szacunek partnera ale moj szacunek do samej siebie. jednak nigdy nie powiedzialabym do Ciebie ze to ma znaczacy wplyw na Twoje zycie, ze takie osoby jak Ty trzeba pozucac "bo nigdy nie wiadomo co im do glowy strzeli" (to nie cytat z Ciebie) a to wlasnie sugerujesz autorce watku. kazdego kreci co innego, kazdy ma prawo spelniac swoje fantazje. przepraszam za offtop
n_omi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-17, 14:40   #41
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: BDSM bać się czy nie

Cytat:
Napisane przez n_omi Pokaż wiadomość
To co nieznane zawsze przeraza.
zapraszam na watek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=333548
dokładnie
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-17, 15:11   #42
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: BDSM bać się czy nie

Cytat:
Napisane przez n_omi Pokaż wiadomość
aha Doris1981 mam do ciebie takie pytanie. w necie trudno oddac ducha pewnych rzeczy wiec zaznaczam ze nie jest ono zlosliwe cyniczne etc. Masz bardzo krytykancka postawe do zachowan BDSM skreslasz ludzi z tym zwiazanych bo "brak szacunku, milosci" etc. nic co powiem o swoim zwiazku zapewne Cie nie przekona.
(...)
Ale mnie nie interesuje co on jest - póki oczywiście wszystko jest w granicach prawa. W jego przypadku bardziej chodzi o ilość (nadmiar) porno, jakiś rodzaj uzależnienia, który sprawił, że ich kontakty seksualne (i podejrzewam, że poza seksem również) nie są dobre, dziewczyna ma dosyć, męczy się (on również, bo czuje się winny). Za dużo porno, pomieszanego z przemocą, ryje psychikę i rzutuje na relacje międzyludzkie - nie wymyśliłam sobie tego, tak po prostu jest. On przesadzał z tym, sam o tym wie - przynajmniej wg słów autorki wątku. W momencie, gdy jakieś nasze przyzwyczajenie, upodobanie do czegoś zaczyna rzutować na relacje z partnerem, należy się zastanowić nad sobą. Facet sam widzi ten problem - że nieco przedawkował porno. Może coś z tym zrobią, a może nie. Generalnie dla mnie są niedobrani, ona myśli o romantycznej miłości, delikatnym seksie, on ma jednak w głowie inny obraz i nie potrafię uwierzyć, że na dłuższą metę go zadowoli delikatny seks, bez wprowadzenia przynajmniej części fantazji w życie.

A pewnych rodzajów filmów nie uznam nigdy - takich, w których nie wiadomo, czy mamy do czynienia z prawdziwymi torturami seksualnymi, czy to tylko gra. I tutaj sorry - jestem nietolerancyjna, bo uważam, że popyt na przemoc + seks jest zły.

Cytat:
Napisane przez All_that_jazz Pokaż wiadomość
To,że ty nie chcesz stracić wartościowego człowieka nie oznacza wcale,że ten wartościowy człowiek nie mogąc przy tobie do końca być sobą i nie czując się akceptowanym nie będzie się z tobą męczył i nie ucieknie prędzej czy później.Nie ma związków idealnych ale skrajne niedopasowania pod względem seksualnym, choć w Polsce broń Boże nie można o tym mówić, zwykle prędzej czy później kończą się rozpadem związku albo samotnością w związku. Lepiej rozejść się wcześniej a po przyjacielsku i szukać dalej kogoś kto pod względem seksualności lepiej do nas pasuje niż męczyć się z kimś kto choć cudowny pod każdym innym względem męczy nas w łóżku i z kim my się męczymy. Ten wartościowy człowiek może przecież być twoim przyjacielem a nie musi być kochankiem.
Zgadzam się w całej rozciągłości z powyższym.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-04-17 o 15:12
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-17, 17:51   #43
agnieszkaqazplm
Rozeznanie
 
Avatar agnieszkaqazplm
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
Dot.: BDSM bać się czy nie

Doris, szanuję Twoje zdanie, ale myślę, że zbyt krytycznie podchodzisz do tematu i że nie powinnaś sugerować Autorce wątku od razu rozstania, bo Ty masz takie , a nie inne spojrzenie na omawianą tutaj kwestię. Przecież nie znamy człowieka, a to, że ogląda takie filmy, nie robi z niego skrzywionego psychicznie potwora, pozbawionego wyższych uczuć! Rozumiem, że ktoś może nie tolerować tutaj takich filmów, ale od razu takie założenia?! Więcej tolerancji i trzeźwiejszego myślenia.
agnieszkaqazplm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:41.