Stara lustrzanka Olympus = dylemat, obiektyw, czy nowy Canon?

[Australija]

Kochani, mam od lat lustrzankę OLYMPUS E420, i używam właściwie tylko jednego obiektywu 50mm (analogowy), czasami kitowego. Potrafię w pełni (tak mi się wydaje) wykorzystać funkcje aparatu.

Jednak potrzebuję porobić foty z autofocusem, a obiektywy do olympusa są STRASZNIE DROGIE, za taką 50tke trzeba dać 1100zł.

Więc zastanawiam się, czy nie lepiej kupić jakiegoś nowego Canona, w podobnej klasie, np D1200, albo D650, do nich interesujące mnie obiektywy są w dobrych cenach.

No i Olympus ma stary typ matrycy... Sama nie wiem. Drogi obiektyw do starzejącego się systemu, czy nowy aparat?

Poza tym mam od jakiegoś czasu straaaaaszną ochotę na pełną klatkę, tylko na razie mnie nie stać . Niby można kupić na allego używanego np Canona 6D, ale w zasadzie nidy nie wiesz na co trafisz. Czy komuś udało się kupić dobry używany sprzęt?

Doradźcie coś kochane, bo sama zwariuję.

[magrad]

Jednak potrzebuję porobić foty z autofocusem, a obiektywy do olympusa są STRASZNIE DROGIE, za taką 50tke trzeba dać 1100zł.

No cóż, taki urok "martwego systemu". Nie ma nowych aparatów, nie będzie nowych obiektywów.
I tak na marginesie: "50" dla Twojego Olympusa to coś podobnego jak "100" dla 6d (lub "60" dla niepełnej klatki Canona), więc teraz jeszcze raz poszukaj, ile kosztuje Canon 100/2.8 Macro (albo 100/2, albo EF-S 60/2.8 Macro)

Więc zastanawiam się, czy nie lepiej kupić jakiegoś nowego Canona, w podobnej klasie, np D1200, albo D650, do nich interesujące mnie obiektywy są w dobrych cenach.

"Stety/niestety" tak to wygląda, że obiektywy do Canona są chyba najtańsze w porównaniu do reszty.
1200d to najniższa półka, myślę, że 650d byłby lepszy dla kogoś, kto już korzystał z lustrzanki.

Poza tym mam od jakiegoś czasu straaaaaszną ochotę na pełną klatkę, tylko na razie mnie nie stać . Niby można kupić na allego używanego np Canona 6D, ale w zasadzie nidy nie wiesz na co trafisz. Czy komuś udało się kupić dobry używany sprzęt?

Nie udało mi się kupić niesprawnego aparatu, od kilku lat kupuję używane, "w ciemno", na aukcjach.
Używane 6d może być jeszcze z końcówką gwarancji lub rękojmią (jeśli z paragonem). Są też używane 5d mk II i "mk I" (czasem z symbolicznym przebiegiem, rzędu 15-20tys.).

[Australija]

We wszystkim się z Tobą zgadzam. Dylematy rosną.

Jednak mam pytanie, może głupie: skąd mam wiedzieć, jaki przebieg ma aparat? Można to jakoś sprawdzić? Wiesz, chodzi mi o to, czy nie da się tego jakoś zataić, jak ze sprzedawanymi samochodami ;-)

[magrad]

Napisane przez Australija

Jednak mam pytanie, może głupie: skąd mam wiedzieć, jaki przebieg ma aparat? Można to jakoś sprawdzić? Wiesz, chodzi mi o to, czy nie da się tego jakoś zataić, jak ze sprzedawanymi samochodami ;-)

Możesz skorzystać np. z http://www.eosmsg.com/ (nie wystrasz się "chińskich krzaczków"). Tylko aby sprawdzić przebieg trzeba fizycznie podłączyć aparat do komputera, niestety Canon nie zapisuje liczby zrobionych zdjęć w danych EXIF, więc weryfikacja byłaby możliwa, ale po zakupie.

[Australija]

Napisane przez magrad

Możesz skorzystać np. z http://www.eosmsg.com/ (nie wystrasz się "chińskich krzaczków"). Tylko aby sprawdzić przebieg trzeba fizycznie podłączyć aparat do komputera, niestety Canon nie zapisuje liczby zrobionych zdjęć w danych EXIF, więc weryfikacja byłaby możliwa, ale po zakupie.

Magrad, jaki masz aparat? Spełnia on Twoje oczekiwania?

[Australija]

Kupuję canona eos700

[karola008]

Ja osobiscie przesiadłam sie z olympusa e420 na nikona d90 i wcale nie żałuje tej decyzji, kompletuje powoli obiektywy i moze kiedys uda mi sie przesiasc na jeszcze lepsze body

Ale fakt, olympus nie jest zbyt dobrym 'pakietem' na rozwój w fotografi bo mają w porownianiu do canonów i nikonów mniejszy wybór i obiektywy i lampy są drozsze

[olinekokraglinek]

Ja zaczynałam przygodę z fotografią od Olympusa e500. Potem przyszedł czas na Canona 50d, a teraz fotografuję na FF. To była długa droga, ale z perspektywy wiem, że często same obiektywy nie wystarczą. Tym bardziej jeśli mówimy o przestarzałym systemie. Mój Olympus potwornie szumiał, miał mega wolny AF i generalnie był jedną wielką masakrą. Ale o tym przekonałam się dopiero po zakupie Canona. Podsumowując - bierz nowe body. Różnica kolosalna. A obiektywy do Canona (o ile nie mówimy o Lkach) są cenowo bardzo do zaakceptowania Z niższego przedziału cenowego szczególnie polecam 35 m f2.0, 85mm f1.8 i 40mm Zapewniam - nie będziesz zawiedziona.

A jeśli chodzi o zakup używanego sprzętu na All to różnie z tym bywa, ale rzadko zdarzają się problemy. Sprawdź sprzedawcę, poproś o przykładowe foto i szczegółowe zdjęcia samego sprzętu. Idealnie jeśli udałoby się spotkać ze sprzedającym i sprzęt obejrzeć przed zakupem. A, warto też sprawdzić numery seryjne czy nie widnieją w zgłoszeniach sprzętu skradzionego.