Offtopowe zapuszczanie Część XXVI będziemy spamować nawet jak zakneblują nam usta :D

[sylvia_doll]

ten wątek jest mega chociaż go już nie będę przeglądać : D

[saming]

Heloł
Melduję się i ja

Chatul, -> Twój opis, 2/3 już miałaś

Czytałam, że o świętach rozprawiacie... Ja święta zawsze lubiłam i chociaż u mnie z rodziną jak z rodziną... to jednak lubię. Jest choinka, są świąteczne ciasta, są kolędy, jest Pasterka, śnieg i w ogóle
Co do sprzątania - ja akurat lubię sterylność, i tak jak na co dzień staram się, żeby było czysto tak na święta musi być po proste sterylnie i koniec. Jak przychodzą goście to tak, żeby mogli jeść nawet z podłogi Ale ja lubię jak mi pachnie czystością, więc.

Co do potraw wigilijnych - doczytałam się o barszczu grzybowym, o zupie grzybowej - u mnie jest po prostu barszcz z grzybami. Biały barszcz z grzybami Co prawda, po dodaniu tego soku z grzybów już nie jest taki biały, i znajomi ze stolicy usiłują mi wmówić, że u mnie to zupa grzybowa na wigilię jest (bo u nich czerwony z uszkami), to ja swoje wiem
Co w ogóle u Was na wigilię się podaje? Jakie dania?


Aha - Smerfetko, masz piękne włosy, zazdroszczę, zawsze chciałam mieć długie, blond kłaczki
Miki, Ty jak zawsze śliczna

[Czarna93]

Dziewczyny nawet nie oczekuje pocieszenia
Tak sobię marudzę

[Jennifer85]

Napisane przez Czarna93

Dziewczyny nawet nie oczekuje pocieszenia
Tak sobię marudzę

Kazdy czasami musi, ja ostatnio tez przechodze ciezkie chwile i ciagle marudze... Wiem, ze bedzie dobrze! Musi byc!!!

[saming]

Napisane przez Czarna93

Dziewczyny nawet nie oczekuje pocieszenia
Tak sobię marudzę

I masz prawo!

Ja nie wyobrażam sobie co by się działo, stało, jaka bym była, gdyby mi Mama zmarła...

[Czarna93]

Napisane przez Jennifer85

Kazdy czasami musi, ja ostatnio tez przechodze ciezkie chwile i ciagle marudze... Wiem, ze bedzie dobrze! Musi byc!!!

Napisane przez saming

I masz prawo!

Ja nie wyobrażam sobie co by się działo, stało, jaka bym była, gdyby mi Mama zmarła...

Uwielbiam was i cały wizaż

[Jennifer85]

Napisane przez saming

I masz prawo!

Ja nie wyobrażam sobie co by się działo, stało, jaka bym była, gdyby mi Mama zmarła...

Ja tak samo, wiem, ze bym byla w strasznej rozsypce. Teraz zmarla mi mama chrzestna - bylam z nia bardzo blisko - i nie potrafie sie pozbierac a o dopiero jakby rodzona mama.

Wiecie ostatnio rozmawialam z synem mojej mamy chrzestenj i naprawde go podziwiam. Chlopak ma 18 lat a trzyma sienaprawde rewelacyjnie, dziwi mnie to bo stracil ojca jak mial 11 lat a teraz mame. Chodzi do szkoly, uczy sie.. planuje przyszlosc. Ala (jego mama) bylaby z niego naprawde dumna.

[Chatul]

Napisane przez Czarna93

Co do świąt, ja zaczynam je coraz bardziej nienawidzić
Odkąd mama umarła są tak beznadziejne, że szkodą gadać
Nie chce piątku.

Napisane przez saming

Chatul, -> Twój opis, 2/3 już miałaś

Wiem. Ale to "po linii najmniejszego oporu" zjadło tyle znaków, że musiałam coś krótkiego dodać

Co do sprzątania - ja akurat lubię sterylność, i tak jak na co dzień staram się, żeby było czysto tak na święta musi być po proste sterylnie i koniec. Jak przychodzą goście to tak, żeby mogli jeść nawet z podłogi Ale ja lubię jak mi pachnie czystością, więc.

Jak ktoś lubi sprzątać i mieć sterylną czystość to proszę bardzo. Ale wkurza mnie jak domownicy próbują zmusić do sprzątania innych domowników, którzy wcale nie potrzebują sterylnej czystości.

[Asia19x]

Chyba każdy ma czasem złe dni, mogę Was przytulić tak wirtualnie chociaż


Musi być dobrze, dziewczynki, ale wiecie co, ja jakoś teraz też tych świąt nie czuję...

[saming]

Napisane przez Jennifer85

Ja tak samo, wiem, ze bym byla w strasznej rozsypce. Teraz zmarla mi mama chrzestna - bylam z nia bardzo blisko - i nie potrafie sie pozbierac a o dopiero jakby rodzona mama.

Wiecie ostatnio rozmawialam z synem mojej mamy chrzestenj i naprawde go podziwiam. Chlopak ma 18 lat a trzyma sienaprawde rewelacyjnie, dziwi mnie to bo stracil ojca jak mial 11 lat a teraz mame. Chodzi do szkoly, uczy sie.. planuje przyszlosc. Ala (jego mama) bylaby z niego naprawde dumna.

Wiesz, chłopak to chłopak - oni to inaczej przeżywają nić kobiety... Na zewnątrz niby wszystko ok, ale wewnątrz to już inna sprawa. Dobrze, że chłopak się nie poddaje, dobrze, że idzie do przodu - i trzeba mu mówić, że mama byłaby z niego dumna - bo to na pewno by go ucieszyło i pchało do przodu.

[Asia19x]

Jenn, dzięki

[Czarna93]

Napisane przez Chatul

Napisane przez Asia19x

Chyba każdy ma czasem złe dni, mogę Was przytulić tak wirtualnie chociaż


Musi być dobrze, dziewczynki, ale wiecie co, ja jakoś teraz też tych świąt nie czuję...

Ja też w ogóle nie czuję
Chociaż klasowa wigilia była świetna

[saming]

Napisane przez Chatul

Jak ktoś lubi sprzątać i mieć sterylną czystość to proszę bardzo. Ale wkurza mnie jak domownicy próbują zmusić do sprzątania innych domowników, którzy wcale nie potrzebują sterylnej czystości.

Tylko wiesz - w końcu to dzieci mieszkają u rodziców i to rodzice wyznaczają jakieś granice, bo to ich dom i ich zasady. I jeżeli rodzice chcą mieć czysty dom a dziecku dali jakiś pokój to w kwestii tego dziecka leży, żeby dbało o czystość tego pokoju.

Mnie wkurza, że jak za każdym razem przyjeżdżam do domu to moja starsza siostra NIC nie robi - nie sprząta bo nie lubi, nie pomaga bo nie lubi, jej to ogólnie zwisa - ale super, że my z mamą zrobimy bo ona lubi gotowe. Ma szczęście, że się powstrzymuje i nie chce mi się kłócić bo bym ją rozdarła na kawałki za to.

[Asia19x]

Napisane przez saming

Wiesz, chłopak to chłopak - oni to inaczej przeżywają nić kobiety... Na zewnątrz niby wszystko ok, ale wewnątrz to już inna sprawa. Dobrze, że chłopak się nie poddaje, dobrze, że idzie do przodu - i trzeba mu mówić, że mama byłaby z niego dumna - bo to na pewno by go ucieszyło i pchało do przodu.

[Jennifer85]

Napisane przez saming

Wiesz, chłopak to chłopak - oni to inaczej przeżywają nić kobiety... Na zewnątrz niby wszystko ok, ale wewnątrz to już inna sprawa. Dobrze, że chłopak się nie poddaje, dobrze, że idzie do przodu - i trzeba mu mówić, że mama byłaby z niego dumna - bo to na pewno by go ucieszyło i pchało do przodu.

Jak z nim rozmawialam po pogrzebie i powiedzial, ze chce sie wyprowadzic itd To mowilam mu zeby robil tak aby byc szczesliwym, ze ma przezyc wlasne zycie tak jak on tego chce. Powidzialam, ze zostal wspaniale wychowany i teraz czasu nie cofnie ale moze zrobic wszystko aby jego mama byla z niego dumna. Wiem, ze go o boli, musialby byc dziwny aby bylo inaczej ale naprawde widac po nim, ze da sobie rade. Cieszy mnie to...

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Asia19x

Jenn, dzięki

A za co? Ja tylko szczera jestem

[Chatul]

Napisane przez saming

Tylko wiesz - w końcu to dzieci mieszkają u rodziców i to rodzice wyznaczają jakieś granice, bo to ich dom i ich zasady. I jeżeli rodzice chcą mieć czysty dom a dziecku dali jakiś pokój to w kwestii tego dziecka leży, żeby dbało o czystość tego pokoju.

Jasne, ich dom i ich zasady. Ale do pewnego momentu. Nie mówię, że dziecko ma mieć bałagan, ale wcale nie musi dołączać się do tej przedświątecznej manii sprzątania. Wystarczy, że dziecko ma porządek. Sterylna czystość nie jest moim zdaniem niezbędna. Jak jakiś domownik chce taką mieć, to niech sam sobie zrobi. Bez przesady, nie musi innych zmuszać. O ile inni mają po prostu czysto.

[Asia19x]

Czarna Utrata mamy musiała być najgorszą rzeczą jaka Cię w życiu spotkała, wiem, że będąc w takim wieku, jakim jesteś, potzrebujesz jej teraz najbardziej, ale wierzę, że jakoś dasz sobie radę i z czasem ten ból choć trochę się zmniejszy, jesteś naprawdę bardzo mądrą i świetną dziewczyną, na pewno masz tatę, na którego zawsze możesz liczyć

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

Napisane przez Jennifer85

A za co? Ja tylko szczera jestem

Choćby właśnie za to


Szkoda mi tak tego chłopaka... Jestem pewna, że bardzo się cieszy, bo zawsze może na Ciebie liczyć i byłaś przy nim, gdy stracił mamę, choć tyle możesz dla niego zrobić, pomóc mu, ale tego, co przeżywa w środku nie może zrozumieć ktoś taki jak np. ja, który nie wie co znaczy kogoś stracić bliskiego.. Mam andzieję, że da sobie radę w życiu i będzie szczęśliwy

[saming]

Napisane przez Jennifer85

Jak z nim rozmawialam po pogrzebie i powiedzial, ze chce sie wyprowadzic itd To mowilam mu zeby robil tak aby byc szczesliwym, ze ma przezyc wlasne zycie tak jak on tego chce. Powidzialam, ze zostal wspaniale wychowany i teraz czasu nie cofnie ale moze zrobic wszystko aby jego mama byla z niego dumna. Wiem, ze go o boli, musialby byc dziwny aby bylo inaczej ale naprawde widac po nim, ze da sobie rade. Cieszy mnie to...

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------




A za co? Ja tylko szczera jestem

Mądry chłopak

[Czarna93]

Napisane przez Asia19x

Czarna Utrata mamy musiała być najgorszą rzeczą jaka Cię w życiu spotkała, wiem, że będąc w takim wieku, jakim jesteś, potzrebujesz jej teraz najbardziej, ale wierzę, że jakoś dasz sobie radę i z czasem ten ból choć trochę się zmniejszy, jesteś naprawdę bardzo mądrą i świetną dziewczyną, na pewno masz tatę, na którego zawsze możesz liczyć

Z tata gadam jak najmniej
Cieszę się, że mam TŻ. On jest najważniejszy.
Dziękuję za wsparcie

[saming]

Napisane przez Chatul

Jasne, ich dom i ich zasady. Ale do pewnego momentu. Nie mówię, że dziecko ma mieć bałagan, ale wcale nie musi dołączać się do tej przedświątecznej manii sprzątania. Wystarczy, że dziecko ma porządek. Sterylna czystość nie jest moim zdaniem niezbędna. Jak jakiś domownik chce taką mieć, to niech sam sobie zrobi. Bez przesady, nie musi innych zmuszać. O ile inni mają po prostu czysto.

Do pewnego momentu - dla mnie do kiedy się dziecko wyprowadzi na swoje. Do kiedy mieszka w domu rodziców stosuje się do ich zasad i tyle.
Ale to moje zdanie

[Asia19x]

Czarna, może pora to zmienić? Daj mu się do siebie zbliżyć, ojcowie często nie są zbyt wylewni

[Jennifer85]

Napisane przez Czarna93

Z tata gadam jak najmniej
Cieszę się, że mam TŻ. On jest najważniejszy.
Dziękuję za wsparcie

Nie uklada Ci sie z tata?

[saming]

Napisane przez Czarna93

Z tata gadam jak najmniej
Cieszę się, że mam TŻ. On jest najważniejszy.
Dziękuję za wsparcie

To dobrze, że masz TŻ
Gdyby mi nagle umarła mama to w ogóle zostałabym sama. Siostra ma TŻ, pomijam już fakt, że ja mam z nią kiepski kontakt, a jej faceta to 'znam', wiem jak wygląda, wiem gdzie mieszka, pracuje itd, ale nie zamieniłam z nim nigdy nawet całego zdania prócz " cześć"
A z ojcem nie mam żadnego kontaktu... eh, nawet nie chcę sobie wyobrażać takiej sytuacji...

[Asia19x]

Ja też sobie tego nie wyobrażam....

Uśmiechnijcie się kochane, choć wiem, że nie łatwo


Czas na kawkę

[Chatul]

Napisane przez saming

Do pewnego momentu - dla mnie do kiedy się dziecko wyprowadzi na swoje. Do kiedy mieszka w domu rodziców stosuje się do ich zasad i tyle.
Ale to moje zdanie

Nie no, rozumiem. Chociaż dziecko nie jest własnością rodziców. Rodzice nie mogą ot tak sobie nim sterować. Skoro mogą mu kazać sprzątać przed świętami aż do uzyskania sterylnej czystości, to mogą też mu wybierać przyszłość? Zmuszać do uczenia się biologii, kiedy woli historię? Uczyć gry na pianinie, a zabronić uwielbianej jazdy konnej? Nie przesadzajmy. Są pewne granice. Sterylna czystość moim zdaniem jest już tylko fanaberią. Jak ktoś chce to proszę bardzo, ale jak dziecko ma czysto i schludnie, to rodzic nie powinien zmuszać do dalszego sprzątania. To już przesada.
A znam takie przypadki. Na stałe dziecko ma naprawdę czyściutko, a przed świętami słyszy, że ma posprzątać ten bajzel

[saming]

Napisane przez Chatul

Nie no, rozumiem. Chociaż dziecko nie jest własnością rodziców. Rodzice nie mogą ot tak sobie nim sterować. Skoro mogą mu kazać sprzątać przed świętami aż do uzyskania sterylnej czystości, to mogą też mu wybierać przyszłość? Zmuszać do uczenia się biologii, kiedy woli historię? Uczyć gry na pianinie, a zabronić uwielbianej jazdy konnej? Nie przesadzajmy. Są pewne granice. Sterylna czystość moim zdaniem jest już tylko fanaberią. Jak ktoś chce to proszę bardzo, ale jak dziecko ma czysto i schludnie, to rodzic nie powinien zmuszać do dalszego sprzątania. To już przesada.
A znam takie przypadki. Na stałe dziecko ma naprawdę czyściutko, a przed świętami słyszy, że ma posprzątać ten bajzel

Ale ja nie napisałam, że rodzice mają sterować życiem dziecka, chociaż w jakiś sposób powinni zachęcać/zmuszać go do niektórych rzeczy.
Poza tym - nadal uważam, że życie dziecka i jego wybory to jedno, a dostosowanie się do zasad obowiązujących w danym domu to drugie. Rodzice chcą mieć czyste mieszkanie, bo to ich mieszkanie (bo to jest ich własność jakby na to nie patrząc) to mają prawo wymagać od dziecka, żeby sprzątało - i skoro życzą sobie, żeby w okresie świątecznym było sterylnie to dziecko powinno się dostosować.

[Czarna93]

Napisane przez Asia19x

Czarna, może pora to zmienić? Daj mu się do siebie zbliżyć, ojcowie często nie są zbyt wylewni

Napisane przez Jennifer85

Nie uklada Ci sie z tata?

Nie chce poprawiać relacji z nim. Niech będzie jak jest, to dziwny człowiek.

Napisane przez saming

To dobrze, że masz TŻ
Gdyby mi nagle umarła mama to w ogóle zostałabym sama. Siostra ma TŻ, pomijam już fakt, że ja mam z nią kiepski kontakt, a jej faceta to 'znam', wiem jak wygląda, wiem gdzie mieszka, pracuje itd, ale nie zamieniłam z nim nigdy nawet całego zdania prócz " cześć"
A z ojcem nie mam żadnego kontaktu... eh, nawet nie chcę sobie wyobrażać takiej sytuacji...

No mama nie żyje już prawie 6 lat, więc się pogodziłam. Jest dobrze
Choć wiadomo, że czasem tęsknię.

[Chatul]

Napisane przez saming

Ale ja nie napisałam, że rodzice mają sterować życiem dziecka, chociaż w jakiś sposób powinni zachęcać/zmuszać go do niektórych rzeczy.
Poza tym - nadal uważam, że życie dziecka i jego wybory to jedno, a dostosowanie się do zasad obowiązujących w danym domu to drugie. Rodzice chcą mieć czyste mieszkanie, bo to ich mieszkanie (bo to jest ich własność jakby na to nie patrząc) to mają prawo wymagać od dziecka, żeby sprzątało - i skoro życzą sobie, żeby w okresie świątecznym było sterylnie to dziecko powinno się dostosować.

Na tej samej zasadzie to rodzice mogą decydować o wszystkim właściwie. O kolorze ścian w pokoju dziecka, meblach, jego ubraniu, muzyki jakiej słucha ("nie życzę sobie żadnego metalu i rocka w tym domu!") itd.
Dom prawnie należy do rodziców, a moralnie do całej rodziny, która w nim mieszka. I moim zdaniem normalny rodzic szanuje własne dziecko i nie każe mu sprzątać do sterylnej czystości, jeżeli dziecko ma po prostu czysto w pokoju.

[Asia19x]

Eh, Czarna

[Chatul]

Zmieniłam trochę porady językowe w podpisie. Trzy się nie zmieściły, więc tylko dwie są. Ale za to nowe. Bo Saming się nie podobało, że dwie porady się powtarzają