Jak zrobić świece??

[..::anvastra::..]

dziewczyny a te świeczki farbowane czakoladą/kawą/cynamonem pachną kiedy się je pali czy tylko sam wosk pachnie tak się go z bliska wącha?? i czy kawa albo cynamon nie będą śmierdziec kiedy będą się palic??

i pare stron wczesniej czytalam ze ktos dodawal olejki eteryczne albo aromaty do ciast do topionego wosku tylko nie znalazlam dokladnej odpowiedzi czy one pachną kiedy się je pali i czy namoczenie knotka w tym lejku/aromacie cos daje??

prosze pomozcie bo chce sprobowac i nie wiem jaki sposob bedzie najlepszy??

[malijka]

Hmm ja jeszcze żadnej świeczki nie paliłam więc się nie wypowiem .... ale moim zdaniem powinny pachnieć ... bo przy samym robieniu aromat był na całe mieszkanie ....

[Pepus]

Witam,
Ja dostałam świecę z ziarnami kawy i pachniało kawusią kiedy paliłam. Wpadłam na pomysł by tą bazę kawową wykorzystać na następną świece - a co będę się męczyć - dorzucę jeszcze świeżych ziaren.

[Nancy_Franciss]

Napisane przez ..::anvastra::..

dziewczyny a te świeczki farbowane czakoladą/kawą/cynamonem pachną kiedy się je pali czy tylko sam wosk pachnie tak się go z bliska wącha?? i czy kawa albo cynamon nie będą śmierdziec kiedy będą się palic??

i pare stron wczesniej czytalam ze ktos dodawal olejki eteryczne albo aromaty do ciast do topionego wosku tylko nie znalazlam dokladnej odpowiedzi czy one pachną kiedy się je pali i czy namoczenie knotka w tym lejku/aromacie cos daje??

prosze pomozcie bo chce sprobowac i nie wiem jaki sposob bedzie najlepszy??

Ja ostatnio robiłam świece to do parafiny dodałam łyzkę kawy (mielonej,zwykłej) i kostke czekolady . Potem jak już twardniało bradzo fajnie pachniała tak jak te ze sklepu ,ja wole nie wydawać pieniędzy na jakieś olejki itp. lepiej wykorzystać to co ma się w domu i efekt też jest. Jak chcesz mocniejszy zapach to mozesz dac więcej kostek czekolady-tylko nie za dużo Pozdrawiam

[kamaxdklodzko]

Widze , że temat umiera.... a szkoda Ja tutaj głownie nauczyłam się robić świeczki niedługo mam nadzieję dodam zdjęcia jak kupie w końcu akumulatorki ktoś tu jeszcze w ogóle zagląda ??

[kalima]

temat przycichł, bo sezon teraz taki "nie świeczkowy", przyjdzie jesień, długie chłodne wieczory i znów produkcja ruszy pełną parą;D
btw - widziałam w jednym ze sklepów świeczkarskich w necie jakiś olejek antykomarowy - któraś może próbowała coś takiego zastosować do świeczuchy i sprawdzić jego działanie?

[kamaxdklodzko]

hmmm ... osobiście nie próbowałam . Ale znajoma taką miała .... niezbyt działała , komary i tak ją gryzły gdyby było kilka w pokoju to moooże ale nawet nie wiem czy to brzydko nie pachnie....

[flippi]

Hej hej!

Kiedyś znalazłam na tym forum bardzo "sprecyzowane przepisy" na robienie świeczek ja mam prostszy sposób:

Przygotować należy:

-foremkę w której chcemy zrobić świecę (coś metalowego, plastikowego albo szklanego)
-zwykle białe świeczki lub stare niedopalone świeczki (ja wole kupic zwykle białe świeczki za kilka groszy wtedy nawet mam knot)
-bawełniany sznureczek jako knot
-coś żeby obciążyć knot np. guziczek
-barwnik koloru jakiego chcemy mieć świecę

i jak ktoś chce to dodatki

-olejek aromatyczny o swoim ulubionym zapachu (musi być syntetyczny)
-suszone owoce
-koraliki itp.


1) Foremkę np. ja wykorzystałam pudełeczko od dania musimy czymś natłuścić np. masłem
2) nasz knot obciążamy przymocowując guziczek i zawieszamy np, na kredce i kładziemy na pojemniczku żeby knot był mniej więcej na środku
3) rozgrzewamy wosk/parafinę czyli musimy zrobić kąpiel wodną: do garnka wlewamy wodę i wkładamy do niego najlepiej butelkę np. po kubusiu i rozgrzewamy w niej parafinę tak aby była ciekła.
4)Mamy zamiar zrobić świecę w pojemniku plastikowym wiec musimy poczekać aż troche ostygnie. Możemy do parafiny dodać barwniki i olejki. Gdy wymieszamy składniki mozemy wlać do pojemniczka. . .
5) Poczekać aż zastygnie i pociągnąć za knot żeby ją wyjąć i gotowe

Możemy również zrobić kilku kolorowe czyli wlać najpierw jeden kolor parafiny do pojemniczka, poczekać aż zastygnie (ale tak nie do końca)
w tym czasie rozgrzać drugi kolor i wylać na ten drugi

Albo gdy mamy ładną niepotrzebną szklankę możemy wlać kilka kolorów parafiny takim samym sposobem jak do pojemniczka i miecć taką świeczkę w szklance

Koraliki i owoce wkładamy kiedy świeca nie jest do końca zastygnięta (jeszcze miękka) lub gdy jest twarda trochę rozgrzać i powciskać np. koraliki



To cała filozofia na temat robienia świeczek. . . Jeżeli jest coś niejasne pisać

Jak będę miała aparat bo mam w naprawie załączę zdjęcia moich świeczek

Pozdrawiam

[malijka]

Hmm nie chcę żebyś to źle odebrała, ale:

1. Już jest jeden wielgachny temat poświęcony robieniu świec ...
2. Dokładnie te same przepisy już tam są, także nic nowego nie wymyśliłaś

Po prostu wystarczyło skorzystać z wyszukiwarki ... a szkoda myślałam że jakąś nową inspirację zdobędę

[flippi]

Wlasnie ja to skrócilam bo ja tez czytalam cos takiego co bylo w "lekcjach" prawda??

[malijka]

Nie tylko w lekcjach często gęstwo w środku tematu są przepisy różne

[kamaxdklodzko]

Fakt..... i trzeba zuważyć flippi ze swieczki powinno się robić "do góry nogami" bo wosk się zapada... takze Twoj sposób jest na zwykła swieczkę a nie ładną na ozdobe ja czekam na jesień... nuda i nowe doswiadczenia

[kasiawin]

Nie polecam używania plastikowego guziczka do naciągnięcia knota już lepiej weź metalowy. Metalowe blaszki są po to aby knot nie wypalał się do końca, dla bezpieczeństwa a plastik nie dość że będzie się topił, dymił to jeszcze śmierdział.

[anita paszek]

hej piszę po raz pierwszy i bardzo zaciekawił mnie pomysł z tym mydełkiem, czy jest szansa dowiedzieć się coś więcej na ten temat? Z góry baaaaardzo dziekuję

[kamaxdklodzko]

Z mydełkiem ? poszukaj na innych wątkach .. bo to jest wątek o ŚWIECACH i proszę nie burz tego...

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

heh, ona tego nie burzy, może gdzieś się zapodział post z mydełkiem
anitko - ale na temmat mydełka nic nie wiem

[elianka]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ight=kosmetyki
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ight=kosmetyki

tu jest co nieco o mydełkach

[anita paszek]

mam nadzieje ze ze Twoj porzadek rzeczy nie został zachwiany przez moje poprzednie pytanie droga kamaxdklodzko i znalazłam to czego szukałam

Tatty, dzięki za zrozumienie

Elianko baaaaardzo dziękuję za tę podpowiedź. Linki się przydały.Pozdrawiam cieplutko

otwarłam pracownię świec w mojej szkole i jak tylko będą pierwsze efekty na pewno się z Wami podzielę

[elianka]

anito- nie ma za co, od tego tu jestem. na przyszłośc postaraj się użyć opcji "edytuj" , kiedy chcesz cos dopisać ,zamiast pisać cztery razy post pod postem.

[kamaxdklodzko]

ooo praacownia w szkole Swietny pomysł Obys znalazła chętnych i oczywiście czekamy na zdjecia

[piotr.bochynski]

Publikacja dostępna jest również pod adresem:
http://www.krainaswiec.pl/index.php?...d=92&Itemid=62

[kalima]

buuuu.... nie działa.....

[kamaxdklodzko]

piotrze jak mogę to proszę na meila bo fakt.. nie działa szkoda ze w takim formacie... kama.666@vp.pl

[Madziallena:)]

Hey ja robię świeczki od niedawna,ale następującą metodą:
Mam swój garnuszek,zwykły,jakprost rzy. Ten garnuszek wkładam do gotującej się wody,i wkładam pokrojoną na kawałki starą świeczkę albo kilka starych świeczek gdy już się odpowiednio roztopi,wyciągam z wody i zalewam uprzednio przygotowaną formę. Formę robie z wielu zwyczajnych rzeczy. Np,z pudełka po żelu do włosów,które wcześniej posmarowałam olejem smalcem lub czymkolwiek innym co jest tłuste. Na dnie kładę np.muszelki które potem będą ładnie współgrały z woskiem.jak chcę zabarwić wosk to dosypuję...barwników do jajek:P a jeżeli chcę aby był zapachowy to jakiegoś zwyczajnego olejkuostatnio zrobiłam scieczkę do której wbiłam kadzidełka. Tak dookoła. Gdy zapalam świeczkę one się nie spalają,ale świeczka pachnie,ponieważ ciepło uwalnia zapach Zalewając moją formę tworzy się taka brzydka papka,która z sekundy na sekundę nabiera wyrazistościoczywiście zanim zaleje wkładam do środka knot:Pa knot wcześniej maczam w wosku aby był sztywny gdy wosk w formie zastygnie,podważam go delikatnie np.linijką a wtedy świeczka sama odchodzi z formy,bo była natłuszczona i nie zlepiła się razem z formączęsto robiłam trak,że w trakcie zalewania wrzucałam do środka kulki lub kolorowy piasek lub kilka muszelek i zalewałam dalej. Wychodzi naprawdę ładnie domowym sposobem i nie trzeba sie wykosztować buźka

[bad-girl]

Wszystko sie przydało. Jutro zabieram sie do dzieła. Może pokazę zdjęcia i pierwsze efekty

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

widzę że świeczkowa pora roku się zaczyna...

[kamaxdklodzko]

Oj taaaak... juz niedługo beda sie pojawiać nowe pomysły zdjecia... ja tez bym wrzuciła ale na tym forum nie wiem jak niestety

[Nancy_Franciss]

Kurczę,ja mam mały proglemik zaczęłam robić w takich większych formach świeczki ,przed zalaniem parafiną forme smaruje olejem ,ale później i tak nie mogę tej swieczki wyciągnąć zawsze sie troche ułamuje przy wyciąganiu ,a ja chciałam miec taką nienaruszona świeczkę :P Aha i zawsze jak zalewam parafiną to knot się odrywa od podłoża (nawet jak zalepie plasteliną) wiecie jak temu zapobiec?

[laura33]

Żeby knot się nie odczepiał zalewam najpierw foremkę niewielką ilością parafiny - na około 1cm. Czekam aż całkiem stężeje i potem wlewam resztę. Z wyjmowaniem świeczki z dużej formy miałam podobny kłopot, ale kiedy lekko ciepłą formę włożyłam do zamrażarki na około 10-15minut wyjmowało się dużo lepiej. Czas schładzania zależy od tego jak duża jest świeca. Niekiedy trzeba go trochę wydłużyć. Choć nie można też przesadzić. Kiedyś zapomniałam o świeczce i wyjęłam ją dopiero po dwóch godzinach... Cała się pokruszyła...
Pozdrawiam.

[piotr.bochynski]

Następny kursik świecarski - (jak się da załadować z forum).
Jak nie da rady proszę o kontakt na maila: piotr.bochynski@wp.pl