2009-10-29, 21:46 | #91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 873
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;14991170]Do mnie też każdy mówi, że za późno przyszłam, że dobrze by było gdyby ktoś zainteresował się mną wcześniej.
Nie wiem to chyba zależy. Ja dostałam narazie, tylko raz na tydzień przez 5 tygodni, gdzie mam się nauczyć ćwiczeń, które samodzielnie mam wykonywać w domu, potem pewnie znowu coś dostanę. Koleżanka natomiast potem miała basen, masaże, a druga koleżanka ćwiczenia u nich 2 razy w tygodniu. Nie wiem to pewnie zależy od przypadku. Każdy lekarz zalecał mi chodzenie na basen.[/QUOTE] jakoś w przyszłym miesiącu zbiorę się w sobie i pójdę do rodzinnego. ciekawe co powie. pewnie da skierowanie do ortopedy, poczekam sobie ok 3 miesięcy na wizytę i potem na RTG. obawiam się tylko, że te wszelakie rehabilitacje są tylko rano a mi oczywiście nikt nie będzie dawał wiecznie wolnego ZAWSZE wszystko nie tak zdam relacje jakby co na basen mogę sobie chodzić, ale po co, jeśli nie umiem pływać na plecach |
2009-11-15, 11:37 | #92 |
Raczkowanie
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Tak sie zastanawiam, przy skolizie i innych dolegliwościach kręgosłupowych trzeba wzmacniać mięśnie brzucha bioder, pupy żeby odciążyć kręgosłup- czy taniec brzucha by sie nadał bo doskonale rozwija te partie mięśni?? ..Czy tez przy skoliozie przyczynił by sie do jeszcze większego wygięcia. I jeszcze przy asymetrii bioder np lewego dochodzi do przykurczu więzadeł w biodrze prawym to może taniec brzucha wzmocniłby i rozluźnił więzadła i obręcz miednicy?
|
2009-11-15, 11:48 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 896
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Byłam w piątek na ćwiczeniach. Jak je zrobię to przez pewien czas jest lepiej, ale potem łopatka znowu odskakuje, mam nadzieję, że jak porobię je dłużej to mi się już wogóle poprawi. I jestem trochę zadowolona, bo już po pierwszych ćwiczeniach takjakby na pewien czas mi się poprawiło. Mam motywację do robienia dalszych ćwiczeń
Malinka nie wiem, zależy jak mocne masz to skrzywienie, mi lekarz polecił każdą formę ruchu, a szczególnie basen. Ja dostałam metodą pfn takie ćwiczenia co z jeden strony ściągają a z drugiej rozciągają czy coś takiego. I nie mogę zapomnieć z której strony robić, bo rechabilitantka powiedziała że jeszcze bardziej może mi się pogorszyć. Przy skoliozie trzeba uważać |
2009-11-15, 12:09 | #94 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 554
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Ja również mam skoliozę na odcinku lędźwiowym, zdiagnozowano ją u mnie na początku gimnazjum, miałam wówczas chyba ok.30 stopni. Trafiłam na szczęście do dobrego ortopedy, który od razu kazał mi nosić gorset. Wtedy była to dla mnie tragedia, ale po latach cieszę się,że tak się stało. Przez pierwsze 5 miesięcy gorset nosiłam non-stop, potem stopniowo coraz mniej, ale ostatecznie "zdjęłam" go gdzieś w połowie liceum chyba. Wada cofnęła się, nie wiem ile teraz mam dokładnie stopni,natomiast trudną ją zauważyć na moich plecach i nie przeszkadza mi normalnie funkcjonować, uprawiać sportu itd.
Najbardziej obawiam się przyszłej ciąży- boję się,że z powodu skoliozy, będę znacznie ograniczona wtedy ruchowo,miała problem z porodem itd Może jest jakaś Wizażanka, która cierpi na skoliozę,ale urodziła już dziecko i mogłaby podzielić się swoimi doświadczeniami?? Chciałabym Was także zapytać czy wiecie, które rodzaje ćwiczeń fitness są dozwolone przy skoliozie? Ja bardzo polubiłam pilates i jogę- czy znacie może jakieś rzetelne opinie czy te ćwiczenia są dobre? Na marginesie dodam,że w Polsce niestety jest katastrofalna sytuacja z profilaktyką schorzeń kręgosłupa. W okresie szkolnym praktycznie nic się z tym nie robi u dzieci - mało która szkoła prowadziła za moich czasów gimnastykę korekcyjną i była to straszna prowizorka- ćwiczenia odbywały się rzadko,prowadzone były na korytarzu szkolnym, właściwie wyglądały jak gimnastyka na wuefie- mam nadzieję,że teraz jest z tym lepiej..badania profilaktyczne?? Śmiech na sali! Mnie chciano zbadać w drugiej klasie gimnazjum,przy okazji jakiś "badan przeglądowych" dla młodzieży szkolnej... Kiedy oświadczyłam,że mam już zdiagnozowaną skoliozę i noszę właśnie gorset, lekarka zrobiła wielkie oczy Nic/niewiele się robi dla zdrowia dzieci, natomiast do tej pory dzieciaki od małego dźwigają ciężkie plecaki na plecach codziennie Pamiętam kampanię sprzed kilku lat,jedną z niewielu na ten temat: "Nie garb się nie wystarczy",ale uśmieszkami i głupawym powtarzaniem tego hasła, chyba nic nie poprawiła Edytowane przez Askatasuna Czas edycji: 2009-11-15 o 12:23 |
2009-11-15, 14:56 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 44
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
To i ja mogę się wypowiedzieć na ten temat jako że ze skoliozą zmagałam się od 2 klasy podstawówki, a mam już prawie 24 lata.
Zaczęło się od badań postawy u pani pielęgniarki, potem skierowania do ortopedy i wędrowka od jednego do drugiego. W tamtych czasach klinika w Konstancinie wydawala się być jedyną zajmującą się tego typu schorzeniami w Polsce. Jako że chcieli mnie tam osadzić na kilka(naście?) tygodni w gipsowy gorset i unieruchomić w pozycji leżącej, zaczęliśmy szukać z rodzicami innej opcji. Tak trafiliśmy do Krakowa Prokocimia, a stamtąd do Zakopanego gdzie istnieje prawdziwa, z życia wzięta klinika ortopedyczna. Okazało się tam, że nie można już dłużej zwlekać z operacją, bo grozi mi wózek inwalidzki. Nadmienię, że moja skolioza nie miała wyraźnego powodu, a rozwijała się ogromnie szybko. Tak więc w wieku 10 lat przeszłam pierwszą operację polegającą na wstawieniu obok mojego kręgosłupa prętu, ktory miał go trzymać w stałej pozycji. Plany były takie, że co jakiś czas, z powodu ciągłego mojego rośnięcia, pręt ten miał być podciągany co oznaczało kolejne operacje. Ponieważ w ciągu nastepnych 2 lat metoda się zmieniła,a ja dojrzałam (kości się wzmocniły), przeszłam kolejną operację, która polegała na wstawieniu kilku śrub, przykryciu ich opiłkami szpiku z miednicy no i wycięciu 2 kawalków żeber. Niestety nie zniwelowało to nierówności na moich plecach, co obecnie jest moim największym kompleksem. Za to mam kręgosłup, który już się nie krzywi ani nie boli, a w przyszłym roku wybieram się na zabieg, podczas którego wyjęty zostanie pręt, a plecy wyprostowane. Tak więc - nie ma co zwlekać. Wiem, że operacja kręgosłupa brzmi strasznie, ale w Zakopanem pracują sami specjaliści. Poza tym przed operacją kręgosłup jest na nią przygotowywany - ćwiczenia fizyczne, rozciąganie, basen - wszystko pod okiem specjalistów i rehabilitantów. Trafiłam do nich w ostatniej chwili i dzięki temu dziś mogę chodzić. Nie było łatwo, ale się udało i taki krok polecam każdej osobie cierpiącej na duże bądź postępujące skrzywienie kręgosłupa. |
2009-11-23, 15:49 | #96 |
Przyczajenie
|
Dot.: Skolioza
Ja mam 19 lat i jestem w trakcie leczenia skoliozy, wiem o niej na prawde sporo i mam wiele różnorodnych doświadczeń(gorset, ćwiczenia). Jestem już po operacji i służe swoim doświadczeniem ludziom, którzy dopiero sie zetknęli z tą chorobą mój kontakt gg: 2750459 służę pomocą
|
2011-01-19, 10:09 | #97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 384
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Witam. Gdzy byłam dzieckiem wykryto u mnie skolioze, skrzywienie w dwuch miejscach, lewa noga była krótsza o iles tam centymetrów, chyba o 0,5 albo 1cm, kregosłup w kształcie litery s, widac to na biodrach, sa krzywe, wtedy było to ok 32 stopnie, w drugim miejscu tez ponad 30. to było ponad 10lat temu, wtedy chodziłam na jakies cwiczenia ale potem zaniedbałam. teraz mam 26lat, jestem po 2ciążach i nic sie nie zmieniło, rodziłam naturalnie bez problemu, w ciązy mialam energie jak nigdy, kręgosłup nie bolał. Niedawno poszłam do lekarza bo byłam ciekawa co sie dalej z tym dzieje, powiedzial ze nie ma sensu robic zdjecia, zbadała mnie, popatrzyl i powiezial ze to ze byłam w ciąży nie musi miec wpływu na mój kregosłup, bo rzczywiście chyba nie miało. czasem mnie boli, ale bardzo rzadko. lekarz dał mi tylko skierowanie na naświetlania ale nie poszłam bo pomyślałam ze to bez sensu.
ciekawa jestem co bedzie dalej, mysle zeby zaczą cos z tym robic ale.... czytam tu i widze ze dziewczyny z mniejszym skrzywieniem miały operacje, gorsety itd i zastanawiam sie czy u mnie jest zaniedbanie lekarskie czy....nie rozumiem tego |
2011-01-19, 14:27 | #98 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 554
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
toJaa a możesz napisać coś więcej w kwestii tych ciąż? chodzi mi o to, czy uprzedzałaś lekarza-ginekologa o tym problemie, czy on coś w związku z tym ci doradzał/odradzał? I czy to prawda, że kobiety ze skrzywieniem kręgosłupa nie mogą korzystać ze znieczulenia w czasie porodu? Czy w ogóle w szpitalu gdzie rodziłaś, personel odbierający poród wiedział o twojej skoliozie i w czasie porodu coś przebiegało niestandardowo z tego powodu?
|
2011-01-19, 14:39 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 384
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Chodząc do ginekologa powiedzialam ze mam krzywy kregosłup.
Dostałam skierowanie chyba do ortopedy zeby on okreslił czy moge rodzic siłami natury czy lepsza bedzie cesarka, on zaś odesłał mnie do ginekologa ''bo on sie na porodach nie zna i nie wie'' tragedia. Gdy ze skurczami pojechałam do szpitala tez powiedzialam o kregosłupie, nie było zdnej reakcji, olewka, i urodziłam,normalnie, bez ''specjalnej troski'' bałam sie bolów ''z krzyża'' (mama mówiła ze miala i sa okropne) ale nic takiego nie miałam, kregosłup nie przeszkadzał mi ani w czasie porodu ani w ciąży, po porodach nie czuje sie tez specjalnie gorzej, po prostu jakby tego nie było, przypominaj mi sie o tym tylko wtedy gdy patrze w lustro i widze krzywe biodra. Co do znieczulenia to tez nie słyszlam zadnych przeciwskazań (chociaz mogła to byc wina''zainteresowania'' mną przez ''wspaniałych'' lekarzy) bo rozmawialam z lekarzem, poniewaz sie bałam drugiego porodu o tym ze chce znieczulenie, powiedzial ze jesli bedzie taka potrzeba to znieczulenie dostane, na szczescie nie było takiej potrzeby i dzis mam prawie 2letnią córe urodzoną w 6 i poł godz Takze zycze powodzenia i radze sie nie bac ''na zapas'' bo to bez sensu, po prostu trzeba lekarzy o wszystko wypytac Edytowane przez toJaaa Czas edycji: 2011-01-19 o 14:43 |
2011-02-18, 22:04 | #100 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 154
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
__
Edytowane przez Ewelina_94 Czas edycji: 2013-04-05 o 08:32 |
2013-04-04, 13:51 | #101 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 5
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Witam. Mam 14 lat. Mam małą skoliozę na dole i dość sporą kifozę na górze. Trochę mnie to przeraża, bo strasznie boli mnie kręgosłup. Czuję się już jak babcia, która za niedługo będzie chodziła z balkonikiem
Chodzę dość często na basen, mam rehabilitacje- w sumie nie wiem czy mozna to tak nazwać. To jest taka gimnastyka. Lekarz pomaga mi ćwiczyć muskuły, przy drabinkach rózne ćwiczenia i na piłce rozciągające- to wszystko jest robione dla moich mięśni i dla kręgosłupa. Z powodu kręgosłupa wlasnie tam poszlam. Dlaczego na nastepny dzien boli mnie strasznie kręgosłup? Wydaje mi się, że rehabilitacja raz w tygodniu mi nie wystarczy, co powinnam jeszcze robic ?! Prosze pomóżcie mi, bo do 18-nastki chce się już tego pozbyć. Mam możliwość aby moj kregoslup byl prosty? ps. mam 170 wzrostu. czy bede jeszcze rosla? <palcze> prosze o szybka odpowiedz |
2013-04-18, 12:26 | #102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Ja mam skoliozę, nie wiem, ile stopni, ale za późno poszłam z tym do lekarza (chyba w wieku 17 lat...). Dziś nic mnie nie boli, mam lekko krzywą talię, tylko tyle.
|
2013-06-27, 13:19 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 311
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Pod koniec roku kończę 21 lat, czy w tym wieku jest jeszcze jakakolwiek szansa na wyprostowanie chociaż trochę nadmiernej kifozy? Przyznam, że martwi mnie bardzo perspektywa, że zostanie mi to do końca życia...
|
2013-06-27, 13:25 | #104 | |
Rzabbocop
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Cytat:
Nawet jeśli doszło (choć czasem są wrodzone) do jakichś deformacji stawów i kości, to solidna rama z mięśni pomoże zmniejszyć krzywiznę |
|
2013-06-27, 13:48 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 311
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Dziękuję za odpowiedź, dodało mi to trochę wiary bo przejrzałam masę stron i praktycznie wszędzie pada stwierdzenie, że kręgosłup już jest skostniały i nie da się nic zrobić
|
2013-06-27, 14:19 | #106 |
Rzabbocop
|
Dot.: Skolioza,lordoza,kifoza
Rozciągaj klatkę i wzmacniaj mięśnie pleców - wszelkie wiosłowania będą pomocne
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:08.