co myslicie na ten temat?

[yoona]

Napisane przez jennifer87

yoona nie wiem o co ci chodzi nikogo nie obrazam ,chyba masz zly dzien ,ja uwazam ze przez 2 lata zeby odlozyc 90 tys to trzeba niezle zarabiac ...o ile wogole da sie zarobic taka sume...w co watpie na pewno rodzice dali pieniadze.to moje zdanie

mozna spokojnie tyle odlozyc,razem z druga ososba, pracuja tam gdzie ja, wiec wierze ze tyle odlozyli.
nie mam zlego dnia.

[Fresa]

Napisane przez yoona

nie.
znam takich co odkladaja. i po 2 latach maja odlozone 90tys.

Napisane przez yoona

mozna spokojnie tyle odlozyc,razem z druga ososba, pracuja tam gdzie ja, wiec wierze ze tyle odlozyli.

Wow, to nieźle

Tak tylko zapytam, gdzie pracują i gdzie mieszkają?

[yoona]

Wroclaw, jeden z najwiekszych operatorów telefonii w PL no, moze po 2,5 roku:P
ale odkladali (i odkladaja nadal) kazdy grosz (pewnie rodzice cos tam dolozyli,ale nie sadze ze duzo,bo maja ambicje dochodzic sami do wszystkiego)

swoja droga, ja nie jestem w stanie odlozyc nawet tysiaca

[Fresa]

Napisane przez yoona

Wroclaw, jeden z najwiekszych operatorów telefonii w PL no, moze po 2,5 roku:P
ale odkladali (i odkladaja nadal) kazdy grosz (pewnie rodzice cos tam dolozyli,ale nie sadze ze duzo,bo maja ambicje dochodzic sami do wszystkiego)

Rozumiem, ale nie dowierzam, jednak, że mieszkając i utrzymując się samemu, dwie osoby są w stanie w tak krótkim (bądź, co bądź) czasie, odłożyć tyle pieniędzy.

Strach się bać , ale po jakichś 10 latach byliby milionerami , a tak wielu ich w Polsce nie ma, a przecież nie oni jedni tak dobrze zarabiają...

[yoona]

hm, szczerze mowiac, to mieszkaja ze soba od niedawna. malzenstwem jeszcze nie sa, na studiach mieszkali z rodzicami, i juz wtedy odkladali ta kase. takze w ich przypadku akurat koszt utrzymania odpadl.zreszta teraz tez nie wiem w sumie gdzie mieszkaja, chyba wynajmuja

zreszta, ja im tam na konto niezagladam, moze i troche ubarwiaja. dla mnie to tez kosmos,niepotrafilabym sobie wszystkiego odpuscic.

[jennifer87]

madzia.a mowisz tak bo odrazu po slubie mieszkaliscie na swoim to co innego miec na slub i na mieszkanie,chyba nie czytalas uwaznie watku pisze o ludziach ktorzy maja na jedno a na drugie nie..ciebie znam rozmawiamy na co dzien i wiem jak to u ciebie bylo to calkiem inna bajka

[20pati20]

Mam pewne pytanie na temat podania reki. Poznalam fajnego meszczyzne który za którymś raem pozegnal sie ze mna po przez podanie reki z lekkim polaskotaniem mnie jago palcem po mojej dloni (W trakcie tego gestu).O co chodzi co oznacza taki gest???

[yoona]

Napisane przez 20pati20

Mam pewne pytanie na temat podania reki. Poznalam fajnego meszczyzne który za którymś raem pozegnal sie ze mna po przez podanie reki z lekkim polaskotaniem mnie jago palcem po mojej dloni (W trakcie tego gestu).O co chodzi co oznacza taki gest???

?

[jennifer87]

yoona skoro nie wiesz do konca jaka jest sytulacja tych "miliarderow" ktorzy cale studia zyli na utrzymaniu rodzicow i mieli prace za grube tysiace i niby odlozyli 90tys na mieszkanie a teraz wynajmuja... nie kumam...hehe czyli co jeszcze nie kupili?


pozatym nie ma mieszkan za 90 tys we Wrocalwiu chyba kawalerka M 0

[Fresa]

Napisane przez yoona

?

Pewnie chodzi o to, że tytuł wątku brzmi: co myślicie na ten temat? , a że koleżanka nowa, to pewnie sądziła, że na każdy temat pytanie tu zadać można .

[calkiem-spoko]

Napisane przez Fresa

Rozumiem, ale nie dowierzam, jednak, że mieszkając i utrzymując się samemu, dwie osoby są w stanie w tak krótkim (bądź, co bądź) czasie, odłożyć tyle pieniędzy.

Wiesz, Freso, można odkładać każdy grosz, żyjąc na koszt rodziców, jedząc najgorsze śmieci z supermarketu i ubierać się 10 lat w te same ciuchy. Wtedy to pewnie da się JAKOŚ odłożyć te pieniądze przy normalnych zarobkach

[yoona]

Napisane przez jennifer87

yoona skoro nie wiesz do konca jaka jest sytulacja tych "miliarderow" ktorzy cale studia zyli na utrzymaniu rodzicow i mieli prace za grube tysiace i niby odlozyli 90tys na mieszkanie a teraz wynajmuja... nie kumam...hehe czyli co jeszcze nie kupili?


pozatym nie ma mieszkan za 90 tys we Wrocalwiu chyba kawalerka M 0

nigdzie nie napisalam ze kupili mieszkanie za 90tys,tylko ze tyle odlozyli.
wynamuja, bo ich mieszkanie jeszze nie zostalo oddane pod klucz.
i skonczmy juz ten temat, bo widze ze dla niektorych jest nie do przezycia ze inni potrafia cos odlozyc.
jak dla mnie EOT.

(zreszta zeby odlozyc 90tys w niecale trzy lata dajmy na to jeszcze na jakies konto procentowe, wystarczylo by odkladac 3 tys miesiecznie. jesli para lacznie ma na reke 5 tys albo wiecej, to jest to mozliwe, przy bardzo skromnym zyciu, wiec nie wiem co tak dziwi,a nie wszyscy w Polsce zarabiaja tysiac, niektorzy maja wiecej )

Napisane przez Fresa

Pewnie chodzi o to, że tytuł wątku brzmi: co myślicie na ten temat? , a że koleżanka nowa, to pewnie sądziła, że na każdy temat pytanie tu zadać można .

pewnie tak

[jennifer87]

zbyt poufne infromacje

[yoona]

Napisane przez jennifer87

yoona ja nie zazdroszcze bo ja nie pracujac mam 25tys miesiecznie wiec raczej nie mam im czego zazdroscic


edit:a od lipca przez pol roku bedzie 40 tys to bedzie dopiero zycie..

na zdrowie

[jennifer87]

zbyt pufne infromacje

[zizou]

Napisane przez yoona

(zreszta zeby odlozyc 90tys w niecale trzy lata dajmy na to jeszcze na jakies konto procentowe, wystarczylo by odkladac 3 tys miesiecznie. jesli para lacznie ma na reke 5 tys albo wiecej, to jest to mozliwe, przy bardzo skromnym zyciu, wiec nie wiem co tak dziwi,a nie wszyscy w Polsce zarabiaja tysiac, niektorzy maja wiecej )

to samo chcialam napisac ja zarabiam pol sredniej krajowej, plus premie. moj chlopak srednia krajowa, plus premie. odkladajac co miesiac rownowartosc mojej pensji i zyjac z tych trzech tysiecy, ktore pozostaja... mozna i odlozyc i zyc na poziomie, nieszczegolnie trzesac sie nad wydatkami.

[Daenerys]

Interesujaco sie watek rozwija. Czekam na wypowiedzi.

Ja bede miala wesele, poniewaz chce. Nie bede za to miala slubu koscielnego. Narazie jednak mamy inne cele z TZ. Wesele dopiero za pare lat.

[zizou]

Napisane przez Daenerys

Ja bede miala wesele, poniewaz chce. Nie bede za to miala slubu koscielnego. Narazie jednak mamy inne cele z TZ. Wesele dopiero za pare lat.

ja w przyszlym roku ale tez bez slubu koscielnego

trzy tygodnie temu bylam na pieknym weselu, moj brat cioteczny sie zenil. cale wesele, lacznie z lokalem, orkiestra, wodka, suknia slubna, garniturem - kosztowalo ich 20 tysiecy. byla to impreza na dokladnie 74 osoby, w znanej w rejonie restauracji regionalnej. w prezentach uzbierali 30 tysiecy, wiec tak czy siak wesele im sie zwrocilo.

[Daenerys]

Napisane przez zizou

ja w przyszlym roku ale tez bez slubu koscielnego

trzy tygodnie temu bylam na pieknym weselu, moj brat cioteczny sie zenil. cale wesele, lacznie z lokalem, orkiestra, wodka, suknia slubna, garniturem - kosztowalo ich 20 tysiecy. byla to impreza na dokladnie 74 osoby, w znanej w rejonie restauracji regionalnej. w prezentach uzbierali 30 tysiecy, wiec tak czy siak wesele im sie zwrocilo.

Wlasnie - czyli ze niekoniecznie trzeba wydawac 40 tys.

U mnie to sprawa jest bardzo skomplikowana bo mam duza rodzine, mieszkamy z TZ w Anglii, a TZ jest Wlochem. Jeszcze nie wiem dokladnie co i jak zrobimy. Wiem, ze wesele bedzie w Polsce, ale jak rozwiazac reszte to nie mam pojecia - tzn czesc gosci ktorzy nie mowia tym samym jezykiem, co druga czesc.

[yoona]

Napisane przez zizou

to samo chcialam napisac ja zarabiam pol sredniej krajowej, plus premie. moj chlopak srednia krajowa, plus premie. odkladajac co miesiac rownowartosc mojej pensji i zyjac z tych trzech tysiecy, ktore pozostaja... mozna i odlozyc i zyc na poziomie, nieszczegolnie trzesac sie nad wydatkami.

no wreszcie ktos kto wierzy

ja slub chce miec, natomiast jezeli chodzi o wesele to juz sobie umyslilam dawno: na dworze, w wiejskim stylu, z ognichem. nie sadze, zebym wydala na to wiecej niz 15 tys

[calkiem-spoko]

Napisane przez zizou

trzy tygodnie temu bylam na pieknym weselu, moj brat cioteczny sie zenil. cale wesele, lacznie z lokalem, orkiestra, wodka, suknia slubna, garniturem - kosztowalo ich 20 tysiecy. byla to impreza na dokladnie 74 osoby, w znanej w rejonie restauracji regionalnej. w prezentach uzbierali 30 tysiecy, wiec tak czy siak wesele im sie zwrocilo.

No to musieli mieć bogatych gości

[Fresa]

Napisane przez zizou

ja w przyszlym roku ale tez bez slubu koscielnego

Gratuluję, Zizuś

Napisane przez zizou

trzy tygodnie temu bylam na pieknym weselu, moj brat cioteczny sie zenil. cale wesele, lacznie z lokalem, orkiestra, wodka, suknia slubna, garniturem - kosztowalo ich 20 tysiecy. byla to impreza na dokladnie 74 osoby, w znanej w rejonie restauracji regionalnej. w prezentach uzbierali 30 tysiecy, wiec tak czy siak wesele im sie zwrocilo.

Ale..., nic na to nie poradzę..., nie podoba mi się, że ktoś może robić wesele z myślą, że mu się zwróci.
I tu nie mam na mysli Twojego kuzyna, bo go nie znam, przecież , tylko ogólnie wiem, że taki pogląd krąży: "się zwróci".
Nawet wcześniej w jakimś wątku napisałam, co o tym myślę (nie pamiętam, chyba "na ślubnym kobiercu", a może w wątku Luby o prezentach na ślub; albo tu i tam ).

[zizou]

Napisane przez calkiem-spoko

No to musieli mieć bogatych gości

nie no, raczej tkaich srednio ustawionych, jak ja na przyklad

Napisane przez Fresa

Gratuluję, Zizuś

dziekuje

Napisane przez Fresa

Ale..., nic na to nie poradzę..., nie podoba mi się, że ktoś może robić wesele z myślą, że mu się zwróci.
I tu nie mam na mysli Twojego kuzyna, bo go nie znam, przecież , tylko ogólnie wiem, że taki pogląd krąży: "się zwróci".
Nawet wcześniej w jakimś wątku napisałam, co o tym myślę (nie pamiętam, chyba "na ślubnym kobiercu", a może w wątku Luby o prezentach na ślub; albo tu i tam ).

wesele bylo prezentem dla mlodych od rodzicow. mieli rozwiazana kwestie mieszkania, gdyz panna mloda miala juz swoje mieszkanie, po babci. to co dostali w prezentach - odlozyli sobie, na pozniej.
wiem wiem, ze 'zwroci sie' krazy w spoleczenstwie. mnie tam to, szczerze mowiac, zwisa bo ja chce miec wesele dlatego, zeby bliscy mi ludzie razem ze mna przezywali taki fajny dzien no i, na przyklad w moim przypadku, rodzice nie chca slyszec o nie mieciu wesela - ma byc, i koniec [zwlaszcza ze moja siostra nie miala - to na mnie sobie odbija ]
a wesele bylo piekne, tez chcialabym miec takie.

[Fresa]

Napisane przez zizou

wiem wiem, ze 'zwroci sie' krazy w spoleczenstwie. mnie tam to, szczerze mowiac, zwisa bo ja chce miec wesele dlatego, zeby bliscy mi ludzie razem ze mna przezywali taki fajny dzien

Właśnie mnie też o to chodzi, że wesele powinno się robić z "czystych" pobudek: zapraszamy osoby, z którymi ten dzień chcemy przeżyć, a nie dla prezentów .

[madzia.a]

Napisane przez jennifer87

ja biore slub w lipcu 2008 i postanowlismy wpsolnie ze nie robimy wesela z prostych przyczyn juz rok temu prawie urodzilam dziecko i naszym marzeniem bylo swoje mieszkanie wzielismy kredyt i kupilismy nasze swoje mieszkanko wolelismy to niz wesele na 150osob bo taka liczna mamy rodzine

Jennifer, to jest twój wybór, którego ja w cale nie krytykuje. Uważam, że jeżeli wam to odpowiada, to w porządku. Przecież wesele nie jest przymusem i nie każdy musi je mieć

Napisane przez jennifer87

,dziwi mnie troche podejscie wielu z was ze robicie wesela na ponad 100 osob za 30-40tys a otem mieszkacie pol zycia u rodzicow na jednym garnuszku ...

Jedno nie przeczy drugiemu. Nie trzeba mieć pieniądze na wesele, oraz na mieszkanie, aby nie mieszkać na garnuszku rodziców. Wystarczy mieć tylko na jedno. Bo pieniędze nie "przepadają", około 3/4 kosztów wesela się zwraca!!! A poza tym kto powiedział, ze trzeba zaraz robic super wystawne wesele?

Napisane przez jennifer87

uwazam ze wesele powinno byc dla mlodych to ich wielki dzien a nie dla gosci a na weselu to na mooje mlodzi bezustannie sie stresuja bo cala uwaga skupia sie na nich ani wypic za duzo bo nie wypada ani sie zbytnio nie wybawisz

Uwierz mi, że wybawisz się na swoim weselu za wszystkie czasy, może jest troche stresu, ale za to miło się wspomina wszystkie wpadki z wesela To jest taki dzień który wzbudza naprawde wielkie emocje, takie, że aż łezka leci, za każdym razem jak się ogląda film z wesela!
Przed weselem, myslałam podobnie jak ty, ale teraz wiem, że nigdy tego dnia nie zamieniłabym na nic innego!

,

Napisane przez jennifer87

i na drugi dzien kasy nie ma a prezenty bezsensowne np.14 kompl.poscieli ,6 zelazek, itp wesele sie nigdy nie zwroci ,a moze wiekszosc z was robi wesele zeby ludzie nie gadali wytlumaczcie mi to...

Jak już wcześniej wspominałam, zwróci się conajmniej 3/4 kosztów. A więc wydatek na wesele w cale nie jest taki duży, jak się wydaje! Obecnie odchodzi się od prezentów, z prostej przyczyny (właśnie tej o której wspominałaś) że młodzi dostają 6 kompletów poscieli, 3 żelazka itp.

[calkiem-spoko]

Napisane przez jennifer87

yoona ja nie zazdroszcze bo ja nie pracujac mam 25tys miesiecznie wiec raczej nie mam im czego zazdroscic


edit:a od lipca przez pol roku bedzie 40 tys to bedzie dopiero zycie..

Tej, to ja nie rozumiem.
Zakładasz wątek, gdzie piszesz, że wesela to strata pieniędzy, a tutaj szpanujesz nie wiadomo po co, ile to kasy będziesz miała. Żal Ci na wesele?
A może wręcz przeciwnie: chciałabyś mieć weselisko jak się patrzy, tylko wmawiasz sobie i innym, że nie, bo Twój facet nie chce, nie pozwoliłby zrobić czy coś w tym stylu.

[zizou]

Napisane przez calkiem-spoko

Tej, to ja nie rozumiem.
Zakładasz wątek, gdzie piszesz, że wesela to strata pieniędzy, a tutaj szpanujesz nie wiadomo po co, ile to kasy będziesz miała. Żal Ci na wesele?
A może wręcz przeciwnie: chciałabyś mieć weselisko jak się patrzy, tylko wmawiasz sobie i innym, że nie, bo Twój facet nie chce, nie pozwoliłby zrobić czy coś w tym stylu.

spoko, szkoda klawiatury

[calkiem-spoko]

Napisane przez zizou

spoko, szkoda klawiatury

Pewnie tak

A swoją drogą, nie rozumiem, jak można ni z gruszki ni z pietruszki podawać informacje o dochodach, pisząc, że ma się tyle pomimo tego, że się nie pracuje.

Próba odbicia sobie braku wesela

[Fresa]

Napisane przez jennifer87

yoona ja nie zazdroszcze bo ja nie pracujac mam 25tys miesiecznie wiec raczej nie mam im czego zazdroscic


edit:a od lipca przez pol roku bedzie 40 tys to bedzie dopiero zycie..

Łał, kilka pensji i mieszkanie można kupić , to właśnie, dlaczego wesela nie chcesz

O takiej pensji, miesięcznej, wiekszość ludzi pomarzyć może, a tu praktycznie z jednej wesele można wyprawić

[zizou]

Napisane przez calkiem-spoko

Pewnie tak

A swoją drogą, nie rozumiem, jak można ni z gruszki ni z pietruszki podawać informacje o dochodach, pisząc, że ma się tyle pomimo tego, że się nie pracuje.

Próba odbicia sobie braku wesela

moze przyszpanowania? ja tu z 1,5 sredniej krajowej sie utrzymuje a inni... prosze prosze burzuazja