sex dla począdkujących --> czyli po pierwszym razie

[Malina1]

Witam, wiem, wiem, pewnie jest gdzieś identyczny temat, aczkolwiek nie chciałam szukać, tylko założyć swój, z góry przepraszam jeśli bardzo to komuś będzie przeszkadzać.
Więc do rzeczy, wczoraj przeżyłam swój pierwszy raz z moim cudownym chłopakiem, z którym jestem od pół roku. nie powiem, bolało bardzo, mimo wszystko cieszę się że to zrobiliśmy, tylko zastanawiam się czy wszystko prawidłowo się odbyło, przebijanie błony, czy w ogóle została przebita itp? krwi nie było, jego członek wszedł do połowy we mnie, mówił że mógł dalej, ale widział że mnie boli, więc nie przesadzał, gdy robię siku strasznie mnie piec zaczyna tam w wejściu do pochwy, no i jeszcze jedno ale... kiedy powinien być następny seks? czy jest jakaś zasada, że mięśnie się kurczą i będzie problem i nowy ból następnym razem jeśli się tego nie zrobi? proszę o porady jakieś, jakie macie zdanie? czy wszystko pomyślnie przeszło?
PS. jeśli to ważne to jestem w liceum-już końcówka

[Lilth]

To, że nie było krwi nie znaczy, że błona nie została przebita. Są różne kobiety, są różne błony, jedne krwawią, inne nie, na to nie ma reguły.

Masz obtarcia, norma, po prostu pochwa nie jest przyzwyczajona do takiego rozciągania. Najlepiej przed seksem, jak facet porozciąga Cie trochę paluszkami, i troszkę niweluje to ból (który może się przy paru pierwszych razach pojawić) i jest przyjemne.

Nie ma zasady na to, kiedy powinien być kolejny seks, ja bym na Twoim miejscu poczekała troszkę aż obtarcia się podgoją i hulaj dusza piekła nie ma, korzystajcie póki możecie, tylko jak już napisałam, nie nastawiaj się od razu na rozkosz, bo pewnie nadal będzie Cie bolało.

[Malina1]

Lilth- dzięki wielkie za wypowiedź, czyli możliwe że przebił mi te błonę? bo teraz po stosunku tak mnie to boli że palca włożyć nawet nie można

[Lilth]

Możliwe, mi facet przebił błonę palcami.. szczerze, nie sądziłam, że to jest w ogóle możliwe a jednak, sama byłam w niezłym szoku (akurat u mnie pojawiła się krew, dlatego wiem)

Same przebicie błony nie boli, tylko rozciąganie pochwy, więc poczekaj trochę, aż wszystko wróci do normy, niech się trochę zagoi. A potem niech się chłopak pobawi paluszkami, następnie dalej próbujcie z członkiem Tylko pamiętajcie o nawilżeniu! Bo jak facet wchodzi "na sucho" to nic przyjemnego.. i dla Ciebie i dla niego

[Malina1]

oczywiście jak dojdzie do drugiego razu, to od razu napiszę jak było, mam nadzieję że jeśli wątek się nie utrzyma, to później będzie komuś przydatny

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

tzn my póki co bynajmniej będziemy jako zabezpieczenie prezerwatyw używać, więc one są nawilżane, także mimo iż nie byłam mokra, bo skupiona na bólu, to z wejściem we mnie nie miał problemu że brak poślizgu, tylko przez ten ból i się powstrzymywał, palcami coś tam działał, po stosunku też kilka razy ale prosiłam żeby przestał bo już zwijałam się z bólu, mam nadzieję że warto

[Lilth]

Szczerze, moim zdaniem sam nawilżacz z prezerwatywy to za mało, stosowałam kiedyś prezerwatywy (niż zaczęłam łykać tablatki), i na prawdę ten "żel" z niej, to jest nic. Może i poślizg jakiś tam jest, ale facet i tak dże prawie na sucho.

[patiasym]

Lilth ma rację, pomyśl o dobrym lubrykancie. Jak ból minie i zaczniesz odczuwać podniecenie seksualne w czasie gry wstępnej, to sama się zaczniesz nawilżać, nie będziesz nawet wiedziała skąd tyle śluzu.

[Malina1]

tzn jeszcze drugi raz spróbuję bez żadnych lubrykantów, bo sądzę że górował wczoraj wstyd przed błogą nagością, ale i strach przed bólem, który bardzo przeżywałam, ogólnie gdy sama się masturbowałam np to byłam mokra tam bardzo, sądzę że gdy zaczne mieć przyjemność z seksu to i nawilżenie będzie większe, jakoś się przemęczę, mam nadzieję że będzie dużo lepiej

[Lilth]

Ja bym jednak radziła wydać te parę złoty na ten żel, przy paru pierwszych razach, nawilżenie jest na prawdę istotne, dzięki temu w jakimś stopniu zniwelujesz ból i pieczenie, pochwa nie jest porozciągana więc tym bardziej DOBRY poślizg jest potrzebny.

[Skarfejs]

A ja bym uważała z różnymi żelami bo one mogą uczulać i czasem możesz narobić sobie więcej szkody więc jak już się na niego zdecydujesz zrób sobie próbę uczuleniową
Jeśli błona została przebita to drugi raz nie powinien już boleć. Nie myśl o bólu. Długa gra wstępna, może jakiś alkohol dla rozluźnienia i będzie o wiele lepiej

[Lilth]

Myślę, że jednak jak by kupili taki zwykły prosty żel, nie jakiś zapachowy czy coś, tylko taki na bazie wody, to było by ok, aczkolwiek racja, próbę zawsze warto zrobić.

Ja jednak dalej twierdzę, że nawet jak błona została przebita to może dalej boleć, bo błona tu ma mało do rzeczy, chodzi o rozciągnięcie.

[Malina1]

sądzę, że z żeli i alko nie skorzystam, idę na naturę, postaram się nie skupiać na bólu, aczkolwiek nie liczę na żadne orgazmy póki co

[patiasym]

Napisane przez Lilth

Myślę, że jednak jak by kupili taki zwykły prosty żel, nie jakiś zapachowy czy coś, tylko taki na bazie wody, to było by ok, aczkolwiek racja, próbę zawsze warto zrobić.

Ja jednak dalej twierdzę, że nawet jak błona została przebita to może dalej boleć, bo błona tu ma mało do rzeczy, chodzi o rozciągnięcie.

Tak, ale żel w tym nie pomoże. To zależy od wielkości członka, a nie od lubrykanta. Jeśli Malina1 była nieoswojona z nagością, zestresowana defloracją i na to nałożył się ból, to skumulowało się kilka czynników. Skoro jednak nie ma problemów z naturalnym nawilżeniem, bo podczas masturbacji jest mokra, a lubrykanta nie chce użyć, to być może za drugim razem gdy stres będzie mniejszy, a podniecenie da o sobie znać własny "kisiel" może wystarczyć, choć trzymałabym lubrykant (na bazie wody, of course) w pogotowiu.

[Malina1]

dzięki wielkie , zgadzam się, to raczej był ten wstyd nagości i wgl, sądzę że za drugim razem będzie lepiej, więc jeszcze spróbuję bez "wspomagaczy" oczywiście napiszę jak wyżej mówiłam jak to przebiegło

[Malina1]

słuchajcie, bo wczoraj już czułam że ból jest znacznie mniejszy a nawet znikomy, dziś jeszcze lepiej, tylko jak włożyłam w pochwe palec, to trochę zabolało jak przy wprowadzaniu członka, ale tam w pochwie już w środku, czyli chyba dobrze się goi? czuć że jest szerzej troche

[zagubionaM]

pewnie że się goi, pochwa musi się rozciągnąć, wtedy zaczniesz odczuwać przyjemność, a przestaniesz czuć ból
mnie po pierwszym razie bolało przez dobre kilka godzin, a dzień później odczuwałam lekki dyskomfort, potem o samym fakcie że coś mnie kiedyś bolało w ogóle zapomniałam.

[patiasym]

Napisane przez Malina1

słuchajcie, bo wczoraj już czułam że ból jest znacznie mniejszy a nawet znikomy, dziś jeszcze lepiej, tylko jak włożyłam w pochwe palec, to trochę zabolało jak przy wprowadzaniu członka, ale tam w pochwie już w środku, czyli chyba dobrze się goi? czuć że jest szerzej troche

tylko na razie z paluchami w pochwie uważaj, szczególnie jeżeli masz długie paznokcie

[Malina1]

mam króciutkie, bo nie lubię długich sprawdzałam tylko jak to będzie, czy juz mniej boli, ale o wiele mniej

[kalincia]

"Począdek" bywa trudny...

[CzeerwonaSzminka]

Napisane przez Lilth

Myślę, że jednak jak by kupili taki zwykły prosty żel, nie jakiś zapachowy czy coś, tylko taki na bazie wody, to było by ok, aczkolwiek racja, próbę zawsze warto zrobić.

Ja jednak dalej twierdzę, że nawet jak błona została przebita to może dalej boleć, bo błona tu ma mało do rzeczy, chodzi o rozciągnięcie.

Hmm ja po dłużej przerwie wracam do życia seksualnego i tak jak napisałaś, po 1 razie mnie tak bolalo... że nie chciałam zbliżeń... i teraz boje się że znowu to będzie i nie wiem co robić czy powiedziec facetowi, że mam ciasną tam i mnie boli przy zbliżeniach i że musi mi nawilżyć i pomału... pomału wkładać. Nie chciałabym by on odebrał to jakoś dziwnie.

[Serenely]

A może po prostu zacznij praktykować sama ze sobą? Powiem Ci szczerze, że gdybym ja się nie zadowalała sama przed seksem, to bym miała tak samo ciężko jak inni. Wkładanie palców/innych przedmiotów naprawdę jest dobre, bo przyzwyczajasz i rozciągasz pochwę. Wszystko we własnym zakresie, nie ma co się śpieszyć. Jak zaczynałam, to ledwo jeden palec wcisnęłam i to z bólem, a teraz? Niebo a ziemia.

[patiasym]

Napisane przez Serenely

A może po prostu zacznij praktykować sama ze sobą? Powiem Ci szczerze, że gdybym ja się nie zadowalała sama przed seksem, to bym miała tak samo ciężko jak inni. Wkładanie palców/innych przedmiotów naprawdę jest dobre, bo przyzwyczajasz i rozciągasz pochwę. Wszystko we własnym zakresie, nie ma co się śpieszyć. Jak zaczynałam, to ledwo jeden palec wcisnęłam i to z bólem, a teraz? Niebo a ziemia.

To zależy jakie są te "inne przedmioty". Generalnie warto uważać żeby się nie skaleczyć, więc może lepiej wybrać się do sex-shopu i wybrać sobie dildo lub wibrator dostosowany wielkością do Twoich potrzeb.

[nadzieja444]

Napisane przez CzeerwonaSzminka

Hmm ja po dłużej przerwie wracam do życia seksualnego i tak jak napisałaś, po 1 razie mnie tak bolalo... że nie chciałam zbliżeń... i teraz boje się że znowu to będzie i nie wiem co robić czy powiedziec facetowi, że mam ciasną tam i mnie boli przy zbliżeniach i że musi mi nawilżyć i pomału... pomału wkładać. Nie chciałabym by on odebrał to jakoś dziwnie.

Uważam że jeśli między Wami jest uczucie,zaufanie to on napewno zrozumie i będzie się starał aby nie sprawiać Ci bólu.Bynajmniej u mnie tak było.Sex bolał mnie przez pierwszy rok.Non stop.Poszłam do ginekologa,okazało się że wszystko jest wporządku,żadnych problemów zdrowotnych.Nic się nie zmieniało,ciągle bolało.Czułam się coraz gorzej,coraz bardziej zamykałam się w sobie.Mojemu mężowi powiedziałam nawet żeby mnie zostawił i znlazł sobie kobietę z którą będzie mógł cieszyć się sexem.Czas mijał i pewnego dnia przyszedł dzień że przestało bolećOd tamtej pory jest cudownienie przejmuj się,wszystko z czasem się ułoży.Grunt to zrozumienie

[Serenely]

Napisane przez patiasym

To zależy jakie są te "inne przedmioty". Generalnie warto uważać żeby się nie skaleczyć, więc może lepiej wybrać się do sex-shopu i wybrać sobie dildo lub wibrator dostosowany wielkością do Twoich potrzeb.

No chyba nie miałam na myśli noża, nie? Poza tym jak ma dziewczyna wiedzieć na oko który wibrator będzie do niej wielkością dostosowany? Ja wynajdowałam w domu różne bezpieczne przedmioty i nic mi się nie działo...

[patiasym]

Napisane przez Serenely

No chyba nie miałam na myśli noża, nie? Poza tym jak ma dziewczyna wiedzieć na oko który wibrator będzie do niej wielkością dostosowany? Ja wynajdowałam w domu różne bezpieczne przedmioty i nic mi się nie działo...

Ciekawe... można na przykład użyć ogórka, a potem przyrządzić z niego sałatkę.

[201607040946]

Napisane przez patiasym

Ciekawe... można na przykład użyć ogórka, a potem przyrządzić z niego sałatkę.

ouch

[Serenely]

Napisane przez patiasym

Ciekawe... można na przykład użyć ogórka, a potem przyrządzić z niego sałatkę.

Przed warzywami i owocami miałam opór, pudło.

[patiasym]

Napisane przez Serenely

Przed warzywami i owocami miałam opór, pudło.

Szkoda, nie ma to jak sałatka przyprawiona "własnym" dressingiem.

[201607040946]

Napisane przez Serenely

A może po prostu zacznij praktykować sama ze sobą? Powiem Ci szczerze, że gdybym ja się nie zadowalała sama przed seksem, to bym miała tak samo ciężko jak inni. Wkładanie palców/innych przedmiotów naprawdę jest dobre, bo przyzwyczajasz i rozciągasz pochwę. Wszystko we własnym zakresie, nie ma co się śpieszyć. Jak zaczynałam, to ledwo jeden palec wcisnęłam i to z bólem, a teraz? Niebo a ziemia.

Ja to tak zaczynałam z analem

[patiasym]

Napisane przez kaguya

Ja to tak zaczynałam z analem

Ty niegrzeczna kusicielko....