PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

[Nika1980]

Napisane przez Darianna25

Śpię całymi dniami.
Do pracy chodze na 6.00 a już o 10.00 chce mi się spać.Wracam z pracy i ide spać.
Muli mnie ciągle i nic nie pomaga.

Ja tu o sonie i zapomniałam.
Anciaahk trzymam kciuki za jutro i wypatruje wiadomości.

A pisałm Wam kiedyś,ze fotograf z wesela mojego brata dał ciała i zdjec z koscioła i z domu nie ma. No i nie będzie.Firma nie odzyskała danych i doopa wielka.

ale jaja..............

dlatego na moim ślubie zdjęcia robił najlepszy przyjaciel....

Napisane przez anciaahk

Aniu, już za późno, wstawię jak będę miała już fotki, bo już po chrzcinach. Bliźniaki są cudowne, grzeczniutkie, słodziutko spały całą mszę, a potem ucztę w restauracji. Ja zakończyłam imprezę o 20, a one nadal spały. Niesamowite. Zostawiłam męża i niestety musiałam jechać - jutro rano praca niestety. A oni jeszcze imprezują.
Męczy mnie tylko to, że wszyscy cały czas pytają, kiedy u nas, bądź też pocieszają na zmianę, że doczekamy się i my... A ja testowałam, negatywnie oczywiście, chociaż liczyłam na cud.

przytulam mocno....i zaciskam kciuki za kolejny cykl!!!!!!!!!

[Darianna25]

Witam.

Nikuś no właśnie za jaja bym powiesiła tego gościa.

A dziś sie dowiedziałam,ze moja koleżanka- polka z pracy jest w ciaży.Jakoś 10-11 tydzien.Ale biedna nie cieszy sie tak jak ja bo już raz w uk poroniła.

[madziwnia]

Witam!!!

PYTANIE DO WSZYSTKICH....
czy któras jest w trakcie zarzywania luteiny bo mam sporo mi zostało a nie bede wyrzucać... odddam za darmo!!!

i mam jeszcze mieszanke ziół tych co tak dobrze na cykl wpływaja i na jajeczka tez oddam za darmo..

nie chcę wyrzucać

Pozdrawiam


aha Darianna ja Pamietam o tych zdjęciach jak pisałąś!! ale tez sie wnerwiłam.. jej bo mnie rusza coś takiego... bo tez miałam podobnie.. ale na szczeście z sali nie mam zdjęć a siedział od 20 do 0.00

[Jota]

Madziwnia a jaka to mieszanka? Ja piję Klimuszki antyzrostową, a jeśli Sroki to zainteresowania nią była Anciaahk. Pisała wcześniej, że woli kupić gotowe niż samej mieszać. Jeśli się nie mylę to luteinę też bierze.
Jestem jej rzecznik prasowy heheh

[madziwnia]

ojca Srocki mieszanka właśnie ania.. odezwij sie... chcesz ziółka gratis od cięzarówki i luteinę zaraz policze ile mi zostało

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Luteinę mam jedno całe opakowanie czyli 30 tabl. + z drugiego zostało mi 9 sztuk tabsów.

mam też DUPHASTON 8 tabletek a ten lek drogi wiec może któras chce oddam. Z serca.

[Jagooda_]

Witam
Czytam na bieżąco, ale jakoś weny na pisanie nie mam. Cały czas trzymam kciuki za wszystkie starające się wizażanki.

Napisane przez anciaahk

Męczy mnie tylko to, że wszyscy cały czas pytają, kiedy u nas, bądź też pocieszają na zmianę, że doczekamy się i my...

Mnie też to męczy, ciągłe pytania i aluzje i to już nie bliska rodzina tylko ta daleka i na dodatek ludzie w pracy. Dziś się właśnie dowiedziałam, że koleżanka z pracy jest w ciąży i wiem, ze nie planowała, bo gadałyśmy we wrześniu. I teraz tylko czekam jak mi inni zaczną mówić na co czekasz, teraz Twoja kolej

Napisane przez anciaahk

A ja testowałam, negatywnie oczywiście, chociaż liczyłam na cud.

Jota co tam u Ciebie??

[anciaahk]

Napisane przez Darianna25

Śpię całymi dniami.
Do pracy chodze na 6.00 a już o 10.00 chce mi się spać.Wracam z pracy i ide spać.
Muli mnie ciągle i nic nie pomaga.

Ja tu o sonie i zapomniałam.
Anciaahk trzymam kciuki za jutro i wypatruje wiadomości.

A pisałm Wam kiedyś,ze fotograf z wesela mojego brata dał ciała i zdjec z koscioła i z domu nie ma. No i nie będzie.Firma nie odzyskała danych i doopa wielka.

Darianko za kciuki dziękuję, ale nie udało się tym razem , no ale lekarz nie dawał zbyt wielkiej nadziei więc nawet rozczarowania wielkiego nie było.
Z fotografem lipa, chyba bym ustrzeliła, Jak oni wcięli te zdjęcia?
A na spanie to nie znam rady , wyspać się porządnie może?

Napisane przez Nika1980

przytulam mocno....i zaciskam kciuki za kolejny cykl!!!!!!!!!

Nikus, wreszcie musi się udać

Napisane przez Jota

Madziwnia a jaka to mieszanka? Ja piję Klimuszki antyzrostową, a jeśli Sroki to zainteresowania nią była Anciaahk. Pisała wcześniej, że woli kupić gotowe niż samej mieszać. Jeśli się nie mylę to luteinę też bierze.
Jestem jej rzecznik prasowy heheh

A ile bierzesz wynagrodzenia?
Dzięki Jota, co tam u Ciebie?

Napisane przez madziwnia

ojca Srocki mieszanka właśnie ania.. odezwij sie... chcesz ziółka gratis od cięzarówki i luteinę zaraz policze ile mi zostało

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Luteinę mam jedno całe opakowanie czyli 30 tabl. + z drugiego zostało mi 9 sztuk tabsów.

mam też DUPHASTON 8 tabletek a ten lek drogi wiec może któras chce oddam. Z serca.

Madzia dziękuję, piszę PW .

Napisane przez Jagooda_

Mnie też to męczy, ciągłe pytania i aluzje i to już nie bliska rodzina tylko ta daleka i na dodatek ludzie w pracy. Dziś się właśnie dowiedziałam, że koleżanka z pracy jest w ciąży i wiem, ze nie planowała, bo gadałyśmy we wrześniu. I teraz tylko czekam jak mi inni zaczną mówić na co czekasz, teraz Twoja kolej

Jagódko, mnie nie tyle męczy, co trochę też i przykro się robi. Osoba mi zupełnie obca mówi: I wy się wreszcie doczekacie. Jakby ktoś jej powiedział o moich problemach . Denerwujące jest to, że takie rzeczy wychodzą poza najbliższą rodzinę.
Mam nadzieję, że już niedługo będziemy musiały znosić takie teksty i będziemy największymi w świecie ciężarówkami .

Ja tradycyjnie dopiero z pracy, jak ja kocham tą robotę.

[Jota]

Napisane przez anciaahk

A ile bierzesz wynagrodzenia?
Dzięki Jota, co tam u Ciebie?
Ja tradycyjnie dopiero z pracy, jak ja kocham tą robotę.

Jak dla Ciebie to za darmo.
Horror z tą pracą, ja o 16 wychodzę jak wypluta i ledwo człapię do domu. Zawsze mówię, że jakiś głupek wymyślił, że zwyczajowo pracuje się osiem godzin, mi wystarczyłoby sześć.

U mnie 22 dc, biorę Duphaston, więc plamień jeszcze nie ma. Mam nadzieję, że nie wydłuży mi za dużo cyklu, bo termin HSG ustalałam wg mojego krótkiego cyklu 26 dni. Tabletki mam brać do 25 dnia i trochę się martwię, bo jak @ mi wejdzie na termin badania to .
Głupia jestem, bo jak co miesiąc mam wielką nadzieję a potem ryk. Podbrzusze mnie boli, więc wyobrażam sobie, że uniknę badania, ale z drugiej strony wiem, że mnie zawsze trafia gorsza opcja.

Z pytaniami ludzi to ciężka sprawa i przykra, o takie sprawy nie powinno się wogóle pytać. Pisałam Wam kiedyś jak ktoś z rodziny przy grupie innych powiedział -pewnie jesteś zepsuci, bo dziecka nie macie. "Zepsuci" małe słowo a rani.

Jak się mówi - Dufaston czy Dupaston

[malami82]

Kurcze dziewczyny zdałam sobie sprawę, że tonący brzytwy się trzyma a do tego jestem mówiąc delikatnie głupiutka ...
Dziś u mnie 16dfl ... no i testowałam ... Poczekałam może 1,5 min była tylko jedna gruba krecha - czyli standard u mnie ... Zakręciła się łezka, zrobiło się smutno, ale trzeba żyć dalej i dalej się starać - no tak pomyślałam ...
Po około 20 min wróciłam do łazienki bo makijaż do pracy trzeba było zrobić i coś mnie podkusiło, żeby zerknąć jeszcze raz na ten test - bo co nas nie zabije to nas wzmocni ...
No i ja już nie wiem, ale tak jakbym widziała cień tej drugiej kreski ... Taki cieniutki, cholernie blady prążek ... I teraz jestem zła na siebie, bo wiem, że po takim czasie na test się już nie patrzy ... A tak to jakaś nadzieja znowu gdzieś tam w środku jest ...
Cholera jasna, no i czemu ja taka głupia .... że widzę to czego pewnie nie ma ....

[kropka75]

Malami - musisz odczekać jeszcze i zrobić drugi test. Nie ma wyjścia. A może, może, kto wie... oby.

A co znaczy 16dfl? Fazy lutearnej?
Ale Ty masz chyba 30 dzień cyklu? To chyba już był dobry czas na test?

[tarasia]

Napisane przez Jota

Jak się mówi - Dufaston czy Dupaston

DuFaston - bo w pisowni jest ph

Napisane przez malami82

Kurcze dziewczyny zdałam sobie sprawę, że tonący brzytwy się trzyma a do tego jestem mówiąc delikatnie głupiutka ...
Dziś u mnie 16dfl ... no i testowałam ... Poczekałam może 1,5 min była tylko jedna gruba krecha - czyli standard u mnie ... Zakręciła się łezka, zrobiło się smutno, ale trzeba żyć dalej i dalej się starać - no tak pomyślałam ...
Po około 20 min wróciłam do łazienki bo makijaż do pracy trzeba było zrobić i coś mnie podkusiło, żeby zerknąć jeszcze raz na ten test - bo co nas nie zabije to nas wzmocni ...
No i ja już nie wiem, ale tak jakbym widziała cień tej drugiej kreski ... Taki cieniutki, cholernie blady prążek ... I teraz jestem zła na siebie, bo wiem, że po takim czasie na test się już nie patrzy ... A tak to jakaś nadzieja znowu gdzieś tam w środku jest ...
Cholera jasna, no i czemu ja taka głupia .... że widzę to czego pewnie nie ma ....

Właściwie to druga kreska powinna już byc na tym etapie widoczna ale jeżeli nie przyjdzie @, powtórz test za kilka dni.
Czasami natura lubi płatać figle

[madziwnia]

No dziewczynki a pamietacie moje testy.. dopiero na 4 z nich widac wyraxniej...ale tez bladzioch był bardzo.. a mogło byc tak że owu nawet dzien albo dwa później.. .
JA TAM TRZYMAM KCIUKI... jak był cień to za dwa dni powtórz..
hihi ja tez sobie mówiłam za dwa dni.. robiłam codziennie i codziennie cien 4 testy .. szok... ale w koncu sie sciemniła

[KBKatarynka]

Dawno nie pisałam (weterankowy finał), ale choć już 2 trymestr mi się zaczął, to czuję się po japońsku-jako tako. Po pierwsze GRATULUJĘ wszystkim mamom, co to już pociechy przywitały na świecie. Nikuś, czy to Twoja śliczna Lenka na fotce? Ale fajna!!! Jak ja Ci zazdroszczę, że już jesteś po wszystkim!!! W ogóle, to nie wiem kochane, czy mnie jeszcze pamiętacie?...
Już się tłumaczę:P Pierwsze mdłości dostałam w 3 tyg. ciąży i tak mi widać zostało do dnia dzisiejszego. Dlatego wybaczcie, że właściwie w ogóle się nie odzywałam, bo rzadko tu zaglądam i nie miałam siły na nic. Dziś lepiej-więc jestem, a co będzie jutro?...no ponoć każda kobitka chodzi w ciąży inaczej. Ja bardzo dużo wymiotowałam(nawet 5xdziennie), teraz rzadziej, za to w różnych porach i od tak sobie niezależnie od jedzenia. A jeśli chodzi o tzw. "zdrowe żywienie", to ja sobie w pewnym momencie odpuściłam, bo "zrzucałam" nawet po kilku łyżeczkach serka homo, a potrafiłam zjeść twistera lub cheeseburgera i było ok! Skoro chudłam, to pomyślałam, że lepiej żeby "coś" w ogóle w brzuszku zostało. Mocno Was WSZYSTKIE ściskam i do usłyszenia!!!

[malami82]

Napisane przez kropka75

Malami - musisz odczekać jeszcze i zrobić drugi test. Nie ma wyjścia. A może, może, kto wie... oby.

A co znaczy 16dfl? Fazy lutearnej?
Ale Ty masz chyba 30 dzień cyklu? To chyba już był dobry czas na test?

Co do określenia to zgadza się 16 dzień fazy lutealnej. Wiem kiedy dokładnie była owulka, bo tego dnia miałam monitoring. A u mnie 30 dc i wiem, że już powinno być widać ... Dlatego coraz bardziej skłaniam się ku stwierdzeniu, że to był pewnie omam wzrokowy, bo tak bardzo chciałam zobaczyć tę drugą kreseczkę no i minęło około 20 min ... i w ogóle wrrrrrrrrr

[kropka75]

Napisane przez malami82

Co do określenia to zgadza się 16 dzień fazy lutealnej. Wiem kiedy dokładnie była owulka, bo tego dnia miałam monitoring. A u mnie 30 dc i wiem, że już powinno być widać ... Dlatego coraz bardziej skłaniam się ku stwierdzeniu, że to był pewnie omam wzrokowy, bo tak bardzo chciałam zobaczyć tę drugą kreseczkę no i minęło około 20 min ... i w ogóle wrrrrrrrrr

Zawsze możesz zrobić betę dla pewności.

[Nika1980]

Malami! spokojnie (wiem wiem latwo powiedziec hehehe) poczekaj ze dwa dni i powtorz test albo - jak slusznie radzi Kropeczka- zrob bete!
trzymam kciuki za omam wzrokowy oby sie omamem nie okazal...

Napisane przez KBKatarynka

Dawno nie pisałam (weterankowy finał), ale choć już 2 trymestr mi się zaczął, to czuję się po japońsku-jako tako. Po pierwsze GRATULUJĘ wszystkim mamom, co to już pociechy przywitały na świecie. Nikuś, czy to Twoja śliczna Lenka na fotce? Ale fajna!!! Jak ja Ci zazdroszczę, że już jesteś po wszystkim!!! W ogóle, to nie wiem kochane, czy mnie jeszcze pamiętacie?...
Już się tłumaczę:P Pierwsze mdłości dostałam w 3 tyg. ciąży i tak mi widać zostało do dnia dzisiejszego. Dlatego wybaczcie, że właściwie w ogóle się nie odzywałam, bo rzadko tu zaglądam i nie miałam siły na nic. Dziś lepiej-więc jestem, a co będzie jutro?...no ponoć każda kobitka chodzi w ciąży inaczej. Ja bardzo dużo wymiotowałam(nawet 5xdziennie), teraz rzadziej, za to w różnych porach i od tak sobie niezależnie od jedzenia. A jeśli chodzi o tzw. "zdrowe żywienie", to ja sobie w pewnym momencie odpuściłam, bo "zrzucałam" nawet po kilku łyżeczkach serka homo, a potrafiłam zjeść twistera lub cheeseburgera i było ok! Skoro chudłam, to pomyślałam, że lepiej żeby "coś" w ogóle w brzuszku zostało. Mocno Was WSZYSTKIE ściskam i do usłyszenia!!!

ooooo rety to juz II trymestr???? jak ten czas leci!
jasne , ze pamietam!!!!
ale mialas I trymestr przebojowy...ale czego sie nie robi dla kruszynki....

tak, to moja corenka na zdjeciu!

a wiesz co...ja tobie troche zazdroszcze , ze to wszystko jeszcze przed toba, oczekiwanie, porod...
powodzenia i odzywaj sie kochana!

[kropka75]

Napisane przez Nika1980

ooooo rety to juz II trymestr???? jak ten czas leci!

Oj leci - u mnie od dziś II trymestr.

A Ty ciotka, co do nas zaglądasz i się nie odzywasz, hę?

[Nika1980]

Napisane przez kropka75

Oj leci - u mnie od dziś II trymestr.

A Ty ciotka, co do nas zaglądasz i się nie odzywasz, hę?

WOW! jezu jak ten czas leci..............
gratki wielkie no i ciesz sie , bo II trymestr to zwykle najprzyjemniejsza czesc ciazy! choc ja na III trymestr bardzo nie narzekam, ale faktycznie w III z dnia na dzien robi sie ciezej, a w II to jednak mozna pelna geba zwykle korzystac z urokow bycia w ciazy

czasem sie nie odzywam , bo jak siade do kompa to ledwo zdaze doczytac i juz musze leciec do malej

wogole to dzis snilo mi sie, ze ktoras z Was zaszla w ciaze i pokazywala mi test ciazowy ale jak bozie kocham nie pamietam ktora z was buuuuuuuuuuu

[kropka75]

Chociaż napluj nam na szczęście, jak zajrzysz.

No mam nadzieję, że tak będzie... choć II trymestr to sprawdzian dla szyjki, a moja jest nieco upośledzona, przez co zaczęłam się nagle bać.
No i myślałam, że wszystko minie, a tu nic, parcie na pęcherz dziś mam sto razy większe niż do tej pory, brzuch ciągnie w dół czasami, czasem mam uczucie jak na okres. I oczywiście wszystko to analizuję jak głąb i się denerwuję.

Dobrze, że któraś - zawsze to jakieś proroctwo. Teraz czekamy która.

[KBKatarynka]

Nikuś postaram się wpadać częściej. Oby tylko samopoczucie dawało piszesz, że byś chciała być na moim m-cu ciążowym a ja Ci powiem kochana, że jak mi niektóre kobitki opowiadają, jak to cudownie się czuły w ciąży, jaki super okres, power że hej...to możesz mi wierzyć, że taka radość to u mnie po mału się przebija dopiero teraz. Znaczy cieszyłam się BARDZO od samego początku ciąży, ale potem jak dopadły mnie"uroki", to nie potrafiłam się cieszyć, tylko byłam nastawiona na przetrwanie. Było bardzo trudno..nawet nie sądziłam, że tak mi ciąża da w kość. No a choć lekarka przepisała mi coś na mdłości, to twardo nie biorę, bo wyczytałam że nie bardzo wskazane w początkowej ciąży. No i się męczyłam, ale dla dzidzi i jej zdrowia WARTO! Teraz jest trochę lepiej, ale jeszcze pewnie troszkę mnie pomęczy to i owo.
Kropka, to Ty już II trymestr? WOW!!! Patrz, wystarczy, że znikam na dłuższy czas a tu Kropka bach i dzidzia i już 4 miesiąc u mnie, jeśli dobrze liczę 14 tydzień życia (16 tydzień "miesiączkowy"). Jakto mówią niektórzy-czas zapitala
PS. a co myślicie o wózku baby merc q 7 ?

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Kropka, moja rada: NIE ANALIZUJ i NIE CZYTAJ za dużo w necie!!! Będzie Ci lepiej już po tygodniu

[anciaahk]

Napisane przez Jota

Jak dla Ciebie to za darmo.
Horror z tą pracą, ja o 16 wychodzę jak wypluta i ledwo człapię do domu. Zawsze mówię, że jakiś głupek wymyślił, że zwyczajowo pracuje się osiem godzin, mi wystarczyłoby sześć.

U mnie 22 dc, biorę Duphaston, więc plamień jeszcze nie ma. Mam nadzieję, że nie wydłuży mi za dużo cyklu, bo termin HSG ustalałam wg mojego krótkiego cyklu 26 dni. Tabletki mam brać do 25 dnia i trochę się martwię, bo jak @ mi wejdzie na termin badania to .
Głupia jestem, bo jak co miesiąc mam wielką nadzieję a potem ryk. Podbrzusze mnie boli, więc wyobrażam sobie, że uniknę badania, ale z drugiej strony wiem, że mnie zawsze trafia gorsza opcja.

Z pytaniami ludzi to ciężka sprawa i przykra, o takie sprawy nie powinno się wogóle pytać. Pisałam Wam kiedyś jak ktoś z rodziny przy grupie innych powiedział -pewnie jesteś zepsuci, bo dziecka nie macie. "Zepsuci" małe słowo a rani.

Jak się mówi - Dufaston czy Dupaston

Jota, ja nie ryczę, jakaś może twarda sztuka jestem. Dzisiaj czuję nadchodzącą @, ból w krzyżu i podbrzuszu. Noc będzie moja .
Co do pracy - my pracujemy po 10 godzin dziennie (teoretycznie - bo zwykle bywa dłużej). W zamian mamy 1 dzień w tygodniu wolny.
Co do duphastonu to nie wiem, ale luteina mi nic nie wydłużyła. @ przyjdzie normalnie, 33 dc. Cykle mam zwykle 32-35 dniowe.

Napisane przez malami82

Kurcze dziewczyny zdałam sobie sprawę, że tonący brzytwy się trzyma a do tego jestem mówiąc delikatnie głupiutka ...
Dziś u mnie 16dfl ... no i testowałam ... Poczekałam może 1,5 min była tylko jedna gruba krecha - czyli standard u mnie ... Zakręciła się łezka, zrobiło się smutno, ale trzeba żyć dalej i dalej się starać - no tak pomyślałam ...
Po około 20 min wróciłam do łazienki bo makijaż do pracy trzeba było zrobić i coś mnie podkusiło, żeby zerknąć jeszcze raz na ten test - bo co nas nie zabije to nas wzmocni ...
No i ja już nie wiem, ale tak jakbym widziała cień tej drugiej kreski ... Taki cieniutki, cholernie blady prążek ... I teraz jestem zła na siebie, bo wiem, że po takim czasie na test się już nie patrzy ... A tak to jakaś nadzieja znowu gdzieś tam w środku jest ...
Cholera jasna, no i czemu ja taka głupia .... że widzę to czego pewnie nie ma ....

Malami trzymam kciuki, by to nie był omam. I powtórz test .

Napisane przez kropka75

Oj leci - u mnie od dziś II trymestr.

Kropko, to chyba niemożliwe, ale ten czas leci.

Napisane przez Nika1980

wogole to dzis snilo mi sie, ze ktoras z Was zaszla w ciaze i pokazywala mi test ciazowy ale jak bozie kocham nie pamietam ktora z was buuuuuuuuuuu

Hahah, to pewnie Malami, jutro nas uszczęśliwi .

[kropka75]

Napisane przez KBKatarynka

Kropka, moja rada: NIE ANALIZUJ i NIE CZYTAJ za dużo w necie!!! Będzie Ci lepiej już po tygodniu

Nie mogę nie myśleć o tym co czuję. A czuję. Czytać nie czytam, po prostu denerwuję się za każdym razem, gdy boli, napina się brzuch. Za długo czekałam, to teraz mam schizy ze strachu...

Napisane przez anciaahk

Kropko, to chyba niemożliwe, ale ten czas leci.

A jednak - dziś zaczęłam 14 tydzień.

[anciaahk]

A mi się wydaje, jakbyś w ciążę zaszła wczoraj . A tu ani się obejrzymy, a będzie po. Tak jak w przypadku Niki czy innych dziewczyn. Sama wspominam z bliskiego kręgu osoby, które w trakcie naszych staranek zachodziły w ciążę - dzisiaj już większość urodziła. A my nadal nic .
Czas musi przyjść na każdego.

[evuncia]

Hej dziewczynki! Co prawda niezbyt czesto sie udzielam na forum, ale podczytuje Was od czasu do czasu. Gratuluje nowych fasolek. Kropko dzidzius fajowy i jaki juz duzy niesamowite, pamietam jak nie tak dawno wklejalam podobna fotke z USG
Przesylam fluidki (kurcze pamietam jak ja tu je lapalam):ma gia: :mag ia:: magia::magi a::m agia::magia :od mojej gwiazdeczki

[anciaahk]

Fluidek cudo łapię!

[Nika1980]

witajcie,
co tu dzis tak pusto?????????

my po kontroli, Lena wazy prawie 5 kg ( 4955 gram) a to znaczy, ze przytyla w 10 dni 700 gram! turbo doladowanie mam w cyckach!!!!!!

Napisane przez KBKatarynka

Nikuś postaram się wpadać częściej. Oby tylko samopoczucie dawało piszesz, że byś chciała być na moim m-cu ciążowym a ja Ci powiem kochana, że jak mi niektóre kobitki opowiadają, jak to cudownie się czuły w ciąży, jaki super okres, power że hej...to możesz mi wierzyć, że taka radość to u mnie po mału się przebija dopiero teraz. Znaczy cieszyłam się BARDZO od samego początku ciąży, ale potem jak dopadły mnie"uroki", to nie potrafiłam się cieszyć, tylko byłam nastawiona na przetrwanie. Było bardzo trudno..nawet nie sądziłam, że tak mi ciąża da w kość. No a choć lekarka przepisała mi coś na mdłości, to twardo nie biorę, bo wyczytałam że nie bardzo wskazane w początkowej ciąży. No i się męczyłam, ale dla dzidzi i jej zdrowia WARTO! Teraz jest trochę lepiej, ale jeszcze pewnie troszkę mnie pomęczy to i owo.
Kropka, to Ty już II trymestr? WOW!!! Patrz, wystarczy, że znikam na dłuższy czas a tu Kropka bach i dzidzia i już 4 miesiąc u mnie, jeśli dobrze liczę 14 tydzień życia (16 tydzień "miesiączkowy"). Jakto mówią niektórzy-czas zapitala
PS. a co myślicie o wózku baby merc q 7 ?

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Kropka, moja rada: NIE ANALIZUJ i NIE CZYTAJ za dużo w necie!!! Będzie Ci lepiej już po tygodniu

kochana, wierz mi ja tez mialam straaaszne mdlosci w I trym- nie moglam gotowac, nie jadalam obiadow, nie otwieralam lodowki....
zycze bys teraz juz mogla sie cieszyc ciaza!

Napisane przez kropka75

Chociaż napluj nam na szczęście, jak zajrzysz.

No mam nadzieję, że tak będzie... choć II trymestr to sprawdzian dla szyjki, a moja jest nieco upośledzona, przez co zaczęłam się nagle bać.
No i myślałam, że wszystko minie, a tu nic, parcie na pęcherz dziś mam sto razy większe niż do tej pory, brzuch ciągnie w dół czasami, czasem mam uczucie jak na okres. I oczywiście wszystko to analizuję jak głąb i się denerwuję.

Dobrze, że któraś - zawsze to jakieś proroctwo. Teraz czekamy która.

tfu tfu tfu................:hahah a:

Napisane przez anciaahk

Jota, ja nie ryczę, jakaś może twarda sztuka jestem. Dzisiaj czuję nadchodzącą @, ból w krzyżu i podbrzuszu. Noc będzie moja .
Co do pracy - my pracujemy po 10 godzin dziennie (teoretycznie - bo zwykle bywa dłużej). W zamian mamy 1 dzień w tygodniu wolny.
Co do duphastonu to nie wiem, ale luteina mi nic nie wydłużyła. @ przyjdzie normalnie, 33 dc. Cykle mam zwykle 32-35 dniowe.

Malami trzymam kciuki, by to nie był omam. I powtórz test .


Kropko, to chyba niemożliwe, ale ten czas leci.

Hahah, to pewnie Malami, jutro nas uszczęśliwi .

a mi sie wlasnie wydaje, ze w moim` snie byla dziewczyna z twojego avatarka.................

Napisane przez anciaahk

A mi się wydaje, jakbyś w ciążę zaszła wczoraj . A tu ani się obejrzymy, a będzie po. Tak jak w przypadku Niki czy innych dziewczyn. Sama wspominam z bliskiego kręgu osoby, które w trakcie naszych staranek zachodziły w ciążę - dzisiaj już większość urodziła. A my nadal nic .
Czas musi przyjść na każdego.

oj czas pedzi jakby hamulcow nie mial........

[Jota]

Faktycznie dziś pusto. Chyba do wątku muszą dołączyć nowe staraczki, bo większość przeniosła się już na wątki mamusiowe.

Nika niech Ci się jeszcze przyśnią bratki

U mnie cisza z plamieniami. Żebym nie pochwaliła zbyt szybko, ale widać, że Duphaston działa, może wydłuży mi cykle. Teraz jednak czekam na @, niech sobie nie robi jaj i się nie opóźnia zbyt dużo.

Trzymam kciuki za Malami, obiecująco to wygląda. Daj znać jak dziś sprawa wygląda.

[araczki]

Czesc babeczki,

ano dzisiaj cichutko ale chyba w swiateczny dzien dziewczyny sobie odpoczywaja.

Jota, Anciaahk, Malami, Konczita, Jagoda i reszta staraczek...ja nieustannie trzymam za Was kciuki.

Jeszcze nie przesylalam mega fluida od 16 tygowej dzidzi w brzuchu co wiec czynie




Nika, dla Ciebie pozdrowienia a dla Waszej Lenki buziak

[anciaahk]

Dzisiaj zgodnie zresztą z przewidywaniami przyszła wredna @. Troszkę więc umieram, całe szczęście, że jest wolny dzień. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się ją przegonić na 9 miesięcy.... ;o
Miłego popołudnia.

[malami82]

Napisane przez Jota

Trzymam kciuki za Malami, obiecująco to wygląda. Daj znać jak dziś sprawa wygląda.

No dzisiaj bez zmian. Tempka poszła w sumie trochę do góry, ale w dalszym ciągu biorę luteinę. Objawów brak - tylko czasami napięcie w podbrzuszu i piersi trochę bolą ...
Jak nie stchórzę jutro będę testować ...