izotek

[aliszyns]

Nie martw się porozmawiaj bardzo poważnie z dermatologiem, poproś o szczegółowe wyjaśnienie dlaczego nie chce Ci tego leku przepisać jeżeli diagnoza się powtórzy. Ja się męczyłam z trądzikiem naciekowym opornym od nastolatki. na początku był do wytrzymania, ale im robiłam się starsza to już mnie to dobijało. Byłam u różnych lekarzy,ale przepisywali mi jakieś marne antybiotyki. Do mojej pani dermatolog trafiłam w wielu 22lat w lutym tego roku. Miałam ogronme i okropne ropne pryszcze! wyglądałam strasznie i się nie poprawiało, jeden się goił powstawały dwa nowe i tak przed długi okres czasu. W końcu wzięłam sprawy w swoje ręce i zostało mi 3tyg do końca kuracji Izotekiem. Mam gładką buzię ale mnóstwo zaczerwienień;/ przejdzie Jeżeli tak bardzo Ci zależy akurat na tym leku to powiedz to wszystko lekarzowi,albo poproś o coś to też pozwoli Ci cieszyć się swoim odbiciem) uszy do góry.

[aliszyns]

Mam pytanie...skończyłam kurację ok 3 tyg temu. Przez jaki czas jeszcze Izotek będzie w moim organizmie? Tzn jak długo trwa proces usuwania go z organizmu?

[Snorri S]

Stosowałam izotek przez 6 miesięcy. W czasie kuracji widać było efekty - brak krostek i zaskórniaków, cera przestała się przetłuszczać. W zimę było trochę gorzej, bo skóra odpadała mi płatami. Musiałam cały czs smarować ją grubą warstwą Nivei. Z ustami było to samo. Gdy wyskoczyła mi jakaś krostka, zosatwała mi blizna.W 6 miesiącu zaczęłam się gorzej czuć. Często bolała mnie głowa. Odstawiłam Izotek. Po pewnym czasie skóra znowu zaczęła się przetłuszczać, powrócił trądzik, blizny stały się widoczne, a do tego zaczęły mi wypadać włosy. Na początku niewielkie ilości podczas czesania, potem wychodziły mi garściami. Przycinałam, stosowałam szampony przeciw wypadaniu <z popularnych marek>. Dopiero pomogła mi kuracja Ducray'a: szampon, tabletki i spray.

Nie polecam Izoteku. Efekt fajny, ale krótkotrwały, a następstwa straszne

[Elfia4]

Napisane przez Snorri S

Stosowałam izotek przez 6 miesięcy. W czasie kuracji widać było efekty - brak krostek i zaskórniaków, cera przestała się przetłuszczać. W zimę było trochę gorzej, bo skóra odpadała mi płatami. Musiałam cały czs smarować ją grubą warstwą Nivei. Z ustami było to samo. Gdy wyskoczyła mi jakaś krostka, zosatwała mi blizna.W 6 miesiącu zaczęłam się gorzej czuć. Często bolała mnie głowa. Odstawiłam Izotek. Po pewnym czasie skóra znowu zaczęła się przetłuszczać, powrócił trądzik, blizny stały się widoczne, a do tego zaczęły mi wypadać włosy. Na początku niewielkie ilości podczas czesania, potem wychodziły mi garściami. Przycinałam, stosowałam szampony przeciw wypadaniu <z popularnych marek>. Dopiero pomogła mi kuracja Ducray'a: szampon, tabletki i spray.

Nie polecam Izoteku. Efekt fajny, ale krótkotrwały, a następstwa straszne

Wygląda na to, że nie przeprowadziłaś pełnej kuracji izotekiem. A z tego co wiem, to nieosiągnięcie wymaganej dawki 120-150 mg na kg masy ciała w dużym stopniu zwiększa ryzyko nawrotów.

Ja mam nadzieję, że wkrótce uda mi się rozpocząć kurację. Wszystko zależy od wyników, ale już chyba innej metody dla mnie nie ma...

[justyss12]

witam.
Rok temu w czerwcu skończyłam kuracje Izotekiem, jednak w moim przypadku uważam,ze nie było warto i myślę, że nie zdecydowałabym się jeszcze raz. Niestety obecnie mam strasznie problemy i full pryszczy, a najgorsze jest to, że goją się jeszcze dłużej niż kiedyś...a jak już się zagoi to za tydzień w tym samym miejscu powstanie na nowo. Kuracje przechodziłam świetnie...po 2 lub 3 miesiącach krosty całkowicie zniknęły... Decydując się na Izotek myślałam,że pożegnam się krostami raz na zawsze, a one wróciły już po 4 miesiącach. Spotkałam się na forach z opiniami,że krosty wracały... co robiliście i co stosowaliście? Mój dermatolog obecnie przepisał mi Lysalpha cicapeel, ale sama nie wiem czy to coś da... Może polecicie jakiś dobry krem lub żel, który się u was sprawdził...bo ja już jestem bez sił

[Lunka88]

Tak czasami jest, że pierwsza kuracja nie pomaga.
Ja.miałam juz 2 kuracje, niedługo zaczynam 3.
U mnie było tak 7 lat temu miałam okropny trądzik (cała twarz, plecy, dekolt,nogi) i mimo antybiotyków, maści nic nie schodziło. Dostałam Izotek i brałam go z 6-7 miesięcy (co miesiąc oczywiście badania krwi itd).
Po okolo 2 latach od tamtej kuracji. Znowu pojawiły się zmiany trądzikowe, mniejsze niz na początku, ale znowu nic nie dawało im rady. Miałam kolejna kuracje Izotekiem.
Teraz mam bardzo silny łojotok( po godzinie moja buzia jest tłusta jakbym jej nie myła wcale, włosy przetłuszczaja sie po 10h), zmieny trądzikowe. Maści i antybiotyki nie pomagają. Więc moja dermatolog postanowiła znowu przeprowdzic kuracje. Jak na razie musze zrobić badania, jak będzie wszystko ok to za 2tyg zacznę kurację.
Także nie ejst powiedziane, że po jednej kuracji pozbędziemy się trądziku. Niestety, ale ciężko się z nim walczy.

[farmer7951]

Kupię Izotek 20 mg lub 10 mg. Zainteresowanych proszę o kotakt e-mail: farmer7951@wp.pl

[LadyYerba]

Napisane przez Lunka88

Także nie ejst powiedziane, że po jednej kuracji pozbędziemy się trądziku. Niestety, ale ciężko się z nim walczy.

dwa tygodnie temu zaczęłam kurację Izotekiem i jak czytam, że piszesz, że jedna kuracja może nie wystarczyć i czasami trzeba powtórzyć, to ja już nie wiem... moja dermatolog mówi, że mi wszystko zejdzie i nigdy nie wróci i że to jedyny preparat, który daje 100% skuteczności... zobaczę jak to będzie w moim przypadku, obym nie musiała powtarzać kuracji

[Lunka88]

Napisane przez LadyYerba

dwa tygodnie temu zaczęłam kurację Izotekiem i jak czytam, że piszesz, że jedna kuracja może nie wystarczyć i czasami trzeba powtórzyć, to ja już nie wiem... moja dermatolog mówi, że mi wszystko zejdzie i nigdy nie wróci i że to jedyny preparat, który daje 100% skuteczności... zobaczę jak to będzie w moim przypadku, obym nie musiała powtarzać kuracji

Moja dermatolog też tak mówiła, ale niestety. Może ja mam jakis niereformowalny trądzik, nie wiem...

[fiolek7317]

Ja walczę z trądzikiem od dwóch lat. Jest spora poprawa od tego co było na początku, ale w związku z tym, że inne leki mi nie pomagają dermatolog w końcu przepisała mi Izotretoine, leki kupiłam w Niemczech, bo niby tańsze..
Ile wy płacicie za tabletki? ile sztuk kupujecie i jaka to jest dawka
Ja za 100 sztuk o dawce 20 mg zapłcilam 65 euro (ok 275 zł) czy to jest dużo? Czy porównywalnie jak w Polsce?
Boję się strasznie przyjmować te tabletki, boję się tej suchości i skutków ubocznych...

[LadyYerba]

Napisane przez Lunka88

Moja dermatolog też tak mówiła, ale niestety. Może ja mam jakis niereformowalny trądzik, nie wiem...

Ja tez tak czasami myślę, że mam niereformowalny trądzik, bo leczę się już 10 lat przynajmniej (z różnymi przerwami i intensywnością), a efekty są jakie są. Myślę, że moje pryszcze mnie pokochały, bo dawałam im fory (szczególnie, gdy nie miałam kasy na leczenie) a poza tym, gdy ja byłam nastolatką jeszcze te kilka lat temu, nie było takiego super leku jak Izotek i tego typu podobne, więc leczyłam się tym, co było pod ręką (również Sudokremem co odradzam, bo skóra się uodparnia).

Napisane przez fiolek7317

Ja za 100 sztuk o dawce 20 mg zapłcilam 65 euro (ok 275 zł) czy to jest dużo? Czy porównywalnie jak w Polsce?

Z moich wyliczeń wynika, że za 60 tabletek byś tam zapłaciła 165zł, w Polsce ja za 60 tabl. płacę 180zł, więc masz taniej)

Mam nadzieję, że ten Izotek zadziała tak jak bym chciała, tzn. będę miała ładną cerę ... pozdrawiam wszystkich w podobnej sytuacji

[Holyfat]

Witam

W wieku 19 lat,mialem wypadek sportowy na silowni , (gralem w lidze juniorow w koszykowke), nic mi sie fizycznego nie stalo ale odbilo mi sie to na psychice w formie nerwicy lekowej oraz nerwowego pocenia calego ciala.
Pozniej wystapila lekka depresja, problemy decyzyjne itd.
Bylo to rok przed matura ( Konczylem Technikum Mechaniczne ), po tym zdarzeniu mialem problemy z koncentracja ale mature zdalem do tego doszlo oblanie prawka, z tego w zgledu ze nie moglem przestac myslec o tym zdarzeniu tym " wypadku " i oblalem prawko zachwialo to moim poczuciem wlasnej wartosci,wiara w we wlasne sily etc, jako osoba bardzo poukladana, nie pijaca,nie palaca, nie zarzywajaca narkotykow, wysportowana ( gralem na pozycji silnego skrzydlowego,mam 191cm wzrostu w sezonie ligowym moja waga wynosila 105 -108kg, jestem naturalnie predysponowany do uprawiania kulturystyki, takie opinie slyszalem od kilku osob, bez chwalenia sie ...) .
Wracajac do tematu, po tym wszystkim jak wczesniej mowilem, mialem problemy decyzyjne, oraz silna nerwice z poceniem sie, szcegolnie w miejscach gdzie jest duzo ludzi.
Przed wypadkiem, wiazalem swoja przyszlosc ze sportem, (AWF)lub wojskiem , na komisji wojskowej dostalem przydzial do "Jednostki Desantowo- Szturmowej , lub Marynarki Wojennej Wojska Polskiego"
Niestety to wszystko co mi sie wydazylo bardzo sie odbilo na moim emocjonalnym zdrowiu te pocenie sie, problemy decyzyjne etc, w koncu wyjechalem do Wielkiej Brytanii , gdzie mam rodzine,ale to niczego nie zmienilo, mialem bardzo silne poczucie winy ze nie poszedlem na studia, sam nie wiedzac dlaczego , moja wiara w siebie samego ulegla duzemu pogorszeniu , i pojawil sie stres i bardzo silny tradzik .
Poszedlem do lekarza rodzinnego otrzymalem antybiotyk ( Tetracykline + zewnecznie Aknemycin plyn w z dozownikiem do smarowania skory ).
Kuraqcja trwala 1.5 roku ze slabym skutkiem,lekarz mowil ze przyczyna tego sa bakterie etc , w co ja bardzo watpilem, czulem ze to jest problem wynikajacy ze dlugotrwalego stresu, jako 22 latek moj tradzik byl bardzo okropny wizualnie, co jeszcze dolalo wody do ognia, bo jako mlody mezczyzna z takim problem dziala to bardzo niekorzystnie na samoocene, sami zreszta wiecie.
Podczas wakacyjnej wizyty w Polsce , przebywalem na mazurach, przegladalem jakies tam pisma kobiece i natrafilem na artykul , pewnej kobiety, ktora miala podobny problem jako juz 30 letnia kobieta, tam byla rozmowa, a raczej wtywiad z lekarzem, ktory leczyl tradzik min, lekiem o nazwie Roaccutane ( izotretonina lub Izotek|) wiec czym predzej umowilem sie na wizyte z Dermatologiem i poprosilem o przepisanie mi tego " specyfiku " ze wzgledu,ze wyleczyl tamta kobiete z okropnego tradziku.
Lekarz Dermatolog sprwdzila moja wage i dobrala dawke ,ze wzgledu na to ze jestem dosc dobrze zbudowany, wazylem wtedy ok 115kg , ale nie pamietam dawki jaka wtedy otrzymalem, zapisala mi leki na 3 miesiace ( pamietam ze zaplacilem wtedy okolo 3 tys zlotych)
Wrocilem do Anglii i zaczalem je stosowac, pamietam ze wtedy bardzo mi schodzila skora z twarzy , bardzo sie luszczyla, oraz bolaly mnie sciegna achillesa,ale w trakcie kuracji , wystapily dziwne objawy z nastrojem.
Oczywiscie , nie konsultowalem tego ze swoim lekarzem rodzinnym w Anglii,ze bylem u Dermatologa i zakupilem ten lek, a to wielki blad ,jak sie pozniej okaze....................

Jestem juz kilka lat po tym,jak stosowalem ten lek i zaluje i ODRADZAM wszystkim osobom, ktore zamierzaja to stosowac ( Roaccutane , Izotek ,Izotek jest polskim odpowiednikiem Roaccutane, kiedy dla firmy Roche skonczyl sie patent Polska firma wyszla na rynek z tym samym lekiem , ta sama substancja aktywna o nazwie Izotek.

Do czego zmierzam ...... Chce OSTRZEC wszystkich,ktorzy zamierzaja leczyc tym swoj tradzik i ODRADZAM !!!!
Jezeli lekarz, lub ty sam/sama chcesz to stosowac to prosze NIE ROB TEGO!!! . Lekarz ,ktory ci to zapisze nie jest lekarzem , takie jest moje zdanie.
Dlaczego to mowie, dlatego ze ten lek jest bardzo niebezpieczny dla twojego zdrowia.
Ja po zakonczeniu kuracji tym "swinstwem" do tej pory mam problemy ze zdrowiem, po zakonczeniu brania tego ,mialem ostre zapalenie trzustki, wysoki cholesterol, mysli samobojcze ( trwaja do dnia dzisiejszego , bralem 2 lata leki na depresje ) , powazne problemy z libido, kobiety po stosowaniu tego przez jakis czas po skonczeniu , nie moga zachodzic w ciaze!!!

Nie chce sie juz rozpisywac , bo juz i tak duzo napisalem, ale jescze raz podziele sie tym co teraz wiem, wasz tradzik ma jakas przyczyne u mnie byl przewlekly stres.

Ja wiem jak to jest jak sie ma ostry tradzik i jest sie mloda osoba i chce sie go pozbyc szybko tak jak ja tego chcialem..... ale naprawde nie warto brac tego typu lekow, jezeli mial bym wybor to nie obralbym tej sciezki.....

CO WIEM TERAZ:

1. Tradzik, ma rozne przyczyny ( nadmiar androgenow,glownie dotyczy to mlodziezy, drozdzyca, problemy trawienne, dlugotrwaly i przewlekly stres ) Polecam Medycyne Chinska,gdzie mozna sie sie dowiedziec szczegolowo ,dlaczego powstaje tradzik i ze mozna to bezpiecznie leczyc , stosujac ziola ,a nie pakowac w mlode organizmy chemiczna trucizne, ktora niszczy ludziom zdrowie.
Dlaczego mowie o Medycynie Chinskiej , dlatego ze bylem u lekarza chinskiego z Chin mieszkam w Anglii i wszystko mi zostalo wytlumaczone, w moim przypadku dowiedzialem sie watroba,a co sie tyczy wszystkie wmocje ,ktore czlowiek w sobie dusi itd wszystko obciaza ten organ, u mnie byl to szok po wypadku i wszystko narastalo,kumulowalo sie we mnie w moim ciele, co odbilo sie w postaci tradziku , uczucie goraca .. nie chce sie rozpisywac , prosze doczytac w necie .

2. Powiedzialem o tym swojemu lekarzowi ,ze stosowalem ( Roaccutan/Izotek )
Odpowiedzial , mi ze w Anglii ten lek jest tylko podawany w warunkach szpitalnych !!!!, ze wzgledu na jego toksycznosc, i powiklania, pacjent musi przebywac w szpitalu 24/h , gdzie jest dokladnie monitorowany, lekarz rodzinny oraz Dermatolog w gabinecie nie moze ci tego zapisac do stosowania w domu , co jeszcz , osoba ktora jest leczona tym specyfikiem ,musi podpisac zgode na pismie!!!, tak jak podczas zgody na wykonanie zabiegu lub operacji w szpitalu, Niech teraz kazdy zada sobie pytanie o sens poddawania sie leczeniu tym lekiem?

3. Firma ( Roche ) , ktora pierwsza wypusciala na rynek ROACCUTANE ,polski odpowiednik IZOTEK ,ma teraz wiele ,wiele pozwow do sadu o zrunowanie zdrowia osobom leczonym tem lekiem.
Jeden z Senatorow w USA , ktorego syn leczyl sie tym lekiem popelnil samobojstwo,dokladnie tak jak powiedzial mi moj lekarz w UK ,ze ludzie ktorzy to stosuja moga popelnic samobojstwo ,nie dlatego ze takim sie wiedzie czy cos w tym stylu ale dlatego ze ten lek uszkadza niektore obszary mozgu t.j plat czolowy i platy skroniowe, zostalo to sttwierdzo w badaniach klinicznych rezonansu magnetycznego osob stossujacych ten lek
Niektore kraje wycofaly z obrotu ten lek !!!!

Moja wlasne refleksje:
- Sorry za szczerosc ,ale ja nie wierze juz zadnym lekarzom ,chociaz nie wiem jakie dyplomy by mieli itd ,mysle ze jako osoba zyjaca w cywilizowanym swiecie i pewnie wiekszosc ludzi ufa sie lekarzom bo postep medycyna itd moim zdaniem jakiekolwiek leczenie czy to tradziku czy nadcisnienia czy czegokolwiek gdzie osoba nie musi przebywac w szpitalu tylko zazywa ,leki w domu ,bo lekarz kazal bo to bo tamto,moim zdaniem taka forma leczenia ma tylko dzialanie objawowe i tak te wszystkie specyfiki sa konstruowane zeby minimalizowac objawy lub je calkowicie eliminowac dopuki doputy pacjent zarzywa lekarstwa,mysle ze to wszystko jest wielka sciema i wielkim interesem dla firm ktore ze soba rywalizuja o pacjeta i wymyslaja to nowe leki lub ich odpowiedniki na rozne dolegliwosci i promuja w gabinetach ulotkach .moim zdaniem to wszystko chodzi o zysk ,dla lekarzy i firm farmaceutycznych.
Wielkie sorry ,ale ja juz nie wierze w medycyne akademicka ,moze (prof Bartoszewski lat 90+),znany polityk mial racje w jednym z wywiadow powiedzial ze omija lekarzy i apteki szerokim lukiem i mysle ze ma racje ,oraz sasiadka mojego juz niezyjacego dziadka ,zagporzala katoliczka uczesczajaca do kosciola co niedziele zawsze pelna energii i wigoru a ma juz 96 lat , i z opowiadan mojej mamy i dziadkow nigdy nie byla u lekarza, mysle ze ze my mlodzi wyksztalceni nowoczesni europejczycy zapominamy o wielkiej nauce i madrosci plynacej z rad dziadkow co do leczenia holistycznego bac ludowego ,na rzecz nowoczesnej farmacji ,lekarzy rozmaitych to specjalnosci oraz chemicznych "trucizn" ktore sa takie dobre i drogie i pozyteczne dla naszego zdrowia wedlug profesorow wynajdujacych je ,potentujacych i puszczajacych w obieg w wiekszosci za slona zaplate mysle ze to jest wielki blad,ze uciekamy od naszych korzeni ,od natury naturalnych metod leczenia . A oto cytat z Biblii, nie jestem az tak zagorzalym katolikiem ale postanowilem to wkleic ( " Pan stworzył z ziemi lekarstwa,
a człowiek mądry nie będzie nimi gardził." Madrosc Syracha werset 38, 4 ).

3. Do tej pory,mimo ze juz kilka lat temu zakonczylem swoja przygode z tym lekiem ,cierpie skutki uboczne jego stosowania:
- Depresje z myslami samobojczymi wlacznie
- Problemy z libido ,skape erekcje,brak wzwodu,duzy spadek aktywnosci seksualnej
- problemy z cholesterolem
-problemy z pamiecia i koncentracja
- problemy ze stawami


Jezeli jako mlodzi ludzie 20-30 latkowie,chcecie miec problemy lozkowe/emocjonalno-psychiczne/kognitywne to Stosujcie Izotek/Roaccutane i wierzcie swojemu lekarzowi "szarlatanowi" ktory jest "psem" na uslugach koncernow farmaceutycznych , produkujacych "trucizny" ,ktore sie potocznie nazywa lekami................... . WYBOR NALEZY DO WAS.........


Pozdrawiam

Seba

P.s troche sie rozpisalem ...

[Lunka88]

Napisane przez Holyfat

Witam

W wieku 19 lat,mialem wypadek sportowy na silowni , (gralem w lidze juniorow w koszykowke), nic mi sie fizycznego nie stalo ale odbilo mi sie to na psychice w formie nerwicy lekowej oraz nerwowego pocenia calego ciala.
Pozniej wystapila lekka depresja, problemy decyzyjne itd.
Bylo to rok przed matura ( Konczylem Technikum Mechaniczne ), po tym zdarzeniu mialem problemy z koncentracja ale mature zdalem do tego doszlo oblanie prawka, z tego w zgledu ze nie moglem przestac myslec o tym zdarzeniu tym " wypadku " i oblalem prawko zachwialo to moim poczuciem wlasnej wartosci,wiara w we wlasne sily etc, jako osoba bardzo poukladana, nie pijaca,nie palaca, nie zarzywajaca narkotykow, wysportowana ( gralem na pozycji silnego skrzydlowego,mam 191cm wzrostu w sezonie ligowym moja waga wynosila 105 -108kg, jestem naturalnie predysponowany do uprawiania kulturystyki, takie opinie slyszalem od kilku osob, bez chwalenia sie ...) .
Wracajac do tematu, po tym wszystkim jak wczesniej mowilem, mialem problemy decyzyjne, oraz silna nerwice z poceniem sie, szcegolnie w miejscach gdzie jest duzo ludzi.
Przed wypadkiem, wiazalem swoja przyszlosc ze sportem, (AWF)lub wojskiem , na komisji wojskowej dostalem przydzial do "Jednostki Desantowo- Szturmowej , lub Marynarki Wojennej Wojska Polskiego"
Niestety to wszystko co mi sie wydazylo bardzo sie odbilo na moim emocjonalnym zdrowiu te pocenie sie, problemy decyzyjne etc, w koncu wyjechalem do Wielkiej Brytanii , gdzie mam rodzine,ale to niczego nie zmienilo, mialem bardzo silne poczucie winy ze nie poszedlem na studia, sam nie wiedzac dlaczego , moja wiara w siebie samego ulegla duzemu pogorszeniu , i pojawil sie stres i bardzo silny tradzik .
Poszedlem do lekarza rodzinnego otrzymalem antybiotyk ( Tetracykline + zewnecznie Aknemycin plyn w z dozownikiem do smarowania skory ).
Kuraqcja trwala 1.5 roku ze slabym skutkiem,lekarz mowil ze przyczyna tego sa bakterie etc , w co ja bardzo watpilem, czulem ze to jest problem wynikajacy ze dlugotrwalego stresu, jako 22 latek moj tradzik byl bardzo okropny wizualnie, co jeszcze dolalo wody do ognia, bo jako mlody mezczyzna z takim problem dziala to bardzo niekorzystnie na samoocene, sami zreszta wiecie.
Podczas wakacyjnej wizyty w Polsce , przebywalem na mazurach, przegladalem jakies tam pisma kobiece i natrafilem na artykul , pewnej kobiety, ktora miala podobny problem jako juz 30 letnia kobieta, tam byla rozmowa, a raczej wtywiad z lekarzem, ktory leczyl tradzik min, lekiem o nazwie Roaccutane ( izotretonina lub Izotek|) wiec czym predzej umowilem sie na wizyte z Dermatologiem i poprosilem o przepisanie mi tego " specyfiku " ze wzgledu,ze wyleczyl tamta kobiete z okropnego tradziku.
Lekarz Dermatolog sprwdzila moja wage i dobrala dawke ,ze wzgledu na to ze jestem dosc dobrze zbudowany, wazylem wtedy ok 115kg , ale nie pamietam dawki jaka wtedy otrzymalem, zapisala mi leki na 3 miesiace ( pamietam ze zaplacilem wtedy okolo 3 tys zlotych)
Wrocilem do Anglii i zaczalem je stosowac, pamietam ze wtedy bardzo mi schodzila skora z twarzy , bardzo sie luszczyla, oraz bolaly mnie sciegna achillesa,ale w trakcie kuracji , wystapily dziwne objawy z nastrojem.
Oczywiscie , nie konsultowalem tego ze swoim lekarzem rodzinnym w Anglii,ze bylem u Dermatologa i zakupilem ten lek, a to wielki blad ,jak sie pozniej okaze....................

Jestem juz kilka lat po tym,jak stosowalem ten lek i zaluje i ODRADZAM wszystkim osobom, ktore zamierzaja to stosowac ( Roaccutane , Izotek ,Izotek jest polskim odpowiednikiem Roaccutane, kiedy dla firmy Roche skonczyl sie patent Polska firma wyszla na rynek z tym samym lekiem , ta sama substancja aktywna o nazwie Izotek.

Do czego zmierzam ...... Chce OSTRZEC wszystkich,ktorzy zamierzaja leczyc tym swoj tradzik i ODRADZAM !!!!
Jezeli lekarz, lub ty sam/sama chcesz to stosowac to prosze NIE ROB TEGO!!! . Lekarz ,ktory ci to zapisze nie jest lekarzem , takie jest moje zdanie.
Dlaczego to mowie, dlatego ze ten lek jest bardzo niebezpieczny dla twojego zdrowia.
Ja po zakonczeniu kuracji tym "swinstwem" do tej pory mam problemy ze zdrowiem, po zakonczeniu brania tego ,mialem ostre zapalenie trzustki, wysoki cholesterol, mysli samobojcze ( trwaja do dnia dzisiejszego , bralem 2 lata leki na depresje ) , powazne problemy z libido, kobiety po stosowaniu tego przez jakis czas po skonczeniu , nie moga zachodzic w ciaze!!!

Nie chce sie juz rozpisywac , bo juz i tak duzo napisalem, ale jescze raz podziele sie tym co teraz wiem, wasz tradzik ma jakas przyczyne u mnie byl przewlekly stres.

Ja wiem jak to jest jak sie ma ostry tradzik i jest sie mloda osoba i chce sie go pozbyc szybko tak jak ja tego chcialem..... ale naprawde nie warto brac tego typu lekow, jezeli mial bym wybor to nie obralbym tej sciezki.....

CO WIEM TERAZ:

1. Tradzik, ma rozne przyczyny ( nadmiar androgenow,glownie dotyczy to mlodziezy, drozdzyca, problemy trawienne, dlugotrwaly i przewlekly stres ) Polecam Medycyne Chinska,gdzie mozna sie sie dowiedziec szczegolowo ,dlaczego powstaje tradzik i ze mozna to bezpiecznie leczyc , stosujac ziola ,a nie pakowac w mlode organizmy chemiczna trucizne, ktora niszczy ludziom zdrowie.
Dlaczego mowie o Medycynie Chinskiej , dlatego ze bylem u lekarza chinskiego z Chin mieszkam w Anglii i wszystko mi zostalo wytlumaczone, w moim przypadku dowiedzialem sie watroba,a co sie tyczy wszystkie wmocje ,ktore czlowiek w sobie dusi itd wszystko obciaza ten organ, u mnie byl to szok po wypadku i wszystko narastalo,kumulowalo sie we mnie w moim ciele, co odbilo sie w postaci tradziku , uczucie goraca .. nie chce sie rozpisywac , prosze doczytac w necie .

2. Powiedzialem o tym swojemu lekarzowi ,ze stosowalem ( Roaccutan/Izotek )
Odpowiedzial , mi ze w Anglii ten lek jest tylko podawany w warunkach szpitalnych !!!!, ze wzgledu na jego toksycznosc, i powiklania, pacjent musi przebywac w szpitalu 24/h , gdzie jest dokladnie monitorowany, lekarz rodzinny oraz Dermatolog w gabinecie nie moze ci tego zapisac do stosowania w domu , co jeszcz , osoba ktora jest leczona tym specyfikiem ,musi podpisac zgode na pismie!!!, tak jak podczas zgody na wykonanie zabiegu lub operacji w szpitalu, Niech teraz kazdy zada sobie pytanie o sens poddawania sie leczeniu tym lekiem?

3. Firma ( Roche ) , ktora pierwsza wypusciala na rynek ROACCUTANE ,polski odpowiednik IZOTEK ,ma teraz wiele ,wiele pozwow do sadu o zrunowanie zdrowia osobom leczonym tem lekiem.
Jeden z Senatorow w USA , ktorego syn leczyl sie tym lekiem popelnil samobojstwo,dokladnie tak jak powiedzial mi moj lekarz w UK ,ze ludzie ktorzy to stosuja moga popelnic samobojstwo ,nie dlatego ze takim sie wiedzie czy cos w tym stylu ale dlatego ze ten lek uszkadza niektore obszary mozgu t.j plat czolowy i platy skroniowe, zostalo to sttwierdzo w badaniach klinicznych rezonansu magnetycznego osob stossujacych ten lek
Niektore kraje wycofaly z obrotu ten lek !!!!

Moja wlasne refleksje:
- Sorry za szczerosc ,ale ja nie wierze juz zadnym lekarzom ,chociaz nie wiem jakie dyplomy by mieli itd ,mysle ze jako osoba zyjaca w cywilizowanym swiecie i pewnie wiekszosc ludzi ufa sie lekarzom bo postep medycyna itd moim zdaniem jakiekolwiek leczenie czy to tradziku czy nadcisnienia czy czegokolwiek gdzie osoba nie musi przebywac w szpitalu tylko zazywa ,leki w domu ,bo lekarz kazal bo to bo tamto,moim zdaniem taka forma leczenia ma tylko dzialanie objawowe i tak te wszystkie specyfiki sa konstruowane zeby minimalizowac objawy lub je calkowicie eliminowac dopuki doputy pacjent zarzywa lekarstwa,mysle ze to wszystko jest wielka sciema i wielkim interesem dla firm ktore ze soba rywalizuja o pacjeta i wymyslaja to nowe leki lub ich odpowiedniki na rozne dolegliwosci i promuja w gabinetach ulotkach .moim zdaniem to wszystko chodzi o zysk ,dla lekarzy i firm farmaceutycznych.
Wielkie sorry ,ale ja juz nie wierze w medycyne akademicka ,moze (prof Bartoszewski lat 90+),znany polityk mial racje w jednym z wywiadow powiedzial ze omija lekarzy i apteki szerokim lukiem i mysle ze ma racje ,oraz sasiadka mojego juz niezyjacego dziadka ,zagporzala katoliczka uczesczajaca do kosciola co niedziele zawsze pelna energii i wigoru a ma juz 96 lat , i z opowiadan mojej mamy i dziadkow nigdy nie byla u lekarza, mysle ze ze my mlodzi wyksztalceni nowoczesni europejczycy zapominamy o wielkiej nauce i madrosci plynacej z rad dziadkow co do leczenia holistycznego bac ludowego ,na rzecz nowoczesnej farmacji ,lekarzy rozmaitych to specjalnosci oraz chemicznych "trucizn" ktore sa takie dobre i drogie i pozyteczne dla naszego zdrowia wedlug profesorow wynajdujacych je ,potentujacych i puszczajacych w obieg w wiekszosci za slona zaplate mysle ze to jest wielki blad,ze uciekamy od naszych korzeni ,od natury naturalnych metod leczenia . A oto cytat z Biblii, nie jestem az tak zagorzalym katolikiem ale postanowilem to wkleic ( " Pan stworzył z ziemi lekarstwa,
a człowiek mądry nie będzie nimi gardził." Madrosc Syracha werset 38, 4 ).

3. Do tej pory,mimo ze juz kilka lat temu zakonczylem swoja przygode z tym lekiem ,cierpie skutki uboczne jego stosowania:
- Depresje z myslami samobojczymi wlacznie
- Problemy z libido ,skape erekcje,brak wzwodu,duzy spadek aktywnosci seksualnej
- problemy z cholesterolem
-problemy z pamiecia i koncentracja
- problemy ze stawami


Jezeli jako mlodzi ludzie 20-30 latkowie,chcecie miec problemy lozkowe/emocjonalno-psychiczne/kognitywne to Stosujcie Izotek/Roaccutane i wierzcie swojemu lekarzowi "szarlatanowi" ktory jest "psem" na uslugach koncernow farmaceutycznych , produkujacych "trucizny" ,ktore sie potocznie nazywa lekami................... . WYBOR NALEZY DO WAS.........


Pozdrawiam

Seba

P.s troche sie rozpisalem ...

Właśnie dlatego, że ten lek ma bardzo dużo skutków ubocznych tgrzeba być pod kontrolą lekarza, a nie tak jak ty sobie wziąłeś te leki i chen do Anglii. Bez żadnych badań i badań podczas kuracji.
JA co 3 tygodnie mam robione badania podczaś stosowanie tego leku. Jeżeli coś jest nie tak to natychmiast kuracja jest przerywana. Jakos 2 razy już miałam kurację izotekiem i nic mi nie jest.

[nikita04]

Cześć dziewczyny
chciałam się z Wami podzielić opinią na temat Izoteku.
Jest to wg mnie NAJLEPSZY lek jaki może być na trądzik.

Moja historia z Izotekiem zaczęła się w tamtym roku w kwietniu. Miałam okropne krosty w okolicy żuchwy na bokach twarzy, okropne podskórne bąble o srednicy 1 cm. Wyglądało to strasznie. Dodatkowo miałam krosty na policzkach i na plecach. Wczesniej stosowałam inne leki na tradzik typu Benzacne, Zineryt, Diane35, nawet 9 miesiecy brałam antybiotyk Tetralysal (wydałam majątek na prywatne wizyty u dermatologa i na sam lek, ale nie ważne, co prawda lek mi pomógł, ale na krótką metę, po 2-3 miesiącach od odstawienia problem z bąblami wrócił:/). Zdecydowałam się ostatecznie na ten bardzo silny lek o którym czytałam pozytywne opinie. Na początku odstraszały mnie te wszystkie skutki uboczne. Ale w moim przypadku nie miałam innego wyjścia.

Wzięłam 7 opakowań Izoteku (20 mg). Kuracja była trochę uciążliwa przez te comiesięczne wizyty u dermatologa i comiesięczne robienie badania krwi pod kontem poziomu cholesterolu i TG. Co prawda cholesterol trochę mi się podniósł, ale nie było tragedii.

Co do skutków ubocznych to mogę powiedzieć, że za ciekawie nie było. Usta miałam STRASZNIE wysuszone, bolały, pękały mi w koncikach, skóra na twarzy strasznie wysuszona, ale najgorsze były usta. Dobrze że do każdego opakowania leku dostawałam w aptece gratis pomadkę ochronną Za to włosy miałam super, nie przetłuszczały się (hehe pewnie dlatego że były przesuszone), myłam je raz na tydzień i wyglądały przez ten czas jak zaraz po umyciu to był akurat największy plus. Choć muszę dodać, że przez to wysuszenie trochę mi wypadały. Miałam też momentami bóle głowy. Dermatolog straszyła mnie też skutkami ubocznymi w przypadku zajścia w ciążę (wady u dziecka), ale w trakcie kuracji stosowałam najlepszą możliwą ochronę - wstrzemięźliwość

A teraz najlepsze.
Od zakończeniu kuracji minęło już 3 miesiące i cerę mam nadal CUDOWNĄ, ani jednej krostki, ani na twarzy, ani w okolicy żuchwy, ani na plecach czy dekolcie. Mam skórę jak niemowle. Co prawda do dziś stosuję do kąpieli płyn Oilatum dla niemowląt (bo świetnie natłuszcza, nawilża skórę i po kąpieli jest delikatna jak pupa niemowlaka) bo nadal mam lekko suchą skórę, ale to niewielka cena za to jak teraz wyglądam. A powiem Wam, że różnica jest ogromna
Na prawdę GORĄCO polecam ten lek. Nie bójcie się skutków ubocznych. Warto się przemęczyć te minimum 6 miesięcy (to jeszcze zależy od zaawansowania problemu z trądzikiem). JA jestem zachwycona i każdemu mówię o tym leku.Pamiętajcie jednak by dobrze przemyśleć tę decyzję i skonsultować się z dermatologiem i być pod jego stałą opieką.

Pozdrawiam

[erzey]

Jak wyżej, uważam że jest to najlepszy lek na trądzik pod słońcem. Z każdym tygodniem brania jestem coraz bardziej zadowolona z jego działania, chociaż biore go dopiero drugi miesiąc. Efekty takie jak przesuszone usta czy oczy są do opanowania, trzeba tylko regularnie o nie zbać. Zaobserwowałam też znacznie obniżoną odporność, przez co miałam już dwa razy przeziębienie i koszmarną opryszczkę, ale to nic. Co mnie najbardziej mile zaskoczyło, to moje włosy. Przetłuszczały mi się okropnie przy głowie, musiałam myć codziennie lub co drugi dzień w ostateczności, a i tak miałam uczucie dyskomfortu z tego powodu. Teraz włosy nie przetłuszczają mi się WCALE, mogłabym myć je raz na tydzień.

Najważniejsza jest dobra dieta, kosmetyki pielęgnacyjne i ruch, a nie będziecie musieli się martwić większością tych negatywnych efektów ubocznych. A do mycia twarzy polecam specjalny płyn Avene, skierowany właśnie do osób które mają przesuszoną i delikatną skórę z powodu stosowania leków

[nikita04]

Napisane przez anetkapoznan

witam mam pytanko ... chciala bym wiziasc ten lek... nie mam duzych problemow z tradzikiem.... ale postanowilam wziasc ten lek ze wzledu na to ze zbliza sie wiosna i lato a chyba nikt nie lubi miec wtedy zanieczyszczonej cery.... niestey bardzo lubie chadzac do solarium...10 min na 2 tyg zupelnie mi starcza. ale czytalam ze podczas brania leku nie mozna korzystac z slarium hmm troszke jestem zawiedzona....ale z drugiej strony podczas kuracji kwasami aha tez nie mozna odwiedzac solarium a ja poszlam nie wiedzac o tym i zupelnie nic mi sie nie stalo... nie wiem jak bedzie w przypadu tego leku... probowal ktos w czasie tej kuracji isc na solarium?

Dziewczyno skoro nie masz problemów z cerą to po co chcesz brać tak silny lek. Izotek to ostateczność!!! Na niewielkie problemy z tradzikiem sa inne, mniej inwazyjne sposoby. A ten lek to tak jak mowie OSTATECZNOŚĆ. Biorą go ludzie na prawde z wielkimi problemami z cerą, ktorzy leczyli się innymi metodami ale bezskutecznie. Moim zdaniem nie powinnas go brac. Zdecydowanie odradzam. Tym bardziej ze chodzisz na solarium.

[Lunka88]

Napisane przez nikita04

Dziewczyno skoro nie masz problemów z cerą to po co chcesz brać tak silny lek. Izotek to ostateczność!!! Na niewielkie problemy z tradzikiem sa inne, mniej inwazyjne sposoby. A ten lek to tak jak mowie OSTATECZNOŚĆ. Biorą go ludzie na prawde z wielkimi problemami z cerą, ktorzy leczyli się innymi metodami ale bezskutecznie. Moim zdaniem nie powinnas go brac. Zdecydowanie odradzam. Tym bardziej ze chodzisz na solarium.

Coś bym napisała o solarium, ale zaraz mnie zjedziecie

[nikita04]

Napisane przez Lunka88

Coś bym napisała o solarium, ale zaraz mnie zjedziecie

Hehe nie mam nic do tego że ktoś lubi chodzić na solarium, ja po prostu tego nie potrzebuje, wole mieć nieopaloną ale zdrową skórę a nawiązując do leku Izotek - brałam go, wiem jak strasznie wysusza skórę i mogę powiedzieć że skórze w takim stanie nie potrzebne są dodatkowe tortury w postaci solarium

[Lunka88]

Napisane przez nikita04

Hehe nie mam nic do tego że ktoś lubi chodzić na solarium, ja po prostu tego nie potrzebuje, wole mieć nieopaloną ale zdrową skórę a nawiązując do leku Izotek - brałam go, wiem jak strasznie wysusza skórę i mogę powiedzieć że skórze w takim stanie nie potrzebne są dodatkowe tortury w postaci solarium

Mi tylko usta strasznie wysusza a tak to nie.
Kiedyś jak brałam Izotek jakoś tak przed studniówką było. I sie zapytałam mojej lekarki czy moge iść pare razy do solarium przed to powiedziała, że tak, ale nie za często.
W sumie nic mi nie było po tym. Ale różnie skóra reaguje

[fiolek7317]

mam pytanie, pojawiła mi się wysypka na dłoni, wygląda to dość dziwnie i przy łokciu mam taka ogromną plamę suchą i lekko zaczerwienioną. czy to też jest sprawką izotretoriny? Czy może to jakaś zła oznaka?

[Lunka88]

Napisane przez fiolek7317

mam pytanie, pojawiła mi się wysypka na dłoni, wygląda to dość dziwnie i przy łokciu mam taka ogromną plamę suchą i lekko zaczerwienioną. czy to też jest sprawką izotretoriny? Czy może to jakaś zła oznaka?

Jak będziesz u lekarza to pokaż koniecznie tą wysypkę. A na razie posmaruj może kremem bambino lub alantanem

[fiolek7317]

Już znalazłam na innych forach, że jest to skutek brania tego leku. Na szczęscie nic mi sie juz nie rozprzestrzenia, ale strasznie swędzi.

[Monia8817]

Ja też jestem właśnie w trakcie kuracji izotekiem. Moja skóra zaczęła być sucha dopiero po 3 miesiącach brania tego leku. I na dłoni też wyskoczyła mi czerwona, swędząca wysypka. Ale to podobno norma. Ja się boję jednak nawrotu bo brać lek za 150 zł 8 miesięcy i po czasie zauważyć znów to dziadostwo na twarzy to uważam że marnotrawstwo kasy niesamowite.Mam nadzieje ze do tego nie dojdzie bo męczarnia 2 lat z tym lekiem to 2 lata zmarnowane. I dzieci mieć nie można, ani się opalać, wyjechać się nie da bo trzeba być pod kontrola lekarza, suchość skóry która na czole doprowadza mnie do szału, nawet malować sie trudno

[fiolek7317]

Ja malowanie zredukowałam do minimum, chociaz wczoraj zrobiłam sobie pełny makijaz, ale jak byłam chwilowo w domu, to zmyłam częśc nałożyłam grubą warstwę kremu i później od nowa się pomalowałam na tej zmytej części i było ok.
Ja biorę 4 tabletki dziennie, dermatolog powiedziała mi, że bede go brała ok 6 tygodni, mama nadzieję, że to zdąży wszystko się zaleczyć

[aksenia85]

fiolek7317 wysypka jest spowodowana izotekiem ja na samym początku miałam całe dłonie obsypane swędzącymi krostkami Jednak po ok miesiącu wszystko ładnie zeszło Pozdrawiam!

[fiolek7317]

ja na wysypkę dostałam sterydy w kremie, żeby mi zeszła i faktycznie dzisiaj trzeci dzień smaruje i zbladły mi placki, a drugi krem dostałam na otarcia. Na dekoldzie wczoraj dostałam wysypkę i teraz nie wiem którym kremem mam smarować ..

[Gwen_]

Dziewczyny mam do Was pytanie, czy przy kuracji Axotretem mogę używać kwasów na noc (Neostrata rozjaśniająca), wiem, że na pewno żadnych mechanicznych peelingów, jestem już po tygodniu kuracji i używam w tej chwili samych nawilżaczy.

Pozdrawiam

[LadyYerba]

Napisane przez Gwen_

Dziewczyny mam do Was pytanie, czy przy kuracji Axotretem mogę używać kwasów na noc (Neostrata rozjaśniająca)

moim zdaniem lepiej nie podrażniać takiej cery

mnie też dopadła wysypka a od niedawna cera mi się bardzo uwrażliwiła do tego stopnia, że się czerwienie ja burak, na rękach też, to jest okropne...

[aksenia85]

Jeśli chodzi o kwasy to nie wolno ich używać! Można tym spowodować powstanie okropnych plam :/ A jeśli chodzi o peelingi mechaniczne to ja podczas kuracji raz w tygodniu używałam peelingu z drobnymi granulkami...jeśli bym tego nie robiła ciągle sypałaby mi się skóra się nad dokumentami Na samym początku suchość jest zdecydowanie większa, później skóra się przyzwyczaja i jest dużo lepiej. Ja osobiście proponuje używania na noc maści z witaminą A, która bardzo dobrze sprawdza się przy kuracji izotekiem.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

LadyYerba znam to uczucie, do tego to okropne ściągnięcie i drobna, sucha kaszka na rękach, żuchwie...wrrrrr;/ naprawdę polecam Ci maść z witaminą A na noc (może być zwykła, może być retimax 15000) kosztuje naprawdę niewiele bo 2-3 zł, a działa cuda. Na okropną kaszkę na rękach używałam elocomu ale to maść sterydowa na recepte (zalegała mi w szafce z czasów kiedy walczyłam z suchością i łuszczeniem się skóry w okolicach uszu). AAA...odradzam stosowanie kremow typu nivea-nawilżenie nie jest wystarczające. Niektórych może podrażniać + podczas kuracji dochodzi do jednoczesnego dojrzewania zaskórników przez co pory bardzo się rozszerzają i nivea może zapychać

[fiolek7317]

Ja od dermatologa dostałam maść mocznikowa na noc i jakaś tam maść tez robioną z mocznikiem na dzień i świetnie nawilża, ani razu nie miałam wielkiego problemu z suchością skóry. Ewentualnie pierwsze dni kuracji, kiey lek zaczął działać. Na rekach dalej się mecze, ale tez dostałam tłustą robioną maść w aptece od dermatologa i wszystko pięknie łagodzi.