Przyszłe, obecne i byłe studentki uczelni MEDYCZNYCH - zapraszam.

[scaredofrumours]

Witajcie.
Jako, że ja (mimo, że mam jeszcze trochę czasu) postanowiłam iść na medycynę, zachęcam was, drogie wizażanki, do pogadania ze mną na ten temat.

• Też macie takie plany? - Fajnie, może wymienimy refleksje?

• Studiowałyście na uczelni medycznej? - Opowiedz nam o swoich wrażeniach, pochwal się co teraz robisz!

• Studiujesz na uczelni medycznej? - Powiedz nam o tym co nieco, na jakim kierunku jesteś. (Chyba, że siedzisz w książkach... Żart.)

Zapraszam

[wanitatywna]

Melduję się jako przyszła studentka. Przynajmniej tak zamiaruję. W tym roku matura mi nie poszła i idę na biologię, ale w maju poprawiam biologię i chemię. A potem startuję na farmację. W zeszłym roku marzyła mi się medycyna, ale zdecydowałam, że do farmacji bardziej mnie ciągnie.
O! I mam pierwsze pytanie. Na farmacji jest oczywiście anatomia. Ale czy są zajęcia w prosektorium? Bo słyszałam, że są dwie wersje. Że jest i że nie ma. Jestem ciekawa jak to teraz na GUMie wygląda. Po cichu liczę, że jednak jest.

[nanga parbat]

Studentka lekarskiego, 4 rok - melduję się na początku studiów byłam święcie przekonana, że od kolejnego roku idę na farmację, ale pierwsze praktyki i kontakt z pacjentem przekonały mnie do leku zdecydowanie, im dłużej tu jestem tym więcej przekonania nabieram. Co do tych książek to nie jest tak źle, NAJWAŻNIEJSZE jest złapać systematyczność od samego początku. scaredfrumours na jaki kierunek się wybierasz i kiedy?

[wanitatywna]

Napisane przez nanga parbat

Sna początku studiów byłam święcie przekonana, że od kolejnego roku idę na farmację

Można wiedzieć dlaczego? A jaką specjalizację planujesz sobie zrobić po zdaniu LEPu? Mnie się marzyła od zawsze pediatria.

[scaredofrumours]

Dziewczyny, dlaczego nie widze niektórych wyrazów tylko puste przerwy?

Wybieram się na stomatologię, za 1,5 roku piszę maturę.

[nanga parbat]

Wtedy wydawało mi się, że jest znacznie bardziej interesująca niż lek. Można to wytłumaczyć trochę łopatologicznie, że na samym początku studiów są przedmioty bliższe przedmiotom szkolnym - na farmacji jest chyba więcej chemii, na leku biologii, a ja zawsze uwielbiałam chemię, z biologią nie byłam w tak dużej zażyłości:P i trochę czułam się sfrustrowana swoim wyborem, z czasem to minęło i sam kontakt z ludźmi też sobie cenię Co do specki to chciałabym internę (i po niej jakąś szczegółową) albo kardiologię. Na pediatrę się nie nadaję, łatwiej łapie mi się dobry kontakt z dorosłymi niż z dziećmi.

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Hmm, a których wyrazów nie widzisz? tzn. w których miejscach?

[scaredofrumours]

Np. u ciebie - "czułam się sfrustrowana swoim i puste, z czasem..."

[wanitatywna]

Tam gdzie masz puste, powinno być: wyborem. Pojęcia nie mam czemu nie widzisz wyrazów.

[nanga parbat]

ja te wyrazy mam w kolorze niebieskim i podkreślone - jak się na to najedzie to pojawia się chmurka z linkiem

[scaredofrumours]

Też zawsze miałam niebieskie, a teraz nie mam w ogóle.

[Agatka_a]

Witam, ja teraz jestem na drugim roku biotechnologii medycznej, jak narazie mam mieszane uczucia, na pewno zostanę przynajmniej do licencjata. Liczę na to, że w tym roku będę miała więcej ciekawych zajęć, bo I rok był dla mnie taki jakiś 'suchy'

[emza]

stdentka III roku kosmetologii na PUM(PAM) uczelnia dosc wymagajaca, najgorsza na wszystkich kierunkach jest anatomia, fizjologia, biochemia, ale wszystko jest do zdania jezeli chodzi o stomatologie to wiem, ze studenci przyjmuja wielu pacjentow, maja duzo praktyki juz od poczatku studiow i sa jednymi z lepiej wyksztalconych stomatologow z calej Pl a na lekarskim teoria teoria teoria, dlugie studia, najpierw trzeba wiele poswiecic zanim zacznie sie z tego "brac", ale jak ktos idzie z tzw powolania, a nie dla kasy to wytrzyma

p.s. moje info na temat stomy i leku na podstawie przebywania ze studentami tych kierunkow--->akademik

[scaredofrumours]

Emza - widzę, że będziemy miały o czym gadać
Też miałam zamiar iść na kosmetologię, ale chyba stoma daje większe perspektywy życiowe... Choć jeszcze do końca nie wiem.
Co do praktyk i doświadczenia jakie zdobywają studenci to wiem, na Pomorzanach się nie obijają, widziałam na własne oczy

[orzeszek01]

Studentka fizjoterapii sie melduje Jutro mam pierwszy zjazd ,boje sie niemiłosiernie,ale jestem dobrej mysli

[scaredofrumours]

Fizjoterapia ciekawy kierunek
Aczkolwiek nie dla mnie.

[Sheil]

Dziewczyny, gdzie jest najwyższa zdawalność LEP-u i LDEP-u?

[scaredofrumours]

No właśnie, piszcie coś!

[emza]

Napisane przez scaredofrumours

Emza - widzę, że będziemy miały o czym gadać
Też miałam zamiar iść na kosmetologię, ale chyba stoma daje większe perspektywy życiowe... Choć jeszcze do końca nie wiem.
Co do praktyk i doświadczenia jakie zdobywają studenci to wiem, na Pomorzanach się nie obijają, widziałam na własne oczy

to moze mnie widzialas? najczesciej w Katedrze Chorób Skórnych i Wenerycznych powiem Ci tak, moim marzeniem było zostac stomatologiem, nie wyszlo-braklo paru punktow i zdecydowalam sie isc na kosmetologie, nie poprawialam matury, pogodziłam się z wynikiem i jestem zadowolona ze swojego wyboru.

[balletoevs]

Hej Studentka analityki medycznej się kłania Studia bardzo fajne choć trudne, zawód raczej bez prestiżu i z różnymi stereotypami

Napisane przez Sheil

Dziewczyny, gdzie jest najwyższa zdawalność LEP-u i LDEP-u?

Tutaj są są średnie wyniki z sesji jesiennej 2009 (w nawiasie miejsce w sesji zimowej).

1. Gdański Uniwersytet Medyczny 138,0 (2)
2. Warszawski Uniwersytet Medyczny w Warszawie 136,8 (3)
3. Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie 136,7 (1)
4. UMK, Collegium Medicum w Bydgoszczy 136,1(5)
5. Akademia Medyczna we Wrocławiu 135,4 (6)
6. Uniwersytet Medyczny w Lublinie 135,2 (11)
7. Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach 134,1(10)
8. Uniwersytet Medyczny w Poznaniu 133,7 (4)
9. Pomorska Akademia Medyczna w Szczecinie 132,8 (7)
10. Uniwersytet Medyczny w Łodzi 132,0 (9)
11. Uniwersytet Medyczny w Białymstoku 126,2 (8)
12. zagraniczne 98,4 (12)

[Sheil]

@balletoevs, dziękuję

[scaredofrumours]

Kto wie
A jak jest z odwołaniami? Przecież dużo osób często odpada na I roku więc miejsca się zwalniają...

[emza]

nie masz znajomosci-nie masz szans
masz znajomosci-nie uczac sie zdasz kazdy egzamin
zazwyczaj dotyczy to studentow leku i stomy (tatus profesor ordynator dobry kolega ze szkoly i zycie jest "piekne")

[wanitatywna]

Napisane przez emza

nie masz znajomosci-nie masz szans
masz znajomosci-nie uczac sie zdasz kazdy egzamin
zazwyczaj dotyczy to studentow leku i stomy (tatus profesor ordynator dobry kolega ze szkoly i zycie jest "piekne")

Co do medycyny to się nie wypowiem, bo jeszcze nie słyszałam o takim przypadku - brak znajomych na takim kierunku... Ale moja koleżanka studiuje prawo. W rodzinie żadnego prawnika, znajomości nie ma więc jest jej dużo trudniej. Opowiadała mi historię jak w czasie egzaminu z sali wychodził student, podchodził do tatusia/mamusi, otrzymywał odpowiedź na pytanie którego nie znał i wchodził z powrotem na salę zdawać egzamin.

[nanga parbat]

Nie ma teraz czegoś takiego jak odwołania od nieprzyjęcia- część ludzi zabiera papiery na inne uczelnie i lista się przesuwa i w ten sposób można się dostać. Najwięcej ludzi odpada po I semestrze (jeśli jest zaliczanie semestralne lub po I roku jeśli roczne), ale myślę, że jest to nie więcej niż kilkanaście - 20 osób (z czego część sama przestaje rezygnuje, przestaje chodzić na zajęcia itp). Co do lewego zaliczania egzaminów - bez przesady. Pewnie gdzieś jakiś taki przypadek ma miejsce (nawet pewnie u mnie na roku), ale nie znam nikogo, kto by się rzetelnie uczył i nie zdał ani pierwszego ani drugiego terminu (każdy (z ludzi, których znam), kto miał jakieś problemy z terminowym zaliczeniem semestru czy w ogóle z zaliczeniem przyznawał, że jego przygotowanie było nie do końca takie, jak być powinno). Nie ma co zakładać, że jak się nie ma tatusia czy mamusi to zaliczenie czegokolwiek jest nie wiadomo jak trudne.

[Hadassah]

Witam, ja wahająca się jestem

Matura za półtora roku - jednego jestem pewna - moja przyszła praca musi być związana z obecnym profilem klasy (biochemfiz - uwielbiam, uwielbiam!), ale gdzie studiować - tutaj gorzej... Mam (może nie tylko ja?) wrażenie, że uczniom liceów jest strasznie mało przekazywanych info nt studiów/zawodów itd. Na cóż mi doradztwo zawodowe przed maturą, kiedy ja już jestem po 3 latach przedmiotów na danym profilu ?

[alice_007]

To i ja się dopiszę- farmacja, Śląski Uniwersytet Medyczny
teraz wybieram się na staż, zobaczymy jak będzie

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Sheil

Dziewczyny, gdzie jest najwyższa zdawalność LEP-u i LDEP-u?

nie ma co patrzec na te statystyki :P bo wiadomo,ze to srednia, a jak to sie mowi - idze facet z psem, statystycznie kazdy z nich ma po 3 nogi"
a druga, wazniejsza rzecz - sa plany, zeby zniesc oba te egzaminy

[nanga parbat]

Napisane przez skazana_na_bluesa

a druga, wazniejsza rzecz - sa plany, zeby zniesc oba te egzaminy

gadają o tym i gadają i nic się nie zmienia. Tych egzaminów nie powinni znosić (dają w miarę klarowny system rekrutowania się na specjalizacje), ale trochę je zmodyfikować lub chociaż bardziej przykładać się do układania pytań, nieścisłości i błędy niestety się w nich zdarzają.

[wanitatywna]

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie ma co patrzec na te statystyki :P bo wiadomo,ze to srednia, a jak to sie mowi - idze facet z psem, statystycznie kazdy z nich ma po 3 nogi"
a druga, wazniejsza rzecz - sa plany, zeby zniesc oba te egzaminy

A co planują zrobić zamiast nich?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez nanga parbat

gadają o tym i gadają i nic się nie zmienia. Tych egzaminów nie powinni znosić (dają w miarę klarowny system rekrutowania się na specjalizacje), ale trochę je zmodyfikować lub chociaż bardziej przykładać się do układania pytań, nieścisłości i błędy niestety się w nich zdarzają.

szczerze mowiac nie daja klarownego obrazu, chyba, ze w specjalizacjach, na ktorych jest duzo miejsc, np. interna. jak sa specki z duzo mniejsza liczba miejsc to licza sie uklady i ukladziki
poznalam kiedys bardzo fajnego mlodego lekarza, stazyste (co wazne-w sytuacji kompletnie niezwiazanej z medycyna tylko zwiazana z hobby). rozmowa zeszla m.in. na tematy specjalizacji. jak go bardzo polubilam, tak porazil mnie jego tok rozumowania - "czemu ktos, kto ma wyzszy wynik z LEPu moze dostac sie na dana specjalizacje, skoro moze znalezc sie ktos, kto robil w danym szpitalu wczesniej praktyki i staz, a do tego bardzo dobrze sie wspolpracowalo..."

Napisane przez wanitatywna

A co planują zrobić zamiast nich?

zamiast nich - nic. zacytuje tutaj Morfeusza - "Mówiąc krótko - ministerstwo chce zlikwidować staż podyplomowy, LEP i zreformować specjalizacje (między innymi egzamin specjalizacyjny nie będzie już obejmował części praktycznej - oszczędność pół miliona złotych)"