|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2015-09-23, 09:33 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Witam. Długo zastanawiałam się, czy napisać na wizażu o sprawie, która gnębi mnie od dłuższego czasu, ale zawsze dostać można tu słowo wsparcia i porady, poznać obiektywny punkt widzenia, dlatego zdecydowałam się. Przepraszam z góry, jeśli wypowiedź będzie chaotyczna.
Chodzi o mój 1,5 roczny związek. Bardzo cenię partnera nie tylko jako chłopaka, ale ogólnie jako człowieka, jednak coraz częściej zdaję sobie sprawę, że najważniejsze to się dogadać i pasować do siebie. Kiedyś kłóciliśmy się raz na miesiąc dwa i umieliśmy dojść do porozumienia. Dla mnie była to sielanka po prawie 3-letnim burzliwym związku. Starałam się w tym związku nie popełniać tych samych błędów, co w poprzednim. Od pół roku mam wrażenie, że się psuje, kłócimy się coraz częściej i cały czas o 2 rzeczy. Zaczęło się od tego że partner stwierdził, że za często go nie ma w domu, a nocował u mnie od sb do pn rano i jedną noc w tygodniu. Poczułam się oszukana bo wcześniej to on głównie inicjował, więc nie wiedziałam co się dzieje, po za tym 3 noce to nie jest chyba tak duzo jak na 30-latka. W tym czasie w seksie zaczęło się psuć, tzn.on nie inicjował zbytnio. Nocki odpuscilam i teraz spimy tylko raz czasami 2 razy w tygodniu. jeszcze próbowałam rozmawiać, żebyśmy próbowali coś zrobić ze sprawami intymnymi, bo nie jest za dobrze to słyszę tylko, że już mnie pewnie nie pociąga i zamyka się w sobie, chociaż to ja odczułam że go nie pociągam. Np. Na wakacjach robilismy to tylko 2 razy i powiedział bardzo przykry tekst, że to że jestem nago nie znaczy że się na mnie rzuci. W porównaniu na wakacjach rok temu było trzy razy dziennie. Obecnie sytuacja wygląda tak że rzeczywiście nie mam zbytnio ochoty na seks chociaż nigdy tak nie było a dochodzę 1\10 co jest odwrotnoscia tego co bylo jeszcze pol roku temu. Nie wiem czemu to pisze takie intymne rzeczy ale jestem zrozpaczona. Co do mnie to wiem, ze potrafie byc kłótliwa, tzn jak mi cos nie pasuje to nie potrafie dlugo trzymac w sobie. Chociaz moze to dotyczy tylko tego wspolnego nocowania i seksu bo co tu duzo ukrywac to mi rzeczywiscie bardzo przeszkadza. Boje sie ze zwiazek sie chyli ku upadkowi |
2015-09-23, 09:44 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Trochę dziwne ale może on sądzi, że ty nie chcesz się angażować. Moim zdaniem trochę dziwne jest to, że to on tylko ma u ciebie nocować a ty u niego już nie. Jeśli mieszka sam to też powinnaś u niego nocować. Tak jak to widzę. Jeśli mieszka z rodzicami to inna sprawa.
|
2015-09-23, 10:30 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Cytat:
Dodam jeszcze tylko, że wspólne nocowanie jest dla mnie tak ważne dlatego, że tż pracuje w standardowych godzinach 8-17, a ja jeden tydzien mam 14-22 wiec wtedy nie ma czasu sie widziec, a drugi tydzien mam na 6 co powoduje za o 20 to juz tez ze mna ciezko. Edytowane przez ricca166 Czas edycji: 2015-09-23 o 10:41 |
|
2015-09-23, 10:31 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Co do nocowania, to może zależy od usposobienia, ale ja go rozumiem. Gdybym ja nocowała calutki weekend u kogoś + jakiś dzień w tygodniu to byłabym po prostu zmęczona, bo tak naprawdę to nie jest mój dom, a ja potrzebuję usiąść u siebie, odpocząć, wyluzować się, zająć się swoim domem. Takie życie "na walizkach" by mnie po prostu męczyło. Oczywiście z ukochaną osobą jest to możliwe, no ale nie potrafię tego wytłumaczyć... Po prostu byłabym przemęczona i chciałabym więcej czasu spędzić u siebie. A mieszkam sama, więc nie chodzi o rodzinę itp. W tej kwestii zaproponowałabym kompromis - śpijcie u niego od czasu do czasu również.
Co do seksu - musicie po prostu porozmawiać. Seks się uprawia, ale i się o nim rozmawia. Jego tekst był niemiły, ale po pewnym czasie seks powszednieje, wasze ciała "powszednieją" i potrzeba jakiegoś dodatkowego impulsu, by rozgrzać atmosferę. Może kłótnie negatywnie na to wpływają? Może jest przemęczony? Może znudzony? Bez żadnych zarzutów, wyrzutów porozmawiajcie ze sobą i zastanówcie się jak to zmienić. Bez rozmowy się nie obejdzie. Ewentualnie możesz próbować go zaskoczyć: kupić ładną bieliznę, cokolwiek go kręci, by trochę urozmaicić wasze pożycie. |
2015-09-23, 10:36 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Adrainna bardzo dobrze to wytłumaczyła. Zapewne facet jest zmęczony tym, że każdy weekend i nieraz jeszcze w tygodniu spędza w obcym domu, można wręcz rzec życie na walizkach. Sądzę, że jest tu potrzebna szczera rozmowa. Ale taka na spokojnie także porozmawiać o sexie. Albo drugi pomysł przejmij inicjatywę zrób striptiz, zachęć go jakoś
|
2015-09-23, 10:52 | #6 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Cytat:
Najśmieszniejze jest to, że ten sam facet kilka razy zaproponował wspólne mieszkanie, a ciężko mu 2 noce ze mną spędzić. Nie ogarniam go, może to rzeczywiście ja się nie nadaję, nie wiem. Edytowane przez ricca166 Czas edycji: 2015-09-23 o 11:06 |
|
2015-09-23, 11:11 | #7 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
to dlaczego razem nie zamieszkacie? może faktycznie będzie się lepiej czuł będąc u siebie a nie mieszkając w dwóch miejscach jednocześnie?
poza tym obrażanie się za brak orgazmu jest... mocno cienkie. usiądź z nim i pogadaj o tym, co leży na wątrobie. jeśli nie wykaże zainteresowania/chęci rozwiązania problemu to chyba faktycznie związek chyli się ku upadkowi.
__________________
-27,9 kg |
2015-09-23, 11:19 | #8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Cytat:
Edytowane przez ricca166 Czas edycji: 2015-09-23 o 11:29 |
|
2015-09-23, 11:27 | #9 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
primo - jesli nie nauczycie się rozmawiać to nic ze związku nie będzie.
secundo - długo zamierzacie się bujać jak nastolatki?
__________________
-27,9 kg |
2015-09-23, 11:55 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Skazana_na_bluesa zdaje sobie sprawe ze nic nie bedzie jak sie nie nauczymy rozmawiac o problemach. Tj. Tak ze ja jestem bardziej wybuchowa, lubie wszystko obgadac od razu, a on nie lubi klotni. Tylko ze on kazda rozmowe o problemie traktuje jako atak. Nic nie daje to, ze staram sie byc powsciagliwa i tlumaczyc na spokojnie. A moze by tak jednak skorzystac z jego propozycji i zamieszkac razem. Mamy taka mozliwosc, bo mama kilka razy, nawet wczoraj mowila, ze jakbym chciala zamieszkac z tz, to ona sobie cos znajdzie tez. Tylko obawiam sie, ze wlasnie jego checi byly spowodowane poczuciem obowiazku. Wiedzial ze i tak powiem, ze sobie poradze.
|
2015-09-23, 12:05 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Cytat:
|
|
2015-09-23, 14:12 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
to powiedz szczerze facetowi - TAK, ZDECYDOWAŁAM SIĘ. KIEDY SZUKAMY WSPÓLNIE MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-09-23, 21:28 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Mieszkanie już jest,stoi puste pół tygodnia, mogłoby i cały, ale tż stwierdził, że mu pasuje z soboty na niedzielę nocowanie i na tygodniu za bardzo nie wyraża chęci. Z drugiej strony kilka razy zaproponował wspólne mieszkanie co mi się kupy nie trzyma, dlatego to nie takie proste, bo nie będę go zmuszać przecież.
|
2015-09-23, 21:50 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Jak dla mnie to jak najbardziej można chcieć z kimś zamieszkać i jednocześnie nie chcieć u niego nocować. Szczególnie jak się nie jest nastolatkiem.
|
2015-09-23, 22:25 | #15 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
jesuuuuuuuuuu. czy wy w ogóle rozmawiacie o czymś oprócz pogody?
__________________
-27,9 kg |
2015-09-23, 23:26 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Kłótnie z TŻ o wspólne nocowanie i seks
Cytat:
To ZAPYTAJ dlaczego zaproponował ci wspólne mieszkanie, a teraz w tym konkretnym nie chce wspólnie mieszkać ,tylko nocować w weekendy.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.