2011-03-16, 14:36 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Sterylizacja suki
Mandarynka86, no ALAT i ASPAT są podwyższone (zalezy jeszcze skąd bierze się normy, bo różne publikacje różne podają), ale jeśli usg nie wykazało nic z wątrobą, to moze wynika to tylko z błędu laboratorium.
|
2011-03-16, 14:43 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 839
|
Dot.: Sterylizacja suki
Esfira. faktycznie pojawiło się zapalenie i podrażnienie od nitki. Wet wyjął szwy i już ładnie się goi Dziękuję. W schronisku nikt mnie nie poinformował że należy je zdjąc.
__________________
moja wymiana nowy wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post23793336 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=486721 |
2011-03-26, 12:56 | #63 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ---------- Może i masz rację. Na usg niby wszystko ok , procz cysty na jajniku. Dostala też HEPATILE FORTE , na 4 dni po 1 tabletce. Teraz badania bedziemy robić przed syterylizacją bezpośreednio dzien, czy dwa dni wczesniej . Mala nie miala apetytu, ale nie wiem czy to przypadek, czy tez nie-jak zaczela jesc ten Hepatile to wrocil jej apetyt. Obecnie je juz w miare normalnie, ale mnie bo musi schudnac dzieki za pomoc
__________________
|
|
2011-04-02, 13:46 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 690
|
Dot.: Sterylizacja suki
Wstawiam link do bardzo ciekawego artykułu - szczególnie do przemyślenia dla tych, którzy chcą sterylizować dla własnej wygody (bo względy medyczne to inna sprawa i tu nie ma wyjścia...):
http://www.wilczarz.pl/index.php?opt...d=322&Itemid=6
__________________
Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl |
2011-04-02, 21:25 | #65 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
Pierwszej suczki nie kastrowaliśmy, zawsze była pilnowana w okresie cieczek. W wieku 7 lat pojawiły się pierwsze objawy nowotworu sutka, przeszła 3 operacje wycinania tego cholerstwa, ostatnią w wieku 12stu lat. Od czasu ostatniej operacji siadała jej trzustka, pojawiła się niedoczynność tarczycy. Aż w końcu w wieku 14,5 roku praktycznie z dnia na dzień zgasła, gdyż okazało się, że ma przerzuty na śledzionę. Gdybyśmy ją wysterylizowali wcześniej być może żyła by jeszcze z nami. I co z tego, że jej pilnowałam w okresie cieczek i nie byłam wygodna jak to nazwałaś ? Nic mi to nie dało, a choroby miała podobne jak te ujęte jako wady kastracji w tym referaciku. Drugą suczkę mam ciachniętą, nie dla wygody ale dla większej pewności, że już nigdy nie będę przeżywać tylu operacji wycięcia tych potwornych guzów, które i tak pewnie dałyby przerzut. A suka ma się świetnie, jesteśmy 2,5 roku po zabiegu, trzyma linię nie jedząc wcale jakiś wymyślnych karm dla psów kastrowanych, tylko jest po prostu nie przekarmiana. Charakter jej się nie zmienił również. Nie namawiam nikogo na sterylizację (jeśli umie dopilnować swojego pupila i go bezmyślnie nie rozmnaża) , ale uważam, że Ty też nie powinnaś nikogo oceniać i mówić, że robi to dla własnej wygody, bo jak widzisz powody to tego każdy może mieć różne. Edytowane przez gunia 23 Czas edycji: 2011-04-02 o 21:27 |
|
2011-04-03, 03:38 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 690
|
Dot.: Sterylizacja suki
A czy ja gdziekolwiek kogoś oceniam? Chyba przesadzasz...
Ale osobiście przeraża mnie nieco ogólny hurra-optymizm w temacie sterylizacji. A są także minusy - o których praktycznie się nie mówi. I o to mi chodziło...
__________________
Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl |
2011-04-03, 08:04 | #67 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Sterylizacja suki
No wszystko pięknie fajnie , ale tylko wczesna sterylizacja czyli zaraz po pierwszej cieczce daje "pewność" że sunia nie zachoruje na raka sutka, prawdopodobieństwo jest wtedy minimalne.
Jak ciachniesz starszą suczkę nikt ci tej gwarancji nie da choć często weci kłamią, że jednak jest inaczej. |
2011-04-03, 12:32 | #68 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
Winogronku, żałuję, że Figi nie wysterylizowaliśmy po pierwszej cieczce. Później mogliśmy ją wysterylizować póki przy okazji pierwszej operacji wycięcia sutków, ale nikt nas nie uświadomił (a to być może zahamowałoby powstawanie następnych). Druga jest ciachnięta w wieku około roku, może ciut więcej bo taką ją wzięłam. Czyli po pierwszej cieczce, ewentualnie po drugiej cieczce (zakładając, że miałaby cieczki co 6 miesięcy). Niektórzy weci również mówią ludziom, żeby najpierw dopuścili, a później wysterylizowali i to jest chyba najgorsze...Takim "specjalistom" mówię stanowczo NIE |
|
2011-04-03, 12:38 | #69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Sterylizacja suki
O MATKO, wystraszylam się teraz...... Po przeczytaniu tego, (nie wiem na ile % wiarygodnego ) artykulu zaczynam się zastanawiać nad sterylizacją, czy jeszcze raz tego nie przemyśleć...
Art ,jest tak napisany-przynajmniej ja tak to odbieram, jakby osoba go pisząca, nie byla "za" sterylizacją czy kastracją.. W zasadzie teraz mam mętlik w glowie. Jesli chodzi o pilnowanie mojej sunki, to wiadomo ze z tym problemu nie ma (pomijam serenady piesow z bloku pod naszymi drzwiami ) , tylko ze ona miala do ej pory z 4 razy cieczkę, z czego raz tylko nie miala po niej widocznych objawow ciazy urojonej. Te 3 razy miala sporo mleka, nabrzmiale cycunie, zachowania "matczyne"-robienie gniazda, znoszenie zabawek. gdyby nie te ciąze urojone chyba bym się nie zdecydowala, ale teraz to kurde sama nie wiem... Powinnam ją wysterylizować? Zaznaczam ze podczas jednego zabiegu chcemy tez usunac jej pepkowa przepukline, ktora jest naprawde spora... Tylko czy aby na pwno powinnam? ... najbardziej przerazilo mnie to , ze (rzekomo, bo nie wiem czym to jest poparte) wysterylizowana sunka zyje krocej..tego to ja bym nie chciala.....Poradźcie
__________________
Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-04-03 o 12:42 |
2011-04-03, 12:47 | #70 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
|
|
2011-04-03, 12:59 | #71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Sterylizacja suki
W zasadzie to chcę to zrobić u weta , ktorego mnostwo ludzi chwali i poleca, za fachowośc i podejscie do zwierzakow. On jest weteryarzem z specjalizacją psy i koty oraz specjalista chirurg, wiec mysle ze powinien się "sprawdzić". Ludzie go chwalą, on jak badal moją Piękna
(tak się nazywa), to mowil ze przepuklina jest spora i trzeba ją usunac by nie uwięzly tam jelita (nie wiem czy dobrze go zrozumialam), mala wazy ok 3,40-3,70 tak się waha, a jej przepuklinka ma ok 4 cm średnicy, wiec jak na takiego malucha uwazam ze jest dosyć spora. Wet mowil o ryzyku narkozy... ale mowil tez ze zdarza się to rzadko, a przed sterylizacją wykona odpowiednie badania krwi-praca watroby, nerek i USG serducha. Skoro tak czy owak trzeba usunąc przepuklinkę i podac te nieszczęsną narkozę, to chyab dobrze jest za jednym razem tez zrobic sterylizację.. Moze to glupie, ale ja tak niemilosiernie kocham moje psy , ze na mysl ze MOGLOBY coś się stac, wiem ze na 100% obwinialabym siebie, ze PO CO to zrobilam ... i jeszcze takie "durnowate" myslenie jak na moj wiek.. czy moja psina nie potraktuje tego jako, ze ja jej chcialam jrzywde zrobic i nie obronilam przed "złym wetem".. wiem-glupie, ale tak po prostu mam, bo sobie nie wyobrazam zycia bez niej I strasznie się boje .. Jesli chodzi o te urojone-miała ją już po pierwszej cieczce. Potem po drugiej, po trzeciej nie, a teraz znowu ma i dlatego czekamy z terminem sterylki. Zawsze ma sporo mleka i zachowuje sie "ni swoje"..sama siedzi, lezy, bawic sie nie chce, przytulac tez, na spacery siła... ahhhh
__________________
|
2011-04-03, 13:14 | #72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Sterylizacja suki
Ja bardzo żałuję, że swojej bokserki nie wysterylizowałam w odpowiednim czasie... Najpierw miała raka sutków, potem niespodziewanie w wieku 12 lat ropomacicze. Po operacji długo dochodziła do siebie, żadnemu właścicielowi nie życzę takich przeżyć... Przy kolejnym zwierzaku nie miałam już żadnych wątpliwości co do słuszności sterylizacji.
__________________
08.06.2012, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014 |
2011-04-03, 13:36 | #73 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
A [owiedzcie mi czy te leki, ktore ona dostaje podczas ciazy urojonej, to zapewne jakies hormony tak? Bo po 2-3 dniach przestaje leciec melczko, brzuszek spada..... to zapewne tez nie wychodzi jej na zdrowie, takie leki prawda? Szukam jak najwięcej argumentow "za"
__________________
|
|
2011-04-03, 13:50 | #74 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: Sterylizacja suki
Mając w pamięci przeżycia z moją sunią, ja bym sterylizowała, ale też nie czuję się kompetentna, żeby kogokolwiek przekonywać. Masz dobrego, sprawdzonego weta, on Ci w tej sytuacji doradzi najlepiej
__________________
08.06.2012, 17.08.2013, 06.11.2013, 03.02.2014 |
2011-04-03, 14:00 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Sterylizacja suki
Moja sunia dzien po sterylizacji juz latala jak szalona. Musialam ja uspokajac, bo szwy swieze.
Efektow ubocznych - brak. Wiek podczas sterylizacji - 6 miesiecy. Z tego co mi wetka mowila, to w USA sterylizuje sie juz 3 miesieczne sunie. Kolejne 3 suczki u mojej babci w wieku od 9-18 miesiecy rowniez po zabiegu. Wszystko bezproblemowo. Oczywiscie jestem za sterylizacja. |
2011-04-03, 14:10 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Sterylizacja suki
Moja sunka mam nadzieję, nie jest "za stara", by uniknąc powikłan?
__________________
|
2011-04-03, 16:39 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 326
|
Dot.: Sterylizacja suki
W piątek sterlizowałam moją 20-sto miesięczną suńkę. Cały zabieg trwał godzinę, psina na własnych łapach chciała wyjść z gabinetu
Teraz pilnuję żeby nie skakała za bardzo ze względu na szwy. Ogólnie czuje się dobrze. U nas przed sterlizacją był dodatkowy stres bo Gaja ma zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki i niby nie powinno to wpłynąć na bezpieczeństwo narkozy, ale jednak stres był. Teraz mi się całkiem rozregulowała, ale to wynik choroby a nie zabiegu. Moim zdaniem, jak wszystkie badania wyjdą ok, masz zaufanego weta to powinno być dobrze. Drugą moją suczkę sterlizowałam po 3 cieczce i również zabieg zniosła bardzo dobrze. Dokładnie przemyśl tą decyzję bo ryzyko jest zawsze, ale ciąże urojone też są dużym obciążeniem dla organizmu.
__________________
Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem. — Arthur Schopenhauer |
2011-04-03, 18:47 | #78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 690
|
Dot.: Sterylizacja suki
Nawracające ciąże urojone to już jest medyczne wskazanie do sterylizacji.
__________________
Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl |
2011-04-03, 21:58 | #79 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Sterylizacja suki
Cytat:
A i jeszcze jedno pytanie, jakie badania mialabym wykonac by wykluczyc jakies wady serca?
__________________
Edytowane przez mandarynkka86 Czas edycji: 2011-04-03 o 22:16 |
|
2011-04-04, 09:55 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 326
|
Dot.: Sterylizacja suki
Nie wiem dokładnie, ale wydaje mnie się, że każde leki hormonalne ( a te na zatrzymanie laktacji takimi są) nie są obojętne na organizm suczki.
Ciężko mi powiedzieć czy stanowią większe ryzyko dla suczki niż sterlizacja. Wielu wetów jednak przy powtarzających się ciążach urojonych zaleca sterlizację. Po dobrze wykonanym zabiegu suczka szybko powinna wrócić do zdrowia, a po pewnym czasie zapomnie, że wogóle miała zabieg Ja jestem zwolennikiem sterlizacji, jednak zanim podjęłam decyzję długo z wetem rozmawiałam, a mojej decyzji nie żałuję Co do badań serca to można zrobić EKG lub/i USG oraz osłuchać serce.
__________________
Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem. — Arthur Schopenhauer |
2011-04-06, 12:15 | #81 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 798
|
Dot.: Sterylizacja suki
Mam prośbe, gdybyście mieli spojrzeć zupełnie obiektywnie na te dwie lecznice, ktora wg Was bylaby lepsza, by oddac malca do sterulizacji, czyszczenia ząbków i usuniecia przepuklinki pepkowej?
Wiem ze najwazniejszy weterynarz, ale w zasadzie do tej pory chodzilam do innego, ktory nie budzi mojego zaufania NA TYLE by procz szczepienia oddac psa w jego reca na "powazniejsze' zabiegi . Oto te dwie, gdzie mam molziwosc wyboru : http://www.arka-slupsk.pl/ http://www.alwet.pl/
__________________
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.