mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[malin30]

DDosiek, fajny ten wózek, ale wychodzę z założenia, że najpierw robię spis wózków, o których dziewczyny na Wizażu wypowiedziały się na plus, a potem idę do sklepu i oglądam je na żywo. Muszę wiedzieć, czy gondola nie jest za mała, czy nie jest za ciężki, czy łatwo go prowadzić i składać.

Następna sprawa - nie wiem, czy warto kupować łóżeczka z tym baldachimem i pościelą? Baldachim zbiera kurz, a małemu dziecku na początku pościel nie jest potrzebna.

Co do wagi - wczoraj mąż kupił nową baterię i mogłam się wreszcie zważyć na wadze elektronicznej. No i ważę 64 kg - tyle co przed ciążą. Oby tak dalej, to do końca ciąży przytyję prawidłowo.

[Shine01]

Napisane przez DDosiek

http://www.allegro.pl/item577824984_...telik_gra.html

to link do tego wózka.

co do wozka kilka przyjaciolek ma juz dzieci wiec tak:

1.czy spacerowka rozklada sie calkiem na plasko tak zeby dziecko moglo sie wyspac ?
2.dobre oparcie pod nogi zeby nie dretwialy jak wisza.
3.nie widze zeby ten wozek mial skretne kola, ja osobiscie takich nie cierpie! kolezanka wlasnie taki ma i jak dla mnie prowadzi sie strasznie, ale ona sie przyzwyczaila wiec co kto lubi.
4.czy przy tych amortyzatorach da sie bujac dziecko? mi osobiscie najbardziej odpowiada zawieszenie na paskach.

rozgladalam sie troche po sklepach jak tylko zobaczylam dwie kreski i mnie jeszcze nie mulilo wiec to sa moje spostrzezenia i innych mam.

[katarzinka]

Napisane przez malin30

DDosiek, fajny ten wózek, ale wychodzę z założenia, że najpierw robię spis wózków, o których dziewczyny na Wizażu wypowiedziały się na plus, a potem idę do sklepu i oglądam je na żywo. Muszę wiedzieć, czy gondola nie jest za mała, czy nie jest za ciężki, czy łatwo go prowadzić i składać.


Co do wagi - wczoraj mąż kupił nową baterię i mogłam się wreszcie zważyć na wadze elektronicznej. No i ważę 64 kg - tyle co przed ciążą. Oby tak dalej, to do końca ciąży przytyję prawidłowo.

a ja przytyłam już 2 kg i nie ma już fugurki wysportowanej pani instruktor

[Foka29]

Napisane przez katarzinka

a ja przytyłam już 2 kg i nie ma już fugurki wysportowanej pani instruktor

Ja nigdy takiej figury nie miałam, więc jak zacznę tyć, to nie będzie za czym płakać

[Shine01]

Napisane przez malin30

Następna sprawa - nie wiem, czy warto kupować łóżeczka z tym baldachimem i pościelą? Baldachim zbiera kurz, a małemu dziecku na początku pościel nie jest potrzebna.
.

jak to posciel nie potrzebna? mozesz mi to wyjasnic jakos
baldachim pierzesz razem z posciela, ma plus bo zaslania troche od swiatla.
ale mozesz to dokupic osobno do lozeczka

[malin30]

Napisane przez Shine01

jak to posciel nie potrzebna? mozesz mi to wyjasnic jakos
baldachim pierzesz razem z posciela, ma plus bo zaslania troche od swiatla.
ale mozesz to dokupic osobno do lozeczka

Ano niemowlak nie potrzebuje nic oprócz prześcieradła na gumce na materacu. Żadnych kołderek i poduszek.

Co do baldachimu, to odpada, gdy dziecko jest alergikiem.

[katarzinka]

Napisane przez Foka29

Ja nigdy takiej figury nie miałam, więc jak zacznę tyć, to nie będzie za czym płakać

a ja tak - jak przystało na pania instruktor i sportowca wyczynowego od 19lat, ale co tam teraz mąż mówi, że będę mieć słodziutki brzuszek i już

[Shine01]

a ja myslalam ze kolderke to jednak powinien miec?

[malin30]

Napisane przez Shine01

a ja myslalam ze kolderke to jednak powinien miec?

Często dzieciom wystarcza rożek. Na lekką kołderkę czy kocyk trzeba uważać, żeby dziecko się nim nie zakryło. To jedna z przyczyn tzw. śmierci łóżeczkowej. Poza tym trzeba uważać, żeby malca nie przegrzać.

[Shine01]

ale rozek to na bardzo krotko

przypomnialo mi sie ze u mnie w calym bloku maja wymieniac okna na plastiki, kto jeszcze nie ma i niech lepiej wymienia tego lata, bo potem to mi dziecko zamecza tym halasem.

[Fasoleczk4]

Ja mam teraz figure lepsza niz przed ciąża ... I talie, i piersi, i szczuple nogi ... tyko nijak to ma się do odstającego brzuszka :P Waze 57 kilo, a przed ciąża wazylam 61 ...

Ja już po obiadku, pysznej zupce szczawiowej ... była boska dziekuje mamusiu
Rano byłam na badaniach, morfologia, mocz i grupa krwi i RH. To za grupę krwi zapłaciłam 60 złotych .... :/ Zdzierstwo normalnie.
Chyba mi się ząbki psują, bo od czasu do czasu przy słodkim mnie pobolewają. A ja tak nienawidzę dentysty. Brrrr.

[Tysiak7]

hmmm znikalm zrobic obiad i co... znowu następna strone naprodukowały super
katarzinka gdzie ty mieszkasz, zrobimy nalot na ta szalotke zdecydowanie mi wszystko smakuje bardziej jak nie musze tego przyrządzac
joannah co do witaminek co ja biore jak mi sie wspomni Falvit i kwas foliowy, zaczelam brac jak zaczeliśmy sie starac o dzidzie czyli w grudniu i do tej pory mam ale ostatnio ginek ogladal moje wyniki z morfologii i stwierdzil ze jest ok i w zasadzie nie musze nic dodatkowego brac, więc biore jak mi sie wspomni co 3-4 dzień
klaudiaaa86 co do twojej sytuacj z pracą to róznie dziewczyny tu pisza ale lepiej byc przezorym i z lekka przygotowc sie na ewentualna kontrol i pytania ZUSu, wypytaj kolegi co dokładnie robia nawet możesz chyba w paść na kawe i sie przyjrzeć w razie kontroli i jakiś pytan ZUSu nikt cie nie zagnie. Bo z drugiej strony głupio by bylo gdyby cie kolega zatrudnil a ZUS znalazl jakąs niescislość i odmowil ci świadczeń. Trzymam kciuki zeby sie udalo, jakieś pieniazki zawsze sie przydaja tobie i dzidzi

[aniago25]

Pościel, kołderka i poduszka i tak będzie potrzebna tylko troszke później co chodzi o baldachim to wg. gustu mi np.się średnio podoba, moja siostra kupiła i po miesiącu zdjeła bo z łóżka nie widziała małej bo jej baldachim zasłaniał tak więc jak kto woli

[Shine01]

http://www.allegro.pl/item573988337_...yjna_cena.html

aaaaaaaa jakie to slodkie

[arzdąc]

Napisane przez Fasoleczk4

Chyba mi się ząbki psują, bo od czasu do czasu przy słodkim mnie pobolewają. A ja tak nienawidzę dentysty. Brrrr.

Kurcze mnie tez cos ząb pobolewa i tak samo boje sie dentysty.Dodatkowo jeszcze nie wiadomo jak to jest z tymi środkami stomatologicznymi np znieczulenie czy nie mają szkodliwego wpływu na maleństwo

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Shine01

a mi sie dzis nad ranem pizza snila, ale jakos nie ma komu isc do sklepu

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------


ja wlasnie juz takie wybralam, ale sporo kosztuje 350zl

ala za to masz na długo takie łóżeczko ( i tak musiałabyś wykładać na nowe dla satszego )
ale teraz Ci zrobiłam ochotę na tą pizze.. hehe
Ps teraz wcinam pączki ze Staropolskiej - też uwielbiammmmm

[Nika1980]

Jak was czytam to się stresuję, bo ja jeszcze nie myślę o wózku ani łóżeczku, zorientowałam się dziś w cenach używanych mebli dla dzieci itp i nawet jest ok.

Dziewczyny, zjadłam właśnie coś pysznego, moja mam to robiła gdy byłam mała: zapiekana w piekarniku parówki, rozcięte wzdłuż, w rozcięciu ser żółty i owinięte plastrem boczku....zjadłam to z chlebiem, ogórkiem pomidorkiem i rzodkiewką...niebo w gębie i humor lepszy....

[Foka29]

Napisane przez Nika1980

Jak was czytam to się stresuję, bo ja jeszcze nie myślę o wózku ani łóżeczku, zorientowałam się dziś w cenach używanych mebli dla dzieci itp i nawet jest ok.

Dziewczyny, zjadłam właśnie coś pysznego, moja mam to robiła gdy byłam mała: zapiekana w piekarniku parówki, rozcięte wzdłuż, w rozcięciu ser żółty i owinięte plastrem boczku....zjadłam to z chlebiem, ogórkiem pomidorkiem i rzodkiewką...niebo w gębie i humor lepszy....

O tak, to pyyszne jest. Kiedyś koleżanka mi podrzuciła przepis na "pieski" (tak to nazwała)

[Tysiak7]

Nika1980 ja cie stresowac nie chce ani nie jest to żaden przesąd bo w zababony wogole nie wierze, ale co do glaskania brzucha to koleżanka byla w ciąży na podtrzymaniu i lekarz kategorycznie zabronil jej glaskac brzuch, bo podobno może to wywolac wczesniejsze skurcz nie wiem ile w tym prawdy i do jakiego okresu ciazy sie to tyczy bo sama czasem poglsakuje brzucha ale umiarkowanie
zartownis spokojnie z tym brzuchem i slubem, kumpela brala slub w 7 miesiacu i wyglada wszedzie pieknie, wszystko zalezy od zdolnosci fotografa ja bym wolala brac ślub z brzuchem niż za rok z trzymajacym sie spodnicy szkrabem, ktory bedzie chcial w jednej chwili, jeśc, spac, pic, srac itd bo wtedy dopiero malo uzyjecie w dniu ślubu łatwiej chyba w dwu paku.
Shine01 Malin ma sporo racji w tym co pisze na temat łozeczka i pościeli.. Mnie wiele zakupow minie bo mam juz latorosc w domu co ma 2 latka i 3 miechy. Z doświadczenia powiem tak mielismy wszystko, lóżeczko, posciel, baldachim i karuzelke. Z łozeczkiem porażka dostalismy od siostry tz nie mialo wyciaganych bocznych szczebelkow wiec zawsze dzieciak trzeba było gora wkładac i wyciagac meczące, mala spala z nami i zostalo ta do dziś, więc mam wolne lozeczko do drugiego Ja bedziecie kupować zwracajacie na to uwage, posciel owszem przyda sie pozniej, bo na początku to male zawiniatko lubi ciasne klimaty i rozek to podstawa ja mialam 3 szt i chwilami i to tylo malo malej sporo sie ulewało Baldachim byl ale mnie wkurzal mała tez jakos niespokojnie reagowala na niego, wiec ściagnelismy, jesli ktoś nie ma zaslon/rolet to owszem ochroni troche od slonca. U nas podstawowa porazka byla karuzelka, glupota totalna bo nasze dziecko jej sie balo i plakaalo spakowaliśmy szybko, choc to indywidualna sprawa, może wasze dzieci akurat beda lubic, moja

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Foka29

O tak, to pyyszne jest. Kiedyś koleżanka mi podrzuciła przepis na "pieski" (tak to nazwała)

oooo ale dobre rzeczy - hmmmmm ale boczek trochę kaloryczny więc się nie skuszę
Nie wiem co zrobić jutro na obiad???? Co wy robicie - tylko coś szybkiego bo mi się w kuchni niechce siedzieć...

Ps jak to dobrze mieć doświadczone mamy na wątku...

[Foka29]

Czyli pościeli w ogóle nie warto dla maluszka kupować?
Ani poduszeczki, ani kołderki na początek tylko te "rożki"? (rożek to coś takiego jak becik?)
Do kiedy tak dziecko śpi, a kiedy daje mu się pościel?

Przepraszam za ten nawał pytań, ale ciemna jestem w temacie...

[precious_81]

Napisane przez klaudiaaa86

Precious widzisz ze jednak inne dziewczyny pisza ze sie da, a ja nie napisalam ze on nie zatrudnial innych osob.... ma dzialalnosc handlowa razem z tata i klientami sa ludzie ktorzy kupuja (ciuchy) wiec kogo Zus popyta? ludzi na ulicy? Swoja dziewczyne tez sobie zatrudnial jak mu sie podobalo i jakos sie dalo
Moja kolezanka pracuje w Sądzie i tam przyszla laska w 6 miesiacu ciazy a mowila ze brzuch ma po 1 dziecku i co po miesiacu sie przyznala i nic jej nie mogli zrobic,ja dopiero jestem w 3 wiec w normalniej pracy tez nie musialabym sie przyznac ze jestem w ciazy.

Może się da - zrobisz jak zechcesz, ja do niczgo nie namawiam.
Pytałaś o opinie więc napisałam z perspektywy którą ja znam i wcale ona nie jest kolorowa - pracodawca i kobieta często są ciągani po sądach, uznaje się że była to fikcyjna umowa o pracę i ZUS domga się zwrotu wszelkich świadczeń.
No i właśnie jak ZUS zrobi kontrolę to będzie pytał klientów czy byli kiedykolwiek obsługiwani przez daną panią, jak często ją widzieli w sklepie itp.
Nie ma zakazu zatrudniania kobeit w ciąży, ale jak zdarza się taka sytuacja, że kobieta zaraz idzie na l4 i w dodatku po macierzyńskim nie wraca już do tej pracy to można się spodziewać problemów ze strony zus-u. Wiem jak u nas takie sytuacje wyglądają i tyle - ale to oczywiście Twoja decyzja.

Napisane przez symbio

Witajcie Dziewczynki.
Któraś zastanawiała sie w jakim momencie najlepiej zaczac zapodawac dziecku muzyke, czyli kiedy zaczyna slyszeć. Z tego co pamietam (z racji zawodu) maleństwo zaczyna slyszeć ok 20 tygodnia ciązy i najlepiej odbiera dziweki basowe, wiec niestety skrzypce i inne delikatnosci odpadaja chyba ze jakos je podrasujemy i w.aczymy na glosnosc powyzej 90 dB. Wiec kontrabas jak najbardziej, jakis drum&bass bedzie tez dobrze odbierany. Maluszek ma w brzuszku taki halas który mozna sobie porownać do wlaczonego dosc glosnego odkyurzacza (wiecie praca naszych narzadow zewnetrzebe halasy, maminy glos itd) no i oczywiscie tlumienie powlok i płynów płodowych, dzwiek musi miec sile zeby sie przez to przedostać. Jezeli cos pokreciłam to z góry przepraszam niesteyt moja pamiec czasami zawodzi.

Więc jednak mojego Mozarta nei usłyszy a aż tak głośną muzyką nie będę go dręczyć i siebie też

Napisane przez DDosiek

http://www.allegro.pl/item577824984_...telik_gra.html

to link do tego wózka. 1120zł

Gondola bardzo mi się podoba, ale spacerówka już mniej

Napisane przez malin30

Następna sprawa - nie wiem, czy warto kupować łóżeczka z tym baldachimem i pościelą? Baldachim zbiera kurz, a małemu dziecku na początku pościel nie jest potrzebna.

Co do wagi - wczoraj mąż kupił nową baterię i mogłam się wreszcie zważyć na wadze elektronicznej. No i ważę 64 kg - tyle co przed ciążą. Oby tak dalej, to do końca ciąży przytyję prawidłowo.

Ja na pewno baldachimu nie kupię, zasugerowałam się opiniami wielu dziewczyn, że to tylko ładnie wygląda, ale tak naprawdę przeszkadza, zbiera kurz itp. także to sobie odpuszczę. Osłonek na szczebelki też nie będziemy kupować. Za to pościel kupimy na pewno, w końcu czymś trzeba dzicko przykryć

Napisane przez Shine01

a ja myslalam ze kolderke to jednak powinien miec?

Ja kołderkę na pewno kupię, w komplecie pewnie będzie poduszka ale jej nie będziemy używać. Jeszcze słyszałam że są takie poduszki klin które wkłada się pod materac jak dziecko ulewa.

Napisane przez Nika1980

Dziewczyny, zjadłam właśnie coś pysznego, moja mam to robiła gdy byłam mała: zapiekana w piekarniku parówki, rozcięte wzdłuż, w rozcięciu ser żółty i owinięte plastrem boczku....zjadłam to z chlebiem, ogórkiem pomidorkiem i rzodkiewką...niebo w gębie i humor lepszy....

Ale mi narobiłaś smaka muszę spróbować, ja mam gdzieś przepis na parówki w cieście - ale jeszcze ich nie robiłam

[evuncia]

Napisane przez Vcelka

Dziewczyny dzięki za wszystkie słowa otuchy. Jest mi strasznie ciężko i ciągle myślę o mojej Fasolce
Wszystko zaczęło się w piątek, zauważyłam lekkie plamienie, od razu do ginekologa i okazało się, że dzidziuś się nie rozwijał i umarł
We wtorek trafiłam do szpitala i tam co przeżyłam, to nie będę Wam opisywała, ale nie życzę tego nikomu ( nie chodzi mi o opiekę, tylko o ból ).
Nie mogę się z tym pogodzić, jest mi tak strasznie przykro i smutno
Tak bardzo kocham moją Dzidzię

Życzę Wam dużo zdrówka.

Tak mi przykro ze stracilas swoje malenstwo. Wiem co czujesz, tez to przeszlam. Teraz potrzebujesz czasu kochana zeby pogodzic sie z tym. Jestesmy myslami z Toba i Twoim malenstwem. Masz teraz aniolka w niebie ktory od tej pory bedzie czuwal nad Toba.

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Foka29

Czyli pościeli w ogóle nie warto dla maluszka kupować?
Ani poduszeczki, ani kołderki na początek tylko te "rożki"? (rożek to coś takiego jak becik?)
Do kiedy tak dziecko śpi, a kiedy daje mu się pościel?

Przepraszam za ten nawał pytań, ale ciemna jestem w temacie...

nie martw się nie tylko ty jesteś ciemna w tych sprawach - ja też nie mam pojęcia toteż przyłączam się do pytania....

[Nika1980]

Napisane przez Tysiak7

Nika1980 ja cie stresowac nie chce ani nie jest to żaden przesąd bo w zababony wogole nie wierze, ale co do glaskania brzucha to koleżanka byla w ciąży na podtrzymaniu i lekarz kategorycznie zabronil jej glaskac brzuch, bo podobno może to wywolac wczesniejsze skurcz nie wiem ile w tym prawdy i do jakiego okresu ciazy sie to tyczy bo sama czasem poglsakuje brzucha ale umiarkowanie

no to pięknie

Napisane przez Biedroneczkaolga

oooo ale dobre rzeczy - hmmmmm ale boczek trochę kaloryczny więc się nie skuszę
Nie wiem co zrobić jutro na obiad???? Co wy robicie - tylko coś szybkiego bo mi się w kuchni niechce siedzieć...

Ps jak to dobrze mieć doświadczone mamy na wątku...

oj tam, mi się przyda przytyć , moja waga stoi dalej w miejscu 45 kg i ani drgnie ale brzusio się zaokrągliło...jakoś nigdy nie zwaracałam uwagi na kalorie a teraz to już wogóle. patrzę tylko co by mięso surowe nie było albo ser pleśniowy a tak to jem o ile mnie nie mdli a ostatnio nie mdli w cale więc używam sobie

[ja88]

Napisane przez Biedroneczkaolga

nie martw się nie tylko ty jesteś ciemna w tych sprawach - ja też nie mam pojęcia toteż przyłączam się do pytania....

Ja również jestem "ciemna" jeśli chodzi o te sprawy, więc i ja się dołącze do tego pytanka

[Foka29]

Dzięki za wsparcie dziewczyny, nie czuję się już z moim pytaniem jak wioskowy głupek

[aaaaniusia]

kurcze mowicie tu o tych parówkach, i mam coraz wieksza ochote na nie. Ja wczoraj przed snem myslałam co dzis zrobic i własnie pomyslałam o tych parówkach i do tego pieczonych ziemniaczkach. Tylko jak dzis wstałam to nie mogłam sobie przypomniec co wymysliłam na obiad i robie bułeczki nadziewane masa jajeczna. No i teraz czytam i mi przypomniałyscie, a parówek w domu nie mam , ziemniaczków zresztą tez nie. Jutro piatek, wiec chyba dopiero w sobote to zrobie, a w sobote miał byc kurczak , no nic, musze wytrzymac.
a co do tych pytan to i ja sie przyłączam, bo jesli chodzi o dzieci to jestem ciemna masa.

[precious_81]

Napisane przez Tysiak7

Shine01 Malin ma sporo racji w tym co pisze na temat łozeczka i pościeli.. Mnie wiele zakupow minie bo mam juz latorosc w domu co ma 2 latka i 3 miechy. Z doświadczenia powiem tak mielismy wszystko, lóżeczko, posciel, baldachim i karuzelke. Z łozeczkiem porażka dostalismy od siostry tz nie mialo wyciaganych bocznych szczebelkow wiec zawsze dzieciak trzeba było gora wkładac i wyciagac meczące, mala spala z nami i zostalo ta do dziś, więc mam wolne lozeczko do drugiego Ja bedziecie kupować zwracajacie na to uwage, posciel owszem przyda sie pozniej, bo na początku to male zawiniatko lubi ciasne klimaty i rozek to podstawa ja mialam 3 szt i chwilami i to tylo malo malej sporo sie ulewało Baldachim byl ale mnie wkurzal mała tez jakos niespokojnie reagowala na niego, wiec ściagnelismy, jesli ktoś nie ma zaslon/rolet to owszem ochroni troche od slonca. U nas podstawowa porazka byla karuzelka, glupota totalna bo nasze dziecko jej sie balo i plakaalo spakowaliśmy szybko, choc to indywidualna sprawa, może wasze dzieci akurat beda lubic, moja

Pewnie wszystko zależy od preferencji mamy - z moich koleżanek wszystkie od razu przykrywały dziecko kołderką, nigdy nie używały rożka ani śpiworka. Na Polecamy - Odradzamy są bardzo różne opinie - jedne mamy używają śpiworka inne kołderki. Tak samo z karuzelami - w większości to był bardzo udany zakup i się przydał. Także jak to zwykle bywa ile mam tyle opinii

Napisane przez Biedroneczkaolga

Nie wiem co zrobić jutro na obiad???? Co wy robicie - tylko coś szybkiego bo mi się w kuchni niechce siedzieć...

Skoro piątek to u nas standardowo rybka

Napisane przez Foka29

Czyli pościeli w ogóle nie warto dla maluszka kupować?
Ani poduszeczki, ani kołderki na początek tylko te "rożki"? (rożek to coś takiego jak becik?)
Do kiedy tak dziecko śpi, a kiedy daje mu się pościel?

Przepraszam za ten nawał pytań, ale ciemna jestem w temacie...

Kołderkę można używać od początku, poduszki nie powinno się używać.

[Foka29]

Dzięki za odpowiedź.
Co do obiadku to dziś nie robie, bo mąż późno wróci, a dla jednej osoby się nie opłaca gotować.
Od pewnego czasu marzą mi się szaszłyczki- więc pewnie będą jutro. Robi się je szybko i są przepyszne.