Żonki 2009 cz.XXVIII - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-06-03, 12:28   #1
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445

Żonki 2009 cz.XXVIII


Post usunięty na prośbę autora

Edytowane przez 201803111825
Czas edycji: 2011-07-23 o 13:08
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 12:39   #2
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

mrrrrrrr
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 12:50   #3
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

zaklepuję sobie miejsce, co by mnie nikt nie wygryzł
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:20   #4
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

witam i ja
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:20   #5
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Melduję się i ja

Do poprzedniej części:
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Plamienia ustąpiły po 2 dniach, dziś byłam u lekarza no i powiedział mi, że ciąża jest zagrożona, zapisał mi duphason czy jakoś tak, mam brac 2x dziennie... nie robił mi usg, stwierdził, że zrobi to 16 czerwca, a jak coś się będzie dziac do tego momentu to mam biegiem do niego wrócic... wyszłam od niego i zaczęłam ryczec dobrze, że był Andrzej...
Agatek, szkoda, ze nie zrobił Ci usg. Ja też plamiłam, też brałam duphaston i wszystko jest ok, więc głowa do góry. Musisz teraz jak najwięcej leżeć, nie dźwigać, darować sobie seks i być dobrej myśli
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:21   #6
mona_ja
Wtajemniczenie
 
Avatar mona_ja
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 2 568
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

cześć

Kliwia ten fioletowy lakier bossski

Marta ale masz ecomena
pokaż się jak wrócisz od fryzjera!
__________________
Dawidek 18.10.2012 57cm i 3340g szczęścia


Nasz Ślub 30.05.2009
mona_ja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:22   #7
kolanka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 279
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

subskrybuję
kolanka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-03, 13:22   #8
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Agatek, Kochana uważaj na siebie, odpoczywaj dużo! Na pewno wszystko będzie dobrze! Łykaj tableteczki, stosuj się do zaleceń lekarza i myśl pozytywnie!!! Będzie dobrze!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:27   #9
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
I to też jest dobra myśl. Chyba mu to podpowiem. Tylko, że u nas jest trochę niezręczna sytuacja, bo najlepszy kumpel mojego męża niestety ma problem, obecnie jest w trakcie leczenia, więc przy nim alkohol absolutnie zabroniony, no a jak tu pępkowe bezalkoholowe jak wszyscy inni pijący a tak szczuć chłopaka to też nie można
wiesz jak mam być szczera to kolega może się obrazić albo źle poczuć że nie jest na głównym pępkowym tylko osobno...
skoro ma problem i się leczy to znaczy że o tym wie, i taka próba odmowy dobrze mu zrobi bo przecież przed całym światem go nie schowacie, pewnie nie raz będzie w takiej sytuacji że inni piją a on nie... a to że odmówi to znaczy że się leczy...
mi się wydaje że właśnie nie wolno chować alko przed ludźmi mającymi problem, i nie dość że trzeba mieć w domu trunki to powinno się także wychodzić do takich lokali.. bo co to za wyleczony człowiek który nie moze przebywac wśród pijących ...

on sam musi odmówić mimo że ma dostęp
a wizyta z kumplami dobrze mu zrobi - będzie pił cole i tyle, a może powiedzieć że prowadzi że na rano ma do pracy jak nie chce wtajemniczać..

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość

to mądrze, Wu postąpił. Myślę, że jeszcze jak facet rodzi z żoną, to już w ogóle ma dosć wrażeń jak na jeden dzień.
no od 4 rano na nogach i do tego nic nie jadł.. o 16.50 urodził się młody, potem ze 2 godziny uczyliśmy się karmić, potem posiedzieliśmy razem na sali... padł jak kawka,
a ja byłam w szpitalu 2 doby i miałam do tego kryzys więc był ze mną a nie z kumplami..
myślę że to też dla niego było wygodniejsze bo ja siedziałam w domku z koleżanką a on mógł na spokojnie z nimi poszaleć

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Plamienia ustąpiły po 2 dniach, dziś byłam u lekarza no i powiedział mi, że ciąża jest zagrożona, zapisał mi duphason czy jakoś tak, mam brac 2x dziennie... nie robił mi usg, stwierdził, że zrobi to 16 czerwca, a jak coś się będzie dziac do tego momentu to mam biegiem do niego wrócic... wyszłam od niego i zaczęłam ryczec dobrze, że był Andrzej...
leż i odpoczywaj.. bądź dobrej myśli, ja wiem jakie to straszne.. sama leżałam długo i jechałam na duphastonie.. ale się udało! trzymam mocno kciuki!!!!!
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2011-06-03 o 13:29
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:31   #10
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:32   #11
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Marta ale masz ecomena
pokaż się jak wrócisz od fryzjera!

jak będzie co to pokaże

młody śpi zaraz jak wstanie to idziemy na spacer a potem ja się będę pięknić ahhh buhahahahahahha
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-03, 13:32   #12
kasiaher
Wtajemniczenie
 
Avatar kasiaher
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 874
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

hej
to jestem i ja
u nas ok, Dominik już drugi dzień z kolei siedział 1,5 godz dłużej i jest ok tylko chyba coś go bierze bo Pani mówiła że taki ospały , że bardziej się tak przytulał, kład na podłodze nie chciał się bawić i chyba albo zęby znowu bo katarek ma albo cosik go łapię, tym bardziej że jakieś chore dziecko chodzi bo słyszałam jak nie miłosiernie kaszle

a my jutro chyba pójdziemy na kawalerski- panieński grill i chyba z Dominikiem a w niedziele mamy łowić ryby, opalać się i grillować także chyba będzie ok tylko żeby pogoda dopisała
Agatek dbaj tam o was nie przemęczaj się, nie dzigaj i nie denerwuj i zero sexu
martucha padłam nieźle mi się ne raz takie coś zdarzyło
kliwia fajny kolorek ten fioletowy
kasiaher jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:33   #13
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ale ci zazdroszczę.... chociaż nie, nie zazdroszczę, ja od półtora roku też mam wyjątkowo długi weekend i chętnie poszłabym do pracy ;D
byle do września
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:34   #14
iwka28
Wtajemniczenie
 
Avatar iwka28
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 095
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez ktosia86 Pokaż wiadomość
A wiesz, że przeszło mu to przez myśl?

Nieźle z tymi godzinami ślubów U nas jakoś tak nie ma zwyczaju W ubiegłym roku byliśmy na weselu w sierpniu, ślub na 16, wesele na sali osp, goście upchnięci jak sardynki, nie było jak się ruszyć, a jeszcze taki masakryczny upał a chyba nie muszę dodawać, że nie było klimatyzacji ani wentylacji jakiejkolwiek. Do domu pojechaliśmy chyba ok 1.30 bo już nie dało rady, a należymy generalnie do długodystansowców:rolleye s:

Aniczko Tej końcówki na pewno juz nie przegapię Chciałabym, żeby w ogóle coś zaczęło się dziać, bo jak na razie cisza. Chociaż w nocy budził mnie twardy brzuch i ból w krzyżu, ale jak się obudziłam rano, to już sama nie wiem, czy mi się to śniło, czy było naprawdę
Nic, trzeba czekać

prezent po byku i męża podsumowanie jak najbardziej trafne
Ktosia - ja na takim cudnym weselu byłam 2 lata temu - gości full - ze 150, sala OSP z krzesłami tak niewygodnymi że szok, ludzie jak śledzie w beczce, jedna sala do siedzenia i tańczenia tak mała, że non stop ktoś z parkietu wpadał na tych co siedzieli, a jak się chciał wyjść siku to cały rządek wstawał - tak blisko stoły były dosunięte do ścian. Porażka, gorąco jak w piekle, a na dodatek ludzie jeszcze obiad jedzą a tu orkiestra gra pierwszy taniec - cudna pamiątka, młodzi tanczą, a połowa gości wcina kotleta bo dopiero co dostali.

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
uuuu a tak się starałam
uwagaaaa mój mąż jest EKOOOOO
WYPRAŁ MI TAMPONAAAAAA

buhahahahaha
już tłumacze
wczoraj wychodziłam z moimi kobetami na lody i poprosiłam męża żeby nastawił pranie nooo i koniecznie miał wrzucić moją torebkę - worek
no i mąż pięknie wszystko zrobił,
wieszam teraz pranie i pierwsza rzecz jaka wypadła z pralki to był piękny tampon... napęczniały jak stodoła od wody do tego bieluśki...
moja konsternacja była ogromna, milion przekleństw w głowie
k*** k** K*** jak to możliwe o co chodzi
i wieeeeem mąż wrzucając torebkę nie sprawdził kieszonek (dobrze że chociaż portfel i klucze wyciągnęłam) bo oprócz tampona znalazłam jakieś chusteczki higieniczne (w innej zamkniętej kieszonce - jakby była otwarta i te chuteczki by się rozwlekły na całą pralkę to bym zabiła)

jednak pytaje pozostaje - co się stało z folią z tampona

ale byłam przerażona nie wiedząc o co chodzi.. niestety mój tampon nie jest wielokrotnego użytku i mimo że czysty to się nie nadaje

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------


oooo napisz co i jak

hahah nie kupiłam, byliśmy na zakupach w tesco i szukałam ale nie było - miałam jechać do rossmana i mi zeszło i nie pojechałam.. a potem zapomniałam
ale dzięki za przypomnienie kupie w weekend
i dam znać
No i sobie wywróżyłaś - wypierz se tampona Teraz musisz użyć

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Plamienia ustąpiły po 2 dniach, dziś byłam u lekarza no i powiedział mi, że ciąża jest zagrożona, zapisał mi duphason czy jakoś tak, mam brac 2x dziennie... nie robił mi usg, stwierdził, że zrobi to 16 czerwca, a jak coś się będzie dziac do tego momentu to mam biegiem do niego wrócic... wyszłam od niego i zaczęłam ryczec dobrze, że był Andrzej...
Agatek - Ty nie rycz tylko słuchaj się lekarza i będzie dobrze. Praktycznie wszystkie moje koleżanki leciały przez ciążę na lekach podtrzymujących i teraz mają zdrowe maluchy. Odpoczywaj i się nie stresuj.
__________________
"A teraz szybko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu. Tako rzecze ja, król Julian!"

Never regret something that once made you smile
iwka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:35   #15
celi25
Rozeznanie
 
Avatar celi25
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 996
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
ja jeszcze mam 35 min do weekendu
__________________
27-06-2009


celi25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:35   #16
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Ale mnie w krzyżu łupie
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:37   #17
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
wiesz jak mam być szczera to kolega może się obrazić albo źle poczuć że nie jest na głównym pępkowym tylko osobno...
skoro ma problem i się leczy to znaczy że o tym wie, i taka próba odmowy dobrze mu zrobi bo przecież przed całym światem go nie schowacie, pewnie nie raz będzie w takiej sytuacji że inni piją a on nie... a to że odmówi to znaczy że się leczy...
mi się wydaje że właśnie nie wolno chować alko przed ludźmi mającymi problem, i nie dość że trzeba mieć w domu trunki to powinno się także wychodzić do takich lokali.. bo co to za wyleczony człowiek który nie moze przebywac wśród pijących ...

on sam musi odmówić mimo że ma dostęp
a wizyta z kumplami dobrze mu zrobi - będzie pił cole i tyle, a może powiedzieć że prowadzi że na rano ma do pracy jak nie chce wtajemniczać..

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Uważam, że jeśli jest to początek leczenia to powinno się pomóc chłopakowi i jednak nie narażać go na takie pokusy. Natomiast jeśli jest w trakcie leczenia i już nieźle sobie ze wszystkim radzi, to jak najbardziej alkohol w jego otoczeniu powinien się pojawiać, i właśnie chodzi o odmawianie itp. Natomiast na początku drogi byłabym za jednak "chronieniem" go.

no od 4 rano na nogach i do tego nic nie jadł.. o 16.50 urodził się młody, potem ze 2 godziny uczyliśmy się karmić, potem posiedzieliśmy razem na sali... padł jak kawka,
a ja byłam w szpitalu 2 doby i miałam do tego kryzys więc był ze mną a nie z kumplami..
myślę że to też dla niego było wygodniejsze bo ja siedziałam w domku z koleżanką a on mógł na spokojnie z nimi poszaleć
OMG! To faktycznie! Nie dziwie sie, że padł! No i masz racje, on później mógł zaszaleć, miał świadomość, że nie jesteś sama, że ktoś z Tobą jest. Wiedział, że już sobie świetnie radzicie - więc szedł ze spokojną głową Bardzo rozważnie.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:41   #18
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:41   #19
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
wiesz jak mam być szczera to kolega może się obrazić albo źle poczuć że nie jest na głównym pępkowym tylko osobno...
skoro ma problem i się leczy to znaczy że o tym wie, i taka próba odmowy dobrze mu zrobi bo przecież przed całym światem go nie schowacie, pewnie nie raz będzie w takiej sytuacji że inni piją a on nie... a to że odmówi to znaczy że się leczy...
mi się wydaje że właśnie nie wolno chować alko przed ludźmi mającymi problem, i nie dość że trzeba mieć w domu trunki to powinno się także wychodzić do takich lokali.. bo co to za wyleczony człowiek który nie moze przebywac wśród pijących ...

on sam musi odmówić mimo że ma dostęp
a wizyta z kumplami dobrze mu zrobi - będzie pił cole i tyle, a może powiedzieć że prowadzi że na rano ma do pracy jak nie chce wtajemniczać..


no od 4 rano na nogach i do tego nic nie jadł.. o 16.50 urodził się młody, potem ze 2 godziny uczyliśmy się karmić, potem posiedzieliśmy razem na sali... padł jak kawka,
a ja byłam w szpitalu 2 doby i miałam do tego kryzys więc był ze mną a nie z kumplami..
myślę że to też dla niego było wygodniejsze bo ja siedziałam w domku z koleżanką a on mógł na spokojnie z nimi poszaleć


leż i odpoczywaj.. bądź dobrej myśli, ja wiem jakie to straszne.. sama leżałam długo i jechałam na duphastonie.. ale się udało! trzymam mocno kciuki!!!!!
Jest w tym dużo racji co napisałaś Trzeba to jakoś na spokojnie przemyśleć. Bo w sumie to jest początek leczenia i w tym największy problem, a nikt nie wie, ze w ogóle coś było na rzeczy.

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ale ci zazdroszczę.... chociaż nie, nie zazdroszczę, ja od półtora roku też mam wyjątkowo długi weekend i chętnie poszłabym do pracy ;D
byle do września
Przybij piątkę Ja mam nieustający półroczny weekend I najgorsze jest to, ze jest mi z tym taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak dobrze

Cytat:
Napisane przez iwka28 Pokaż wiadomość
Ktosia - ja na takim cudnym weselu byłam 2 lata temu - gości full - ze 150, sala OSP z krzesłami tak niewygodnymi że szok, ludzie jak śledzie w beczce, jedna sala do siedzenia i tańczenia tak mała, że non stop ktoś z parkietu wpadał na tych co siedzieli, a jak się chciał wyjść siku to cały rządek wstawał - tak blisko stoły były dosunięte do ścian. Porażka, gorąco jak w piekle, a na dodatek ludzie jeszcze obiad jedzą a tu orkiestra gra pierwszy taniec - cudna pamiątka, młodzi tanczą, a połowa gości wcina kotleta bo dopiero co dostali.

(...)
Uwielbiam takie imprezy
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia

Edytowane przez ktosia86
Czas edycji: 2011-06-03 o 13:46
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-03, 13:50   #20
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ale ci zazdroszczę.... chociaż nie, nie zazdroszczę, ja od półtora roku też mam wyjątkowo długi weekend i chętnie poszłabym do pracy ;D
byle do września
nie no zabić to mało! Ktosia, Ciebie też!!!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 13:58   #21
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 14:04   #22
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
U mnie mąż kolejny weekend w pracy i tym samy ja też mam spinkolony weekend, Bo zostaje mi sprzątanie, ugotowanie czegoś i tyle. Jest szansa, ze gdzieś w sobotę wyskoczymy,no ale w niedziele znowu mąż idzie do pracy, więc nie poszalejemy...
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 14:04   #23
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cześć
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 14:06   #24
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 14:09   #25
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Kliwia boski ten kolor! mam już jeden fiolet, ale taki ciemnyyy... z pewnością ten też by się przydał w mojej szafeczce z inglota?

martucha84
Twój ślubny wymiata

Agatek uważaj na siebie! na Was!


Byłam dzisiaj u promotorki ostatnie poprawki we wstępie dzisiaj zamierzam wszystko na cacy poprawić i jutro podam koleżance ( z powodu tego weselicha ), żeby ostatni raz zerknęła i jeżeli ok to drukuje na czysto

Zastanawiałam się nawet, żeby już ten druk z poprawkami na lepszym papierze drukować, ale mężul mówi, że nawet jeśli promotorka nie wniesie poprawek to pewnie coś się zagniecie i nie ma sensu
Ale też szkoda papieru i to mój dylemat
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 14:17   #26
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 14:18   #27
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez Ana*** Pokaż wiadomość
Kliwia boski ten kolor! mam już jeden fiolet, ale taki ciemnyyy... z pewnością ten też by się przydał w mojej szafeczce z inglota?

martucha84
Twój ślubny wymiata

Agatek uważaj na siebie! na Was!


Byłam dzisiaj u promotorki ostatnie poprawki we wstępie dzisiaj zamierzam wszystko na cacy poprawić i jutro podam koleżance ( z powodu tego weselicha ), żeby ostatni raz zerknęła i jeżeli ok to drukuje na czysto

Zastanawiałam się nawet, żeby już ten druk z poprawkami na lepszym papierze drukować, ale mężul mówi, że nawet jeśli promotorka nie wniesie poprawek to pewnie coś się zagniecie i nie ma sensu
Ale też szkoda papieru i to mój dylemat
Ja wszystko drukowałam na normalnym papierze, nawet oryginały.

Ania, jak włożysz do porządnej teczki to możesz drukować na czysto. Zawsze później możesz przedrukować pojedyncze strony. No chyba, że myślisz, że może nanieść jeszcze spore poprawki, to wtedy nie wysilałabym się z ładnym papierem

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
mrrr, też ładny!!! Następnym razem wypróbuję, jak już wykończę max factora
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 14:48   #28
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
A ja tam lubię takie intensywne weekendy no może z wyjątkiem zjazdów

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Ja wszystko drukowałam na normalnym papierze, nawet oryginały.

Ania, jak włożysz do porządnej teczki to możesz drukować na czysto. Zawsze później możesz przedrukować pojedyncze strony. No chyba, że myślisz, że może nanieść jeszcze spore poprawki, to wtedy nie wysilałabym się z ładnym papierem
Myślę, że większych poprawek nie będzie, bo ostatnio sprawdzała już i poprawiała jakieś przecinki czy coś a dzisiaj tylko wstępie ze trzy zdanie trochę zmienić i ze dwa dodać jedynie tego może się jeszcze przyczepić
Ale pracę będę podawałam przez koleżankę, no i obawiam się, że się robi zagną



Ale się opchałam właśnie zjadłam cały talerz takich ziemniaczków z przyprawami z piekarnika z mlekiem
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 14:53   #29
201803111825
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 445
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Treść usunięta
201803111825 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 15:00   #30
Ana***
Zakorzenienie
 
Avatar Ana***
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
Dot.: Żonki 2009 cz.XXVIII

Cytat:
Napisane przez 201803111825 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ty się ciesz u nas do posprzątania jest duuużooo...
Kuchnia, jadalnia, salon, korytarze, schody, dwie łazienki i 4 pokoje na szczęście jakoś się dzielimy jakbym miała to wszystko sama sprzątać to nie wiem no i właśnie to mnie przeraża namyśl o naszym przyszłym domu
Ana*** jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:05.