Polecamy:

chwast · 2014-07-17, 09:41

Cytat:

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Nie znam się na karmieniu dzieci, bo nie mam, ale zaskoczyła mnie pewna sytuacja. A raczej wyjątkowo obrzydziła.
Siedzi sobie naprzeciwko prababcia z kilkumiesięcznym prawnukiem i je obiad, bierze kawałek mięska przeżuwa, wypluwa przeżutą papkę na łyżkę i karmi tym dziecko. Normalnie dostałam ślinotoku i myślałam, że pawia puszczę. Fuj....

Widziałam już wcześniej taką akcję, z tym, że dziecko było chore i nie potrafiło samo jeść.

prawie jak w dżungli...

Luba · 2014-07-17, 09:43

Cytat:

Napisane przez invisible_01

No właśnie, więc skoro powstał dla rozrywki, to czemu niektóre Wizażanki biorą go tak bardzo na poważnie?

Ponieważ z drugiej strony, brak podstawowej wiedzy na temat o którym się ktoś wypowiada jest tak poważny, że trzeba się wypowiedzieć

Jamaika88 · 2014-07-17, 10:08

To może ja zakończę dyskusję opisując sytuację, która od wielu lat mnie dziwi. Chodzi mianowicie o dziecięce urodziny. Jak wiadomo urodziny są raz w roku i wiele dzieci nie może się ich doczekać, gdyż maja one duże znaczenie dla nich. Moim zdaniem jest to ten jeden dzień, kiedy solenizant powinien czuć się wyjątkowo i może być nawet pępkiem świata, i tu zaczynają się schody... Dmuchanie świeczek, inne dzieci też chcą te świeczki zdmuchnąć i pchają się przed solenizanta odbierając mu tę przyjemność, rodzice nie reagują. Jeśli któreś dziecko nie załapie się na dmuchanie rodzice potrafią poprosić gospodarzy by jeszcze raz zapalili świeczki by Jasiu też mógł zdmuchnąć... Rozpakowywanie prezentów, tu też niejednokrotnie rodzice nie potrafią, a raczej nie chcą zdyscyplinować swoich dzieci by pozwoliły by to solenizant odpakował prezenty. Jak już prezenty zostaną odpakowane to Jasiu jest pierwszy do zabawy nimi i solenizant powinien mu ustąpić bo Jasiu jest jego gościem. Ja rozumiem, że solenizant będzie miał jeszcze wiele okazji by pobawić się prezentami, ale niektóre z nich mają większe znaczenie jak np. pierwszy rowerek i powinno się pozwolić solenizantowi na pierwszą przejażdżkę, a nie wsadzać Jasia na rower pierwszego bo jest gościem. Jeszcze bym zrozumiała gdyby rodzice Jasia wyznawali takie same zasady podczas urodzin ich pociechy, ale zazwyczaj jest wręcz odwrotnie...

chwast · 2014-07-17, 10:31

Cytat:

Napisane przez Jamaika88

To może ja zakończę dyskusję opisując sytuację, która od wielu lat mnie dziwi. Chodzi mianowicie o dziecięce urodziny. Jak wiadomo urodziny są raz w roku i wiele dzieci nie może się ich doczekać, gdyż maja one duże znaczenie dla nich. Moim zdaniem jest to ten jeden dzień, kiedy solenizant powinien czuć się wyjątkowo i może być nawet pępkiem świata, i tu zaczynają się schody... Dmuchanie świeczek, inne dzieci też chcą te świeczki zdmuchnąć i pchają się przed solenizanta odbierając mu tę przyjemność, rodzice nie reagują. Jeśli któreś dziecko nie załapie się na dmuchanie rodzice potrafią poprosić gospodarzy by jeszcze raz zapalili świeczki by Jasiu też mógł zdmuchnąć... Rozpakowywanie prezentów, tu też niejednokrotnie rodzice nie potrafią, a raczej nie chcą zdyscyplinować swoich dzieci by pozwoliły by to solenizant odpakował prezenty. Jak już prezenty zostaną odpakowane to Jasiu jest pierwszy do zabawy nimi i solenizant powinien mu ustąpić bo Jasiu jest jego gościem. Ja rozumiem, że solenizant będzie miał jeszcze wiele okazji by pobawić się prezentami, ale niektóre z nich mają większe znaczenie jak np. pierwszy rowerek i powinno się pozwolić solenizantowi na pierwszą przejażdżkę, a nie wsadzać Jasia na rower pierwszego bo jest gościem. Jeszcze bym zrozumiała gdyby rodzice Jasia wyznawali takie same zasady podczas urodzin ich pociechy, ale zazwyczaj jest wręcz odwrotnie...

ja nigdy nie zapomnę jak miałam organizowane urodziny w makdonaldzie (wtedy to było marzenie każdego dzieciaka w szkole;p) i ogólnie już samo to było dla mnie czymś niesamowitym. Wiadomo zaprosiłam ileś tam dzieciaków, dowieźli ich rodzice. I niektórzy rodzice zostali.
I był taki chłopiec, jego rodzice cały czas skakali nad nim, po prostu zachowywali się jakby to oni zorganizowali to przyjęcie i on był solenizantem...
Po jakimś czasie gdy poczułam się na maksa w cieniu i odtrącona powiedziałam to moim rodzicom i oni chyba zainterweniowali bo to się skończyło, ale serio nie wiem jak tak można. Miałam wtedy 8 lat a pamiętam jak dziś ;p

Karinio · 2014-07-17, 10:59

Cytat:

Napisane przez Roane

Nigdy nie byłam na woodstocku. Ale patrząc na te zdjęcia które wrzucałyście powyżej - to nie wygląda na miejsce dla dzieci. Tłum pijanych ludzi, którzy niekoniecznie patrzą pod nogi, hałas, rozgardiasz.
Może to inaczej wygląda z perspektywy osoby która tam była, i mam nadzieję że tak jest - skoro ludzie tam dzieci zabierają, i opieka nie interweniuje

Cytat:

Napisane przez bordowa

Ja bym dziecka na Woodstock nie zabrała, ale pierwszym powodem, który mogę wymienić jest - brak dobrej zabawy. Po co ludzie biorą ze sobą dzieci? Czy na taki festiwal nie jedzie się pobawić, pokrzyczeć, poskakać pod sceną, posiedzieć do rana, no generalnie odchamić się? Ja po to jeżdżę (choć akurat nie tam)

Więc dla mnie zabieranie dziecka mija się z celem.

I dla mnie dlatego taka impreza nie jest dla dzieci.

Cytat:

Napisane przez hje

O, teraz to ku... grubo przesadziłaś.

Auć.

Cytat:

Napisane przez Magiusa

No dobra ale juz nie przesadzajcie ze tqk ni jest. Ja na woodstocku bylam kilkakrotnie. Jest super zabawa dla Mlodych ale tam jest syf i jest pijanstwo. Z narkotykami to roznie bo sa ci co chca i wezma i ci co nie chca. Ale akurat pije prawie kazdy i niestety syf jest ogromny. Wiec prosze nie piszcie tez bzdur ze tam jest czysciutko i trzezwo.
To super miejsce z fajna muzyka i zabawa ale faktycznie dla dzieci niekoniecznie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

I dlatego

Cytat:

Napisane przez OYE

fotki na necie to photoshop

moze poprostu Ty slabo widzialas/nie pamietasz na takich imprezach roznie bywa

Magia

Cytat:

Napisane przez aa2

watek coraz bardziej absurdalny, krytykuje się matki które zabierają dzieci na wakacje nad morze, za granice bo po co i w ogóle(można przeciez inaczej spędzić czas -juz teraz wiem gdzie

) , ale na Woodstock to już wszytko si i jak można to krytykować ...bez komentarza

najbardziej rozśmieszyło mnie to ze nikt nic złego nie widział w tym że "parę razy przez głośnik nawoływali rodziców , żeby odebrać dzieci z biura rzeczy znalezionych"
no naprawdę nic tylko brawo
nie mogę powiedzieć ze sie nei ubawiłam, w końcu watek spełnił swoją role-miało być zabawnie

Zgadzam się,ja już dawno uważam ten wątek za tragiko komedie

Cytat:

Napisane przez Luba

no jakie śwęte oburzenie "byłaś? byłaś? jak nie byłaś to się nie wypowiadaj"

A jak komu powiesz " nie masz dzieci, nie masz nawet szczątkowej wiedzy o ich rozwoju, to pomyśl zamiast krytykować w koło macieju" to można zostac zjedzonym z butami

Widzisz, problem w tym że czytać umiemy.

Jasno i wyraznie Tinkerbell zaproponowała mamom przebieranie dzieci na podłodze w kiblu. Stąd ta dyskusja potem.

Znów się zgadzam,hipokryzja ah ta hipokryzja

Cytat:

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Nie znam się na karmieniu dzieci, bo nie mam, ale zaskoczyła mnie pewna sytuacja. A raczej wyjątkowo obrzydziła.
Siedzi sobie naprzeciwko prababcia z kilkumiesięcznym prawnukiem i je obiad, bierze kawałek mięska przeżuwa, wypluwa przeżutą papkę na łyżkę i karmi tym dziecko. Normalnie dostałam ślinotoku i myślałam, że pawia puszczę. Fuj....

Widziałam już wcześniej taką akcję, z tym, że dziecko było chore i nie potrafiło samo jeść.

Omg,fu

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Mnie rozwaliła wczoraj "znajoma" temat obiadowy,pierogi z serem,ta się pyta czy daje sam środek,ja nie wszystko je.A ta z edukacją do mnie bo ciasto niezdrowe

ok nic tam aż tak nie ma zdrowego,ale trującego też nie.Poprostu dziwi mnie ta osoba,która mówi mi co mam dawać,a sama daje jajecznice,ogórka kiszonego.To takie pikusie przy tym,że dziewucha ma teraz problem bo za dużo piw wypiła szła z dzieciakiem i ktoś ją podkapował.No,ale dziewcze bedzie dawać rady,co mam dawać dziecku.

Migotka8923 · 2014-07-17, 11:04

Cytat:

Napisane przez Karinio

I dla mnie dlatego taka impreza nie jest dla dzieci.

Auć.

I dlatego

Magia

Zgadzam się,ja już dawno uważam ten wątek za tragiko komedie

Znów się zgadzam,hipokryzja ah ta hipokryzja

Omg,fu

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Mnie rozwaliła wczoraj "znajoma" temat obiadowy,pierogi z serem,ta się pyta czy daje sam środek,ja nie wszystko je.A ta z edukacją do mnie bo ciasto niezdrowe

ok nic tam aż tak nie ma zdrowego,ale trującego też nie.Poprostu dziwi mnie ta osoba,która mówi mi co mam dawać,a sama daje jajecznice,ogórka kiszonego.To takie pikusie przy tym,że dziewucha ma teraz problem bo za dużo piw wypiła szła z dzieciakiem i ktoś ją podkapował.No,ale dziewcze bedzie dawać rady,co mam dawać dziecku.

To ze mnie tez okropna matka, bo synowi daje nalesniki z twarogiem lub truskawkami

Mnie wczoraj rozwalila babcia jednego chlopca. Maly sie bawil w baseniku i dziewczynke uderzyl kilka razy i jego mama mu zwrocila uwage zeby tak nie robil. On w placz, a ta babcia jeszcze do tego malego "Moj malutki chodz do babci i sie przytul"

Tak jak by ten chlopiec byl jakis pokrzywdzony, bo mu sie uwage zwrocilo

Karinio · 2014-07-17, 11:19

Chodzi mi o fakt smażonego,że to jest dopiero samo zdrowie,no ale ciasto pierogowe nie zdrowe

**201708160922** · 2014-07-17, 11:41

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

a jak nawołują w centrum handlowym "Mama Madzi Iksińskiej zgłosi się do Tego Miejsca, czeka na nią córeczka" już jest ok?

To jest tak samo absurdalne na PW, jak i w CH.

Cytat:

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Nie znam się na karmieniu dzieci, bo nie mam, ale zaskoczyła mnie pewna sytuacja. A raczej wyjątkowo obrzydziła.
Siedzi sobie naprzeciwko prababcia z kilkumiesięcznym prawnukiem i je obiad, bierze kawałek mięska przeżuwa, wypluwa przeżutą papkę na łyżkę i karmi tym dziecko. Normalnie dostałam ślinotoku i myślałam, że pawia puszczę. Fuj....

Widziałam już wcześniej taką akcję, z tym, że dziecko było chore i nie potrafiło samo jeść.

Szczerze? Jakbym miala tak chore dziecko, to przygotowywalabym jedzenie w domu, a w restauracji zamawiala cos, co mozna rozdrobnic widelcem. Przezuwanie jedzenia dziecku jest OBRZYDLIWE.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

iguanaiguana · 2014-07-17, 11:45

Wiele razy byłam świadkiem takiego właśnie przeżuwania przez babcie. Dla mnie to jest obrzydliwe.
Wpychanie w roczne dziecko zupy gulaszowej z chili, sałatki z majonezem lub curry.
Gdy wypowiadam się na ten temat słyszę "nie udzielaj się bo nie masz dziecka". A czy trzeba mieć dziecko by mieć podstawy żywienia rocznego dziecka ?
U mojego męża w rodzinie to standard wpychanie jedzenia dziecku a matka dziecka siedzi i nic nie mówi na ten temat.
I tu się zgodzę dobrze, że nie mam dziecka bo bym tego nie zniosła.

Karinio · 2014-07-17, 11:50

Ja też byłam świadkiem,jak inna znajoma dziecku gryzła banana,memlała i dała dziecku.

Byłam mocno zdziwiona,tym bardziej że banan miękki,a dziecko miało już zęby.

OYE · 2014-07-17, 11:52

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Ja mam tylko pytanie do mam, które uparcie przyszły tu bronić wszystkich matek tego świata i uznają, że matka żadna nie myli się nigdy - po co czytacie ten wątek?

chyba ci sie cos pomylio nie matki uparcie bronia wyprawe z dziecmi na woodstock, akurat matki to krytykuje...i tez zle

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2014-07-17, 11:55

Jezu w życiu by mi nie przyszło do głowy przeżuwać jedzenia dla dziecka fuuuuuj. Już nie mówiąc o zebraniu całego wachlarza bakterii. Straszne, straszne to.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Magiusa · 2014-07-17, 11:59

Cytat:

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Nie znam się na karmieniu dzieci, bo nie mam, ale zaskoczyła mnie pewna sytuacja. A raczej wyjątkowo obrzydziła.
Siedzi sobie naprzeciwko prababcia z kilkumiesięcznym prawnukiem i je obiad, bierze kawałek mięska przeżuwa, wypluwa przeżutą papkę na łyżkę i karmi tym dziecko. Normalnie dostałam ślinotoku i myślałam, że pawia puszczę. Fuj....

Widziałam już wcześniej taką akcję, z tym, że dziecko było chore i nie potrafiło samo jeść.

Obrzydliwe ale ja na tym punkcie mam jakies takie zafiksowanje. Bo dla mnie rownie obrzydliwe jest to gdy daje sie dziecku cos do zjedzenia np.bulke czy banana, on zje czesc, druga wymietoli i ta wymietolona dojadaja matki.
No niestety, jestem matka ale nie umiem dojadac po moim dziecku, to dla mnie jest rowniez bleee.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**201708160922** · 2014-07-17, 12:12

Co zlego jest w podawaniu dziecku jajecznicy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**201803111829** · 2014-07-17, 12:51

Cytat:

Napisane przez OYE

chyba ci sie cos pomylio nie matki uparcie bronia wyprawe z dziecmi na woodstock, akurat matki to krytykuje...i tez zle

OYE, jak ty się uprzesz na jedną rzecz, to za nic ci się jej z głowy nie wybije. Przytocz fragment w którym którakolwiek pisze "bierzcie dzieci na woodstock!" ja wyraźnie napisałam, że nie jest do dobre miejsce dla dziecka, tak samo jak np. plaża nudystów albo muzeum Auschwitz. Nie widzisz różnicy? I zabieranie 4 miesięcznego dziecka na Wood jest tak samo absurdalne, jak zabieranie 4 miesięcznego dziecka do Egiptu czy Afryki.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Co zlego jest w podawaniu dziecku jajecznicy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za każdym razem jak patrzę na twój av to mam w głowie "mahad ma latam"

kennedy · 2014-07-17, 13:11

wyciaganie dziecku smarkow rurką przy ludziach i przy stole.

malo sie nei zrzygalam.

**201803111829** · 2014-07-17, 13:23

Cytat:

Napisane przez kennedy

wyciaganie dziecku smarkow rurką przy ludziach i przy stole.

malo sie nei zrzygalam.

co?

CO?

CO?!

Angel_00 · 2014-07-17, 13:29

Cytat:

Napisane przez kennedy

wyciaganie dziecku smarkow rurką przy ludziach i przy stole.

malo sie nei zrzygalam.

Wolę to niż pupę umazaną wiadomo czym

na widoku.

« czasami piszę z telefonu, więc proszę o wyrozumiałość w razie błędów. Mój słownik czasami ma inne zdanie niż ja :p »

OYE · 2014-07-17, 13:50

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

a tutaj uwaga, ja, pierwszy przeciwnik dzieci - fajnie, że dzieci jeżdżą na woodstock.

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

OYE, jak ty się uprzesz na jedną rzecz, to za nic ci się jej z głowy nie wybije. Przytocz fragment w którym którakolwiek pisze "bierzcie dzieci na woodstock!" ja wyraźnie napisałam, że nie jest do dobre miejsce dla dziecka,

Hmmmmm

wyraznie powiadasz

Czarina · 2014-07-17, 13:52

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

co?

CO?

CO?!

Pewnie chodzi o "fridę- taki przyrząd do wyciągania smarków u malych dzieci.

**201708160922** · 2014-07-17, 14:03

Tak czy siak

Nawet jak ludzie wydmuchuja nos w chusteczke, to odchodza od stolu, czasem zupelnie wychodza z pomieszczenia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kennedy · 2014-07-17, 14:11

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

co?

CO?

CO?!

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Tak czy siak

Nawet jak ludzie wydmuchuja nos w chusteczke, to odchodza od stolu, czasem zupelnie wychodza z pomieszczenia.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no dokladnie , mozna wstac w wyjsc.

ale nie lepiej wszystkim kolacje obrzydzac:P

**201605041146** · 2014-07-17, 14:12

Cytat:

Napisane przez Czarina

Pewnie chodzi o "fridę- taki przyrząd do wyciągania smarków u malych dzieci.

frida fridą

jest jeszcze Katarek, który podłączasz do odkurzacza aby smarki odciągał

wika82 · 2014-07-17, 14:17

A oblizywanie smoczka? Obrzydliwe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czarina · 2014-07-17, 14:36

Cytat:

Napisane przez anettka

frida fridą

jest jeszcze Katarek, który podłączasz do odkurzacza aby smarki odciągał

A o tym to nie slyszałam

**201708160922** · 2014-07-17, 14:41

Cytat:

Napisane przez anettka

frida fridą

jest jeszcze Katarek, który podłączasz do odkurzacza aby smarki odciągał

Tego nie znałam

http://katarek.pl/film-instruktazowy

PaulinciaKWC · 2014-07-17, 15:22

Cytat:

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Nie znam się na karmieniu dzieci, bo nie mam, ale zaskoczyła mnie pewna sytuacja. A raczej wyjątkowo obrzydziła.
Siedzi sobie naprzeciwko prababcia z kilkumiesięcznym prawnukiem i je obiad, bierze kawałek mięska przeżuwa, wypluwa przeżutą papkę na łyżkę i karmi tym dziecko. Normalnie dostałam ślinotoku i myślałam, że pawia puszczę. Fuj....

Widziałam już wcześniej taką akcję, z tym, że dziecko było chore i nie potrafiło samo jeść.

Wlasnie pilam kawe.. odlozylam

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Cytat:

Napisane przez anettka

frida fridą

jest jeszcze Katarek, który podłączasz do odkurzacza aby smarki odciągał

jak wroce do domu to obczaje

**daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e** · 2014-07-17, 15:44

Cytat:

Napisane przez wika82

A oblizywanie smoczka? Obrzydliwe.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Łojeżu, ja myślałam, że tak się powinno robić, moja ciotka i babcia to robią odkąd pamiętam, już na drugim kuzynie to obserwuję

Jamaika88 · 2014-07-17, 16:47

Cytat:

Napisane przez Magiusa

Obrzydliwe ale ja na tym punkcie mam jakies takie zafiksowanje. Bo dla mnie rownie obrzydliwe jest to gdy daje sie dziecku cos do zjedzenia np.bulke czy banana, on zje czesc, druga wymietoli i ta wymietolona dojadaja matki.
No niestety, jestem matka ale nie umiem dojadac po moim dziecku, to dla mnie jest rowniez bleee.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też mnie takie rzeczy obrzydzają, zwłaszcza jak dochodzi do tego oblizywanie przez matkę czy babcię rączek podczas gdy ja widziałam gdzie wcześniej była ta ręka...

**201803111829** · 2014-07-17, 17:26

Cytat:

Napisane przez OYE

Hmmmmm

wyraznie powiadasz

Oye, napisałam, że to fajnie, że dzieci jeżdżą na wood, ale to nie znaczy, że namawiam, żeby je tam zabierać. A jeśli napisałabym "fajnie, że niektórzy są wegetarianami", to znaczy, że namawiam wszystkich, żeby przeszli na wegetarianizm?
na potwierdzenie moich słów, że to nie jest dobre miejsce dla małego dziecka, tak samo, jak nie są odpowiednie różne inne miejsca przytaczam swój post

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

co nie zmienia faktu, że dla mnie zabranie 4 miesięcznego dziecka do Egiptu jest tak samo nieodpowiedzialne, jak zabranie 4 miesięcznego dzieciaka na woodstock. czy woodstock jest dobrym miejscem dla dziecka? nie. ale plaża nudystów też nie

a zapewniam, że są rodzice, którzy twierdzą, że to nic złego, trochę sobie dzieciak poogląda.

2014-07-17, 10:08	#2403
Jamaika88 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 1 186	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. To może ja zakończę dyskusję opisując sytuację, która od wielu lat mnie dziwi. Chodzi mianowicie o dziecięce urodziny. Jak wiadomo urodziny są raz w roku i wiele dzieci nie może się ich doczekać, gdyż maja one duże znaczenie dla nich. Moim zdaniem jest to ten jeden dzień, kiedy solenizant powinien czuć się wyjątkowo i może być nawet pępkiem świata, i tu zaczynają się schody... Dmuchanie świeczek, inne dzieci też chcą te świeczki zdmuchnąć i pchają się przed solenizanta odbierając mu tę przyjemność, rodzice nie reagują. Jeśli któreś dziecko nie załapie się na dmuchanie rodzice potrafią poprosić gospodarzy by jeszcze raz zapalili świeczki by Jasiu też mógł zdmuchnąć... Rozpakowywanie prezentów, tu też niejednokrotnie rodzice nie potrafią, a raczej nie chcą zdyscyplinować swoich dzieci by pozwoliły by to solenizant odpakował prezenty. Jak już prezenty zostaną odpakowane to Jasiu jest pierwszy do zabawy nimi i solenizant powinien mu ustąpić bo Jasiu jest jego gościem. Ja rozumiem, że solenizant będzie miał jeszcze wiele okazji by pobawić się prezentami, ale niektóre z nich mają większe znaczenie jak np. pierwszy rowerek i powinno się pozwolić solenizantowi na pierwszą przejażdżkę, a nie wsadzać Jasia na rower pierwszego bo jest gościem. Jeszcze bym zrozumiała gdyby rodzice Jasia wyznawali takie same zasady podczas urodzin ich pociechy, ale zazwyczaj jest wręcz odwrotnie...

2014-07-17, 11:19	#2407
Karinio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 9 348	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Chodzi mi o fakt smażonego,że to jest dopiero samo zdrowie,no ale ciasto pierogowe nie zdrowe

2014-07-17, 11:45	#2409
iguanaiguana Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 1 890	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Wiele razy byłam świadkiem takiego właśnie przeżuwania przez babcie. Dla mnie to jest obrzydliwe. Wpychanie w roczne dziecko zupy gulaszowej z chili, sałatki z majonezem lub curry. Gdy wypowiadam się na ten temat słyszę "nie udzielaj się bo nie masz dziecka". A czy trzeba mieć dziecko by mieć podstawy żywienia rocznego dziecka ? U mojego męża w rodzinie to standard wpychanie jedzenia dziecku a matka dziecka siedzi i nic nie mówi na ten temat. I tu się zgodzę dobrze, że nie mam dziecka bo bym tego nie zniosła.

2014-07-17, 11:50	#2410
Karinio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-12 Wiadomości: 9 348	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Ja też byłam świadkiem,jak inna znajoma dziecku gryzła banana,memlała i dała dziecku. Byłam mocno zdziwiona,tym bardziej że banan miękki,a dziecko miało już zęby.

2014-07-17, 11:55	#2412
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Jezu w życiu by mi nie przyszło do głowy przeżuwać jedzenia dla dziecka fuuuuuj. Już nie mówiąc o zebraniu całego wachlarza bakterii. Straszne, straszne to. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-07-17, 12:12	#2414
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Co zlego jest w podawaniu dziecku jajecznicy? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-07-17, 13:11	#2416
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. wyciaganie dziecku smarkow rurką przy ludziach i przy stole. malo sie nei zrzygalam. __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2014-07-17, 14:03	#2421
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. Tak czy siak Nawet jak ludzie wydmuchuja nos w chusteczke, to odchodza od stolu, czasem zupelnie wychodza z pomieszczenia. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-07-17, 14:17	#2424
wika82 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 16 184	Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu. A oblizywanie smoczka? Obrzydliwe. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ *najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia..*.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)