podniusł na mnie ręke

[anitka12345]

jakoś teraz zaczęłam się przejmować tym,że pracy nie znajde tam gdzie pracowałam w zeszłym roku ludzi już niepotrzebują,pracuje tam moja mama i przyjaciółka dlatego wiem,że praca ruszy się tam dopiero od marca może kwietnia ... ;/ a rodzice raczej długo mi w domu nei pozwolą siedzieć bez pracy,z każdym miesiące będa narastać mi długi u nich,musze wyjść z domu,iść gdzieś daleko i nie wytrzymam ...

[paulina150528]

Napisane przez anitka12345

to gratuluje udanego zwiąku i współczuje tego starego życze szczęścia,ja właśnie mam już taki uraz do tego wszystkiego,że sama sie pogłubiłam,gdybym tutaj nie pisała o tym,to pewnie bym mu wybaczyła to co zrobił na drugi dzień,a jednak nadal upieram się przy swoim ... żeby go zostawić
nie które dziewczyny boją się tutaj wypowiadać,bo wiedzą,że wasze posty będą dośc mocne w słowach,i nie które stwierdziły że jesteście psycholożkami od siedmiu boleści,i macie wybujałą wiedze z książek

Pare dziewczyn w tym ja sama napisały,że tez je ktoś uderzył jakbys chciała zauważyc.Psycholożki od siedmiu boleści..phi dobre to po co wogóle pytania co mam zrobic na tylu watkach??
Niech te co tak się kryja i sa świetne w radzeniu się wypowiedzą.
Ksiązek nie czytam to chyba wybujalej wiedzy nie mamAle za to zyje na tym swiecie i widze co sie dzieje

Napisane przez anitka12345

nie wymyśliłam,tak prawdopodobne,ale życie już troche poznałam mimo,że skończe te 21 lat ... ja znam kochające się małżeństwa,które miały taki problemy,ni którzy o tym głośno nie mówią,ale w rodzinie to zawsze się wyda,nie raz mama mi mówiła,a dzwoniłam do babci,no Twój wójek już nie jest z ciocią,bo ją pobił,itd. itd. babcia mojego TŻ była bita,jego mama,moja mama,moje 2 ciotki,jedna sama uderzyła że znalazł się w szpitalu wójek,no i tak w kółko.. tego jest mnóstwo,a u TŻ w pracy też jakieś rozwody się szykują,niby jednego kobieta zostawiła,bo za mało piniędzy przynosił do domu straszne

Przesada według mnie,widzisz tylko to co chcesz widziec.Nie wszystkie małżenstwa takie są i związki.



Nie wiem jaki jest sens pisania w twoich watkach ale napisze,bo się we mnie gotuje dosłownie.
Masz dwie ręce i nogi,wszystko na swoim miejscu.co jakis czas zakładasz nowy watek i sie uzalasz nad swoim zyciem.Bo to bo tamto.A może spójrz wreszcie na siebie i zrób cos z tym swoim zyciem,bo w inny sposób nic nie osiągniesz.


Szukasz pracy...wybacz ale nie uwierze,że nic znalęsc nie możesz.Jeżeli ktos jest bardzo zdesperwany to nawet sprzątac ulice będzie jesli mu zalezy.Ty tej desperacji nie masz,jest Tobie najwidoczniej tak dobrze.Wołasz o pomoc ale po co,skoro jej nie przyjmujesz.

Z tego co widze jedynem twoim priorytetem jest "przystojny misio"lekko niegrzeczny.Nie wazne jaki oby przystojny.


Dziewczyny wiele napisały,poradziły...podz iwiam je za cierpliwośc przy tym jak i przy poprzednich Twoich watkach bo moja jest juz u kresu wytrzymałości jeśli chodzi o Twoja osobe.


Zrozum jesli chcesz ,że nikt Ci zlotej recepty na zycie nie da skoro Ty sama nie bedziesz chciala czegos zmienić i osiagnac.

[Avv]

Napisane przez anitka12345

jakoś teraz zaczęłam się przejmować tym,że pracy nie znajde tam gdzie pracowałam w zeszłym roku ludzi już niepotrzebują,pracuje tam moja mama i przyjaciółka dlatego wiem,że praca ruszy się tam dopiero od marca może kwietnia ... ;/ a rodzice raczej długo mi w domu nei pozwolą siedzieć bez pracy,z każdym miesiące będa narastać mi długi u nich,musze wyjść z domu,iść gdzieś daleko i się wypłakać bo nie wytrzymam ...
z TŻ mamy wspólnych znajomych a on mi wczoraj powiedział coś co mogłam przewidzieć,stwierdził,że chciałby coś zmienić w swoim życiu,że m dosyć siedzenia za granica,i może za jakiś czas wróci do Polki,jeżeli to zrobi to bedzie bardzo ciężko mi się odkochać ...

Lepiej późno, niż wcale...

A to tylko jedna praca na całym świecie została?
Wystarczy poszukać, wszystko da się zrobić.


Nie, błagam, tylko nie pisz, że myślisz nad tym, czy mu nie wybaczyć.
Po prostu o nim zapomnij, spróbuj się odciąć. On to mówi tylko dlatego, żeby Ci zrobić wodę z mózgu. Niech wraca, ale nie razem z Tobą.

[anitka12345]

Napisane przez Avv

Lepiej późno, niż wcale...

A to tylko jedna praca na całym świecie została?
Wystarczy poszukać, wszystko da się zrobić.


Nie, błagam, tylko nie pisz, że myślisz nad tym, czy mu nie wybaczyć.
Po prostu o nim zapomnij, spróbuj się odciąć. On to mówi tylko dlatego, żeby Ci zrobić wodę z mózgu. Niech wraca, ale nie razem z Tobą.

czy to znaczy,że wogóle nie załuje tego co zrobił,ale skoro by nie załował to po co robi takie coś?ma łzy w oczach,przeprasza,ciągle o tym co się stało chce rozmawiać,no normalniee nie werze że mozna byc tak wyrachowanym,i robić to tylko dla swojej zabawy i żeby zrobić mi wode z mózgu naprawde on może do takiego czegoś być zdolny ..? w sumie jak podniusł ręke ... to może być zdolny,własnie rozmawiałam z jedyn normalnym chłopakiem ...tutaj jest ich aż 5,on ma 27 lat,powiedział mi że nigdy w zyciu nie podniusł na zone reki chodz czasmi jest bardzo zdenerowany,ale nigdy mu to na myśl nie przyszło,a ta jego partnerka by odeszła od niego gdyby spróbował to zrobić

[Avv]

Napisane przez anitka12345

czy to znaczy,że wogóle nie załuje tego co zrobił,ale skoro by nie załował to po co robi takie coś?ma łzy w oczach,przeprasza,ciągle o tym co się stało chce rozmawiać,no normalnie eni werze że mozna byc tak wyrachowanym,i robić to tylko dla swojej zabawy i żeby zrobić mi wode z mózgu naprawde człowiek może do takiego czegoś być zdolny ..?

Uwierz, że może.

Myślisz, że jeśli ktoś się rozpłacze i chce porozmawiać, to już oznacza, że jest czysty jak łza, bardzo żałuje i w ogóle?

[201804200947]

No dobra,Anita,noc przespana-jest nowy dzień.
Jakieś postanowienia?
Przemyślenia?

[Avv]

Napisane przez anitka12345

czy to znaczy,że wogóle nie załuje tego co zrobił,ale skoro by nie załował to po co robi takie coś?ma łzy w oczach,przeprasza,ciągle o tym co się stało chce rozmawiać,no normalniee nie werze że mozna byc tak wyrachowanym,i robić to tylko dla swojej zabawy i żeby zrobić mi wode z mózgu naprawde on może do takiego czegoś być zdolny ..? w sumie jak podniusł ręke ... to może być zdolny,własnie rozmawiałam z jedyn normalnym chłopakiem ...tutaj jest ich aż 5,on ma 27 lat,powiedział mi że nigdy w zyciu nie podniusł na zone reki chodz czasmi jest bardzo zdenerowany,ale nigdy mu to na myśl nie przyszło,a ta jego partnerka by odeszła od niego gdyby spróbował to zrobić

Tak, właśnie o to chodzi!
Normalny facet nie szarpie swojej partnerki za włosy!
I co teraz?
Wiesz już, co zrobisz?

[anitka12345]

Napisane przez Avv

Uwierz, że może.

Myślisz, że jeśli ktoś się rozpłacze i chce porozmawiać, to już oznacza, że jest czysty jak łza, bardzo żałuje i w ogóle?

no tak mi się wydaje,pozatym widze jak on to przeżywa

warszawianka
pustka w głowie,jedyne co przed chwilką zrobiłam to wziełam lusterko do ręki przejżałam się w nim i powtarzałam sobie NIKT NIE MOŻE NA CIEBIE REKI PODNOSIĆ BIĆ PONIŻAĆ ITD,JESTEŚ MŁODA ŁADNA ZNAJDZIESZ KOGOŚ KTO CIĘ MOŻE KIEDYŚ POKOCHA,UWIERZ W SIEBIE! pomogło ... zobaczymy na jak długo ...

[Avv]

Napisane przez anitka12345

no tak mi się wydaje,pozatym widze jak on to przeżywa

warszawianka
pustka w głowie,jedyne co przed chwilką zrobiłam to wziełam lusterko do ręki przejżałam się w nim i powtarzałam sobie NIKT NIE MOŻE NA CIEBIE REKI PODNOSIĆ BIĆ PONIŻAĆ ITD,JESTEŚ MŁODA ŁADNA ZNAJDZIESZ KOGOŚ KTO CIĘ MOŻE KIEDYŚ POKOCHA,UWIERZ W SIEBIE! pomogło ... zobaczymy na jak długo ...

Nie! Właśnie, że nie!
Dziewczyno, facet polamentuje 5 minut, zobaczy, że wierzysz w każdy jego gest i zacznie się to samo.


Ja się chyba poddam...

[201804200947]

Napisane przez anitka12345

warszawianka
pustka w głowie,jedyne co przed chwilką zrobiłam to wziełam lusterko do ręki przejżałam się w nim i powtarzałam sobie NIKT NIE MOŻE NA CIEBIE REKI PODNOSIĆ BIĆ PONIŻAĆ ITD,JESTEŚ MŁODA ŁADNA ZNAJDZIESZ KOGOŚ KTO CIĘ MOŻE KIEDYŚ POKOCHA,UWIERZ W SIEBIE! pomogło ... zobaczymy na jak długo ...

No i świetnie!
Tak trzymać

Jednak musimy zmienić jeden wyraz-"być może zamienimy na z pewnością" (jak w "Misiu" )

[Avv]

Napisane przez anitka12345

no tak mi się wydaje,pozatym widze jak on to przeżywa

warszawianka
pustka w głowie,jedyne co przed chwilką zrobiłam to wziełam lusterko do ręki przejżałam się w nim i powtarzałam sobie NIKT NIE MOŻE NA CIEBIE REKI PODNOSIĆ BIĆ PONIŻAĆ ITD,JESTEŚ MŁODA ŁADNA ZNAJDZIESZ KOGOŚ KTO CIĘ MOŻE KIEDYŚ POKOCHA,UWIERZ W SIEBIE! pomogło ... zobaczymy na jak długo ...

Nie może, a na pewno.
Jak jeszcze był tu ten nieszczęsny link na nk, to przyznam, że weszłam.
Popatrzyłam na zdjęcia i szok, jesteś bardzo ładna! Jak taka dziewczyna może sobie tak życie marnować? Wystarczy pozmieniać parę rzeczy, to nie jest wysiłek ponad siłę.

[anitka12345]

Napisane przez Avv

Nie może, a na pewno.
Jak jeszcze był tu ten nieszczęsny link na nk, to przyznam, że weszłam.
Popatrzyłam na zdjęcia i szok, jesteś bardzo ładna! Jak taka dziewczyna może sobie tak życie marnować? Wystarczy pozmieniać parę rzeczy, to nie jest wysiłek ponad siłę.

dziekuje

[miphuhiz]

Napisane przez Avv

Nie może, a na pewno.
Jak jeszcze był tu ten nieszczęsny link na nk, to przyznam, że weszłam.
Popatrzyłam na zdjęcia i szok, jesteś bardzo ładna! Jak taka dziewczyna może sobie tak życie marnować? Wystarczy pozmieniać parę rzeczy, to nie jest wysiłek ponad siłę.

dokladnie
myslalam, ze ot jakas maszkara a tu sliczna dziewczyna ukazala sie moim oczom. nie marnuj sobie zycia Anitko.

[anitka12345]

Napisane przez miphuhiz

dokladnie
myslalam, ze ot jakas maszkara a tu sliczna dziewczyna ukazala sie moim oczom. nie marnuj sobie zycia Anitko.

a dlaczego myślałaś,że ja to jakaś maszkara ?

[olla83]

Napisane przez anitka12345

a dlaczego myślałaś,że ja to jakaś maszkara ?

bo zazwyczaj maszkary mają takie poczucie własnej wartości jakie masz ty.

[Behemoth666]

Kurde, niedawno dowiadziałam się, że moją ciotkę bił mąż jak była młodsza. Efekty? Życie z kompletnym jełopem który chleje pod sklepem i zszarpane nerwy ich dzieci. Jedno już powiela patologię w swojej własnej rodzinie.

Napisalaś wczesniej, że chciałabyś być taka silna zeby odejśc od niego, że on wpędza Cie w kompleksy. Wiesz ja także byłam z chłopakiem który mnie nie szanował. Oczywiście mnie nie bił, ale za to nieźle namieszał w psychice i zaburzył własne poczucie wartości. W końcu zdobyłam się na krok aby go ostatecznie zostawić, chociaż planowalam to przez... 10 miesięcy. Chociaż teraz nie mam nikogo, nie żałuję decyzji.

[anitka12345]

Napisane przez olla83

bo zazwyczaj maszkary mają takie poczucie własnej wartości jakie masz ty.

no możliwe,ale ja też się za taką maszkare często uważam ...

[anitka12345]

Napisane przez Behemoth666

Kurde, niedawno dowiadziałam się, że moją ciotkę bił mąż jak była młodsza. Efekty? Życie z kompletnym jełopem który chleje pod sklepem i zszarpane nerwy ich dzieci. Jedno już powiela patologię w swojej własnej rodzinie.

Napisalaś wczesniej, że chciałabyś być taka silna zeby odejśc od niego, że on wpędza Cie w kompleksy. Wiesz ja także byłam z chłopakiem który mnie nie szanował. Oczywiście mnie nie bił, ale za to nieźle namieszał w psychice i zaburzył własne poczucie wartości. W końcu zdobyłam się na krok aby go ostatecznie zostawić, chociaż planowalam to przez... 10 miesięcy. Chociaż teraz nie mam nikogo, nie żałuję decyzji.

dobrze Cię rozumiem,wiem że cięzko odejść,no tak najgorsze jest to,że to pózniej na dzieciach się odbija

[Elliannia]

Napisane przez Avv

Nie! Właśnie, że nie!
Dziewczyno, facet polamentuje 5 minut, zobaczy, że wierzysz w każdy jego gest i zacznie się to samo.


Ja się chyba poddam...

Oj dokładnie, będzie potrafił pięknie zagrać rolę skruszonego, a za jakiś czas to samo, bo 'raz wybaczyła, to drugi też przejdzie'. Bo prawda jest taka że jak raz pokażesz słabość, to on będzie to wykorzystywał do maksimum.

Mój eksio się posunął do przyjechania z pierścionkiem jak powiedziałam że koniec, klęczał przede mną i przed moją mamą.... rzewne, krokodyle łzy leciały mu z oczu, wydawało się że się udusi od płaczu... A teraz? Z tego co wiem, obecną dziewczynę traktuje dokładnie tak samo, jak mnie... tą przede mną traktował podobnie, a ja głupia wierzyłam, że ona wredna jędza a on anioł...

Oni potrafią grać, naprawdę potrafią - bo wiedzą, że im się opłaca.

Co do nk - to moim zdaniem jedyne kompleksy, jakie powinnaś mieć, wiążą się z tą nieszczęsną maturą, bo przecież bardzo ładna dziewczyna z Ciebie A jak znam życie, to on Ci wmówił żeś maszkaron jakich mało, i że nikt inny by nawet na Tobie oka nie zawiesił, że powinnaś skakać ze szczęścia że ktokolwiek zwrócił na Ciebie uwagę - faceci, którzy chcą podnieść swoje ego, mają do tego zapędy, i to ogromne. Zazwyczaj są bardzo zakompleksieni, ale nie pokazują tego na zewnątrz, tylko starają się stłamsić do końca partnerkę, żeby czuć się lepiej...

I tą mantrę, którą sobie dziś do lusrta mówiłaś - powtarzaj w każdej chwili zwątpienia. W każdej.

[TmargoT]

wiecie co?
ja myślę (jeśli przyjmujemy ,że wszystko co powiedziała anitka to prawda),że dziewczyna wyniosła takie zachowanie z domu,w ktorym rodzice-tyrani wyuczyli w niej pokorę.
ciężko zmienić swoje życie i obrócic je o 180 stopni.jeśli ktoś nie zna innego życia,to skąd ma wiedzieć jak ma wygladać normalność.
może faktycznie psychologicznie jest uzależniona od niego i tylko drastyczne przerwanie pempowiny między nim ,a nią może jej pomóc.

wątpię,czy starczy jej sił na taki krok.cały czas bedzie szukała wymówek.chyba,że stanie się coś strasznego,ale oby nie było za późno.

mam prośbe,do innych.nie bądźcie dla niej tacy ostrzy.jeśli nie macie sił jej tłumaczyc to nie róbcie tego,ale nie potępiajcie jej.to naprawdę ciężka sprawa.

[Aninek]

Po pierwsze-Fresa,pisałam już,że bardzo cenię Twoje zdanie i jak zwykle się zgadzam?
Po drugie-też lubie placki ziemniaczane,ale nie wiem,czy mogę się wprosić...

ANITKA jeśli chodzi o rodziców-nie masz innej rodziny w Twoim mieście,żeby zamieszkać u jakiejś cioci i się ogarnąć??Kuzyki,dziadka,b abci?
Co do pracy-jeśli masz w pobliżu MacDonalds,tam prawie zawsze potrzebują ludzi,warunkiem jest tylko zrobić badania samepidowe(koszt ok.50zł)i badanie u lekarza medycyny pracy-za badania oddają pieniądze.Moi wspólkokatorzy pracują w Maku 4dni w tygodniu i zarabiają ok.1200zł.To dużo,a praca nie jest specjalnie trudna.Musisz tylko wziąć się w garść i zacząć działać.

[anitka12345]

Napisane przez Elliannia

Oj dokładnie, będzie potrafił pięknie zagrać rolę skruszonego, a za jakiś czas to samo, bo 'raz wybaczyła, to drugi też przejdzie'. Bo prawda jest taka że jak raz pokażesz słabość, to on będzie to wykorzystywał do maksimum.

Mój eksio się posunął do przyjechania z pierścionkiem jak powiedziałam że koniec, klęczał przede mną i przed moją mamą.... rzewne, krokodyle łzy leciały mu z oczu, wydawało się że się udusi od płaczu... A teraz? Z tego co wiem, obecną dziewczynę traktuje dokładnie tak samo, jak mnie... tą przede mną traktował podobnie, a ja głupia wierzyłam, że ona wredna jędza a on anioł...

Oni potrafią grać, naprawdę potrafią - bo wiedzą, że im się opłaca.

Co do nk - to moim zdaniem jedyne kompleksy, jakie powinnaś mieć, wiążą się z tą nieszczęsną maturą, bo przecież bardzo ładna dziewczyna z Ciebie A jak znam życie, to on Ci wmówił żeś maszkaron jakich mało, i że nikt inny by nawet na Tobie oka nie zawiesił, że powinnaś skakać ze szczęścia że ktokolwiek zwrócił na Ciebie uwagę - faceci, którzy chcą podnieść swoje ego, mają do tego zapędy, i to ogromne. Zazwyczaj są bardzo zakompleksieni, ale nie pokazują tego na zewnątrz, tylko starają się stłamsić do końca partnerkę, żeby czuć się lepiej...

I tą mantrę, którą sobie dziś do lusrta mówiłaś - powtarzaj w każdej chwili zwątpienia. W każdej.

normalnie nie wierze a to cham,normalnie nie wierze ...

[201804200947]

Anita,a czy to już postanowione,że wracasz do domu,do Polski?

[anitka12345]

Napisane przez Aninek

Po pierwsze-Fresa,pisałam już,że bardzo cenię Twoje zdanie i jak zwykle się zgadzam?
Po drugie-też lubie placki ziemniaczane,ale nie wiem,czy mogę się wprosić...

ANITKA jeśli chodzi o rodziców-nie masz innej rodziny w Twoim mieście,żeby zamieszkać u jakiejś cioci i się ogarnąć??Kuzyki,dziadka,b abci?
Co do pracy-jeśli masz w pobliżu MacDonalds,tam prawie zawsze potrzebują ludzi,warunkiem jest tylko zrobić badania samepidowe(koszt ok.50zł)i badanie u lekarza medycyny pracy-za badania oddają pieniądze.Moi wspólkokatorzy pracują w Maku 4dni w tygodniu i zarabiają ok.1200zł.To dużo,a praca nie jest specjalnie trudna.Musisz tylko wziąć się w garść i zacząć działać.

a praca jest w soboty i niedziele też?bo jak zaczne szkołe to w te dni będe musiała do niej chodzić ... a co do rodziny to,mieszkają na wsi mogłabym liczyć tylko na babcie,ale troche za daleko musiałabym do miasta dojeżdzać,więc to troche nie mozliwe ...

[anitka12345]

Napisane przez warszawianka

Anita,a czy to już postanowione,że wracasz do domu,do Polski?

tak

[Camilla]

Śledze wątek Anity na bieżąco...
Obiecałam nic nie pisac ale w Tych licznych wypowiedziach Anity, czasami jakis bez ładu i składu wydobył sie jednak jakis jej pomysł na siebie.
Anita ja tez widziałam Ciebie na n-k jestes ładna, wspominałas cos o zawodzie fotomodelki, wiec dlaczego nie?poczyniłas juz cos w tym kierunku? Jesli nie, to weź aparat porółb kilka fajnych (nie prowokujących zdjęc) i wyslij do agencji fotomodelek/hostess w internecie bardzo duzo ich sie ogłasza. Z fotomodelingiem jest tak, że na początku kiepsko sie zarabia albo wcale, bo wzamian za zdjęcia do portfolio modelki godzą sie robic je sobie za darmo, ale mozesz tez spróbowac w branzy hostessa, one całkiem nieźle zarabiają, nie stoja tylko na promocjach w marketach, ale obsługuja rózne imprezy masowe, sa na targach, czesto biora udział w pokazach. Nie jest to lekka i przyjemna praca, ale moze warto spróbowac? No ale to juz od Ciebie zalezy czy zrobisz cos w tym kierunku Za zarobione pieniazki mogłabys dokonczyc szkołe, zdac mature i moze poszłabys chociaz na jakies studium pomaturalne albo kursy porobiła?
W dzisiejszych czasach jest sporo mozliwosci, czesto kursy, szkoły sa czesciowo lub w całosci dofinansowywane.
Wystarczy chciec i zacząc szukać.

W kwestii Twoich osobistych perypetii z facetem nie bede wiecej zabierac głosu, bo znam Twoje watki z przeciagu hmmm...2 lat (jakos tak bedzie). Wiele razy zabierałam głos i mysle ze nie ma sensu sobie strzepic języka Niemniej jednak zgadzam sie z dziewczynami co tutaj napisały

[madame paranoja]

Napisane przez anitka12345

chciałabym być silna i odejść,bez żadnego zastanawiania się,czy może jednak wybaczyć ... jestem słaba,bo ja to wytłumaczyć,nie jestm już 4 dzień,ciągle spie i jestem nie do życia,pojade do Polski,nie bede miała nawet jednego dnia żeby jakoś to ogarnąc wszystko tylko szybko znaleść prace,i jak pokazywać mu że nie płacze,poprostu nie umiem powtrzymać łez,jak sobie pomyśle,że pojade do rodziców tyranów to aż mi się nie dobrze od tego robi

wydaje mi się, że tak bardzo potrzebujesz miłości, że nie ze względu na jego osobę z nim byłaś ale ze względu na to, żeby ktoś przy Tobie był.
to zrozumiałe, łatwiej jest żyć z kimś przy boku.
jednak już wiesz, że on nie jest Twoją podporą- wręcz przeciwnie, w tej chwili jest Twoim wrogiem, nieprzyjacielem. Kimś na kogo nie będziesz mogła liczyć wtedy, kiedy najbardziej będziesz tego potrzebowała.

Czasem potrzeba czasu w samotności, żeby móc sobie ułożyć w głowie, czego naprawdę od życia chcę?
Bo nie sądzę abyś chciała być bitą, zahukaną i zamkniętą w sobie kobietą, totalnie zależną od chłopaka/męża.
MAsz 20 lat czyli już na tyle dużo aby umieć decydować.
Podejmij decyzję i się jej trzymaj. Podejmij decyzję TERAZ JA i o siebie zawalcz, bo nikt inny niestety za Ciebie tego nie zrobi.

I uwierz mi, są małżeństwa gdzie ludzie się szanują. Podniesienie ręki jest tożsame z zakończeniem tego, czego się nie da odbudować już nigdy- zaufania i poczucia bezpieczeństwa, czyli wg. mnie fundamentu jakiegokolwiek związku.

[Annaluka]

Ja w ten cały powrót nie wierzę. Anito jestem pewna, że się nie zdecydujesz na powrót do Polski.

Albo będziesz utrzymywać wersję, że chcesz wrócić, ale będziesz mieć tysiąc wymówek, by tego nie robić. A to brak dojazdu, a to pracy w PL nie znajdziesz, a to TŻ Cię będziesz ugłaskiwał i już całkowicie uwierzysz w jego zmianę na plus

Zobaczymy...

[Elliannia]

W Macu w większości studenci pracują, więc dyżury w weekendy zawsze są ustalane tak, żeby pasowało W każdym razie w Krakowie tak jest

Podobnie zresztą w Cinema City, mój kolega podczas studiów pracował Albo jako kelnerka gdzieś możesz spróbować

[madame paranoja]

Napisane przez Elliannia

W Macu w większości studenci pracują, więc dyżury w weekendy zawsze są ustalane tak, żeby pasowało W każdym razie w Krakowie tak jest

Podobnie zresztą w Cinema City, mój kolega podczas studiów pracował Albo jako kelnerka gdzieś możesz spróbować

Pracy jest dużo, nie ma co gadać, wszędzie kogoś potrzebują a jak jesteś taka ładna, jak dziewczyny piszą to masz dodatkowy plus w szukaniu takiej pracy, gdzie prezencja jest istotna, wykorzystaj to.