|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-04-17, 00:07 | #31 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Paula, ładne wypracowanie Ale na poważnie, super zestawienie. Sama takie spłodzę, jak znajdę chwilę czasu.
Ja Paulę mam dzięki zbiorowej akcji. |
2006-04-17, 09:41 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-17, 10:04 | #33 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Ja używałam już: - Effaclaru, ale to było jeszcze na studiach i nie przypominam sobie, żeby efekt był mocno zauważalny. Chyba tylko miło nawilżył twarzy i może lekko wygładził. Nie planuję powrotu, chyba że producent zintensyfikuje działanie tego kremu. -Cleanance K Avene: kleista, lepka maż, która mocno szczypała i działała też dośc dobrze, ale ze względu na konsystencję nie byłam jej w stanie używać. Generalnie również nie wspominam jakoś szczególnie dobrze. -Lysanel: kleisty, śmierdzący, szczypiący, ale działający aż za dobrze Na początku zaliczyłam wysyp, potem było juz tylko lepiej. Jeśli o mnie chodzi, nie do używania na policzki i skrzydełka nosa, bo tam mam skłonność do naczynek. Teraz zamierzam wykorzystać resztkę na plecy. - Paula: bardzo mi się podoba. Nieinwazyjna, ładnie wygładza, nie powoduje wysypu, nawet nawilża, nie muszę na nią nic kłaść. Inna sprawa, że ja ją stosuję raczej na zmianę z innymi kremami, więc nie do końca wiem, co jest jej zasługą -Ystheal w emulsji: bardzo miło o nim myślę. Ma paskudny kolor, ale i tak kładę go tylko na noc. Nie zapycha, ładnie wygładza mi skórę, znikają drobne pryszczyki, oczyszcza skórę i potwornie wysusza pod oczami, tam go nie używam. -Diacneal: kiedyś bardzo lubiłam, mogłam go stosować na całą twarz i bez efektów ubocznych, teraz zmasakrowałam nim sobie policzki i nos:-( Używam odtąd tylko na strefę T i tak jest lepiej: oczyszcza, wygładza, znaczy działa tak jak trzeba. -Diroseal: działania długofalowego na naczynka nie zauważyłam, bo musiałam go odstawić, mam wrażenie że mnie zapychał i na policzkach robiły mi się takie małe krostki. W użyciu raczej niemiły, niby tłusty, ale wysyszał jak to krem z retinalem i taki obślizgły jakiś... Jak mi się coś jeszcze przypomni, to napiszę |
|
2006-04-17, 10:09 | #34 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Tak więc Dziewczyny uzywajmy wszystkiego rozsądnie Joasiu dziękuję za uwagę, bardzo cenna
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-17, 10:47 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
A ja stosuje sobie zorac Od 12 tygodni ale juz sie kończy tubka i przechodze na Izotrex. Mam cere bardzo bardzo tłustą z trądzikiem ( dosyć mocnym).Nie łuszcze sie, nie jestem ściągnięta..Tylko czasami ale bardzo zadko troszke zaróżowiona... Nie chciałabym przerywac na lato kuracji ale sie boje bo w koncu zorac i izotrex to bardzo silne preparaty.A jade w wakacje nad morze...
|
2006-04-17, 11:34 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Debora, dlaczego zmienilas zorac na izotrex?
|
2006-04-17, 12:54 | #37 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
używalam przez miesiac Acne- Derm, a od prawie miesiąca używam "De Noyle'" AHA 9%, skóre mam raczej normalna, choć dawno, dawno temu była tradzikowa i używałam roaccutanu (ok5-6lat temu). Też mialam poczatkowo twarz typu maska- była tak ściagnieta, że wiem jak juz sie czuja panie po face- liftingu Potem przyszla pora na mega złuszczanie, dosłownie skóra wisiała mi płatami u twarzy (nadmienie tylko, że używam emulsii Avene 60 na dzień oraz kremu nawilżającego z LRP na kwasik) ale przczekałam ten okres i aktualnie moja skóra ma sie dobrze |
|
2006-04-17, 13:20 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Witam Was dziewczyny.
Dodam coś od siebie bo moja przygoda tak na serio z tymi specyfikami zaczeła sie od jakiś 3 m-cy. Efffaclar - wygładził , co do reszty średnio ( najlepiej było po pierwszej tubce, potem efekty takie sobie) 2% BHA Paula ( lotion) - w użyciu bardzo przyjemny, ale o efektach nie moge nic napisac bo musiałam zawiesic jego stosowanie ( stosowałam codzinnie na noc i zmacerował mi policzki i skrzydełak nosa). Napewno wroce do niego jesienia. Lysanel - tonik - fajna rzecz , bardzo ładnie radzi sobie z wszelkim niespodziankami. Na czole prawie wyrownał mi powierzchnie. przy kombinaji zastosowanych tam kwasow lekko wysuszał. Obecnie Zorac 0,5 % - po nalożeniu czuje że działa ( lekkie mrowienie) , łuszczenie nastepuje po 2-3 dniach ( i stosuje go co 3 dni) . Łuszczenie to rolowanie sie naskorka w taki delikatny sposob. Na dzien dmowe serum z Wit. c i i efekty pomalu zauważalne. Zastanawiam sie nad używaniem go latem - ze wzgleddu na słońce oczywiście. Bo na razie używam filterka Aveve 50 ( mało mi sie wchlania i troszke sie lepie). Chyba że znajde coś lżejszego. Pozdrawiam To by było na ty |
2006-04-17, 13:21 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 37
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Ja jestem na etapie diacneala i jest milusio: skora nie jest sciagnieta, minimalne luszczenia raptem 1 dzien, cera robi sie coraz bardziej oczyszczona i promienna. Wczesniej uzywalam lysanelu i to dopiero byla bomba, wszystko, co mialo zniknac, zniknelo, ale skora na koniec byla b.sucha (wiec potraktowalam ja serum clarinsa i physiogelem i po 2 dniach wszystko znowu bylo OK).
mam wrecz wrazenie, ze moja skora jest nawilzona po diacnealu. jak mi sie (w koncu, bo mam ja juz 2 miesiace) skonczy ta tubka, przeszlabym chetnie na cos mocniejszego - no i tu pytanko do bardziej doswiadczonych, co wziac: Zorac czy Retin-A. W kilku opisach spotkalam sie ze zdaniem, ze Retin-A powodowal wysyp ropnych gul i ze ogolnie nie jest to za dobry specyfik do tlustej czy mieszanej cery...Doradzcie, proszeeeeeee Aha, do tego uzywam OCZYWISCIE filtry, na razie jest to Vichy. milego smigusa Angie |
2006-04-17, 14:16 | #40 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-17, 14:22 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 177
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Davercin (i sporo podobnych preparatow) - jeszcze w liceum, ale bez rezultatu. Zwłaszcza te pod postacią żelu w ogóle na mnie nie działały. Zastygały na twarzy jak skorupa (fuj!)
Oxycort - świetne rezultaty podczas stosowania, a po odstawieniu dramat! Sterydy, jakby nie było, tylko lekarka w ogóle mnie o tym nie poinformowała... odstawiłam po dwóch opakowaniach, z żalem, ale jednak trzeba było... Zineryt - po pierwszym opakowaniu było dobrze, ale potem skóra się przyzwyczaiła i nastąpiło najpierw pogorszenie stanu buzi, a potem powrót do stanu poprzedniego. Effaclar - bardzo przyjemny, buzia była nawilżona i gładsza, ale w ogóle nie oczyszczał. Nie czułam działania kwasów... Lysanel - najlepszy specyfik z dotychczasowych, nie widzę potężnego oczyszczenia, ale utrzymuje buzię w jako takim stanie... klejący i śmierdzący, ale trudno. Mnie nie szczypie, zaraz po nałożeniu skóra jest lekko zaczerwieniona, ale to tyle. Aha, na noc stosuję też Nanobase lub Lipobase... Teraz myślę nad nową kuracją, bo Lysanel to dla mnie wciąż za mało, ale jeszcze się nie zdecydowałam, w jakim kierunku pójdę. Czas niezbyt korzystny, bo lato nadchodzi. Zawsze stosuję wysokie filtry, ale latem ryzyko przebarwień jest potężne (pomimo, że unikam słońca na ile to możliwe). |
2006-04-17, 14:43 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Museum Star
Wiadomości: 162
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Witajcie,
Cieszę się, że stowrzyłyście wątek dla króliczków doświadczalnych, bo jestem właśnie na etapie testowania acne dermu. Mam kilka pytań, na które nie potrafię sama odpowiedzieć. Acne derm stosuję od tygodnia (tylko na noc). Po 3 dniach potwornie wysypały mnie grudki, zaskórniki jakby się uwydatniły , twarz mam ściągniętą, łuszczącą się, wysuszoną (generalnie mam trądzik grudkowo - krostkowy). Nie jestem z tego powodu bardzo zadowolona, ale jeśli ma mi pomóc i twarz faktycznie się oczyszcza, to jakoś to zniosę. Pytanie jak długo taki stan może potrwać? Czy może być to objaw uczulenia czy jest to normlane? Stosować dalej acne derm czy odstawić? Za niecałe dwa tygodnie mam ważne spotkanie, czy cera do tego czasu może się poprawić? Czy mogę stosować w międzyczasie glinkę? Dziękuję za radę |
2006-04-17, 15:27 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Kasia5558- tak zadecydował dermatolog Alchemiczka-stosowałam codziennie a od 2,3 tyg co drugi dzien (tez tak mi kazał dermatolog).Zorac jest bardzo wydajny-nie oszczędzałam go wcale
|
2006-04-17, 16:21 | #44 |
Zakorzenienie
|
Jakie kwasy na suchą buźkę???
Drogie wizażanki! Moje pytanie nie dotyczy tylko tego jakie kwasy przy suchej cerze, ale jest z nim mocno związane.
Otóż mam suchą skórę twarzy, a przy tym wiadomo większa skłonność do powstawania zmarszczek. Szczególnie pod oczami i ostatnio na czole zauwazylam. Dodam ze od niedawna stosuje filtry. Uzywalam juz juvitu pod oczy ale on tylko odzywia, nie splycil mi zmarszczek, na noc musze stosowac Nanobase,zeby skora sie natluscila. Pomyslalam wiec o kremie z kwasem a konkretnie z retinalem, ale troszke nie znam sie na tym wiem ze jest jakis krem Yestal, a reszta kwasow jest raczej na tlusta i tradzikowa skore. Poradzcie co mam zrobic, mam juz dosc tych zmarszczek!! I jeszcze jedno moze kwasy lepiej na jesien zastosowac? |
2006-04-17, 17:02 | #45 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
o właśnie ja kupiłam ostatnio effaklar K i apterkarka ani jednym słówkiem nie wspomniala o filtrach a na ulotce mogłam sobie poczytac po francusku co najwyżej |
|
2006-04-17, 18:14 | #46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-17, 19:36 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jakie kwasy na suchą buźkę???
Hej szanowanwe ekspertki od kwasów gdzie sie podzialyscie???
|
2006-04-17, 20:22 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 286
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
..........
Edytowane przez Michał84 Czas edycji: 2014-08-12 o 14:38 |
2006-04-17, 20:26 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 65
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Są trzy tubki: 10 g,15g,30g.Ale w aptekach najczesciej mają 15 g i kosztuje ok 50 zł.Acha i są dwa stężenia: 0,05 % i 0,1%. Ja miałam to większe.
|
2006-04-17, 20:52 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Bardzo bym chciała zacząć stosować kwasy na blizny poospowe i takie z wyciskań oraz rozległe przebarwienia.
Jestem stara baba mam cerę naczynkową, normalną. Z tego co wiem to kwasów AHA nie można na naczynka stosować Czy mogę spodziewać się pozytywnych efektów używając tylko jednego preparatu? Polećcie proszę jakiś niedrogi preparat, który mogę zakupić bez recepty, pliiiiis Czy o tej porze roku moża stosować kwachy i retiny czy wyłącznie jesień - zima?
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
2006-04-17, 21:11 | #51 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Biochemia kosmetyczna :)
Wiadomości: 1 276
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
__________________
"Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora" |
|
2006-04-17, 21:36 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
A efekty? Zprzebarwieniami to trzeba anielskiej cierpliwości i żelaznej dyscypliny z filtrami A z silniejszymi zabiegami na blizny to bym poczekała do jesieni. Retinoidy latem to raczej w wersji "lightowej", typu Ystheal Avene albo Diroseal (taka sama zawartość retinaldehydu). Do tanich to one niestety nie należą |
|
2006-04-18, 06:20 | #53 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Witam
jestem nową osobą , podczytywałam Was sobie od pewnego czasu i mój debiut zaczynam od razu od pytania. Dermatolog zapisał mi Diferin i Glycol A 12% jako kuracje która ma rozjaśnić , odświeżyć twarz. Nie jestem tak zorientowana w kwasach itp jak Wy i stąd pytanie. Czy nie zrobię sobie bałaganu na twarzy tymi specyfikami, cerą mam naczynkową mieszaną . pozdrawiam |
2006-04-18, 07:25 | #54 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Perło północy, witaj na wizażu
Glyco-A na naczynka? Przecież toto samo w sobie jest mocne, a nie wyobrażam sobie nakładać tego na naczynka, zmasakruje to twarz. Na wizażu pełno jest przerażających opowieści o tym, co ten kwas potrafi zrobic z cerą naczynkową. Uwielbiam takich dermatologów, no A pewno potem naczynka radziłby pozamykać laserem, tak? |
2006-04-18, 08:58 | #55 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Oj, ja też bym uważała z tym Glyco A! Bo potem się może okazać, że będziesz baaardzo różową perłą północy perło północy, Jeżeli wcześniej nie używałaś kwasów AHA, to nie zaczynaj od Glyco A, jeszcze w połączeniu z Differinem. Ja bym sugerowała zacząć Differin tylko i zobaczyć, jak reaguje skóra pod względem naczynkowym. Jeśli dobrze, to ewentualnie można by dorzucić jakieś AHA, ale zaczęłabym od słabszych, a w ogóle to nie latem! Jeśli to ma służyć "rozjaśnieniu" i nie masz większych problemów z cerą, to może raczej BHA i coś z vit. C?
A o filtrach UV dermatolog Ci mówił? |
2006-04-18, 10:14 | #56 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Witam, ja znam Was już trochę z wątku filtromaniaczek, który regularnie czytam no i z diacnealowego też. Ja postanowiłam zaczać przygodę z Diacnealem dopiero tej jesieni, teraz używam Acnederm, kończę 1-szą tubkę, od ponad miesiaca się smaruję co noc. Na razie większych efektów nie zauważyłam, wysypu nie było, buzia się wygładziła, czasem robią się takie malutkie białe pryszczyki. Na dzień leciLRP DP 50+ świetnie się wchłania, więc buzia trochę przesuszona, łuszczyła się tylko w okolicach skrzydełek nosa. Teraz dojdzie tez serum z wit. C z kwasu askorbinowego.
I tu mam dwa pytania: 1) Erato, to Ty chyba napisałaś, że nie powoduje AD nie powoduje reakcji fotouczulających. Ja chciałam go postosowac do końca maja, ewentualnie czerwca i na letnie miesiące odstawić, szczególnie przed urlopem. Nie musze tego robić, jeśli będę reaplikowac filtry?? Gdzie mam tego szukać jak nie ma BU, pomóżcie... 2) Pory mi się wcale nie oczyszczają po tym AD, dałam się namówić na mechaniczne oczyszczanie u kosmetyczki i miesiąc później mam juz spowrotem pełno zaskórników. Co dołożyć żeby się tego pasudztwa pozbyć?? Effeclar, Lysanel?
__________________
Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez |
2006-04-18, 10:25 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
|
|
2006-04-18, 10:48 | #58 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Cytat:
Niestety, jak na razie nie znalazłam bliższego wyjaśnienia, co to znaczy, że brak reakcji fotouczulających. I czy np. kwasy AHA powodują takie reakcje? Jeżeli chcesz stosować kwas azelainowy latem, to oczywiście z solidna ochroną UV - ten kwas bądź co bądź też złuszcza i uwrażliwia skórę. Ja też się zastanawiam nad kontynuowaniem kuracji AD w lecie, może tak dla podtrzymania efektów dwa razy w tygodniu na noc... Jeszcze będę szukać informacji, bo mojej skórze ten kwas wyraźnie służy. |
|
2006-04-18, 10:51 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 285
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Witam i pozdrawiam wszystkich. Cerę mam mieszaną, naczynkową, strefa T smalec, policzki suche czerwone. Od 1,5 miesiąca uzywam Zorac 0,05%, teraz już 0,1%. Efekty naprawde widoczne. Zaskórników miałam masę (strefa T). Oczyszczanie i kosmetyczki tez wystarczało mi na 2 tygodnie. Po Zoracu nosek bialutki. Pory ściągnięte, zamknięte. Nie mam po co chodzić teraz do kosmetyczki.
|
2006-04-18, 11:05 | #60 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
L_V, Erato dzięki za szybciutkie odpowiedzi czyli poużywam go dłużej, tylko ewentualnie rzadziej w lecie (teraz codziennie prawie).
L_V na kosmetyczkę dałam się namówić, bo przekonano mnie że to ograniczy wysyp początkowy, skoro pory będą czyste, a tu ani wysypu, ani czystych porów na razie W sumie to na dzień stosuję jeszcze tonik aspirynowy, ale chyba rzeczywiście musze się nastawić na jakis zmasowany atak AHA lub BHA na te pozatykane dziurki... W wolnej chwili udam się na przegląd materiałów na ten temat. Bo skoro mam się męczyć bez rezultatów, to lepiej coś dorzucić i je zobaczyć
__________________
Więc teraz serca mam dwa Smutki dwa I miłość po kres I radość do łez |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:21.