Alterrę stosuję i zasadnie komentuję - wątek Susanny :)

[Susanna]

Witajcie!
Wreszcie udało mi się dobić do Rossmanna i odebrać paczuszkę z kosmetykami Alterra Trochę sie bałam czy kierowniczka sklepu będzie poinformowana o tym, że ma przekazać kosmetyki takiej jednej Susannie ale na szczęście wszystko poszło gładko.

P3202685.jpg

Póki co z Alterri (dobrze napisałam??) testowałam olejek do masażu, odżywkę do włosów oraz szampon. Szampon się kończy więc z radością powitałam nową buteleczkę tego kosmetyku Fajnie, że otrzymałyśmy do testowania szampon z wyciągiem z granatu - akurat używam odżywki z tej samej serii

Co mnie najbardziej intryguje.
Zdecydowanie krem tonujący. Bardzo liczę też na krem do rąk oraz szampon. No i peeling - za sprawą pięknego zapachu.

Czego się boję.
Kremu tonującego Mam problematyczną cerę, skłonną do zapychania. Boję się też odcienia.... wydaje się dość ciemny. Ale muszę spróbować bo nie zasnę

Coś o mnie.
A więc jak już pisałam mam problematyczną cerę, która z wiekiem sprawia trochę mniej kłopotów ale idealnie to nie jest.
Dbam o włosy. Nie jestem "włosomaniaczką" ale są one dla mnie bardzo ważne, są moją ozdobą i atutem kobiecości. Kilka razy w tygodniu nakładam olejek arganowy na noc, myję tylko delikatnymi szamponami, używam odżywek bez silikonów - na więcej nie starcza czasu Generalnie jeśli chodzi o włosy to seria Alterra bardzo mi odpowiada. Oto moje niezbyt bujne i niebyt długie włosięta

P3052493m.jpg

Mam gigantyczny problem z dłońmi. W zeszłym roku wystąpiło uczulenie na płyn do naczyń i od tamtej pory moje dłonie wyglądają strasznie. Skóra sucha, czerwona, łuszcząca - pomimo ciągłego kremowania dłoni, stosowania na noc maseczek, robienia zabiegów parafinowych. Horror. Od kremu wymagam nawilżenia i wygładzenia. Tylko tyle albo aż tyle...


Dobrze, na dziś wystarczy. Jutro opisze pierwsze wrażenia.

Pozdrawiam!

[Susanna]

Dzień pierwszy

Wczoraj wieczorem przetestowałam PEELING żurawinowo-figowy - zapach piękny i... na tym kończą się plusy. Jestem miłośniczką porządnych ścieraczy. Stosuję peeling kawowy własnej produkcji. Peeling z Altrrei ma za rzadką konsystencję a drobinki (jak dla mnie) są praktycznie niewyczuwalne. Po użyciu nie miałam uczucia "porządnego pozbycia się martwego naskórka". Będę go stosować raczej jako żel pod prysznic.

Dziś rano umyłam włosy SZAMPONEM granat i aloes - pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne Poradził sobie ze zmyciem oleju arganowego, włosy są puszyste i miękkie, ładnie wygładzone. Oby tak dalej

Na twarzy mam nałożony KREM BRĄZUJĄCY, który dla mnie jest tonującym O dziwo kolor fajnie stopił się z karnacją, nie mam maski na twarzy. Szybko się wchłonął i bardzo przyjemnie pachnie. Póki co jestem zadowolona, ciekawe jak będę wyglądać po pracy za 8 h. Aha nie kryje mocno, raczej tylko wyrównuje koloryt. Póki co mam znośną cerę więc wystarczyło, że nałożyłam punktowo korektor.

KREM DO RĄK z granatem i aloesem - przyjemnie pachnie, szybko się wchłania, po użyciu czuje ulgę. Chyba się polubimy

POMADKA RUMIANKOWA - poręczny sztyft, opakowanie solidne, zgrabne. Zapach neutralny Od razu przyniosła ukojenie. Pomadek ochronnych używam nałogowo, mam "gadającą" pracę więc usta są stale wysuszone i potrzebują nawilżenia. Myślę, że to pewniak

[TwojaKokaina]

Napisane przez Susanna

Dbam o włosy. Nie jestem "włosomaniaczką" ale są one dla mnie bardzo ważne, są moją ozdobą i atutem kobiecości. Kilka razy w tygodniu nakładam olejek arganowy na noc, myję tylko delikatnymi szamponami, używam odżywek bez silikonów - na więcej nie starcza czasu Generalnie jeśli chodzi o włosy to seria Alterra bardzo mi odpowiada. Oto moje niezbyt bujne i niebyt długie włosięta

widzę, że ucieszył Cię fakt z braku silikonów jak mnie

[Susanna]

Napisane przez TwojaKokaina

widzę, że ucieszył Cię fakt z braku silikonów jak mnie

Oj tak, bardzo

[Susanna]

Wczoraj znów użyłam KREMU BRĄZUJĄCEGO i muszę przyznać, że jestem zadowolona z efektu. Oczywiście muszę 2-3 razy przypudrować nos i czoło (puder Max Factor) ale dokładnie tyle samo razy pudruję sie gdy używam podkładu mineralnego.

KREM DO RĄK z granatem jest super! Wiem, że gdy skończę tę tubkę pobiegnę kupić nową. W pracy współpracownicy też chętnie z niego korzystają ewidantnie to naprawę dobry kosmetyk

Natomiast mam problem z MASECZKA NAWILŻAJĄCĄ - boję się jej użyć Kurcze czuje że mnie podrażni i będę czerwona jak pomidor :/

[Antii89]

Spróbuj jej użyć tylko na policzku albo na ręce. Mnie nie podrażniła i jestem nia zachwycona.

[Susanna]

Antii jesteś w mniejszosci


Wczoraj odważyłam się wypróbować MASECZKĘ NAWILŻAJĄCĄ - niestety tak jak przypuszczałam podrażniła mnie okrutnie!

Na początku było ok. Konsystencja fajna, zapach bardzo przyjemny i nic nie piekło. Zaczęło piec po ok. 2 minutach. PO 10 minutach nie mogłam dotknąć twarzy a zmyć jakoś musiałam

Po zmyciu wyglądałam jak rak... Każdy kawałek skóry, który wcześniej pokrywała maseczka był krwisto czerwony KOSZMAR! I nadal piekło

Tak więc dołączam do grupy podrażnionych na maxa

[Susanna]

Podejrzewałam SZAMPON Z GRANATEM o podrażnienie - bardzo swędziała mnie skóra głowy. Na szczęście "wyniuchałam" winowajcę jest nim lakier do włosów NIVEA

Wczoraj kolejny raz użyłam PEELINGU - na fajny ma ten zapach, nie powiem ale ścierak z niego żaden

Najbardziej jestem zadowolona z KREMU DO RĄK.
Zastanawiam się czy z tej serii jest też krem do stóp?? Jeśli tak to kupię napewno

[Susanna]

Przez dwa dni myłam włosy szamponem do włosów ciemnych WAX'a. Zauważyłam , że włosy są bardziej "sianowate" . Czyli jednak moje włosy kochają szampony Altrerri

[misiak1984]

Używam odżywki Granat&Avocado po myciu i jestem z niej strasznie zadowolona Poza tym często w deszczowe dni stosuję ją jako b/s
Stosuję też krem brązujący i odkąd go mam wgl nie używam podkładu

[Susanna]

Misiak szczęściaro - widać masz fajną cerę. U mnie raz lepiej raz gorzej ale są dni, że używam kremu tonującego zamiast podkładu i są dni (jak dziś) że krem nie jest w stanie ukryć krostek

[embrace2]

Drogie Wizażanki!
Niedawno także zainteresowałam się kosmetykami Alterra. Chciałabym wypróbować odżywki do włosów i maskę.Miałam kilka miesięcy temu małe opakowanie odżywki a granatem i aloesem,jednak mam pewne wątpliwości.Otóż w składzie serii (zarówno odżywki jak i maski) znajduje się olejek rycynowy.Mam blond włosy i boję się,że przy regularnym używaniu przyciemni mi włosy (słyszałam o takich właściwościach olejku rycynowego).Czy są jakieś blondynki,które od dłuższego czasu używają tej serii?Byłabym wdzięczna za odpowiedź.

[Susanna]

Ekspertem nie jestem ale wydaje mi się że są to śladowe ilosci oleju rycynowego. Bo tak jak wcieram co wieczór olejek we włosy to jednak przyciemnia (tak jak oliwa z oliwek) ale w szamponie lub odżywce - wątpię.

[embrace2]

Susanna,dziękuję za odpowiedź .

[Susanna]

Napisane przez embrace2

Susanna,dziękuję za odpowiedź .

Nie ma sprawy