2006-09-08, 12:31 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Iwonka - rodzinny , derm będzie się wymądrzał, po co słuchać gadaniny.
Mnie pierwszą receptę wypisała pediatra mojego syna, następne ginekolog . |
2006-09-08, 21:03 | #122 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 23
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dołączam się do zorakujących się.
Od dwóch tygodni stosuje zorac 0,5 raz na trzy dni. Łuszcze sie ale tylko na brodzie i tu właśnie zaobserwowałam tez wysyp jakiś niespodzianek. Reszta twarzy w jako takim porządku. I tu moje pytanie? Czy wysyp przy zoracu to spotykana dolegliwość? Czy zorac może powyciągac te wszystkie zanieczyszczenia na wierzch a potem bedzie już tylko pięknie... Może przesadzam z nakładaniem i powinnam omijać te okolice? Moja kuracja wygląda nastepująco: 1dzień - zorac, 2dzień - nawilżacz, 3- effaclar, 4 - nawilżacz, 5 - zorac itd Zdecydowałam sie na włączenie effaclaru do tej kuracji gdyz dla mnie jest fantastyczny, zdecydowanie poprawił mi wygląd skóry, dla mnie odkrycie roku, szkoda że odkryłam go tak późno... |
2006-09-08, 23:23 | #123 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Dziewczyny, ogromnie Wam współczuję, to uczucie nie należy do najprzyjemniejszych. Zaciskałam zęby, żeby przetrzymać do rana, bo też było mi szkoda go zmywać. I własnie rano suie zdziwiłam, ż emoja nacyznka wytrzymały, nie byłam w ogóle czerwona, a twarz była i jest taka gładziutka... Mam nadzieje, że nastepna aplikacja nie bedzie tak drastyczna.
Marzenag1, takie oczyszczanie przez retinoidy i kwasy to normalna rzecz, wszystko powinno sie uspokoić najdłuzej po 2 tygodniach. Jeżeli aplikowanie zoracu co 2 dzien Cie nie podrażnia, to możesz go tak stosować. Nie pomijałabym aplikacjit ych okoli, bo skoro cos sie tam pojawiło, to i tak tam bedzie, a zel przynajmniej oczysci te miejsca. |
2006-09-08, 23:24 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 352
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
2006-09-09, 10:48 | #125 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 807
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Własnie wacham sie nad tym czy zaczac stosowac Zorac czy nie,.. Najbardziej obawiam sie nadmiernego łuszczenia i wysypu.. No i tego czy Zorac pomoze mi na moje problemy (biale podskorne krostko-grudki, zaskorniki, blizny, przebarwienia, blyszczenie sie twarzy..) I po jakim czasie widac efekty w stosowaniu?
A i mam jeszcze pytanie do tych co stosuja Avenki na zorac - wiem ze Avenki sie lepiej wchłaniaja wtedy, ale czy dalej wylaza na wiesz spod pudru po 2 godzinach czy moze nie? i czy dalej robi sie ciasto?
__________________
mró. |
2006-09-09, 10:59 | #126 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
oj mnie łuszczyło ale nigdy nie szczypało czy swędziało jak was ( taki efekt wywołuje u mnie Effaclar) więc współczuje dziewczyny...
ja już doszłam do momentu gdzie stosuje Zorac w następującym systemie. 1 dzien Effaclar 2 dzien Zorac 3 dzien Effaclar 4 dzien Zorac 5 dzien ( bo tutaj pojawia się drobne łuszczenie) nawilżacz.. 6 dzien effacla,, itp jesli nie pojawia się łuszczenie... nie daje nawilzacza ale lece dalej na przemian do oporu... już raz podejmowałam ten temat... ale pomyslałam ze tutaj tez zapytam.. nie wiem co dalej.. czy następną tubke zoracu leciec po tej czy przejsc na Diacneal... a moze lepiej dodac do tego wszytskiego jeszcze Diacneal? bo w koncu tam jest równie kwas AHA (dobrze mowie?) Erato kiedys pisała ze może to wywołac podraznienia.. ale ja raczej z nimi nie mam problemów a jedyne na co się moge uskarżac to łuszczenie.. czy połączenie zorac, effaclar diacneal bedzie lepsze miało efekty na zaskórniki i rozszerzone pory niz moje dotychczasowe połączenie? |
2006-09-09, 11:03 | #127 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Najlepiej używać zoracu stale, 2 razy w tygodniu - już, że się tak wyrażę do końca życia , jako stały element pielęgnacji. Nikt niestety nie jest w stanie przewidzieć reakcji twojej skóry na zorac, czy cię wysypie czy będziesz liniała - kto wie? Jednak moim zdaniem warto spróbować. |
|
2006-09-09, 13:46 | #128 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 286
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
........
Edytowane przez Michał84 Czas edycji: 2014-08-12 o 13:31 |
2006-09-10, 13:58 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No to oblazłam ze skóry dość konkretnie - cała twarz i szyja, a wraz ze skórą pozbyłam się resztek zaskórników na nosie i brodzie, były minimalne, ale jednak.
Łuszczącą się skórę usunęłam peelingiem z maseczki aspirynowej - wiem ryzykowne, ale innego nie mam. Buraka nie było, choć dziś przy reaplikacji avenki (emulsji) piekło jak diabli i pojawiła się indiańska czerwień , na szczęście po chwili wszystko wróciło do normy. Linienie wzmogło się po zastosowaniu metod wzmacniających działanie zoracu, oraz po aplikacji noc za nocą. Póki co jestem bardziej niż zadowolona . |
2006-09-10, 18:48 | #130 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja tez chce Zorak! Kate30, jakie masz stezenie? Od jakiego zaczac... 0,05 ?
|
2006-09-10, 19:23 | #131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
|
2006-09-10, 20:53 | #132 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Kate, to co Ty nałożyłaś w końcu na ten Zorac, że Cię tak ładnie obłuszczyło? Kwas hialuronowy? Mnie za mało zlazło Podbródek zlazł, to samo nad górną wargą oraz w bruzdach nosowo-wargowych (tam się zawsze najszybciej i najbardziej łuszczyłam przy każdym peelingu). Reszta nie bardzo Z "ciekawych" doznań to tylko tyle, że przesadziłam z nakładaniem blisko ust - w kącikach mam coś w rodzaju zajadów Przed chwilą nałożyłam nową porcyjkę i czekam, czy zacznie swędzieć - jeśli tak, to przed spaniem zmywam, niestety, bo musze się jutro wyspać do pracy |
|
2006-09-11, 03:20 | #133 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Przed nałożeniem Z przecieram twarz tonikiem z octu jabłkowego 10%, po godzinie na Z kwas hialuronowy.
Złuszczyło mnie po 2 takich aplikacjach pod rząd, noc za nocą. Potem zrobiłam sobie jedną noc przerwy i znowu nałożyłam Z - tym razem się nie łuszczyłam. |
2006-09-11, 08:09 | #134 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A ja z innej beczki...napuściłam moją teściową (a co!) na lekarza rodzinnego co by jej przepisał Zorac - bo akurat miała umówioną wizytę...a ten jej powiedział, że w takie głupoty się nie bawi (wow!) i nie dał recepty...
jednakowoż dał recepty na coś innego z czym muminek powędrowała do apteki i tam z głupia franc zapytała o zorac - a pani aptekarka zrobiła duże zdziwone oczy , że po co jej recepta na zorac skoro on jest bez recepty - pytanie tylko brzmiało "który?" w taki oto sposób weszłamw posiadanie zoracu 0,05 (dziś nasyłam moją rodzoną mamuśkę na inną aptekę )
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-11, 12:25 | #135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
chciałam tylko dodać, że jestem obrażona na zorac, bo znikają mi piegi
|
2006-09-11, 12:40 | #136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
No i ....jak to babom dogodzić nigdy nie mozna
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego |
2006-09-11, 13:33 | #137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
marianno - to szczęście miałaś z tym zorackiem, ale nie przyzwyczajaj się, pani pewno coś się pomyliło.
Zorac bankowo na receptę. Ja mogę się dziś pochwalić klasyczną staruszką pod oczami i powiem, że nie wygląda to zachęcająco , a co gorsza cieszę się z tego widoku. Mam już dziś ściągniętą, choć nie czerwoną, skórę. Właśnie się potraktowałam rossmanowskim kremem na sutki wymieszanym z kwasem hialuronowym - jest lepiej. erato - uczucie swędzenia nieco zmniejsza właśnie kwas hialuronowy nałożony na zorac po godzinie, wiem to po szyi, która swędzi mnie mocno - twarz wcale. Wczoraj to sobie nawet wiatraczek puściłam na szyję. Po godzinie nałożyłam kwas i poszłam spokojnie spać. |
2006-09-11, 13:39 | #138 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
ile płacicie za effaclar?? pewnie juz bylo to pytanie ale nie chce mi sie czytac jeszcze raz całego wątku.czy lepiej kupić go w aptece internetowej czy w takiej zwykłej? wyczytałam ze jest on przeznaczony do cery tłustej,ja mam raczej mieszana. czy tez powinnam go stosowac przy zoracu? (stosuje raz w tygodniu 0,01 bo nie lubie tego łuszczenia i swędzenia). stosuje zorac odzies od 4 tygodni czy teraz moge zwiększyc czestotliwość i aplikowac np dwa razy w tygoniu nie obawiajac sie podrażnienia?
czasami na noc smaruje buzie maścią ochronna z witamina A, zauważyłam ze fajnie nawilża i nie widać tak bardzo łuszczenia. u mnie tez pojawiły sie dziwne wypryski, szczególnie na czole i w okolicach nosa. i niestety nie moge sie oprzec i je wyciskam... nie bede miec po tym jakis blizn i takich innch przygód? chciałabym sie juz opalic, bo po zoracu moja skóra ma blado różowy odcień i wpada w pół przeźroczysty w sumie zawsze tak miałam. mam zamiar stosowac zorac jeszcze miesiac i powiedzcie mi ile czasu musze odczekac po zakonczeniu kuracji zeby wskoczyc na solarium i troszke sie opalic? na prawde mi tego brakuje. pozdrawiam wszystkie!!! |
2006-09-11, 15:42 | #139 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
no a ja nie posłuchałam waszych rad i mam nauczkę,
dzis na noc zafundowałam sobie Diacneal.. bynajmniej nie na całą twary tylko na policzki.,, no i mam piękna czerwoną bużke jak indianin.. a piekło przez pół nocy musiałam się nad ranem ratować termalką i tłuściochami... no wiec juz nie kombinuje i zostaje przy połączeniu zorac + effaclar |
2006-09-11, 18:50 | #140 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
A ja sie zarejestrowalam do lekarza dzis - za tydzien bede miala Zorak!!!!
|
2006-09-11, 19:03 | #141 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Co do Twoich pytań: "rób co chcesz, tańcz i wrzeszcz, tylko ... nie wyciskaj" Owszem BĘDĄ blizny i przebarwienia, jeżeli będziesz majstrować przy twarzy. Łapy precz od twarzy, to jest podstawowa zasada. No i solarium też precz Szkoda będzie efektów kuracji Zorakiem. O solarium wcześniej niż miesiac-półtora po całkowitym odstawieniu retinoidów i kwasów możesz zapomnieć. A najlepiej zapomnieć całkowicie. |
|
2006-09-11, 19:58 | #142 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 807
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
__________________
mró. |
|
2006-09-11, 20:03 | #143 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Ropniaków nie noszę, zamieniają się potem w twarde gule i zostają na długo - przekłuwam igłą i pozbywam się gadów - plama jest tak czy siak. Tymczasem z moja ściągnięta buzia popękała i zaczynam drugą wylinkę. Czerwoności póki co niet na szczęście. |
|
2006-09-11, 21:04 | #144 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Ja mam to samo, chociaz widze, ze jak buzia nawilzona, odzywiona i zwitaminizowana witamina C () to jakos jasniejsza te plamy. Wypryski goja sie tez szybciej jak niczym ich nie smaruje.
|
2006-09-11, 21:36 | #145 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
Tak więc ja bym ropnych wyprysków nie ruszała, mimo wszystko (wierz mi, wiem, jakie to trudne ). Jeżeli masz z tym duży problem, to trzeba to zwalczać leczeniem, włącznie z antybiotykami. Samemu to mozna się od czasu do czasu rozprawić z jakimiś sporadycznymi "gośćmi" i to wyłącznie pod warunkiem, że w tym miejscu nie ma już stanu zapalnego. |
|
2006-09-11, 22:14 | #146 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 807
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Cytat:
__________________
mró. |
|
2006-09-12, 06:45 | #147 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
sprobuj obkładac lodem, duzooo lodu i na to coś, co najelpiej działa u Ciebie na rozne swinstwa, pamietam, ż euzywasz akneroxid, może to.
Ja jestem po 1 w tym tyg nocy z zoraciem na cała twarz, sotatnim razem nakłądałam 3,4 dni temu. Noc jakoś przetrwałam piekło trochę, ale nie da się tego prownac ze wczesniejszym przezyciem, dotyk motyla Przy zmywaniu też mnie tak leciutenko piekło. Potem umyciu nałozyła calme, ufff co to była za ulga, ona taką aksamitną twarz robiPodraznienien nie ma było tylko lekkie zaczerwienienie na policzkach teraz blednie. Czy wy też tak macie, że jak dmuchnie na wyzoracowaną twarz czujecie uczucie ciepła? I ten żel ma sie wchłnąc, czy zostawac na twarzy? |
2006-09-12, 08:38 | #148 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Shadi, mnie się ten Zorac tak średnio wchłania - jeśli jest b. cienka wartswa, to się wchłania, grubszą trzeba wmasować. Chociaż wczoraj nałożyłam po południu, miejscowo, dość spore porcje i wsysło się bez śladu Po czterech aplikacjach łuszczę się delikatnie i dość równomiernie, ale ostatnio nie było już "sensacji" w nocy Dzisiaj kolejna porcja, no i czekam na kwas hialuronowy z mazideł
|
2006-09-12, 11:45 | #149 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
o kurcze a jak ja juz powyciskałam te paskudztwa na twarzy to nie ma dla mnie ratunku? blizna bedzie tak czy tak?
zauwazyłam jeszcze ze gdzie niegdzie mam małeplaski jakby zrogowaciałej skóry takie gdzies centymetr na dwa i mam je juz od ponad tygodnia, dzisiaj w nocy nałożyłam zorac, moze to dziadostwo zniknie? aha, jeszcze jedno, jeśli nie ma silnego słońca też musze używać filtrów? Dziekuje za cenne wskazówki Erato juz powstrzymam sie od wyciskania, choc nie wiem jak przeżyje z czyms takim na twarzy. no i własnie co robic z tymi wągrami? ich tez nie wyciskac? przeciez to wygląda lagodnie powiedziawszy obleśnie. Pozdrawiam. |
2006-09-12, 13:58 | #150 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 2 907
|
Dot.: Zorac raz jeszcze
Przy używaniu kwasów/retinoidów zawsze trzeba uzywac wysokich i stabilnych filtrów, czy to słonce, czy to deszcz. Było o tym pisane wieeele razy.
Erato, Mi sie własnie wcale tak nie zasysa i potem w nocy musze jakies specjalne ustawinia robić, żeby spac na placach |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:08.