|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-06-14, 19:20 | #271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Nie radze kupować z allegro
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2007-06-14, 21:09 | #272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 982
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Nie mam zamiaru kupować na allegro Chciałam zapytać o wzór
Pozdrawiam |
2007-06-15, 11:05 | #273 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 545
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
E tam....ja sobie zamówiłam przedwczoraj labreta i czekam na niego:P
I nawet zamierzam go założyć na świeżo przekłute miejsce Nic mi się nie stanie, poddany zostanie sterlizacji(mama to zrobi, w końcu załatwi do tego środki ze szpitala-używa się ich do operacji)...a kolczyk zamówiłam ze stali chirurgicznej:P |
2007-06-15, 12:18 | #274 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Tak, bardzo mądre podejście No comment
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2007-06-15, 14:59 | #275 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Cytat:
|
|
2007-06-15, 15:09 | #276 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 7 982
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Dzięki za odpowiedz.
|
2007-06-15, 16:31 | #277 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Cytat:
chyba ,że mylisz tak podstawowe pojęcia jak dezynfekcja i sterylizacja a na swieze przekłucie zakłada się tytan,bioplast,implantini um bądź ptfe-o długości na pierwsze przekłucie juz nie wspominam
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2007-06-15, 21:06 | #278 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
ja co prawda kolczyka w pepku mam juz od kilku lat ale ostatnio zamowilam nowy bo ten juz mi tak zesniadzal no i sie znudzil poza tym jest za dlugi. chyba 10. zamowielam 6 taki zwykly z bialymi oczkami. nic nadzwyczajnego, bo mnie nie stac na nic lepszego a chcialam juz wymienic.
__________________
Idą wakacje a ja idę na plaże
|
2007-06-16, 13:09 | #279 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 545
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Specem się czuję w selfpiercingu, a jak Do tej pory używałam stali chirurgicznej i nic mi nie było....moja koleżanka miała na żwieżo przekłuty język srebrny kolczyk i żyje, żadnych powikłań nie miała... no to będę miała odkażony kolczyk, a jeśli będzie za krótki to kupię dłuższy
|
2007-06-16, 13:14 | #280 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
czy ty w kazdym watku zwiazanym z pierciengiem opowiadasz jak to sie sama klujesz?
|
2007-06-16, 16:57 | #281 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Cytat:
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2007-06-17, 09:13 | #282 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Cytat:
No, w końcu ktoś widzi to, co ja. Myślałam, że jestem tu sama. |
|
2007-06-17, 11:27 | #283 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 545
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
No nie....tak, wszędzie piszę o tym, że sama się przekłuwam....i przecież jeszcze ani razu nie napisałam, że komuś robiłam kolczyk! Nikogo nie trzymałam i nie kierowałam w niego zardzewiały gwóźdź!
A Yaza... to rzeczywiście spec jakich mało.... Często podkreślam, że nie nakłaniam nikoog by mnie naśladował, tylko opisuję jak to u mnie było, no! A nie okaleczam się. Okaleczanie to jest wtedy, gdy ból sprawiałby mi przyjemność....a nie robię tego po to, by się okaleczać. Podoba mi się jakiś kolczyk to go sobie robię. |
2007-06-17, 11:28 | #284 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- Co się dzieje?
Hejka wszystkim 4 dni temu zrobiłam sobie kolczyk w chrząstce!(tej u góry ucha) Samo przekłucie nie bolało i na następny dzień aż zapominałam że go mam ale wczoraj zrobilo się czerwone , nabrzmiałe i bolało nie tylko przy dotyku. Oczyszczałam 2 razy dziennie teraz 3 razy (AZULANEM+woda). nawet zrobilam se oklad z lodem dziś jest spuchnięte , czerwone i gorące(tak jak wczoraj) kolczyk mam ze stali chirurgicznej i robione pistoletem w dobrym i dosć drogim salonie kosmetycznym !
Prosze o odpowiedzi jasne ale bym nie dostała zawłu! Nie mam doświadczenia z kolczykami i jestem jeszcze dość młoda (14 lat) proszę pomużcie nie wiem co robić moze zgłosić sie do lekarza , czy może to normalna reakcja! czekam |
2007-06-17, 11:30 | #285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
ale robiąc w ten sposób poprostu się okaleczasz, ale skoro jestes taką ekspertką to o czym tu mówić eh, rece opadaja do samej ziemi
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2007-06-17, 11:34 | #286 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- Co się dzieje?
Cytat:
nie kluje sie pistoletem!! a na świeże przekłucie zakłada sie tytan, PTFE lub bioplast, wyciągnąć kolczyk, zmienić na jeden z których mówiłam
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
|
2007-06-17, 11:39 | #287 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Nie wyciągne teraz kolczyka za chiny ! ucho jest tak spuchnięte i tak boli , ze ja exploduje jak go choć dotknę by wyjąć! ;((( a że robiłam pistoletem to nie wiedzialam że nie można <a szkoda> tylko mam pytanie czy to normalne powiklania (te co wyżej opisalam ?)????
|
2007-06-17, 11:47 | #288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
normalne, nie normale, nie powinno sie tak dziać, jeśli przebijasz pistoletem to poprostu nadrywasz mocno ucho, a robiąc igłą nie ma takich skutków 'destrukcyjnych' być może dodatkowo jestes uczulona na nikiel, musisz to wyciągnąć bo nie ma co czekać ze samo przejdzie
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2007-06-17, 12:23 | #289 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyki (piercing)-
Jednak zaryzykuje mama mi tłumaczy: " W końcu tam masz poważną ranę jak na każdym ciele jego okolice spuchną i będą bolały ! " tlumaczy mi że nie raz miałam takie sytuacje nawet jak se zbiłam kolano :ból , zaczerwienienie , opuchlizna , a nawet gorsze sprawy. Dziś wieczorem ide do siorki która ma kolczyk w chrząstce od chyba 2 lat i przebijala pistoletem u tej samej kosmetyczki i zmienia se kolczyki co 3 miesiące a czasem częściej. Pogadam z nią i spytam sie jak u niej bylo !
|
2007-06-17, 12:30 | #290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyki (piercing)-
Jak uważasz, ale Ty masz inny organizm, a siostra inny
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2007-06-17, 12:50 | #291 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Akurat oddzialywanie organizmu na otoczenie jest najczęściej dziedziczone od rodziców podobnie jak odporność organizmu i inne geny ! A jej mama to mojej mamy siostra rodzona a tata to brat cioteczny mojego taty! Więc jest jakieś prawdopodobieństwo że zagoi sie u mnie podobne jak u niej! Choć nie daje 100% ! Dzięki za pomoc którą mi udzieliłaś ;-****
|
2007-06-17, 14:55 | #292 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyki (piercing)-
Chyba opuchlizna obgasa i mniej mnie już boli! Może to strach spowodował to że poprostu czułam że mnie coraz mocniej boli! Jeśli ktoś ma kolczyk w chrząstce od kilku lat to mam do niego pytanko: Kiedy włożyłyście nowy kolczyk ? pzdr.
|
2007-06-17, 15:42 | #293 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyki (piercing)-
Musi się poprostu zagoić
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2007-06-17, 20:57 | #294 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 545
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
No w sumie każdy chyba z nas się okalecza nawet chodząc do salonu, bo tez mają wbijane igły doi ciała, co nie?
A z iwleu przypadkó wiem, że nie wszędzie są fachowcy, nawet w studiach... bo to w większości przypadków tam dochodzi do zakażen, a nie tylko u kosmetyczek |
2007-06-17, 22:05 | #295 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 24
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Macie problem ! ;p Jak komuś podobają sie kolczyki to se kłuje i jest szczęśliwy ja gdybym mniej znosiła bóle pewnie też mialabym pełno kolczykow. Myślę że robienie samemu kolczyków (wielu) nie jest okaleczaniem wkońcu okaleczenie to jest naprzyklad : jak ktoś sie tnie , wtedy on wręcz nie panuje nad sobą próbuje sie uwolnić i czerpie z tego jakąkolwiek nawet przyjemność. Ja nieodważylabym się kłuc igłą <to dla mnie dziwne ( chyba że ktoś nie ma kasy)> Pozatym jak można zakładać kolczyk na świeżą rane trzeba dać jej sie zagoić co komu sie tak spieszy jak zależy na ładnej dziurce to poczeka z tym wkładaniem nowego kolczyka olleee
|
2007-06-17, 22:47 | #296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Mylisz się, robienie w ten sposób kolczyków jest okaleczaniem sie, poniewaz może to prowadzić do poważnych powikłań
w każdym bądź razie jak dla mnie EOT bo do niczego to nie doprowadzi, jak widać każdy ma swoje racje ( a Tobie jusali życzę tylko powodzenia )
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu |
2007-06-18, 08:56 | #297 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 545
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
No to tłumaczę, że jak się dajesz w salonie przekłuwać to tez się okalecasz....w końcu i tak igła będzie wbita i tak. A że ja się nie boję tego, bo nigdy nie bałam się zastrzyków, operacji, itd( zastrzyk w kolano to dopiero ból!) to nie śiwadczy o tym, że się lubię krzywdzić. Na żadnych hakach się nie wieszam, nie zaszywam sobie powiek ani ust, co nie?
Czyli mniemam, iż te dziewczyny, co robią sobie same dziurki w uszach ta sado-maso są? Chyba nie! ból jak każdy inny. A skoro nie mam zakażeń itd. to nic złego SOBIE nie robię. Gdyby to było robione w jakimś syfie to matka by się na to ie zgodziła( ona wie, jakie mogą być powikłąnia, widziałą prawdziwy brak higieny-pielęgniarka)....i by powiedizłą: nie rób tego, zrobisz sobie krzywdę. W sumie ona o ja mamy takie podejście, że nie ufamy niektórym(podkreśłam, niektórym, bo tacu się zdarzają) fachowcom.... Żyjemy w takich czasach, że nie wszyscy naprawdę umią dobrze i estetycznie przekłuwać. Nie to, że sama każe mi się przekłuwać. Dla niej najlepsze by było, gdybym nie miała tyle kolczyków( bo potem dziurki i blizny zostaja), ale tez nie uważa, że głupia jestem, bo sama się kłuję. A używam wenflonu, nie igły. |
2007-06-18, 11:19 | #298 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Okaleczenie nie rowna sie bolowi. Ktos kto sie okalecza robi to sam,swiadomie i prawdopodobnie narazony jest na duze powiklania.
Co innego jesli odda sie w rece specjalisty(oczywiscie sa przypadki powiklan po prezkluwaniu u piercera,ale to odrebny temat). Aa i to ze twoja mama jest pielegniarka nie zapewni ci nigdy takiej sterylnosci jak w salonie. Bo autoklawu chyba nie masz? |
2007-06-18, 11:26 | #299 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 545
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
Nie mam autoklawu... więc jak są wykonywane operacje to co? Też wszystko jest czyste i rzadko kiedy dochodzi do zakażeń.
Ja sobie kolczyków nie robię bo tak o.... kolczykuję się, bo to mnie wciągnęło.... Wiele osób uzależnia się od piercingu i chce miec coraz więcej i więcej.... |
2007-06-18, 11:30 | #300 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Kolczyki (piercing)- tu wklejajcie zdjęcia swoich kolczyków
mhm operacje a piercing to jednak roznica... Nie wiem czy mama ma w domu takie srodki jak w szpitalu? A poza tym skad ty wiesz jak sie kluc? ktos cie tego uczyl? czy sama na "czuja" to robisz? wybacz,nie chce cie obrazac,ale piercerka nie jestes wiec nie mozesz wiedziec ze to co robisz robisz dobrze,a to ze narazie nie ma zadnych powiklan o niczym nie swiadczy-organizm czasem po latach reguje...
Ale nie bede cie umoralniac jesli wolisz robic to sama,w takich warunkach jakie masz to prosze bardzo. A nie chcialas nigdy sprobowac u piercera? |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:54.