Już jutro do szkoły, czego...

[morelowa]

... się obawiacie, co Was zastanawia, a z czego jesteście zadowolone?

[czarna311]

Jestem zadowolona ze mam jeszcze tydzien Obawiam sie nowej szkoły pozdrawiam.

[esolinka]

a ja obawiam się MATURY!!! Jak pomyśle sobie o tej nauce to aż coś mi się robi! A pocieszam sie tym, ze to już ostatni rok w moim "ulubionym" LO

[agnieszka k]

ja tez sie matury obawiam i mojej klasy

[Domina]

Obawiam się że nie dam sobie rady, że rok szkolny szybko zleci i potem przygotowania do matury.. To druga klasa więc będzie strasznie ciężko, chociaż w sumie cieszę się że nie pierwsza bo nie chciałabym przeżywać tego wszystkiego na nowo.

[Finnabair]

Obawiam się nowej klasy, szkoły, nauczycieli, obawiam się że nie dam rady utrzymać paska

[sylwia-zuza]

ta matura nie jest taka straszna jak ja maluja-dacie sobie rade!!!!!!!!

[ilo16na]

JA nie chce do szkoly.Chce wakacje Jakos przezyje ta 2 klase, przynajmniej nie jestem kotem

[aliszja.p]

Ja się obawiam troche testow gimnazjalnych.
Wiem ze w porownaniu do matury to pewnie pryszcz, ale zawsze jest ten stres..

[201707171556]

Ja się cieszę, ze już szkoła sie zaczyna Obawiam się, że w tym roku bęzie ciężko - dużo nauki i przede wszystkim malowanai bo przydało by się już robić prace do teczki na ASP... i boję się nwych ludzi - w mojej szkole utworzyli dodatkowe 2 klasy co oznacza, że przyjdzie 50 nawych uczniów - a ja nie lubię zmian i poznawac nowych ludzi - ehh...wiem, że mam złe i wręcz chamskie podejście ale jestem szczera po prostu...

[morelowa]

Napisane przez ilo16na

JA nie chce do szkoly.Chce wakacje bedzie fajnie

a kto by nie chciał wakacji?

[kate1991]

obawiam się:
tego, że będę miała w-f jeszcze z inną klasą, której nie lubię
plastyki (ja w ogole nie umiem rysowac )
że będę mocno odstawała od grupy na dodatkowym angielskim
że słabo zdam egzamin
że będzie cholernie duzo nauki

nie cieszę się z niczego ;/

[morelowa]

Napisane przez Durga

Ja się cieszę, ze już szkoła sie zaczyna Obawiam się, że w tym roku bęzie ciężko - dużo nauki i przede wszystkim malowanai bo przydało by się już robić prace do teczki na ASP... i boję się nwych ludzi - w mojej szkole utworzyli dodatkowe 2 klasy co oznacza, że przyjdzie 50 nawych uczniów - a ja nie lubię zmian i poznawac nowych ludzi - ehh...wiem, że mam złe i wręcz chamskie podejście ale jestem szczera po prostu...

jakie tam chamskie? u mnie do szkoły też przyjdą nowe twarze, niektóre znam, innych w ogóle nie kojarzę. Chociaż przyznam, że wolałabym starszy rocznik, żeby już nikt nowy nie nawiedzał murów "mojej" szkoły. No, ale.. tak samo mogli powiedzieć uczniowie, którzy spodziewali się nas - zagubionych pierwszaczków.

[morelowa]

Napisane przez kate1991

obawiam się:
tego, że będę miała w-f jeszcze z inną klasą, której nie lubię
plastyki (ja w ogole nie umiem rysowac )
że będę mocno odstawała od grupy na dodatkowym angielskim
że słabo zdam egzamin
że będzie cholernie duzo nauki

nie cieszę się z niczego ;/

1. W-f'em nie ma się co przejmowac. Przecież będziecie zajęci ćwiczeniami.
2. Plastyka, hmm... w końcu jest po to aby się nauczyć rysować! W najgorszym przypadku możesz poprosić siostrę/kolezankę aby Ci coś nabazgrała
3. Czemu niby miałabyś odstawać od reszty grupy? Nie jesteś na tym samym poziomie co pozostała część klasy? Aj, Kochana. Jeśli będziesz tak myśleć, to na pewno będziesz odstawać. Musisz pracowac na ciut większych obrotach niż pozostali.
4. NIGDY nie matw się na zapas!
5. Na to chyba cierpi każdy z nas.

[kate1991]

Napisane przez morelowa

1. W-f'em nie ma się co przejmowac. Przecież będziecie zajęci ćwiczeniami.
2. Plastyka, hmm... w końcu jest po to aby się nauczyć rysować! W najgorszym przypadku możesz poprosić siostrę/kolezankę aby Ci coś nabazgrała
3. Czemu niby miałabyś odstawać od reszty grupy? Nie jesteś na tym samym poziomie co pozostała część klasy? Aj, Kochana. Jeśli będziesz tak myśleć, to na pewno będziesz odstawać. Musisz pracowac na ciut większych obrotach niż pozostali.
4. NIGDY nie matw się na zapas!
5. Na to chyba cierpi każdy z nas.

próbuje ci od kilkunastu minut odpowiedziec i ciągle coś sie psuje

dzięki za pocieszanie , ale:
1 już kiedyś ćwiczyłam z tymi dziewczynami i delikatnie mówiąc były dla mnie bardzo niemiłe (nie jestem najlepsza z w-fu), w listopadzie nie wytrzymałam i zwolniłam sie na caly rok z w-fu
2. mam nadzieje ze jakos sobie poradze
3. od klasy nie odstaje, jestem nawet duzo lepsza od nich, ale teraz zapisałam sie do szkoly jezykowej, moja grupa juz sie conajmniej rok ze soba uczyla, a ja do nich dojde i nie wiem jak sobie poradze
4
5

[*~An!@~*]

Boję się swoich ocen z siatkówki i tego, że będę musiała sama śpiewać na muzyce (klasa by miała niezłą polewkę).

[maswerka]

A ja Wam życzę powodzenia w nowym roku szkolnym .
Będzie dobrze .

[Atoska]

aj obawiam sie... ze bede ciagle niewyspana,ze znow wrócą codzienne bóle głowy, ze znow ogarni emnie wielki len i juz na poczatku zawale.. Boje sie ze nie dam rady na maturze ze wiele osob zawiode.

A najbardziej.. boje sie ze nie bede miala z kim cwiczyc poloneza bo moja kumpela juz z nami chodzic do klasy nie bedzie wiec zostalam sama jak palec( (nie lubie mojej klasy..)

[*Vivi*]

Jutro nowa szkoła!!!! Bardzo się boję, tym bardziej, że jestem sama w klasie z 31 nowymi osobami, których nigdy w życiu na oczy nie widziałam...rozdzielili mnie z przyjaciółką(nie można się przepisywać) bo klasy tworzyli w tym roku według profili, wychowawczyni to jakaś starsza pani, wygląda jak brutal poza tym w liceum jest ponad 1000 uczniów. Rany jak ja nienawidzę ludzi, nienawidze tłoków, zmian. Jeszcze mama każe mi jechać na wycieczkę integracyjną- 3 dniową...nie chcę, nie chcę iść do tej szkoły. Już nie chodzi o to, czy sobie nie poradzę, ale o to, że jestem bardzo skryta w sobie. W gimnazjum mało kto mnie lubiał, bo mówili, ze mam swój chory świat i chore zasady...boje się, nie wiem jak to będzie. Chyba dzisiaj wezmę tabletki na uspokojenie, żeby przespać jakoś w miare tą noc. Nawet boje się spotkać z moim chłopakiem, z którym chodze od kilku dni... dlaczego wszystko jest takie porąbane?? Czuję, że za duzo wzięłam na swoje barki...

[*~An!@~*]

I boję się fizyki ...Mam problemy z nią (jakimś cudem miałam 4 ) i znowu będę musiała słuchać chińskiego tłumaczenia mojego taty .

[201704240951]

Ja boję sie sama siebie boję się że nie dam rady w szkole - wszystko się zmienia- chociaż tą szkołę zmam - idę do 2 kl średniej. Nauczyciele kochani odchodzą Takich juz nie będzie co luzy dawali Byli jedyni w swoim rodzaju A teraz - będzie ciężko - 6 przedmiotów odchodzi i 6 dochodzi I po co ja szłam na ten kierunek ? Aby będę miała zawód ( tech- ekom ) a potem - pomyslimy. Matura najgorsza i zawodowy egzamin

[N4TI]

o tak, jestem kolejna osoba ktora obawia sie matury ;((

[morelowa]

Napisane przez *~An!@~*

Boję się swoich ocen z siatkówki i tego, że będę musiała sama śpiewać na muzyce (klasa by miała niezłą polewkę).

siatkówkę da się wyćwiczyć, a co do muzyki, to najważniejsze żeby umieć śmiać się z samego siebie! :d troche głupio brzmi, no ale może jakoś "załagodzisz" śmiech klasy.

Napisane przez Atoska

aj obawiam sie... ze bede ciagle niewyspana,ze znow wrócą codzienne bóle głowy, ze znow ogarni emnie wielki len i juz na poczatku zawale.. Boje sie ze nie dam rady na maturze ze wiele osob zawiode.

A najbardziej.. boje sie ze nie bede miala z kim cwiczyc poloneza bo moja kumpela juz z nami chodzic do klasy nie bedzie wiec zostalam sama jak palec( (nie lubie mojej klasy..)

nie martw się na pewno Ci kogoś przydzielą.

Napisane przez *Vivi*

Jutro nowa szkoła!!!! Bardzo się boję, tym bardziej, że jestem sama w klasie z 31 nowymi osobami, których nigdy w życiu na oczy nie widziałam...rozdzielili mnie z przyjaciółką(nie można się przepisywać) bo klasy tworzyli w tym roku według profili, wychowawczyni to jakaś starsza pani, wygląda jak brutal poza tym w liceum jest ponad 1000 uczniów. Rany jak ja nienawidzę ludzi, nienawidze tłoków, zmian. Jeszcze mama każe mi jechać na wycieczkę integracyjną- 3 dniową...nie chcę, nie chcę iść do tej szkoły. Już nie chodzi o to, czy sobie nie poradzę, ale o to, że jestem bardzo skryta w sobie. W gimnazjum mało kto mnie lubiał, bo mówili, ze mam swój chory świat i chore zasady...boje się, nie wiem jak to będzie. Chyba dzisiaj wezmę tabletki na uspokojenie, żeby przespać jakoś w miare tą noc. Nawet boje się spotkać z moim chłopakiem, z którym chodze od kilku dni... dlaczego wszystko jest takie porąbane?? Czuję, że za duzo wzięłam na swoje barki...

w sumie to lepiej. skoro w Twojej starej szkole uważali, że masz swój chory świat itd. to może teraz tak nie będzie! poznasz nowych ludzi, musisz zrobić na nich dobre wrażenie. i na Twoim miejscu pojechałabym na tą wycieczkę. bardziej się poznasz z koleżankami/kolegami no i z nauczycielem. wyobraź sobie, ze gdy nie pojedziesz zaraz zaczną się pytania typu "dlaczego Cię nie było?", "było super" itp. dasz im podstawę do tego by myśleli, że masz "swój chory świat", bo izolujesz się od rówieśników.

Napisane przez maswerka

A ja Wam życzę powodzenia w nowym roku szkolnym .
Będzie dobrze .

noo! to mi się podoba

Aha! Jutro, zaraz po zakończeniu, proszę pochwalić się o swoim "starciu" z nowymi kolegami i kolezankami.

[Blair]

Boje się nowego LO ( i to jeszcze idę do klasy bilingualnej z wykładowym niemieckim i klasą zerową ) Nowych ludzi no i bycia "kotem" .

[Kaprysia]

Ja się boję nauki nauki nauki, braku czasu, braku siły i mojej profesorki od histrorii

[ojalika]

oj ja tez sie boje dziewczynki ;(
1. boje sie,z e sobie ni poeradze,wkoncu lo to nie gimmnazjum
2.boje sie nowych ludzi
3.boje sie, ze jutro bede zle wygladac

[windykatorka]

Boje się,że będe krócej spała

[wenedka]

Druga klasa LO fajnie
Szczerze nienawidze mojej szkoly, niby najlepsza w miescie i calym wojewodztwie, a to 'lipa'
nauczycieli nie znosze, z nielicznymi wyjatkami
Klasa nawet ok
Na widok fizyki... szkoda gadać
Te wakacje były zdecydowanie za krótkie...
zacytuję pewną socjalistyczna piosenkę, co by dodała zapału do nauki (oj wątpię w to)

"Wstyd niedołegom, płaczkom i tchórzom
Cześć tym, co lubią kielnię i młot
Gadają mało a robią dużo
Z nimi idź bracie, z nimi na zlot!"

Nie chcę do szkoły!

[Poison27]

Boję się, że znów nie będę potrafiła znaleść wspolnego języka z ludźmi w klasie, oni zdąrzą się zakumplować a ja będę 'obca'. Ale ostro nad tym pracowałam przez ostatni rok, oby się udało . A pozatym boje się wczesnego wstawania i braku sił.

[foczka_89]

boje sie ze nie zmienia mi polonistki, ze bede miala wiecej godzin polaka niz w poprzedniej klasie, ze chęc douczenia sie francuskiego pozostanie tylko chęcią, ze dodatkowe lekcje matmy znudza mi sie po miesiacu