|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2014-04-12, 14:28 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1
|
Po co komu błona dziewicza?
Tak się zastanawiam, dlaczego większość dziewczyn tak się trzęsie nad swoimi błonami dziewiczymi?
Do zadania tego pytania skłoniła mnie lektura jednej strony, cytuję: "Prawda jest taka, że wszystko zależy od kształtu błony. Gdy przysłania ona całe wejście do pochwy, może dojść do jej uszkodzenia przez tampon. Takiego ryzyka nie ma w przypadku błony w kształcie pierścienia albo rogalika. Na wszelki wypadek lepiej zatem stosować tampony w rozmiarze mini. Jeśli jednak przy ich wprowadzani odczuwasz ból, do czasu rozpoczęcia współżycia używaj wyłącznie podpasek." Kiedyś gdzieś wyczytałam na forum - dziewczyna pisała, że jej koleżanka była u ginekologa, nie powiedziała, że jest jeszcze dziewicą w związku z czym lekarz zbadał ją przez pochwę i podobno "rozpaczała, bo może już nie mieć błony"... Albo jak to gimnazjalistki same przebijają sobie błony jakimiś przedmiotami, że "nie być dziewicami" (wtf?). Przecież dziewictwo to fakt, że nie uprawiało się seksu, a nie błona lub jej brak, przynajmniej dla mnie. W skrócie rozdziewiczyć może tylko facet, nawet jeśli przebiło się błonę masturbacją, tamponami, intensywnymi ćwiczeniami czy whatever, to przecież nadal jest się dziewicą. Z praktycznego punktu widzenia przecież podczas pierwszego razu nawet lepiej tej błony nie mieć i nie czuć bólu. Pierwszy seks to ma być jakieś bolesne poświęcenie czy jak? A jak facet z tego powodu nie uwierzy, że był jej pierwszym to znaczy, że jest idiotą według mnie. Nie mamy przecież średniowiecza, żeby trzeba było coś koniecznie udowadniać... Jakie macie zdanie w tej kwestii? |
2014-04-12, 15:13 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 433
|
Dot.: Po co komu błona dziewicza?
Dziewictwo jest w glowie.
To w pochwie to tylko kawalek tkanki, ktory nie ma dla mnie znaczenia |
2014-04-12, 16:28 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 17
|
Dot.: Po co komu błona dziewicza?
Może to jest kwestia tego, że nie raz młodym dziewczynom wmawia się, że jak mają błonę to są dziewicami a jak nie mają no to nie są.
Zgadzam się, że dziewictwo ma się w głowie i żadna błona nie powinna świadczyć o tym czy się jest dziewicą czy nie. Mamy XXI wiek i jest wiele przypadków i wiele sytuacji, w których możemy ją stracić. |
2014-04-12, 22:20 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Po co komu błona dziewicza?
I odwrotnie- są dziewczyny, które radośnie praktykują ostry anal, ale "one są dziewicami", bo przecież błony nienaruszone
Ja podejrzewam, że mogłam swoją "nadwyrężyć" podczas wypadku w dzieciństwie,bo pierwszy raz wcale mnie nie bolał. I jakoś z tego powodu nie ubolewam, wręcz przeciwnie |
2014-04-12, 22:22 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
|
Dot.: Po co komu błona dziewicza?
A mi na błonie nigdy nie zależało i zdania nie zmieniłam. Kwestie dziewictwa ludzie traktują różnie, jedni uważają, że po oralu dziewczyna już nie jest "w pełni czysta" a inni uważają, że dopiero wprowadzenie członka do pochwy pozbawia go kobiete, ale jak dla mnie błona jest tu najmniej istotna.Szczerze nie spotkałam się osobiście z taką gloryfikacją błony, ale różni ludzie po świecie chodzą.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-04-15, 01:04 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Gorące południe
Wiadomości: 5
|
Dot.: Po co komu błona dziewicza?
Modne jest wśród młodzieży zachowywanie tzw. dziewictwa do ślubu. Taka 16-latka czy 15-latka poznaje swojego pierwszego chłopaka, planują pierwsze zbliżenie i mówi mu, że ich pierwszy raz będzie analny, bo chce być dziewicą do ślubu. Trochę to niedorzeczne. Nawet ktoś wypowiada się, że jakby mogła cofnąć czas, też by tak zrobiła. I te dyskusje, czy po analnym jest dziewicą czy nie... Myślę, że tu bardziej chodzi o jakiś prezent, dar, coś niepowtarzalnego, co może dać mężowi, pierwszy stosunek dopochwowy, coś co się drugi raz nie zdarzy, bo będzie już drugi. A jednocześnie jest doświadczoną kochanką i nie będzie problemu z niedopasowaniem. To nadużywanie i deformowanie słowa dziewica jest spowodowane być może brakiem innego dobrego określenia.
Określenie kobiety słowem czyjaś "kochanka" wyklucza nazywanie jej "dziewicą". |
2014-04-15, 08:58 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 525
|
Dot.: Po co komu błona dziewicza?
Cytat:
Nie tylko błona jest źródłem bólu przy pierwszych razach. |
|
2014-04-15, 09:40 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Po co komu błona dziewicza?
Też mnie zawsze to dziwowało.
Może chodzi o funkcję zabezpieczającą przed wnikaniem bakterii. Albo chcą wyrwać chłopa z kultury, gdzie praktykuje się sprawdzanie obecności błony u przyszłej małżonki |
2014-04-16, 21:27 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 24
|
Dot.: Po co komu błona dziewicza?
Zgadzam się z tym, że dziewictwo siedzi w głowie Dla niektórych lekki petting, pieszczoty oralne mogą być utratą, dla innych dopiero wprowadzenie członka do pochwy. Aczkolwiek nielogiczna jest dla mnie, jak już u wizażanki wspominały, chęć zachowania dziewictwa do ślubu i stosowania jako 'zamiennik' seksu oralnego lub analnego
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.