Ktoś się tu prosi o bana...

[sossen]

Napisane przez Jelonek

Zapewne brzydka wizażowa redakcja coś napsociła Skąd moglibyśmy to wiedzieć?


O KWA było sporo wątków, polecam niektóre przeczytać
Ja już dyskutować na ten temat nie będę, przejadło mi się.

Dear Jelonku

To Ty napisałeś "brzydka" hehe Czemu tak o nich piszesz?

Co do KWA, wiem ze było sporo wątków I tez nie zamierzam dyskutować bo kazda z dyskusji, które obserwowałem prowadziły do jednego wniosku - KWA nie istnieje

Pozdrowienia dla wszystkich ładnych

Łukasz

[Juliettt]

Napisane przez nan

Czy Wy naprawdę nie widzicie różnicy między zachowaniem Dei i Pitipel, czy tylko udajecie? Niektórzy są zresztą dumni z określenia moherowy beret (vide: Hymn moherowych beretów).

Ja nie napisalam ani o Pitipel, ani o Dei (nie jestem moderatorem, wiec nie musze w to wnikac), zdziwilo mnie tylko Twoje podejscie ....

"A czy Ty, drogi Sossen, nie potraktowałbyś inaczej osoby, którą znasz i która wszedłszy w próg Twojego domu nawrzeszczałaby na Ciebie, niż osoby, której nie znasz, a zachowałaby się w taki sam sposób? Tak to już jest, że jak kogoś znamy bliżej to traktujemy go inaczej, niż osobę obcą "....

Albo chcemy być sentymentalni albo......profesjonalni.. ......

[irkax]

Napisane przez nan

Czy Wy naprawdę nie widzicie różnicy między zachowaniem Dei i Pitipel, czy tylko udajecie? Niektórzy są zresztą dumni z określenia moherowy beret (vide: Hymn moherowych beretów).

Różnicę widzimy, ale niestety niewiele to zmienia.
"Współczuję Ci moherowy bereciku" - ma dla mnie wydźwięk jakby osoba do której Pitipel się zwracała godna była politowania. Czy moderator tak powinien traktować użytkowników forum?

[sossen]

Napisane przez nan

Czy Wy naprawdę nie widzicie różnicy między zachowaniem Dei i Pitipel, czy tylko udajecie? Niektórzy są zresztą dumni z określenia moherowy beret (vide: Hymn moherowych beretów).

Ja wytłumaczę Ci to po swojemu, Po chłopsku bo pochodzę z wioski
Gdyby ludzie i ich przestępstwa były do siebie porównywalne, to zawsze mozna by było uniewinnienie usprawiedliwić tym, że ktoś popełnił gorsze przestępstwo. Zawsze od złodzieja będzie gorszy porywacz, od porywacza gwałciciel, od gwałciciela morderca a od mordercy masowy morderca Wiec okazałoby sie nagle, ze ukaramy tylko jedn osobę, która popełniła najgorsze przestępstwo. No chyba ze ten najgorszy byby ziomkiem Sędziego Sądu Najwyższego czy coś Bo jednak znajomych należy troszkę ulgowo (wedle panujących tutaj zasad) NA SZCZEŚCIE tak na świecie nie jest i każde, nawet takie przestepstwo, któe wydaje sie śmieszne, ale któe według prawa jest przestępstwem, musi być ukarane Tutaj powinno być tak samo Co tym razem Pani odpowie? :P

Całus dla Ciebie

Lekko zmeczony

Łukasz

[YenneferD]

Napisane przez irkax

Różnicę widzimy, ale niestety niewiele to zmienia.
"Współczuję Ci moherowy bereciku" - ma dla mnie wydźwięk jakby osoba do której Pitipel się zwracała godna była politowania. Czy moderator tak powinien traktować użytkowników forum?

Podpisuję się pod tym Poczułam się niemile zaskoczona, gdy przeczytałam tamtą wypowiedź...

[nan]

Napisane przez sossen

Ja wytłumaczę Ci to po swojemu, Po chłopsku bo pochodzę z wioski
Gdyby ludzie i ich przestępstwa były do siebie porównywalne, to zawsze mozna by było uniewinnienie usprawiedliwić tym, że ktoś popełnił gorsze przestępstwo. Zawsze od złodzieja będzie gorszy porywacz, od porywacza gwałciciel, od gwałciciela morderca a od mordercy masowy morderca Wiec okazałoby sie nagle, ze ukaramy tylko jedn osobę, która popełniła najgorsze przestępstwo. No chyba ze ten najgorszy byby ziomkiem Sędziego Sądu Najwyższego czy coś Bo jednak znajomych należy troszkę ulgowo (wedle panujących tutaj zasad) NA SZCZEŚCIE tak na świecie nie jest i każde, nawet takie przestepstwo, któe wydaje sie śmieszne, ale któe według prawa jest przestępstwem, musi być ukarane Tutaj powinno być tak samo Co tym razem Pani odpowie? :P

Całus dla Ciebie

Lekko zmeczony

Łukasz

Moja cierpliwość się kończy, ale postaram się odpowiedzieć grzecznie. Nie przesadzajmy może - rozumiem, że jedyne, co by Cię usatysfakcjonowało, to jakieś publiczne zbesztanie Piti za jej straszną obelgę. O ile wiem sprawę tę załatwił administrator tego portalu poza publicznym forum, więc sprawa ta nie przeszła bez echa - ale rzeczywiście, osoby szczególnie wyczulone na sprawiedliwość mogą czuć niedosyt - nie polała się krew.
Mam nadzieję, że tym razem wyjaśniłam przystępniej.

[Juliettt]

Napisane przez nan

Moja cierpliwość się kończy, ale postaram się odpowiedzieć grzecznie. Nie przesadzajmy może - rozumiem, że jedyne, co by Cię usatysfakcjonowało, to jakieś publiczne zbesztanie Piti za jej straszną obelgę. O ile wiem sprawę tę załatwił administrator tego portalu poza publicznym forum, więc sprawa ta nie przeszła bez echa - ale rzeczywiście, osoby szczególnie wyczulone na sprawiedliwość mogą czuć niedosyt - nie polała się krew.
Mam nadzieję, że tym razem wyjaśniłam przystępniej.

Nan - z calym szacunkiem. Ty nie rozumiesz ??? Jak widać coraz więcej osób nie rozumie Twojej postawy..., ale nasza cierpliwość szybko się nie skończy....

[irkax]

Napisane przez nan

Moja cierpliwość się kończy, ale postaram się odpowiedzieć grzecznie. Nie przesadzajmy może - rozumiem, że jedyne, co by Cię usatysfakcjonowało, to jakieś publiczne zbesztanie Piti za jej straszną obelgę. O ile wiem sprawę tę załatwił administrator tego portalu poza publicznym forum, więc sprawa ta nie przeszła bez echa - ale rzeczywiście, osoby szczególnie wyczulone na sprawiedliwość mogą czuć niedosyt - nie polała się krew.
Mam nadzieję, że tym razem wyjaśniłam przystępniej.

Ja odpowiem w swoim imieniu - absolutnie nie chodzi mi o karę czy coś w tym stylu. Wiadmo moderator też człowiek - zdenerwować się może, wyrazić mało subtelnie również.
Tylko, że jeśli dostrzega później, że trochę przesadził, powinien się do błędu przyznać i przeprosić osobę, którą obraził.
Jedna z wizażanek zwróciła moderatorce uwagę, że to jej wypowiedź była niestosowna i czy nie była uciekaniem się do personalnych wycieczek? W zamian otrzymała taką odpowiedź:

Napisane przez Pitipel

Nawet jeśli jest (a nie jest), to jest to wycieczka grzeczna, poprawna i nienapastliwa światopoglądowo, ximeno.

no jeśli to jest wycieczka grzeczna i poprawna i nienapastliwa światopoglądowo, to ja naprawde mam o tym inne pojęcie

[sossen]

Napisane przez nan

Moja cierpliwość się kończy, ale postaram się odpowiedzieć grzecznie. Nie przesadzajmy może - rozumiem, że jedyne, co by Cię usatysfakcjonowało, to jakieś publiczne zbesztanie Piti za jej straszną obelgę. O ile wiem sprawę tę załatwił administrator tego portalu poza publicznym forum, więc sprawa ta nie przeszła bez echa - ale rzeczywiście, osoby szczególnie wyczulone na sprawiedliwość mogą czuć niedosyt - nie polała się krew.
Mam nadzieję, że tym razem wyjaśniłam przystępniej.

Widzisz Nan, Ja tutaj sobie pół żartem, pół serio próbuję wskazać pewne nieprawidłowości w sposobie zaatwiania spraw ale przede wszystkim w podejsciu moderatorów do kwestii karania za przewinienia. A teraz zupełnie powaznie Tu juz nie chodzi tylko o PIti i nie twierdze ze nalezy jej sie coś wiecej nuiz jakies małe upomnienie Zalezy mi jednak na tym (i z tego co widze nie tylko mi) Aby wszystkie osoby które naruszają regulamin były adekwatnie "karane" Karą moze byc upomnienie, ban czy cokolwiek tam sobie jeszcze nie wymyślicie Ale sprawiedliwośc musi byc bez wzgfledu na to kto popełni występek Owszem jestem troszkę wyczulony na te kwestie, gdyż kiedyś mnie i moją przyjaciółke spotkała również jakaś tam sytuacja (nie wracajmy do tego) i dlatego jak długo mogę, będe w delikatny i dośc elegancki wydaje mi sie sposób próbował zwrócić uwagę na ten problem

Nie trać cierpliwości, pozdrawiam Cię

Łukasz

[soulsweeper]

Ale jest chyba różnica pomiędzy osobą, której coś wymsknęło się kilka razy w ciągu kilku lat, a taką, która robi to od samego wstępu i nagminnie? Bo to świadczy o tym, że widocznie już taki ma styl wypowiedzi i jeśli zmienić się go nie udaje, to papa. A gorszy dzień raz na klilka miesięcy można przecież mieć i zwykłe upomnienie wystarczy. Wy możecie za siebie ręczyć, że zawsze zdążycie się ugryźć w język, nawet jeśli zazwyczaj się to udaje? Bo ja nie, chociaż się staram. I w takim wypadku wolałabym nie zostać potraktowana jak kolejny troll.

[Juliettt]

Napisane przez soulsweeper

Ale jest chyba różnica pomiędzy osobą, której coś wymsknęło się kilka razy w ciągu kilku lat, a taką, która robi to od samego wstępu i nagminnie? Bo to świadczy o tym, że widocznie już taki ma styl wypowiedzi i jeśli zmienić się go nie udaje, to papa. A gorszy dzień raz na klilka miesięcy można przecież mieć i zwykłe upomnienie wystarczy. Wy możecie za siebie ręczyć, że zawsze zdążycie się ugryźć w język, nawet jeśli zazwyczaj się to udaje? Bo ja nie, chociaż się staram. I w takim wypadku wolałabym nie zostać potraktowana jak kolejny troll.

Masz racje, jest róznica między takimi osobami. ja nie twierdzę, że Pitipel jest "trollem" , wręcz przeciwnie. Tylko jezeli moderatorzy chca byc konsekwentni i sprawiedliwi , to niech wszytskich traktuja na rowni. Przeciez nikt nie wymaga, aby Pitipel dostala bana. Ale mimo wszytsko twierdze, ze moderatorzy powinni byc sczegolnie powsciagliwi, ze wzgledu na funkcje, ktora pelnia....

[nan]

Napisane przez Juliettt

Nan - z calym szacunkiem. Ty nie rozumiesz ??? Jak widać coraz więcej osób nie rozumie Twojej postawy..., ale nasza cierpliwość szybko się nie skończy....

Nie wymagam, by wszyscy mnie rozumieli i wiem, że to niemożliwe - nie sposób usatysfakcjonować wszystkich, nawet się nie staram, bo to i tak niemożliwe. Usiłowałam Wam wyjaśnić różnicę między zachowaniem tymczasowo zbanowanej użytkowniczki i moderatorki, tak jak ja ją widzę. Nie wymagam, by wszyscy podzielali moje zapatrywania na tę kwestię, jak też i na inne.

[nan]

Napisane przez Juliettt

Masz racje, jest róznica między takimi osobami. ja nie twierdzę, że Pitipel jest "trollem" , wręcz przeciwnie. Tylko jezeli moderatorzy chca byc konsekwentni i sprawiedliwi , to niech wszytskich traktuja na rowni. Przeciez nikt nie wymaga, aby Pitipel dostala bana. Ale mimo wszytsko twierdze, ze moderatorzy powinni byc sczegolnie powsciagliwi, ze wzgledu na funkcje, ktora pelnia....

Możesz mi wierzyć, że bardzo się staramy i zgadzam się z tym, co piszesz - tym niemniej jesteśmy tylko ludźmi. A czasem bywa naprawdę baaaardzo trudno (czego i ja doświadczyłam w tamtym wątku).

[sossen]

Napisane przez soulsweeper

Ale jest chyba różnica pomiędzy osobą, której coś wymsknęło się kilka razy w ciągu kilku lat, a taką, która robi to od samego wstępu i nagminnie? Bo to świadczy o tym, że widocznie już taki ma styl wypowiedzi i jeśli zmienić się go nie udaje, to papa. A gorszy dzień raz na klilka miesięcy można przecież mieć i zwykłe upomnienie wystarczy. Wy możecie za siebie ręczyć, że zawsze zdążycie się ugryźć w język, nawet jeśli zazwyczaj się to udaje? Bo ja nie, chociaż się staram. I w takim wypadku wolałabym nie zostać potraktowana jak kolejny troll.

Ja juz nie daję rady

Ale jest chyba różnica pomiędzy drobnym złodziejaszkiem, który ukradnie coś raz na jakiś czas z hipermarketu (jakiś batonik czy gumy do żucia) a takim, kto kradnie samochody i robi to nagminnie... Droga Soulsweeper Różnicę widzi każdy ale czy to oznacza ze za drobne błedy mamy nie karać? Oczywiscie kara musi być stosowna i to podkreślam od samego początku ale nie powinno sie przymykać oka na to czy na tamto tylko dlatego ze z dwojga łamiących regulamin, ktoś łamie go w poważniejszym punkcie. Poza tym, mogę ręczyć, że jezeli bedzie mi zalezało na pozostaniu na wizazu, nigdy nikomu nie ubliżę i nie musze się przy tym w nic gryźć, uwierz mi Naprawde można dyskutować w sposób grzeczny ale tylko z inteligentnymi ludźmi Z resztą nie warto ( to moje zdanie)

Łukasz,
który ma ochotę na lampkę zimnej Sangrii oraz wannę pełną ciepłej wody

[Juliettt]

Napisane przez nan

Nie wymagam, by wszyscy mnie rozumieli i wiem, że to niemożliwe - nie sposób usatysfakcjonować wszystkich, nawet się nie staram, bo to i tak niemożliwe. Usiłowałam Wam wyjaśnić różnicę między zachowaniem tymczasowo zbanowanej użytkowniczki i moderatorki, tak jak ja ją widzę. Nie wymagam, by wszyscy podzielali moje zapatrywania na tę kwestię, jak też i na inne.

Ja Cie rozumiem Nan, naprawdę. Mi osobiście chodzi tylko o to, że jesteście dośc surowi w przestrzeganiu regulaminu i uważam, że nie powinno być taryfy ulgowej dla osob z dlugim starzem czy dla moderatorow. Kultura powinna obowiazywac wszytskich.
Myslę, że tym wątkiem udowodniliśmy, że można mieć odmienne zdanie i wyrażać się kulturalnie i z szacunkiem dla rozmówcy.
Wszytskich (bez wyjątku pozdrawiam i życzę dobrej nocy .

[Juliettt]

Napisane przez sossen

Ja juz nie daję rady

Ale jest chyba różnica pomiędzy drobnym złodziejaszkiem, który ukradnie coś raz na jakiś czas z hipermarketu (jakiś batonik czy gumy do żucia) a takim, kto kradnie samochody i robi to nagminnie... Droga Soulsweeper Różnicę widzi każdy ale czy to oznacza ze za drobne błedy mamy nie karać? Oczywiscie kara musi być stosowna i to podkreślam od samego początku ale nie powinno sie przymykać oka na to czy na tamto tylko dlatego ze z dwojga łamiących regulamin, ktoś łamie go w poważniejszym punkcie. Poza tym, mogę ręczyć, że jezeli bedzie mi zalezało na pozostaniu na wizazu, nigdy nikomu nie ubliżę i nie musze się przy tym w nic gryźć, uwierz mi Naprawde można dyskutować w sposób grzeczny ale tylko z inteligentnymi ludźmi Z resztą nie warto ( to moje zdanie)

Łukasz,
który ma ochotę na lampkę zimnej Sangrii oraz wannę pełną ciepłej wody

A Ty Łukaszu idź w końcu do tej wanny (bo się na dobre rozchorujesz ).

[nan]

Napisane przez sossen

Widzisz Nan, Ja tutaj sobie pół żartem, pół serio próbuję wskazać pewne nieprawidłowości w sposobie zaatwiania spraw ale przede wszystkim w podejsciu moderatorów do kwestii karania za przewinienia. A teraz zupełnie powaznie Tu juz nie chodzi tylko o PIti i nie twierdze ze nalezy jej sie coś wiecej nuiz jakies małe upomnienie Zalezy mi jednak na tym (i z tego co widze nie tylko mi) Aby wszystkie osoby które naruszają regulamin były adekwatnie "karane" Karą moze byc upomnienie, ban czy cokolwiek tam sobie jeszcze nie wymyślicie Ale sprawiedliwośc musi byc bez wzgfledu na to kto popełni występek Owszem jestem troszkę wyczulony na te kwestie, gdyż kiedyś mnie i moją przyjaciółke spotkała również jakaś tam sytuacja (nie wracajmy do tego) i dlatego jak długo mogę, będe w delikatny i dośc elegancki wydaje mi sie sposób próbował zwrócić uwagę na ten problem

Nie trać cierpliwości, pozdrawiam Cię

Łukasz

I temu ma służyć system wpisów do pamiętnika i gradacji banów oraz możliwie jasno sformułowany regulamin.

[Smoczyca]

Nan, nie wdawaj się w jałowe dyskusje, zwłaszcza z hiperwyczulonym na "kolesiostwo" i różnej maści "układy" Sossenem, który oczywiście w tym wątku wypowiada się czysto dla idei i nie ma to nic wspólnego ze zbanowaniem jego spamującej dziewczyny, prawda? Nic, zupełnie nic

Tak się składa, że moderatorami żadne z nas nie zostało z przypadku. Zostaliśmy wybrani, bo w jakiś sposób ceni się naszą wiedzę na dany temat i uważa się nas za osoby godne zaufania. I najczęściej nie musimy się tłumaczyć ze swoich poczynań - zwariowałabym, gdyby każdy kazał mi się rozliczać z moich poczynań, na przykład z każdego wpisu do pamiętnika spamerów, których swoją drogą coraz więcej. Pitipel tego zaufania w moim mniemaniu nie nadużyła - nie zapominajmy że jej post był reakcję na mocno obraźliwy post Dei! Ostrą reakcją, ale adekwatną do poziomu trolla. Każdy z nas musi czasem użyć silniejszych argumentów, bo łagodna perswazja trafia do coraz mniejszej liczby osób. Pitipel wypowiedziała się dość ostro, ale nie dostrzegam niczego pejoratywnego w jej wypowiedzi w przecieństwie do posta Dei. Dei po pewnym czasie wyedytowała swoją wypowiedź, ale chyba i tak nikt nie ma wątpliwości że słowa "kochanie, przepraszam, ale tak na tym forum się nie wypowiadamy, przykro mi skarbie ale łamiesz regulamin" by nie dotarły do adresata...

Nie rozumiem tej wiwisekcji nad Pitipel i nie podoba mi się to. Nie zrobiła niczego złego, dobrze że zareagowała. Sama gryzłam się w język ostro.

Ergo - proponuję zakończyć tę dyskusję, bo toczy się ona w nieco irytujący sposób.

[soulsweeper]

Napisane przez sossen

Droga Soulsweeper Różnicę widzi każdy ale czy to oznacza ze za drobne błedy mamy nie karać?

Powiedziałam przecież- czasem wystarczy upomnienie publiczne albo wpis w pamiętniku. To też swego rodzaju kara. Nie wnikam w tą konkretną omawianą tu sprawę, bo jej za bardzo nie znam, ale nigdy nie spotkałam się, żeby czyjakolwiek naruszająca regulamin wypowiedź przeszła zupełnie bez echa.
Surowe egzekwowanie wizażowego prawa- jak najbardziej, ale moderatorzy to nie automaty bez własnych odczuć i całe szczęście.

[Smoczyca]

O, widzę że naszemu nowemu koledze tak bardzo zależy na jasnych regułach i ich przestrzeganiu, że biedaczek nie zdążył się zapoznać z naszym regulaminem i nie wie jeszcze że spamowanie jest na naszym forum zabronione:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...7&postcount=14

To ja Cię oświecę - uważaj, bo jesteś następnym kandydatem do bana. Naprawdę.

[Lexie]

Napisane przez Smoczyca

Nan, nie wdawaj się w jałowe dyskusje, zwłaszcza z hiperwyczulonym na "kolesiostwo" i różnej maści "układy" Sossenem, który oczywiście w tym wątku wypowiada się czysto dla idei i nie ma to nic wspólnego ze zbanowaniem jego spamującej dziewczyny, prawda? Nic, zupełnie nic

Dokładnie. Czytałam już taką jedną jałową dyskusje z jego udziałem i miałam dość. Jałowość do kwadratu.
Ze zbanowaniem dziewczyny oczywiście nie ma to nic wspólnego, ja w to głęboko wierzę

Co do postu Piti - nie widzę powodu, żeby się tu nad nim rozwodzić. Zajęła się tym "góra". Nie czuję sie kompetentna, żeby to oceniać. Ale rozumiem, ze większosć wolałaby publiczny sąd i ewentulanie małe kamieniowanie.

[sossen]

Napisane przez Smoczyca

Nan, nie wdawaj się w jałowe dyskusje, zwłaszcza z hiperwyczulonym na "kolesiostwo" i różnej maści "układy" Sossenem, który oczywiście w tym wątku wypowiada się czysto dla idei i nie ma to nic wspólnego ze zbanowaniem jego spamującej dziewczyny, prawda? Nic, zupełnie nic

Jesli mowisz o koncie m_ad to oczywiscie ze ma zwiazek

Napisane przez Smoczyca

Tak się składa, że moderatorami żadne z nas nie zostało z przypadku. Zostaliśmy wybrani, bo w jakiś sposób ceni się naszą wiedzę na dany temat i uważa się nas za osoby godne zaufania. I najczęściej nie musimy się tłumaczyć ze swoich poczynań - zwariowałabym, gdyby każdy kazał mi się rozliczać z moich poczynań, na przykład z każdego wpisu do pamiętnika spamerów, których swoją drogą coraz więcej. Pitipel tego zaufania w moim mniemaniu nie nadużyła - nie zapominajmy że jej post był reakcję na mocno obraźliwy post Dei! Ostrą reakcją, ale adekwatną do poziomu trolla. Każdy z nas musi czasem użyć silniejszych argumentów, bo łagodna perswazja trafia do coraz mniejszej liczby osób. Pitipel wypowiedziała się dość ostro, ale nie dostrzegam niczego pejoratywnego w jej wypowiedzi w przecieństwie do posta Dei. Dei po pewnym czasie wyedytowała swoją wypowiedź, ale chyba i tak nikt nie ma wątpliwości że słowa "kochanie, przepraszam, ale tak na tym forum się nie wypowiadamy, przykro mi skarbie ale łamiesz regulamin" by nie dotarły do adresata...

Nie rozumiem tej wiwisekcji nad Pitipel i nie podoba mi się to. Nie zrobiła niczego złego, dobrze że zareagowała. Sama gryzłam się w język ostro.

No wiec nie ma o czym mowic Kazdy musi Twoją wypowiedz ocenić sam

Łukasz

[sossen]

Napisane przez Smoczyca

O, widzę że naszemu nowemu koledze tak bardzo zależy na jasnych regułach i ich przestrzeganiu, że biedaczek nie zdążył się zapoznać z naszym regulaminem i nie wie jeszcze że spamowanie jest na naszym forum zabronione:
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...7&postcount=14


To ja Cię oświecę - uważaj, bo jesteś następnym kandydatem do bana. Naprawdę.

1. Uważam ze niektore Twoje wypowiedzi są niegodne zajmowanego na tym forum stanowiska

2. Spamowanie? W wątku o stronach intenretowych (lub o internetowych sklepach) dodałem swoją propozycję. Jesli ta pojedyncza wiadomosc to według Ciebei spam... to ok :/

Proszę nie szukaj na siłę naruszenia zasad wśród moich wypowiedzi, zeby udowodnić mi jaki zły jestem

Łukasz

[sossen]

Napisane przez lexie

Dokładnie. Czytałam już taką jedną jałową dyskusje z jego udziałem i miałam dość. Jałowość do kwadratu.
Ze zbanowaniem dziewczyny oczywiście nie ma to nic wspólnego, ja w to głęboko wierzę

Co do postu Piti - nie widzę powodu, żeby się tu nad nim rozwodzić. Zajęła się tym "góra". Nie czuję sie kompetentna, żeby to oceniać. Ale rozumiem, ze większosć wolałaby publiczny sąd i ewentulanie małe kamieniowanie.

Pokaż mi w którym miejscu napisałem ze to nie ma nic wspolnego? Wrecz przeciwnie Podkreśliłem fakt, że taka sytuacja miała kiedyś miejsce i dlatego tak wnikam w pewne rzeczy Mam prawo. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to tak jakbyś nie czytała naszych poprzednich, w których jasno stwierdzamy, że nie zalezy nam na karaniu Piti No chyba ze zasłużyła ale ja tego nie wiem Chodziło ( i cały czas chodzi) o coś zupełnie innego. Tylko ze zycia by mi brakło zeby każdemu z osobna wytłumaczyć w czym widze problem. Jak na razie chyba tylko 2 osoby zrozumiały sedno


Łukasz

[Lexie]

Napisane przez sossen

Pokaż mi w którym miejscu napisałem ze to nie ma nic wspolnego? Wrecz przeciwnie Podkreśliłem fakt, że taka sytuacja miała kiedyś miejsce i dlatego tak wnikam w pewne rzeczy Mam prawo. Co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to tak jakbyś nie czytała naszych poprzednich, w których jasno stwierdzamy, że nie zalezy nam na karaniu Piti No chyba ze zasłużyła ale ja tego nie wiem Chodziło ( i cały czas chodzi) o coś zupełnie innego. Tylko ze zycia by mi brakło zeby każdemu z osobna wytłumaczyć w czym widze problem. Jak na razie chyba tylko 2 osoby zrozumiały sedno


Łukasz

Ależ ja świetnie rozumiem o co chodzi - jak zawsze o KWA, protekcję, znajomości i co tam jeszcze.
Mam wrażenie, że zamierzasz prowadzić tu jakąś krucjatę. Super. Prowadź sobie. Co prawda to samo pisałeś poprzednim razem, ale ok, przecież powtórzyć zawsze można - może się kogoś przekona.
Mnie sie znudziło już poprzednim razem, bo każdy kolejny Twój post jest podobny do poprzedniego i nie wnosi nic więcej. Dla mnie jest to wałkowanie w kółko tego samego.

O Piti napisałam bo mówiono o niej w tym wątku. Poza tym ona jak rozumiem reprezentuje tą grupę uprzywilejowaną, której więcej wolno, jednym słowem jest jedną z KWA? Czy nie?

Zaznaczam, że raczej nie mam zamiaru prowadzić dalej tej dyskusji, bo, jak już pisałam, jest dla mnie do głębi jałowa. Szkoda czasu i klawiatury.

[sossen]

Napisane przez lexie

Ależ ja świetnie rozumiem o co chodzi - jak zawsze o KWA, protekcję, znajomości i co tam jeszcze.
Mam wrażenie, że zamierzasz prowadzić tu jakąś krucjatę. Super. Prowadź sobie. Co prawda to samo pisałeś poprzednim razem, ale ok, przecież powtórzyć zawsze można - może się kogoś przekona.
Mnie sie znudziło już poprzednim razem, bo każdy kolejny Twój post jest podobny do poprzedniego i nie wnosi nic więcej. Dla mnie jest to wałkowanie w kółko tego samego.

O Piti napisałam bo mówiono o niej w tym wątku. Poza tym ona jak rozumiem reprezentuje tą grupę uprzywilejowaną, której więcej wolno, jednym słowem jest jedną z KWA? Czy nie?

Zaznaczam, że raczej nie mam zamiaru prowadzić dalej tej dyskusji, bo, jak już pisałam, jest dla mnie do głębi jałowa. Szkoda czasu i klawiatury.

Na szczescie nie tylko ja myślę to co myślę, Piti nie znam i nie wiem co reprezentuje i do czego nalezy Powtarzałem chyba 4 razy ze nie chodzi o nią no ale nie dotarło Nie uwazam ze KWA to jakas grupa ludzi dzielacych sie na "należy" lub "nie nalezy" bycmoze to zbyt skomplikowane dla niektorych - zbyt skomplikowane zeby zrozumiec. miłej nocki

Łukasz

[soulsweeper]

Och, jakie to typowe- jak ktoś się ze mną nie zgadza, znaczy, że nie rozumie albo nie ma własnego zdania.
dobranoc

[seemore]

Ludzie nie przeżywajcie tak... nawet mi się nie chciało do końca czytać. Nie macie swoich problemów? Życie jest piękne i trzeba się cieszyć a to że ktoś według was ktoś postępuje niesprawiedliwie na tym forum to rzućcie w diabły. Co się będziecie przejmować ? Jakby wasze życie od tego zależało, niech każdy zadba o siebie i luz.

[Lexie]

Napisane przez seemore

Ludzie nie przeżywajcie tak... nawet mi się nie chciało do końca czytać. Nie macie swoich problemów? Życie jest piękne i trzeba się cieszyć a to że ktoś według was ktoś postępuje niesprawiedliwie na tym forum to rzućcie w diabły. Co się będziecie przejmować ? Jakby wasze życie od tego zależało, niech każdy zadba o siebie i luz.

Coś w tym jest

[Juliettt]

Zgadzam sie, nie ma co przezywac, kazdy wyrazil swoje zdanie i chyba wszytsko zostalo powiedziane, pozdrawiam