2007-05-15, 15:29 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
cieszę sie. Czekam na relacje no i fotki :P
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-05-16, 08:03 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
mala_misia, ja takze trzymam za Ciebie kciuki. Pierwsze dni są najgorsze, ale potem będzie coraz lepiej
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-05-17, 22:03 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław=)
Wiadomości: 486
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Z góry dziekuje W srode jak tylko odbiore malucha od hodowcy i zapoznam go z reszta domowników dam znac
__________________
"Uprzejmość męska: najwytworniejsza forma fałszu." Julian Tuwim |
2007-05-24, 14:13 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław=)
Wiadomości: 486
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
A więc odebrałam wczoraj malucha. Maluch jest kochany i słodki. Oskar(kot rezydent) zareagował na niego bardzo pozytywnie. Prychnął tylko raz,ale nie atakował go. Teraz sam się do niego zbliża. Margola (bokserka) strasznie chce powąchać kociaka,ale kociak nie daje. Prycha i buczy. Jednak do łapoczynów nie dochodzi. Mam nadzieje,ze wszyscy sie zaakceptują. Fotki wstawię jutro
__________________
"Uprzejmość męska: najwytworniejsza forma fałszu." Julian Tuwim |
2007-05-24, 15:10 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
super
ciesze sie ze wszystko przeszlo tak bezproblemowo czekamy na fotki
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-05-25, 09:59 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław=)
Wiadomości: 486
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Oto zdjęcie malucha,który zasnął podczas zabawy. Narazie tylko jedno,ale zapewne będzie ich więcej Jak wam się podoba śpiąca dzidzia?
__________________
"Uprzejmość męska: najwytworniejsza forma fałszu." Julian Tuwim |
2007-05-25, 16:39 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Boski prawie tak boski jak moi chłopacy
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-05-25, 19:19 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Ale słodka dziecinka
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-05-28, 10:38 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław=)
Wiadomości: 486
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Przyzwyczajanie przebiega zgodnie z planem. Wysyłam wam zdjęcie pt "Przyczajony tygrys ukryty smok"
__________________
"Uprzejmość męska: najwytworniejsza forma fałszu." Julian Tuwim |
2007-05-28, 10:59 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
mała misia, no widzisz, wszystko wygląda świetnie
Dziewczyny, rozstałam się z Tysią! Płakać mi się chce ;( Tysia nie zmieniła miejsca zamieszkania, ale to ja musiałam zrobić. Rozstałam się z TŻ, wyprowadziłam się i wróciłam do domu rodziców Jestem zrozpaczona, strasznie tęsknię za Tysią i Skrimulką ;(
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-05-28, 11:29 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław=)
Wiadomości: 486
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
sportsmenka86 jejku... domyslam sie jak musisz tesknic... Moze dzieki temu pogodzicie sie z TŻ-TEM....?
__________________
"Uprzejmość męska: najwytworniejsza forma fałszu." Julian Tuwim |
2007-05-28, 11:33 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
ciężko jest rozłączyć się z kociakiem, z którym sypiałam niemalże każdą noc Nie mam zamiaru godzić się z kimś dla kociaka. To za duże ryzyko
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-05-28, 17:28 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Cytat:
jejku nie możesz zabrac kociaka?????? on na pewno też teskni....nie da sie tego zrobic???
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2007-05-28, 20:06 | #44 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Nie. Bo w domu rodziców, mamy kota 6letniego, który jest gburowaty i zamknięty na inne towarzystwo ;(
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-05-28, 20:17 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
sorki za głupie pytanie ale bedziesz go odwiedzac????
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-05-28, 20:51 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Bardzo chciałabym, ale w tej chwili nie jest to dobry moment, by go odwiedzać.
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-05-28, 20:53 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
No tak jak sie rozstałas to rzeczywiscie...
Ludzkie rzadko zastanawiają sie nad tym że zwierze ten tęskni jak sie rozstaja
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-05-28, 20:58 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Wiesz koty zbytnio nie przywiązują się do człowieka. Pies jest wierny, ale kot? Koty chadzają własnymi ścieżkami. Niestety, są tacy ludzie, którzy bardzo przywiązują się do ukochanego zwierzątka, do nich należę ja I jest mi smutno Nawet nie mogę przytulić się do kota rodziców, bo ucieka od ludzi, jest taki trochę samolubny
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-05-28, 21:42 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
ja też sie przywiążuje i myślę jednak ze koty też, wszystko zalezy od charakterku zwierzątka...
ps ja zawsze marzylam o kocie....czarnym.........
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-05-29, 11:15 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko Biała/Kraków
Wiadomości: 722
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Madziu szkoda, że tak się stało, ale może jeszcze jakoś się ułoży? są jakieś szanse?
__________________
wymiana - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=725918 |
2007-05-29, 12:08 | #51 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Cytat:
Nie ma już powrotu. Ale napewno kiedyś przyjadę odwiedzić kotki
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
2007-10-25, 09:17 | #52 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Witam po długiej przerwie
Chcę opowiedzieć Wam o aktualnym stanie kotów. Otóż TŻ musiał się przeprowadzić i od tego momenty były problemy z kotkami. Starsza Skrimi zaczęła dosyć często terroryzować małą Tysię. Tysia od przeprowadzki stała się osowiała, chowała się gdzie mogłŻa, by Skrimi ją nie znalazła. T podjął decyzję, by rozdzielić kotki. Tysię dał starszej pani, która jest miłośniczką kotów, akurat ma towarzystwo o imieniu Heros - i jest tam przeszczęśliwa A Skrimi daliśmy koleżance, u której co jakiś czas, kiedy wyjeżdzał Skrimi zostawała. Musiał oddać obie kotki, bo mieszka z kolegą, który miał alergię na sierść. Tysię już widziałam, jak na swój wiek (ma już ponad 7 miesięcy) jest niezwykle wielka, no i śliczna... Pozdrawiam Caprice
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2007-10-25, 09:28 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
skoro kotki sa szczeliwe to oki
to w koncu jest ten TZ czy nie bo sie zgubiła...
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2007-10-25, 10:37 | #54 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
Cytat:
Wróciliśmy do siebie po jakimś czasie.
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
2007-10-25, 13:28 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Akceptacja nowego domownika.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:55.